(usunięte przez administratora)
zgadzam się w 100% z przedmówcą(usunięte przez admnistratora) miałam umowę z tą firmą na cały rok,pracowałam tylko 2 miesiące a potem mój telefon milczał przez kilka miesięcy. Po kilku miesiącach dzwoni staff service ze zleceniem (ale w ogóle nie odebrałam). Oni szukają tylko pracowników na miesiąc
A skąd wiesz Koranora, że dzwonili do Ciebie ze zleceniem, skoro nie odebrałeś telefonu...??? Może dzwonili w zupełnie innej sprawie? A może dostali informację z hotelu, że nie radzisz sobie w tej pracy i żeby Ciebie więcej nie wysyłać do pracy? A może przyjąłeś zlecenie i nie poszedłeś do pracy i przestali dzwonić ? Tego nie wiesz, ale obsmarować firmę musisz. Jeśli zaś chodzi o legitymację to wystarczy, że ją doniesiesz i pieniądze dostaniesz. Każdy kto ma umowę dostaje pieniądze za swoją pracę. Proste. Nie rozumiem ludzi, którzy nie stosują się do podstawowych jasno określonych ustaleń a później obsmarowują firmę w internecie. Niestety, ale tak jest takim osobom najłatwiej(nie chodzi mi tutaj tylko o Staff Service, ale też o niektóre opinie ludzi na temat innych firm). Dlaczego inni ludzie jakoś pracują regularnie po kilka miesięcy a nawet lat i wypłatę dostają zawsze na czas? Bo są osobami odpowiedzialnymi szanującymi swoją pracę i innych.
Strój każdy musi mieć swój i nie ma żadnych dodatków za ich pranie. Co do ilości zleceń to zależy od tygodnia. Czasami jest praca codziennie, czasami kilka razy w tygodniu. Od września jest raczej codziennie.
Do jakich restauracji/ hoteli wysyłają do pracy? Jaka atmosfera w pracy?
Ktos sie wybiera tam jutro?
Mam wybrac się w czwartek na szkolenie ,własciwie jak to jest z tą stawką 16 zł , bo z kilku postów tu wynika ,że to ściema.. co konkretnie się robi w tych hotelach ? i w jakich godzinach głownie praca ?
Mam wybrac się w czwartek na szkolenie ,własciwie jak to jest z tą stawką 16 zł , bo z kilku postów tu wynika ,że to ściema.. co konkretnie się robi w tych hotelach ?
Wlasnie jestem po szkoleniu. Osoby ktore to prowadzily wydaja sie byc sympatyczne wiec to juz jest plusem. Praca wyglada ciekawie i bardzo zachecajaco. Jesli uda mi sie skompletowac stroj to w piatek popoludniu pojde na pierwsze zlecenie do hiltonu. A pozniej w razie czego podpisanie umowy czeka. I zobaczymy :)
ja juz po pierwszych trzech zleceniach. ciężko, ale warto. a ze strojami to roznie. np moga byc czarne baleriny/obcasiki, dlugie czarne eleganckie spodnie w kancik/ czarna spodnica do kolan, biala koszula z dlugim rekawem, ew. czarna kamizelka, czarna mucha/krawat. ale to zalezy od miejsca w ktorym bedziesz miec zlecenie. i dzien wczesniej informuja cie jaki masz stroj zabrac ze sobą
^źle przeczytałam- moja wypowiedź skierowana jest do Antka. :)
Tak, byłem wtedy na szkoleniu. Od tej pory juz kilka razy pracowałem bo miałem strój i książeczkę z poprzedniej pracy. Jak narazie wszystko wyglada dobrze. Pensje będę odbierał dopiero we wrześniu, ale tak jak mi mówił mi mój kolega i inni kelnerzy których spotkałem w pracy nie ma problemu z wypłata. Ponoć firma wypłacalna i pieniądze zawsze na czas bez żadnych ściem tak jak ostatnio słyszałem w radio o innych podobnych firmach. Na razie nie pracowałem codziennie, ale juz do mnie dzwonili, ze od września zaczyna sie mocny sezon i żebym nigdzie nie wyjeżdżał na dłużej bo pracy ma byc duzo. Tyle w temacie. Powodzenia na szkoleniu i do zobaczenia w hotelach. Aaaa do Stud-umowa jest zwykła zlecenie. Nie ma tam nic nadzwyczajnego.
do bylypracownik: i byłeś na szkoleniu? ja wybieram się jutro i jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wygląda?? I jak to jest- czy po przejściu tego szkolenia ma się tą pracę zagwarantowaną? od razu? czy to może być jeszcze tak ,że przejdziesz szkolenie, pracy np nie ma, a te 100zł musisz im oddać i tak? I coś trzeba podpisać na tym szkoleniu domyślam się? co jest zawarte w takiej umowie? No i jeszcze "byłypracownik" jak masz jakieś świeże info na temat tej firmy i ogólnie pracy w niej to chętnie się dowiem. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
A jak tam jest z wypłatą? Wypłacają na czas? Mój kolega pracuje dopiero tam 2 miesiące ale na razie raz odbierał pensje. Co do tych stawek co piszesz to mój kolega tam pracuje od 2 miesięcy i wlasnie mówił, ze był na jakiejś imprezie w siedzibie Nike i miał 40 zł za godzinę. A niektórzy co dłużej tam pracowali mieli nawet 55 zł. Ponoć pracowali tylko godzinę a zapłacili im za 5 godzin. Mówił tez, ze w standardzie płaca 8-11 zł na rękę w zależności od doświadczenia, a wyższa stawka jest tylko u jakichś tam Klientów. Ja ide dopiero ma szkolenie w czwartek to sie dowiem co i jak.
Do Ona...Jak zamieszczasz informacje o firmie to upewnij się, że dodajesz je w odpowiednim miejscu... Piszesz, że pracujesz w Stafferze a dodajesz info jako o Staff Service...Ehhhhh
Praca jest w porządku, ale mam wrażenie, że jest dziwna atmosfera. Ludzie nie są zbyt sympatyczni, a może tylko ja na takich trafiałam. Nie rozumiem tych osób. Kierownicy odzywają się bez szacunku, ale to chyba nie jest wina Staffera, bo to są jacyś kierownicy z hotelu. Nie wiem czy zostanę tam dłużej. Da się wytrzymać, ale nie jest to na pewno jakaś praca życia. Szkoda nerwów na takich ludzi.
Zgadzam się z przedmówczynią. Firma musi z czegoś się utrzymywać i na czymś zarabiać. Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że za darmo nie prowadzą biznesu. Pracuję w Staffie już prawie półtorej roku i uważam, że atmosfera jest mega a praca jest fajna. Dużo ludzi pracuje regularnie i tak naprawdę to ludzie tworzą atmosferę w pracy. Oczywiście czasami jest na evencie jest spięcie i tabaka więc managerowie się wkurzają, bo trzeba szybko i sprawnie ogarnąć imprezę. Jednak w większości przypadków jest raczej lightowo. Trochę popracujesz i wszystko ogarniasz. Wystarczy być trochę kumatym żeby sobie poradzić. Co do Doroty, która ogarnia grafik. Nie jest tak do końca, że ona jest źle zorganizowana. Może mega ogarięta nie jest, ale uważam, że daje radę. Poza tym nie raz widziałem jak wieczorem czy po południu managerowie dzwonili do niej i domawiali lub odmawiali jakieś osoby na kolejny dzień a nawet na ten sam. Dlatego też dzwoni do nas nawet po 2 razy dziennie, bo musi ogarnąć zamówienie. Poza tym jestem pełen podziwu dla niej, bo jest na telefonie do samego rana do późnej nocy. Ja bym nie dał rady. Ale mi płacą za co innego. Według mnie praca w gastronomii nie jest dla każdego, bo nie jest to łatwy kawałek chleba, ale jak ktoś chce pracować to spokojnie sobie poradzi. Ja lubię tą pracę, ale znam osoby, które przychodzą do hoteli tylko po to żeby odrobić swoje i dostać wypłatę. Zależy na czym komu zależy.
Wg mnie to że wyzysk panuje w kraju to nie powód żeby firmę atakować. Na pracownikach mają niezły zysk, ale z drugiej strony nie chciałabym być na miejscu osoby która pilnuje grafiku. Nie zawsze jest tak że to ona jest źle zorganizowana, tylko myślę że kwestia obowiązków ją przerasta. A z menagerami z hotelu też nie zawsze łatwo się dogadać - Jak to się mówi klient nasz pan i jego nie obchodzi to że ona nie ma ludzi dyspozycyjnych tego dnia, dlatego dzwoni w nieodpowiednich porach. Co do porównania z McDonaldem, kfc, czy biedronka, ... głupotą jest pisać że w fastfoodach jest lepiej. Na początku nie ma wielkich zarobków, ale chyba tak jak w większości. Oczywiście hotel zaproponuje CI więcej jak będzie potrzebował 'swojego' kelnera, tylko wtedy będą większe wymagania, jak pracujesz za pośrednictwem kogoś to nie ma co się dziwić że CI się kwota nie podoba. Ja generalnie nie lubię gastronomi, wcale nie mam zamiaru całe życie tam pracować, dorywczo jest ciekawie i mi odpowiada.
Zadzwoń do nich i się dopytaj o rezygnacji z pracy. Będzie najprościej.
Witam mam pytanie. Byłam na skzoleniu w staff service i podpisalam tam taka kartke ze przez 4 mieisace nie moglabym pracowac w konkurencyjnej firmie np w stafferze i byłam juz na pierwszym dniu pracy ale nie podpisalam zadnej umowy jeszcze. chce teraz zrezygnowac wiec wiec tak kartka sie liczy? obowiazuje mnie?
(usunięte przez administratora) Na kilka godzin przed pracą potrafi wysłać sms, że trzeba się stawić tu i tu. Zupełnie nie panuje nad grafikami. Wysyłasz, że jesteś dyspozycyjna od poniedziałku do piątku, ona daje sobotę i niedzielę.
To jest umowa zlecenie, a taką umowę możesz zerwać w każdym momencie. Wystarczy, że do nich zadzwonisz i ich o tym poinformujesz, albo wyślesz smsa, że rezygnujesz. To wszystko.
Bardzo dziękuję :)
Spokojnie. (usunięte przez administratora) pewnie ustawi Cię na pierwsze zlecenie z kierownikiem, albo z kimś ogarniętym to Cię wprowadzi do hotelu. Najważniejsze żebyś się tylko nie spóźniał i będzie git. Ewentualnie zadzwoń przed do niej i się wypytaj jak dostaniesz pierwsze zlecenie. W hotelu też sobie poradzisz, jeśli jesteś choć trochę kumaty. Najlepiej się pytać starszych kelnerów ze Staffu to Ci powiedzą co robić.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Staff Service Krzysztof Wiśniewski?
Zobacz opinie na temat firmy Staff Service Krzysztof Wiśniewski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Staff Service Krzysztof Wiśniewski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!