Obraza czlowieka polega na dawaniu mu 1500 zl wyplaty i oczekiwaniu w zamian niewiadomo jakich rezultatów. Nie rozumiem tego hejtu! Obrazą człowieka jest wmawianie ludziom, że pieniądze są nie najważniejsze zarabiając równocześnie 5000-10000zł. To jest obraza. Ponawiam pytanie. Masz człowieku pomysł na życie za 1500zł?? Bo jeśli nie, to obraziłeś wielu ludzi.
Tutaj nikt cię nie zagłusza. Mam gdzieś co myślisz i piszesz o komagu, jeśli to prawda, ale nie obrażaj ludzi, bo to ci wychodzi najlepiej. Spuść z tego wulgarnego tonu bo mam wrażenie, że to kolejny sort ludzi w komagu. Rzygać się chce.
Nikt nie zastanawia się, dlaczego pojawiają się negatywne opinie? Obserwuję tę całą rozmowę i skłaniam się do odpowiedzi: pracownicy zarabiają skrajnie mało. Kolejne pytanie, które się pojawia to, dlaczego nikt z wyższych szczebli nie widzi problemu? Poniewaz nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie życia za 1500 zł miesiecznie. Faktycznie, nawet ja mam z tym problem. Obserwując tę rozmowę niestety obserwuję również to, iż za wszelką cenę stara się zagłuszyć ten krzyk rozpaczy pracowników, którym zależy na losach firmy. Przypomnę: 1500zł miesięcznie. Ma ktoś jakiś pomysł?
@taa. Rozumiem Twoją irytację, ale niestety nic na to nie poradzisz. To są ludzie "sukcesu", tacy światowi, o nie lada umiejętnościach, którzy "ciężką i rzetelną pracą" osiągnęli sukces. To są ludzie którym starcza. To jest nasze kochane kierownictwo, które tak bezkrytycznie przyjmuje wszystko, co nasza kochana pani dyrektor wymyśli, wszak ma całe grono "wybitnych" doradców. To jest Komag, w którym, jak się okazuje, panuje zakłamanie, pycha i arogancja. Po raz kolejny apeluję o przyzwoitość. Pozdrawiam
Mówimy o Komagu, a nie normalnej firmie. Idąc na rozmowę proponują ci najniższą krajową na początek. A potem ten początek jest twoim końcem. Przestań pisać bzdury!!!! Nie ma czegos takiego jak negocjacje! Lizusy. Przestańcie wprowadzać ludzi w błąd.
lisak czy lizus? Rozumiem, że za te twoje nie lada umiejętności otrzymujesz nie lada wypłatę? Chyba, że przez nie lada umiejętności rozumiesz wykrycie w 20 sekund wszystkich bomb w saperze na poziomie eksperckim? Większych bzdur nie czytałem już dawno. Czy ci przypadkiem nie płacą za te bzdury? Czy nie rozumiecie, że wasze kierownikowanie skończy się w momencie, w którym ci pracownicy powiedzą DOŚĆ!! Nasza szanowna mówi, że każdy jest marketingowcem. A ja się pytam, jak pracownik, któremu płaci się najniższą krajową, ma zachwalać firmę? Lizus (lisak) powyżej pisze coś o negocjacjach. Kolejna bzdura i wiadomość sponsorowana. Co ty chcesz negocjować? Płace? Albo jesteś głupi, albo oderwany od rzeczywistości. Obserwator dobrze pisze o pokorze i przyzwoitości. Natomiast przez ciebie lizusku przemawia obłuda i pycha. Przykre za jakie premie można się tak sprzedać?
@apepe. Jak to wszystko zależy od stanowiska (czyt. w Komagu)? Jeśli wczytacz się ze zrozumieniem w to co zostało już napisane, zapewne zauważysz, że właściwie nic nie zależy od stanowiska, tym bardziej wypłata. Najpierw popytaj, potem się zastanów, a na końcu wpisuj te niedorzeczności. Po raz kolejny apeluję o przyzwoitość i pokorę. Wypisywaniem bzdur nie poprawisz sytuacji materialnej sporej części pracowników. Dajesz tylko przykład arogancji i pychy. Mając nadzieję na Twoją refleksję pozdrawiam
@kamis. Zanim napiszesz jakikolwiek komentarz - wytrzeźwiej. Nikt nie wie, co miałeś na myśli. @obserwator. Popieram w 100 procentach. Sam fakt, iż pensja nie zależy od stanowiska, czyni firmę-dyrekcję-kierownictwo mało wiarygodną i co najmniej niezrozumiałą
@synek. Chciałoby się zażartować: nie mam pojęcia, dlaczego nie zależy. I faktycznie nie wiem. Wiem natomiast, że konstruktorzy, specjaliści, starsi specjaliści mają dokładnie taką samą podstawę. Zasada większej podstawy dotyczy doktorów, gdzie podstawa zwiększa się o 300-400 zł brutto, a więc szał pomieszany z niedowierzaniem. Tak więc czy powinny być proporcje? Owszem, ale nie ma. Na razie są dysproporcje. Pozdrawiam
@Xeex Ostatnie zdanie jest naprawdę ciekawe. Oświadczam: niestety pensja w tej firmie NIE ZALEŻY od stanowiska czy doświadczenia. Nie rozśmieszaj mnie. Gdybyś rozmawiał(a) z ludźmi i wyjrzał(a) za kant swojego biurka może okazać się, że ludzie pracujący od kilku do nastu lat mają podstawy minimalną krajową. Czy do dysproporcji mogę doliczyć jeszcze premie dla kierowników, które teraz przyznano? Nikt nic nie wie, nikt nic nie mówi, a kierownicy, którzy - nie oszukujmy się - w większości to tylko ładnie wyglądający panowie w garniturach, dostali niemalże pod stołem premie. Apeluję o trochę przyzwoitości. Co rozumiem, przez "naprawdę źle" rozumiem wypłatę rzędu 1300-1600 zł netto (na rękę).
Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie, chyba, że ktoś na prawdę potrzebuje byle jakiej pracy na już, ale tu też ciężko, bo od lat nie chcą nikogo nowego przyjmować, chyba, że po znajomości. Atmosfera pracy okropna, ciągle pośpiech, bo dużo zleceń, duży mobbing. Kierownictwo i dyrektorstwo często nie zna się na tym co robią ich pracownicy, a tylko szukają gdzie tu jakieś oszczędności (oprócz własnych kieszeni oczywiście). Dla pracowników nie ma pieniędzy na przyzwoite pensje (porządne premie dostają tylko ci co mają układy), a sami sobie przyznają nagrody na barbórkę. Firma nie chce wysyłać pracowników na żadne szkolenia, a wymaga się od nich coraz więcej. Niektóre działy ciągle przyjmują praktykantów i stażystów, bo brakuje rąk do pracy, ale nowego potrzebnego pracownika nie zatrudnią, bo za duże koszty. Nieważne, że kadra zatrudniona już dawno ma zbyt dużo pracy i się nie wyrabia.
Wiem, że są grupy które mają bardzo przyzwoite pensje, ale są także te, które borykają się z problemami. Co nie znaczy, ze nic nie robią. Ja ich rozumiem. Czasami się zastanawiam, skąd bierze się ta dysproporcja? Rozumiem "smm". Różnice pomiedzy placami różnych grup są nie do przyjęcia. Szkoda tylko że garstka ludzi (w tym ja) widzi ten problem. To także są ludzie którzy chcą godnie żyć. Czy nikt nie widzi problemu w fakcie, że niektorzy ludzie w tej firmie mają na prawde źle? Pozdrawiam i chciałbym wszystkim życzyć dobrych świat, ale również wiem, że po nowym roku znowu będą musieli zastanawiać się, jak dalej żyć - z miesiąca na miesiąc. Proszę się nad tym zastanowić, zamiast wymyślać głupie posty.
Jesli 100zl nazywasz premią, to się wycofuję. 1300 netto + 100(a niech będzie również netto) = 1400 na rękę. A więc wow! Pozdrawiam.
Jak widzę, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Premie są, ale to dotyczy dużych zakładów, natomiast male zakłady/grupy, premi nie mają. Ogólnie w firmie przyjęło się nadużywać slowa premia, bo to w przypadku małych zakładów, to jedynie kilkadziesiąt (tak kilkadziesiąt) złotych do podstawy 1750 brutto. Znam grupy, którym się nie przelewa i nie mogę obiektywnie napisać, że wszyscy mają się dobrze. Nam też było raz lepeij raz gorzej, choć przeważnie system premiowy działał. Jednak uważam że w przypadku tych3 czy 4 grup system premiowania się nie sprawdza, bo mimo iz mają co robić, ich pensje są mizerne. Pozdrawiam
Śpieszmy się doceniać pracowników... Tak szybko odchodzą.
Właśnie były przelewy. Czy ci nieszanowna dyrektoreczko nie wstyd ludziom wysyłać taką jałmużnę???
Mam 2dziesiątki latek już w tej firmie i faktycznie niesmak pewien jest - chyba zapomnieliście jak dziękowaliście na auli kolesiowi za współpracę (na szczęście wasze nie pamiętacie sekretarza z poprzednich czasów, w sumie ost. za wiele nie napsuł więc warto było klaskać). Ale mniejsza o pierdołach. Zarobki nie mówcie są -MAJĄ je ci którzy mają "mieć" reszta musi ich utrzymać trudno to zrozumieć-podobno jesteście inteligentni? Mamy założyć homonto i do roboty wtedy dostaniesz statut rozliczany wg widzimi się komisji (czyli śmiech na sali)- w zasadzie jest Dr ale sam przeszedłem tę farsę Dr i nic mi po tym - przemysł mnie nie potrzebuje! a firma też nie bardzo. odp do zarobków Zarobki to naprawdę podstawa ~1900brutto, taka średnia firmy ale premie się zdarzają i to nie małe raz do roku może 2( i nie barbórka:) )na nagrodę nie licz -na tej imprezie ekipa do niej jest stała od lat, nagroda za wysługę lat to zegarek za 150z (usunięte przez administratora) nie urywa bo pewnie masz lepszy kupiony za proj jeśli kolegom robiłeś na studiach. Przyszłość jest BO to o czym zapominamy to bardzo mała ilość firm posiadająca B+R rozwój - co prawda w ostatnim czasie masowe odejścia tych co mieli nas zastąpić nie wróżą nic dobrego czyli równie pochyłą ale przecież są przyjmowane cały czas osoby, które nas utrzymają np. w administracji - skoro tyle lat ich utrzymujemy to najwyższa pora by zaczęli na siebie pracować, drukarnia może potanieje bo xero na uczelni jest tańsze, językowcy będą tłumaczyć na zew ponieważ są tak dobrzy że od zleceń się nie opędzą, a nas i tak nie będzie stać na ich usługi. Na pewno jest światełko w tunelu, azaliż widziałem już kilkoro młodych twarzy chodzących po firmie więc dajcie im średnią konstruktora na rynku czyli 3500netto i nie będziemy musieli się bać o przyszłość ani wypisywać TU durne bzdety by Będących u wodopoju uświadamiać o problemach. I jednocześnie nie zniechęcać tych co szukają pracy bo to tylko źle o firmie świadczy.
Ps. Umowa o prace na 1750 brutto. Szkoda czasu na tę " firmę".
Firma to dno i widzę, że się nie pomyliłem, pisząc, że masz lizusku ustawione powiadamianie. O zarobkach, o ile nie wymyśliłeś tej historyjki, mogłeś usłyszeć chyba od kierowników. Dno dno dno.
Szanowna Pani dyrektor, czy Diggy, czy inny lizusku. Zauważam, że masz włączone powiadamianie - tak szybko odpowiadasz. Jeśli chcesz nauczyć się kombinatorstwa i udawania pracy to niestety wszystkie stanowiska kierownicze (w tym dyrektorskie) są już zajęte. Czy można nauczyć się czegoś konkretnego? Nie, nie można. Nie można nauczyć się niczego od ludzi, którzy cierpią na chroniczne lenistwo!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ITG Komag?
Zobacz opinie na temat firmy ITG Komag tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ITG Komag?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 4 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!