Opinie o Empik S.A.
Firma EMPiK to paździerz najgorszy z możliwych. Pod przykrywką iluś tam lat tradycji, skrywa się moloch w którym z pewnością nie chciałbyś pracować. Niekompetentne kierownictwo, brak procedur ogólny chaos i bałagan. TO jeszcze dałoby się przeżyć ale wynagrodzenia sa znacznie poniżej średniej krajowej. Dlatego też ludzie uciekają stąd gdzie (usunięte przez administratora) rośnie. Tak naprawdę nie dość ze nie ma żadnych podwyżek rok do roku to oczywiście wynagrodzenie realne maleje z uwagi na inflację. Tym samym to co zarabiałeś 10 lat temu dzisiaj musisz odpowiednio POMNIESZYĆ. Dodatkowo teraz najlepsze – z uwagi na jakieś idiotyczne wskaźniki, pracownicy zostali oficjalnie poinformowani iż to KOLEJNY ROK BEZ ŻADNYCH PREMII ROCZNYCH. Mimo iż takie premie były głodowe, to to już przechodzi wszelkie granice! A TERAZ NAJLEPSZE – podczas gdy szeregowym pracownikom premie zostały zabrane – ZARZAD I KIEROWNICTWO PRZYTULIŁO PO KILKASET TYSIĘCY PREMII. Dosłownie KILKASET TYSIĘCY. Po prostu pracownicy musieli się zrzucić ze swoich zabranych premii na PREMIE DLA TYCH D……… Gratauluję polityki kadrowej. Nie mam juz z wami już nic wspólnego i nie chce mieć. Ostrzegam każdego kto chciałby przyjsc do tej firmy – UCIEKAJCIE JAK NAJDALEJ!!!!
Byłem zafascynowany ta firmą, znajomi zazdrościli ze będę pracować dla znanej marki, która zna każdy. Na początku było spoko, ale z miesiąca na miesiąc coraz dziwniejsze akcje. A to nagle problem z podwyżkami, a to wstrzymanie zatrudnienia w różnych działach, potem przyszła wigilia. A sory- xmas party, impreza na której każdy udawał że jest fajnie, a empik to taka super firma. Na tej imprezie można było zauważyć kryzys. Jedzenia jak dla ptaszków. Ludzie poniżali się stojąc w kolejce po łyżkę sałatki j kawałek ciasta z makiem. Ktoś tu już pisał że zarząd dostawał oddzielne porcję :) szczytem żenady była piosenka w której wystąpili pupilki zarządu i dyrektorów. Wiadomo kogo się promuje w tej firmie. Oczywiście trzeba było chwalić że xmas party takie super, ale było szczytem żenady. Co dalej? Potem brak premii, zwolnienia, ale też pracownicy sami odchodzą bo nie da się pracować za grosze i performowac. Ja właśnie znalazłem nowa robotę i na koniec miesiąca składam papier. Już nie mogę sie doczekac. Jeśli masz wybór- nie przychodz do tej firmy. Jest wiele innych lepszych miejsc gdzie jest poszanowanie dla pracownika i normalna atmosfera.
To ja mam propozycję dla szanownego zarządu i kreatywnych dusz, które w Empiku szukają pomysłu, co zrobić z Wielkanocą. Skoro budżet poszedł już na pyszne wegańskie pączki, to pewnie już mało zostało. Dlatego mam dobry pomysl: kupcie w Carrefourze na dole jajka, rozdajcie co drugiemu pracownikowi, żeby każdy sobie sam w domu ugotował i przyniósł na drugi dzień. Potem już wystarczy tylko powiedzieć ludziom: podzielcie się ze sobą jajkiem jako znak integracji i hasla: gramy w jednej druzynie. Czy może być lepszy pomysł na przekazanie ducha i wartości Empiku?
To ja sobie odpuszczę wysyłanie CV A tak przy okazji my w biedronce mamy związki zawodowe. Premia jest co rok i podwyżki dla wszystkich. Nikt nie kombinuje patrzą im na ręce.
Z tego co wiem były próby tworzenia związku zawodowego w Empiku, ale za każdym razem ci którzy chcieli go tworzyć zostali zwolnieni.
Już nie mówiąc o tym, że większość pracowników sklepów nie jest zatrudnionych w empiku tylko u PH. Dotyczyłoby to tylko osób z biura i sklepów regularnych.
No to tak w sumie mogą mieć jakikolwiek wpływ na sytuację? Czy to już po prostu kwestia dogadania się? A zarobki ostatecznie gdzie są lepsze biorąc przy tym nakład pracy własnej? tu czy biedra skoro już o niej pisał?
W biedronce zarabia się prawie tysiąc złotych więcej niż w empiku. Przelicz sobie ile da Ciebie jest warta różnica w tej pracy i sam oceń. Sprzedawca w biedronce zarabia tyle ile KSS mniej więcej.
W jednej, ze spółek córek Empiku, udało się stworzyć ZZ, i rzeczywiście bronią interesu pracowników, a zarząd pupilków pani prezes jest przerażony. Może czas rozszerzyć ochronę na salony i centralę?
W Empiku tak się szanuję pracowników, że partner handlowy zwalnia z dnia na dzień. Mnóstwo obowiązków i do tego kierownik potrafi zapytać bezczelnie o wyniki. Wyłączanie ogrzewania w mrozy przez menadżera. Praca raczej dla studentów.
No dokładnie. Na szczęście od roku już w tej "czcigodnej" firmie nie pracuję. Ale jak zbliżał mi się koniec umowy (oczywiście umowy zlecenia) i pytałam o grafik na kolejny miesiąc,to niby jeszcze nie był zrobiony. A ostatniego dnia miesiąca ajent powiedział,że "nie przedłużamy"......
A powody jakie były podane? Miałeś szansę zobaczyć podsumowanie swoich wyników z pracy? Jak je weryfikują i co z jakimś feedbackiem?
Na umowie zleceniu nie muszą podawać powodu. Dlatego też powodu nie podano. Jeśli chodzi o wyniki,to dla mnie było śmieszne,że kazali robić wyniki,a nawet nie wiedziałam jaki jest cel na dany miesiąc. Miałam tylko jak najwięcej sprzedać.....
Dostałam powód wypowiedzenia: zmiana kontraktu zleceniodawcy i mniejsza etatyzacja do dyspozycji (coś takiego). Pracowałam 2 lata, co miesiąc miałam najlepsze wyniki (za głupie 200 zł premii), robota była zrobiona na tip-top. Pracowałam na książce, więc nie jest to lekki dział. W IH są ogromne dostawy, dużo nośników, czasami było trzeba skanować cały sklep, do tego jeszcze zwroty, inwentaryzacja, doradzanie klientom. Prasą zajmowali się też u nas wszyscy. Zawsze miałam wyniki na poziomie 4-5 % w skali miesiąca. Dziewczyny, które były słabsze i nawet nic nie proponowały przy kasie dalej pracują. Nie wróżę dobrej przyszłości temu salonowi. Do tego jak ma się na rano trzeba ogarnąć dyżur, prasę (zwroty i dzienniki), decyzję cenowe, GOLD, w piątki wydanie do banku i czasami jeszcze dostawa, klienci. Chore, żeby za tyle roboty dostawać najniższą krajową i robić ich chore plany. Empik oszczędza na pracownikach cały czas, to zmniejszają etatyzacje, na święta NIC, robią koszulki z plastiku bo koszty haftowanego loga są większe. Jeden z najdroższych sklepów stacjonarnych, a taki januszex. Koleżanka z zaprzyjaźnionego salonu mówi, że po zwolnieniu pracowników w lutym inni są zdemotywowani, bo mają widmo zwolnienia, jest mnóstwo roboty na mniej osób, jedna osoba jest na salonie do 11, a kiedy przychodzi następna to kolejka sięga pod same drzwi. Oczywiście ci pracownicy, którzy zostali nie dostali żadnej podwyżki. Żadnej premii za prace w grudniu. I hit. Menadżer, który dostał 150 zł od empiku dla nas na święta (na 4 osoby XD) kupiła za to umbrelle, żeby nam zrobić lepszy wynik XD Także jeśli ktoś szuka stabilnego zatrudnienia to nie polecam.
My na święta dostaliśmy ciastka za max 20 zł na cały zespół, a PH dostał na ten cel ok 200zł. Jeszcze usłyszeliśmy, że Empik na święta nic dla pracowników nie dał. Za comy też kasy nie dostajemy, bo wszystko zgarnia PH i jeszcze wmawia, że żadnej premii za paczki nie ma. Jednym słowem na każdym kroku jesteśmy (usunięte przez administratora)i pracujemy za najniższą krajową .
Etapy: 1. CV 2. Krótka rozmowa przez telefon z miłą panią z HR odnośnie doświadczenia zawodowego i kompetencji (ok. 20 minut) 3. Test kompetencji SHL z zakresu zdolności ogólnych i rozumowania (online) (około 1-1.5h) 4. Rozmowa z potencjalną przełożoną - przyjemna rozmowa z wieloma pytaniami branżowymi, omówieniem kompetencji, doświadczenia oraz planów zawodowych. W drugiej części duży zestaw szablonowych pytań HRowych. (online) (czas 2-2.5h) 5. Test umiejętności twardych - koniecznie live, przewidywane 1.5h - i tutaj problem, gdyż proponowanym terminem był kolejny dzień (z uwagi na koniec miesiąca - kwestia szybszego wypowiedzenia). Po poinformowaniu, że nie mam możliwości podejść do rozmowy w tym terminie padła wspaniałomyślna deklaracja od pani z HR (innej niż w punkcie 2.), że propozycja innego terminu spotkania zostanie przesłana mailowo, by mogło się ono odbyć na początku przyszłego miesiąca. Jednak na deklaracji się skończyło - nie przyszedł ani mail, ani żadna informacja o tym, że firma Empik nie jest jednak zainteresowana aplikacją, którą do niedawna zainteresowana była. Samo ogłoszenie zaś ponownie pojawiło się w sieci. Reasumując: kilka godzin prywatnego czasu spożytkowane na poddanie się kilku etapom procesu rekrutacyjnego okazało się zbyt małym ładunkiem zaangażowania, by firma Empik wywiązała się z własnych deklaracji/wróciła do kandydata z informacją zwrotną. Jest to dla mnie mocny zawód, zważywszy na fakt utożsamiania firmy Empik z pewną kulturą. Stanowczo również pogorszyło to obraz tej firmy w moich oczach.
j.w.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ci z Was, którzy szukają tu potwierdzenia swoich myśli wpisami innych, lecz nie komentują sami - piszcie, jak jest Wam, jak się czujecie jako pracownicy (lub raczej inni n-ich) naszego czcigodnego zarządu. Piszcie, czy czujecie się szanowani jako ludzie, jakkolwiek doceniani, czy Wasza chęć do pracy i życia w Empiku wzrosła czy sięgnęła dna. Zalejmy ich tym (zarząd). Nic się nie zmieni, bo oni patrzą tylko na hajsy i nasze samopoczucie nigdy nie będzie ważne, ale … może chociaż uchronimy innych przed taką czarną dziurą w życiorysie zawodowym.
Zwolniłem się z tej firmy 2 lata temu i patrząc na to co dzieje się wśród osób, które pracowały w Empik od ponad 5 lat (zwolnienia) jestem szczęśliwy, ze wyniosłem się z tego miejsca. Niskie pensje, atmosfera w biurze niezbyt przyjazna, brak możliwości rozwoju, duża presja. Nie polecam.
(usunięte przez administratora)
Dobry pomysł, tylko pewnie większość jeszcze zaślepiona jest tekstem o specjalnych premiach dla najlepszych performerów. Kolejni zaslepieni to ci z awansow na jakieś zagranicznie brzmiące stanowiska.
Ej no przecież… Teraz mnie olśniło. „Jeszcze się nastaraj, bo może sobie zasłużysz na tytuł top performera”. Kurka wodna to genialny sposób na motywowanie !!! Starajmy się wszyscy !!!
Bo to czyn nieuczciwej konkurencji - co innego, jeśli ktoś się zwolnił i chce polecić kolegów/koleżanki do nowej firmy lub zatrudnić w swojej działalności.
Już widać co się dzieje. Pojawiają się nowi "szefowie" pojawiają się zwolnienia i na te miejsca bardzo szybko są nowe osoby.
I takim oto sposobem swoimi działaniami firma spowodowała, że znaczna część dobrych pracowników z biura się zwolniła, o resztę zadbali sami żeby zwolnić bo ,, likwidacje stanowisk’’ . Jeszcze rok temu nikt nie podejrzewałby o to, że firma spadnie na takie dno. Smutne.
Takiego wysypu negatywnych komentarzy chyba jeszcze nie było nigdy - tak samo jak nie było nigdy tylu osób z empiku szukających pracę na LI. Szkoda firmy, szkoda ludzi. Tego nie uczą w McKinsey.
To prawda, to co się dzieje w tej firmie, to jest coś strasznego. Ludzie po wielu latach ot tak dostają wypowiedzenia z informacją o redukcji etatów albo utraty zaufania. Człowiek nie zdąży dobrze wyjść z biura a na jego miejsce już jest nowa osoba. Mam nadzieję, że wszyscy zwolnieni bardzo szybko znajdą pracę.
Właśnie, szkoda ludzi. Nie zasługujemy na to. Tu chodzi o elementarne poszanowanie godności ludzi. Co na to nasz śmieszny zarządziku powiesz? Możecie sprawdzić wcześniej w słowniku co to znaczy. Kilka zakurzonych słowników pewnie znajdziecie na półkach w biurze.
A co sądzicie na temat utylizacji towaru w salonach? Nie ma na to innego rozwiązania? Tyle pieniędzy trafia do śmietnika!
Takie jest prawo? Chyba Empik wyznacza sobie własne prawa. Poprosiłam u nas w salonie czy mogłabym zabrać ten towar (kilka kartonowych pudeł nowych niezniszczonych rzeczy) i przekazać go na aukcje charytatywne dla ciężko chorego chłopca to usłyszałam ze nie ma takiej opcji i trzeba to wszystko wyrzucić na śmietnik… Brawo Empik, niedługo sami siebie zutylizujecie swoją polityką, od środka.
Praca w empiku to najgorszy (usunięte przez administratora). Ludzie tutaj się nie liczą, najważniejsze są wyniki - sprzedawanie nieopłacalnego pakietu dla dużej większości klientów EmpikPremium (ludzie w wieku 40-80 lat nie ogarniają zakupów przez internet i przepłacają w salonie). Proponowanie i żałosne wciskanie niepotrzebnej nikomu przykasowej umbrelli wygląda żałośnie. Presja ze strony centrali i regionalnych na kierowników negatywnie odbija się na atmosferę w salonach gdzie pracownicy są mobbingowani i nękani psychicznie do ciągłego robienia wyników. Oczywiście zarobki nie są w ogóle miarodajne do wymagań jakie stawia firma. Zabawne jest podejście klientów, którzy z przyzwyczajeń uważają empik za fajną księgarnię, a tak naprawdę wali w niej (usunięte przez administratora) bezwzględnych zysków, gdzie wyniki i hajs są najważniejsze. Firma wykańcza psychicznie swoich pracowników, żeby kilkanaście osób z "góry", które i tak są bogate i zawsze będą bogate, miały zawsze na zielono tabelki w excelu, podczas gdy w salonach klepie się kiepskie życie z żalosnych zarobków. Pokażcie mi kierowników, których stać na wakacje za granicą, a pracują w niej ponad 10 lat :) Pracując w empiku czeka cię szare życie, żeby mieć na jedzenie i parawan we Władysławie na plaży. Czemu taka firma się trzyma? Bo opiera się na zatrudnianiu studentów, którzy potrzebują pracy z elastycznym grafikiem. I tak co pół roku ludzie odchodzą i przychodzą i nie jesteś w stanie zbudować silnego, stałego zespołu, wszyscy są szkoleni bylejak i na szybko. Czytając opinie na gowork widać, że ponure warunki i atmosfera są w salonach w całej Polsce i to jest przerażające. Ale niestety empik ma monopol na rynek księgarniany w naszym kraju. Empik nie ma żadnej konkurencji wśród księgarni stacjonarnych, więc w ogóle nie muszą się starać wobez klientów i pracowników. Jest to rozspana świnia, która będzie tyć i tyć i co zrobisz? Nic nie zrobisz... Po prostu się zwolnij i nie rób tam zakupów. Każda osoba, która odchodzi z tej firmy odchodzi w atmosferze ulgi. O żałosnych klientach, którzy atakują nas za beznadziejną politykę firmy już nawet nie wspomnę... OD KIEDY SIĘ ZWOLNIŁAM JESTEM SZCZĘŚLIWA I ŻAŁUJĘ, ŻE SIĘ TAM ZATRUDNIŁAM LUDZIE NIE RÓBCIE SOBIE TEJ KRZYWDY, ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE, ŻEBY MARNOWAĆ JE W EMPIKU
Mój były pH jeździł przynajmniej 3 razy w roku na zagraniczne wakacje więc.... Chyba nie jest im tak źle
Mój dyrektor salonu tak samo jak Twój PH przynajmniej 3 razy w roku jeździ na zagraniczne wakacje???? Zarobki są rewelacyjne????
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciągle widać jak firma traci. Pracując kilka lat coraz częściej widzę czystą przemoc psychiczną. Są momenty gdy SM siedzi w pracy ludzie na przerwy boją się iść. Iść do łazienki? Oj nie spędź tam czasem więcej niż minuta inaczej ochrzan. O ile oczywiście jest ktoś z tobą na zmianie i do tej łazienki możesz iść. Nie ma ogrzewania a ty codziennie na rano? Tylko z tym przeziębieniem nie weź l4 bo nie potrzebujemy tu takich jak ty. Oddajesz krew? Oh mam nadzieję że w czasie wolnym od pracy. Staniesz na chwilę by odpocząć, bo akurat nie ma klientów, telefon od kierownictwa że nic nie robisz. Sprzedaż umbrelli to jakiś już kosmos. Rzucą ci ochłapy na stół i masz robić 12% sprzedaży tym. Po co? By tabelka była zielona. Bez żadnej premii bez motywacji. Normalnym jest ze klient przychodzi po kryminał to nie poleca się mu nic nowego tylko umbrelle. Sieć mogła zarobić 40 zł na sprzedaży nowości a zarobi 20. Każdy kto ma dostęp jeszcze do tej instrukcji pokazującej umvrelle wie że te "wspaniale" teksty jak to sprzedawać to jedna wielka komedia i mija się z prawdą. Pracujesz za psie pieniądze, w każdym innym sklepie zarabiają więcej od ciebie. Ekipa - o ile ktoś jest bardziej stały - zostaje fajna, ale ciężko cokolwiek więcej zrobić bo jest nas po prostu za mało a i tak ucieli nam półtora etatu dodatkowo. Więc jest nas jeszcze mniej. Firma się rozwija, zabijając pasję pracowników. Kochałem to co robię i pracowało ze mną wiele osób z prawdziwymi pasjami. Zainteresowaniami. A teraz? Większość musiała leczyć się psychicznie przez ciągłą przemoc psychiczną. Dlatego jeśli ktoś ma historie jak w jego salonie prowadzona jest polityka terroru, proszę o podzielenie się.
Takie zarządzanie w tej firmie, na wzór (usunięte przez administratora). I tak jest już od dawna. Pracownik zawsze się znajduje więc nic się nie zmienia. Większość salonów tak robi żeby wyrobić targety np PH sam kupuje umbrellę, na tablecie tylko kasuje się takich klientów którzy mają większe zakupy, kasa pusta a klientów odsyła się do samoobsługi. A jak nie robi to PH do zwolnienia. Wszystko żeby centrala była zadowolona i menadżerowie dostawali premię za wspaniałe osiągnięcia.
tl;dr: Empik na rekrutacji negocjuje stawkę argumentując ją premią, nie przyznał nikomu premii za cały rok, czas zmienić pracę Empik podczas rekrutacji negocjował stawkę używając argumentu o 10% premii kwartalnej, jakby to była normalna część wypłaty. Każdy wypełnia z szefem 100 formularzy dotyczących kwartalnych celów co kwartał i potem je rozlicza. W trakcie pandemii Empik zmienia premie kwartalne na tryb wypłaty raz w roku, dodatkowo obniżając ją ze względu na trudną sytuację gospodarczą, co było zrozumiałe. W tym roku każdy dostał informację, że premii nie będzie wcale, bo zabrakło kilkunastu milionów (wow) do spełnienia celu firmy. Ludzie się burzą, więc Empik po paru tygodniach dolewa oliwy do ognia i informuje, że 30% budżetu premiowego zostanie rozdane dla "top performerów". Teraz menadżerowie muszą wybrać, kto zostanie porobiony na kasę, a kto nie. Jakby po prostu napisali, że jest ciężka sytuacja finansowa i rozdali wszystkim 30% premii, to spotkałoby się to raczej ze zrozumieniem. Teraz po prostu ludzie dowiedzieli się, że cały rok pracowali za 10% mniejszą kwotę. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? Do tego Empik zaraz po tej decyzji zorganizował jakby nigdy nic swój festyn "Bestsellery Empiku", na który też poszła niemała kwota. Niektórzy podobno w trakcie roku dostawali w ramach podwyżki "zwiększenie premii", co już w ogóle jest komedią. Po paru latach bardzo polubiłem pracę w Empiku i odrzucałem wiele ofert z większą stawką, ale teraz czas poszukać nowej pracy. Empik zmienił się w Januszex.
Ale hajs na wykupienie e-muzyki czy going to jest. Salony ciągle nowe otwierają. Jeden lud dwa salony mniej w roku i by było na premie dla ludzi, a 35 sklep w Warszawie nie spowoduje cudów. Zaraz jest konferencja i znowu będzie makaron na uszy nawijany. W sklepach regularnych zmniejszyli wymiar premii kłamiąc w komunikacie, że żadnej zmiany nie ma. Sklepy partnerskie mają mniejszą premię za EP. Zmniejszone etaty niby w oparciu o efektywność ale wyliczenia tej efektywności są niejawne. Jeszcze by się okazało że komuś wzrosła i by trzeba było zwiększyć etat.
Zmniejszyć premię za EP w salonach partnerskich? Dostawaliśmy ok 50 zł. I to tylko ci co są na umowach o pracę. I ma być jeszcze mniej? Już 50 zł było żartem.
Tak. Jak ktoś był w pierwszej i drugiej grupie EP czyli miał najwyższe plany to dostawał najwięcej kasy. Teraz już mają te salony mniej.
Koniec miesiąca - co nas czeka?
Empik zadrwił sobie w tym roku z pracowników oznajmiając, że nie wypłaci premii za rok 2022, mimo osiągnięcia celów. Chcę w takim razie zapytać po co nam w takim razie te cele do spełnienia, skoro nic z nich nie wynika? Motywacja do pracy jest w tym momencie na zerowym poziomie. Okazuje się, że przez cały rok pracowaliśmy po to, aby dostać śmieszny dodatek świąteczny, wigilię pracowniczą w firmie (w dzień, kiedy część pracowników wyjeżdżała na Święta, a część wyjechała już dzień wcześniej) oraz absurdalną decyzję i rozczarowanie w Nowym Roku. Zaraz Bestsellery- dobrze że na to znalazły się środki ;) Atmosfera robi się coraz gęstsza… mocny strzał w kolano ze strony Empiku.
Po to są premie aby ich nie wypłacać, tylko karmić naiwnych obietnicami. Liczy się tylko hajs zapisany w umowie wypłacany co miesiąc i tyle. Te wszystkie premie, cele, wigilie, dodatki to jest high level bullshit managementu i HRów. Jak będziesz miał wystarczająco hajsu to nie potrzebujesz żadnych dopłat, dodatków itp. Zrozumiesz z wiekiem i doświadczeniem.
Czyżby centrala poczuła się jak wszyscy pracownicy najniższego szczebla? Możesz mi napisać jakie dodatki świąteczne otrzymuje pracownik salonów zatrudniony na UoP? Bo wydaje mi się, że dostaje tylko baty za nie wyrobienie premium i umbrelli. ;)
Dokładnie. W salonach wszystko powoli szło na gorsze, a od covidu pikuje. Byle Excel się zgadzał. Zakłamywanie rzeczywistości. Nawet było to widać na konferencji przed xmass. Gro osób nie chciało na nią jechać właśnie z tego powodu, że nie chcą poświęcać tej firmie ani minuty więcej niż to co potrzeba. Jak ktoś wybrał opcję zdalną to były telefony, że ma się stawić i koniec. Potem ze sceny malowanie trawy, że tak miło się zobaczyć itd. Zero prawdy. Ponad połowa osób na sali nawet nie chciała tam być. Jak dostaniemy kolejny newsletter który nawet nie jest pisany przez Ewę tylko przez któregoś z dyrektorów i będzie prężenie piersi to chyba będę wymiotował. Opowiadanie jakiś głupot w wywiadach jak to nie jest super, ludzie z pasją itd. Ludzie nie chcą tu pracować taka jest prawda. Żeby menadżer musiał robić nadgodziny, żeby wykładać towar zamiast skupić się na swojej pracy to chore. Potem oczywiście za nadgodziny nikt nie zapłaci. Żeby pracownik nie mógł iść na przerwę to też jest straszne. Praca po pół ciemku bo światła przygaszone tylko po to żeby przeczytać znowu w komunikatorze że udało się zaoszczędzić tyyyyle na prądzie. No wiadomo. Jak w domu ktoś będzie światło tylko w lodówce zapalał to też oszczędzi. Firma handlowa która sprzedawcy płaci 100 zl BRUTTO za miesiąc sprzedaży to jest kpina z ludzkiej godności. I to jeszcze najlepszym obniżyli premie za EP. Dramat. Piszcie co się dzieje w centrali. Miejcie tyle samo odwagi co ludzie w salonach którzy i piszą w necie i komunikują sytuację dystryktom. Pracownicy magazynu też nie mają za fajnie. Wystarczy poczytać ich część gowork. W końcu musi nastąpić zwrot bo nie wierzę, że Ewa ze swoją drużyną są aż tak cyniczni lub ślepi.
Dokładnie. Za grudzień premia liczona 2x czyli zawrotną kwota 200 brutto. Około bo nasz PH nie potrafi czy nie chce pisać konkretnej kwoty. Oczywiście gdy zrealizujesz plany i jesteś na umowie o pracę. Poza tym nic.
Nie rozumiem hejtu sklepów na centralę. Nikt Ci nie każe tam pracować, co więcej! Nikt nie każe Ci pracować na sklepie jakimkolwiek. Każdy jest panem swojego losu i wylewanie swojej żółci na ludzi z biura, bo niby mają lepiej jest żałosne. Uwierz, ze zwykły szary pracownik zza biurka nie ma nic do gadania tak samo jak ludzie ze sklepów, to nie my jesteśmy odpowiedzialni za Wasze krzywdy. Tak samo mamy swoje KPI do zrealizowania i tak samo jesteśmy z nich rozliczani. Praca w centrali to nie bajlando. Siedzenie za biurkiem nie oznacza układania pasjansa przy ciepłej kawce. Nikt nie zliczy ile wieczorów czy weekendów poświęcamy na nadgodziny, aby pozamykać tematy. I uwaga! Szok! Niedowierzanie! Nikt nam za to nie płaci :) pomyślcie najpierw zanim napiszecie cokolwiek, jedziemy na jednym wózku.
Nie nazwałbym tego hejtem. Po prostu sklepy od dawna piszą, jak fatalna jest sytuacja pracowników i jakoś centrala się nie solidaryzowała. Dopiero teraz gdy zabrali premię. My premię w ogóle rzadko widujemy. Ale jak mówi przysłowie syty głodnego nie zrozumie.
Myślisz, że pani z księgowości lub pan z logistyki ma jakikolwiek wpływ na wysokość pensji na sklepach? Oczywiście, centrala jest siedzibą ludzi na stanowiskach dyrektorskich których można obwiniać za cokolwiek, ale 90% ludzi to tacy sami „robole” jak ludzie na sklepach, nie różnimy się niczym. Tutaj tez są lepsi i gorsi. Pani prezes wraz z całym zarządem podczas wigilii firmowej tylko złożyła szybkie życzenia i zamknęli się w swoim gabinecie, my staliśmy jak (usunięte przez administratora) w kolejce po łyżkę sałatki jarzynowej, a executive team miał oddzielnych kelnerów którzy co i raz donosili jedzenie do gabinetu. Co śmieszniejsze, gabinet jest zaraz przy salach gdzie była wigilia dla plebsu, wiec stojąc w tłoku widzieliśmy roześmiane twarze zarządu który nie chciał się z nami „zjednoczyć” nawet w takim szczególnym dniu ???? tutaj też pracują ludzie, zwykli i szarzy.
Nie pracuję już w empiku, ale i tak przeglądam to forum, żeby sprawdzać jak ma się moja "stara, dobra firemka" i nie przypominam sobie płaczów centrali na GoWork. Od czasu do czasu pojawiały się jakieś pojedyncze posty. Teraz cofnęli wam premię, potraktowano tak, jak zwykłych szeregowych pracowników i nagle "olaboga, premię zabrali, co to za praca, niczego już w niej nie ma!" Nie uwierzę, że centrala nie wie o tym, co dzieje się w empikowych salonach. Nie uwierzę, że nie wie o mobbingu, ciśnięciu na wyniki i o premii za premium, która jest żałosna. Halo, ktoś z centrali chyba tę premię zatwierdził. Oświecę cię również, że to, że wyrabiasz nadgodziny jest tylko i wyłącznie twoim wyborem. Nie jestem w stanie was bronić, ponieważ od kilku lat doskonale wiecie o wszystkich niewygodnych aspektach tej firmy i nie robicie absolutnie niczego, żeby ułatwić życie pracownikom najniższego szczebla. Mieliście kilka kryzysów wizerunkowych, na pewno czytaliście słynny post "Cała prawda o empiku" na blogu waszego byłego pracownika i nie wierzę, że nikt z centrali od czasu do czasu nie śledzi GoWork. Pokaż mi lepszy dowód na bierność.
Nie można nazywać hejtem czegoś co jest prawdą i stwierdzeniem faktów. Od jakiegoś czasu dzięki Waszym decyzjom, pomyłkom mamy o wiele więcej pracy... jakbyśmy do tej pory się nudzili... dwa przykłady - 90% rabatu na kolekcje świąteczne i decyzja że mamy je nagle sprzątnąć w ciągu 5 minut ... czy np zmiany w IH we wtorek rano - wyobraź sobie, że musimy wdrażać IH we wtorek, żeby się ze wszystkim wyrobić...I nie jedziemy na jednym wózku :)
Biedni zapracowani zamawiający szajs, klepiącym nadgodziny z błędnymi decyzjami promocyjnymi które sa zmieniane z godziny na godzinę czasami powodujące straty firmy. Zero kompetencji bo na fachowców firmy już nie stać. Taka jest prawda że pokazujecie ze coś robicie a wasza efektywność finansowa dla firmy od kilku lat jest bardzo słaba. Nie mowię juz o asortymencie tylko salonowym ale też internetowym. Podpisywanie umów z niesolidnymi dostawcami, nie aktualizowana strona Empik com, itp itd.
Oj widzę że ktoś tu nie potrafi poradzić sobie z zazdrością i za swoje niepowodzenia życiowe obwinia innych, bardzo mi Was szkoda ????ale jak to się mówi: nie chciało się dźwigać teczki, to teraz trzeba ciężkie skrzyneczki ???? było się uczyć to byście mogli teraz być w innym miejscu. Nie pozdrawiam.
Niejednokrotnie pracownicy salonów są studentami albo już po studiach i szli do Empiku pracować, bo były inne powody, a nie, że "trzeba się było uczyć". Takie stwierdzanie jest na równi z "nikt nie każe wam tu pracować".
My robimy instrukcję od poniedziałku bo tyle jest pracy, a pracowników mało. I jeszcze będą cięte etaty. Czy ktoś jest zdziwiony, że salony nie robią obrotu jak wszystko jest tańsze ma empik.com. Nowości książkowe tańsze o 30-40%. Klienci śmieją się nam w twarz.
To mnie ubawiłaś, nie obrażaj bo skrzyneczek nie nosiłam i nie noszę. Empiku nie stać na mnie, moje wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe. Pamiętaj że możesz kiedyś chcieć zmienić prace a ja nie zatrudniam kogoś kto nie szanuje pracowników na niższych stanowiskach pracy!!! Brak kultury zawodowej!!!
Idź i powiedz to w twarz wszystkim pracownikom najbliższego empikowego salonu. Ludziom, którzy codziennie stają się, żeby ta praca miała jakiekolwiek ręce i nogi. Ludziom, którzy naprawiają błędy w waszych milionowych publikacjach IH. Ludziom, którzy są terroryzowani psychicznie i nie wyrabiają fizycznie, żeby centrali się wszystko zgadzało. Mam nadzieję, że masz na tyle jaj. Zdradzę ci pewien sekret. Gdyby wszyscy pracownicy salonów odmówili swojej pracy, to centrala nie byłaby w ogóle potrzebna. Radzę więc traktować z szacunkiem ludzi na pierwszej linii frontu, bo po twojej wypowiedzi mam pewność, że nie wiesz z czym się zmagają. Gdyby nie ludzie od "dźwigania skrzyneczek", mógłbyś pożegnać się z wypłatą w empikowej centrali, ponieważ utrzymanie tego molochu nie miałoby racji bytu. Trochę pokory, dzieciaku.
Idź do najbliższego empikowego salonu i powiedz to prosto w twarz wszystkim ludziom, którzy codziennie starają się, żeby ta fIrMa się jeszcze trzymała. Powiedz im, że presja na wyniki, brak premii, terror psychiczny, zajechanie psychiczne wynikają z tego, że "nie chciało się nosić teczki". Gdyby ci wszyscy ludzie rzucili swoje obowiązki, to twoja pensja nie miałaby racji bytu, bo po co miałaby istnieć centrala? Tak oto ludzie z centrali empiku szanują pracowników, którzy urabiają się po łokcie za najniższą krajową i poza gołą pensją nie dostają nic w zamian. Idź i miej tyle jaj, żeby im to powiedzieć. Trochę pokory, dzieciaku.
Ale na stronach internetowych zawsze wszystko jest tańsze to nie jest specyfika empiku tylko całej branży
Tylko np. w innych sklepach masz możliwość kupić w sklepie stacjonarnym produkt w cenie sklepu internetowego lub dostosować cenę by klient miał od razu taką cenę. A Empik ma Click and connect, które ma taką samą cenę w sklepie stacjonarnym, a powinna być ta z internetowego. Wtedy miałoby to sens.
A ja mam do Was serdeczną prośbę. Przykro się czyta jak skaczecie sobie do oczu. Pracownicy salonów, CO i magazynu. Każdy z nas ma inne bolączki. Jedno co nas łączy to to, że w firmie jest coraz gorzej. Odczuwamy to finansowo i zadaniowo. Mi przede wszystkim ciąży brak wiedzy dlaczego tak się dzieje. Czy Empik ma w tym jakąś strategię czy to kryzys ekonomiczny. Na zakończenie dodam: jeśli nie czujemy wsparcia "z góry" to wspierajmy się wzajemnie.
Cała sytuacja nie ma ujścia w organizacji to wychodzi na zewnątrz. Nie ma badań zaangażowania tak jak kiedyś. Nie ma pulsecheck mimo że miał być. Jak coś się powie dystryktowi to jezeli ten już pójdzie do któregoś z dyrektorów to usłyszy, że: Nie ma kasy. Nie ma czasu. Nie interesuje go to. To teraz wszystko wyłazi. Zaniedbania od lat mają taki rezultat, że część odchodzi a reszta jest sfrustrowana. Jedyna opcja, żeby coś się zmieniło to pisanie tego publicznie bo dramy w social media/gazetach/telewizji to jest coś co dociera ponad tabelki w excelu którymi są pracownicy. Numer kasjera i wiersz w kapsie.
Wszelkie badania zaangażowania to jedna wielka ściema. Ja się cieszę, że tego nie ma. Póki co w social media cisza. Ale nie ukrywam, że liczę na jakieś buuum. Może wtedy zaczną nas słuchać.
Oczywiście, że ściema. Nasz PH kazał nam tak wypełniać żeby wyszło, że jest dobrze strasząc że i tak będzie wiadomo kto jest niezadowolony mimo że ankieta jest anonimowa. Bo potem to on ma problemy z centralą.
A wynika to z tego, że jak będą słabe wyniki to PH posądzą o to,że źle wypełnia swoje obowiązki i trzeba go zwolnić (bo przecież wypełniając ankietę ocenia się Empik, ale trzeba pamiętać, że oceniasz swoje miejsce pracy czyli salon). Pozytywne wyniki w danym salonie Empik przypisuje sobie, ale złe już PH. Dopóki nikt tego nie zmieni - każdy będzie wypełniać ankiety tak, żeby kolejny słupek do kolekcji się zgadzał.
U nas było inaczej. PH mówił żeby szczerze odpowiadać. Potem widziałam wyniki salonu i tam nie było ani nazwisk ani numerów kasjera ani nic takiego. Po prostu słupki jaka jest opinia załogi. Z tego co wiem to PH też nie ocenił za wysoko.
przecież aniketa była anonimowa, to skąd wiesz jak ocenił PH. Poza tym PH ocenia jako przełożonego swojego dystrykta, wiec raczej nikt się nie narazi dajac niską ocene
W małym salonie jeśli ankietę wypełnią 4 osoby to możesz się domyślić, kto i jak wypełnił na podstawie odpowiedzi. Ale fakt - ta ankieta jest bardziej anonimowa niż badanie zaangażowania sprzed covida (tam miał każdy indywidualny link pod swoje nazwisko).
U was w salonach też wyłączone ogrzewanie? Ile macie polarów do podziału na pracowników? Dwa czy wcale? :)))
Jak pracujesz w sklepie regularnym to Wasz SM powinien zamówić polary jeżeli tylko empik mu pozwala nanto bo teraz na nic pieniędzy nie chcą dać. Jeżeli pracujesz w sklepie partnerskim to PH sam zamawia odzież roboczą i za nią płaci. Empik tutaj go nie ogranicza. Kwestia tylko tego że to wychodzi bardzo drogo co nie zmienia faktu, że powinny polary być. Noście koszulkę i swoje polary jeżeli innej opcji nie ma na ten moment, a na PH nalegać o zamówienie odzieży. Temperaturę w miejscu pracy określa kodeks pracy i jeżeli jest nieodpowiednia to włącznie ogrzewanie. Ci od nieruchomości się wkurzą ale nie mają nic do gadania jak w sklepie jest zimno. Do nas do salonu też były telefony, że duże zużycie to temat się zakończył jak się okazało że bez grzania jest zimno.
Bardzo chętnie byśmy włączyli ogrzewanie tylko, że ono po prostu nie działa. Polarów też nie dostaniemy bo PH mówi, że nie ma pieniędzy.
Jeżeli nie jest sprawne to empik powinien je naprawić. Szczególnie jeżeli temperatura spada poniżej tej z kodeksu pracy. Jeżeli naprawa jest niemożliwa lub nie ma nią pieniędzy to Wasz PH powinien nalegać na empik, aby zwrócił mu koszty zakupu nagrzewnic nawiewowych które przynajmniej sprawią, że w linii kas i w biurze będzie bardziej komfortowo. To jest do załatwienia tylko trzeba mieć chęci i być stanowczym. Od tego jest partner handlowy, żeby wszystko w sklepie ogarnąć tak, żeby zespół mógł pracować bez przeszkód. Czasem to trwa krótko czasem dłużej ale się wszystko da ogarnąć.
W moim regionie wszyscy stanowczy PH już nie pracują - zostali zwolnieni, albo tak ich gnębiono, że sami odeszli.
To kto z Was performuje i dostanie premie o której była dzisiaj mowa w mailu?
Mam poczucie ze niedługo ogolą nam głowy i wytatuują loginy na przedramieniu, przed przejściem z dhl do Empik ludzie zastanawiali się czy będzie tak samo, „oni” wmawiali ze tak. Zmieniło się wszystko, kasa, premia, podejście do pracownika. Kiedyś byliśmy ludźmi tutaj, teraz jesteśmy jak maszynki do przyjmowania, sortowania, pakowania i wysyłki. Absurdalne wymagania, norma wywindowana, nikt z tych mądrych głów nie domyśla się ze albo pracujesz porządnie i dokładnie albo zasuwasz byle jak ale za to masz 125%
Czyli w sumie wszystko się zgadza. Strategia jest spójna. To samo w magazynie i to samo w salonach. Byle więcej zrobić i mniej dostać za to kasy.
Smutne jest to, że nasi szefowie i najwyższa władza nawet nie przejmą się tymi komentarzami. W tej firmie nic się nie zmieni już na lepsze. Lizusy będą dostawać awanse, a ci którzy nie potrafili pięknie się uśmiechać- będą zwalniani albo odejdą sami. Lubiłam tę firmę, dobrze mi siw pracowało, ale wysyłam CV i pewnie koniec lutego będzie moim czasem na złożenie wypowiedzenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Empik S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Empik S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 274.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Empik S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 218, z czego 4 to opinie pozytywne, 166 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Empik S.A.?
Kandydaci do pracy w Empik S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
