A to centrum działa tylko na terenie Gdańska ?
Nie polecam !!!! Praca wykonana niedbale , pozostawia wiele do życzenia . Nie poważne traktowanie klienta . Według panów " tak ma być ..." jestem bardzo rozczarowana jakością usługi wstawionych drzwi. W efekcie duża niestarannością zamontowanych drzwi. 1. na drzwiach jest rysa 2. futryna zamontowana niedokładnie ( w rogach futryny zle spasowane rogi ) + uszczelka nierówno przyklejona 3. próg od strony klatki niedbale wykończony ( został poprawiony) 4. próg od strony mieszkania niedbale wykończony + klepki parkietu wyjęte i włożone na miejsce 5. ściana w około drzwi pozostawia wiele do życzenia - brak wykończenia przykładowe zdjęcia https://www.facebook.com/media/set/... Zero profesjonalnaluzmu. Nadaje się do programu ,,Usterka'' ????????????
4. próg od strony mieszkania niedbale wykończony + klepki parkietu wyjęte i NIE włożone na miejsce przykładowe zdjęcia w albumie publicznym na FB (usunięte przez administratora)
Pani opinia jest nieprawdziwa, a tym bardziej nie jest zgodna z regulaminem - złamała Pani zasady wyrażania opinii na portalu. Oto e-mail naszej klientki: "Witam - Po pierwsze...... Na dowód w moim folderze wysłane mam obie wiadomości pierwszą jak i drugą ... nie wspomnę o rozmowie telefonicznej - Po drugie w jaki Was wprowadzam błąd ??? BZDURA !!! Sugerujecie Państwo iż zdjęcia kłamia ? czy sama zamontowałam sobie niedokładnie ośnieżycę ? ( niedokładne zamontowanie rogów z obu stron ?) - Czy może sama zrobiłam sobie rysę na drzwiach ? !!! ... Otórz drzwi były po montażu pomazone ( brudne od gipsu ) nie było widać rysy. - Co do dobrania progu jak i wyjęcia klepek i nie włożenia ich na miejsce .... Nie wspomnę o braku należytego wykończenia wokół drzwi. Owszem drzwi zostały zamontowane , Zgłaszam jakość wykonanej BYLE JAK !!! pracy W odpowiedzi od montera otrzymałam że tego i tamtego Pan nie robi ... Zapraszam do środy do 31.01.2018 na oględziny. Po tym terminie zastanowię się co dalej z tym zrobić. Na ul . Konopnickiej znajduje się rzecznik praw konsumenta . Ponadto zostaje mi wystawienie na forum odpowiedniej opinii . Zdjęcia bez komentarza mówią same za siebie." a to co stwierdziliśmy u klientki na oględzinach: Dzień dobry, na podstawie dokonanych w dniu wczorajszym tj. 31.01.2018 r. oględzin w lokalu w Gdańsku przy ul. ......... potwierdzam, że: -drzwi i ościeżnica wraz z progiem zostały zamontowane estetycznie i prawidłowo. -po zakończeniu prac przez naszą firmę dokonała Pani odbioru bez zastrzeżeń co do: - jakości, -funkcjonowania zamontowanych drzwi, - estetyki wykonania, -umowa dotyczyła wymiany drzwi wejściowych do mieszkania bez cekolowania i malowania o czym została Pani poinformowana i na pomiarze i w sklepie. Żeby zdemontować starą ościeżnicę musieliśmy zdjąć w narożnikach dwa kawałki klepki parkietowej. Wykończenie ostateczne (malowanie, cekolowanie itp.) na ścianach oraz na podłodze w rejonie montażu jest po stronie klienta. -po skończonym montażu nie zgłaszała Pani żadnych uwag odnośnie zarysowania na powierzchni drzwi, ponieważ zarysowań po zakończeniu prac żadnych nie było. Drzwi nie były aż tak brudne żeby nie zauważyć takiej rysy. Zatem zgłoszenie porysowanych drzwi dwa dni po montażu z pretensjami do nas jest bezzasadne. W związku z powyższym zgłaszane uwagi są bezpodstawne, a powstałe zarysowanie po zakończonym montażu nie podlega naprawie gwarancyjnej. Dlaczego nie przydzieliła nam Pani oceny za : przystępność cen, terminowość i asortyment ? Zresztą mogę się założyć, że w Pani ocenie byłyby to same jedynki z wykrzyknikami. Pani niewiarygodna opinia kwalifikuje się do postępowania przez Kodeks Cywilny.
uwaga ,firma beznadziejna ,po wstawieniu drzwi ,nie dokonano odbioru końcowego ze względu na wadliwie zamykające się drzwi,zła uszczelka i elektrozaczep, firma w ieczorem przyszła i jak (usunięte przez administratora) wyjęła drzwi i zabrała. po interwencji pracownicy stwierdzili ,ze najpierw trzeba zapłacić a potem dochodzić praw i reklamować Czyli wożenie się z firmą po sądach.
To fakt po zamontowaniu drzwi nie było chętnego do zapłaty - jeden podmiot zamówił drzwi, a drugi płacił, a raczej nie płacił. W dniu montażu drzwi była skuta podłoga. Posadzkarze, którzy robili podłogę źle zamontowali próg - pojechaliśmy poprawiliśmy. Kolejnym razem elektrozaczep źle działał - podjechaliśmy poprawiliśmy (musiał ktoś przy nim "grzebać" tym bardziej, że nowy domofon był zamontowany). Kolejne wezwania dotyczyły regulacji drzwi - przyjeżdżamy, a drzwi otwierają się i zamykają poprawnie. Mieszkańcy twierdzą, że nie ma problemu z otwieraniem i zamykaniem drzwi. Kolejne raz wezwania do regulacji ile razy przyjechaliśmy do regulacji to drzwi same na nasz widok zaczynają poprawnie działać i nie mieliśmy co regulować. Jeździliśmy na wezwania do regulacji drzwi jak pogotowie ratunkowe. W końcu przestaliśmy jeździć, bo zgłaszane regulacje były bezzasadne jakby ktoś szukał przysłowiowej "dziury w całym".