Opinie o Morele.net
Prawda jest taka że każdy kto nie jest spokrewniony lub zaprzyjaźniony z prezesem boi się utraty pracy
(usunięte przez administratora)
Spróbuj może powiedzieć to tej osobie w twarz ? Zobaczymy czy przyjdzie to tak samo łatwo , jak w Internecie . Tego typu komentarze potwierdzają jedynie , że w dzisiejszych czasach ludzie nie mają jaj by powiedzieć coś w oczy drugiej osobie. Ta strona zamienia się w farsę, chyba niektóre z opinii mają jedynie za zadanie wbić szpilę zamiast pomóc innym w ewentualnej rekrutacji. Skoro wam tak wszystkim źle i tyle w morelach niesprawiedliwości to po prostu się zwolnijcie, myślę, że nikt nie będzie płakał :)
Nie ma się co przejmować takim hejtem, nie znalazł się taki co by wszystkim dogodził. Jestem w firmie od niedawna ale mam spore doświadczenie w różnych corpo i może nie jest to ideał ale tragedii też nie ma. Kto by się nie wkurzył jak braknie do targetu, albo jest presja na wynik do tego tak jak teraz zmiana systemu na magazynie, kumulacja i hejt gotowy. Proponuję tym co nie odpowiada poszukać nowej, leprzej pracy, z lepszą pensją i super kierownikiem. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby tak zrobić, gwarantuje że firma bez was nie upadnie, samo rozwiązanie jest o tyle dobre że obie strony wygrywają. Co do wielu wpisów nie mogę się wypowiedzieć bo nie znam tak dobrze firmy i ludzi ale widząc poziom niektórych wypowiedzi zakładam że niektórzy trzymają w sobie sporo zawiści a może nawet nienawiści, szczerze żal mi ich, to nie jest dla nikogo zdrowe.
Jak wszyscy się zwolnią, to gwarantuję że "krewni i znajomi królika" nie ogarną i firma jednak upadnie ;)
I bardzo dobrze, niech upadnie, każdy wreszcie znajdzie lepszą pracę, wszyscy będą wreszcie zadowoleni :)
Nie wszyscy, Travel Manager nie pojedzie na wakacje, a inni którzy żyją z wyprowadzania pieniędzy z firmy też nie będą przeszczęśliwi.
Co masz na myśli przez wyprowadzanie pieniędzy ??? Jeżeli tak jest to dlaczego nikomu tego nie zgłosisz?
Z każdej firmy ktoś odchodzi z różnych powodów. Nie wypowiadam się o magazynie ponieważ tam nie pracuje i prosiłbym żebyś w drugą stronę również nie wcinał się skoro widocznie nie wiesz jak jest. Mentalność Polaków jest taka, że wiecznie są z czegoś niezadowoleni, a jak nie mają 100% premii , która przecież im się należy to już ktoś ich traktuje, jak wspomniane, przez Ciebie "szmaty".
kolego... Obrażasz wschodnich braci a sam nie potrafisz pisać poprawnie po Polsku xd do tego ten dziecinny nick xd Za kogo Ty się masz????
Faktycznie ta wycieczka bardziej należała się komuś z osób, które rzeczywiście ciężko pracują w tym dziale.
Myślę, że ta osoba sama powinna zdać sobie z tego sprawę. I tak, jest im źle bo rotacja taka tam, ze ludzie pracują pare miesięcy i się zwalniają. Jeżeli ktoś dłużej pracuje to tylko dlatego ze liczy na przejście gdzieś indziej. Nikt wyżej nie zwraca na to uwagi? Chyba nie, skoro za to dostaje się wycieczki.
Zapraszam na magazyn zobaczysz ile jest nas A ile......więc nie gadaj głupot że to farmazony skoro tam nie pracujesz ,fizycznie ciężka praca mało płatna, jak to jedna osoba powiedziała ten magazyn to bawilandia.W tamtym roku płacili Ci 2,50zl za zostawanie nadgodzin więc nie rozsmieszaj mnie chlopcze.
Czyli jest tam tak super atmosfera ze jeszcze tam pracujesz? Skoro zarobki takie i was zle traktują to trzeba skończyć narzekać i szukać nowej pracy...
Kierownik musi wprowadzić pewne zasady panujące w dziale, są one potrzebne, żeby dany dział dobrze funkcjonował. Pamiętajcie, że to kierownik musi spiąć wszystko w działającą całość. Różne zasady są wprowadzane ze względu na różne specyfikacje działu. Jeśli ktoś to nazywa „reżimem” to współczuję takiej osobie, bo będzie jej ciężko w każdej pracy. Pamiętajcie, że to praca, tutaj mamy obowiązki. A panująca w dziale atmosfera i tak jest miła i zabawna. ???? Nikt nikogo nie „zastrasza”, może po prostu Ty sam nie jesteś dobry w tym co robisz i masz takie odczucia, że ktoś od Ciebie oczekuje więcej ???? – ale to też rola kierownika. Co do „dogadywania się z resztą firmy”, to też trochę przestrzelone, bo akurat ten kierownik ze względu na specyfikację swojego działu musi bardzo dużo załatwiać spraw z innymi działami, wprowadzanych jest wiele usprawnień i procesów – to chyba mówi samo przez siebie ???? Pamiętajmy, że kierownicy nie mają takich samych obowiązków co specjaliści i ich praca nie wygląda w ten sam sposób. A co do wycieczki, rozumiem, że powinna odmówić? Ten kierownik ciągle utrzymuje i walczy, żeby to specjaliści dostawali wycieczki, jak kiedyś. To, że ktoś inny o tym decyduje i akurat ona dostała, to nie jej wina, tylko zasługa. Z resztą skoro ona dostała wycieczkę to chyba też o czymś świadczy.. Czasem naprawdę zamiast nienawiści, można po prostu pogratulować i cieszyć się szczęściem innych, że ktoś docenił za dobrą pracę.. Polecam pochylić się nad sobą i przemyśleć to co się pisze. ????
Niektóre powyższe komentarze pokazują właśnie jak osoby o których mowa próbują ocieplić swój wizerunek. To właśnie też miała na celu ta wycieczka
Pracuję od jakiegoś czasu w firmie i śmieszy mnie jak to wychwalana jest dobra atmosfera. Właśnie ten portal pokazuje jak fałszywi i zawistni niektórzy potrafią być. Polecam spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie czy aby na pewno jest się takim świętym żeby osądzać innych. Dla wielu to pierwsza praca po rozpoczęciu studiów, a zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy. Dajcie sobie siana ludzie.
Atmosfera była dobra kilka lat temu, ludziom się chciało, było zaangażowanie. Wszyscy się znali, względnie szanowali... W jakimś momencie się to zepsuło :(
Kierownik musi wprowadzić pewne zasady panujące w dziale, są one potrzebne, żeby dany dział dobrze funkcjonował. Pamiętajcie, że to kierownik musi spiąć wszystko w działającą całość. Różne zasady są wprowadzane ze względu na różne specyfikacje działu. Jeśli ktoś to nazywa „reżimem” to współczuję takiej osobie, bo będzie jej ciężko w każdej pracy. Pamiętajcie, że to praca, tutaj mamy obowiązki. A panująca w dziale atmosfera i tak jest miła i zabawna. ???? Nikt nikogo nie „zastrasza”, może po prostu Ty sam nie jesteś dobry w tym co robisz i masz takie odczucia, że ktoś od Ciebie oczekuje więcej ???? – ale to też rola kierownika. Co do „dogadywania się z resztą firmy”, to też trochę przestrzelone, bo akurat ten kierownik ze względu na specyfikację swojego działu musi bardzo dużo załatwiać spraw z innymi działami, wprowadzanych jest wiele usprawnień i procesów – to chyba mówi samo przez siebie ???? Pamiętajmy, że kierownicy nie mają takich samych obowiązków co specjaliści i ich praca nie wygląda w ten sam sposób. A co do wycieczki, rozumiem, że powinna odmówić? Ten kierownik ciągle utrzymuje i walczy, żeby to specjaliści dostawali wycieczki, jak kiedyś. To, że ktoś inny o tym decyduje i akurat ona dostała, to nie jej wina, tylko zasługa. Z resztą skoro ona dostała wycieczkę to chyba też o czymś świadczy.. Czasem naprawdę zamiast nienawiści, można po prostu pogratulować i cieszyć się szczęściem innych, że ktoś docenił za dobrą pracę.. Polecam pochylić się nad sobą i przemyśleć to co się pisze. ????
ty i ta cala ola ogarnijcie bo za samo przychodzenie do pracy nikt wam nic nie da extra, najprosciej wylac swoje zale w sieci zamiast wziac sie za siebie i wniesc cos pozytywnego w szeregi firmy, tej czy innej. nijakie pokolenie roszczeniowych bachorow i nieudacznikow, z roku na rok coraz gorsze. tak jak ktos napisal, jak wam tak zle to szukajcie szczescia gdzie indziej, tutaj nikt za wami nie bedzie plakal, a po tygodniu nikt nie bedzie pamietal ze ktos taki tutaj pracowal :)
Proponuje przeczytać co napisałem, bardziej broniłem niż atakowałem. Z twojej wypowiedzi wynika że skoro nie przeczytałaś nawet mojego posta, a mimo to się do niego odnosisz to dalsza rozmowa nie ma sensu... Odpowiedź totalnie nie na temat... Życzę powodzenia
Jak firma regularnie zwalnia ludzi grupkami to jeszcze nie tragedia? Czym wobec tego jest dla ciebie tragedią?
'Poszukać nowej lepszej pracy' - cóż, wielu i tak musi po tych ostatnich dwóch miesiącach...
"wbić szpilę zamiast pomóc innym" - to jest właśnie pomoc, a dokładniej ostrzeżenie o niestabilnej sytuacji w firmie i regularnych zwolnieniach grupowych, po to żeby człowiek o zdrowych zmysłach omijał to miejsce szerokim łukiem
Najpierw nazatrudniają więcej ludzi niż potrzeba, potem zwalniają zbędnych, ludzie się wkurzają na sytuację i zaczynają sami masowo składać wypowiedzenia, brakuje rąk do pracy i nowe otwarcia i rekrutacje, zatrudniają nowych ludzi, potem znów zwolnienia i masowe wypowiedzenia od pracowników i interes kręci się dalej...
Oby! Bo wkrótce będzie to jedyna firma rekrutacyjna, które będzie jeszcze chciała współpracować z Morele!
Nie polecam, firma jest bardzo niestabilna, zarząd nie ma pojęcia o zarządzaniu, a wrogów tej działalności przybywa z miesiąca na miesiąc
Rozmowa w miarę sensowna. Brak kontaktu po rozmowie i wykonaniu zadania rekrutacyjnego mimo obiecanego maila z wynikami.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na tej ziemi, pod tym niebem Życie nasze toczy się... (muzyczka z plebanii)
Firma sie zmienia co czesc osob odbiera negatywnie a czesc pozytywnie. Ja jestem ze zmian zadowolony. Bardzo wierze w ta firme i osoby ktore je tworza. To jest naprawde kawal dobrej roboty. Troche balaganu robia osoby teskniacie za starym :(
Tylko te zmiany są bardzo późno i chaotyczne, w stylu "pali się, wali się...": Oczywiście osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy, dalej będą pracowały, bo więzy "przyjaźni" są zbyt silne. Poleci "mięso armatnie" i będzie po staremu.
Zadowolony? Jak lubisz żyć w stresie czy to teraz nie ciebie wywalą i patrzeć na kolegów i koleżanki wychodzących z gabinetu z wypowiedzeniami co pół roku..
Ta firma to typowy Januszsoft, któremu przez przypadek udało się przejść w większą skalę..
Szczerze odradzam pracę tutaj. Nieprzyjemna i napięta atmosfera, zaniedbane biuro, słaby sprzęt, zero obiecanych szkoleń i szans na rozwój. Oferują "ambitne, nieszablonowe zadania" - w sumie tylko to się zgadza bo przetrwanie w tym miejscu dłużej niz rok to spore wyzwanie i z racji zwolnień raczej graniczy z cudem. Jedyne co można wynieść z pracy w tym miejscu to nerwica i przykre wspomnienia.
W dziale IT występuje od dawna problem z jakością powietrza, a dokładniej braku wentylacji w efekcie czego w pomieszczeniu jest duszno, po wielu skargach Zarząd w końcu coś z tym zrobił - zwolnił prawie połowę działu, brawo! świetna decyzja! karawana jedzie dalej!
Strach że każdy dzień jest twoim ostatnim w tej firmie, a na comiesięcznej szopce wszystko jest super, jest (usunięte przez administratora) idziemy do przodu, będzie tylko lepiej!
Zarząd z nadzwyczajną łatwością podejmuje decyzje o zwolnieniu kilkunastu osób z działu IT, człowiek jest tu nikim, liczy się cel biznesowy i cyferki.
Zacznę od plusów: można poznać wiele świetnych kolegów i koleżanek, którzy starają się z zaangażowaniem wykonywać powierzone im zadania. To by było na tyle plusów, pora na MINUSY. Nawet jeśli to Ty jesteś tą osobom, która angażuje się w swoją pracę prędko stracisz zapał, często przy okazji premię, w najgorszym (może jednak najlepszym) wypadku po prostu zostaniesz zwolniony/a. Morele.net to firma rodzinna, dosłownym tego słowa znaczeniu. Najwyższe stanowiska w firmie obsadzone są przez rodzinę prezesa. Podobnie dyrektorzy i kierownicy poszczególnych działów - rodzina lub najlepsi koledzy/koleżanki (niektórzy nie mają nawet pojęcia jak wygląda Panel Administracyjny, na którym wszystko się opiera). Nie znaczy to jednak, że nie da się awansować - owszem jest taka możliwość - zazwyczaj w takim wypadku kierownikiem zostaje specjalista z najdłuższym stażem, który najczęściej nie ma najmniejszego pojęcia o zarządzeniu ludźmi. Skutki takiego prowadzenia firmy są łatwe do przewidzenia - wszystko płonie. Atmosfera pomiędzy niektórymi działami jest niemal wroga, robienie sobie na złość jest codziennością. Komunikacja praktycznie nie istnieje, niektórych pracowników łatwiej spotkać na papierosie przed biurem niż przy ich stanowisku. Cyferki ciągle się nie zgadzają, budżety zmieniane są z dnia na dzień. Parcie na "jakośc" przy jednoczesnym zmniejszeniu "strat". O umowę o pracę trzeba walczyć, prosić i błagać, obecnie w biedniejszych działach łatwiej spotkać yeti niż dostać umowę. Tonący statek pchają w większości świeżo upieczeni studenci. Wartym wspomnienia elementem jest biuro i wyposażenie. Nowy pracownik najczęściej dostaje sprzęt po poprzedniku, przeważnie brudny, zakurzony lub zniszczony. Połowa kawoszy nosi do pracy własną kawę ponieważ office manager serwuje pracownikom ziarna jakość odpadu - często zdarza się także, że kawa jest, ale ekspresu już nie (bo się zepsuł). Jeśli jednak uda się nam zrobić kawę, możemy ją osłodzić cukrem (zwykle jest) i dolać mleczka (czasem nie ma). Dla wybrednych najtańsza herbata. Punktem kulminacyjnym są toalety (część należy do właściciela budynku - te są ok), ale te będące Morelowymi to jeden wielki (usunięte przez administratora) i smród (dosłownie). Połamane deski, połamane szczotki kurz i pająki na ścianach. Podejrzewam, że budżet na utrzymanie lokalu pochłaniają dwie imprezy firmowe, które de facto również są małym plusem w tym całym marazmie. Lata zaniedbań, złych decyzji w tym zatrudniania ludzi z przypadku doprowadziły Morele.net na skraj strukturalnej ruiny. Szkoda tylko, że najbardziej cierpią na tym osoby zajmujące stanowiska na pierwszej linii.
Dyrektor marketingu (swoją drogą, brat prezesa) w pewnym momencie wymyślił sobie, że podniesie morale jak będziemy się rano wszyscy ze wszystkimi z działu witać. Kto się witał tylko z ludźmi koło których przechodził dostawał zjebe ... wnioski wyciągnijcie sami.
A więc tak.. Pracę w tej firmie polecam tylko osobom o stalowych nerwach. Zacznę od tego że w firmie panuje ogromny chaos, brak jakiejkolwiek komunikacji pomiędzy działami, na pomoc można liczyć tylko i wyłącznie ze strony znajomych z biurka obok, no może jeszcze kilku innych osób z działu. Drabinka rozwoju czy też "rekrutacje wewnętrzne" są organizowane na pokaz, ponieważ w większości przypadków już przed rozmową kwalifikacyjną wiadomo, kto dostanie awans. Plany premiowe są skrojone w taki sposób, aby wyrobienie całości było niemalże niemożliwe. Kierownicy w większości minęli się z powołaniem, część z nich można zastąpić świeżo zatrudnionym specjalistą ds. obsługi klienta i efekt byłby bardzo podobny. Oczywiście są pomocni kierownicy, którzy pracują z głową i znają się na swojej robocie. Mi przypadło pracować akurat pod jednym z tych "lepszych". O tej firmie można pisać dniami i nocami, aczkolwiek nie widzę w tym sensu skoro każda negatywna opinia jest teraz usuwana. Jeżeli chciałbyś pracować w morelach, to uwierz, że już nie chcesz :) Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Zapłaciły raczej. Goebbels byłby dumny.
Jeśli chodzi ci o ten usunięty komentarz na samej górze to pamietam, że zawierał bardzo niemiłe oskarżenia i pomówienia co do konkretnej osoby w firmie więc raczej dobrze, że został usunięty przez admina
Tak... Na pewno. Nieprawdziwe informacje i pomówienia otrzymały 70 plusów w stosunku do 17 minusów. Mamy aż tyle złośliwych osób w firmie, które te pomówienia poparły?
Opinie dodaje jako klient i niestety nie mogę napisać nic pozytywnie. zamówiłem 2 produkty, termin na stronie 3-4 dni, na stanie kilka sztuk...status był przygotowane do wysyłki. w dniu dostawy status został zmieniony na w realizacji....ktoś jedną pozycję usunął, poźniej dodał...pisze co się dzieje..w odp. że błąd w systemie(lanie wody) i będzie w tym tygodniu. Tydzień mija i status znów się zmiania, tym razem druga pozycja usunięta, później dodane i termin się znów wydłuża....oczywiście anulowałem zamówienie. Są dwie możliwości: albo naprawdę mają (usunięte przez administratora) na magazynie albo cena był źle wprowadzona i liczyli na anulowanie. Zamówiłem u konkurencji w poniedziałek, we wtorek dostawa.
Idź sobie swoje żale wylewać gdzie indziej. To nie miejsce na opinie o realizacji zamówień. Jak się nie podoba kup sobie w xkomie.
Magazyn Sosnowiec hmmm bardzo ograniczona firma ,brak szkoleń,nigdy się tam nie wybijesz ,skoro pracownik szkoli pracownika ,kasy za to nie masz A wymagają od Ciebie coraz więcej.Kierownik .....Nie potrafi z Tobą normalnie porozmawiać i stać przed Tobą ,tylko patrzy gdzie usiąść czy to blat od pakowalni czy obudowy od komputera czy stolik od not on musi siedzieć, (usunięte przez administratora) Pracowałem na wielu magazynach (usunięte przez administratora) wymagają nadgodzin zabawa świetna puszczają swoich (usunięte przez administratora)o nadgodziny ,tak że bawcie się dobrze chłopcy dalej grajcie w piłeczkę między regalami , siedzicie puszczajcie sobie filmiki itd brak słów
(usunięte przez administratora)
Ludzie... dajcie spokój...
(usunięte przez administratora)
To wy macie bony na święta ? :o
Idźże już spać i nie przeżywaj tak tego magazynu. Kraków nie ma bonów na święta, jak zazdrościsz to zapraszamy, a nie ściana płaczu.
Wycieczki są od dostawców albo producentów , santandera jako forma "nagrody" za dużą sprzedaż, promowanie marki, ustępstwa w kontraktach. Taka karta przetargowa dla kontrahenta. Główni zainteresowani nie zawsze na nie jadą, więc żeby się nie zmarnowało są do rozdysponowania. Firma do tego nie dokłada. Wybrańcy dostają.
Wycieczki na Sosnowiec na wakacje pod grusZa
Jako że marketing to dno i praktycznie nie istnieje, pozyskiwanie nowych klientów też nie działa, firma stara się wypracować zysk zwalniając pracowników (aktualnie z IT) . Byle by wartość końcowa w tabelce w Excelu dla inwestora się zgadzała. Całość sprawia wrażenie jak by przez przypadek udało się dojsc do miejsca gdzie obecnie na rynku się znajduje, lecz brak aktualnej kadrze doświadczenia by to ciągnąć dalej. Wydaje mi się że problemem jest to że dyrektorami na najwyższych szczeblach to rodzina która za pewnie się poczuła na swoim stanowisku.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Morele.net?
Zobacz opinie na temat firmy Morele.net tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 66.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Morele.net?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 48, z czego 8 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Morele.net?
Kandydaci do pracy w Morele.net napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.