Pracowałem jako spawacz. Na start dają 23zł brutto przy dobrych wiatrach. W lidlu jest podobna stawka i nie pracujesz w takim (usunięte przez administratora) zimnie, nienormalnych i niebezpiecznych pozycjach itd. Jak się nie narobi nadgodzin to wypłata nie przekracza 3000zł... Oczywiście można trzepać nadgodzin jak dobry miesiąc jest, to i 140nadogdzin masz limit hahaha. Dodatkowo ileś gram masła na dzień nie wiem około 40? 0,5l mleka, kartkę za 8zł za którą nie kupisz nawet 2 kanapek, bo automatycznie jak podnieśli wartość kartki z 6 do 8zl to w barach z automatu podrożało. Pokazując, że umiesz codziennie wyspawać 16kg rolkę drutu. Pokazujesz po prostu, że jesteś głupi a nie pracowity i nie masz po co iść po podwyższę, którą dostają tylko ci co długo pracują i trzymają równo paluszek. Sytuacja coraz gorsza. Setki ukrainiców zatrudniona która nie ma pojęcia o robocie i najlepsze to, że zatrudniony ukrainiec przez spółki ma więcej na godzinę niż Polak. BHP to żart. Co miesięczne jakieś spotkania z kierownikiem BHP, kierownikiem jakieś nowej komórki od środowiska, z kierownikiem straży, bhpowcem wydziałowym są tak żenujące, że nie wiem czy oni mają nas za (usunięte przez administratora) czy sami już uwierzyli w te głupoty co gadają. Same superlatywy, super bez wypadków dużo rdnów napisane itd. A jak się na jednostkę pójdzie to (usunięte przez administratora) kable porozwalane wszędzie, niedoświetlone miejsca pracy, za mała ilość wentylacji. Na portalu morskim piszą artykuły ile to promów nie wpłynęło i tu taki przykład z jednego, jak kierownik budowy pozwolił na zamknięcie rampy a na ostatnim pokładzie z pietnastu spawaczy spawa i siwo od dymu bo nie ma cyrkulacji powietrza... Kolejny przykład z kolejnego promu. Bhopowiec lata pyta się gdzie okulary a na najniższym pokładzie tak szaro, że na 10m widoczność tylko. Nie było wypalonych otworów wszystko pozamykane było a palili blachy. Jak mu o tym powiedziałem to stwierdził "No co ja mogę". Tak samo kierownik budowy olał sprawę. Rdna jak się napiszę to i tak nic nie daję. ToiToie, (usunięte przez administratora) masakryczny. Sprzątane jak wypełni się po brzegi. A na statku na jednej zmianie potrafi pracować kilkaset osób a stoją tylko 2 czasem 3 w dodatku przed dokiem więc musisz umieć szybko biegać jak ci się zachce. Zarządzane wszystko to jest mega beznadziejnie. Praca starymi metodami, starym sprzętem, którego w ogóle brakuje. Zero innowacji ma ta stoczni. Zatrzymała się w latach 80. 0 Szkoleń, ci co pracują ponad 10lat to mieli jeszcze coś robione, jakiegoś poddźwigowego na wózki elektryczne a teraz to nic a wymagają. Niby jakiś nowy system ma wejść, że nie będzie trzeba karty odbijać tylko na kasku będzie się miało naklejkę oczywiście dla "bezpieczeństwa" ale tak naprawdę do kontroli ludzi i sprawdzania czasu pracy... Teraz szkółkę spawalniczą zrobili na jednym z wydziałów. Ciekawe kto im przyjdzie robić za tak śmieszny hajs i zapewne jeszcze umowę lojalnościową dadzą na 2 lata. W dodatku każdy nowy, który dobrze spawać nie potrafi z automatu na szlifierkę idzie i tak buja się z 2 lata na tej szlifierce, oczywiście w umowie napisane spawacz albo monter a nie ślusarz, żeby nie musieli płacić w razie W odszkodowania później jak łapy będą się trzęsły jak u człowieka z parkinsonem. Z informacji których mam dużo osób z rurowni i spółki AS się zwolniło i pojechało za granicę z mojego wydziału też dużo osób planuje odejść i nie zachęca nikogo śmieszna podwyżka w czerwcu 1.5zł. Ogólnie nie polecam tego miejsca. Bo człowiek ani się nie rozwija, traci zdrowie, śmieszne stawki płacowe i ogólnie bieda z nędzą. Znajdą się lepsze miejsca do pracy. Jedyny plus to wypłata zawsze na czas. Ale co się dziwić mają tyle zarobionych milinów na plusie, że nie problem ochłapy dla robola wypłacić.
Na jednym z wydzialow kadlubowych jest kierownik despota ktoey najglosniej krzyczy o mobbingu zeby tego nie robic etc. A sam jest pierwszy na odstrzal za mobbing stosowany wobec swoich ludzi. Oczywiscie leb nie do ruszenia bo ma swoje chody w bialym domu...
Kolego oni mysla ze sa super bo dwa razy do roku dadza bony i na swieta rzucą groszem. Byla kiedys sytuacja ze kierownik wydzialu 7/3 nie przedluzal umowy bo ktos nie byl zapisany w solidarnosci xD
Witam, Chciałbym zapytać o prace elektromontera na wydziale elektrycznym W9. Jak wygląda rozwój na tym stanowisku oraz po jakim czasie można ubiegać się o lepsze stanowisko? Czy w ogóle jest szansa na lepsze stanowisko? Czy jest to ciężka praca fizyczna, oraz czy wynagrodzenie jest adekwatne do wykonywanej pracy? Ile zarabia elektromonter z większym stażem oraz jakie są stawki na start? To prawda, że dla osoby prężnie rozwijającej się ta firma nie jest odpowiednim wyborem ?
Olej to szukaj czegos dalej uderz na crist gdynia czy cos podobnego... remontowa to komuna kazdego nowego traktuja gorzej niz smiecia nikt juz tam nie chce robic chyba ze chcesz pracowac tylko ze wzgledu na umowe o prace i 2100 na reke bez nadgodzin stawki od 19 do gora 23 brutto minus 1/3 szkoda nerwow czasu... zycia
Witam ja osobiscie pracowalem w REMONTOWEJ na wydziale W9 jest to wydzial elektryczny ale pracowalem tam jako MONTER WYPOSAZENIA OKRETOWEGO . Stawka jaka dostalem napoczatek to 19 brutto czyli na reke wychodzilo tyle co kot napłakał . Z nadgodzinami zarobilem gora 3 400zl a i byly takie miesiace ze nie bylo nadgodzin i zarobilem 2 400 odliczyc dojazdy bo nie jestem z gdanska i malo co zostawalo.Zarobki w porownaniu do ciezkiej pracy DRAMATYCZNE
Stocznia "Remontowa" jest jedną z czołowych firm należących do Grupy kapitałowej REMONTOWA HOLDING SA. Współdziałanie w ramach HOLDINGU daje możliwość zaoferowania kompleksowych rozwiązań technicznych, których finalnym produktem są w pełni wyposażone, nowoczesne statki. Jeśli ktoś z obecnych na forum szuka zatrudnienia w takiej branży, to bardzo dobrze trafił, bowiem właśnie prowadzą rekrutację w tym przedsiębiorstwie: http://www.remontowa-rsb.pl/kariera Aktualne oferty pracy to między innymi: Kierownik projektu, spawacz elektryczny, marynarz - motorzysta, cieśla okrętowy. Zdecydujecie się na rozpoczęcie tam swojej kariery zawodowej?
Ostatnio byłem na rozmowie w sprawie pracy jako ślusarz okrętowy w GSR. Posiadam ponad dziesięć lat doświadczenia w tym zwodzie z dobrym językiem angielskim. Patrząc na to jak w mediach jest przedstawiana ta "super stocznia" liczyłem na stawkę 24-26 brutto, jednak kierownik na rozmowie powiedział że nie może mi dać więcej niż 17 brutto czyli netto jest to jakieś 13,60 na godzine !!!! Ludzie sorry ale ta stocznia która się przechwala tym jaka jest wielka oraz super a stawki proponuje mniejsze niż ma moja szwagierka w Lidlu?? No to ja już wole się zatrudnić w firmie robiącej płoty oraz bramy gdzie będę miał to samo....
Dobrze znasz angielski ? to nadawałbyś się na kierownika Ośrodka Wypoczynkowego Stoczni. Podobno poszukują - wykształcenie nie wiem czy aż tak ważne , ktoś mi opowiadał niedawno .
Nie rozumiem , dlaczego mierzysz ludzi swoją miarą. Głodnemu chleb na myśli czy też za niskie wykształcenie i boli?
Wymaganie europejskie pensja jak w Korei północnej.. wiecznie za malo zrobione ludzie traktowani gorzej niz g......o bhp ogranicza sie tylko to lapania za brak okularow czy paska pod brodą... nikt tu nie chce przyjsc za tak smieszny pieniadz i za tak brudnato prace.... odradzam lepiej unikac
Witam jak jest na silowniach okretowych w1 mam tam isc do roboty ale nie wiem mam obawy zupelnie nowe otoczenie nowi ludzi moze cos wiecie wiecej na tentemat
Poszukujemy pracowników w różnych branżach. Praca na W1 na pewno jest rozwijająca jeśli chodzi o umiejętności zawodowe, masz do czynienia z różnymi urządzeniami, różnych producentów, ciągły kontakt z serwisantami etc. Fakt, że czysto nie jest - to remonty a nie wytwarzanie (czego sporo ludzi na tym forum nie rozumie). Kasa - nie wiem, musiałbyś porozmawiać z Kierownikiem W1. Uważam, ze warto - na pewno zawodowo nie stracisz, a zmienić pracę jako fachowiec na pewno będziesz miał zawsze okazję potem uczynić gdyby Ci nie podpasowało.
Tego na dole nie sluchaj.. nie pchaj sie w to chyba ze masz za nic swoje prywatne zycie zeby zarobic musiałbyś tyrac codzien po 10h i zaliczyc wszystkie weekendy moze te 4tys dostaniesz... praca zr starymi narzedziami gitara stary demag mlotek i przecinak... nie warto..
Forum gowork staje się forum narzekaczy, obojętnie której firmy dotyczy. Kliku pracowników GSR, na pewno w dużej części słusznie bo daleko nam do ideału, narzeka na wszystko, ale.... Masowych czy nawet kilkuosobowych odejść z pracy jakoś nie ma - narzekacze też w większości nie odchodzą. Pewnie jakiś przypadek. To tyle jako ostatni komentarz - pytający o robotę zrobią jak uważają, w razie czego poszukają innej firmy.
nie ma kilku osobowych odejść??? To ci się chyba stocznie pomyliły ciekawe z którego wydziału jesteś i czym sie zajmujesz ,pewnie siedzisz gdzieś w biurze na (usunięte przez administratora) i bierzesz kase za pierdzenie w stołek bo pewnie na niczym sie nie znasz.Spróbój popracować na statku przy np. silnikach w 30stopniach temperatury za 23 brutto na godzine po 5 latach pracy to zobaczymy jaki będziesz szczęśliwy poj..bie genetyczny
W kwestii odchodzenia od firmy. Pracownicy mają swoje lata, są zakorzenieni i ani myślą a zwolnieniu gdyż nie znają świata poza remontową i boją się nagle zmienić środowisko w którym żyli przez tyle lat pracując po 10h i w weekendy obcując więcej ze swoją brogadą niż z własnymi dziećmi i żoną
Co za bzdury na w1/1 w pół roku siedmiu polozylo wypowiedzenia i to fachowcy naprawdę z najwyższej półki tzw. liderzy i to nie koniec dopiero się zaczyna. Z tego co mi wiadomo to na w1 już sześciu w tym roku co najlepsze nikt z tym nic nie robi. W tym przypadku stocznia traci i to sporo. Tu śmieszne 5zł sprawy nie załatwi jak ktoś już znalazł pracę i daje wypowiedzenie to i tak już jest za późno. Ponieważ są tu stoczniowe trolle to niech poczytają jak jest naprawdę a nie próbują naginać rzeczywistość. Po pierwsze zero szacunku do zwykłego pracownika tzw. robola szkoda słów. Związki jak i to całe bhp to jakaś farsa. Ubrania narzędzia rękawice itd. jak najtańsze często rozpada się w rękach. Jak chcesz zarobić to jak już wcześniej pisali zapomnij o rodzinie i wolnym czasie. W podstawowych godzinach w Lidlu czy Biedrze wiecej zarobisz a i socjal lepszy. Warunki pracy masakra ja na okresowych mam 17 czynników szkodliwych zaczynając od pyłów hałasu wibracji itd. słownie aż siedemnaście i wszyscy mają to w (usunięte przez administratora) Motywacji zero robisz uprawnienia podwyzszasz kwalifikacje i co z tego tylko będą Cię jeszcze bardziej eksploatować bo umiesz bo masz uprawnienia a zł za to nie dostaniesz. Nowi przychodzą z zerowa wiedza i dostają stawki prawie takie jak staży fachowcy nic dziwnego bo za mniej nikt nie chcę pracować ale jak to się ma do tych co po 20 lat pracują i są naprawdę fachowcami. Między podwyżki dostają jednostki które nie do końca są produktywne kierownik daje tak jak by się reszta dowiedzieć nie miała a to i tak zawsze wyjdzie. A i jeszcze ważna rada dla tych co mimo wszystko pójdą do tego kołchozu strasznie nie lubią tu jak ktoś ma swoje zdanie od brygadzisty w górę od razu będziesz najgorszy mimo że będziesz najlepszy ot taki paradoks i o wszystkich dodatkach od razu zapomnij. Tu jedynie złapać fach i jak najdalej stąd.
Gadasz głupoty. Ze sprzętem nie jest źle. Problem to kasa, która powinna być większa. Po 10 latach dostajesz jak jesteś dobry między 25 a 30 brutto. Płacą wszystkie składki więc odpada 1/3. Mało zostaje. Kierownik daje coś dla najlepszych. Stawki powinny być wyższe.
Pracowałem w remontowej parę ładnych lat na silowniach, wynagrodzenie jest śmieszne w stosunku do pracy 2400 bez nadgodzin na rękę a podwyżki uzgadnianie prze ,,solidarnosc" raz na 2 lata 1zl brutto do godziny , pupile majstra na hali tańcuja normalni najlepiej żeby z krateru nie wychodzili . Robią co chcą podejście do pracownika dramatyczne majstrowe nie powinni mieć styczności z ludźmi ludzie są gnojeni u mistrzów O. U mistrza S. Jest trochę lepiej . Nie polecam ciesze się ze się zwolnił em jeśli możecie unikajcie jak możecie w1/2
Mam staż 12 letni na w-1\2 i trochę wiem o nowych kadrach którym po roku nie przedłuża się umowy na czas nieokreślony. Nic nie potrafią na starcie, przez roczny okres próbny garną się tylko do smartfona. Gdy wylecą to płaczą na forach że mało kasy. Praca jest cieżka, ale ciekawa. Kasy bez nadgodzin mało, ale najgorsze że młoda kadra słaba i starzy muszą za nich robić.
Na jakie zarobki może liczyć mechanik bez doświatczenia, czy są jakieś dodatki to wynagrodzenia ?
Szukają Elektromontera do pracy, ktoś udzieli info jakie stawki oferują na start? Jak przebiega rekrutacja?
Witam a ile płacą. Szlifieza ktoś wie?dzięki za info
Niema w stoczni takiego stanowiska jak szlifierz... mozesz miec na kasku i w papierach spawacz albo monter a wiadomo jezdzisz na giatrze... swojego czasu szukali pracownikow "do przyuczenia" a jezdzili caly czas na giatrze... nauka spawania szlifierka....
Witam jako spawacz tig zaoferiwali mi smiedzna stawke 24 do 26 brutto za soawanie rur i jeszcze kierownik oburzony ze za ta stawke jeszcze mam spawac migiem i elektroda . a gdy zapytalen sie dlaczego ich pośrednik za prefabrykacje rurociągów daje 60 na działalności zglupial. I wydukal na swoja obrone ze taki swietny socjal miaja tyle dodatków do pensji premie do godziny 0.10gr za uprawnienia.
Wymagania jak w NASA a pieniadz jak w posredniaku... nie przyjdziesz w weekend to sie obrażają i mszcza i nikt zadnej majster czy kierownik nie powie ci ze jako nowy bedziesz szlifować... ta stocznia to dno dna... zwolnilem sie jestem za granica i na wejsciu dostalem 3x wieksze pieniadze niz w tej calej remontowej..maslem i mlekiem ludzi nie przekupia...
Witam: Czy potrzebują w stoczni również operatorów wózków widłowych i jakie wynagrodzenie operator wózka widłowego otrzymuje?
Chodzi mi o firmę Bekers ktoś coś wie?
czy ktoś się orientuje ile zarabiają tam tokarze bo mnie zaprosili tylko stawka nie wiadomo jaka
Martim Steel- uważajcie na tą firmę, proponuje pracę w Gdańsku na tzw ,,fuchach" a nie płaci! Ciągle szuka ludzi do pracy. Nie dajcie się zwieść.
Szczerze wszystkim odradzam remontową sa .Spędziłem tam jako specjalista z zakresu obróbki metalu 4lata i miałem stawke 25 brutto na godzine a obowiązków tysiąc wszystko trzeba robić i na wszystkim sie znac a itak cie mają wdupie i jak nie przyjdziesz w niedziele do pracy to póżniej sie obrażają i mszczą.Technolodzy zatrudniani po rodzinie banda tempaków którzy nie potrafią przeczytać nawet rysunku technicznego ,inżynierowie nie znający się na niczym,po prostu dramat dlatego teraz tam jest tylu ukrainców .To powolny koniec stoczni.Mam pytanie do inspekcji pracy; jak to jest że można pracować przez 2 czasem 3 miesiące bez dnia wolnego i jest ok??????Niby w niedziele przychodzi się dobrowolnie bo płacą 100% ale spróbuj pare razy nie przyjść to pojadą z tobą jak ze szmatą.To przykre że tyle tam płacą i tak traktują ludzi.Pozdrowienia dla wszystkich tokarzy ,frezerów i wytaczarzy którzy jeszcze mają siłe na ten bórdel
Witam jestem świeżo upieczonym spawaczem... Na jakie stawki mogę liczyć na początek?
Od 19 brutto czyli jakies 12/13 zl na rękę daruj sobie idz gdzie indziej bo tu tylko na szlifierce bedziesz jezdzil
Dramatem Remontowej nie są skandalicznie niskie wynagrodzenia, nie jest nawet fikcyjne BHP. Prawdziwym dramatem jet to, że te skandaliczne płace i warunki oferują nam nasi rodacy. Katolicy ze swoim dekalogiem i miłością do bliźniego. Zarząd, kierownicy, mistrzowie z pełną premedytacją szafują życiem i zdrowiem pracownika dla premii za skończony projekt. Im szybciej, im mniej kosztów związanych z bezpieczeństwem i kulturą pracy, tym premia większa. I to ci ludzie, życząc Wam co roku szczęśliwych i spokojnych Świat Bożego Narodzenia, łamiąc się obłudnie opłatkiem, są prawdziwym problemem tej stoczni. Tacy kapo. Bez wiedzy, doświadczenia, umiejętności, tylko szybciej i więcej. Nie liczy się dla nich nic, nasze zdrowie i życie, tylko premia którą tak naprawdę Wy wypracowujecie swoimi rękoma. Branża morska to ogromnie dochodowy biznes na całym świecie i stocznia nie miałaby problemu płacić nam 40-50 zł netto za godzinę. Pośrednikom płacą po 115zł brutto za godzinę pracy. Tym wszystkim Stazenom, StalRemom i reszcie kolegów z układu. A nam ochłapy, bo paru kierowniczków i majsterków musi mieć po kilka mieszkań i samochodów w garażu. Mam nadzieję, że dożyję czasów, gdy ich wszystkich wywieziemy na taczkach, łącznie z tą całą Solidarnością, a gdy skończy się szczęście i któryś z nas zginie w wypadku, razem zawalczymy o takie odszkodowanie dla rodziny, że te kierowniczki i mistrzuniowie będą musieli na biegu sprzedawać swój majątek. Trzymajcie się chłopaki.
Gorzkie żale człowieka totalnie nie orientującego się w sytuacji branży. "Branża morska to ogromnie dochodowy biznes na całym świecie" - ekonomiczny dzieciaku, obudź się i poczytaj o tym co jest i jakie problemy mają wszystkie stocznie (poza tymi budującymi wycieczkowce) na całym świecie. " 40-50 zł netto za godzinę" - a co ty wiesz, jakie masz kompetencje i doświadczenie by tyle żądać?! Spytaj konkurencji ile płaci i jak ci się u nas nie podoba to przecież nikt nikomu nie każe pracować. Zwolnij się czy nie pracuj u naszych podwykonawców i tyle.
Taaa...Właśnie, poczytaj. Poczytaj jak funkcjonują stocznie niemieckie. O ile wzrósł tonaż. Poczytaj oferty pracy z krajów ościennych. Co? Tam się nie znają na robocie jak ty, że płacą trzykrotnie więcej? Piszesz że brudno, bo to remont. Widzisz chłopcze...taki np. Rolls rolyce, ( znasz? wiesz co robią? ) Wiesz jakie maja standardy? Wiesz co to jest 5S? Nie, i nigdy się nie dowiesz. To, że ty nie potrafisz pracować w cywilizowanych warunkach, nie oznacza, że inni nie pracują. A twój styl wypowiedzi świadczy, że raczej niewielki masz kompetencje, a raczej układziki dają pracę i bronisz swoje status quo nieudacznika. I nie zwalniaj ludzi, bo nie ty ich zatrudniałeś.
Robol - i wszystko jasne. Robotników szanuję, roboli nie bo uważają, że wszystko wiedza najlepiej. MV Werften ma teraz kontrakty bo tez ma pomoc rządową, poszukuje ludzi do Straslundu. Serwisantów RR widuję na co dzień, o lean management też coś nie coś wiem (i to praktycznie) ale komu ja mam to tłumaczyć jak ty nie widzisz niczego dziwnego w tym, że w Niemczech są wyższe wynagrodzenia niż w Polsce (co do reguły, niestety) i takich samych żądasz tutaj. Moje kompetencje oceniają na produkcji jak i Zarząd, robolu - ty nie musisz. Zresztą, koniec z tobą dyskusji, tobie i tak nikt nie powie, że białe jest białe a czarne jest czarne. Szczere życzenia powodzenia - z daleka od naszej Stoczni.
No to jadziem z koksem. Mówisz, że szanujesz robotnika? A za co? Jak cała twoja wypowiedź niesie ze sobą pejoratywny przekaz. Mówisz, że żeby żądać 40-50zł za godzinę pracy to trzeba coś znaczyć? Mieć wiedzę? Kompetencje? Czyli spełniając te warunki można liczyć na takie wynagrodzenie w Remontowej? Taaa...To dlaczego wynagrodzenia pracowników produkcyjnych nie przekraczają 30zł brutto. Czyli co? Wielka Remontowa nie ma ludzi z wiedzą? Z umiejętnościami? Kompetentnych? To kto tam robi? Paprak i nieudacznik? No tak wychodzi z twojej pokracznej logiki. A może, szanujący robotnika, wychodzisz z założenia, że fizycznym nie należy się więcej niż 6 euro brutto? Posłuchaj chłopcze, zanim zaczniesz się prężyć w sieci ze swoją marginalną wiedzą, wiedz że są ludzie którzy mogą szybciutko zweryfikować twoje rewelacje ekonomiczne. A co do dopłat...Do jednych stoczni państwo dopłaca żeby utrzymać miejsca pracy które napędzają rynek wewnętrzny, a inne stocznie nie inwestują ważąc ludzi i sprzet 50-cio letnimi wózkami akumulatorowymi i wagonami bydlęcymi podobnego wieku. Więc bilans zysków wychodzi na równo. Bo przecież Remontowa przynosi zyski, prawda? Szkoda tylko, że wąskiej grupie cwaniaków. I fakt, skończ dyskusję, bo zaczyna trącić kompromitacją. A z dala to ciebie powinni trzymać, wtedy pewnie wszyscy zarabialiby godnie, szanując swój zakład pracy.
Czytasz i rozumiesz co chcesz, wybiórczo i z wyższością. Uważasz się za cholernie mądrego gościa, zapraszam więc do siedziby Holdingu, do p. Przewodniczącego. Trafisz, jesteś cwany. Przedstaw mu swoje wizje, mamy teraz sporo zmian organizacyjnych, może z robola zrobi Prezesa? Ja to przeżyję, skompromitowany przez ciebie bezapelacyjnie i do samego końca ;) Ostatecznie załóż własną firmę, jesteś przecież w swoich oczach fachowcem nie z tej ziemi. Załóż, zdobądź kontrakty, kup wyłącznie nowy sprzęt, zatrudnij pracowników i płacąc im po 40-50 PLN netto za godzinę zrób wynik. Trzymam kciuki! To, co jest złe w firmie każdy z nas widzi, sprzęt - transportowy, dokowy, maszynowy również wymaga wielu inwestycji. Przydadzą się twoje światłe myśli, bardzo zapraszamy! Nie pozdrawiam - nie godnym twojej wiedzy, o światły dzieciaku! Koniec dyskusji zanim mnie ostatecznie skompromitujesz ;) powodzenia poza GSR
Ojojoj...Pan fachowiec od ekonomii i tuba propagandowa stoczni nie trzyma ciśnienia. :D Podciągnij rajtuzy i wytrzyj smarki jak chcesz merytorycznie dyskutować. Co ty mi tu za demagogią jedziesz? Co? Nie ma pieniędzy w Remontowej na inwestycje? Setki milionów w kieszeni właściciela to skąd? Właśnie z tego, że płaci żenująco i nie inwestuje w nic, oprócz swojego biurowca. I taka jest prawda. To zwykłe rwanie kasy na maksa, bezmyślne i bezrefleksyjne. Bo jak skończy się szczęście i armatorzy zaczną się wycofywać z Remontowej, to kto dostanie po (usunięte przez administratora) Robol. Zarząd i menadżerstwo z mistrzami do spółki kasę mają odłożoną. Prawda. I to jest cała polityka zarządzania w tym grajdole. Jak najwięcej wyrwać, jak najmniejszym kosztem. Alleluja i do przodu. Co jeszcze zasugerujesz? Że dobry zarząd dba o pracowników dokładając ze swojej kieszeni? Że armatorzy płacą grosze za robotę i z ledwością starcza na pensje? Ludzie już tak łatwo nie oszukacie. Jeżdżą po świecie i widzą. Obserwują i pytają. Świadomość rośnie. Zdziwiony co? Robol Panu Menadżerowi pyskuje. :) Jeden z armatorów oddał swój statek do stoczni w Anglii. Nie dość że robole zarabiają tam cztery razy więcej, to statek stał 2 miesiące na remoncie. I wszystkim się opłacało. A w Remontowej dostał podobno termin dwutygodniowy...hmmm...ciekawe co by się stało z reszta kasy za ten projekt? Cztery razy szybciej, mniejsze koszta dla roboli...I ty mi śmiesz powiedzieć, że biznes stoczniowy nie przynosi ogromnych zysków? W sumie fakt, robolom nie, wam tak. :) O światłości piszesz...Odniesiesz się do łamania prawa przez Remontową i tolerowanie pracy po kilkanaście godzin dziennie i w weekendy? Ojojoj...sprawiedliwy ty mój miszczu stoczniowy. :D
Nie frustruj się tak ;) P.S. Byłeś już u p. Soyki by błysnąć swoimi błyskotliwymi diagnozami? Czekamy z niecierpliwością na efekty wprowadzenia twoich ekonomicznych mądrości.
Przecież miałeś już zakończyć dyskusję? Dwukrotnie. Cóż za niekonsekwencja. A może Soyka dorzucił następny dyżur na GOWORK-u za karę, że cienko wypadłeś? :D :D :D
Przecież nie dyskutuję z twoimi stwierdzeniami tylko obawiam się o twoje nerwy ;) No i czekam na radykalna poprawę warunków pracy i wynagrodzenia po wprowadzeniu twoich mądrości!
Moje nerwy są naprawdę w porządku. Ale dziękuję, że się o mnie troszczysz. Wzruszyłem się. Łzy jak grochy lecą po mym licu. Tyle dobroci doznałem...jak ja ci się odwdzięczę? :D Ale zaraz...zaraz...na co czekasz? Na radykalna poprawę? To w Remontowej trzeba poprawiać warunki pracy i wynagrodzenia? A ja myślałem, że tylko sprzęt dokowy i transportowy są w fatalnym stanie. Reszta to cut miut i ogurki. Tititi bobasku...nie kontrolujemy tego co piszemy. Piotrek! Weź stąd gościa. Nie radzi sobie z dyskusją na infantylnym poziomie. :D
@Domi właśnie już powinnaś być po rozmowie rekrutacyjnej w Stoczni "Remontowa". Czy mogłabyś podzielić się wrażeniami i powiedzieć czy czujesz czy masz szansę na zatrudnienie? Powiedziano Ci jakie dokładnie na tym stanowisku przysługują Ci dodatki?
Remontowa Marine Design & Consulting, napiszcie proszę jakies opinie, jaka atmosfera, zarobki, warto tam uderzać jako kierownik, koordynator projektu?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gdańska Stocznia „Remontowa” im. J. Piłsudskiego S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Gdańska Stocznia „Remontowa” im. J. Piłsudskiego S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gdańska Stocznia „Remontowa” im. J. Piłsudskiego S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 3 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!