Witam. W sieci pojawiło się ogłoszenie na magazyn w Strykowie? Jakie warunki i jaka atmosfera tam jest? Ktoś coś napisze?
pracowałem na każdej a skoro ty też PRACOWAŁES to chyba wiesz ze predzej czy pozniej trzeba zrobic każdą. jak robisz swoje to każda zmiana jest normalna a jak ktoś jest nygus to każda będzie przeszkadzać. poza tym nie rozumiem dlaczego pytasz o jakąs konkretna bo ja nie napisałem że jakaś jest super.
Witam. W sieci pojawiło się ogłoszenie na magazyn w Strykowie? Jakie warunki i jaka atmosfera tam jest? Ktoś coś napisze?
Nie wiem jak jesteś zdesperowany? Odradzam pracę na tym magazynie. 3 wiecznie zmieniające się godziny zmian. Pieniądze naprawdę średnie jak nie małe. I dla mnie najgorsza rzecz, tzw. beton nie do ruszenia w postaci ludzi zarzadzajacych magazynem. Wieczne poganianie, poniżanie, naśmiewanie się przez w szczególności lidera na jednej zmianie. Gość nie do ruszenia ze względu na układ tam panujący. No jest szansa, że trafisz na inną zmianę. Tam, może i trochę lepiej ale dalej srednio????. Naprawdę pomyśl na spokojnie. Pracowałem tam długo. Swoje widziałem, swoje słyszałem, swoje doświadczyłem. Szansy na zmiany nie ma tam żadnych. Niby wszyscy wiedzą jak tam jest ale nikt nie ma przysłowiowych jaj, żeby coś tam zmienić. Zalecane jest palenie papierosów, żeby mieć szansę na wkupienie się grupie trzymającej władzę. Zmuszanie do nadgodzin, których nie ma jak odebrać. Wieczne problemy z urlopami. Obecnie została tam stara gwardia, wszyscy młodzi pracownicy prędzej czy później uciekają. Nie polecam.
rampa1 - jeśli jest prawdą że już nie pracujesz w Dachser, to chwała ci za to. na pewno znalazłeś się teraz w firmie gdzie po magazynie nosi cię szef na rękach a księgowa przywozi wypłatę na złotej taczce. człowieku, zejdź na ziemie, nie siej fermentu i nie opowiadaj bzdur! praca w Strykowie jest dobra. grafik jest układany na miesiąc w przód, również ten urlopowy. kasa na koniec miesiąca jest zawsze na koncie. nadgodziny się zdarzają i wszystkie są terminowo rozliczane zgodnie z prawem, co do złotówki. praca na zmiany, jak w każdym magazynie. załoga jedna z najbardziej zgranych w jakich pracowałem. ludzie w większości z bardzo dużym stażem i ogromnym doświadczeniem. magazyn nowy, czysty, w wysokim standardzie. wózki wszystkie nowe. ciepłe posiłki dostępne w kantynie. karta gastro zasilana co miesiąc. dodatek za frekwencję, choć skromny, to jest i też plus. sama ilość pracy zależy głównie od tego jaki jest okres. latem czy zimą są okresy kiedy można spokojnie odpocząć. a jak jest na wiosnę i jesień więcej to i 8 godzin szybciej mija. jeśli tylko ktoś CHCE pracować to krzywdy tu nie spotkał, a złej baletnicy będzie przeszkadzał rąbek u spódnicy. pozdrawiam wszystkich normalnych. a ty rampowiczu-baletnico na przyszłość zanim coś napiszesz, to pomyśl nad tym, bo świadectwo i to marne wystawiłeś wyłącznie sobie
Tak tak. Szczególnie te zmiany nocne które kiedyś były na 24 to było coś. Zgrane zmiany? No chętnie się dowiem o którą zmianę Ci chodzi? Koleżeństwo jest naprawdę cudowne. Miód i mleko płynie strumyczkiem. I jak to mówią na magazynie,, Ogień k... a. Jasne, większość ludzi to doświadczeni pracownicy. Wszyscy nowi uciekają. Pewnie z lenistwa ????. Szkoda, że tzw. starzy pracownicy nie są tak szanowani jak udajesz, że jest. I nie pierdziel o zajebistej atmosferze, proszę. Pracowałem i widziałem,wiec daruj sobie te bajki. Pewnie pensja też napiszesz, że jest jak wszędzie? To tylko świadczy jakie masz pojęcie o pracy i zarobkach gdzie indziej. Ale co się dziwić jak siedzisz tam pewnie kilkanaście lat????. I napisz jeszcze o tych owocach bo ci się zapomniało.
Jeśli dla Ciebie sukcesem życiowym jest praca w nowym magazynie i zmienianie spodni w czystej szatni to faktycznie nie ma o czym rozmawiać. O poprawie finansowej nie rozmawiam bo to akurat był powód mojego odejścia. Ale każdy widzi inaczej. O faktach niech świadczy to że większość nowych pracowników ucieka. Jedni po miesiącu inni po kilku. Jest mi niezmiernie miło, że czujesz się szczęśliwy. Każdy sukces zawodowy widzi inaczej.
pracowałem na każdej a skoro ty też PRACOWAŁES to chyba wiesz ze predzej czy pozniej trzeba zrobic każdą. jak robisz swoje to każda zmiana jest normalna a jak ktoś jest nygus to każda będzie przeszkadzać. poza tym nie rozumiem dlaczego pytasz o jakąs konkretna bo ja nie napisałem że jakaś jest super.
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków?
Witam. Szukam opinii o pracy w Strykowie. Magazyn. Jakie zmiany, jaka kasa? I co najważniejsze jaki klimat? Czy dalej nic się nie zmieniło? Czy dalej rotacja jak wcześniej?
Szkoda. Mam blisko. Ale słyszałem wiele negatywnych opinii. Szkoda, że tyle lat a tam ciągle marazm. Więc odpuszczam tam aplikowanie.
Jeśli w ogóle szukasz informacji o Dachser, na pewno nie zniechęci Cię ilość materiału do przeczytania, który zawarłem/zawarłam w tym komentarzu. Dachser to bardzo dobra firma. Ale to tylko moja opinia. Opinia, jak każda uwarunkowana będzie tym w jakim stopniu fortunnie udało Ci się nawiązać współpracę z firmą. Trafisz na właściwych ludzi o właściwym czasie... Będziesz zachwycony współpracą z Dachser. Ale to teoria potwierdzającą się w przypadku każdej firmy. W Dachser natomiast jednego możesz być pewien... Jeśli jesteś " ch..owym Gościem " i z niewiadomych względów jeszcze sobie tego nie uświadomiłeś... Panie i Panowie w Dachser na pewno zapoznają Cię z tym faktem. Nie pozwolą Ci jednak na trwanie w tej stagnacji. Zostaniesz poddany procesowi samodoskonalenia, który może zakończyć się dwojako... Albo wyjdziesz na ludzi. Albo pękniesz jak zapała. Ale czy tak nie funkcjonuje świat...? Niech zasady obowiązują wszędzie takie same. Sprawiedliwe. Również w pracy. Przecież do roboty nie idziesz po to by każdego dnia, obłudnie głaskano Cię po pleckach. Pozbądź się jednak obaw. Zapytaj samego siebie: "Kim jestem?" Szukając odpowiedzi, powinieneś dojść do wniosku, że to nie firma może stanowić problem a Ty sam nim jesteś. To powstrzyma Cię w przyszłości od publikowania fałszywych poglądów o firmach, do których zwyczajne nie nadawałeś się. Osobiście mam nadzieję że, Dachser nigdy się nie zmieni. Pokładam dużo wiary że dotychczasowe standardy będą nadal kultywowanie i że Dachser nie stanie się rezerwatem dla przeciętniaków. Kwestia awansu jest w Dachser również doskonale rozwiązana. Los Twojej kariery leży tylko i wyłącznie w cudzych rękach. Sami często nie jesteśmy w stanie podjąć odpowiednich decyzji/działań a bardziej doświadczony zarząd lepiej pokieruje ścieżką Twojego rozwoju. Umiejętności, wiedza i zaangażowanie nie zawsze są pryiorytetem. Dachser może być wspaniała próba Twojego charakteru i możliwości. Manifestując nadmiar obowiązków pokażesz jedynie brak kręgosłupa moralnego. Odnośnie "rodzinnej atmosfery"... Kogo chcesz oszukać? Samego siebie? Rodzinnie nie jest nawet podczas Wigilii w większości domów. Praca jest dla Ciebie możliwością zarobienia a dla Firmy możliwością zarobienia na Tobie. Chore ambicje zostaw na rozkręcenie własnej firmy. W niej Ty będziesz mobbing'ował a nie Ty będziesz mobbing'owany. Peace.
Cześć,chcę się odnieść do opinii autorki/ra EJ TY. Po formie i treści tego komentarza mogę jedynie powiedzieć, że pisał to ktoś z HR. Oczywiście to co pisze EJ TY to jest sama prawda, tyle tylko, że ... akademicka. A z prawdą jest tak, że jest "prowda, tys prowda i g...o prowda", a "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Też zafunduję tuaj przydługawą odpowiedź, ale za to z pierwszej ręki. Tak Dachser, jako firma jest firmą oferującą świetne warunki pracy - głównie tzw. socjal, ale czy samą darmową kawą i owocami człowiek żyje? I to nie jest tylko moja opinia. Nie wiem, co można udowodnić stwierdzeniem, "...fortunnie (...) nawiązać współpracę z firmą" oraz "trafisz na właściwych ludzi o właściwym czasie... Będziesz zachwycony współpracą z Dachser" - rozumiem, że to o już pracujących tam ludziach. Tutaj można zadać pytanie, co Dachser jest w stanie zrobić ze współpracownikami, którzy tworzą niefortunne sytuacje? I nie chodzi mi tutaj o to, aby "obłudnie głaskano (...) po pleckach" (im mniej obłudy tym lepiej) ale, aby było jak najwięcej pracowników właściwych i to za każdym razem. Gdyby Twój apel zabrzmiał "U nas obowiązują zasady wszędzie takie same" - nie byłoby żadnych niedomówień w tej kwestii, ale brzmi - "Niech zasady obowiązują wszędzie takie same", więc jest to raczej cel do osiągnięcia - podobnie jak w historii było "Niech żyje przyjaźń między narodami" - mżonka. Jeżeli bowiem zasady nie są wdrożone a przytaczane są tylko w procesie rekrutacyjnym, to zadawie pytania filozoficznego "...kim jesteś..." powinno padać codziennie, bo może się okazać, że ktoś jest "ch...owym Gościem" i to na każdym stanowisku i bez względu na staż pracy. Pada tutaj odniesinie do "rodzinnej atmosfery" (a przecież w Dachser jest zapisane, że Dachser JEST firmą rodzinną) i zaraz odpowiedź, że "rodzinnie nie jest nawet podczas Wigilii w większości domów". Oznaczać to może, że w firmie skoro nie ma "rodzinnej atmosfery" (a dalej rodziny) to co jest - patologia? Otóż nie wiem skąd taka wiedza, że w "większości" Wigilia przebiega patologicznie, ale jeżeli masz świadomość, że świętownie nie jest zgodne z tradycjami tego dnia (niepisane zasady?) to należy zrobić wszystko, aby "Dachserowe wigilie" były przyjemnie i bezpiecznie dla wszystkich jej uczestników. Proces samodoskonalenia - piękne sformułowanie, ale chyba nie ma polegać jedynie na dokładaniu obowiązków. Tak obrazowo - polecam książeczkę "Łysek z pokładu Idy" - tata mi mówił, że koń nie pociągnął dodatkowego wózka z węglem. Miał bowiem świadomość, że może "...pęknąć jak zapała" a przy okazji pokazał on swój "kregosłup moralny". W Twoim tekście jest także stwierdzenie, że "umiejętności, wiedza i zaangażowanie nie zawsze są priorytetem" - pytam więc A CO JEŻELI NIE ONE? Przecież właśnie mówimy o pracy dla firmy i dla siebie. Jak, więc można awansować skoro "los Twojej kariery leży tylko i wyłącznie w cudzych rękach", nie uwzględniając przy tym umiejętności, wiedzy i zaangażowania pracownika. Czyżby jednak dominowały inne okoliczności? No cóż przypadki na potwierdzenie tego ostatniego stwierdzenia są. Nie wiem przy tej okazji jakie ambicje są preferowane. No i ten mobbing - tak dla jasności jest karalny i to nie tylko w przypadku prowadzenia "...własnej firmy...", bo przecież Dachser to też jest czyjaś firma. Już na koniec - zgadzam się z tym, że "Dachser może być wspaniałą próbą Twojego charakteru i możliwości". Dodam, że pod każdym względem i w całej okazałości. Jednak w przeciwieństwie do Ciebie mam nadzieję, że będzie się zmieniać tak, aby być w zgodzie ze swoimi wartościami tak pięknie ekponowanymi na plakatach, reagować na tyle szybko i taktownie, aby nikt nie poczuł sie skrzywdzonym czy zawiedzionym. Można to osiągnąć poprzez jasne artykułowanie swoich zasad/celów i sprawiedliwe egzekwownie ich w sytuacjach, które tego wymagają. I proszę nie zarzucaj nikomu "fałszywych poglądów", bo każdy ma prawo do swoich spostrzeżeń a rozsądek podpowiada, aby przyjżeć się danej sprawie z każdej strony. Zdecydowłem się aby odpisać, poniważ przeżyłem już w jednym z oddziałów Dachser w Polsce trochę czasu (choć może już niedługo) i naprawdę chciałbym aby pracowało się tutaj tak, jak kilka lat temu. Pozdrawiam wszystkich pracowników Dachsera którzy na to zasługują.
Pani widać, że po szkoleniach HR. To jak tak dla przypomnienia - firma, w której ludzie pracują jako zgrany zespół zarabia więcej. Udowodnione naukowo. Zatem jesli z "rodziną" w pracy nie jest przyjemnie, to Pani z HR ma sporo rekrutacji. Czy to się przekłada na świetny zespół? Odpowiedź też jest w jej tekście. Zdecydowanie wolę standardy HR, jakie obecnie biorą pod uwagę fakt, że środowisko pracy nie może być źródłem frustracji i spadku wydajności pracowników. Źródło problemu opuszcza statek. Inteligencja emocjonalna to nie jest dać się zaorać innym i przeć do przodu, a asertywność nie jest wadą. Głośne sygnalizowanie problemów powinno być brane pod uwagę, a nie opatrzone tekstem- nie wytrzymujesz to spadaj, bo my tu mamy silną załogę. To nie jest nabór do amerykańskiej armii. Poza tym wszędzie już palący papieroski i popijający kawę zarabiają sporo mniej od tych, którzy faktycznie pracują.
W tej firmie akurat fajeczka to najlepsza okazja to ustalania ważnych decyzji ????. Jak w armii, kto nie pali biega dalej????????????
Czy w Dachser są premie dla pracowników biurowych?
Hej, jakieś opinie o stanowisku specjalisty logistyki kontraktowej w Pruszkowie? Zarobki, sprzęt, wsparcie, rozwój? Warto?
Jakie narzędzia pracy zapewnia DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Pracowalem tam dlugo i miałem okazje do rozejrzenia sie w firmie i poznania pracownikow. Generalnie firma bardzo fajna, ułożone procesy, fajne narzedzia i mozliwosc zobaczenia jak wyglada koordynacja procesow logistycznuch. Niestety to wszystko jest zniszczone przez tak zwana smietanke towarzyska, stara gwardie,która bez względu na posiadane umiejętności i zaangażowanie potrafi bezwzglednie skredlic pracownila i zabrac jakiekolwiek szanse na rozwój. Awans jest uzalezniony od znajomoaci i tzw. Plecow.. to samo dotyczy podzialu pracy. CI ze smietanki towarzyskiej duzo narzekają i knuja, z kolei Ci, ktoróm zalezy i sa ambitni sa gaszeni i maja dokladane obowiazki, potem jesli zaczna zglaszac nadmiar pracy sa szybciutko uciszani i nie maja prawa glosu. Przykre, ale niestety to sie nie zmieni, poniewaz ryba psuje sie od glowy. Nie pomoga owocowe dni i slogany o rodzinnej firmie.... wszystko jest ustawione i tak sie kręci od kilkunastu lat, niejednokrotnie slyszalem tekst w tej firmie, który brzmiał "dobrze to juz bylo". Faktycznie teraz to zwyczajna korporacja... a szkoda ..
Pracowałem w Nowej Wsi, widzę ze wszedzie Dachser ma takie same standardy. ;)
Pracowalem w oddziale w Sosnowcu, niestety standardy te same - czyli podwojne - kto przypadał do gustu szefowi to byla i kasa na podwyzki i czas na rozmowy, a jezeli ktos sie nie spodobal to mimo pracy na najwyzszym poziomie - nie uswiadczyl ani podwyzki, ani premii ani zainteresowania.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Ostatnio są zwalniani pod biurkiem - ci bardziej niewygodni i neutralni. Jesteś z Schenker? Masz pole do popisu :)
Pracuję tu od lat, przy obecnej zmianie Zarządu to nie Dachser - a Schenker! Zmieniły się zasady gry na gorsze, każdy się boi o stołek. Widać to, że gdy nie dmuchasz w mobbingowe zasady Schnkera jak we własną trąbkę = wylot. Już kilku fajnych, rokujących osób nie widać, z dnia na dzień znikają... potem dowiadujemy się że nie pasowali do składu. Kilku kierowników made from Schenker robi pod górę innym - raczej nie wytrzymują presji i odchodzą. Ploty w kuchni, doszywane metki do każdego... Dzieje się bardzo źle - przestrzegam!
I jak tam po zebraniu z kierownictwem? Pewnie znowu wciskane kity jak to ciężko Dachserowi się wiedzie ? Nie ważne, że kolejny rok z extra kilkoma miliardami na czysto:) Kolejny rok w dużą inflacją bez podwyżki:). Na pewno załoga palarni już kręci bekę z ludzi i obmyśla kolejne ciekawe pomysły przy papierosku:) a robole ogieeeeeń
Czyli lepiej, żeby każdy tutaj palił to by było po równo? ;) Bardzo zaskakuje mnie fakt, że po takim zebraniu niczego nie postanowili wobec podwyżek co do inflacji. Naprawdę zarabiacie dosłownie tyle samo co w 2021?
No z miliardami to przesada, ale wyniki firm są powszechnie dostępne - wystarczy się zainteresować. Podpowiadam; Ten skok wyników w Dachser z 2020 na 2021 to transport lotniczy i morski.
Witam praca ciągle na 4 zmiany tak jak pisali jakiś czas temu?? Widziałem ogłoszenie i nie wiem czy składać kandydaturę. ;)
Pojawiło się nowe ogłoszenie o pracę na magazynie. Zabawne jest twierdzenie że przyjazne środowisko pracy. Ha ha, szczególnie na zmianę od 18 jest nieziemsko przyjaźnie. Elita na fajeczkę na rampach a (usunięte przez administratora) ogień ????. Nie polecam tej firmy a szczególnie zmiany od 18. Liderzy na tej zmianie to porażka. No chyba że Mc przywieziesz ????.
Wystarczy popatrzeć jaka rotacja pracowników. Zostają tylko tacy którzy nie mają dla siebie lepszych perspektyw. Niestety tak to wygląda.
Jakie emotki kryją się pod tymi znakami zapytania? Dla pewności wolę sprawdzić czy to życzliwe zaproszenie czy czysta ironia. ;p
Witam chciałem zapytac jak finansowo wygląda praca na stanowisku operatora wózka bo widzę ogłoszenie na kandydata :) ktoś coś może zdradzić?
Witam orientuje się ktoś na ile zmian jest praca w Sosnowcu kolo strykowa?
Często na koniec miesiąca nie wiesz jak pracujesz w następnym miesiącu. Chyba że na jedną zmianę czyli na 18 wtedy to wiesz na pewno.
Nie chcę Cię demotywować ale długo tam nie wytrzymasz. Liderzy tam to porażka. Żadnych umiejętności pracy z ludźmi. Typowi poganiacze ????
A tłumaczą chociaż we właściwy sposób czego konkretnie oczekują czy raczej przy tym pognaniu jest tylko stres i mikro chaos? :/
Tu nie ma czasu na trening. O ile jeszcze na rannej zmianie ktoś coś pomoże tak na zmianach wieczornych nie zadajesz pytań tylko ogień ????. Trening w tej firmie to fikcja.
Ogień? No to wy chłopaki ostro wyrobieni musicie być, pytanie tylko ilu z was to tak naprawdę lubi? ;p
Witam. Mam ofertę pracy na magazynie w Strykowie. Chciałbym się dowiedzieć jak zarobki, jaka atmosfera? Ktoś pomoże?
A to dostałeś ofertę z jakiejś agencji? Czy może widziałeś gdzieś aktualnie jakieś ogłoszenia?
Czyli ogólnie firma godna polecenia?
Fajne miejsce do pracy, dobra atmosfera a to podstawa dla wielu osób. Jeśli są chęci to będzie ok!
@rozczarowanie a finalnie ,ile etapów miało być rekrutacji?
Byłam na rozmowie o pracę, niby wszystko ok na pierwszej rozmowie. Ucieszyłam się, że może to firma-marzenie. Był jednak drugi etap, który mnie rozczarował. Assessment Center to totalna porażka. Umiejętności nie są ważne, tak jak zwykłe szczęście, spryt, chęć dominacji nad innymi i doświadczenie w udziałach w tego typu rekrutacjach. Zadaniami, które otrzymaliśmy kompetencje nie mogły być ocenione. Nie było rozmowy telefonicznej, ani maila po angielsku, ani testu z Excela na komputerze, żadnej scenki z życia wziętej . Za to ważne było, aby być szybszym, lepszym, bardziej wygadanym w abstrakcyjnych sytuacjach. Nie żałuję, że poświęciłam swój czas na wizyty tam, przynajmniej dowiedziałam się, że taki model rekrutacji istnieje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków?
Zobacz opinie na temat firmy DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DACHSER Sp. z o.o. Oddział Stryków?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!