Opinie o ZOO Karina - markety zoologiczne w Chwaszczyno

Poniżej zobaczysz opinie aktualnych i byłych pracowników o pracodawcy ZOO Karina - markety zoologiczne. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie ZOO Karina - markety zoologiczne na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Chów i hodowla zwierząt - pozostała działalność

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o ZOO Karina - markety zoologiczne w Chwaszczyno

xxxx
Były pracownik
 Pytanie

nie zatrudniajcie się u tej ban##y, każdy kto tam idzie zaraz ucieka, albo przepracuje te 2 mc próbne i ucieka. Kierowniczka daje do podpisania wniosek urlopowy, gdzie takowego nawet nie brałam, później po zakończeniu stosunku pracy dowiaduję się, że wzięłam urlop za który mi nie zapłacono, a nawet go nie brałam :) nie podpisujcie nic poza umową którą bardzo dokładnie czytajcie, jak już chcecie spróbować w tej wspaniałej pracy. błędy, krętactwa, panie z HR olewają sprawy, inwentaryzacja nie była zapłacona nocna, nawet nie ma jej na pasku płacowym którego trzeba było się wręcz domagać bo nikt sam ci nie wyśle, bo są kłamstwa. Kierownictwo na sklepie leci w bambuko, Tobie każą robić 10 rzeczy na raz a jak zerkniesz do kasy to stoją i śmieszkują, rozmawiają. Czyścisz klatki i akwaria zwierzętom, za ten czas latasz do kasy obsługiwać, masz królika w kartonie a koordynatorka ( która nie umie nawet liczyć pieniędzy ) woła cię na kasę, a co z królikiem który siedzi w kartonie? no bo imaczej nie wyczyścisz mu akwarium. zwierzęta musisz wyjąć przed czyszczeniem, w miedzyczasie uciekają ci a za tobą stoi klient i zawraca ci (usunięte przez administratora), no i musisz lecieć mu pomóc i tak w koło :) praca i płaca jest śmieszna, do tej pory nie ma odpowiedzi z HR w sprawie błędów, zapewniam, iż zawita do tej firmy inspekcja pracy :) nie polecę nawet osobom, których nie lubię tam iść do pracy, wyzysk, kłamstwa, obgadywanie i wymyślanie niestworzonych rzeczy na twój temat. już lepiej apkikować do konkurencji a ta firma niech upadnie bo to co sie tam wyprawia to koszmar, jak i dla pracowników i również dla zwierząt !!!!!!!!!

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Były pracownik
Były pracownik

Oczywiście, że stołki są rozdawane po znajomości. Na poważne funkcje (oczywiście w teorii, bo w praktyce w tej firmie nie ma poważnych funkcji) są brane osoby, które powinny być już dawno zwolnione. Przykładem jest chociażby najświeższy szkoleniowiec. Osoba, która nie ma wiedzy na żaden temat, a potrafi się chować tylko za osoba, która jej to miejsce załatwiła i szczuć. Żałosne. Cieszę się, że już nie pracuję w tej firmie, bo to co się dzieje to jakiś słaby i nieśmieszny żart. Są, a może już były w tej firmie osoby naprawdę wartościowe, które zasługiwały na to aby być docenione. A doceniane są osoby takie, które niczego sobą nie reprezentują. Są tworzone stanowiska, totalnie fikcyjne i nic nie wnoszące. Pieniądze rzucane w błoto i to dosłownie.

anonim
Inne
@Były pracownik

No, ale nie można tu się dostać na podstawie wiedzy i kwalifikacji, bez jakichkolwiek znajomości? Co taki szkoleniowiec ma w swoich obowiązkach? Bo zastanawiam się czy odpowiednio je wykonuje i przekazuje innym wiedzę. Możesz wymienić jakie stanowiska są fikcyjne?

Jeszcze chwilę pracownik
Pracownik
@anonim

Szkoleniowcy nie robią nic. Dosłownie nic. Siedzą sobie przy komputerku (wyłączonym) i jedzą. Tak przez 8h. Kto pracuje czy pracował w tej firmie doskonale to wie. Choć nowy właściciel chyba wziął się również za centralę, bo nagle każdego zwalniają. Za centralę to bardzo dobrze, szkoda tylko pracowników na sklepach. Którzy są filarami tego wszystkiego i trzymają to w ryzach. Ale no cóż. Czekam aż nadejdzie czas na nowego szkoleniowca i panią z nowego stanowiska od zwierząt. Kto wie ten wie o kim mowa ????

Klient
Inne

Zaspa! Najlepszy sklep! Najmilsze panie zawsze uśmiechnięte! Jeden z mniejszych sklepów sieci a moim zdaniem najlepszy ze względu na ludzi. Pozdrawiam przemiłe panie

2
Pracownik
Pracownik

Pracuje w firmie dwa lata i tak jak za czasów gdy firma należała do pani kariny bywały czasy trudniejsze, gorsze gdy musieliśmy się spiąć bo było trochę zmian do zrobienia na sklepie to nam się udawało bo nie było tego aż tak dużo. Gdy już miały być jakieś większe przebudowy to przyjeżdżali ludzie z marketingu i to oni robili te przebudowy by wyglądało tak jak miało wyglądać, szkoleniowcy kontaktowali się z kierownikami na umawianie nowych pracowników na szkolenia, HR sam wysyłał kierownikom wiadomości że nowa osoba przyjdzie na dzień próbny i będzie chciała tylko wiadomość zwrotną jak ona wypadła. Natomiast teraz gdy firma przeszła w ręce hobby po przejściu na emeryturę pani Kariny, marketing po prostu wysyła zdjęcie co ma być jak ułożone, niekiedy trzeba zrobić przebudowę kilku metrów półek co zajmuje sporo czasu, a i tak potem dostaniesz opr za to że się nie podoba. Szkoleniowcy nagle znikli brak jakichkolwiek informacji od nich. HR w sumie pozostał HR tylko z nazwy ponieważ kierownik sklepu ma teraz przeglądać sobie CV, wybierać osoby ustalać z nimi dzień próbny, kontaktować się po z wszystkimi osobami i mówić kto zostanie przyjęty a kto nie, HR jest tylko od wysyłania dokumentów chociaż zapewne to też się zmieni w najbliższym czasie. Logistyka która codziennie wysyła nam wiadomości że jakaś grupa towarowa się wycofana, a zamiast tego wjadą nowości od nowego szefa które po pewnym czasie od wjechania będą miały zmienione ceny, a potem znowu i znowu. Niekiedy sami nie wiemy czy idąc do pracy będziemy mogli zająć się zalegającymi dostawami, sprawdzaniem terminów czy znowu będziemy musieli zmieniać 3 raz w przeciągu 2 miesięcy ceny. I tak jak wiedziałem że po zmianie szefostwa będzie przez pewien czas gorzej, to gdy usłyszałem że mamy się przygotować na co najmniej pół roku cięższej pracy ze względu na nadchodzące duże zmiany, nie wiem czy jest to w ogóle możliwe by móc robić jeszcze więcej niż obecnie.

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Rozmowa kwalifikacyjna dotyczy tego, czy chcesz z pasją pracować przy zwierzętach i czy nie boisz się ciężkiej prcy i początkowo nie wielkich zarobków. Jak ktoś ma wykształcenie związane ze zwierzętami nie ma większego problemu by dostać tę pracę jeśli jest miejsce na dane stanowisko w danym miejscu, nawet jeśli nie ma się doświadczenia zawodowego. Fajna praca, ale jeśli traktuje się ją jako przystanek. Handel nie jest z reguły na całe życie. :)

Pytania

- czy boisz się pracować ze specyficznymi zwierzętami ( węże, jaszczurki, sczury itp.) ? - czy masz doświadczenie w pracy z klientem? - jakie zarobki preferujesz? Itp.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Rozbieracz
Ostrołęka
Zakłady Mięsne Pekpol Ostrołęka S.A.
(31 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Pracownik produkcji wyrobów gumowych
Brzozówka
Pavi Sorte Sp. z o.o.
(27 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Racibórz
Oem Energy Sp. z o.o.
(2 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Mia
Inne

Planuje aplikować na stanowisko doradcy klienta, znalazłam ogłoszenie na olx. Zarobki podane są w widełkach 3600-4100 zł brutto. Ile faktycznie można liczyć na start? Z tego co czytałam jest możliwość premii? Przedstawi ktoś za co są przyznawane i w jakich wielkościach? Faktycznie można awansować z czasem?

Pracownik
Pracownik
@Mia

Hej, Widełki są prawidłowe. Po roku czasu masz stażowe. Sklepy mogą wyrabiać premie za sprzedaż konkretnych produktów :) Im bardziej ekipa na sklepie się stara tym wieksza szansa na premie. Poza tym możesz dorobić pracując na innym sklepie w momencie gdy ktoś się wysypie (L4). Praca bardzo przyjemna, tylko trzeba chcieć :)

Inia
Inne
@Pracownik

A to stażowe po roku czasu to ile wynosi? Czyli premia jest zależna od zaangażowania całego zespołu i każdy wtedy otrzymuje taką samą sumę, tak? A czy jakieś indywidualne premie też są przyznawane?

Były pracownik
Były pracownik
@Mia

W tej pracy nie ma nic przyjemnego. Pracujesz za najniższą możliwą krajową. Dodatki za ligi czy target owszem są, ale plany są tak zawyżone i niesprawiedliwie wyliczane, że żeby cokolwiek wyrobić to musi zdarzyć się cud. Poza tym (usunięte przez administratora)i układziki pomiędzy niektórymi kierownikami a centralą. Niesprawiedliwie wystawiane upomnienia i brak zrozumienia w jakiejkolwiek sprawie. Jeśli nie chcesz skończyć u psychiatry i na lekach uspokajających to lepiej nie aplikuj :)

Becia
Inne
@Były pracownik

Czemu uważasz że niesprawiedliwie wyliczają plany? Nie są adekwatne z tym, jaka jest sprzedaż w danym punkcie czy jak? Dają chociaż dodatki typu premia świąteczna itp?

Była pracownica
Były pracownik
@Becia

Często jest tak że tylko jedna osoba się stara robić plany a reszta ma głęboko... albo są tak nierealne sumy do zrobienia że nawet nie ma co próbować. Premi świątecznych tam nie zobaczysz może czekoladę dadzą...

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Becia

Akurat ja pracowałam w super zespole. Wszyscy się starali, ale im bardziej się staraliśmy tym oni bardziej zawyżali plany, żeby tylko nie udało się wyrobić. Premie na święta? Dobry żart, firma od zawsze biadoliła, że jest biedna. Raz dali bon Sodexo o wartości 50 zł. A tak to co roku po paczuszce z czekoladami????. Kilka lat wcześniej kierownik dostawał szampan Dorato a reszta pracowników po czekoladzie Milka.

Agacia
Inne
@Były pracownik

A co jest konsekwencją tych upomnień?? Czy to są tylko jakieś dokumenty, czy są jeszcze inne konsekwencje np. kary finansowe, odebrani premii czy cokolwiek takiego?

jeszcze pracownik
Pracownik
@Mia

Doradca klientka przy pełnym etacie i bez żadnych dodatkowych środków (premii, lig itp, jeżeli chodzi o to, to też nie ma się co nastawiać, bo kokosy to nie są, kasa albo bony sodexo do podziału na pracowników) do tej pory ok 3 tysiące zł netto… obecny właściciel ma pracowników za nic, obarczają ludzi tylko i wyłącznie nad-obowiązkami, telefonami, e-mailami, a sam szef nie jest w stanie odwdzięczyć się pracownikom za ciężka pracę chociażby głupią czekoladą na święta/mikołajki dla zasady. Stać go tylko na marne zdjęcie z przygłupawą miną i jeszcze bardziej nieszczerymi życzeniami. Pracownicy sklepów są uważani za „gorszy (usunięte przez administratora)” z którym nie należy przystawać nikomu wyżej. Nie wspomnę o zwierzętach, ich przechowywaniu, opiece i dostawcy … wstyd. Plany, przebudowy i cuda wianki obiecanki, a w większości same młode kobiety mają sobie radzić z przestawianiem i składaniem regałów. WSTYD !!! Nie polecam pracodawcy, zdecydowanie NIE !!! można by było opowiadać bez końca …

Były kierownik
Były pracownik
@Mia

Pracowałam tam kilka lat zmieniłam pracę na zupełnie coś innego. Nigdy nie wróciłabym do pracy do sklepu. Nie polecam pracy w zookarinie, chyba że jesteś odporna na złe traktowanie zwierząt- przyjeżdża dostawca i rzuca kartonami ze zwierzętami ???????? ich choroby, brak pomocy weterynarza, zwierzęta umierają, nie dostają witamin, siedzą poupychane w klatkach :( świnki przyjeżdżają zagrzybiale, tak hodowca dba… :/ wykładałam swoje pieniądze na ratowanie zwierząt, usłyszałam od jednej z kierowniczek zookariny, że jak widzi umierającą rybę, „ wrzuć do kibla niech tam zdycha” to jest przykre

Pracownik ostatnie chwile
Pracownik
 Pytanie

Centrala, weźcie się w końcu ogarnijcie. Czy wy nie rozumiecie, że na sklepach nie da się pracować w tak małej ilości osób? Zaraz nie będzie tych waszych super utargow, genialnej obsługi klienta, czystości na sklepach. Tylko brud smród i ubóstwo. Bo Ani kierownicy ani obsada nie będzie dawała sobie rady. Jesteśmy do cholery ludźmi a nie robotami. Przyszliśmy do pracy a nie do (usunięte przez administratora) Niszczycie ludzi. Ale karma wraca ;)

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

A to ja rozumiem, że oczywiście zmniejszy się ilość etatów na centrali skoro teraz sklepy sobie same będą musiały zamawiać kurierów (zadanie logistyki), robić fiszki i je laminować (zadanie marketingu), robienie przebudów i wymyślanie nowego ułożenia asortymentu (ponownie zadanie marketingu) i oczywiście adekwatne podwyżki soro pracownicy sklepów muszą teraz pracować za te wszystkie stanowiska? A nie, przepraszam zapominam że trzeba otworzyć 10 nowych sklepów na które nie ma pieniędzy, więc na pewno coś utną pracownikom

Wo02
Były pracownik

Nie powinno być tak że przy takiej ilość pracowników na zmianie kierownik sklepu wyjeżdża na nowe sklepy do innego miasta na jakieś czas żeby przygotować go do otwarcia i zostawia obowiązki innymi na sklepie , a gdy ktoś czegoś nie zdąży zrobić na koniec są pretensje .(a profity i tak dostają kierownicy nawat jak ich nie ma ) Przedewszystkim sprawiedliwości i równe trasowanie każdego pracownika który coś wnosi dobrego do tej firmy . Pozdrawiam ;)

Wo02
Były pracownik
@Wo02

Nie miła być tresować tylko traktować ; ) Tak na przyszłość kierownik sklepu to nie strażnik własnego interesu tylo osoba która ma spajać cały zespół z zastępcami i resztą ekipy . Pamiętajcie że to zwykł kasjer/kasjerka jak i osoba która propnuje towar na sklepie ma kontakt z klientem to ona pracuje na obroty a klienci są różni. Więcej szacunku do siebie na wzajem ;)

????
Były pracownik

W firmie pracują osoby które na prawdę kochają tą pracę... starają się i wkładają serce w to co robią a wg nie są za to doceniani... o świętach nie wspomnę już czasu nie cofniemy i nic nie zrobimy z tym że nikt nie dostał choćby czekolady czy 100 zł do wypłaty... taki mały gest a mógł być fajna motywacja... ale to że nie ma jeszcze aneksów do umowy o podwyżce to szczyt wszystkiego..: Fakt że podobno kierownicy i kierownicy zmian mają nie dostać podwyżek jest poniżający... w momencie kiedy kierownik zmiany nie dostanie podwyżki to wyrówna sie pensja z doradcą klienta który ma dużo mniej obowiązków niż zmianowa... jest demotywujące tym bardziej że w firmie jest dużo młodych osób na tym stanowisku które się starają a są wg nie doceniane... a już o kierownikach sklepów którzy stają na rzęsach żeby sklep był na wysokim poziomie nie wspomnę... szef który przedstawił się jako rodzinny pokazuje że wg taki nie jest, na pierwszym miejscu są ludzie i to w nich się powinno inwestować a w jakieś dziwne sprzęty później , bez ludzi nie ma utargow... szef kupił firme w której są na prawdę cudowni ludzie którzy nie są dobrze traktowani :(

@expracownik
Były pracownik

Również nie została mi przedłużona umowa a dowiedziałam się o tym ostatniego dnia aktualnej :)) nie wróżę dobrze tej firmie za takie traktowanie pracownika

Niedocenieni
Inne

To co się obecnie tu dzieje ,podlega zgłoszeniu odpowiednim instytucjom . Przyda się kontrolą tego bałaganu, który obecnie tu panuje . Pracownicy są traktowani jak najtańsza siła robocza ,której jak się nie podoba to wypad ,żadnych profitów, systemów motywacyjnych ,czy innych dodatków które sprawiałyby ,żeby na tej pracy zależało. Tu nikt nie ma pojęcia, że to pracownicy na najniższych szczeblach są filarami i wizytówka firmy.... to oni sprawiają, że końcowy paragon wygląda tak ,a nie inaczej ....niestety teraz to już się nikomu tu nie chce , z przepracowania i niedocenienia ... Szef tylko lata jak w eforii bo kupił sobie zabawkę ,tylko nie rozumie tego ,że aby zabawka działała, trzeba dbać o jej mechanizm ,czyli pracowników!!! Jeszcze chwilę pracownik ...

Sytuacja dramatyczna
Pracownik
@Niedocenieni

Wina w dużej mierze leży też po stronie centrali. Traktują nas jak roboty. Na sklepach niedługo nie wiem kto już będzie pracował bo im wszystko nie pasuje. Premie zabierają. Ludzie godni zaufania sami się pozwalniali. Uciekać i jeszcze raz, uciekać

centrala
Pracownik
 Pytanie
@Niedocenieni

Ale co chcesz zgłosić? Brak profitów - czyli premii uznaniowej, która jak sama nazwa wskazuje jest PREMIĄ z uznania, a nie obowiązkiem pracodawcy? Brak owocowych czwartków, czy tych świątecznych czekolad o które się tak spłakaliście? Premia jest przywilejem, ale jak sami piszecie, że WAM SIĘ NE CHCE, to za co premia? Za brak własnej inwencji i zaangażowania? Poszaleliście? Naprawdę, te zmiany muszą zajść, bo przyzwyczailiście się do BIERNOŚCI, snucia z kąta w kąt i braku myślenia bo setki sztucznie napompowanych etatów były od zarządzania wszystkim. teraz jak trzeba robić NORMALNE zadania pracownika sklepu to krzyk i histeria, bo wam się nie chce. Potrzeba ludzi, którym chce się conajmniej wykonywać podstawowe obowiązki. To jest śmieszne, że sami piszecie że wam się nie chce iże źle bo nie ma premii, za to, że wam się nie chce.... I tak, nic dziwnego, że nowy właściciel nie chce takiej wizytówki firmy! A praca jest za ustaloną kwotę, w regulaminowych godzinach i zgodnie z zakresem obowiązków. Więc proszę, zgłaszajcie gdzie tam chcecie. ŻAL.pl

2
meh
Były pracownik
@centrala

Taka odpowiedź z "centrali" idealnie pokazuje jaki stosunek do pracowników ma pracodawca. Czyste chamstwo i pogarda, jeśli ktoś zastanawia się nad pracą w tej firmie to niech się trzyma z daleka, a jeśli już pracuje to ucieka. Brak słów, po prostu brak słów.

anonim
Inne
@Sytuacja dramatyczna

A co centrala takiego robi, że pracownicy są przepracowani? To oni ustalają np. grafik pracy czy cele sprzedażowe i stąd wynika przepracowanie ludzi? Czy kierownicy sklepów nie mają wpływu na to, aby ludzie nie byli przepracowani i nie mieli np. zbyt dużej ilości godzin w tygodniu? Wgl są tu nadgodziny skoro są tu wpisy, że ludzi odchodzą sami i nie będzie komu tu pracować w sklepach?

123
Pracownik
@centrala

Powinniście się cieszyć, że nikt was jeszcze nie zgłosił do ZUSu za kazanie kierownikom przychodzić do pracy na L4, bo reszta obsady, która mogła otworzyć i zamknąć sklep również poszła na L4. Powinniście się cieszyć, że nadal macie informatyka, który się godzi pracować sam na wszystkie sklepy. Powinniście się cieszyć, że wciąż macie pracowników, bo już niedługo się to zmieni z takim nastawieniem jakie pokazujecie. Najwięcej "pustych" etatów to było na centrali, a później się tylko słyszy historyjki że siedzicie i nie macie co robić, podczas gdy ludzie na sklepach tyrają za 3 osoby, bo oczywiście obsada jest na każdym sklepie na styk do tego stopnia, że jak ktoś weźmie L4 to trzeba kombinować i błagać żeby ktoś pomógł. Do tej pory nikt nie wie za ile pracujemy w tym miesiącu, ponieważ aneksów jak nie było tak nie ma. Wy to może macie te opinie głęboko, ale już ludzie którzy aplikują do pracy nie. Także powodzenia w przyszłości :) Nowi właściciele jeździli po sklepach, chwalili się ile to oni nie mają pieniędzy i czego to oni nie zrobią na sklepach, a jak przyszło co do czego to usłyszeliśmy z wyrzutem, że nie dostaliśmy premii świątecznej ani żadnego prezentu ponieważ nowy właściciel wydaje więcej niż firma zarabia i nie stać go było na głupią czekoladę po czym wymyśla zakup egzotycznych zwierząt na sklepy, których ceny liczy się w tysiącach :))) gratulacje ogłady i merytoryki. Pokazaliście poziom tej firmy i ludzi nią zarządzających

J.j.
Pracownik
@123

Nie wrzucałabym wszystkich pracowników z centrali do jednego worka, bo nie wszyscy zapełniają jak to określacie 'puste etaty' ! A większość z nich jest w takiej samej patowej sytuacji jak pracownicy sklepów.

000
Inne
@centrala

Niesamowite jest to, że osoba reprezentująca firmę odpisuje ludziom na FAKTY w taki sam sposób jak spłakany 15-sto latek grający w League of Legends, dopisując do tego „żal.pl”. Pisanie o pracownikach jako „wizytówce firmy” kiedy samemu jest reprezentantem firmy też jest nie na miejscu. „Płakanie” o głupią tabliczkę czekolady na święta jest już jak najbardziej na miejscu, ponieważ jest to motywacja do PRACY. A kiedy nie ma motywacji - jakiejkolwiek - to nie ma chęci do PRACY. Następnym razem proszę o zastanowienie się, zanim się coś napisze. Wszyscy obecni i byli pracownicy dobrze wiedzą, że pracodawca ma w nosie to co jest tu pisane, ale może pomoże to komuś, bardziej myślącemu niż co niektórzy pracownicy centrali, w podjęciu słusznej decyzji, jaką jest nie podejmowanie współpracy z firmą. Pozdrawiam serdecznie :)

Ktoś
Pracownik

To , że się ktoś podpisał jako centrala, to nie znaczy, że z tej centrali jest . W centrali też bardzo wiele osób zaczyna od najniższej krajowej i z czasem trzeba wypracować dodatki i większe wynagrodzenie. Niektóre stanowiska wymagają specjalistycznej wiedzy , więc wynagrodzenie powinno być też wyższe niż najniższa krajowa, ale tak nie jest . Pracownik centrali przychodzi z konkretną wiedzą, nie ma szkoleń w trakcie pracy , jak osoby ze sklepu, nie dostaje procedur , które mówią krok po kroku jak postępować w danych sytuacjach . Praca w centrali także przynosi szkody na zdrowiu , praca przy komputerze , 8 godzin na uszkodzonych i połamanych krzesłach , ze starymi klawiaturami i myszkami, z małymi monitorami , na zawieszających się systemach . Ale jak sama nazwa wskazuje: to jest praca, a nie wakacje . Nikt nam drinków z palma przynosić nie będzie , klepać po plecach . Zrobić to co się ma w obowiązkach i o ile się da i do domu . A jak nie to zmienić pracę na inną i szukać swojego miejsca

Niezadowolona
Były pracownik
@Ktoś

Ciekawe czy pracownicy centrali robią takie nadgodziny. Jakby zacząć sumować ile razy w miesiącu wychodziłam z pracy grubo po godzinie 21, raz zdarzyło się nawet przed 22 jak się coś nie zgadzało. Bo oczywiście systemy się cały czas zacinają, paragony notorycznie nie wychodzą. Sic! To by sie ładna dodatkowa premia uzbierała :). Bo przecież systemu zamknąć nie można przed godziną 21. A czesto zdarza sie tak, że klienci siedzą na sklepie jeszcze po czasie, co wydłuża znacząco nasz czas pracy za darmo.

pracownikakwarysta
Pracownik
 Pytanie

Począwszy od rozmowy o pracę zostaje się źle poinformowanym. Firma informuje o tym że będą dwie umowy na czas określony (2 miesiące) i następna na rok a następnie na czas nieokreślony. Jednak w praktyce jak to ma miejsce w tego typu firmach wychodzi co innego... Pierwsza umowa na czas określony jednak jest na 2 miesiące, druga za rzekomo dobre sprawowanie na pół roku, następna na 2 lata - proszę sobie zsumować jak niekorzystne rozwiązania wychodzą za niby dobrą współpracę. Jeżeli chcecie się czegokolwiek dowiedzieć w tej firmie na temat chociażby wykonywania swoich obowiązków to musicie wiedzieć że nie jest to do końca takie oczywiste jak być powinno... Podczas kontroli dowiedziałam się że wszystkiego muszę dowiedzieć się z procedur, które są nieaktualne i nieadekwatne do rzeczywistości. Bez demonstracji stanowiska pracy, nie wiecie co macie robić ale jednak musicie bo macie to zrobić chociaż nie wiecie co. Wymagania w stosunku do pracownika nie są miarodajne z wynagrodzeniem, które jest oczywiście liczone po najniższej krajowej. Na rozmowie o prace zostajecie poinformowani o co miesięcznym otrzymywaniu pasków płacowych, co jak wychodzi potem w praktyce - nie macie takiego paska. Pakiet benefitów, o których mówią na rozmowie okazuje się bliżej nieokreślony - nikt o niczym nie wie, raz jest benefit a innym razem go nie ma... Pani Magda z HR informuje że powinnam sie cieszyć że dostałam umowe na 6 miesięcy a nie na 2 miesiące pomimo że oddala to czasowo możliwość otrzymania umowy na czas nieokreślony. Dopytywanie się dlaczego zależy mi na umowie na czas nieokreślony - odpowiadam - bo może dlatego że ludzie planują wziąć kredyt? Bo moze dlatego że chcą mieć pewność zatrudnienia? Z tym też radze uważać ponieważ firma przedłuża umowy dopiero dzień przed wygaśnięciem starej umowy (ja podpisywałam 30 a umowa wygasała dzień później) wcześniej nikt nie dyskutuje o umowie, więc nie wiadomo czy ktoś nie zostanie na lodzie - oczywiście w zgodzie z prawem. Odradzam tej pracy, chyba że żyjecie dalej na garnuszku. Dla osób szukających stałej pracy to HOBBY raczej się nie nada :)

anonim
Inne
@pracownikakwarysta

A można wiedzieć, na jakim stanowisku są oferowane takie umowy? Czy takie standardy są na każdym stanowisku w firmie, czy np. tylko na tych niższych posadach? I jeszcze co do umowy podpisywanej na ostatnią, chwilę, jak pracownik sam się dopytuje w HR, idzie do odpowiedniej osoby do jej biurka i pyta o przedłużenie umowy, to jakie są odpowiedzi?

Bbbbbb
Były pracownik
@anonim

Nie pójdziesz do odpowiedniej osoby do biurka, bo to biurko jest w zupełnie innej miejscowości na centrali, jedyne co możesz zrobić to spróbować się dodzwonić, ale niczego konkretnego ci nie powiedzą, ponieważ przedłużenie umowy pracownika sklepu zależy od opinii napisanej przez kierownika sklepu na którym pracujesz i nikt ci nigdy nie powie co w takiej opinii zostało napisane. Mało tego, odkąd pojawił się nowy pracodawca, to pomimo dobrej opinii od kierownika mogą ci nie przedłużyć umowy np. ponieważ udałeś się na L4 (z powodu realnej choroby). Oczywiście nikt cię nie poinformuję o tym do ostatniej chwili, żeby cie wykorzystać do cna i z obawy, że znowu pójdziesz na L4 bądź wykorzystasz zaległe dni urlopowe i nie przyjdziesz do pracy. Nie mogą cię zwolnić za nic, dlatego kombinują jak koń pod górę i dają pierwszą umowę na 2 miesiące tzw. okres próbny, później 2x 6 miesięcy i później na rok lub 2 lata i dopiero wtedy, jeśli po tych wszystkich umowach nie zostawią cię na lodzie, możesz dostać umowę na czas nieokreślony.

M.
Inne
@Bbbbbb

Akurat jeśli chodzi o fakt, na jaki czas zawierane są umowy - to to akurat jest zgodne z prawem. Pracodawca ma prawo wystawić max 3 umowy (nie włączając w to umowy próbnej) a łączna długość umów nie może przekroczyć 33 m-cy jeśli dobrze pamiętam. Więc w świetle prawa nie ma to znaczenia czy pracodawca wystawia umowę na 6 m-cy czy od razu na 2 lata. Czwartą umowę i tą po 33 miesiącu pracy i tak pracownik musi dostać na czas nieokreślony. A nie znam firmy, która wystawiłaby takową umowę pracownikowi wcześniej niż dopuszcza obowiązujący kodeks pracy.

Kukułeczka
Były pracownik
 Pytanie

1. ZOO KARINA już nie ma, jest Hobby a co za tym idzie, trzy słowa : "lepiej nie będzie" 2. Hobby, jak wy już wywalacie pracowników wszędzie, w kadrach, sklepach i magazynach, to wy na prawdę myślicie że się utrzymacie? 3. Czasy (usunięte przez administratora) się skończyły, a wasze cwianiactwo, zostanie szybko zweryfikowane.. w dzisiejszych czasach, bezpodstawne zwalnianie osób zatrudnionych na czas nieokreślony, by zredukować etaty jest niezgodne z prawem. a jest jeszcze coś takiego jak podanie powodów i przyczyn, takiego zwolnienia. A to, że Prezes tak chciał, w sądzie G Ó W N O znaczy. 4. Magazyny znikają, tak szybko zniknie połowa sklepów Hobby, bo nikt nie będzie robił sam za 3 etaty. 5. Sklepy mają tak układane grafiki, że nie da się normalnie otworzyć i zamknąć sklep, a pracownicy mają zawalone magazyny towarem, a na sali sprzedaży nie ma nikogo do obsługi, bo ktoś musi stać na kasie a po za kasjerem, brak ludzi do pracy? i jak tam zarządcy? myślicie że długo tak sklep pociągnie? kierownicy sami się zwalniają, pracownicy odchodzą a w ich miejsce przychodzą osoby totalnie nie znające się na niczym i to ma ułatwić wam zarobki i zwiększyć sprzedaż? Heh.. 6. Żal największy jest, jak nowe przydupaski prezesika bronią go, zajmując stanowiska po poprzedniej załodze. No cóż. Czy ktoś zostanie i bedzie pracował? pewnie że tak, ale nawet nie zdajecie sobie sprawę jakie problemy zapoczątkowaliście swoimi działaniami. Nie zdajecie sobie sprawy jak ciężko będzie wam, wszystko wam się posypie od sklepów po centrale. Ostatni dzwonek..

Zażenowany znajomy pracowników
Inne
 Pytanie

Nie wiem czy to prawdziwy pracownik centrali napisał tę opinię, ale kto by to nie był niech się zastanowi, bo jest to żenujące. Nikt się nie "spłakał", wszyscy wyrażają swoją opinię i skoro tyle osób ma podobne odczucia, to chyba coś w tym jest, prawda? Zapraszam do pracy na sklepie, chociaż na kilka dni, może wtedy przekonasz się jak to naprawdę wygląda? Ciągłe wymysły, zmiany, presja. Wiadomo, że wymagania wobec pracownikom muszą być, ale jest porównanie do czasów Pani Kariny a Pana Matuszewskiego. Z resztą działania centrali w dużej mierze zostały zrzucone na sklepy. Rekrutacja pracowników - czy możemy wiedzieć czym teraz zajmuję się HR, skoro kierownik ma sam rekrutować ludzi? Dostawy - sami mamy zamawiać kurierów, przygotowywać palety itd. Marketing prawie nigdy nie odpisuje na maile, logistyka już nawet plików z cenówkami nie wysyła. To są rzeczy, które gdy zbiorą się w całość, zabierają nam czas na inne podstawowe zadania, za których nie wykonanie są oczywiście pretensje. Jeśli dokładane jest tyle pracy, to poprosimy o takie same dokładanie pracowników i wynagrodzeń. Jeśli nie, to nie oczekujcie nie wiadomo czego, bo chwili obecnej się nie da. Co do tych "słynnych" czekolad na święta. Tak, jest to demotywujące, bo pierwszy raz od wielu lat taka sytuacja miała miejsce. Tym bardziej, że chyba coś jest nie tak. Pieniędzy na docenienie pracowników nie ma, ale na to, żeby otworzyć w tym roku z 10 nowych sklepów już tak. Co do zarzutów, że nam się nie chce - ludzie są już po ludzku zrezygnowani. Natłok obowiązków sprawia, że nie wiadomo w co włożyć ręce a i tak Cię nikt za to nie pochwali, oni potrafią jedynie ganić. Widać Tobie kochany pracowniku "centrali" brak jest zajęć :) Powtarzam, będą otwierane nowe sklepy - nie róbcie sobie tego, nie warto. Jest o wiele więcej lepszych prac, z szanującym Was szefostwem. Cieszę się, że tyle osób zaczyna reagować i pisać co się aktualnie dzieję. Wiem, że to dociera do Szefa i Dyrektorów - szkoda, że udajecie jakby nic się nie działo, ale może inni przeczytają i rozmyślą się, zanim złożą cv :)

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

kandydat
Kandydat
 Pytanie

Na czym polega ten wyzysk? nie macie płacone czy jak, bo myśle na złożeniem CV.... teraz nie wiem. jakie doszł y obowiązki?

meh
Były pracownik
@kandydat

Natłok pracy związany ze zmianami w firmie spowodowanymi przejęciem, zmiana dostawców, przebudowy na sklepach, ciągłe dostawy nowości, niby w porządku w końcu tak to wygląda przy zmianie właściciela, ale do tego dochodzi wykonywanie każdego widzimisię prezesa, który co chwilę wpada na jakieś "genialne" bezcelowe pomysły, które mają być wykonane na już, więc trzeba się oderwać od pozostałych zadań i za taką pracę w ciągłym stresie, i niepewności na jaki "świetny" pomysł szef wpadnie następnym razem wypłacana jest goła minimalna, ze znikomymi szansami na dodatki, które i tak bywają symboliczne. Praktycznie wszędzie da się zarobić lepiej przy mniejszym uszczerbku dla zdrowia psychicznego, więc zdecydowanie odradzam.

były pracownik
Były pracownik

Jeśli szukacie stabilnej pracy w fajnej firmie to zdecydowanie NIE POLECAM! W firmie byłem zatrudniony przez kilka lat (również stanowisko funkcyjne), które ufundowały mi jedynie zszargane nerwy. Dużo pracy i obowiązków co nie jest adekwatne do wynagrodzenia. Pracownicy są traktowani jak tania siła robocza, bez szacunku, a jak się nie podoba to się zwolnij i znajdziemy na twoje miejsce kolejną osobę. Pracodawca nie przedłuża też umów nie informując pracownika często do ostatniego dnia mydląc przy tym oczy, żeby wykorzystać go do ostatniej chwili. Zwalnia się nawet bardzo dobrych pracowników z wiedzą i pasją do zawodu. Na święta nie dali nawet głupiej paczki słodyczy, wstyd. O ile do ekipy na sklepie można się przywiązać, bo byli to wspaniali ludzie, tak cała centrala i kontakt z nią to była porażka. Ludzie wyniośli, traktujący osoby na sklepach jak kategorie gorszą. Kwestia traktowania zwierząt także zostawia wiele do życzenia - najgorsza karma, najgorsze podłoże i brak dostępu do opieki weterynaryjnej. To właśnie pracownicy z własnych pieniędzy fundowali tym zwierzętom leki lub coś lepszego do jedzenia. A te często umierały na zapleczach na ich oczach, bo przecież po co płacić za weterynarza. Zwierzęta do sklepów przyjeżdżały już chore, z guzami, czy połamanymi ogonami. Naprawdę odradzam pracę tutaj, a jeśli kochacie zwierzęta to omijajcie to miejsce szerokim łukiem.

Nie polecam
Były pracownik

Obiecywali dużo, a dali nic. Zrobili z ludzi idiotów. Handlują zwierzętami A to z ludzi zrobili (usunięte przez administratora) Straciłam pracę z dnia na dzień, za nic oczywiście barwiąc mi oczy do ostatniej chwili, aby mnie wykorzystać do cna. Najgorszy pracodawca jakiego można spotkać. (usunięte przez administratora)

Były pracownik
Były pracownik

Z dobrego serca, Są otwierane nowe sklepy. Nie zatrudniajcie się.. No chyba, że chcecie skończyć beż nerwów, bez godności i na lodzie.

Bez komentarza
Inne

Nie składać nawet podań o pracę. Styczeń, nawet nie ma aneksów do umów z podniesieniem wynagrodzenia. Pracuje się za najniższą krajową na wyższych stanowiskach. Nagrody za ligi czy utarg wręcz nierealne do zdobycia. Przy Pani Karinie jeszcze ta praca była przyjemna, lecz przy Hobby.. szkoda słów. Niektórym nowym osobom coś uderzyło w główkę i zostawiło ślad w psychice. Nowe stanowiska dostaje się po znajomości aby później to wykorzystywać i robić z siebie księżniczki nie do ruszenia. Grudzień całkowicie zmienił firmę w (usunięte przez administratora). Bywało ciężko ale teraz to już jest tylko (usunięte przez administratora) Mądre osoby same się zwolnią, zostaną te osoby które nie mają wyjścia. Nie lizusy zostaną pozwalniani. Układy za układami. Hobby zniszczyło firmę A wy na to pozwalacie swoimi ukladzikami wewnątrz.

xyz
Były pracownik
 Pytanie

Zdecydowanie ostrzegam przed tym miejscem. To co tam się dzieje to jakaś paranoja. Wieczne zmienianie zdania, człowiek nie wie czy z dnia na dzień nie straci pracy. Zero podwyżek, zero premii, ciągłe dokładanie obowiązków - a w zamian co? Co dzień nowa wersja odnośnie 'będzie praca czy nie będzie?'. NIE POLECAM, SZKODA ZDROWIA! HOBBY TO JEDNA WIELKA PARANOJA!

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

anonim
Inne

Czyli co, zwalniają ludzi tak z dnia na dzień? Ale chyba musi być tego jakiś powód? Pisząc o ludziach bez empatii, masz tu na myśli przełożonych? Jak to wygląda w sytuacjach codziennych? Duże mają wymagania co do wykonywanych obowiązków?

Polskie morze
Były pracownik
 Pytanie
@anonim

Informacje o nie przedłużeniu umowy dzień przed. Zwolnienia bez powodu. Ilość pracy ? Ogrom... nie masz czasu nawet kiedy iść na przerwę...

Zostaw merytoryczną opinię o ZOO Karina - markety zoologiczne - Chwaszczyno

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w ZOO Karina - markety zoologiczne?

    Zobacz opinie na temat firmy ZOO Karina - markety zoologiczne tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w ZOO Karina - markety zoologiczne?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 2 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy ZOO Karina - markety zoologiczne?

    Kandydaci do pracy w ZOO Karina - markety zoologiczne napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

ZOO Karina - markety zoologiczne
3/5 Na podstawie 962 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
ZOO Karina - markety zoologiczne
Przejdź do nowych opinii