Kazdy uzala sie na PP,nie jest łatwo ale wszędzie trzeba pracować. Jestem listonoszką i moja pensja to 2250brutto+220brutto premi. Do tego doliczcie sobie tzw. trzynastkę i socjal-wczasy pod gruszą, zwrot za wyjścia do kina lub teatru lub faktura za wekend z mężem. Dają 7zl dziennie na obiad w formie bonu czyli ok 150zl miesięcznie, wycieczka zagraniczna dla pracownika ze zniżką i można rozłożyć na raty, plus kilometrówka(nie jest żle), dolicz napiwki z emerytur. Pracuje się dłużej ale są nadgodziny płacone(150 w roku) lub wolne, pracę można rozdzielić w swoim rejonie(chybawiecie o czym mowa). Pomyślcie co z tego daje prywaciaż i dopiero nażekajcie. Średnia pensja z roku to około 3000zł netto. Więc może przestańcie nażekać bo pracować trzeba wszędzie a niewspomne o wolnym wekendzie!!!
No, a jak jest w sytuacji gdzie braków kadrowych nie ma, nie płacą za dodatkowe godziny czy po prostu nie pracuje się więcej? W miejscach, gdzie brakuje ludzi to ile dziennie więcej trzeba pracować?
Witam Szukam pracy jako listonosz pieszy, ale nie moge się dostać już ponad rok i szukam osoby która pomoże mi w kadrach, województwo lubelskie mój tel 518 269 099
Widzę, że odradzasz pracę. Chodzi jedynie o pieniądze, czy również o to, co jest za nie do roboty? Napiszesz, ile jest obowiązków, a jaka pensja?
Kazdy uzala sie na PP,nie jest łatwo ale wszędzie trzeba pracować. Jestem listonoszką i moja pensja to 2250brutto+220brutto premi. Do tego doliczcie sobie tzw. trzynastkę i socjal-wczasy pod gruszą, zwrot za wyjścia do kina lub teatru lub faktura za wekend z mężem. Dają 7zl dziennie na obiad w formie bonu czyli ok 150zl miesięcznie, wycieczka zagraniczna dla pracownika ze zniżką i można rozłożyć na raty, plus kilometrówka(nie jest żle), dolicz napiwki z emerytur. Pracuje się dłużej ale są nadgodziny płacone(150 w roku) lub wolne, pracę można rozdzielić w swoim rejonie(chybawiecie o czym mowa). Pomyślcie co z tego daje prywaciaż i dopiero nażekajcie. Średnia pensja z roku to około 3000zł netto. Więc może przestańcie nażekać bo pracować trzeba wszędzie a niewspomne o wolnym wekendzie!!!
Tak ona jest napewno z dyrekcji.Bo realia sa calkiem inne.PORAZKA!!!! Proponuje pania z biur przejechac sie tydzien w rejon rowerowy,to sie odechce.Szkoda ze nie mozna dodac zdjecia bo mam jak listonosz rowerowy jest obladowany.To jest nie do ogarniecia!!!
Nie pisz bajek,przyjedz na poczte na GŚ to zobaczysz jak sie pracuje za listonosza,oprócz kartek ze znaczkami to dostaniesz do sprzedania zabawki albo znicze
Bon te 7 czy tam teraz 9 zł przez cały rok dostają tylko kobiety, mężczyzna listonosz dostaje ten bon tylko od października do marca. Czyli prawda taka nie do końca
A skąd ta różnica w ogóle jeśli chodzi o płeć? Ty jesteś tutaj pracownikiem? Można odmówić tych bonów na jedzenie i dostać więcej kasy do wypłaty?
Z tymi płatnymi nadgodzinami to zależy od miejsca. Jeśli trafisz na taki gdzie non stopsa braki kadrowe to walisz miliony nadgodzin a będziesz mieć zapłacone co najwyzej za tyle ile jest w ukłądzie zbiorowym czyli 150 rocznie
No, a jak jest w sytuacji gdzie braków kadrowych nie ma, nie płacą za dodatkowe godziny czy po prostu nie pracuje się więcej? W miejscach, gdzie brakuje ludzi to ile dziennie więcej trzeba pracować?
Tony makulatury do przerzucania . Niewielkie obrywy większość ,adresatów ma pieniądz na kontach . Pensje marne Nielimitowany czas pracy. Jak była by to dobra praca nie było by w każdym urzędzie w miastach ogłoszeń o przyjęciachdo pracy!
Ile konkretnie płacą miesięcznie? Skoro jest dużo ogłoszeń o pracę to też jest spora rotacja? Czemu ludzie nie zostają na dłużej, z powodu kasy?
Witam Szukam pracy jako listonosz pieszy, ale nie moge się dostać już ponad rok i szukam osoby która pomoże mi w kadrach, województwo lubelskie mój tel 518 269 099
Proszę szukać pracy w UP LUBLIN 24, ulica Sasankowa 8/lok.2A.Tam potrzebują listonoszy. Proszę tam pojechać lub zadzwonić i porozmawiać z kierowniczka lub naczelniczką. Są tam wolne etaty.
Witam i dzięki za odpowiedź Ale to nie powinno się tym zajmować krakowskie przedmieście 50 kadry w Lublinie ??? Niestety już nie mieszkam w Lublinie blisko 2 lata i szukam pracy w moim mieście ale dzięki za info o tym stanowisku
Sprawdziłem gdzie jest ten urząd pocztowy tak znam to miejsce ale nawet gdybym się tam udał i zapytał o pracę ewentualnie zostawił cv najprawdopodobniej Szanowna Pani powiedziałaby mi żebym udał się na krakowskie przedmieście albo po prostu że już nieaktualne... niestety
Idź do najbliższego urzędu i zapytaj ! Ale najpierw weź gumowy młotek i wybij sobie tą pracę z głowy ! Zap....straszny za (usunięte przez administratora) pieniądze i żadnych ,,boków ,,
Lepiej iść na budowę do pomocy, w dzisiejszych czasach ta praca nie jest już taka ciężka jak kiedyś, a za 8 godzin dziennie zarobisz dwa razy tyle.... pozdrawiam
Widzę, że odradzasz pracę. Chodzi jedynie o pieniądze, czy również o to, co jest za nie do roboty? Napiszesz, ile jest obowiązków, a jaka pensja?
Na jakie wsparcie w Listonosz mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Mam problem z listonosza który chodzi po oś matejki 39-200 Dębica. Który nagminnie wrzuca do skrzynki awiza o listach poleconych , listonosz ten nie próbuje podjąć próby doręczenia tych listów do rąk własnych. Nie miałam możliwości odebrania listów w placówce ponieważ pierwszego awizo nie było w skrzynce , a drugie było po czasie ,wiec poczta odesłała do nadawcy.
Za tak marne wynagrodzenie jakie oferuje PP niech się cieszą, że jeszcze chce się przychodzić ludziom żeby roznosić chociaż te awiza! Związki zawodowe zamiast reprezentować pracowników wolą (usunięte przez administratora) w stołki i dbać wyłącznie o siebie!
Zachec tego listonosza daj mu 5 zloty to ci będzie dostarczał i to się umówi z tobą albo daj mu telefon do siebie to ci napisze że jest do ciebie list i na którą przynieść
Bo tak się dzieje na poczcie polskiej. Nie ma czasu na doręczenia listów to do skrzynki od daje się awizo bo na czasu. A drugie awizo no nawet za bardzo się roznoszone a potem listy są zwracane do nabywcy
Trzeba każdemu przemówić do kieszeni np na Świeta . Mój dzwoni do mnie jak ma coś za podpisem. Można też złożyć pismo zgodę na wrzucanie do skrzynki poleconych.
Witam. Co prawda chodzi mi o inne miasto niż Warszawa, ale na gowork nie ma analogicznego forum dot. pracy listonosza w PP, więc chciałem o coś zapytać i mam nadzieję, że uzyskam choć namiastkę pomocy. Praktycznie w każdym województwie jest dosyć dużo ofert pracy na stanowisko listonosza samochodowego, w związku z czym kilkukrotnie wysyłałem swoją aplikację (woj. świetokrzyskie), a także na kierowcę kat B. Pomimo tego, że nikt do mnie nie oddzwania to ww. ogłoszenia pojawiają się za jakie czas ponownie. Nie wiem co jest grane, CV mam myślę w miarę dobre, jakieś tam doświadczenie zawodowe w życiu zdobyte, a brak odzewu. Jaka może być przyczyna tego, że poczta ponownie wystawia ogłoszenia, nie odzywa się do kandydatów chociaż mówi się, że w całej Polsce brakuje listonoszy? Pozdrawiam.
Cześć :) Mam taki sam problem jak Ty jestem 26 letnim facetem interesuje się pracą na poczcie polskiej od blisko 2 lat staram się dwa lata o prace na listonosza ale nie udaje mi się dostać nie wiem dlaczego wysyłałem cv tak jak ty ale nikt nie odpowiadał, są dwie kategorie listonosz pieszy chyba cięższa praca i listonosz samochodowy raczej lżejsza bo pokonujesz odległości samochodem i roznosisz korespondencję po skrzynkach w blokach domach itd, nie wiem czego jest więcej ale wydaje mi się że listonoszy samochodowych niż pieszych ostatnio staram się na listonosza samochodowego w najbliższym mieście ale nikt nie odpowiada nawet w Lublinie są oferty na samochodowych ale na pieszych nie było takiej oferty od blisko 2 lat odkąd obserwuję... dziwne
od 2 lat starasz się by zarabiać najniższą krajową i pracować po 11 godzin ? W razie pomyłki oddać pół pensji... Z głową wszystko okej ?
Jakie narzędzia pracy zapewnia Listonosz? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Torbę i odzienie, tablet do użytku jako listonosz i tyle samochód czy tez rower zapewniasz sobie sam. Na samochód płaca ci za eksploatacje i paliwo na podstawie kilometrówki. tyle.
Dzień dobry ...służbowe auto , Panie chyba zwariowałeś !!!!, niczego nie dostaniesz poza tabletem na stan , torbą i marnej jakości długopisem za 30 groszy, jeśli będziesz miał szczęście i naczelnik będzie ogarnięty a nie miał w (usunięte przez administratora) wszystkiego to dostaniesz koszulki i buty i czapeczkę. Bierzesz torbę i naginasz z nią w zależności od rodzaju rejonu swoim prywatnym samochodem niszcząc go ( umowa użyczenia ) , albo swoim rowerem (niszcząc go ) albo na pieszo (niszcząc kręgosłup)
Oczywiście, że możesz korzystać ze "służbowego" samochodu po godzinach pracy!!! Wiesz dlaczego? Bo to Twój prywatny samochód! hehehehe
83 grosze za kilometr ...........naprawisz , myjesz , sprzątasz , opony, płyn do spryskiwaczy itd za swoje.
Praca listonosza jest bardzo ciężka. Pogoda deszcz wiatr mróz czy upał trzeba roznosić listy zwykle a polecone wpisywać w tabtet. Tobra z listami i gazetami ulotkami jest bardzo ciężka. Chodzę po kamieniach gdzie dużo osób nie ma skrzynek i numerów na drzwiach ciężko się połapać gdzie jest jaki numer listy zakładałam na klamkę w gumkę tak samo gdy był list polecony najpierw musiałam się orientować dokładanie gdzie kto mieszkanie, a gdy nie było lokatora to wypisywać awizo. Bardzo dużo odpowiedzialność bo za zgubienie listu poleconego czy wrzucić grozi kara finansowa. Zarobki i social beznadziejne wypłata rowniez 2850 brutto wliczone razem z premią za minilana krajową. Premia jest w liczna w mininalna krajową do na rękę 2100 wyjdzie. Trzeba robić rozbiórki gdy ktoś jest na L 4 pracuję się niby 8 godzin a pracę kończy się czasami po 11 godzinach a do trzeba się na koniec rozliczyć z listów. Kończy mi umowa i nie przedluzam więcej. Nie polecam pracy listonosza jeden wielki wyzyk. To była pomyłka z tą pracą to co się tam wyprawia to jest niegodne żeby był bajlel.
Nie polecam nikomu pracy jako Listonosz pięknie opowiadają w kadrach jaka to super praca i warunki. Jest to wszytsko nie prawda. Pracuję się 8 godzin a w czeczywistosci 11 albo 12 godzin a za nadgodziny nie płacą. Jak dobrze , że już tam nie pracuje.
Trzeba żądać jeszcze pół etatu, jeśli są nadgodzinny, bo niektórzy listonosze mają półtora etatu. Walczyć o godność.
Pracaca jest ciężka Ale jeśli się pomyśli nie jest taką straszna Są paczki które trzeba dostarczyć w jeden dzień a jak się nieuda to znich się rozliczyć pozostałe można zrobić na powtórne doreczenie lub awizo wystawić Z racji że mało czasu człowiek ma a roboty jest sporo pierwszego awizo nie trzeba wystawiać chyba że jest monitoring a że musi być na kartce doręczeń kilka doręczeń dobrze w rejonie mieć jakieś firmy :-) jeśli nie mamy firm w rejonie na początku pracy spisujemy sobie w zeszyt pod jakimi adresami stałe ktoś jest :-) możemy też zaproponować informowanie ludzi telefonicznie za drobną opłatą :-) i awizo wypisujemy na poczcie :-) i tak z 12 godzin można zjechać do 5
Ja nie wiem na jakich urzędach wy pracujecie. To już któryś komentarz jak to pracujecie po kilkanaście godzin dziennie i ogólnie jak to jest wam źle. Jako listonosz zacząłem pracować w 2018 roku, potem miałem przerwę (wyjazd za granicę), potem pracowałem w innych miejscach ale od marca wróciłem na pocztę. Jest to mój czwarty UP i naprawdę na wszystkich czterech było jak najbardziej w porządku. Jak dobrze pamiętam to JEDEN raz zdarzyło mi się pracować do wieczora, ale to tylko i wyłącznie z mojej winy (słaba znajomość rejonu, dopiero zaczynałem). Jak najbardziej wyrabiam się w 8 godzin, tych kilkudziesięciu listonoszy których poznałem na wszystkich urzędach również kończy o normalnych porach. Atmosfera też w każdym przypadku była w porządku, w żadnej innej pracy nie miałem tak fajnych przełożonych jak właśnie na poczcie. Uważam że praca jest fajna, człowiek ma trochę ruchu, kontakt z ludźmi (90% klientów jest w porządku, wystarczy też być w porządku dla nich). Na pewno wolę to niż siedzieć 8 godzin za biurkiem albo stać przy taśmie. Jak dla mnie jedyny minus to kasa ale tego nie przeskoczymy niestety.
Rozbiórki nie są płatne ,tak jak było za nieboszczki (usunięte przez administratora) ?
Czy ktoś mi może napisać coś o listonoszu samochodowym? Jak to wygląda? Jak liczony jest ryczałt za samochód?
Przy obecnych cenach paliwa? A poza tym zużywają się przecież opony, zawieszenie, olej ... Czy zarobek lub jakikolwiek inny aspekt zatrudnienia rekompensują włożony w pracę trud i poniesione koszty?
No popatrz w porównaniu z czerwcem i tak podwyższyli. jak wyliczyli o ile podnieść, wiadomo jak oni analizują sytuację tak w ogóle...?
Witam. Mam pytanie odnośnie Badań lekarskich. Listonosz samochodowy jaki musi mieć wzrok? Czy musi mieć perfekt u okulisty? Mam jedno oko słabsze i stąd to pytanie. Dzięki
Wiesz,każdy ma pewnie inną wadę więc warto po prostu iść do okulisty i to ocenić. A to firma zapewnia jakieś takie badania czy na własną ręke trzeba je robić?
Dzień dobry. Chciałbym zapytać stołecznych listonoszy czy warto podejmować pracę jako doręczyciel pocztowy w małym miasteczku? Zdaję sobie sprawę, że to warszawskie forum natomiast ciężko gdziekolwiek znaleźć informacje. Pozdrawiam i dziękuję.
Człowieku nie idź tam pracować!!!!! pracowalem na czas próbny 3 miesiace to była najgorsza rpaca w moim życiu. pracujesz po 11-12 godzin a masz płacone za 8 masz rozbiórki gdy kogoś nie ma (L4, urlop) często nie masz tabletu , masakryczne dystansy ludzie sa chamscy donoszą. Wracasz wyrypany kładziesz sie spac i znowu to samo. To jest masakra!!!!! Serio lepiej isc pracowac do sklepu pracujesz w cieple i r przepisowe 8 godzin. To praca tzw. Zadaniowa to znaczy masz pracować za 3 etaty i wyrobic sie w 8 godzin śmiech na sali. Za zgudienie przesyłki sadowej albo wydanei w niewsłąscvwe ręce odbieraja ci miesieczna wypłate. Jesli sie tam zatrudnileś uciekaj jak najszynciej.!!!! Pozdrawiam
Po ile godzin dziennie pracujecie w Listonosz? Ogółem chciałabym wiedzieć, czy ta praca jest bardzo ciężka fizycznie. Napiszcie coś na ten temat, z góry dziękuję.
Witam Też chcę się wdostać na listonosza ale tak praca jest ciężka. Jeśli ktoś roznosił ulotki po blokach i domach to wie że praca jest podobna do pracy listonosza. 5 godzin dziennie samego roznoszenia to dużo, spory wysiłek
To bardzo ciężka praca z ludzmi masz parę minut na dostarczenie przesyłki wiatr deszczu inne przygody ludzie w domach myślą że tylko do nich idzie listonosz masz tylko parę minut na dostarczenie przesyłki jeszcze musisz zachęcać na kredyty jeśli ktoś jest chory lub z personelu ty musisz wsiąść jego teren i się wyrobić które masz małe płatne musisz mieć swój rower jeśli są to domki jedno rodzinę musisz zachęcać na kredyt na różne promocje na reklamy nie masz za bardzo dodatkowych dopłat za te usługi ludzie naczelnik i inni mają wytyczone z góry i ciebie zmusza do tego jak nie to mówi auwidezen
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Tak, właśnie wczoraj podpisałem umowę o pracę. Jest ona na 3 m-ce ale później jest automatycznie przedłużana na czas nieokreślony jak nie mają do Ciebie zastrzeżeń.
Tam można dostać się bez doswiadczenia ?
Praca listonosza w PP - oj, Boże, Boże... Ale i tak lepiej niż "(usunięte przez administratora)" ;-) (Doświadczenia nie z Warszawy, ale opinia dotyczy całej Polski, a takiej opcji w Gowork nie ma.)
Jak z ubiorem pracowniczym? Zapewniony przez firme?
@były listonosz, zwróć proszę uwagę, że forum dotyczy pracy w Warszawie. Może warto zajrzeć na stronę internetową Poczty Polskiej i tam poszukać aktualnych ofert pracy na tym stanowisku? Wydaje mi się, że widziałam tam kilka ogłoszeń dla listonoszy. Duże już masz doświadczenie na tym stanowisku? Czy ktoś z Was chciałby jeszcze coś dodać? Wasze opinie są bardzo mile widziane na forum.
ponad 27 lat pracy ale nie chcą ponownie listonosza z doświadczeniem tylko nowego co popracuje kilka dni i nie zależy mu na jakości pracy
Czy może orientuje się ktoś z Państwa od czego rozpocząć starania oby zostać przyjętym na stanowisko listonosza w Warszawie.Dodam że mam doświadczenie w tej pracy bo przez wiele lat byłem już listonoszem ale w małym miasteczku teraz jak wspomniałem chcę pracować w stolicy.I jeszcze jedno pytanie czy na poczcie są pokoje do wynajęcia oczywiście za odpłatą.Oczekuję życzliwej odpowiedzi oraz w miarę możliwości pomocy.Pracę mogę rozpocząć w każdej chwili.Jeśli pracodawca chciałby mnie do pracy podaję kontakt telefoniczny 796 975 233. Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
Jeżeli wątek jest aktualny, to chętnie przedstawię ci szczegóły. Tylko odpisz czy kontynuować temat.
Nikt nie mówił, że jest lekko ale jeśli ktoś się zdecydował to nie rozumiem dlaczego narzeka?
Tam gdzie "pracuje" jest wolne... 30 stanowisk na listonosza , co drugi dzień darmowe rozbiórki ,rejony zawalone od korespondencji zwykłej jak i poleconej. dodatkowo w "uuj" poleconych pak z Chin , ulotki , reklamy i doping... kontrolerów zachęcający do jeszcze bardziej wydajnej pracy. Nadgodziny ? premia ? bajki albo dla wybranych... Rozmowa z przełożonym ? przez miesiąc przewinęło się nowych z 15 sztuk , żaden nie został nie tylko praca wykańcza... ,sam się zastanawiam nad odejściem , praca po 11 h już mnie nie kręci . Listonosz ma usraną pracę , a te dodatkowe pieniądze.... Na nowych Miasteczkach... 1500 lokali w rejonie , dochód 0 z "boków" . To jst ta dodatkowa motywacja. ;)
Czy pracujesz w Warszawie? Przypomnę, że właśnie tej lokalizacji dotyczy wątek, w którym się wypowiadamy. Widzę, że nie jesteś zbytnio zadowolony z pracy - jakie warunki mogłyby ulec zmianie, Twoim zdaniem? Co pracodawca powinien zmienić w podejściu do pracownika?
Inaczej bym napisał w innym wątku. Edytko uświadomię Cię... Miasteczkiem nazywa się np. "Wieś Wilanów" ;) Co bym zmienił ? .Wszystko jeśli chodzi o zarządzanie pionem Ludzkim i wywalił bym związki zawodowe , które szkodzą pracownikom a nie pomagają . Pocztę toczy taki sam rak jak służbę zdrowia i wszystkie inne instytucję państwowe .
Faktycznie, nie pomyślałam o tym, że może Ci chodzić właśnie o tę dzielnicę, w takim razie przepraszam za zwrócenie uwagi. Dlaczego piszesz, że związki zawodowe szkodzą pracownikom? Mógłbyś coś więcej napisać na ten temat? Jest to trochę niejasne.
Przepraszam że tak długo . Gdyby związki coś by znaczyły , była by inna sytuacja. Żaden listonosz który ma dobry rejon , nie pójdzie na front , jedynie szczeka głośno a potem włazi naczelnikowi i kontrolerom w odbyt i pod....la kolegów. To nie ta sama firma co 20 lat i więcej kiedy listonosz był szanowany. Listonosz to statystyka , jeśli jest słaba, wyp.... i następny . Tak robią naczelnicy , w końcu kasa musi się zgadzać. Na urzędzie 24 lub 26 stycznia ma być dyrektor poczty - okręg warszawa. czy coś się zmieni ? nic . Poczta nie zatrudni fachowców , nie podniesie pensji , nie zwolni naczelników którzy nadają się... opinia w XXI w. o listonoszach i poczcie nie zmieni się . Zapamiętać trzeba. że twoi pracodawcy to wrogowie. Jedynie co mogę , to przeprosić mieszkańców Wilanowa , za bezustanne awiza , ale jasno mam postawiony priorytet . wynieść a nie roznieść .
Listonosz to trudny zawód. Niewdzęczny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Listonosz?
Zobacz opinie na temat firmy Listonosz tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Listonosz?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Listonosz?
Kandydaci do pracy w Listonosz napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
