No ta aktywna to jest super!!!!!!KR dzwoni i mówi to co wczoraj mogli sprzedać 200 sztuk a wy dzisiaj co.Mówię więc oczywiście ale wczoraj był makaron po 0,99 a dzisiaj jest kawa po 10,49,jest chyba różnica nie...ale ją to nie obchodzi dla niej cyferki się liczą,pilnuje swojego interesu,zwolnieniami straszy,niech najpierw od siebie zacznie***
A już nie wspomne o aktywnej kiedy to ludzią się wpycha wafelki albo kawę jak ludzie na chleb nie maja .A taka regionalna wydzwania i straszy ze z roboty wylecisz jak nie będziesz sprzedawać ale w (usunięte przez administratora) ich mam i juz tam nie pracuje :)
Ja tam swoje wiem,jako zastępca kierownika kokosów nie ma.Sama byłam z-cą przez 5 lat.Roboty tyle co kierownik albo i więcej,do tego dochodzą jeszcze grafiki,planogramy-bo przecież pani kierownik jest zawsze b.zajęta i nie ma czasu na grafiki ani planogramy,więc ty zastępco nie śpij po nocach i rób to wszystko za 1800 brutto.Przeszło pół roku temu odeszłam i uwierzcie mi aż mi lżej na sercu,a i jeszcze do tych wszystkich obowiązków dochodzi pilnowanie nocne sklepu bo przecież pani kierownik nocki nie będzie sobie zarywała a ty idż na każde zawołanie bo dzwonią z alarmu,byle wiatr i wyje a ty leć o 2 w nocy i na 6 do pracy.Porażka...
Ja robię też zakupy w iłowej,mieszkam niedaleko więc mam blisko do sklepu,ale coraz rzadziej tam zaglądamy z mężem,wole wsiąść na rower i do dino albo biedronki podjechać po tym jak kilka razy kupiłam nieświeże ćwiartki i kurczaka,piszecie o dziewczynach szkoda,że się zwolniły jak jest fajna obsługa to nawet wejść tylko dzień dobry krzyknąć jak jest komu.Taka jedna młoda to strzela oczami na prawo i lewo tam,jakoś się chyba nie przestawie...
Owszem dziewczyny się pozwalniały bo to eko to porażka,na nabiale wiecznie sprzedają po terminie-jak sie skończy data to i tak nie zabierają tylko zostawiają-a może ktoś kupi-jakaś ślepa biedna babcia a potem będzie się żle czuła i zwali wszystko na swój wiek.Na masarni jak trafisz akurat na świeży towar to fajnie,bo jak coś leży już 10 razy reanimowane w ladzie to tylko uciekać,dziewczyn brak -załoga jak postrach co niektórzy-wiem,każdy chce pracować ale sklep musi wyglądać,a on nie wygląda już z żadnej strony.Nie robię już tam zakupów a lotka wysyłam w Słoneczku!!!!!!!!!
No dziewczyny nie pracują odeszły a jakie zastepczynie przyszły szkoda słów ha ha znam ten sklep bo jestem tam klientką ale nie długo .Wole zakupy w słoneczku masarnia Świerza i ogólnie przyjemniej
Czy ktoś się orientuje jak skończyły się te zwolnienia w iłowej?
Właściwie to masz rację abba (Na dobra opinie trzeba sobie zasłużyć )U mnie jest podobnie jak u was,kierowniczka klepie na ślepo,na kolektorze się nie zna,masarnie omija szerokim łukiem-nawet jak do toalety któraś pójdzie to ta się zaraz wydziera na pół sklepu-głupiego smalcu człowiekowi nawet nie poda,jak ułożysz warzywniak to zaraz leci bo jej się nie podoba,ostatnio był szef-zrobiłyśmy warzywniak-ten stanął patrzy a ta łapie za karton z bananami i mówi już go przekładam bo tu przecież nie pasuje-one się nigdy nie nauczą jak to ma stać-ten na to -Pani to zostawi jest w porządku -zrobił zdjęcie,ale ta oczywiście nas nie pochwaliła,po co?lepiej puścić wiązankę,że koszyki były nie odstawione tylko stały koło kasy jak szef przyjechał--bo musi się czegoś czepić przecież .Przeklęta ta praca jak nie ma się z kim normalnie dogadać********
Na dobra opinie trzeba sobie zasłużyć
Najwidoczniej kierownicy mają taką misję żeby być tymi złymi*********
Czy w Eko pracuje sama PATOLOGIA? Może jakaś pozytywna opinia o kierownictwie?
Esmera,masz rację,tacy kierownicy powinni krowy wypasać na pastwiskach,bo bydło trzeba poganiać i krzyczeć na nie żeby się słuchało,ale niestety sklep to nie pastwisko powinni się dostosować,ale nie wiem czemu KR nie reaguje jak takie sceny widzi tylko mówi Boże, z kim pani tu pracuje...A kierownik dumny,że sobie pokrzyczał i idą do biura,zamykają drzwi w "silosie" i nagadują.U nas jest tak samo,jak dzwoni regionalna to kierowniczka gada -odbierz bo mi się nie chce z nią gadać,a jak przyjeżdz to mało jej w d...nie wlezie.Szopki takie odstawia,a jak coś nie tak jest to mówi,że miała akurat wolne i to zastępca tak zrobił,ale to możńa przecież wszystko sprawdzić tylko trzeba chcieć
Słuchajcie,u mnie kierowniczka niby coś tam robi,pracuje tu ponoć długo ,tak mówią dziewczyny,ja jestem 3 lata tutaj i przez ten czas zauważyłam bardzo dużo nieprawidłowości.ona nie potrafi obsługiwać się kolektorem,zamówienia klepie na ślepo w kompa z czego potem wynikają zapchane półki na magazynie,wejść nie ma jak a na sklepie dziury.Ciągle się czepia swojego zastępcy,który widzę ma dość i pewnie niedługo jej podziękuję i wtedy zostanie z "ręką w nocniku"ponieważ nie potrafi robić grafików na komputerze,zastępca odwala za nią kawał dobrej roboty a premi nie ma.Nie raz widziałam odcinek zastępcy i uwieżcie mi ona ma tylko parę złoty więcej niż ja kasjerka,która przyjdzie zrobi swoje i do domu idzie.WIĘC NIE WIEM PO CO TRZYMAĆ NIEUDOLNEGO KIEROWNIKA W SKLEPIE,KTÓRY SPROWADZA NAS DO SWOJEGO POZIOMU POKAZUJĄC PRZY LUDZIACH NA SKLEPIE JAKI ON MA DONOŚNY GŁOS.Taka praca to zero szacunku dla nas zwykłych pracowników,jakoś jak kierownik ma urlop to wszyscy z zastępcom się dogadują i wiedzą dokładnie co mają robić bo z ludżmi trzeba rozmawiać po prostu !!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie sprawiedliwe !!!!!!!!bo zastępcy o wiele więcej potrafią a dostają 40 % ,a kierowniczka co nic nie umie 100%.,taka polityka kierowniczki tylko ryja potrafią wydzierac na sklepie przy ludziach .
co powiecie na temat (usunięte przez administratora)?
Słuchaj Tekla,jak byś pracowała z takimi a nie innymi ludzmi to też byś nazywała sprawy po imieniu,są ludzie bardzo pracowici-nie powiem i tacy się znajdą ale to po co większość przychodzi do pracy to tylko po to,żeby odbębnić swoje i do domu,a reszta zapiernicza na takie lale.Więc jeśli u ciebie jest tak dobrze to się ciesz,że masz takie fajne koleżanki do pracy !!!!!!!!
Witam! Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że niektórym kierowniczkom to się chyba w głowie poprzewracało.Nie wiecie gdzie są Wasze premie itd.Dziewczyny ja jestem z-cą kierownika i was trochę oświecę,tu nie ma nic do ukrycia. Na naszym regionie jest tak: jeżeli sklep wypracował 1000 zł. premii to 500 zł. trafia do kierownika i z-cy, a drugie 500 zł. jest do podziału na resztę załogi. O tym kto i ile dostaje decydujemy my kierowniczki, kwoty podajemy do KR i takie są premie. Jeżeli chodzi o kierowniczki 60 % trafia do kierownika a 40% do z-cy.Kierowniczki nie mają wpływu na wysokość swoich premii. Kwota przychodzi odgórnie. Więc nie sądźcie, że Wy dostajecie 50 zł. a my 1000 zł. Ale to że jedna z Was ma 50 zł. a druga 200 zł. to całkiem możliwe. Staramy sprawiedliwie dzielić premie, ale za starej kierowniczki kiedy sama byłam kasjerką doświadczyłam najmniejszej premii z załogi tylko dlatego, że miałam odwagę się odezwać. Pozdrawiam i dziękuję !
HA ha mnie też już tam nie ma*sama radość**cisza,spokój wewnętrzny,i wielka duma *czy pani już tu nie pracuje? *nie,nie pracuje odpowiadam z pełnym zadowoleniem*
Ciekawe czy masz na myśli ten sam sklep co ja ,jeśli nie to u nas jest tak samo tylko mnie juz tam nie ma ha ha radość wielka
No i może te wieśniary na kasie wezmą się w końcu do roboty***Jest nawet taka jedna,która bardzo chciałaby awansować.Już chodzi jakby jej ktoś kołek w za przeproszenie w (usunięte przez administratora).Więc się cieszcie wieśniary.Będziecie miały luz nikt wam nie będzie dupy truł,bo szefowa się nie odzywa...wiecie o kim mówię.
Wiesz nie nie podoba mi się to jak mówisz o ludziach wieśniary ciekawe kim ty jesteś że tak się wypowiadasz na temat kasjerek ja akurat na kasie nie pracuje ale nie lubię takiego słownictwa bo kto tak mówi o tym sam jest.Narzekać to wy umiecie wszyscy ale sami z siebie nic nie dajecie tylko jedna na drugą plotkuje tu widać bardzo dobrze jakie macie podejście do ludzi do pracy
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy EKO Holding S. A.?
Kandydaci do pracy w EKO Holding S. A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.