@Pracodawca istnieje możliwość relokacji do Stanów Zjednoczonych?
(usunięte przez administratora)
Za to, ze wy nie dostajecie i Scott robi na was oszczednosci to dostaje premie i awanse. Macie inne cele niz management i one nie sa spojne.
Nie tylko Scotta nie obowiązuje freeze. Szeregi polskich dyrektorów niedawno zasilił pewien pan o niemiecko brzmiącym nazwisku (awans z VP na MD).
Jasne, jest to zrozumiałem, szkoda że awanse na AVP trwają, a typowych klepaczy można zlać :)
Wielu nowych w korpo wpada w tę pułapkę aby dawać z siebie 110% i godzić się na wszelkie warunki, a to błąd. Nadgodziny? Ok, ale udokumentowane i wypłacone w terminie, inaczej zamykam laptopa o 17:00. Praca z biura? Nie ma takiej opcji, jeśli do tej pory wykonywałem wszystko zdalnie i nie było problemów, to nie godzę się na przymusowy powrót do biura by udawać, że pracuje i męczyć się pośród innych. Brak podwyżki czy premii za bardzo dobre wyniki? Ok, to robię w takim razie minimum skoro niezależnie od efektów mojej pracy wypłata jest taka sama. Tak polecam Wam żyć i nie dać sobie wejść na głowę. Pamiętajcie, że świat nie kończy się na State Street czy wielkich korporacjach ;)
Dokładnie, dawajcie z siebie minimum i możecie mieć w nosie firme. Zmienicie bez problemu z A1/A2 na PWC/Norde czy cokolwiek innego :)
(usunięte przez administratora)
Było info, że State angażuje się w pomoc i tak dalej. W pomoc dla... Izraela
umówienie na 2 etap rozmowy 01.06.2023 i proszę sobie wyobrazić ,że Pani z Indii mnie poinformowała,ze przeszedłem pozytywnie ostatni etap i że wysyła gdzieś oferte mojego zatrudnienia i do dnia dzisiejszego podkresla mi że przeszedłem pozytywnie ale nie otrzymała jeszcze akceptacji zatrudnienia. O co chodzi? W jaki sposób się moge dowiedzieć o co biega i ile jeszcze trzeba czekac?
typowe rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Hej, chciałbym zacząć pracę w SS, jaka jest rożnica między działem AIS NAV a Depositary? I jakie podobienstwa?
AIS to chyba takie FA tylko mają swoje specjalne systemy na których liczą NAV. Depositary kontroluje co robi FA np czy dobrze policzyli NAV.
Lepsze perspektywy na AIS NAV. W depositary ciężko awansować i gdzieś indziej się przenieść.
A sama praca w depositary jaka? I czemu ciężko się przenieść, umiejętności nie przydadzą się gdzies indziej?
Aktualnie nie słyszałem o innych firmach zatrudniających w Polsce typowo do depositary. Sprawdzasz pewnie jakieś movementy na inwestycjach i requestujesz backupy. Z tego rodzaju to już lepiej do AML i później w CDD przeskoczyć.
Jakie sa, mniej więcej, teraz widełki na SA/Officer przy wewnętrznej i zewnętrznej?
Tak ogólnie : SA -> 8200-9500 Brutto Off tech => na 100 % od 11.000 Brutto Off od ludzi ;) => dodatkowo z językiem niemieckim od 13.000 brutto u Nas w dziale
U nas SA od 8600, oficerowie od 12500 bez znajomości dodatkowego języka. Ale też nie widać masowych rezygnacji.
Wewnętrznej. To i tak dużo poniżej pensji managerów poza SS.
Minimalne widełki na avp to coś koło 15500 ale w zeszłym roku jak awanse były to z dawali trochę więcej, 16 z hakiem, może jak ktoś dobrze przyaktorzyl to z 17.
A sama praca w depositary jaka? I czemu ciężko się przenieść, umiejętności nie przydadzą się gdzies indziej?
Ja dostałem od sierpnia 10% podwyzki, bez pytania i proszenia, wiec moze zalezy od zespolu
Czy to prawda że pensja A1 ma wzrosnąć do 6k brutto?
Wątpliwe by był budżet na coś takiego, 5.5K to prędzej, jeśli już. Podwyżki będą jak co roku, chociaż nie oczekujcie zbyt wiele. Awanse z pewnością ograniczone, ale również będą.
Tak sa takie plany, ze wzgledu, iz minimalna krajowa od stycznia bedzie wynosic 4300. Dlatego firma chce znaczaco podkreslic, ze wartosc inwestycji w swoje kompetencje oraz posiadania jakich kolwiek kwalifikacji, czy studiow wyzszych jest oplacalna. Dlatego motywacja do pracy poprzez taka podwyzke bedzie znaczaca. Jednak dojdzie do zrownania plac z osobami z A2.
Na swoim przykładzie mogę napisać jak to wyglądało przy poprzedniej podwyżce. Lepiej było zatrudnić się pod koniec 2022 niż mieć już wtedy np. rok doświadczenia. Przy zatrudnieniu na początku 2022 z wielką łaską po targowaniu się dostałem 4600 przy baseline 4400, dla porównania nowa dziewczyna przyjęta w grudniu dostała od ręki 5000 jako baseline, a mi przyszło czekać na wyrównanie płacy nazwane podwyżką jakieś 4 miesiące. Zaczynając z nieco podwyższoną stawką z ocenami kwartalnymi 3/4, czasem wpadła jakaś pochwała etc. i mając teraz ponad 1.5 roku doświadczenia dostaję tyle samo. W lecie ogłosili awanse na a2, tylko na integracji dowiedziałem się, że na dwie dostępne pozycje, praktycznie każdy z min. rokiem stażu dostał pozytywny feedback i wszyscy czekamy już prawie kwartał na konkretną decyzję, a managerowie na pytanie o obiecany awans otwarcie kłamią, że tak dobrze nam poszło, że wszyscy mamy szansę, tylko jakoś nikomu się to nie przekłada na realia. Także niezależnie czy masz miesiąc, czy rok doświadczenia, jeśli nie jesteś stażystą, to bazę dostaniemy taką samą i będziemy do niej wyrównani, prawdziwe podwyżki są dla wąskiego grona overachieverów i znajomych.
Co to za glupoty? Kto Ci powiedzial ponizsze? "firma chce znaczaco podkreslic, ze wartosc inwestycji w swoje kompetencje oraz posiadania jakich kolwiek kwalifikacji, czy studiow wyzszych jest oplacalna.
Nawet jeśli wzrośnie do 6k co graniczy z cudem to na dzisiejsze realia to wegetacja. State płaci cały czas poniżej rynku. Dopiero od officera w górę można powiedzieć, że stawka jest sensowna choć bywały tu takie opinie, że w inne firmy lepiej płacą na takich stanowiskach mocno technicznych bądź managerskich.
Hej, opowie ktoś o pracy w Fund Accountingu?
Pewnie. Nic nie dziala, dedlajny godzinowe, mnostwo nadgodzin i ciagle brakuje ludzi. To tyle z zalet. Sa jeszcze wady
Zależy gdzie trafisz. Jak AIS, private Equity to deadliny kwartalne/miesięczne i sporo możesz się nauczyć. Jak ogarniasz to masz później kilka innych firm do wyboru i umiejętności przydatne globalnie i dobrze płatne.
Co masz na myśli przez dobrze płatne? Jakie stawki brutto i po ilu latach doświadczenia?
17 brutto po 5 latach - widze ze tutaj podobne stawki na avp (tylko w 5 lat nie awansujesz na ta pozycje).
Witam, chciałem się zapytać, jakie warunki trzeba spełniać, żeby firma zwracała koszty dojazdu samochodem? Czy ktoś korzysta z takiej ulgi? Proszę o info
za dojazdy do pracy jeszcze musisz dopłacać w postaci potrąceń za miejsce parkingowe. xD Ten zakład to ewenement na skalę światową . Wyobrażacie sobie że dajmy na to biedronka traktuje parking jako benefit ?
Czekaj, to jak to teraz działa? Za moich czasów tylko SA albo Officer mogli mieć miejsce parkingowe, teraz może każdy, ale trzeba za nie płacić?
Kazdy. Bookujesz sobie miejsce w takim toolu. Doliczaja parking do przychodow, wiec od tego placisz wszystkie skladki. Wychodzi paredziesiat zl miesiecznie
Jak śpiewała w latach mojego dzieciństwa pewna wielka poetka i piosenkarka Natalia Oreiro: Cambio Dolor - "Pero sé que moriría si me quedo en la mitad" (Ale wiem, że umarłabym gdybym utknęła na środku [tej] drogi" - tłumaczenie za tekstowo pe-el) I tak samo jest ze Stejtem - umarłabym gdybym utknęła na środki tej drogi, pod masztem tonącego okrętu. Chociaż w sumie czy okręt tonie? Nie, Kochani, nie tonie. Ta tratwa jest niezatapialna a jej wyporność nieskończona. Wiceprezydenty dmą na townhallach wiatrem propagandy w żagle naszych nadgodzin (dla oficerow bezplatnych!) i jakoś to się kręci. Przepracowałam tu 7 lat (nie zapomnę ich nigdy) i chociaż pierwsze trzy czy cztery upłynęły w harmonii work life balancu, ciekawych taskow i przyjacielski kaw, to pozostały czas tu spedzony przyprawil mnie o bezsennosc, depresje i ogolne zniechecenie do swiata. Nawet dzwiek nowej maszyny do kawy ani bilety do muzeum Najwiekszego w Historii Polaka w miescie na drugim koncu kraju zakupione za punkty w kafeterii my benefit nie były w stanie zrekompensować mi strat jakie poniosl moj delikatny system nerwowy. Czy mozna ustawicznie dawac dwa razy wiecej pracy jak ludzi jest dwa razy mniej a systemy dziala 3 razy wolniej? Z moich obliczen wynika, ze nie mozna. Ze jest to nie tylko nieetyczne, ale rowniez nieefektywne. Ale jestem madrzejsza niz moje obliczenia i dochodze do wniosku ze musi to byc przemyslana diaboliczna strategia zaciskania pasa na naszych chudych polskich brzuchach. Niedawno mialam sen - snilo mi sie, ze jest 2035, ja mam 50 lat i State Street wyplaca mi pensje w punktach maj benefitu a je potem sprzedaje sama sobie na allegro w zamian za karte podarunkowa do empiku, zeby kupic chleb na wigilię. W miedzyczasie wysylam pilnego maila do Custo, ale z powodu wczesniejszych kalowych incydentow w naszym departamencie nalozyli na nas dodatkowe kontrole w postacie 16 eyes check, wiec czekam az 8 osoba da mojemu mailowi appoval - w zespole jest tylko 7 osob, z czego dwie poszly na L4 od psychiatry. Obudzilam sie spocona jak biskup Wesolowski wiadomo kiedy i wiadomo gdzie :( Tak na powaznie, to ludzie byli super, ale tylko do czasu, pozniej nadmiar pracy i fatalna organizacja roboty spowodowaly wykruszenie ludzi i zla atmosfere. Mam poczucie, ze kryzys jest gleboki i mlodym osobom nie polecam zostawac tu dluzej niz 2 lata. Nie nauczycie sie finansow, z duzym prawdopodobienstwem nie zrobicie kariery w bankowosci. Polski oddzial jest tu po to, zeby bylo szybko i tanio i jakkolwiek banalnie to nie zabrzmi - naprawde pracownik jest tylko numerem. W teamach czesto nie ma nawet warunkow, zeby wykonywac swoje zadania poprawnie a nawet najbardziej pragmatyczne i cyniczne osoby po latach fuszery nie czuja sie sami ze soba ok. Tak to tu tylko zostawie.
Jak ktoś liczy że bedzie jezdził samochodem do pracy to radzę się wyleczyć ze złudzeń. Zaparkowanie auta graniczy z cudem, trzeba się logować z miesięcznym wyprzedzeniem bo inaczej miejsca nie ma. Żart.
(usunięte przez administratora)
To sa oferty, ktore sie cyklicznie odswiezaja. Nikt sie nawet nie odezwie jak zlozysz CV. Sporo osob pisalo tutaj, ze przeszli rekrutacje, a potem z jakichs niewyjasnionych przyczyn ich nie zatrudnili. Nawet jak sie porowna strone SSB z Linkedin to widac, ze sie nie pokrywaja oferty.
Orientuje się ktoś jak firma patrzy na przechodzenie z wychowawczego na l4 ciążowe? Ciąża wysokiego ryzyka i lekarz sugeruje przerwanie wychowawczego i pójście na płatne l4 ale czy nie bd firma robić problemów?
Że zamiast zostać na niepłatnym wychowawczym to przechodzi się na płatne l4 i nie bd pracownicy znowu przez rok czy dwa w pracy.
Co jakiś czas pojawiają się na tym forum głosy, że w Polsce presja płacowa, i że przez to wynagrodzenia rosną i się Jankesom przestaje opłacać. Delikatnie to ujmę - mylicie się. Wystarczy policzyć, USD jest wart ok 4,30 PLN, czyli ktoś zarabiający 10000 zł netto dostaje ekwiwalent ok 2326 USD. To jest 25 USD mniej niż dostaje kasjer w Wallmart przy założeniu 21 dni roboczych w miesiącu i 8h pracy dziennie. A ilu z nas te mityczne 10k netto dostaje? Tu już sobie sami odpowiedzcie. Koszty pracy są u nas na pewno wyższe, ale i tak, nie dajmy sobie wmówić, że im się nie opłaca. Ktoś powie, procesy są u nas proste i powtarzalne, nie wymagają aż takiej wiedzy. Zgoda, ale z powietrza ich nie wzięliśmy, najpierw długie lata były robione w innych lokalizacjach za godne pieniądze.
Oczywiscie, ze sie nie oplaca. Zostalo to przeniesione do Polski, wzrastaja koszty zwiazane z zatrudnieniem, koszty biura, koszty zwiazane z nowym ladem, a robimy robote prosta, powtarzalna i mamy ja tylko dlatego, ze ktos na Zachodzie stwierdzil, ze u nich jest za drogo. Lepiej to przeniesc do Indii, bo Polska jest za droga na rzeczy, ktore robimy.
Były próby dużego przerzutu do Indii, ale trochę nie wypaliło, nie dowozili, klienci się skarżyli. Jest też grupa klientów, która zastrzega sobie, że nie chcą być obsługiwani przez Indie (i/lub Chiny).
Raczej Boston nie rozlicza się z Polską wedlug bieżących kursów walut tylko mają pozakładane kontrakty FX z dużym wyprzedzeniem. To może wciąż obecne koszty są po kursie 1 USD za 5 żetonów z orzełkiem.
Coś w ten deseń. Mają pohedgowane kursy walutowe między cost center z USA i offshore z Polski. Jak ulegli różnym wieszczom mówiącym o dolarze za 6zł, to faktycznie mają wyższe koszty. Ale na czas trwania kontraktu. Nie dłużej niż rok. Generalnie przychylam się do tego, że góra nie trzymała ciśnienia, zakontraktowała pln-y po wyższym kursie, a teraz przy wyższych stopach %, gorszym kursie dolara lekko ich parzy (usunięte przez administratora) Trzeba płacić, a gór gotówki na kajmanach, bahamach, cyprze, luxemburgu czy irlandii nikt z managementu nie będzie ruszał. Lepiej pociąć na benefitach Januszy i Grażyny z SS Kraków. Pewnie też dlatego macie freezy i owe przycięcie na benefitach.
Hej, czy to prawda ze premia jest wydawana w formie pkt na MyBenefit ? xd
Premia jest wydawana w postaci bananowych wtorków. Dodatkowo prezydęt może Ci pozwolić na 5 dni pracy z biura.
Nie to nie prawda. Premia ktora bedzie za 2023 (czyli w marcu/kwietniu przyszlego roku) bedzie normalnie wyplaca w gotowce (przelewu). Dodatki swiateczne beda prawdopodbnie dodane na konto my benefit w grudniu
Nie ma zadnych dodatkow swiatecznych. Wczesniej pieniadze z ZFŚS byly wyplacane przed swietami, ale od poczatku 2023 roku dostajemy zamiast tego co miesiac, niewielkie doladowanie na platformie benefitowej i to tyle. Nic swiatecznego nie bedzie - przynajmniej zgodnie z tym, co oficjalnie oglaszali w zeszlym roku.
Czy ktoś obeznany w nowych zasadach ZFŚS może mi wyjaśnić, jak to jest, że w zeszłym roku, kiedy wprowadzono kafeterię, dostałem tam przed świętami chyba z 800 punktów (mając przez cały rok aktywnego Multisporta), a teraz nadwyżka punktów (dalej opłacam kartę Multisport) wynosi nieco ponad 200 punktów? Zakładając, że w tym roku nie będzie żadnego dodatkowego doładowania tych punktów, wychodziłoby, że ich ogólna pula jest mniejsza niż przed rokiem.
Cześć, czy ktoś ma konkretne informacje odnośnie działania programu Bravo? Słyszałem, że ma on w tym roku "osłodzić" brak premii, niby rozsyłają maile zachęcające do korzystania, ale znam głównie pogłoski i ludzkie domysły. Jedni krzyczą, że można korzystać do woli, inni twierdzą, że są limity i jest on monitorowany, żeby nie było kolesiostwa. Widzę, że jedni rozdają te punkty co tydzień, chwalą się ich tysiącami, a inni mogą dawać tylko podziękowania, zaś nagrody z punktami są odrzucane i piszę tutaj o ludziach z identycznym grade, ale z innych działów. Byłbym wdzięczny za konkretną odpowiedź odnośnie tego jak to wszystko działa w kwestii przyznawania punktów i approvali.
Freeze bedzie trwać jeszcze do konca 2024 jak powiedziala ann f na jednym z town halli. Mamy pracowac na 1.5 etatu za ta sama stawke w celu zdobywania doświadczenia ("ssb means pedigree"lol ). firma nie bedzie zatrudniac nowych, bo oficjalnie jest freeze i taki pracowanik bedzie robic z darmo pol etatu zyjac obietnica, ze moze zapracuje sie na jakies promotion w 2025. Nieoficjalnie ludzi przyjmuja, sa awanse (bez ich ogłaszania mailem. ak to kiedys bylo), ale nie dla a1 ani a2.Management dostal polecenie, zeby ludziom ktorzy prosza o podwyzki/awanse dawac punkty bravo. Dlugo sie nie da tak pracowac
Na ile to pewne, że freeze potrwa jeszcze kolejny rok? Nie wiem jak długo jeszcze zwlekać z wypowiedzeniem
Potwierdzam freeze do końca 2024. Co do pkt Bravo, o których kolega wyżej pisał to tego nie słyszałem. Reszta się zgadza. Żeby było jasne, freeze globalny, nie tylko w Polsce.
Konkretnie to faktycznie większość informacji na tym forum to fantasmagorie. Przecież budżet Bravo był planowany w 2022 na 2023 r., to jaki ma to mieć wpływ na premię wypłacaną w 2024? Premie i podwyżki będą, ale niskie. Bravo akceptuje VP lub wyżej. Podejście do przyznawania punktów to już kwestia decyzji managerów.
Kolega mnie poinformował, że w SS powinienem mieć dodatek za 2 tygodnie wolnego z rzędu. Wiecie coś na ten temat?
Mi kasa maleje z miesiąca na miesiąc jeśli chodzi o wypłatę. Sprawe wyjaśniam,zobaczymy z jakim skutkiem. L4 nigdy nie brane.
W jaki sposób ci ta pensja maleje? Jedyne co to możesz ukończyć 26 rok życia i płacisz wtedy większe podatki więc masz mniejsza pensje. W innym przypadku musiałabyś być na umowie kontraktowej? Ale w takim przypadku popełniasz błąd za błędem i ci obcinają pensje także wydaje mi się, że to jak już nie Oni ci obcinają tylko ty sama/sam/samo.(usunięte przez administratora).
Czy w firmie cały czas używa się tego chorego programu do zliczania czasu Perfect View?
Dzięki, wszystkie działy czy są od tego jakieś wyjątki?
Niektore nie uzywaja, ale w zdecydowanej wiekszosci sie tego uzywa. Do dzisiaj nie wiem po co, bo raczej ciezko wyciagac jakies wnioski dla calej firmy bazujac na danych z PV
To raczej sztuczna kontrola, żeby ktos co jakiś czas musiał zmienić ten task w PV i kliknąć inny
U nas jest to wyrywkowo sprawdzane. Jeżeli np zostawisz za długo i nie poprawisz przed zamknięciem, możesz dostać na początku następnego miesiąca pytanie dlaczego zadanie na 30 min zajęło Ci 2h, jeżeli czymś podpadniesz, to potrafią to przekopać i przyczepić się do wydajności, a każdy wie, że przypisany do zadań czas nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Ja naprawde nie wiem jaki jest cel tego narzedzia. Ok. W firmach typu PwC czy EY mierzy sie czas spedzony na kliencie i to sie odpowiednio wycenia. Tutaj nie. Zrozumialbym, gdyby czas z PV byl analizowany i na tej podstawie bysmy szukali improvments, moze jakiejs automatyzacji zadan, na ktorych spedzamy najwiecej czasu - tego sie nie robi. Te dane nawet nie sa w zaden sposob przedstawiane wyzej, bo tak jak mowimy, w jednym dziale ludzie to klikaja, a w innym 8h jeden task i tak codziennie. Zreszta moze byc tak, ze 1 task jest szybki i spedzimy na nim 20 min w inny skomplikowany i siedzimy nad tym 2h, wiec to tez nie dostarcza zadnych informacji. Do dzisiaj nie wiem jaki ma byc cel tego narzedzia i ciezko mi nawet cokolwiek sensownego wymyslec.
U nas w dziale tak jest, ja na podstawie danych moich pracownikow bylem wstanie stworzyc 3 usprawnienia w dziale. Jednak nie popieram narzedzia.
To moze w druga strone. Czy bez tego narzedzia nie bylbys w stanie stworzyc tych usprawnien?
Jak najbardziej w moim dziale zlicza się czas spędzony na kliencie i uzywa się tego do m.in. do wyceny nowych migracji. Kilka razy udało się też odkryć wyjątkowo nieefektywne zadania. Spędzanie na jednym tasku całego dnia rzeczywiście nie daje żadnej wartościowej informacji.
Hej , jestem w trakcie oczekiwania na zatrudnienia . Odpowiedź z hr mam pozytywną , długo czekałem na " wymagane zgody " na zatrudnienie . Dzisiaj hr mnie poinformował ze wymagane approvale są i odezwą się do mnie bez zwłoki . Jaki to może być teraz czas oczekiwania na " oferte zatrudnienia " ?
W obecnej sytuacji czas oczekiwania jest niezdefiniowany, znam kilka przypadków pozytywnego przejścia rekrutacj bez zatrudnienia. Moim skromnym zdaniem publikowanie ofert i zapraszanie kandydatów na rozmowy w takich okolicznościach jest kompletnym brakiem szacunku.
Mam podobnie. Przeszedlem rekrutacje i sorry, ale czekamy na approvale :) Ja juz nie czekam na nich
Jak czesto sa dni otwarte gabinetu szefa? O czym mozna pogadac? Ktos byl? Warto?
Co jakis czas. Nie warto. Odpowiedzi ogolnikowe, nic konkretnego. Pisalem nawet tutaj, ze spytalem, czy planuja podwyzki w przyszlym roku. Odpowiedz: Rozumiemy, ze kazdy chce zarabiac odpowiednio do swoich kwalifikacji i staramy sie placic rynkowo. Tyle
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w State Street Bank Polska?
Zobacz opinie na temat firmy State Street Bank Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1038.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w State Street Bank Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 627, z czego 58 to opinie pozytywne, 159 to opinie negatywne, a 410 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy State Street Bank Polska?
Kandydaci do pracy w State Street Bank Polska napisali 26 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.