tutaj się zgodzę z poprzednikiem - doświadczenie w vansellingu, zwłaszcza, jeżeli bierzemy pod uwagę asortyment Maxco, absolutnie nie jest pomocne podczas poszukiwania pracy jako reprezentant handlowy/ph, a często jest elementem niepożądanym. Istnieje ryzyko dla przyszłego pracodawcy, że osoba z doświadczeniem nabytym w firmie o profilu podobnym do Maxco ma zbyt dużo tzw "złych nawyków", dlatego tacy kandydaci są często traktowani na równi, lub poniżej osób bez doświadczenia handlowego.
mi tam nie przeszkadzają te sanie w zimie ale przebranie za zająca lub kurczaka to już przesada... ile można, człowiek się w tym poci i się poprostu nie da... Poza tym wejdz w przebraniu kurczaka do służbowego 126p elegant. ciężko jest... i co sezon to nowe przebranie na dziękczynienie za indyka byłem przebrany to dostałem dodatkową premię za to że na głowie miałem brytfankę i jabłko w gębie ale dla 100 zł się opłacało. teraz na dzień kobiet będę miał kostium hiacynta błękitnego bo ja lubię błekitny i kwaitki. a na nogah bende miął donszki by powtury raz po dodatkowął premie siengnąci.
A dlaczego nikt nie napisze co działo się na szkoleniach PH w Pobiedziskach?? Diody podłaczane pod beret, podwieszania w jakiś kombinezonach rodem z filum SF "Cela" (film z moją ulubioną JL:) ). Potem śmieszne ognisko i pieczenie kartofli i wspólne śpiewanie na przemian "lato z komarami lato" i "góralu czy ci nieżal" ...to i potem nie dziwota, że ludzie działają dla nich jak roboty po klikanaście lat, cały czas dokładając do interesu po kilkanaście tysięcy miesięcznie bez chęci samowolnego odejścia z tej firmy. To nie jest przypadek. Prawdą jest, że jak proponują szkolenie (i pada nazwa Pobiedziska) to lepiej się z domu nie ruszać, bo skończysz jak cyborg z wypranym mózgiem na amen. Ide se pośpiewać "lato, z komarami lato, bez przerwy swędzące lato, z komarami lato...
Firma MaxCo to.......trzeba nakręcić film, a i tak nikt nie uwierzy. Firma więcej zarabia na obciążaniu swoich ph,dzierzawie im aut i takich tam niż na sprzedaży. Dziewczyny z biura mają ponoć grube prowizje od obciążen, które wystawią ph i firmom z ktorymi współpracują.
spoko rozmowa z kierownikiem regionu, normalna pogaducha
co robiłem, czemu tu się zglosilem
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kurcze, trochę głupio pisać, ale kiedyś była taka sytuacja jak tam pracowałem i jak nie chciałem jechać w jeden dzień w teren to jeden z regionalnych przyjechał z samego rana, przyczaił się na mnie pod klatką i jak wychodziłem wywalić śmieci oblał mnie kurna wiadrem zimnej wody i to w styczniu! Co więcej, powiedział że jak nie będę jeździł w trasę i sprzedawał to będzie to robił częściej i to aż do skutku. Dosłownie jakaś masakra!!!!!!!!!!!! . Kurna nawet sople zaczęły mi się w pewnej chwili na włosach na klacie pojawiać!!Uważajcie więc na takie akcje bo ich menagerowie są do tego naprawdę zdolni. Przestrzegam!
podobno ogromną część tych magazynów i biur w Rudzie podnajmują innym, tak słabo idzie
Człowieku, ile tam osób pracuje 5, 8, czy 12 lat - dziesięć, piętnaście (razem z załogą z centrali)
Inny PH - 2013-02-09 22:40:23 Nie znam opasłego typa z Piły i nie obchodzi mnie czy jest opasły ale jestem ph o którym piszesz a graniczą ze mną ph na poziomie 25-35 tyś miesięcznie i nikt nikomu nie wjeżdza w teren . Zdarzyło się raz czy dwa ale było to wyłącznie spowodowane niedoinformowaniem przez nowego regionalnego jakie są obowiązujące regiony albo ktoś w chwili słabości przekroczył swoje granice ale wszystko było wyjaśniane i wracało do normy . A rynki to trzeba sobie wypracować żeby były dobre . Rzekomo mógłbyś wymieniać tak wiele lub jak bardziej pasuje skomleć tak wiele . Dostałeś jak ja na początku pole do popisu a tylko twoja postawa spowodowała że zamieniłeś to pole w pole z malinami .MAXCO TO KLON KTÓRY POWSTAŁ Z CASH&CANDY I ORIENT I NIE MA CO SOBIE ZAWRACAĆ NIMI GŁOWY .WIĘKSZOŚĆ Z ICH OFERTY HANDLOWEJ MOŻNA KUPIĆ O 50% TANIEJ NA HURTOWNIACH SPOŻYWCZYCH..........TAK WIĘC NIE MA PO CO NA NICH ROBIĆ.
Nie znam opasłego typa z Piły i nie obchodzi mnie czy jest opasły ale jestem ph o którym piszesz a graniczą ze mną ph na poziomie 25-35 tyś miesięcznie i nikt nikomu nie wjeżdza w teren . Zdarzyło się raz czy dwa ale było to wyłącznie spowodowane niedoinformowaniem przez nowego regionalnego jakie są obowiązujące regiony albo ktoś w chwili słabości przekroczył swoje granice ale wszystko było wyjaśniane i wracało do normy . A rynki to trzeba sobie wypracować żeby były dobre . Rzekomo mógłbyś wymieniać tak wiele lub jak bardziej pasuje skomleć tak wiele . Dostałeś jak ja na początku pole do popisu a tylko twoja postawa spowodowała że zamieniłeś to pole w pole z malinami .
O Maxco nie wolno pisać dobrze :) Biedny PH naraził sie znawcom tematu - nie będzie wanselerował w Maxco . Z niezadowolonymi z pracy w tej firmie jest jak handel w tej miejscowości , której mieszkam ; choć byś dawał 50% wartości faktury w łapę to od swojego nigdy w życiu . Lepiej od obcego . Pewnie ktoś zarzuci po co dawać gratisy inny poda 20 cia firm które nie muszą zachęcać bo mają tak doskonały towar i tak w kółko Macieju a w Maxco jak to powiedział PH jak ktoś ma pojęcie to da radę i zarobi i basta a znawcy tematu będą gadać i gadać PH z Maxco będą zarabiać a znawcy znów będą gadać i gadać i tak w kółko Macieju .
Witam jak ktos ma pojecie do handlu to da rade w MAXCO,I DOBRZE ZAROBI!!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM NIE ZADWOLONYCH Z PRACY W MAXCO,CZYLI TYCH KTÓRZY NIE NADAJA SIE DO HANDLU
Oj, cieszę się, że sprawdziłem tą stronę - wpakowałbym się w niezłe ...., bo właśnie chciałem wysłać aplikację - no rzeczywiście znowu szukają. Jeszcze raz wielkie dzięki
W takim razie widzę że tylko ogłoszenie firmy piękne i wspaniałe. Ale dziękuję, szkoda nawet CV wysyłać. Dzięki wszystkim
Panowie (usunięte przez administratora) odradzam tą firmę!!! Wyjdziecie biedniejsi niż jesteście. Zarobki żadne jeszcze trzeba dokładać !!!!
Z jednym gościem z tej frimy spotykam sie na punktach,zreszta nawet z dwoma, ale jeden klient wiecznie narzeka. Ponoć jak jakiś nierotujący towar i zwroty oddają to później przy pierwszej lepszej okazji obciążają.Że towar niezdatny ,ze go nie było itp. Kiedyś jeżdziłem w Kramelu i byo podobnie,wiec wierze mu jak najbardzeij. Jakiś rok temu mogłem tam pracowac, bo akurat zatrudniali chłopaka na te rejony. Jeżdze w Chipsach,ae ze sprzedażą jest mega lipa, a i godzinówka gruba.Wiec wszedzie dobrze,gdzie nas nie ma.
Kim ty Adamie nie ten z góry jesteś że opiniujesz takie wyroki . Nazywając kogos prymitywem lepiej spójrz na swoje wypowiedzi są one po niżej poziomu piwnicy a jak szukasz barana to spójrz w lusterko . Szukasz obiektywizmu a piszesz bzdury , bo skoro tak dobrze znasz MAXCO to dlaczego nie potrafisz przyznać że są tam ludzie pracujący po wyżej 10-ciu lat i zarabiają kilka razy więcej niż przewiduje twoja opowiastka dla nieudaczników . Straszysz ludzi bo tak naprawde to się boisz żeby broń Boże komuś się tam nie powiodło bo potwierdziło by tylko jak słabym byłeś handlowcem , bo byłeś słabym prawda . A Gość z MAXCO to dla ciebie temat nie do pojęcia .
No i znowu maruderzy żałują że odeszli z MAXCO , no ale dla nich już jest za póżno - powrotu nie ma , zostali tylko najlepsi " SÓL TEJ ZIEMI " Chłopaki wiedzą że żyją , mają duże terytoria a słabeusze już nie psują reputacji firmy , szukają pracy , ale biedny ten kto ich zatrudni , bo po jakimś czasie słabeusz znowu stwierdzi a że to w styczniu jest za zimno z kolei w lipcu za gorąco że biuro mu przeszkadza i że prezenty gwiazdkowe mu nie odpowiadają . Oj potencjalny pracodawco biada tobie jak trafisz na taki niewypał . Czkawką tobie się będzie długo odbijać .
Jak byłeś kiepskim PH to i kiepskie dostawałeś prezenty . Ja pamiętam markowe zegarki expres do kawy CB radio czy nawigacje również spotkania dwudniowe . Pracuje długo w tej firmie ale nie pamiętam przypadku żeby jak to ktoś wyżej ujął z powodu malutkiego błędu wysyłano klientowi wezwanie do zapłaty , choć komuś się mogło przydażyć . Jeżeli chodzi o to kiedy jest dobry a kiedy zły okres w handlu naszym towarem to fakt jest taki że teraz w ogóle jest kiepsko w spożywce a my co nie jest tajemnicą co roku kończymy 15-20 grudnia bo potem to już tylko szampany majonezy i karpie . Ciekawe jak długo będziecie jeszcze biadolić . Polacy na ogół są bardzo zaradni że nawet i metodą na wnuczka potrafią kombinować :) ale koledzy powyżej to chyba z innej galaktyki .
A jeżeli chodzi o kulturę Maxco - kiedyś było spotkanie "świąteczne" w centrali firmy (w Rudzie śląskiej, a nie pod tym adresem na fakturach) - na które nie chciałem jechać, bo dla mnie była to ogromna ilość kilometrów do przejechania, ale przekonał mnie kierownik regionu. Dodał, że zrobią piękne paczki dla dzieci każdego z PH. Uwierzyłem biorąc pod uwagę profil firmy. Na spotkaniu (bezowocnym - jedynie prezes zagrał PANA PREZESA) otrzymaliśmy takowe paczki, a raczej przedmiot - dwudziestocentymetrowego, tandetnego, plastikowego mikołajka - z zaznaczeniem, że to z okazji nadchodzących swiąt. Z tego co pamiętam ponad połowa osób zostawiła to na stole, albo wywaliła do kosza. To świadczy o profesjonaliźmie firmy. Do widzenia, a raczej Dobranoc, bo w europie to już chyba poźna noc.
A taka informacja dla obecnych PH - to co się stanie z Waszymi obrotami teraz (od połowy grudnia) będzie się ciągnęło praez 4 miesiące - potem 1,5 miesiąca poprawy i znowu klapa na 3 - 4 miesiące. I tylko ciągłe gadanie kierownika regionu, że to chwilowe, ale jemu za to płacą - właśnie za takie gadanie w dużej mierze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MaxCo Distribution Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy MaxCo Distribution Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 78.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MaxCo Distribution Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 67, z czego 48 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MaxCo Distribution Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w MaxCo Distribution Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
