Wczoraj byłam świadkiem traktowania przez ratownika medycznego pacjenta pod wpływem alkoholu , z rozbitą głową.Ratownik, a potem jeszcze Pani z Izby Przyjęć szarpali Go , traktowali jak worek, jakby nie był człowiekiem tylko jakimś (usunięte przez administratora) nie mówiąc już o tym, że pod opieką tego ratownika pacjent upadł całym swoim ciężarem na ziemię i rozbił sobie głowę jeszcze raz. Wychodząc ze szpitala po jakiejś pół godzinie , w miejscu upadku pacjenta, nadal była krew, nikt tego nawet nie sprzątnął. Pan ratownik chyba pomylił się ze swoim powołaniem, ja rozumiem że pacjent był pijany, ale to jest człowiek , a nie jakiś (usunięte przez administratora).Nie chciałabym trafić pod opiekę takiego ratownika medycznego i takiego personelu medycznego.
Szanowna pani chciałem podziękować za odważny wpis i całkowicie popieram pani zdanie , nie wiem czy gdzieś indziej jest taki personel jak na tej izbie przyjęć , sam osobiście miałem rozmowę z jednym z młodzieńców ale krótko bo nie było o czym rozmawiać , same pyskówki tyle potrafią , chyba zbyt mało wykształcony
Chamstwo i jeszcze raz chamstwo tacy tam pracują ludzie trafiłam na takich ale chyba nikt inny tam nie pracuje bo wiecznie te same twarze , może te traktowanie pacjentów wynika z przemęczenia , nic nie wiedzą nic nie umieją przecież to jest szpital a nie poczekalnia na lotnisku , może ktoś w końcu weźmie się za tą izbę przyjęć tym bardziej czytając tę opinię , pozdrowienia dla konfitury
Pani Bozena nic dziwnego że nie mili są byłam z mężem i czekaliśmy na karetkę żeby nas odwieźć , raz się spytałam kiedy będzie ta karetka to usłyszałam że jak przyjedzie to będzie , że ponoć ich ze szpitala miała wypadek w Zabrzu ,tak to wyglądać jak się na okrągło pracuje bez odpoczynku bo tak jest w służbie zdrowia i nikt się tym nie interesuje , dobrze że nikt nie zginął , pojechaliśmy taxi było bezpieczniej
Co do karetki pani Krystyna może i dobrze że zamówiła pani taxi , jest wcześniejsza opinia jak kierowca tej że karetki opowiada pacjentowi że jedzie szybko bo się spieszy a poza tym jest noc i mały ruch , czy widzieliście jak wygląda karetka tego szpitala po wypadku w Zabrzu leżała przewrócona na jednym boku , ludzie pracujący na tej izbie przyjęć widywani są non stop , gdzie jest zapewnienie jakiegoś bezpieczeństwa dla pacjenta , kto w końcu odpowie za to co tam się dzieje , czy jest na miejscu jakiś detektor albo ktoś odpowiedzialny
To ja odpowiem , byłem z żoną na tej izbie i byłem mile zaskoczony , nikt nie krzyczał na nas i nie zwracał uwagi tak siedzieliśmy od godziny po 12 i już wyszliśmy o 20.30 , zmęczeni ale ZDROWI , jaki morał z wizyt na tej izbie , siedź cicho może ktoś po ciebie przyjdzie a jak już przyjdzie to przytakuje bo inaczej nocka cię zastanie z bezczelnie chamskim personelem tej izby
Dziękuję całemu personelowi oddziału urologicznego! Fajni ludzie tam pracują. Od ordynatora, lekarzy, pielęgniarki, administrację i salowe, wszyscy naprawdę profesjonalni, a przede wszystkim mili, z ludzkim obliczem. Pozdrawiam i pewnie do zobaczenia wkrótce.
Trafiłam późnym wieczorem na izbie przyjęć na Kościuszki ,personel miły i pomocny. Szybko uzyskałam pomoc i leczenie. Szczególne podziękowanie dla miłej pielęgniarki p.Beaty, która wszystko tłumaczyła i co chwilę chodziła mierzyć ciśnienie. Życzę każdemu takiej opieki, robicie kawał dobrej roboty.
Chciałam nadmienić że trafiłam na dwoje chyba to byli ratownicy medyczni z izby przyjęć w szpitalu na ul Kościuszki 29 , myślę że czytając ten wpis mają świadomość tego jak się zachowują i jak traktują pacjentów , chodzi o panią większej postury w okularach oraz jej koleś również w okularach ale ciemnych i z brodą kto takich ludzi zmęczonych życiem lub przemęczonych swoją pracą zatrudnia , przecież oni są od tego aby nam pomagać a nie wysyłać w inne miejsca , totalny absurd
Byłem w tygodniu na izbie przyjęć w szpitalu nr 4 na ul Kościuszki w Gliwicach bo tam mnie skierowali z nocnej opieki lekarz mówiąc że mają ostry dyżur i pana zaopatrzą , na tej chamskiej izbie przyjęć dosłownie mówiąc pracują ludzie którzy są chyba przepracowani i zmęczenie , nie przyjęli mnie bo to należy do lekarza nocnej opieki i odesłali z powrotem , panie prezesie tej placówki dostajecie takie nagrody i wyróżnienia a nie potraficie zrobić porządku z bada chamskich pracowników , siedzą tam za kare czy trzepanie pieniędzy naszych , bo pomocni to nie zbyt są , tym bardziej jak się poczyta co ludzie tu piszą , wolę iść na Zygmunta starego to ta sama placówka a pracownicy izby przyjęć całkiem inni ,
Proszę państwa a w szczególności dyrekcję szpitala Kościuszki 29 , takiego chamskiego traktowania pacjenta jakie jest na izbie przyjęć nie życzę nikomu i ostrzegam aby unikać tego miejsca a w szczególności w weekendy
Tak to prawda byliśmy dziś 23.12. nieuprzejmy lekarz dyzurny przyjmujący z łaską myśli ,a pani rejestratorka szatynka z długimi włosami nie lepsza ,żadnej empati , tacy ludzie nie powinni pracowac z ludzmi i to wszystko za nasze podatki, po prostu chamstwo.
Szanowna pani lub panie nie możemy wziąć wszystkich do jednego worka bo jak się za nich zabiorą to kto będzie tam pracował , wolontariat nam nie pomorze , fakt że są nie mili i mało przyjemni siedziałam kiedyś z mamą raz się spytałam o lekarza i więcej nie pytałam czekałem aż przyjemnie mamę i życzę wszystkim cierpliwości i wytrwałości no i nie wdawać się w rozmowę
Ma pani całkowitą rację za nasze podatki które na nich płacimy za podwyżki dodatkowe w połowie roku które dostają i wiele wiele innych produktów z państwa i społeczeństwa , na tej izbie przyjęć. Jest po prostu chamstwo coraz młodsze osoby tu pracują nie wiem z jakim są wykształceniem medycznym ale jak dla mnie wielkie (usunięte przez administratora), nie możesz zwrócić uwagi bo cię zjada , kto tym miejscem kieruje jako ich przełożony może by za tą osobę się zabrać panie prezesie szpitala co pan na takie podejście do pacjentów , oczywiście nie dotycxy to traktowania pana czy rodziny bo to jest chyba na najwyższym poziomie , myślę że te wszystkie wpisy które tu się pojawiają nie są wymysłem nas PACJENTÓW , tak jesteśmy traktowani przez personel izby przyjęć Szpitala Miejskiego nr4 w Gliwicach ul Kościuszki 29 , dobrze by było gdyby tym faktem zajęła się tv ,
Ogłoszenie na Kucharz do Szpital Miejski NR 4 w Gliwicach Sp. z o.o. pojawiało się w Praca.gov.pl, polecacie aplikować?
Wczoraj byłam świadkiem traktowania przez ratownika medycznego pacjenta pod wpływem alkoholu , z rozbitą głową.Ratownik, a potem jeszcze Pani z Izby Przyjęć szarpali Go , traktowali jak worek, jakby nie był człowiekiem tylko jakimś (usunięte przez administratora) nie mówiąc już o tym, że pod opieką tego ratownika pacjent upadł całym swoim ciężarem na ziemię i rozbił sobie głowę jeszcze raz. Wychodząc ze szpitala po jakiejś pół godzinie , w miejscu upadku pacjenta, nadal była krew, nikt tego nawet nie sprzątnął. Pan ratownik chyba pomylił się ze swoim powołaniem, ja rozumiem że pacjent był pijany, ale to jest człowiek , a nie jakiś (usunięte przez administratora).Nie chciałabym trafić pod opiekę takiego ratownika medycznego i takiego personelu medycznego.
Akurat to racja jak oni tam podchodzą do pacjenta , przychodzą do pracy aby pomagać , a może ich z dużo tam jest , wywalić połowę ale w pierwszej kolejności ich przełożonego , widać brak kontroli nad załogą , ale zdjęcia podziękowania to na wszystkich stronach sobie dodają , (usunięte przez administratora)
Brak słów by opisać robią co mogą ale zbyt dużo nie mogą bo czasu brakuje wiecznie , to już nie te czasy kiedy pracowali na etatach normalni , teraz lataj dziurę , kto pierwszy ten lepszy , żeby jeszcze to miłe było
ja się wysiedziałam z mamą pod gabinetem zabiegowym z bolącą ręką parę godzin , powiedzieli mi że to lekarz decyduje o kolejności , personel izby przyjęć chamski ludzie leżący pod windą z bólami , przerzucani na łózka jak worki , takie traktowanie nadaje się zgłosić albo do NFZ lub jak kto woli dyrektor czy prezes szpitala wyciągnąć konsekwencje od przełożonych , wstyd dla miasta
Szpital jak szpital , izba przyjęć Kościuszki 29 wiele do życzenia w weekend siedzą jak na ścięcie nie polecam trafienia w te dni , a czy był pan u lekarza na nocnej i świątecznej opiece a my nie mamy ostrego dyżuru , i tak się człowiek błąka po między szpitalami po to żeby dostać skierowanie , dramat , co robi NFZ w takich sprawach , na co podnieśli nam składki zdrowotne , wstyd
Szanowna pani chciałem podziękować za odważny wpis i całkowicie popieram pani zdanie , nie wiem czy gdzieś indziej jest taki personel jak na tej izbie przyjęć , sam osobiście miałem rozmowę z jednym z młodzieńców ale krótko bo nie było o czym rozmawiać , same pyskówki tyle potrafią , chyba zbyt mało wykształcony
Krótko opiszę izbę przyjęć szpitala na Kościuszki 29, jeśli taki personel będzie w nowym szpitalu życzę powodzenia prezesowi firmy , z gorszym personelem i (usunięte przez administratora) nigdzie się nie spotkałem
Myślę szanowny panie czy pani że szkoda opisywać co się dzieje na tej izbie , dyrekcja szpitala jak i prezes mają (usunięte przez administratora) na to , ale jeszcze jest taka osoba jak dyrektor medyczny który odpowiada za ten chaos , ciekawe kiedy NFZ wjedzie z kontrolą , a po za tym jest jeszcze chyba osoba która odpowiada za tych ludzi i to ona w pierwszej kolejności powinna być odsunięta od obowiązków ,
Jaki jest okres rozliczeniowy w Szpital Miejski NR 4 w Gliwicach Sp. z o.o.? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Jakiś czas temu miałam na oddziale chirurgii operacje laparoskopowo. Oddział dramatycznie wygląda, kontakty wystają ze scian. Nocą kilka razy uderzyłam w taki kontakt nogą. Ale oddział się remontuje, wiec napewno będzie lepiej. Po operacji bardzo mnie bolało, dostałam silne środki przeciwbólowe. Koło 18 znów mnie zaczeło boleć. Błagałam o coś na ból, wyłam z bólu. Ktoś do mnie przyszedł dopiero po 21. Tyle godzin nikt się nawet nie zainteresował jak się czuje. Niestety były wtedy na zmianie takie dwie pielęgniarki do których aż strach się było odezwać. Reszta personelu ma u mnie duży plus.
W tym szpitalu na Kościuszki 29 nie wszyscy lekarze są tacy sami , co niektórzy przychodzą zaspani i jeszcze pretensje po co przychodzę z takimi pierdołami a nie idę do poradni , izba przyjęć chamstwo do wymiany cały personel włącznie z osobami które za nich odpowiadają , pazury umalowane i pierścionki jak by na dyskotekę szli a nie do pracy , gdzie jest dyrekcja szpitala aby zareagować a może nie chcą tego widzieć przecież oni sobie krzywdy nie zrobią , ręką rękę myje
Witam ja pisze w sprawie Pana Baryluka młody, mogłoby się wydawać na pozór uśmiechnięty lekarz a tak na serio zero empatii , na żywca wiercił dziury w paznokciu , jeszcze tekst że chyba Pan wytrzyma ... no bez jaj , izba przyjechał też dramat , jedni wchodzą bez kolejki inni ze złamaniami czekają godzinami szkoda słów personel do wymiany i więcej empatii , każdy jest czlowiekiem proszę Państwa a jak się nie podoba zawód to proszę go zmienić ....
A ja chciałam poruszyć temat pana kierowcy z karetki który mnie odwoził do domu , prosiłam żeby zwolnił bo jechał jak szalony a on mi odpowiada że jest wieczór i mały ruch samochodów , a poza tym się spieszy , skargę już napisałam do NFZ , następnym razem pojadę taxi będzie bezpieczniej
Atmosfera na izbie przyjęć w szpitalu na Kościuszki 29 jak w kościele , człowiek wysiedzi się pół dnia i wychodzi wyleczony ale za nim wyleczą zostanie obrażony przez personel , że nawet że strachu (usunięte przez administratora)się nie idzie , gdzie jest kierownictwo szpitala , kto odpowiada za tych ludzi , czy nie idzie zrobić porządku na tej izbie , jeszcze więcej pieniędzy niech dostają , tym razem czas na skargę do NFZ
Izba przyjęć w szpitalu na Kościuszki 29 dramat , wolna amerykanka , za takie traktowanie pacjentów kieruje pismo do NFZ , skoro szef takiego szpitala pozwala personelowi na tak chamskie traktowanie pacjenta i nie wyciąga konsekwencji z opinii jakie tu są pisane to znaczy że czas na zmianę . Pozdrawiam wszystkich którzy muszą nie stety iść do szpitala
Ludzkie kochani dajcie spokój zostałem przywieziony nad ranem karetką na izbę przyjęć , a do domu problem z odwozem , mam problem z poruszaniem się o własnych siłach , usłyszałem od sanitariusza który mnie przyjmował że transport się nie należy , nie dość że facet przemęczony bo siedział kolejną zmianę w pracy to ja się pytam komu płacimy ubezpieczenia i za co , jak się nie weźmie za cwaniaków dyrekcja szpitala to lepiej nowego nie budować , cała ta sprawa zostanie opisana do NFZ
Czy Szpital Miejski NR 4 w Gliwicach Sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Mam pytanie do szanownej dyrekcji szpitala nr 4 Gliwice , czy w końcu zmieni się zachowanie i traktowanie pacjentów w sposób jaki to robi personel izby przyjęć , chcecie budować nowy szpital i tacy ludzie tam mają pracować , chamstwo , brak szacunku i ciągle proszę czekać nie jest pani jedyna , czy jest jakaś osoba która odpowiada za tych ludzi żeby poniosła konsekwencje , mieli już takiego lekarza na poradni nocnej a teraz sytuacja powtarza się na izbie , wstyd dla miasta i dyrekcji szpitala
Byłam wczoraj. Rozumiem że nie ma miejsca,ale personel cudowny. Czułam się w 100 % zaopiekowana. I jeszcze prowadzili reanimację. Pomogli mi w tak jak tego potrzebowałam. Bardzo dziękuję za pomoc i opiekę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Szpital Miejski NR 4 w Gliwicach Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Szpital Miejski NR 4 w Gliwicach Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
