Najgorszy sklep z jakim miałam do czynienia w swoim życiu ! nie polecam, niech Państwo go omijają szerokim łukiem. Dostarczone zostało błędne zamówienie, a jak wyszłam za kurierem, który dostarczył, żeby poczekał i wyjaśnił to uciekł. Nie wiem co mam zrobić z towarem, dostałam niezamawiane mrożonki, słodycze i jogurty. Słaba obsługa klienta, brak numeru kontaktowego, a kontakt możliwy tylko za pomocą maila bądź czatu, brak numeru do kuriera. jednym słowem porażka. Nie polecam !
Szanowna Pani, proszę skontaktować się z Obsługą Klienta przez mail: kontakt@everli.com lub przez czat na stronie. Na pewno zostanie Pani udzielona pomoc. Pozdrawiam
Muszę przyznać, że nieźle się dzisiaj nagimnastykowałam, żeby się z Wami skontaktować, a chodziło o sprostowanie błędu, który był na niekorzyść Everli. Telefonu nie ma, czat nie działał (nikt nie raczył się zgłosić). W końcu udało się przez maila, ale już niczego nie dało się naprawić. Ukrywacie się przed klientami? Szopi było bardziej przyjazne.
Z naszym Biurem Obsługi Klienta można skontaktować się przez telefon, czat lub emaila. Prosimy również o zgłaszanie nieodpowiednich zachowań naszych Szoperów.
Stawki za kilometr są po prostu nieuczciwe! Same zakupy to jedno. Wniesienie. OK. Dojazd do sklepu kilka km + dojazd do klienta kilka km + powrót (często kilka km) suma kilka zł. System nalicza tylko dojazd ze sklepu do klienta. Wyzysk w czystej postaci!
Jednym ze składników wynagrodzenia jest opłata za przejechane kilometry ze sklepu do klienta. Ponadto istnieje bonus za przejazd od klienta do sklepu (by zrealizować kolejne zlecenie) powyżej 8 km, który należy zgłaszać poprzez odpowiedni formularz. Obowiązują również bonusy za ciężkie zakupy (naliczane automatycznie) i bonusy za brak windy w bloku klienta (należy je zgłosić osobiście).
A gdzie jest formularz do zgłaszania takich przejazdów od klienta do sklepu jeśli jest powyżej 8km? Tyle rzeczy możecie doliczać zdalnie a takiego czegoś nie? Chyba liczycie tu ze ludzie się nie upomną o swoje i zostanie wam w kieszeni...niby teraz jest słaby okres? Przed świetami? Ja mam po 2-3 zamowienia dziennie dając cały dzień dyspozycyjności przy takich zarobkach tak nieopłacalnych zwrotach za dojazd do klienta nawet nie będzie starczało na paliwo, bo przecież zima auto zdecydowanie więcej pali...
I (usunięte przez administratora) obsługi jest straszne.... Niby masz możliwość wyboru, ale dają chamskie wstawki jak nie bierzesz czegoś co się nie opłaca.
Dowiadywałam się co jest z bonusami za brak windy...i dotyczy ro tylko zakupów o konkretnej wadze za co już jest doliczony bonus niezależnie czy jest winda czy jej nie ma! A bonusy się nie sumują! Jak mi zaproponowali wzięcie zlecenia w innej strefie gdzie z mieszkania miałam 10km do sklepu w jedna stronę to zaproponowali mi bonus 5zl hahahhaahaha żart na maxa niech sobie sam ten ktoś pojedzie za 5 zł 20 km ???? Mam nadzieje ze COVID szybko się skończy i będzie można wrócić do swojej pracy, albo będzie można łatwiej znaleść coś uczciwego, bo to jest nieuczciwe traktowanie pracownika, którego citymanager, ludzie z telegramy i cała firma ma głęboko w (usunięte przez administratora)
Formularz do zgłaszania takich przejazdów jest dostępny w mailu powitalnym, który otrzymuje KAŻDY Szoper oraz na grupach ogłoszeniowych każdego miasta na Telegramie.
bardzo dobra obsługa szybka wszystko zgodnie dostarczone krótkie terminy dostawy super kontakt z dostawcą
Jak dla mnie tragedia.zero profesjonalizmu. Zakupy zamówione przed tygodniem z dostępna data i godzina. Godzinę przed dostawa otrzymuje wiadomość że zamówienie anulowano. Zero kontaktu telefonicznego z serwisem. Zwrot pieniędzy dopiero po mailu. Takich rzeczy się nie robi. Gorąco odradzam współprace
Zachęcamy do kontaktu z Biurem Obsługi Klienta w celu wyjaśnienia tej sytuacji. Zwrot pieniędzy zawsze jest dokonywany po anulacji zlecenia. Pieniądze są zwracane bez konieczności wysłania do nas maila.
Korzystamy z żoną z Everli od ponad roku i jestesmy zadowoloeni z jakości usług. Zdarzają się spore opóźnienia w dostawach, zwłaszcza w poniedzialki ok. godzinne, ale trzeba być wyrozumiałym - szczególnie w tym ciężkim okresie, w którym shoperzy maja multum zleceń i nawał pracy. Doceniajmy ich duży wysiłek i narażenie zdrowia, bądźmy wdzięczni za wznoszenie ciężkich toreb, niekiedy bez windy na 5 piętro. Zawsze staram się dać chociaż symboliczny napiwek. Pozdrawiam - Roman.
Żałosna jakość usługi, czekaliśmy 2 dni na dostawę ze sklepu, który jest od naszego domu pół kilometra, w dzień dostawy przysłali wiadomość że dostawa przeniesiono za 4 dni na sobotę przed Świętami Skandal, dziadostwo, nie polecam, w dodatku nie można się z nim skontaktować
Może warto nabić kroki, ruszyć cztery litery i pofatygowac się do sklepu te "pół" kilometra samemu? Może uniknie Pani na przyszłość skandalu :(
Rozumiem, że się wypieprzyłeś i zgubiłeś gdzieś mózg po drodze? Zapewne też ktoś wyrzucił to do śmieci, bo widać, że Tobie nie było to potrzebne. Nie pomyślałeś, że ktoś zapłacił za usługę, która się nie została wykonana sumiennie? Być może osobnicy byli na kwarantannie, ale dla widać, żałosny (usunięte przez administratora) szukał atencji i brawo udało Ci się moją zdobyć. Możecie podziękować trollowi, bo miałem z waszej usługi skorzystać, ale chyba jednak spasuje
Bardzo nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji. W takich przypadkach polecamy niezwłocznie kontaktować się z Biurem Obsługi Klienta poprzez e-mail, czat lub telefon - które dostępne są na naszej stronie Everli.pl. BOK stara się zawsze znaleźć wyjście z takiej sytuacji oraz zaproponować satysfakcjonujące rozwiązanie.
Rozpoczęłam współpracę ponieważ taki mamy czas, moja branża (eventowa) leży. z Everli umowa-zlecenie, nie jest się pracownikiem. Praca mega ciężka. Dosłownie i w przenośni. Jak wniesiecie na 4 piętro w kamienicy (poddasze), zakupy o wadze przeszło 150 kg (wartości 600 zł, zgrzewki wody, 76 piw, itd.) łączna liczba produktów ponad 70 (przy czym te 76 piw to 1 produkt), i za całą tą zabawę, włącznie ze skompletowaniem w sklepie, dowiezieniem przez miasto (6 km, przejazd przez centrum miasta), znalezieniem miejsca do parkowania, samodzielnego wniesienia, a za całość "zlecenia" dostaniecie 45 zł - to serio można się zastanawiać czy ma to sens.
Mamy limity wagowe, które uniemożliwiają klientom zakupienie tak dużej ilości napojów w puszkach, butelkach - również plastikowych (woda) i kartonach. 76 puszek piw w zamówieniu jest i była niemożliwa. Stale pracujemy nad tym, aby limity wagowe były korzystne dla naszych Szoperów. Dodatkowo mamy bonusy za ciężkie zlecenia oraz za dostarczenie zakupów do bloków nieposiadających wind.
A mam pytanko można na przykład pracować tylko tydzień w miesiącu ?
Tak, można, jednak zależy nam na jak największej liczbie dodawanych godzin. :-) Zapraszamy do aplikowania.
Stawki deklarowane w ogłoszeniach odnośnie zarobków w tej firmie można między bajki włożyć.Adres firmy również jest ściemą bo cokolwiek tam wysłane wraca z powrotem.
(usunięte przez administratora) Stawka podstawowa 16,30 zł za zlecenie = w TEORII 1h (dojazd do sklepu, zakupy np. na 100 SKU, dojazd i wniesienie do klienta np. 4 piętro po schodach bez dojazdu pod bramę). Minimalna stawka za 1 h na umowę zlecenie to 18,10 zł ! Koszty paliwa po stronie szopera (bo tzw. dodatki paliwowe przy cenie benzyny ponad 5 zł/l są nic nie warte). Koszty amortyzacji auta - po stronie szopera. Koszty telefonu (prywatnego) i internetu (prywatnego) po stronie szopera. Obcinanie stawek za nieodnalezione produkty - żart - to nie od szopera zależy zaopatrzenie sklepu. A na to wszystko ludzie to wredni ... - napiwek? nie w Polsce. Jak ma dostawę za 9,90 to nabierze ile wlezie, że nosisz na 3 razy a później nawet drzwi nie otworzy, albo zdziwiony: "aż tyle tego"? Także ogólnie - nie polecam! (usunięte przez administratora)
W zasadach zakupów jest napisane, aby klient nie otwierał i nie próbował dawać napiwku. Więc nie wiń Klienta, że drzwi nawet nie otworzy. Poza tym nikt nie lubi płacić 2 razy za to samo, gdyby dostawa była darmowa to jestem przekonany, że napiwków byłoby dużo. To nie wina klienta za jakie stawki pracuje dostawca. Jak sądzę, też nikt nikomu pistoletu do głowy nie przykładał jak podejmował się pracy i akceptował stawki.
uwaga najnowszy wpis: zarobek głodowy!!!! niby jestem wpisany na 4 godziny dostępności ale zaczynam wcześniej i przerwę traktuję jako wcześniejsze rozpoczęcie aby sie wyrobić, jechać 10km aby zarobić 17 zł to skandal!!!! nie mówiąc o zakałapućkaniu się na produktach których nie możesz znaleźć! dziś miałem otrzymać 34 zł za zamówienie a dostałem z automatu 10zł mniej ale to nie moja wina że czegoś nie było a szukałem w odp miejscu!!! średnio zarabiam 60zł na dzień pracując od 12 do 18 a i bywa że wychodzi tylko 30-40 zł dziennie, kurcze to już na ulotkach płacą 20zł na godzinę a nie musisz żyłować swojego auta aby sie wyrobić, to jest skandaliczny wyzysk pracowniczy proszę państwa, nie warto i nie polecam!!!
Rozpisze wam czy się opłaca średnio za kurs 20 zł średnio km kurs 10 km 10 kursów 200 zł 10 kursów 100 km (średnie spalanie w mieście w zime 10 l na 100 km) = 50zł chyba że jeździsz tico w gazie no to ok.(wszystko się rozchodzi o samochód z niskim spalaniem w granicach 5-6l na 100km najlepiej w gazie innaczej szkoda czasu ) 150zł na czysto po odliczeniu paliwa za 10 kursów +- każdy kurs ok 1 h Ilość kursów w ciągu dnia zależne od ciebie ale generalnie więcej niż 5/6 w ciągu całego dnia nie wpada chyba że masz czas od 7 do 23 no to może czyli tak zarabiasz 50/60 zł dziennie dajmy już te 60 na czystko żeby było 60x5 = 300 zł tydzień x 4 = 1200 zł na czystko miesiąc no nie powiem JEST MOC !! Generalnie przemyśl to sobie czy masz czas na to,ja sobie spróbowałem i nie mam czasu na takie zabawy dla mnie szkoda czasu, nie pozdrawiam.
To serio pracuje się po 4 godziny dziennie?
Dobra, czytam sobie te opowieści i dorzucę coś od siebie, bo też jeżdżę od jakiegoś czasu. Co jest fajne: 1. Dowolnie dysponujesz swoim czasem pracy - wiadomo. 2. Dużo biegania i targania ciężarów, więc chudniesz i trzymasz formę :-) 3. Uśmiech i wdzięczność klienta. Piszę to absolutnie szczerze i bez ironii, bo często spotykam w tej pracy bardzo sympatyczne osoby. Dla wielu z nich wtarganie ciężkich zakupów na czwarte piętro w starym budownictwie byłoby niewykonalne i mam satysfakcję, że mogłem pomóc. Napiwki są rzadkie, ale cieszą tym bardziej. Co jest niefajne: 1. Nie czuję związku z firmą - czyli tym, co jest po drugiej stronie Telegrama. Kiedy zgłaszam problemy np. błędy w aplikacji czy listach towarów, z reguły natrafiam na zdawkową i średnio uprzejmą komunikację, tak jak gdyby komuś nie zależało na tym, jakiej jakości usługę dostarczymy klientowi i jak sprawnie będą funkcjonować wszystkie elementy łańcucha dostaw. 2. Brak wyobraźni architektów tej usługi. Serio myślicie, że w tych śmiesznych torbach będziemy targać po 4 zgrzewki wody plus 30 innych produktów? Po pierwszym takim zleceniu (3 kursy góra-dół w bloku bez windy) zaadoptowałem sobie do pracy wózek, którym kiedyś woziłem mój sprzęt nurkowy. I nie, nie mam na nim logo Everli :-P 3. Rozliczanie kilometrów tylko na odcinku sklep-klient, ale to już koledzy pisali. 4. Brak możliwości zrobienia zakupów w innym sklepie sieci. Mam praktycznie pod domem dobrze zaopatrzonego Lidla, ale muszę bez sensu przepalać paliwo i jechać skompletować zlecenie pod konkretnym adresem. 5. W przypadku produktów niepsujących się przez noc (woda, mąka, cukier, chemia gospodarcza, art. higieniczne, przetwory) brak możliwości zrobienia zakupów z wyprzedzeniem, np. wieczorem po ostatnim zleceniu z dostawą na rano. 6. Bardzo częste balansowanie na granicy jakości. Tu pozdrawiam magików, co się tu chwalili jak to robią kawalkadą wózków po 3 zlecenia na godzinę. Wszystko fajnie, ale statystycznie można przyjąć, że od 30 produktów spożywczych wzwyż zaczynamy narażać jakość dostawy. Jak? Ano tak, że jeśli kupujemy np. delikatne owoce i warzywa, wafelki, jajka, jogurty i mieszamy to w ograniczonej przestrzeni wózka z towarami ciężkimi i kanciastymi, to z każdym kolejnym produktem zwiększamy ryzyko uszkodzenia delikatnych artykułów. Nawet jeśli perfekcyjnie spakujemy wózek, to jest możliwość, że jeszcze przed dojściem do kasy będziemy musieli rozbroić tę malowniczą górkę, jeśli klient poprosi o inny zamiennik - a zapytać go o to możemy dopiero po skompletowaniu zamówienia. Cóż, ja nie mam takich świetnych wyników i bez zagrożenia jakości udało mi się skompletować maksymalnie dwa średnie zlecenia naraz, co zresztą było okupione dużym stresem i więcej już tego nie robiłem. Wiem jedno: jeśli będziemy jak charty gonić za kasą i bezrefleksyjnie brać zlecenia po 60 sku, a potem przywozić klientowi miazgę (w lecie dodatkowo śmierdzącą), to ludzie błyskawicznie nas oleją i będą mieli rację. Fajnie by było, gdyby do managementu Everli dotarło, że ta firma stoi na szoperach i jakości ich pracy. Miejcie to Państwo na względzie i traktujcie nas jak partnerów. Jesteśmy wizytówką firmy, na pierwszej linii budujemy doświadczenie klienta i dostrzegamy rzeczy, których nie widać zza biurka.
A, i jeszcze jeden kamyczek do ogródka a propos tożsamości firmowej: zero szkoleń. Czasem klienci pytają o różne sprawy związane usługą, zamawianiem towarów itd. i niestety nie mogę im udzielić najprostszej informacji. Jest to trochę słabe i na pewno wpływa na postrzeganie nas i firmy.
Dobre podsumowanie. Niestety te apele nie zostaną wzięte pod uwagę. Prędzej pogorszą Wam warunki, niż polepszą ;) Nie pracuje tam już od ponad pół roku, ale z tego co piszesz, nic się nie zmieniło. Taka rada, zarób co swoje, nie oglądając się na potrzeby firmy i uciekaj stamtąd zanim stracisz zdrowie i zajedziesz samochód. Pozdrawiam
Całkowicie trafione! Z 4 - łaskawie jak do nich napiszesz odblokują możliwość zakupu w dowolnym sklepie danej marki, ale fakt! Też pisałem, że mogliby programiści poprawić lokalizację - aby przydzielać zamówienia według odległości najbliższej to też zdawkowa odpowiedź. Ogólnie city manager jest też średnio uprzejmy - ale może to taka polityka firmy- (usunięte przez administratora)
Akurat mam taką sytuację rodzinną, że pasuje mi praca z doskoku, która dodatkowo nie obciąża mnie moralnie (w sensie że realnie pomagam ludziom, a np. nie wciskam im badziewie w call center). Dopóki warunki będą akceptowalne, będę sobie w ten sposób dorabiał - po prostu pracuję według własnych standardów tzn. liczy się dla mnie jakość usługi i relacja z klientem, a Everli niech się tam na dachu świata wygrzewa w blasku swojego biznesowego geniuszu ;-)
Witam, często korzystam z Państwa usług i mam nadzieję, że Właściciele przeczytają Pana uwagi. Pozdrawiam
Dla mnie wygląda to tak Plusy - możliwość wyboru zleceń - możliwość wyboru godzin pracy - wypłaty w formie tygodniówek - ruch gratis - dają mocne, wytrzymałe torby Minusy: - podejście pracowników biura "pomocy" , którzy wciskają na siłę zlecenia, a jak ich się nie przyjmie bo np. się nie opłaca dostałem wiadomość "czy chce w ogóle pracować" - dział pomocy olewa klientów finalnych jeśli pomylą się przy zamówieniu, co jest dziwne bo pobierają większą kwotę a nie mogą dodać jednego produktu, który klient dodał w uwagach - brak doboru zleceń pod kątem odległości, system przydziela na chybił trafił, z czego częściej chybił co widać jeśli ktoś nie weźmie zlecenia, to kolejne okazuje się bliżej ... - brak możliwości dodania napiwku przez klienta w systemie (tak jak np. portale do zamawiania jedzenia) - brak informacji o piętrze, na którym mieszka klient - city manager jest mało uprzejmy - rozumiem praca z ludźmi jest irytująca, ale nikt chyba go do tego nie zmusza - w średnich zarobkach jest ujęty koszt paliwa - często średnia ilość kilometrów to 15 na zlecenie dot. formy pracy - często klienci mieszkają na zamkniętych osiedlach,nie mają możliwości otwarcia bramy aby podjechać pod drzwi, brak wind, często zamawiają zgrzewki wody, kilka kartonów mleka, mąki, cukru, kilka kilogramów warzyw - trzeba się nastawić na "siłownię" Dodatkowo zagadką jest informacją o doliczenia dla umowy B2B 20%, które przy pierwszej fakturze okazuje się już doliczone co powoduje, że zarobek jest mniej atrakcyjny niż się wydawało. Dla mnie
Dla mnie (bo nie dokończyłem) dość neutralna praca, dla studenta ok, ale na dłuższą metę nie opłaca się. Zwłaszcza jak jest sobotnie szaleństwo na stoiska mięsne - czas oczekiwania potrafi wynieść nawet 25 minut! Zarobek faktyczny bez odliczenia kosztów amortyzacji samochodu - 15 zł /h.
To jest takie (usunięte przez administratora) ze strony firmy, że do tej pory nie pomyśleli nad miejscem w apce, gdzie klient musiałby wpisać nr piętra i klatki. Prawie każda pizzeria to stosuje, mimo, że pizza waży tyle co nic. A tu masz zakupy kilkadziesiąt kg i jeździsz w dół i górę windą szukając numeru, tracąc czas i siły. Wciskanie zleceń na siłę ? U nich standard. Dobrowolność jest tylko teorią.
nie ma informacji o piętrze ponieważ widząc 5 lub 4 piętro na osiedlu bez parkingu ibez windy!!! nie przyjąłbyś zlecenia nie ma napiwków to nawet lepiej bo dają do ręki i everli nie ma o tym pojęcia
Dokładnie, zapieprzasz spocony z siatami po piętrach i modlisz się, żeby na twojej drodze stanęła pani z mopem, która zna budynek i cię pokieruje.
@Martyna.Jaką kawkę? Jakie 3 zlecenia na raz? Kiedy masz dyspozycyjność 8 godzin nie masz czasu że by do toalety dojechać, bo w Lidlu i w Biedronce ich nie ma. 3 zlecenia po 30-40 sku potrzebują 3 wózków. Pewnie w kolejce by za to zmasakrowali. 30-40 sku w Auchanie czy Carrefourze zajmuje 80-90 minut, więc 3 zlecenia na raz po 30-40 sku zajmie ci 4,5 godziny na zrobienie tych zamówień bez dostawy do klientów.
Normalnie. Toaleta na pobliskiej stacji benzynowej. 3 takie zamówienia pakuję w tej chwili do dwóch wózków - jeden zostawiam na sklepie. Obecnie średnio dziennie robię 8 zamówień, częściej 9. Trzy wejścia do sklepu dziennie i rozwożenie zakupów.
Czy Tobie się nudzi? Ustawiłeś sobie jakieś powiadomienia żeby czepiać się każdego komentarza czy po prostu jesteś maniakiem? Najśmieszniejsze w tym komentarzowym cyrku jest to, że wszystko co napisałam od samego początku tej durnej dyskusji to czysta prawda.
Hahaha, chciałabym, ale nie - jestem zwykłym pracownikiem, który najwyraźniej radzi sobie lepiej od innych, zawistnych komentujących.
Owszem ustawiłem powiadomienia, ale "czepiam" się tylko ciebie bo to nieuczciwe, że próbujesz przyszłym pracownikom takie bujdy wciskać. Tu nie trzeba żadnych screenów Martyno. Wystarczy, że ktoś prześledzi 40 komentarzy, jakie tu wstawiłaś w ciągu niecałych 2 tygodni. Tam widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Ostatnia na temat kilku dużych zamówień kompletowanych w jednym wózku. Że niby 3 torby Ikea wsadzisz do wózka. Ja ci ktoś wytknął, że to niemożliwe, to teraz twierdzisz, że kulig z wózków robisz i w kolejarza się bawisz. To już naprawdę przestaje być choć trochę śmieszne co tu wypisujesz.
Czy 2 wózki czy jeden z trzema torbami zależy od zamówienia - jeśli na 50 produktów 20 to galaretki i proszki do pieczenia (autentyk z dziś) to uwierz, zmieszczę się. Jeśli natomiast w jednym z 3 zamówień mam np 4 zgrzewkk wody to biorę osobny wózek. Proste.
SKU to jest jedna pozycja w zamówieniu. Masz płacone 40 gr za skompletowanie każdej jednej pozycji, czyli właśnie SKU. Z tym, że jeżeli pod jedym SKU masz np. 10 kartonów mleka, to nadal jest to liczone jako jedno SKU czyli 40 gr. Do niedawna było liczone nie od SKU, tylko 8% wartości tego co masz w koszyku. To było dla szopera korzystne, bo liczył się każdy produkt wrzucony do koszyka, a nie jakieś SKU. Ceny produktów w sklepach idą w górę, więc szoper na tym korzystał, bo miał procentowe naliczanie. Poza tym, apka liczyła wagę koszyka, a powyżej 40 kg miałeś dodatki. Zdarzało się, że za mega ciężkie zamówienie np 100kg szoper dostawał prawie 100 zł. Niestety chytre glowy wprowadziły zmiany i teraz wypłaty są o 20% nizsze, niż do niedawna. Podsumowując NIE POLECAM.
Od razu widać jakim jesteś szoperem, siedząc przy komputerze w biurze. No i wszyscy byli koordynatorzy wiedzą kim jest Martyna w biurze. Jeszcze przy starym systemie można było 5 zleceń zrobić w 4 godziny (i to tylko w Lidlu), ale nie przy nowym, kiedy z każdym warzywem i owocem trzeba biegać do wagi, a to zajmuje sporo czasu. Więc lepiej nie wprowadzaj ludzi w błąd. Bo więcej niż 130 - 150 zł przy 12 godzinach dyspozycyjnośći w dzień nie zarobią. No i jeszcze odliczyć koszty na benzynę.
To nieźle że znają, skoro nigdy w tym biurze nie pracowałam :D 130-150zł w 12 godzin faktycznie byłoby kiepskie - na szczęście ja zarabiam tyle w jakieś 4 godziny.
Widzę, że znowu bajki opowiadasz. Teraz już cię tak poniosło, że prawie 40 zł za godzinę zarabiasz :D Nie sugerować się tym co ona pisze. W Warszawie realna stawka po odliczeniu kosztów paliwa i eksploatacji samochodu, to max kilkanaście zł za godzinę harówki.
Załóżmy ze 140 zł dzielimy na 4 h - 35 zł za godzinę? Nie wiem czy się śmiać czy plakac, myśle ze gdyby na takim poziomie były zarobki to większość starych pracowników by nie odeszła i nie byłoby takiej łapanki co chwile na nowych szoperow, ale co ja tam wiem, przecież ty pracujesz już może około miesiąc a ja tylko około dwóch lat. Ludzie nie wierzcie w te bajki..
Nie jesteś pracownikiem - jesteś zleceniobiorcą bez żadnych praw pracowniczych, w tym prawa do urlopu, nadgodzin, itd.itd. I otrzymujesz wynagrodzenie grubo poniżej stawek minimalnych. 0,8358 zł za każdy przejechany kilometr (większość samochodów) to minimalna kwota opłacalności używania swojego samochodu u pracodawcy. Tzw. kilometrówka. Za KAŻDY przejechany kilometr. Straszne, że do takiej pracy garnie się ktokolwiek powyżej 17 lat ! Kraj prekariuszy i (usunięte przez administratora) ! Powiem Wam: przy pracy na własnym każdą złotówkę przychodu dzielimy na dwa. 1/2 z tej złotówki to nasze koszty (np. zakupy na stacji benzynowej, żeby skorzystać z WC, albo właśnie zużycie samochodu czy jedzenie na mieście - skoro trzeba pracować 12 godz.). Tych kosztów jest dużo więcej.
Szanowny Panie, warunki zatrudnienia w naszej firmie są przejrzyste. Do pracy przystępuje się dobrowolnie. Każdy pracownik może ustawić taką dyspozycyjność jaka mu odpowiada.
Szanowni Państwo, ta dyskusja już dawno przestała być merytoryczna. Zachęcam do powściągliwości, wzajemnego szacunku i zaniechania spekulacji, na rzecz spokojnej i niosącej rzeczowe informacje rozmowy.
Widzę że na początku ok ale jak się zarobi więcej to obcinają zamówienia. Podziękuję za (usunięte przez administratora)
Zamówienia nie są nigdy "obcinane". Spadek liczby zleceń jest związany z typowym dla tego okresy w roku spowolnieniem. Spodziewamy się niebawem ponownego wzrostu zleceń.
Witam wszystkich jeżdżę w Warszawie jako szoper od kwietnia tego roku na początku było średnieo lecz przez ostatni miesiąc zarobiłem 4,500zl po odliczeniu paliwa i dalej do czego dążę nie wiem co się stało ale teraz przez ostatni tydzień robię po 5 zleceń nie wiem co się stało I dlaczego tak jest nie idzie ogulnie na tą chwilę zarobić dzisiaj dostępność od 8-23 i zarobione 102zl tragedia, mam nadzieję że to się ruszy ogulnie praca super menager też bardzo wparzadku, pozdrowienia dla całej elity everli, mam nadzieję że się ruszy przed świętami
Prowadzimy obecnie szereg działań marketingowych, które mają na celu zwiększenie zamówień. Spowolnienie jest typowe dla tego okresu w roku.
Mam pytanie co się stało że nagle jest taka mała liczba zleceń w Warszawie, 5 zleceń na 12h dostępności?
Nastąpiło typowe dla tego okresu spowolnienie - prowadzimy szereg działań marketingowych, aby sytuacja się odwróciła.
Cóż powiedzieć, pierwsze wrażenie pozytywne, łatwo rejestracja, sporo zleceń, przejrzystość funkcji. Minusy: Nieprzyjemny city manager we Wrocławiu - jeśli nie lubi kontaktu z ludźmi, powinien zmienić pracę.... Stawki: najlepiej robić zakupy w małych sklepach typu biedronka, Lidl, wtedy stawki są w porządku. Najgorzej Kaufland, Carrefour, wtedy stawka maleje. Potrącenie stawek za brak produktów w sklepie, czy też właśnie kilometry dojazdowe czasem zabijają chęć przyjęcia zlecenia. Dla takiego despersta jak ja, który nie ma możliwości podjęcia innej pracy to wyzysk, ale tak bywa.
Po kilku dniach pracy można stwierdzić: komentarze dotyczące odległości są prawdą - czasem lecisz do sklepu, tylko po to - by wrócić do klienta - traci się zarówno czas jak i paliwo. Klienci napiwków nie zostawiają, targanie wody, zamknięte osiedla, czas zakupów w sklepach zajmuje sporo czasu. Średnia praca dla kogoś kto się nastawia na zarobek.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Everli?
Zobacz opinie na temat firmy Everli tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 99.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Everli?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 12 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Everli?
Kandydaci do pracy w Everli napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
