Opinie o Mc Comp S.A. w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie byłych i aktualnych pracowników o pracodawcy Mc Comp S.A.. Przeczytasz tutaj też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Mc Comp S.A. o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Mc Comp S.A. w Warszawa

Надія
Kandydat
 Pytanie

Rekrutacja jest prowadzona w sposób nieprofesjonalny i z dyskryminacją kandydatów. Po pierwsze nie czytają całego CV a potem są zdziwieni podczas rozmowy. Po drugie wymuszają od kandydata używania MS Teams przetwarzając w systemach informatycznych w ten sposób więcej danych niż wynika to z treści Kodeksu Pracy - zarówno dla kandydatów jak i pracowników. Licencja MS Teams oraz polityka «prywatności» Microsoftu jasno mówią, że używanie MS Teams wiąże się z doskonaleniem ich usług (w tym sztucznej inteligencji) danymi osobowymi (i innymi danymi), które dostarczymy. W czasie rekrutacji po stwierdzeniu, że nie zamierzam transmitować przez kamery danych biometrycznych - odwołali wcześniej umówiony termin i powiedzieli, że muszą sprawdzić czy da się przeprowadzić rekrutację bez użycia kamer i że muszą zapytać osoby z Krakowa (gdy rekrutują w Warszawie) - czy wyrażają zgodę na rozmowę przez telefon. Czy to brzmi normalnie? Skoro wyrażały zgodę na warunki MS Teams - nagle mają nie wyrazić zgody na rozmowę przez telefon firmowy? Przecież rozmowy telefoniczne w firmach to rzecz normalna. Zapytani po co chcą robić mi kasting zamiast rozmowy rekrutacyjnej i po co potrzebują mojego wizerunku podczas antyspotkania online (nie jest to spotkanie - nie znajdujemy się w tym samym miejscu) - stwierdzili, że muszą widzieć czy odpowiadam od razu czy szukam informacji. Tak jakby nie było słychać tego przez telefon i tak jakby na słuchawkach nie można mieć suflera podczas antyspotkania na MS Teams. Przecież to jest technicznie teraz jeszcze prościej mieć podpowiadacza, który otrzymuje stream rozmowy choćby z użyciem OBS Studio i instancji innego komunikatora. Dodatkowo całość może być poza wirtualką by nie zostało wykryte... A ich tłumaczenia jak do osoby pracującej na budowie a nie dla osoby technicznej, której rzekomo szukają. Do tego należy wiedzieć, że sytuacja braku zaufania jest sytuacją kiedy stosunek pracy należy wypowiedzieć, bowiem brak zaufania nie pozwala na bezpieczne trwanie stosunku pracy. Przy braku zaufania (ze strony pracodawcy) w robocie powstanie sytuacja toksyczna, która potem się odbije na zdrowiu pracownika, zaś w drugą stronę powstanie sytuacja albo szybkiej utraty pracownika, albo męczenia się latami w coraz większym napięciu. Po co w ogóle szukać pracownika, gdy już nie ufamy mu na tyle, by podejrzewać go, że odpowiada nam pytając Czat GPT lub też guglając odpowiedzi? Czy tak wygląda normalne pożycie w społeczeństwie? Pracodawca, który traktuje pracownika na etapie rekrutacji jak (usunięte przez administratora) nie jest godzien jakiegokolwiek zaufania. Sytuacja, że pracodawca wymaga przymusowo kamerek bez możliwości odbycia spotkania tradycyjnego (normalnego) zamiast tego - jest naruszeniem praw pracownika - w zakresie nadmiernej chęci przetwarzania jego danych osobowych. Kodeks pracy mówi, że kandydat i pracownik może DOBROWOLNIE przekazać więcej danych niż mówi to KP, ale tylko w sytuacji, gdy niepodanie tych danych nie pociąga negatywnych konsekwencji dla pracownika. Czy odwołanie wstępnej rozmowy telefonicznej (na którą dałam zgodę) nie jest aktem dyskryminacji? Czy wymóg braku negatywnych konsekwencji został spełniony? Czy jest to ludzkie traktowanie kandydata, czy potraktowanie jak byłby odpadem / (usunięte przez administratora) Gdzie są urzędy i państwo, które rzekomo przeciwdziałają dyskryminacji? Na koniec podaję definicję słowa «spotkanie» za PWN, zanim zmienią ją wprowadzając nowomowę. spotkanie 1. «umówione zejście się lub zjazd w celu zobaczenia się z kimś» 2. «rozgrywka, zawody sportowe» Skoro więc nie ma zejścia się, zjazdu ani też nie ma rozgrywki lub zawodów sportowych nie ma podstaw mówienia o spotkaniu. Można najwyżej mówić o telekonferencji. Gdy wymagane są kamery nie można mówić o rozmowie, ponieważ rozmowa to czynność wyłącznie głosowa.

Wieloletni pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Надія

Wiele razy były sytuacje na różnych rekrutacjach, że przychodziła do pracy inna osoba niż na rozmowie, bo na rozmowie był kolega :) Zdaniem Urzędu Ochrony Danych Osobowych wykorzystanie wizerunku przez pracodawcę nie wymaga zgody pracownika, jeżeli dotyczy np. spotkań, a zgoda na przetwarzanie, to zgoda na transkrypcję obrazu i dźwięku na postać cyfrową oraz przesył. Nigdzie nie widziałem zapisów, że jest zgoda na prawa majątkowe. W ogóle kto by na tym miał zarobić? ;-) Zgoda na publiczne udostępnianie wizerunku to jest inna zgoda. To nie Facebook ;-)

Wieloletni pracownik
Pracownik

Jako wieloletni pracownik widzę, że niektóre piony w firmie przechodzą pozytywną transformację. Wcześniej były nieco powyżej średniej względem innych firm w Polsce, ale kolejno krok po kroku jest coraz lepiej. Nie wszystkie piony pracują tak samo, to jest fakt, ale widać na oczach, jak cały zespół "dojrzewa".

anonim Nowy wpis
Inne

Na stronie widnieje informacja że ponad 50 procent pracowników pracuje powyżej 3 lat, ja właśnie też szukam czegoś na stałe nie na chwilę wiec stwierdziłem że sprawdzę oferty. Ktoś narzekał niżej na przebieg rekrutacji i zastanawiam się czy to była sytuacja jednorazowa ? Był ktoś ostatnio na rozmowie i może się podzielić przemyśleniami ?

Надія
Kandydat
 Pytanie

Rekrutacja jest prowadzona w sposób nieprofesjonalny i z dyskryminacją kandydatów. Po pierwsze nie czytają całego CV a potem są zdziwieni podczas rozmowy. Po drugie wymuszają od kandydata używania MS Teams przetwarzając w systemach informatycznych w ten sposób więcej danych niż wynika to z treści Kodeksu Pracy - zarówno dla kandydatów jak i pracowników. Licencja MS Teams oraz polityka «prywatności» Microsoftu jasno mówią, że używanie MS Teams wiąże się z doskonaleniem ich usług (w tym sztucznej inteligencji) danymi osobowymi (i innymi danymi), które dostarczymy. W czasie rekrutacji po stwierdzeniu, że nie zamierzam transmitować przez kamery danych biometrycznych - odwołali wcześniej umówiony termin i powiedzieli, że muszą sprawdzić czy da się przeprowadzić rekrutację bez użycia kamer i że muszą zapytać osoby z Krakowa (gdy rekrutują w Warszawie) - czy wyrażają zgodę na rozmowę przez telefon. Czy to brzmi normalnie? Skoro wyrażały zgodę na warunki MS Teams - nagle mają nie wyrazić zgody na rozmowę przez telefon firmowy? Przecież rozmowy telefoniczne w firmach to rzecz normalna. Zapytani po co chcą robić mi kasting zamiast rozmowy rekrutacyjnej i po co potrzebują mojego wizerunku podczas antyspotkania online (nie jest to spotkanie - nie znajdujemy się w tym samym miejscu) - stwierdzili, że muszą widzieć czy odpowiadam od razu czy szukam informacji. Tak jakby nie było słychać tego przez telefon i tak jakby na słuchawkach nie można mieć suflera podczas antyspotkania na MS Teams. Przecież to jest technicznie teraz jeszcze prościej mieć podpowiadacza, który otrzymuje stream rozmowy choćby z użyciem OBS Studio i instancji innego komunikatora. Dodatkowo całość może być poza wirtualką by nie zostało wykryte... A ich tłumaczenia jak do osoby pracującej na budowie a nie dla osoby technicznej, której rzekomo szukają. Do tego należy wiedzieć, że sytuacja braku zaufania jest sytuacją kiedy stosunek pracy należy wypowiedzieć, bowiem brak zaufania nie pozwala na bezpieczne trwanie stosunku pracy. Przy braku zaufania (ze strony pracodawcy) w robocie powstanie sytuacja toksyczna, która potem się odbije na zdrowiu pracownika, zaś w drugą stronę powstanie sytuacja albo szybkiej utraty pracownika, albo męczenia się latami w coraz większym napięciu. Po co w ogóle szukać pracownika, gdy już nie ufamy mu na tyle, by podejrzewać go, że odpowiada nam pytając Czat GPT lub też guglając odpowiedzi? Czy tak wygląda normalne pożycie w społeczeństwie? Pracodawca, który traktuje pracownika na etapie rekrutacji jak (usunięte przez administratora) nie jest godzien jakiegokolwiek zaufania. Sytuacja, że pracodawca wymaga przymusowo kamerek bez możliwości odbycia spotkania tradycyjnego (normalnego) zamiast tego - jest naruszeniem praw pracownika - w zakresie nadmiernej chęci przetwarzania jego danych osobowych. Kodeks pracy mówi, że kandydat i pracownik może DOBROWOLNIE przekazać więcej danych niż mówi to KP, ale tylko w sytuacji, gdy niepodanie tych danych nie pociąga negatywnych konsekwencji dla pracownika. Czy odwołanie wstępnej rozmowy telefonicznej (na którą dałam zgodę) nie jest aktem dyskryminacji? Czy wymóg braku negatywnych konsekwencji został spełniony? Czy jest to ludzkie traktowanie kandydata, czy potraktowanie jak byłby odpadem / (usunięte przez administratora) Gdzie są urzędy i państwo, które rzekomo przeciwdziałają dyskryminacji? Na koniec podaję definicję słowa «spotkanie» za PWN, zanim zmienią ją wprowadzając nowomowę. spotkanie 1. «umówione zejście się lub zjazd w celu zobaczenia się z kimś» 2. «rozgrywka, zawody sportowe» Skoro więc nie ma zejścia się, zjazdu ani też nie ma rozgrywki lub zawodów sportowych nie ma podstaw mówienia o spotkaniu. Można najwyżej mówić o telekonferencji. Gdy wymagane są kamery nie można mówić o rozmowie, ponieważ rozmowa to czynność wyłącznie głosowa.

Bartek
Były pracownik
@Надія

Potwierdzam to co tu jest napisane. Pracodawca nie ma prawa wymagać innego typu kontaktu niż pracownik wskazał i nie ma prawa pytać o jego konto w Microsofcie lub żądać jego utworzenia. Pracodawca nie ma też prawa żądać od kandydata przekazania pracodawcy wizerunku lub też przekazania tego wizerunku komuś innemu tutaj Microsoftowi. Microsoft przekazuje te dane z unii do USA - państwa o niższym statusie ochrony danych osobowych. Niestety to co dzieje się na rynku pracy przez brak kontroli z GIODO nie jest normalne. Polecam nagrywać takich pracodawców i przekazywać nagrania do PIP i sądu pracy wraz z pozwem. Obecne nowelizowane prawo telekomunikacyjne pozwala odbiorcy prywatnemu nagrywać transmisję bez informowania o tym i użyć tego nagrania w sądzie.

Wieloletni pracownik Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Надія

Wiele razy były sytuacje na różnych rekrutacjach, że przychodziła do pracy inna osoba niż na rozmowie, bo na rozmowie był kolega :) Zdaniem Urzędu Ochrony Danych Osobowych wykorzystanie wizerunku przez pracodawcę nie wymaga zgody pracownika, jeżeli dotyczy np. spotkań, a zgoda na przetwarzanie, to zgoda na transkrypcję obrazu i dźwięku na postać cyfrową oraz przesył. Nigdzie nie widziałem zapisów, że jest zgoda na prawa majątkowe. W ogóle kto by na tym miał zarobić? ;-) Zgoda na publiczne udostępnianie wizerunku to jest inna zgoda. To nie Facebook ;-)

Stefan
Kandydat

Rekrutowałem na stanowisko analityka w firmie MCCOMP. Bardziej nieprofesjonalnego drugiego etapu rozmowy (z pracownikiem działu) po rozmowie z rekrutrem nie doświadczyłem nigdzie. Pytania akademickie, odwoływanie się do BABOKA, bez wiedzy że to BABOK, więcej mówienia o sobie niż czasu na wysłuchanie kandydata. Na końcu brak poinformowania o wyniku rekrutacji. Na dzisiejsze warunki to marny proces rekrutacji, który świadczy pewnie o całej firmie.

Doświadczony aplikant Nowy wpis
Pracownik
@Stefan

Nie rekrutowałeś, a byłeś rekrutowany. Jako analityk trzeba znać różnicę i nie popełniać błędów :-) Jeżeli coś nie odpowiada w procesie rekrutacji, to warto o tym wspomnieć. Jeżeli interesuje Cię zasadność pytań, to pytaj. To jest podstawa, żeby wiedzieć co i dlaczego się dzieje oraz zgłaszać propozycję zmian. Trzeba być aktywnym i zaangażowanym w proces :-)

Wieloletni pracownik Nowy wpis
Pracownik

Jako wieloletni pracownik widzę, że niektóre piony w firmie przechodzą pozytywną transformację. Wcześniej były nieco powyżej średniej względem innych firm w Polsce, ale kolejno krok po kroku jest coraz lepiej. Nie wszystkie piony pracują tak samo, to jest fakt, ale widać na oczach, jak cały zespół "dojrzewa".

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy rekrutacja na stanowisko Junior Manual Tester w firmie Mc Comp S.A. odbywa się w pełni/również zdalnie? Ile jest etapów? Jak oceniasz każdy z nich?
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(540 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Specjalista ds. IT
Jelenia Góra
KCM Clinic S.A.
(49 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
anonim
Inne

Hmm a jest tu ktoś, kto ma pozytywne wrażenia poe odbyciu procesu rekrutacyjnego i napisze coś więcej? Jakieś konkrety, o co pytali? Po jakim czasie dostaliście Feedback?:) Rekrutacja to jedno, ale jak wam się pracuje? Jak stawki, benefity dla pracownika? Chodzi mi o stanowisko juniorskie przy testowaniu, ale chętnie poczytam każdej opinii:) Co z praca zdalna, bo prawie bym zapomniał?

Bartek
Kandydat

Firma postępuje niezgodnie z prawem. Zmusza mnie do akceptacji regulaminu prywatności MS Teams. Nie umożliwiają spotkania w biurze. Jeżeli chcesz tam pracować to musisz zgodzić się na politykę prywatności Microsoftu, która zakłada oddanie wizerunku do rozwoju różnych usług Microsoftu.

Administrator

W mieście Warszawa były ciekawe oferty pracy na Account Manager. Co powiecie o zarobkach w firmie Mc Comp S.A.?

rekrutacja
Kandydat
 Problem

umawiają się na konkretną godzinę w sprawie rozmowy a potem nie dzwonią. Zero odzewu. minus

szczęściar
Były pracownik

Najgorsze miesiące mojego życia zawodowego jakich przyszło mi doświadczyć. Ludzie bardzo w porządku tylko z syndromem Sztokholmskim na ich szkodę

Bot
Kandydat
 Pytanie

Ostatnio pojawiło się kilka nowych ofert pracy. Czy rekrutacje zostały uruchomione?

Grażyna
Inne
@Bot

A jakieś konkretne stanowisko Cię interesuje? W sumie to nie jest tak że skoro pojawiły się oferty to samo z siebie znaczy to że rekrutacje są uruchomione?

Urszula
Inne

Serio rekrutacja trwa nawet 6 miesięcy? We wszystkich działach tak jest, czy tylko to dotyczy programistów?

Anonim
Kandydat
 Pytanie

Proces rekrutacji do działu analiz: Ogółem to jakieś średniowiecze i albo brak zrozumienia co faktycznie w firmie ma robić analityk przez szefa tego działu analiz, albo analityk w tej firmie nie jest od myślenia. Po kolei: 1) Wydaje mi się, że po dwóch dniach pytanie czy dalej jest się zainteresowanym rekrutacją jest... dziwne. OK, może się czepiam, ale zazwyczaj po tak krótkim czasie przychodzi raczej mail z informacja, czy przeszło się etap CV i pytanie kiedy rozmowa. Co innego jakby minęło pół roku. 2) Szef działu analiz pisze zdawkowe maile niezawierające niezbędnych (!) informacji jak np. link do spotkania. Ten Pan chciał przesunąć termin spotkania i napisał o ile chce je przesunąć, ale nie napisał czy ma być ono szybciej, czy później -> fajny i "konkretny" szef analiz. 3) W opisie stanowiska był podany m.in "problem solving", czy sql, ale podczas godzinnej rozmowy nie padło ANI JEDNO pytanie o to (i to nie z braku czasu). Przykłady można mnożyć. 4) CAŁA rozmowa to była kartkówka z teorii w szkole. Pan rekrutujący potrafił zadać pytanie o różnice między "x" i "y", a ja "y" nawet nie miałem w CV -> nie czytał? 5) Przydatność wiedzy, o którą pytano jest w moim odczuciu mocno wątpliwa (chociaż może tak wygląda praca w tej firmie?). Pytania o wiedzę encyklopedyczną, a nie o wykorzystanie wiedzy. Sądząc po pytaniach(!) to idealny kandydat to analityk biznesowy, i systemowy, i deweloper, i tester, i PM, który zna wszystko z TEORII, i zna NAZWY wszystkich elementów każdej metodologii, każdego rodzaju zmiennych, każdej funkcji, każdego rodzaju testów itd. itd., ale nie wiedziałby jak cokolwiek zrobić. Wiedzę ma, ale kompletnie bezużyteczną. To jakby pytać o 20. cyfrę po przecinku liczby Pi, kiedy została ona już predefiniowana w programie -> Po co to komu? Czy nie jest istotniejsze, że umiecie ją podstawić? Czy pracuje się offline, że nie można tego sprawdzić w dowolnym momencie i trzeba to znać na pamięć? 6) Nie było ANI JEDNEGO pytania praktycznego. ZERO pytań na myślenie. ZERO zadań do zrobienia, czy problemów do rozwiązania. 7) Brak pytań z obsługi jakiegokolwiek programu (po co on jest? jak budować zapytania (dot. SQL wspomnianego wcześniej) itd.) 8) Brak sprawdzenia znajomości języków obcych, choć mowa była o pracy również dla zagranicznych firm -> może niepotrzebne na stanowisku? 9) Rozrzut pytań sugeruje, że chyba szef działu analiz nie rozróżnia analityka biznesowego od systemowego, choć sam zaznaczył, że to są dwie różne pozycje w firmie i określił na początku, na które stanowisko się kandyduje. 10) Szef działu analiz chwalił się, że zna odpowiedzi na pytania..., które sam zadawał (kurtyna). Ale też nie do końca, bo pytał o "4C" (marketing), a chodziło mu o "C4" (modelowanie architektury). 11) Obiecano mi feedback niezależnie od decyzji. Termin upłynął, a ja dalej nie otrzymałem żadnej decyzji, ani feedbacku. 12) Plusem były dość szybkie odpowiedzi mailowe przy umawianiu i przekładaniu terminu spotkania. Konkluzja: Jeden z gorszych procesów rekrutacyjnych w moim życiu, jeśli nie "naj". Jeśli analityk nie ma być w tej firmie od myślenia to posadźcie licealistę przed kompem i każcie mu googlować hasła -> wyjdzie taniej Jeśli analityk ma być od myślenia to sprawdzajcie, czy myśli, jak podejdzie do problemu XYZ, o co zapyta itd. Równie dobrze mogliście dać spis pytań i odpowiedzi przypadkowej osobie, żeby rekrutowała i stawiała plusiki i minusiki przy odpowiedziach kandydata.

13
Marek K.
Kandydat
 Pytanie
@Anonim

Jak łatwo krytykować i wystawiać negatywne komentarze. Jak łatwo naginać prawdę tylko po to, aby dać ujścia swoim negatywnym emocjom, siedząc za klawiaturą i czując się w pełni ananimowo. Ja mam też kilka uwag do samego procesu rekrutacji, ale przede wszystkim wynika to aktualnej sytuacji i rozmowy on-line. Jednak odnoszę wrażenie, że Anonim piszesz o kimś innym lub jak na wstępnie wspomniałem naginasz trochę prawdę - tylko po co? Bo dostałeś negatywną odpowiedź?. Ja po rozmowie odnoszę całkowicie odmienne wrażenie. Wiadomości zawierały zarówno link do spotkań jak i agendę wraz z przewidzianym czasem na każdy punkt spotkania. Nie bardzo wiem czego można jeszcze się jeszcze spodziewać w zaproszeniu. Również byłem pytany o metodologie, o notacje i nie uważam, że np. znajomość UML/BMPN to wiedza encyklopedyczna i niepotrzebna dla analityka - wręcz przeciwnie. Miałem sporo problemów do rozwiązania, a dokładnie opisania jak do rozwiązania podejdę. Zadając pytania uzyskiwałem rzeczowe i konkretne odpowiedzi. A i o BaBoK, ITIL i C4 prozmawialiśmy - jeżeli to wiedza encyklopedyczna to jestem naprawdę ciekaw analiza wykonanych przez Ciebie Anonim. Feedback otrzymałem przed czasem - miało być 5 dni, a już po 3 dostałem zaproszenie na kolejny etap - rozmowa z HR.

1
Haha
Były pracownik
@Anonim

Wpadlem zobaczyć co dobrego a tu takie kwiatki :) Pracował w analizie i można o „szefie” analizy powiedzieć wiele, ale nie to ze jest teoretykiem :) Jak ja lubię ludzi z własnymi metodologiami, technikami. Najpierw klienta uczą jak odczytać ich analizę a później dopiero dają do przeczytania. Po co standardy przecież to programista, tester ma się dostosować do mojego. Uwielbiam polemizować z takimi ekspertami :)

1
ZnowuAnonim
Kandydat
 Pytanie
@Marek K.

@Marek K. Co do anonimowości, to nie widzę celu w ujawnianiu personaliów. Sam nie podajesz swojego pełnego imienia i nazwiska. Co by zmieniło dodanie przeze mnie nicka? Czy ktoś by (nie)dostał pracę? Nic by to finalnie wówczas nie zmieniło. Założenie konta nie powoduje weryfikacji podanych informacji. Napisałem o swoich odczuciach, Ty o swoich. Ja teraz Ci odpowiadam. Obaj piszemy tu z właśnej nieprzymuszonej woli, żeby podzielić się informacjami z rynku pracy. :) Cieszę się bardzo, że Twoja rozmowa wyglądała inaczej, niż moja i mam nadzieję, że jesteś zadowolony z pracy (jeśli ją podjąłeś). W swojej wypowiedzi odniosłeś się wybiórczo do moich punktów nr. 2 (w części), 5 i poniekąd odniosłeś się do punktów nr. 6, 10, 11 i 12 kontrastując je ze swoją rozmowę. To, że Twoja rozmowa wyglądała pozytywnie(j), nie znaczy, że moja taka była. To, że Ty dostałeś linka w mailu, nie znaczy, że ja go dostałem itd. :) Na jakiej podstawie czynisz założenie, że rzekomo naginam prawdę? Na szczęście sam zauważyłeś - "tylko po co?". Dokładnie tak, po co coś takiego robić? Po co pisać dosyć długą opinię na goworku, jeśli to nie jest to prawda? :) Dokładnie tak samo ja teraz mogę twierdzić, że to ty się "mijasz z prawdą". Wyciągasz daleko idące wnioski na podstawie swoich założeń, nie mając wystarczjących informacji do późniejszej obrony tezy (teraz to ja jestem ciekaw Twoich analiz "z niczego" ;P ). Zawsze jest jakaś szansa, że doszło do zmiany na stanowisku, i piszemy o różnych ludziach. Konkludując chyba warto założyć, że mówimy prawdę. :) Nie wiem czemu sugerujesz, że była negatywna odpowiedź. Nie wiem na postawie czego w ogóle czynisz takie założenie. Nie było żadnej odpowiedzi co jest napisane wprost w pkt. 11. Po dośćpobieżnej lekturze inncyh wpisów możan znaleźć informcję, że nie tylko mi nie dano odpowiedzi. np. - Nick 25.08.2021. Proszę, nie przekręcaj moich słów. Nie jest napisane, że "UML/BPMN to wiedza encyklopedyczna i niepotrzebna", jest napisane, że "Pytania o wiedzę encyklopedyczną, a nie o wykorzystanie wiedzy. Sądząc po pytaniach(!) to idealny kandydat to analityk biznesowy, i systemowy, i deweloper, i tester, i PM, który zna wszystko z TEORII, i zna NAZWY wszystkich elementów każdej metodologii, każdego rodzaju zmiennych, każdej funkcji, każdego rodzaju testów itd. itd., ale nie wiedziałby jak cokolwiek zrobić. Wiedzę ma, ale kompletnie bezużyteczną." Zrozum sens tych dwóch zdań. Z tego fragmentu wynika, że ujęcie pytań jest niepraktyczne. To jakby zapytać ile jest MUDA w LEAN, a nie poprosić o ich wymienienie, czy opisanie. Gwarantuję, że od podania samej liczby nie zidentyfikujesz żadnej MUDY w procesie. :) U mnie było zero pytań praktycznych. Z tego co piszesz, to Ty miałeś pytania praktyczne - i tak powinno być. Napisałeś: "A i o BaBoK, ITIL i C4 prozmawialiśmy - jeżeli to wiedza encyklopedyczna to jestem naprawdę ciekaw analiza wykonanych przez Ciebie Anonim." Na drugą cześć zdania odpowiedź w poprzednim akapicie. Co do pierwszej części to fajnie, że o to były pytania. U mnie poza wspomnianym pomylonym przez szefa 4C/C4 chyba też były, ale ponownie w niepraktycznym (teoretycznym) ujęciu.

1
ZnowuAnonim
Kandydat
@Haha

Wskaż mi fragment mojej wypowiedzi, z którego wynika, że szef analiz jest teoretykiem. Jest tylko napisane, że PYTAŁ o suchą teorię w ujęciu niepraktycznym. Zauważ, że też zwrot "Na podstawie pytań(!)...". Proces rekrutacyjny może się znacząco różnić od codziennych obowiązków na stanowisku. Nie oceniam jak ten Pan pracuje, bo nie znam go w takiej relacji. O tym mogą mówić osoby tam pracujące. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to nie widzę związku. Nic nie piszę, że nie znam tych metodologi, czy nazw poszczególnych ich elementów. Nie piszę też nic o "własnych metodologiach, czy technikach". Zgadzam się, że standard taki, czy inny po coś przecież jest. Natomiast podkreślam, że w mojej opinii analityk jest od myślenia. Suche wypluwanie z siebie definicji różnych rzeczy nie czyni z kandydata analityka, tylko encyklopedię z funkcją gadania. Posłużę się tym samym przykładem co w odpowiedzi do @Marek K. - "To jakby zapytać ile jest MUDA w LEAN, a nie poprosić o ich wymienienie, czy opisanie. Gwarantuję, że od podania samej liczby nie zidentyfikujesz żadnej MUDY w procesie." :) PS to lekki zbieg okoliczności, że tego samego dnia w odstępie 36 minut od siebie pojawiają się dwie pozytywne opinie o szefie działu analiz ;)

1
Szymon
Inne
@Anonim

Co do 12 punktu - to im nie pasował termin, czy Tobie?

ZnowuAnonim
Kandydat
@Szymon

Jak napisałem w pierwszej wiadomości: 2) Szef działu analiz pisze zdawkowe maile niezawierające niezbędnych (!) informacji jak np. link do spotkania. Ten Pan chciał przesunąć termin spotkania i napisał o ile chce je przesunąć, ale nie napisał czy ma być ono szybciej, czy później -> czyli, to Mc Comp chciał przesunąć

3
TrafnaUwaga
Inne
@ZnowuAnonim

PS to lekki zbieg okoliczności, że tego samego dnia w odstępie 36 minut od siebie pojawiają się dwie pozytywne opinie o szefie działu analiz ;) @ZnowuAnonim, to trafna uwaga. Szef działu analiz wygląda na bardzo aktywnego na tym forum. Często mijając się z prawdą ;)

6
tomekn

Ludzie mają to do siebie, że z niezwykłą lekkością przychodzi im pisanie negatywnych opinii, ja wysilę się nieco bardziej i postaram się wprowadzić pozytywny wątek do dyskusji z perspektywy programisty. W McComp zacząłem pracę prawie dwa i pół roku temu, prosto z korpo. Charakter pracy w obu miejscach jest zupełnie różny i ciężko je porównywać, ale to nie oznacza, że któreś z miejsc jest gorsze i należy stamtąd uciekać, tym bardziej sugerować się subiektywnymi opiniami innych ludzi kryjących się pod nickami. Nie skłamię jeśli napiszę, że McComp stawia na pracowników i inwestuje w nich, firma wychodzi z propozycjami szkoleń, zgodnie zresztą z naszymi preferencjami, a nie odgórnie narzuconym planem. Okazją do podniesienia swoich umiejętności jest także praca z ludźmi, od których można się naprawę wiele nauczyć, a tych nie brakuje. Co do nadgodzin - przez ostatnie dwa lata przepracowałem aż dwie soboty i nie przypominam sobie żeby ktoś mnie do tego zmuszał. Za nadgodziny firma zapłaciła zgodnie z tym, na co umówiliśmy się na początku. Pizza na koszt firmy była miłym dodatkiem. Do nadgodzin w ciągu tygodnia również nikt nikogo nie zmusza, jest praca do zrobienia więc można pracować, jak nie masz ochoty wychodzisz do domu po ośmiu godzinach i finito. Nie zdarzyło mi się jeszcze usłyszeć, że ktoś mi za moją pracę nie zapłaci. Godziny rozpoczęcia pracy można pod siebie dostosować. Socjal - być może niektórzy są przyzwyczajeni do standardów korporacji, ale McComp wiele im nie ustępuje, niebawem powinien pojawić się Multisport (tu daję firmie kredyt zaufania ;), lekcje angielskiego na różnych poziomach dwa razy w tyg. (można chodzić i cztery razy), prywatna opieka zdrowotna, codziennie rano świeże owoce, kawa, herbata, mleko. Pracujemy na całkiem dobrym sprzęcie, jeśli ktoś ma większe potrzeby wystarczy zamówić i poczekać (ale nie tak długo jak w korpo ;) I najważniejsze - ludzie. W każdej większym gronie osób trafi się ktoś, z kim się nie polubisz, ale cała reszta to wynagradza, skillem i pozytywnym nastawieniem. Chociażbym chciał do tej beczki miodu trochę dziegciu dodać, to szczerze powodu nie mam. Dogaduję się z "firmą" i ze swoim menadżerem, wiemy czego możemy od siebie wymagać i jakie oczekiwania spełniać żeby współpraca się układała i to jest kluczowe. Reasumując, jeśli nie dostajesz tików nerwowych na dźwięk słowa "praca" to nie powodu dramatyzować :) Jedynym minusem jest dla mnie jako zmotoryzowanego lokalizacja - praktycznie centrum miasta, w związku z czym znalezienie miejsca parkingowego w i tak płatnej strefie parkowania (250zł haraczu) przyprawia o ból głowy.

Kasia N
@tomekn

Z twojej perspektywy pewnie i tak jest. My nie mieliśmy żadnych szkoleń, a co do reszty, to padła mi kiedyś karta graficzna w moim prywatnym laptopie i chciałam pożyczyć z pracy jakikolwiek laptop, bo dostałam się na szkolenie, które sama sobie załatwiłam. Niestety nie dostałam żadnego nawet starego laptopa. O szkolenia pytałam, nawet kiedyś znalazłam konferencję bardzo fajną i za darmo i strasznie chciałam na nią iść. Niestety nie pozwolono mi, bo trzeba było coś zrobić pilnie w pracy. Urlopu też nie dostałam. Także punkt widzenia zależy od punku siedzenia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kasia N
@Kasia N

PS: Mam nadzieję, że dostaniesz tą podwyżkę, a nie skończy się jak ze mną :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zainteresowana
Kandydat
 Pytanie
@tomekn

Tomek pracujesz nadal w tej firmie? Podtrzymujesz swoją opinie? A i przy okazji na jakim stanowisku pracujesz?

Szczery
Kandydat
 Pytanie
@tomekn

Czytając taką opinie można odnosić wrażenie, że została podyktowana. Jednak długość, ilość detali świadczy o szczerości tej opinii. Szkoda, że odosobniona, ale to znów świadczy o braku osób odpowiedzialnych za wizerunek zarówno wewnętrzny i przede wszystkim wewnętrzny. Z kolei wypowiedzi o managerach, w szczególności managerów produkcji świadczy o braku mediacji z udziałem HR. Skoro nie ma dbania o wizerunek, brak budowania tożsamości, brak pracy HRu to oznacza, że albo te działy nie istnieją, albo nic u Was nie robią. Jak nie ma to albo firma ma niski poziom świadomości problemu albo dopiero się rozwija. Duży nabór ludzi świadczy o rozwoju ku rotacji. Wiec jak to u Was jest? Ewidentnie są w niej fajni ludzie, ale gdzie reszta?

Brawo
Kandydat
@tomekn

Dawno nie czytałem tak rzetelnej opinii. Jeżeli w tej firmie jest więcej takich osób jak ta co się wypowiada to, aż się chce słać CV. Co niniejszym planuje jak odpowiecie na pytanie o możliwości rozwoju i awansów :)

Odpowiedz
Kandydat
 Pytanie
@tomekn

Tomek odpowiedz czy nadal jest jak piszesz? A może jest jeszcze lepiej

Up up
Kandydat
@tomekn

Tomek opisz jak jest dziś.

Nie odpisze
Były pracownik
@Up up

Nie odpisze bo ponoć z powodu nadgodzin ma od lekarza zakaz pracy.

LOL!
Pracownik
@Nie odpisze

jak znudzonym własnym życiem trzeba być żeby wypisywać takie dyrdymały ????

Do tn
Były pracownik
 Pytanie
@LOL!

Jak uformowany trzeba, być by tak zaciekle bronić firmy i menadżera ???

Xxx
Były pracownik
@Do tn

To już nie ma kogo bronić...

MichauNieMichau
Pracownik
@Xxx

tego "mini johnnego" też powinni wreszcie(usunięte przez administratora) skończy się węszenie i dowalanie do ludzi i ta cała "optymalizacja" w niektórych działach

Volear
Kandydat
 Pytanie
@MichauNieMichau

@MichauNieMichau pracujesz w McComp?

Ala
Kandydat
 Pytanie
@tomekn

Opinia faktycznie brzmi jak podyktowana. Pracujesz dalej? Czy pisząc tą opinie byłeś/jesteś menadżerem/liderem? Czy jesteś zwykłym pracownikiem. To ważne dla kandydata kto pisze pochlebne opinie.

MiniJohnny
Kandydat
 Pytanie
@MichauNieMichau

Ten mini johnny to kto to? Menadżer czy zwykły sygnalista? :)

Adrian
Inne
@Ala

No właśnie też bym chciał się dowiedzieć jakie są realia a nie przesłodzona opinia. Szczególnie jak płacą za nadgodziny? Jakbyś coś się konkretnego dowiedziała to daj znać.

MichauNieMichau
Były pracownik
@Adrian

Słodzi tu tylko mini johny. I to jest jego opinia / opinie.

1
Szymon
Inne
@MichauNieMichau

Skąd wiesz że inni pracownicy nie mogą też mieć dobrego zdania?

Wiesiek

Pracowałem w tej firmie trochę czasu i trochę czasu już nie pracuję, ale kontakt z kolegami nadal otrzymuję. Przeczytałem od początku wszystkie opinię i tak... Piszę pod kontem działu programistów, bo w serwisie i w dziale wsparcia nie pracowałem, ale ludzie stamtąd byli mega pozytywni pomocni i przyjacielscy. Ale wróćmy do programistów. Atmosfera w pracy jest spoko. Pomijając pewne jednostki ludzie są w porządku. W dużej większości już wyemigrowali do większych firm, ale dwie czy trzy osoby z moich czasów nadal tam pracują. Projekty są właściwie dwa. Desktopowa aplikacja pisana w Delphi i różne fajne (i mniej fajne też) webaplikacje. Sprzęt jest nowy, dwa monitory. Teraz jest ponoć jakiś pakiet socjalny ale za moich czasów nic takiego nie funkcjonowało. O ile współpracownicy są OK to kierownik jest... Szkoda przeklinać. Człowiek totalnie nie nadający się do tego zajęcia. Bez odrobiny pojęcia o zarządzaniu zasobami czy projektami. Może ma jakieś inne specjalizacje ale nie udało mi się ich odkryć. Reasumując. Firma fajna dla osób szukających doświadczenia. Projekty bardzo ciekawe. Szkolenia wewnętrzne istnieją i są na dobrym poziomie. Z zewnętrznymi jest jak z Yeti, ktoś je kiedyś nawet widział. Można się dużo nauczyć o automatyce, bazach danych i poznać jakieś frameworki do JavaScriptu. Na wszystkie pytania chętnie odpowiem - wątek sobie zasubskrybuję.

Ciekawy
Kandydat
 Pytanie
@Wiesiek

Czasu trochę minęło. Zmieniło się coś na bardziej pozytywnego? Szkolenia?

Po wielu miesiącach…
Były pracownik
@Wiesiek

Bez zmian do teraz.

AdamNow
Kandydat
 Pytanie
@Wiesiek

Są automaty? Jaki jest teraz podział działu testów? Tester jest członkiem zespołu projektowego, czy członkiem działu/pionu testów? Jaka jest struktura w firmie? PO cz PM? A może obie role?

Jakie działy
Kandydat
 Pytanie

Możecie coś napisać o innych działach? RnD? Jak wygląd spraw z ścieżka kariery, możliwości przenoszenia się pomiędzy działami, projektami? Proszę o odpowiedź pracowników.

Były automatyzujacy.
Były pracownik
@Jakie działy

Nie. Tak.

AdamNow
Pracownik
@Jakie działy

Dołączam się do pytań

MarekKam
Pracownik

Nie polecam aplikowania do firmy Mc Comp. Rekrutacja potrafi trwać znacznie ponad 6 miesięcy. Akademia programista była do zniesienia. Prawdziwy cyrk był po przyjęciu do "pracy". Bezsensowne zadania, "szkolenia" z bycia devopsem, szkolenia na testera. Jak potrzebujesz pomocy, to jest prawie samo spychactwo i nikt nie może normalnie w świecie pomóc i wyjaśnić, bo nikt nie ma na to czasu lub nie wiedzą. Po tym się okazuje, że to kolejny etap rekrutacji, a nie prawdziwa praca i proponują inne stanowiska. Nie liczy się to, co napiszesz i w jakim czasie. Zwykły magazynier więcej zarabia. Stracony prawie rok, a można było w tym czasie przepracować w innym miejscu. Polecam inne firmy, które prowadzą sprawniej rekrutację.

Po wielu miesiącach próbnych
Były pracownik
@MarekKam

Potwierdzam. Najgorsze jest to, że obietnic było składanych pełno przez Dyrektora Działu Produkcji. Smutno, smutna firma, zabiegani pracownicy i zapatrzony w siebie dyrektor. Na starcie akademii był a po okresie stażu okazało się, że nie jesteśmy nawet warci porozmawiania, zrozumienia co było nie tak i rozmowa była z HR. Żal.pl

Masz rację, z tym czasem
Pracownik
@MarekKam

trwania rekrutacji przy akademii to chyba na głowy poupadali. Zero poszanowania dla zainteresowanych pracą, nie wspominając już o tych śmiesznych "szkoleniach" zaczynających się po rozpoczęciu stażu, na których 80 procent wiedzy kompletnie nie przydaje się programiście. Był nawet jeden warsztat zawierający nachalną reklamę produktu klienta tej firmy, więc nawet stażystom nie mogli odpuścić wściskania marketingowego (usunięte przez administratora) Zbyt dużo głupot, za mało skupiania się na kodzie, już o wiele lepsze by były od razu zadania do zrobienia. Nawet o pulpity zdalne ciężko było im zadbać, ciągle nie działały. Bałagan, chaos, spychologia (usunięte przez administratora).

MarekKam
Pracownik
@Po wielu miesiącach próbnych

Tak to się bierze odpowiedzialność za swoje czyny: wystawia się innych.

MarekKam
Pracownik
@Masz rację, z tym czasem

Nowe stanowiska są nowoczesne: Windows XP. Na bogato.

X
Pracownik
@MarekKam

Powinni nam tego windowsa XP przysłać na dyskietkach przez gołębie pocztowe. Innowacyjne technologie, których sam Elon Musk by się nie powstydził.

RAF
Pracownik
@X

Znam takich co narzekali że dostali nowe laptopy z Windows 11. No nie dogodzisz wszystkim.

Xp
Były pracownik
 Pytanie
@RAF

O jakiej firmie piszesz??

Xp
Były pracownik
@MarekKam

Ponoć na urlopie w ciepłych krajach. Pytałem programistów. Za każdym razem jak się coś sypie on ponoć ucieka na urlop.

RAF
Pracownik
 Pytanie
@Xp

A o jakiej mam pisać? Jestem na stronie poświęconej konkretnej firmie. Jaka to firma masz informacje na samej górze na środku strony a dane adresowe są również u góry tylko po prawej stronie. Chyba, ze Tobie się firmy pomyliły.

AdamNow
Pracownik
 Pytanie
@MarekKam

Jaki zakres obejmowały szkolenia z testowania?Swoją droga piszesz, że akademia była przekrojówką po wszystkich rolach. Powiedz mi, gdzie indziej miałbyś szansę zobaczyć i poczuć pracę w każdej roli. Ja osobiście pisałbym z zachwytu, gdybym mógł się sprawdzić bez konsekwencji w każdej roli. I to jeszcze za to płacili.

AdamNow
Kandydat
 Pytanie

Jestem zainteresowany pracą na stanowisku testera automatyzujące. Jeszcze nie dawno widziałem oferty i tu moje pierwsze pytanie. Czy prowadzicie nabór do automatów? Dużo słyszałem dobrego i złego o firmie. Czytając opinie sporo się pokrywa z tym co słyszałem. Mało natomiast jest o automatach. Ja słyszałem dużo dobrego o szefie, który wymyślił i nadzorował projekt automatyzacji. Słyszałem też, że już u was nie pracuje i że zastapił go „mini johny”, o którym tu jest krótko, ale nic pozytywnego. I tu jest drugie pytanie. Czy prowadzicie dalej automatyzację i czy zespół ma doświadczonego lidera? Wiem, że pracujecie w technologiach webowych i desktopowych. I tu kolejne dwa pytania, a ile na dwa pierwsze będzie pozytywna odpowiedź. Czy można pracować dla obu zespołów, i webu i desktopu? Jeżeli tak to w jakich proporcjach? I ostatnia kwestia. To automatyzacja w funkcjonalnościach z udziałem sprzętu np. dystrybutorów. Czy pomijacie takie testy czy macie symulatory? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

Programista

Ostatnia opinia brzmi nieszczerze. Napisz o faktycznych sytuacjach. Dużo ogólników a mało konkretów. Napiszę co ja widzę pracując w McComp. Szkolenia - trzeba po nie wystąpić i jak przynoszą korzyść firmie, projektowi to otrzymuje się akceptację - jeżeli to kogoś dziwi, że szkolenie musi pokrywać się z profilem działalności firmy, wykorzystywaną technologią czy prowadzonym projektem to jest conajmniej niepoważny. Widzę możliwość poznania przeróżnych technologii, narzędzi, środowisk. Widzę stabilną pracę,kontakt z językiem angielskim zarówno przez lekcje w godzinach pracy jak i kontakt z klientem. Nie chcesz używać angielskiego to prosisz o prace w zespole dla klienta z Polski. Widzę pomoc starszych kolegów. Widzę możliwość rozmowy z przełożonym (każdym) o problemach z realizacja powierzonego zadania, o potrzebie nagłego urlopu, wsparciu finansowym w dodatkowych szkoleniach, możliwość przeniesienia do innego zespołu. Widzę jak firma stara się dopasować biuro. Widzę inwestycje w sprzęt. Dodatki w postaci owoców co rano, wyjść firmowych, ubezpieczenia zdrowotnego są miłym akcentem. Brzmią skromnie, kto ma z tego drwic ten będzie drwił. Szczerość - prawdziwe wartosci a nie pozerstwo. Mam wrażenie, że to nie osoba z McComp się rozpisuje. Robi czarny PR firmie, która ma swoje atuty. Teraz napiszę czego nie widzę. Nie widzę zmuszania do nadgodzin. Nadgodziny są planowane, ale z osobami które są chętne lub potrzebują dodatkowego zastrzyku gotówki. Nie widzę nie równego traktowania pracowników. Praca dla jednego czy drugiego przełożonego ma nie zależy tylko od nich, ale od klienta ibis tego jak się do pracy podchodzi. Nie znając całego kontekstu, zaplecza projektu łatwo się krytykuje decyzje przełożonego. Krytyka przychodzi ludziom z prawdziwą łatwością. Często w tych gorzkich opiniach piszący sami się wybielają. Ja szczerze polecam pracę w McComp. Pracuję w firmie kilka lat i wiem co piszę :)

Muhammad Ibn Abd al-Wahhab
@Programista

Podpisuję się obiema rękami pod słowami kolegi programisty. Pewien margines ludzi wychodzi z założenia, że praca to forma współczesnego niewolnictwa, czy zła koniecznego i nie sposób im dogodzić, a najlepiej spędzony czas w pracy to pisanie niepochlebnych opinii na gowork :) Na szczęście jest też druga grupa ludzi, którzy patrzą na pracę przez pryzmat rozwoju, inwestowania w siebie, brania odpowiedzialności za duże projekty, czy współpracy z profesjonalistami. I na szczęście ta druga grupa jest znacznie liczniejsza tylko na gowork niewidoczna :) Nawet ułamek zarzutów wypisywanych w pozostałych komentarzach nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości, ale nie sposób polemizować z anonimowym bohaterem walczącym z wyimaginowanym wrogiem :)

Michał
Inne
@Muhammad Ibn Abd al-Wahhab

Fajnie, że swoimi opiniami przedstawiliście pracę w firmie Mc Comp w zupełnie innym świetle. Po tym, co napisaliście, można stwierdzić, iż jest to miejsce pracy dla osób, które cenią sobie rozwój zawodowy. Możecie napisać, czy nie mając doświadczenia zawodowego, również można z powodzeniem ubiegać się o zatrudnienie w tym miejscu?

Oczywiście
@Michał

Że tak

Zainteresowana
Kandydat
 Pytanie
@Programista

Minęło trochę czasu od Twojego wpisu. Nadal jesteś zadowolony z pracy w Mc COMP? Może coś się zmieniło. Pytam bo mam wrażenie, że jest to jedna ze szczerzej i jedna z nielicznych pozytywnych opinii.

Alan
Kandydat
 Pytanie
@Programista

Jak oceniasz prace po pandemii?

Pytanie
 Pytanie

Czy w firmie Mc Comp Sp z o.o. występuje system zmianowy? Jak to wygląda na stanowisku Analityk?

RAF
Pracownik
@Pytanie

Jedyne działy gdzie mogła by być praca zmianowa to utrzymanie 24h, ale nie pracują na zmiany tylko w formie dyżuru telefonicznego. Z żadnym innym dziale nie ma pracy zmianowej. Godziny pracy są zdeterminowane przez planowane spotkania w danym dziale.

Lidia
Inne
@RAF

Czyli na stanowisku Analityka pewnie jakoś etat 8-16 czy inaczej?

RAF
Pracownik
@Lidia

Zależy jak Ci będzie odpowiadało i jak się dogadasz ze swoim przyszłym przełożonym. Jedni zaczynają pracę od 6 rano a inni przychodzą na 10. Kwestia dogadania i dopasowania do wewnątrz-zespołowych spotkań.

Krystyna
Inne
@RAF

Czyli max do 18:00 można być? A gdyby ktoś okienko dwugodzinne chciał sobie zrobić też by dało radę czy jeden ciąg musi być?

pafpaf
Pracownik
@Krystyna

Krysiu, królewno złota - flex tajm, jak na zachodzie :)

Magdalena
Inne
@pafpaf

Czyli home office full time też wchodzi w grę? Spotkania można przecież zonlajnować albo robić w trakcie lunchu :3

Tak
Pracownik
@Magdalena

Tak istnieje możliwość pracy home office. Istotne jest kilka aspektów przy godzinach pracy: * praca zespołu np. na potrzeby kick-off, ceremonii * praca klienta np. na potrzeby spotkań, ustaleń. Ale to wszystko da się pogodzić z 2 godzinnym lunchem ;)

Urszula
Inne
@Tak

A dużo pracowników korzysta z tej możliwości? :D Czy jednak większośc pracuje z biura?

Tak
Pracownik
@Urszula

Większość pracuje z domu.

pracownik fajnej firmy

Fajna firma, tak powiadasz? Tak fajna, ze uciekają z niej ludzie masowo od dwoch miesięcy, a jak mam rozmowe podsumowująca z menadżerem to przyszło mi usłyszeć: jak ci nie pasuje to mozesz odejść, mam na twoje miejsce pełno nowych ludzi. Tylko szkoda, ze w tej firmie nikt nie chce juz pracować i tych nowych ludzi nie przyszło mi zobaczyć do tej pory, tych super zaawansowanych. Albo coś innego: mówisz do menadżera, a on cie ma w glebokim powazaniu, siedzi wgapiony w telefon i ogląda laski na instagramie, nie daj boze coś mu powiedz to obrazi sie i będzie się mscil na tobie. Tak - to o (usunięte przez administratora). Nim prezes sie zorientuje co sie dzieje w zespolach to chyba sam z handlowymi będzie sobie pisal tego spala. Nastroje sa bardzo negatywne.

4
Przyjaciel firmy
@pracownik fajnej firmy

Potwierdzam w 100%. Od dwóch, trzech miesięcy menedżer nie do zniesienia. Wychwalasz go, nie mówisz co ci potrzeba, udajesz zadowolenie jesteś przez niego nietykany. Nie zastosujesz się to dostaniesz zadanie nie do wykonania i raportuje wyżej o spadku wydajności - tak wydajności ma taki miernik, skale. Możesz np. być testerem lub 0.75 testera :) Fala odejść to jego robota. Wykorzystał zamieszanie wokół nowego projektu i czyści z osób, które go rozgryzły. Mam tylko nadzieje, że zarząd przetrze oczy. Ja nie daje już rady i odchodzę. Dziś są czasy, gdzie nie trzeba wysłuchiwać godzinami o mega poziomie swojego przełożonego i wchodzić mu w... najbardziej komiczne w tej sytuacji jest słownictwo menadżera, ta jego angielszczyzna :) Są firmy gdzie pracownicy są traktowanie jako dobro firmy. To jest w sumie takie ostateczne wołanie o pomoc dla ludzi, którzy zostają i maja zamiar tu pracować. Szkoda bo firma prowadzi genialne projekty na światowym poziomie!

4
Fontana
@pracownik fajnej firmy

Adam odpocznij już od Mccompu ;) dobrze Ci zrobi.

Kk
@pracownik fajnej firmy

Widziałem w sklepie wszystko za 4 złote taką szklankę z podobizną króla Maciusia I. Jak się potarło koronę to pokazywała się czapka błazna. We wpisie powyżej jak się mocno potrze tekst (usunięte przez administratora) to pojawiają się dwie litery K i K. I to mi się tak w sumie skojarzyło.

Ciekawy
Kandydat
@pracownik fajnej firmy

Napisz proszę czy jeszcze pracujesz w firmie. Jak tak to czy coś się zmieniło. Odpowiedz bo mam blisko do firmy i pasuje mi oferta.

Jakaś zmiana?
Kandydat
 Pytanie
@pracownik fajnej firmy

???

Bez zmian
Były pracownik
@pracownik fajnej firmy

Nadal masowe odejścia.

Zostaw merytoryczną opinię o Mc Comp S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Mc Comp S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Mc Comp S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Mc Comp S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Mc Comp S.A.
3.4/5 Na podstawie 150 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Trzcinowa 27
    02-446 Warszawa
  • NIP: 5272123475 KRS: 0000041061
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Mc Comp S.A.
Przejdź do nowych opinii