Idealnych firm nie ma. Najważniejsze żeby była praca i płaca!!
Zgadza się. Nikt temu nie zaprzeczy. Tyle, że na jedną pensję pracujesz za dwóch. A jak się spotkasz z kolegą, to się jeszcze dowiadujesz, że masz tyle w dwa miesiące co on w jeden. Łapiesz o co chodzi?
Nikt nikogo nie trzyma na siłę. Jest sporo pracowników mistrzów na serwisie, handlowców, pracowników w innych działach, którzy są tu kilka a może i kilkanaście lat i nie wszyscy marudzą jak jest źle i nie dobrze tylko robią swoje i nie narzekają
Co to za Mucha sj, ojcowie salezjanie?
Nie warto tu pracować. Długoletnia praca i oddanie firmie nie zostaje doceniane w ogóle. Nowoprzyjęty dostaje na dzień dobry więcej niż osoba z wieloletnim stażem potafiąca przyjść wcześniej, wyjść później i odwalić kiedy trzeba robotę za trzech.
I nic się od tego czasu nie zmieniło. Za to wprowadzają stale jakieś z kosmosu nowe zasady i wytyczne, których nijak nie można wyrobić i spełnić. A skoro się nie wyrabia to się nie zarabia. Jakie to proste. A jak się raz uda to potem wszystko idzie o ileś procent w górę. Chore. Żeby tylko nie dać zarobić. Za to kierowników, magików i speców od cudów za niedługo będzie tu więcej niż w aucie śrubek.
Dokładnie. Przypomina to bajkę Andersena o dwóch krawcach i niewidzialnych szatach. Dzisiaj krawce nazywani są "kołczami".
O właśnie tak. Brakuje tylko małego dziecka. A i tak by go nie posłuchał. Jaka piękna katastrofa.
To prawda z tym ostatnim. A ciagle laza i gadaja jak to mamy szybciej i wiecej robic bo zalozone plany sa niespelniane. To juz dawno przestalo byc smieszne.
Idealnych firm nie ma tylko ludzie wybierają sobie niewłaściwą pracę i stąd to niezadowolenie!!
Taaa, nagle po wielu latach pracy ludzie nagle stwierdzili, że wybrali niewłaściwą firmę. I to wszyscy w tym samym prawie czasie. Pogratulować. A po tym ostatnim wyborze dojdzie znowu kilku na bank.
Hehe, ciekawe jakim Tomaszem jesteś. Firma schodzi na psy coraz bardziej. Ciekawe co na to by powiedział Pan Jan gdyby to wszystko widział jak to do czego doszedł upada bo obecni szefowie myślą że to oni są najważniejsi i wszystkich traktują z góry. Nowo zatrudnieni pracują 3 miesiące i odchodzą, ciekawe dlaczego. Przyszedł taki nowy dyrektor który miał robić wielkie porządki bo przecież było tak źle i jak się skończyło? Ludzie z wieloletnim stażem odeszli, a pan dyrektor chwilę po nich bo nie sprostał wymaganiom, gratuluję strategii. Przejrzyjcie na oczy panie T i M, zacznijcie ludzi szanować i doceniać. Ci którzy odeszli na pewno mają się dobrze. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.
Oczywiście, że jest i mam teraz lepiej. Pod każdym względem. Bez tej całej nerwówki. Przyjazna atmosfera między ludźmi i kierownictwem. Tu się czuje być pracownikiem a nie piątym kołem u wozu. Nie ma chorych zasad generujących nerwówkę i chaos w robocie. Nie ma kwaśnych min. Można bez przeszkód przyjechać i pozostawić samochód na parkingu - aż się chce rano wstawać i iść do takiej pracy. Tu nikt z niczego nie robi problemów. I w końcu można normalnie zarobić. Opel? To już historia.
Jest reorganizacja w firmie tak dobra, ze z działu blacharsko-lakierniczego w przeciągu ostatnich 2-3 miesiecy zwolniło sie już 13 osób(pracownicy fizyczni zarówno jak i biurowi), liczba ta wciąż przypuszczam rośnie. Zero szacunku dla pracownika, czlowiek przez właściciela traktowany jest przedmiotowo oraz bez szacunku. Pracownik, który ma własne zdanie nigdy się nie odnajdzie, bo to „Szef” zawsze ma racje a zasadne argumenty zostają odrzucone a człowiek zrównany z błotem ... Jeśli masz wybór podjąć pracę dla innego czlowieka to serdecznie polecam. Nigdy więcej nie zatrudniłbym się w tym miejscu. Dopiero po zmianie widzę, że człowiek może z usmiechem na twarzy porozmawiać z szefem, poprosić o pomoc i naprawdę zostać potraktowany tak jak powinien.
@Hannah Montana, rozumiem ironiczny wydźwięk Twojego komentarza, jednak zależy nam na szczegółach dotyczących konkretnego miejsca pracy. Możesz w rzeczowy sposób przedstawić oferowane warunki? Potencjalni kandydaci z pewnością będą wdzięczni za pomoc.
coś stale widać ogłoszenia o zatrudnieniu. Chyba tam jest nieciekawie jak tak ludzie wieją.
Nie narzekajcie tylko się rozglądajcie. To już zgoła inne czasy. Firmy czekają i dobrych ludzi przyjmują z otwartymi ramionami. Serio serio. Tylko trzeba się zdecydować...
A jak atmosfera na lakierni dalej Pani rządzi? Buhaha
No i wykrakałeś. Nie wierzę żeby udało się znaleźć drugą taką osobę na to stanowisko, która by to wszystko potrafiła ogarnąć i zapanować nad tym. Myślę, że jakaś inna firma bardzo się ucieszy. Nie ma ludzi niezastąpionych jest tak samo głupie jak to, że pieniądze szczęścia nie dają. Ale takie mamy teraz rządy. Wiara w słupki na arkuszu kalkulacyjnym i w to, że balon da się pompować w nieskończoność.
szukam pracy i chcialabym sie dowiedziec jaka sie pracuje \\\"u Muchy\\\" w Mikołówie?
Szybko. W poniedziałek się przyjmujesz a od czwartku jesteś już gdzie indziej. Szybkość to podstawa.
Szukając pracy gdziekolwiek trzeba zwracać uwagę na firmy oferujące pracownikowi jedynie pracę. Opuszczając taką firmę po kilku czy kilkunastu latach jesteśmy bogatsi wyłącznie o ... doświadczenie. Firmy takie rozpoznać można po dużej rotacji pracowników i częstych ogłoszeniach o ich naborze. A o konkretną firmę najlepiej zapytać kogoś z aktualnych pracowników.
Żeby zarabiać godziwe Iphigenia trzeba wypracować zyski. Może jednak praca niektórych osób nie jest tak wydajna?
Oczywiście, że nie jest. Całe niedziele byczą się w domu. Ile by mogli kasy wypracować w tym czasie. Może zapropnuj to w firmie, bo widać robić za trzech to nadal zbyt mało. Idź do innych firm ile to samo robi tam osób, i nikt oczu nie wypłakuje.
Zacznijcie w końcu organizować i zarządzać uwzględniając realia panujące w firmie. Bo na razie teoretyzujecie i wprowadzacie tylko coraz większy bałagan organizacyjny. A nieustanne dokręcanie śruby też nie jest sposobem na ratowanie wyników.
Po co się staracie i wypracowujecie coraz większe zadania skoro wam ciągle płacą tyle samo a nawet i mniej. I co roku te zadania jeszcze podwyższają. I jeszcze, i jeszcze. Gdzie tu logika?
Wlasnie jaka placa taka praca nie ma co sie juz starac wszystko by chcieli zeby ludzie za darmo im robili abo za obrazek w ramce a sami inwestuja wco sie tylko da
Po co? Bo jesteśmy już tacy. Dokąd pracujemy, dotąd się staramy. Ale po tylu latach już do człowieka dochodzi, że tak nie warto. Kto dobrze pracuje temu jeszcze tylko dołożą. Nie, nie do pensji. A kto narzeka temu dadzą współpracownika. I ma lżej. Kto więc na tym wygrywa?
Atmosfera jest spoko, bo ludzie są fajni. Płace? Ja mam co roku mniej. Za innych nie będę się wypowiadać.
Dlaczego odeszli? Może patrząc na stojącą superbrykę zastanawiali się kiedy przyjdzie jeszcze facet elegancko ubrany i da wykład w temacie dlaczego pieniądze szczęścia nie dają. Kto to wie.
Czytając oferty pracy myślałam, że ta firma prężnie się rozwija (słyszałam, że powstaje nawet trzeci salon). Stąd ta rekrutacja na każde prawie stanowisko. Żeby wyszkolić kolejne kadry. Tymczasem oferty są związane z ogromnym odpływem pracowników, którzy zwyczajnie nie chcą dłużej w tej firmie pracować. Znajoma mi mówiła, że już nawet przyjmują każdego byle tylko chciał się tam zatrudnić. Czy pracownicy, którzy odeszli mogliby coś podać z konkretów? Dlaczego taka była ich decyzja? Co było nie tak?
Każdy gdzieś pracuje. A widziałeś dobrą firmę z której by ludzie sami się zwalniali? To kiedy się przyjmujesz - znowu parę miejsc się zwolniło. Nie męcz już.
Poczytaj sobie wszystko od początku - nic się nie zmieniło, jest nawet gorzej. Po co się pracuje, chyba żeby zarobić. No to nie zarobisz. A jak chcesz tylko robotę to przychodź. Jest pełno.
Konkretnie to sobie poszukaj pracę w innej firmie a będziesz zadowolony. Widać, ze na Ciebie też działa magia szyldu. Salon.
Piszesz o Tychach, Mikołowie czy wyrażasz całokształt ? Co konkretnie jest tam nie tak? Salon jak salon z tego co widzialem :) Albo sie marka sprzedaje albo nie. Kazda firma rzadzi sie swoimi prawami. Pytanie.. Co jest tam nie tak ? Płaca? Brak rozwoju? Ludzie?
Witam. Jakie place i atmosfera w Tychach na salonie? Widzialem ogloszenie na sprzedaz nowych aut.
To salon samochodowy więc muszą być ogłoszenia o sprzedaży nowych aut. Place są nimi zastawione, jest w czym wybierać, a i atmosfera przy kupnie miła.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MW AUTO Sp. z o.o?
Zobacz opinie na temat firmy MW AUTO Sp. z o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.