Jak się pracuje w Early Stage?

Zobacz opinie na temat firmy Early Stage tutaj . Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 109 .

Jakie są opinie pracowników o pracy w Early Stage?

Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89 , z czego 21 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Jak wygląda rekrutacja do firmy Early Stage?

Kandydaci do pracy w Early Stage napisali 2 na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Opinie Early Stage Warszawa

@Gosia, czy aplikowałaś już do firmy? Jeśli tak czy możesz podzielić się z nami wrażeniami na temat rozmowy kwalifikacyjnej w tym miejscu? A może ten etap jest jeszcze przed Tobą? @Lektorka, Twoja opinia na pewno będzie bardzo pomocna dla osób zainteresowanych pracą w tym miejscu. Jak rozumiem, jesteś pracownikiem firmy z dłuższym stażem?

Early Stage jest bardzo fajną firmą. Ja pracuje tam już 6 lat - nigdy tyle nie wytrzymałam w żadnej szkole:-) Dużo się dzieje i pracy jest sporo ale można zarobić dobre pieniądze, szybko awansować, duuuużo się nauczyć i atmosfera jak dla mnie jest świetna. Nie ma klimatu korpo, można o wszystkim pogadać i ludzie bardzo się wspierają. Poza tym ES bardzo się rozwija więc nie muszę co roku martwić się czy będę miała pracę- to akurat bardzo duży komfort patrząc na to co się dzieje w szkołach publicznych..

@lotka

czy moglabys powiedziec orientacyjnie ile mozna zarobic - szczegolnie na poczatku - majac dzialalnosc gosp.? Chyba lekko ponad 3000 zl netto przy 12 lekcjach tygodniowo

@lotka

To super, dziękuję że o tym napisałaś, bo dla mnie atmosfera pracy jest mega ważna po doświadczeniach z poprzednimi pracodawcami. Zachęcona Waszymi opiniami chyba złożę aplikację :))

Gdyby te negatywne opinie były prawdą, to Early Stage by sie tak nie rozwijało. W samej Warszawie i okolicach jest kilkadziesiąt filii zatrudniających po kilku/kilkunastu/kilkudziesieciu lektorów- łącznie to setki pracowników. Kilka tych negatywnych opinii to naprawdę garstka, wynikającą pewnie z niedogadania, niedobrania się, wyboru złej kariery, gorszego momentu w życiu. To się zdarza. U nas w filii jest super atmosfera, mega wsparcie z każdej strony. Nawet jak ktoś odchodzi, to w zgodzie i z uśmiechem, żeby realizować inne plany. Gdyby bylo tak źle to nie pracowalabym tu szósty rok. W mojej filii są lektorki pracujące nawet ósmy rok. A ogolnie osoby pracujace cztery lata i dluzej to ponad 50% zespołu.

@Madu

Niestety, nie w każdej filii jest tak cudownie. Niby chęci dogadania są, ale coś nie do końca wychodzi. Myślę, że szkoła bardziej skupia się na rozwijaniu biznesu, niż na dobru pracowników, a według mnie, obie rzeczy są tak samo ważne. Poza tym, część osób z centrali jest niesłowna. Także pracy na dłuższą metę nie polecam. Na chwilę jest ok.

Jak wygląda proces rekrutacji w Early Stage? Czy ktoś się orientuje? @ssss, jesteś pracownikiem Early Stage? Możesz powiedzieć nam coś na temat atmosfery w firmie? @MalyKlocek, złożyłeś swoją aplikacje do Early Stage? @anonymous, czy w dalszym ciągu jesteś zainteresowany/a pracą w Early Stage?

@Marta

Marta, zapraszamy na stronę Early Stage Universe, na której opisujemy proces rekrutacji: https://universe.earlystage.pl/praca/praca-proces-rekrutacji Jeśli miałabyś szczegółowe pytania, to zapraszam serdecznie do kontaktu: rekrutacja@earlystage.pl :)

@Natalia Gozdowska

Rekrutacja składa się z kilku etapów. Ja najpierw miałam rozmowę przez tel., potem spotaknie i tutaj test językowy, rozmowa, pomysły na wprowadzenie materiału na lekcji - bardzo miło było :-)) Potem lekcja pokazowa - nie musiałam robić całej, tylko fragment. Dostałam materiały i obejrzałam filmik „instruktażowy” dot. tego jak się tam pracuje. Poszło mi nieźle, chociaż mogłoby być lepiej... wiecie jak jest z nową grupą. Czekam na decyzję dyrektora, ale mam nadzieję, że się uda. Mogę Wam poradzić, żeby przed rekrutacją pooglądać soebi różne filmiki na stronach Early Stage - dużo tam widać.

@Magda

Życzę powodzenia! Szkoła fajna na początku, rok, dwa można popracować, zebrać doświadczenie, potem, jak dla mnie, brak perspektyw.

@Ala, dziękuję, że podzieliłaś się z nami informacjami na temat aktualnych warunków finansowych w firmie Early Stage. Czy mogłabyś powiedzieć coś więcej na temat procesu rekrutacji w firmie? Powiesz nam, jak wyglądała Twoja rozmowa kwalifikacyjna? A może wspomniana przez Ciebie "lekcja pokazowa" to element rekrutacji w Early Stage?

@Marta

Hej Marta, odezwij się do mnie na warren1@tlen.pl pleasssse

Czy któryś z użytkowników aplikował ostatnio do Early Stage i może podzielić się z nami informacjami na temat rekrutacji? Czy ktoś może przedstawić szczegóły dotyczące lekcji pokazowej? Wasze odpowiedzi będą bardzo istotne dla użytkowników forum a w szczególności osób takich jak @MalyKlocek i @Katarzyna M., którzy są zainteresowani przebiegiem procesu rekrutacji w firmie. @MalyKlocek, jak rozumiem jesteś zainteresowany pracą w Early Stage? A może już aplikowałeś do firmy? @Katarzyna M., czy znalazłaś już odpowiedzi na swoje pytania? Jeśli tak, podzielisz się z nami informacjami na ten temat?

@Marta

Hej Marta, bylas juz na tej rozmowie?

Witam, czy ktos moglby napisac, jak wyglada proces rekrutacyjny w Early Stage? Czy robi sie lekcje pokazowa i jesli tak, to czy tego samego dnia? Czy szkola zastrzega sobie zakaz wspolpracy lektorow z innymi placowkami?

Mam pytanie - slyszalem, ze szkola organizuje obozy, wyjazdy - czy udzial w nich jest obowiazkowy (mam na mysli lektorow)? Co jesli ktos nie jest sklonny do wyjazdow, z roznych wzgledow..? Odpada na starcie?

@Karol

Nie no, to jest dla chętnych i jest kolejka chętnych więc nie musisz się o to obawiać. Obozy są dla twardzieli :-).

Jestem w ES od niedawna ( wskoczylam na miejsce kolezanki od drugiego semestru) i jestem w szoku ile się nauczyłam. Pracy jest sporo nie powiem, ale jak dla mnie warto.

Jestem w Early już 7 rok - najdłużej ze wszystkich miejsc, w których pracowałam. Wynika to z tego, że można tutaj liczyć na wystarczającą liczbę grup w takich godzinach, żeby nie musieć szukać pracy już nigdzie więcej. Grafiki układane są zgodnie z preferencjami lektora, śmiało można poprosić o wolne poranki czy popołudnia. Jeśli chodzi o nakład pracy to też nie przesadzałabym z tym przytłoczeniem lektora: tak, na początku, rzeczywiście potrzebowałam sporo czasu na przygotowanie się, ale już po semestrze, kiedy opanowałam podstawowe zasady, było zdecydowanie łatwiej i ten czas sie znacznie skracał. Ja doceniam szczególnie zaplecze z materiałami: mamy gotowe pomoce i nie musimy szukać w internecie kolejnych handoutów czy pomysłów na gry: wszystko jest dostępne na wyciągniecie ręki :). Porównując to z pracą w innych miejscach, gdzie większosć czasu poświęcanego na przygotowanie to właśnie tworzenie kartkówek, testów i ćwiczeń to bardzo komfortowa dla mnie sytuacja. Jest ok :).

Pracuję w Early Stage już ponad 10 lat. Jest to miejsce przyjazne dla wszystkich którzy chcą pracować. W międzyczasie urodziłam 2 dzieci i zawsze miałam otwartą drogę na powrót do pracy i to w takim wymiarze czasu jaki był dla mnie wygodny. Moja Pani Dyrektor zawsze jest pomocna a ma wielu współ pracowników.

Pracuję w Early Stage już 9 rok. Od samego początku poczułam, że to miejsce dla mnie. Fakt, jest sporo pracy, ale też dwa razy tyle satysfakcji. Mam możliwość stałego rozwoju, mogę uczestniczyć w wielu szkoleniach. Ale też co dla mnie bardzo ważne, w filiach w których pracuję poznałam przyjaciół. To wszystko dzięki atmosferze stworzonej przez Dyrektorkę filii. Polecam Early Stage z całego serca wszystkim lektorom, ale faktycznie odradzam leniuszkom ;)) Co jest wyjątkowe, to możliwość umowy o pracę, chyba wyjątkowo rzadka rzecz w szkołach językowych.

Praca w ES to poważna sprawa - z poważnymi obowiązkami i poważnym wynagrodzeniem!!! To nie zabawa w pozory uczenia, to nie obrazek który ma jedynie ładnie wyglądać - to SKUTECZNE NAUCZANIE. Skuteczne nauczanie zazwyczaj jest wyzwaniem i wiąże się ciężką pracą, ale czy nie o to chodzi w naszej pracy nauczycieli języka angielskiego - żeby skutecznie uczyć języka??? W Early Stage o tyle przyjemniej to robić, bo zawsze można liczyć na wsparcie metodyka, dyrektora, bo dostęp do bazy materiałów autorskich jest nieograniczony, bo regularnie można brać udział w wewnętrznych szkoleniach, bo wreszcie za to wszystko można otrzymać godziwe wynagrodzenie i piąć się dalej - rozwijać się! Pracuję w ES 9 lat - kocham uczyć i nie zamieniłabym tej pracy i tego środowiska na żadne inne. Czy zawsze jest tak kolorowo? Nie zawsze - są trudne sytuacje w klasie, są napięcia w zespołach, są nieudane lekcje - ale TO NIC! Bo to ma się dziać, bo jesteśmy ludźmi! Rozmawiamy, wyjaśniamy, uczymy się, próbujemy! Jeśli ktoś chciałby o coś zapytać - jako doświadczona lektorka ES chętnie odpowiem!

Dla mnie praca w ES zawsze była kreatywna, rozwojowa i dawała mi nowe wyzwania. Efekty uczenia ogromne, widać je od razu, a po wielu latach dzieciaki są naprawdę świetnie przygotowane. Pracuję w ES od wielu lat i poznałam tu mnóstwo świetnych, ciekawych osobowości -z wieloma z nich się przyjaźnię. Program nauczania jest dobry, sama się z niego wiele uczę :). Aby lekcja była dobra i aby samemu się nie nudzić, oczywiście trzeba ją przygotować, ale to chyba nic niezwykłego. Pierwszy rok bywa trudniejszy, ale jest sporo lektorów, którzy pracują tu latami i są zadowoleni z warunków.

Odradzam. Córka chodziła przez 4 lata, a potem nagle dzień przed rozpoczęciem nowych zajęć rozwiązano nam grupę,miesiąc czekam na zwrot zaliczki,z perspektywy czasu widzę,że nie było warto,za dużo zadań domowych i po 4 latach rozwiązują grupę inwestuje się z niczym,lepiej od rozumieć do innej szkoły jezykowej

@A.

Powodzenia w szukaniu szkoły, gdzie będzie grupa ta sama przez więcej jak 4 lata! nawet w podstawowce normalnej jest co pare miesiacy inna pani, co roku inna ksiazka i w ogole nikt nie sprawdza co bylo wczesniej robione. przy tym co sie w szkole wyczynia to ja chętnie nawet te 4 lata wezme, to mnostwo czasu, zeby sie duzo nauczyc jak to jest z sensem robione... ale chyba dzieci starszych, 4-5 klasa to juz się do early stage nie da zapisac... :(

@Mama szuka dla Dziecka

Zapraszmy również dzieci starsze niż 4-5 klasa szkoły podstawowej. Mamy kursy dla dzieci i młodzieży do 19 roku życia.

NALEŻY TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA !!! Pracowałam jaki lektorka tam tylko rok, po roku zrezygnowałam. Tak jak ktoś już powiedział, atmosfera jak w korpo, ciągła kontrola. (usunięte przez administratora) Dwa razy do roku przedstawienia, gdzie próby zaczynają się jakieś półtorej miesiąca wcześniej, potem wszyscy łącznie z dziećmi i rodzicami rzygają tymi próbami. Ale lans i dobry PR musi być. Nie wspominam już o ilości pracy wykonywanej w domu, w swoim czasie wolnym. Metoda zresztą tez nie jest wcale taka super, jak tu zapewniają. Chociażby ilości zadawanej pracy domowej, musi być dużo, ale czy to dobre???? Przy już i tak przeładowanym systemie nauczania. Wszystko wyglada ładnie tylko w teorii. Sama byłam lektorką i moja córka również dwa lata chodziła na zajęcia. Proszę mi wierzyć poziom nauczania słaby, ale nic dziwnego skoro zatrudnia się ludzi bez doświadczenia, jeszcze studentów, którzy o naturze dzieci nie mają zielonego pojęcia.

@Była lektorka

Już sam język tej wypowiedzi wskazuje na poziom osoby, która ją zamieściła. Pracuję w tej szkole i rozumiem, że chociaż hospitacje są stresujące, są konieczne żeby utrzymać wysoki poziom pracy lektorów. Hospitacje mają przede wszystkim na celu wsparcie lektora! Do tego mnóstwo szkoleń, pomoc metodyka w każdym momencie kiedy potrzeba. Dużo pracy? Tak, ale jakie efekty! Wspaniale patrzeć jak wiele moi uczniowie się nauczyli i słuchać pochwał zadowolonych rodziców. Satysfakcja 150% :) Pozdrawiam!

@Była lektorka

ZAABAWNE jak czytałam o gówniarach hospitujacych zajęcia... a co to; jak się jest młodym to nie można awansować?! :) Nawet mi do głowy nie przyszło żeby oceniać wiek metodyka. Zawsze miał coś do powiedzenia na temat lekcji i to chyba o to chodzi. SUPER, że kogoś w ogóle obchodzi co się dzieje na zajęciach i jak sobie radzisz. Uczyłam kilka lat w Early Stage i poziom pomocy i tego czego nauczyłam się jako lektor oceniam jako bardzo wysoki! Przyszłam do Early Stage tuż po studiach ale dzięki szkoleniom, wsparciu dyrektora, i atmosferze w zespole bardzo szybko poczułam się pewnie. Przedstawienia- jej, o co chodzi? dzieciaki i ja z nimi mieliśmy tyle funu, że szok. No i (most important:) do części zajęć z przedstawieniem nie trzeba się za każdym razem przygotowywać (ding ding:) a już tym lepiej jeśli próby ciągną się kilka ładnych tygodni! Maski i inne gadżety do sztuk generalnie też nie są jednorazowe:) Ja tam wracam do uczenia w Early Stage jak odchowam swoje dzieci!

@Była lektorka

Hospitacje lekcji nauczyciela to standard we wszystkich placówkach edukacyjnych. Właściciel i dyrektor szkoły musi mieć możliwość obejrzenia zajęć, nie tylko po to, żeby zweryfikować, czy nauczyciel pracuje zgodnie z założeniami, ale przede wszystkich po to, aby wspierać go w tej trudnej pracy, móc zaproponować drogę rozwoju, podpowiedzieć pewne rozwiązania, korzystając ze swojego doświadczenia. Nasze metodyczki to faktycznie często młode osoby. Nie uważamy jednak, że wiek jest jakimkolwiek wyznacznikiem w doborze kadry. Naszymi metodyczkami stają się lektorki, które przepracowały w klasie kilka lat i przez cały ten okres dodatkowo się szkoliły, nabywały doświadczenia, przechodziły przez różne trudne sytuacje i świetnie sobie z nimi radziły (czy to same, czy przy wsparciu kogoś z zespołu), aktywnie korzystały ze wsparcia osób bardziej doświadczonych. Na pewnym etapie rozwijają swoje kompetencje do tego stopnia, że mogą służyć wsparciem innym lektorom. Uważamy, że jest to najlepsza możliwa ścieżka. Bardzo cenimy energię, zaangażowanie, pasję i chęć do rozwijania się – metryka ma drugorzędne znaczenie. Nasza metoda nauczania niekoniecznie musi odpowiadać wszystkim dzieciom i nauczycielom. Wymaga dużego zaangażowania, energii, jest intensywna i nastawiona na rozwój przy pomocy wszystkich zmysłów. W szkole uczy się obecnie ponad 25 500 dzieci. Nasi uczniowie podchodzą do zewnętrznych egzaminów Cambridge i zdają je świetnie. Jest to obiektywny wskaźnik skuteczności metody.

Bardzo dobry w mojej opinii pracodawca. Mam bloki zajęć, również zajęcia poranne które mało szkół oferuje, dobrze zorganizowany plan bez zajęć w piątki, a to było dla mnie priorytetem. Można się było dogadać co do preferencji godzin i wiem, że nie tylko ja w naszym zespole mam dobry plan, bo inne dziewczyny też są zadowolone (to tak na marginesie). Jestem też zadowolona ze stawki, co roku mam możliwość podwyżki za godzinę i to jest super, bo nie stoję w miejscu przez kilka lat. Generalnie polecam!

Pracuję w Early Stage obecnie, wcześniej pracowałam także w przedszkolu językowym i udzielałam prywatnych lekcji i zdecydowanie nie zamieniłabym swojej obecnej pracy!!! Mam wszystko na miejscu - oprócz podstawy jaką jest drukarka czy komputer, także mnóstwo materiałów typu kolorowe brystole czy kartki, za które nareszcie nie muszę płacić z własnej kieszeni, bo są ogólnodostępne w pokoju nauczycielskim! Wcześniej to było jakimś koszmarem, połowa zarobionej kasy szła mi na brystole i kolorowy papier!! Mamy także takie super pudło z gadżetami na gry i zabawy, które są do wspólnego użytku i które nasza dyrektorka uzupełnia na bieżąco. No i jest super atmosfera pracy, co prawda same dziewczyny ale coż, taka branża :D

Pracowałam jako lektor w Early Stage przez 7 lat i od samego początku byłam bardzo zadowolona ze współpracy. Najpierw jako studentka, mogłam dostosować ilość grup do moich zajęć na studiach, a potem już uczyłam 7 grup i dostałam możliwość liderowania w jednej z placówek, co było dla mnie mega docenieniem mojej pracy i wiązało się z większymi zarobkami. Więc z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że to szkoła dla osób pracowitych, które chcą rozwijać swój warsztat, a nie tylko "zarobić, ale się nie narobić". Ja bardzo lubię przygotowywać dzieciakom ciekawe gry językowe, szukać pomysłów i stosować je w praktyce, obserwując efekt jaki przyniosły. Więc jeśli ktoś lubi pracę z dzieciakami, lubi się rozwijać w tej dziedzinie to bardzo polecam! Szczerze mówiąc, nie spotkałam się jeszcze z drugą taką szkołą, gdzie byłoby takie wsparcie metodyczne, tyle szkoleń ZA DARMO i możliwości jakiegokolwiek awansu. Zapewne ważne też jest na jakiego dyrektora się trafi, ja trafiłam bardzo dobrze i z czystym sumieniem polecam :)

A czy ktoś wie jak wyglądałaby taka umowa o pracę? Na jakich warunkach by była?

@ewaawa

no właśnie. To jest dobre pytanie. Bo ja obecnie pracuję w jednej z prywatnych szkół językowych w Warszawie, mam umowę zlecenie, i niestety mam ograniczone prawa jako pracownik, ponieważ podpisałem tzw. "umowę o współpracy" (zanim zacząłem prowadzić zajęcia), z której wynika, że jedyną rzeczą, do której mam prawo jest prawo do wypowiedzenia umowy. Reszta to.... obowiązki. Nawet nie mogę pójść na urlop zdrowotny w przypadku choroby (teoretycznie mogę - składki są odprowadzane, ale wg umowy musiałbym zapłacić pracodawcy kosmiczne kwoty $ za zajęcia, które się nie odbyły z powodu mojej nieobecności).