Ze względu na inne pary młode i ich dobro, chcąc przestrzec-TOTALNIE ODRADZAM restaurację Jastny Dwór. Ceny kosmos, a to, co otrzymaliśmy-koszmar. Pomylone menu, nie dostaliśmy 3 potraw za które zapłaciliśmy, brak dodatków, które daliśmy za naprawdę niemałe pieniądze(topper na tort (tort zamówiony u nich), chusteczki tematyczne za niemałe pieniądze), a zależało nam na tym, by były, bo komponowały się z całością, jedzenia połowa jak nie mniej choć zapłacone było za 3 razy tyle. Jedzenie naprawdę średnie. Dla mnie słabe. Moi goście wyszli głodni, a nam Jastny Dwór zniszczył najpiękniejszy dzień w życiu. Niesmak pozostanie z nami na zawsze. Niektórym gościom nie podano jedzenia, ponieważ ‚za nich nie zapłaciliśmy’. Po konsultacji z JD udzielono nam odpowiedzi ‚Ojej kelnerka sobie zażartowała’. Super, kabaret pierwsza klasa. Nigdy w życiu nie czułam się tak zażenowana. Obsługa fatalna. Organizacja jeszcze gorsza, a Pani (usunięte przez administratora)to moje największe rozczarowanie. Choć naprawdę myślałam, że jest przemiłą i uczciwą osobą. Jakże się pomyliłam... Droga Pani (usunięte przez administratora). Proszę uważać na to, co i do kogo Pani mówi. Fatalne obgadywanie za plecami należy czynić wtedy, gdy ma się pewność do kogo się to kieruje. Trzeba patrzeć także, kto siedzi przy stoliku obok. Świat jest mały, ludzie się znają. Pracuje Pani z osobami, które nas znają. Trochę klasy. Żałujemy, że zapłaciliśmy za rzeczy, z których się nie wywiązano. A aż z połowy rzeczy się nie wywiązano. Gdyby nie emocje i to, że nie jesteśmy podłymi ludźmi spotkalibyśmy się na drodze sądowej, bo jedyne za co powinniśmy zapłacić to za użyczenie sali. Nic więcej nie było tym, o czym nas zapewniano. A ‚znakomity’ szef kuchni nie wie jak wygląda śledź po kaszubsku, według niego to śledź w samym occie. Naprawdę... restauracja ‚z klasą’ trzeba przyznać. A i szef kuchni zapomniał wydać sosu tatarskiego do ryby, więc goście jedli na sucho. A co tam, każdemu się zdarza zapomnieć o czymś ustalanym od roku???? Co więcej Pani kelnerka nie miała żadnych oporów, by sprawdzać czy zupa jest odpowiedniej temperatury PALCEM. Na oczach świadkowej. Tak, palcem. Aha, niech wszystkie Panny Młode mają świadomość, że będą głodne, iż w Jastnym Dworze kelnerkom przeszkadza suknia ślubna, by móc postawić jedzenie parze młodej. Sama Pani (usunięte przez administratora) udzieliła mi takiej informacji. Taką otrzymała ona od kelnerki. W końcu stół podkowa przecież ma tylko jedną opcję podejścia:-) I o ile bym to zrozumiała, gdyby goście dostali w nadmiarze, bo sama nie zjem, a komuś dam, ale tak też się nie stało. Mam wrażenie, że zapłaciliśmy za solidny posiłek dla obsługi, a nie dla naszych gości. Naprawdę zakpiono z nas, gdy przyszliśmy przyszykować salę na najcudowniejszy dzień w naszym życiu, nic nie było gotowe, a w podziękowaniu otrzymaliśmy 5 okropnie brudnych, pogniecionych obrusów. Z łaską zostały wymienione. Klasa sama w sobie???? Im więcej słyszę tym bardziej nie wierzę. Ta opinia to rada dla wszystkich, chcących uniknąć rozczarowań, OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM. Lepiej zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i nerwy. Pewnych chwil i dni się nie powtórzy, a Jastny Dwór zdecydowanie nie zasługuje na powierzone zaufanie. Jest wiele solidniejszych restauracji, którzy nie z łachą i plotkarskim podejściem podejdą do klienta, a z sercem, pasją i ogromnym zainteresowaniem. Jako ciekawostka... jedzenie w restauracji nijak ma się do tych, podawanych na imprezach. Nie dajcie się złudnym ‚przyjdźcie na obiad to się przekonacie’. Naprawdę jest nam cholernie przykro, że akurat nas to spotkało i jedynym pozytywem, jaki po ciężkiej walce ze sobą odnalazłam to wygląd sali. Choć nie należę do osób roszczeniowych i zawsze chętnie polecam, rekomenduje i wspieram to tutaj naprawdę szkoda nerwów. Dobry kurs na temat obsługi klienta i organizacji by się przydał. Naprawdę to potwornie leży. A idąc do takiej restauracji jednak spodziewałam się czegoś na poziomie... i to nie ‚zera’ na jakim dostaliśmy. Dodatkowo nieźle nas ‚obsmarowano’ i zrobiono z nas najgorszych, choć pomimo tych wszystkich przykrości i rozczarowań byliśmy ludzcy. Jak zaczęły nas dochodzić ‚słuchy’ czar goryczy się przelał. Niech wszyscy wiedzą, jak było naprawdę. Na salce na wsi z wynajętym kateringiem byłoby więcej klasy niż w Jastnym Dworze. Wraz z tym porównaniem zostawiam Państwa z refleksją nad tym, czy komuś tak niekompetentnemu chcecie powierzyć tak ważny i wyjątkowy dzień w życiu. Tym bardziej, że nie chodzi tu tylko o Was, ale i o Waszych gości, którzy chcą spędzić z Wami wyjątkowe chwile i zasługują na ciepły, świeży posiłek, a nie na tygodniowy rosół, który smakuje jak woda. Nie polecam. Tyle przykrości, łez i wstydu wyrządzonego przez niekompetentną i źle zorganizowaną restaurację i ‚super-śmieszne żarty’ kelnerek tam pracujących nikomu nie życzę. Czasu w końcu się nie cofnie. Oddajcie to komuś kompetentnemu dzięki komu chociaż dobrze zjecie.
Firma Jastny Dwór Sp. z o.o. prowadziła rekrutację na poniższe stanowiska:
- MANAGER RESTAURACJI, Bąkowo - Czerwiec 2022
- BARMAN (PRACA W WEEKENDY), Bąkowo - Czerwiec 2022
Czy pracujesz w firmie Jastny Dwór Sp. z o.o. lub pracowałeś/aś? Zostaw raport z rozmowy rekrutacyjnej i powiedz jak Ci się pracuje .