Pierwszy raz tu wchodzę bo usłyszałem, że na forum Generonu ludzie wypowiadają ciekawe opinie o firmie. I powiem,tylko tak,piszecie takie głupoty i tu się delikatnie wyrażę bo nie chcę nikogo obrazić. Piszecie naprawdę sain fixion tak w tej firmie nigdy nie było i nie jest,pracuję tu przeszło 8 lat tam w tych kurortach jak pisze przedmówca na ul.Focha 9 z czerwonymi wypasami i jestem tylko szeregowym pracownikiem od obsługi klienta i nigdy przez te lata ani szef ani p.Artur,ani inny kierownicy nigdy nie odezwali się do mnie w sposób który by uwłaczał mojej osobie - po prostu robimy swoje i tu nikt nie mówi,że w 100% ale staramy się i tyle jak ktoś chce zasięgnąć opinii o pracy w firmie Generon z pominięciem Właściciela to proszę o kontakt tel:665-999-099 powiemy jak jest naprawdę.
Kto się pierwszy odezwie ten głupi!!!
Jestem zdruzgotany tym, jak zostałem potraktowany przez kontrolnego dziś w siedzibie firmy. To przechodzi ludzkie pojęcie!!! Nie wytrzymałem i pojechałem doi Grudziądza wygarnąć, co mnie trapi. Jak dojechałem to aż zaniemówiłem. Budynek taki, że nawest ZUS wpadł by w kompleksy. Te salony to pewnie za naszą krwawicę!!! Gabinety takie jak całe moje mieszkanie, a ściany ze szkła!!! Pokazali mi biuro kontrolnego i on jako jedyny cale ściany ma na czerwono pomalowane. Pewnie Prezes specjalnie go tak ulokował, aby zaszczepiać w nim same najgorsze cechy i wściekliznę. Nie ma się co dziwić, że on taki dziwny jest. Zaraz jak tylko do niego wszedłem wygarnąłem mu wszystko, a on nawet się na mnie nie spojrzał tylko z magnetofonu puścił taśmę z nagraniem, gdzie mówi, dziękuję za wyrażenie opinii i życzę miłego dnia - takie bydle beszczelne!!! Wogóle to chyba naćpany był bo był spowolniony. A pozostali poruszali się bardzo szybko. Pewnie ich też zestresował. Ja im współczuje siedzieć z nim na codzień.
DZIĘKUJEMY PANU KIEROWNIKOWI ZA ODWAŻNĄ DECYZJĘ I POZBYCIE SIĘ NAJWIĘKSZEGO KŁOPOTU STACJI GENERON W ŚWIECIU. JESTEŚMY PANU BARDZO WDZIĘCZNI ZA TĘ OD DŁUGIEGO CZASU WYCZEKIWANĄ DECYZJĘ. KONIEC TERRORU PSYCHICZNEGO WYJDZIE NAM WSZYSTKIM NA DOBRE. PANIE ŁUKASZU, ŁĄCZYMY SIĘ Z PANEM W BÓLU I TRZYMIEMY KCIUKI ZA PANA ANIELSKĄ CIERPLIWOŚĆ. JEST Z PANA SPOKO GOŚĆ, ALE LOS NIE ZAWSZE JEST ŁASKAWY. WIERZYMY, ŻE ZNAJDZIE PAN SPOSÓB, ABY ODNALEŹĆ SIĘ W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI.
Podobno rowniez pojawila sie na stacjach plotka o pewnej paniusi ktora zamiast obslugiwac klientow i sprzedawac towar ze sklepu na stacji odsylala ich do innych sklepow z obrazona mina bo jej w pilowaniu paznokietkow i gadaniu przez telefon i ogladaniu telewizji przeszkadzali. Kolejna bladzia ktorej sie wydawalo ze jak sie bedzie szczerzyc i lasic do kierownika to zapewni sobie spokojne zycie. A teraz syfi w internetach bo jakos musi sie odgryzc za wyrzucenie z roboty. Pamietaj ze nie robisz kolezanko krzywdy nikomu innemu jak tym ktorzy dalej pracuja bo atmosfera jaka zostawilas jeszcze dlugo bedzie nijaka. Dziekujemy ci cioteczko trzpioteczko... I pozdrawiamy twojego facia. Niech sie z toba meczy sam. Teraz zanim znowu napiszesz po wizycie u fryca "Nowy kolor new image...9 godzin siedzenia nie poszlo na marne.." troche pewnie potrwa no chyba ze Lukaszek dla swietego spokoju sam ciebie do fryzjerki na te 9 godzin zagoni. Zegnaj krolowo sweet foci. To w kibelku w Malborku swietne. Najlepiej wyszly buciczki. Cala reszta juz jakby podstarzala...
Ciekawe czy Prezes Srobka wie ze kierownik odciaga pracownikom od pensji za zamowienia i za wprowadzanie towaru dwiescie zlotych co miesiac z pensji pracownikow jakby to byl obowiazek pracownikow dawal tez 200 zl ktorejs z pracownic ktora sie tym zajmowala a z wyplaty odciaga nam pracownikom wgl co to za potracanie z pensji jezeli to nalezy do jego obowiazkow zamowienia i wprowadzanie faktur. A PODOBNO PLOTKA KRAZY PO STACJACH ZE KIEROWNIK WSZYSTKIE GRATISY OD PRZEDSTAWICIELI BIERZE NA SWOJ SKLEP KTORY MA W GRUDZIADZU KASA MUSI SIE ZGADZAC PRZECIEZ.
Wogule to ten kontrolny chyba z psychiatryka jest! Ostatnio złapał mnie na paleniu przy butlach i kazał mi napisać tysionc razy że nie będę palił przy butlach. Do wyboru miałem jeszcze albo zaśpiewać piosenke skacząc na jednej nodze albo powiedzieć wiersz ze środka przyczepy bo miałem imitować radio i audycję kulturalną. Chciał się gad popisać przed jakąś młodą siksą która siedziała w aucie i wszystko słyszała. Dobrze że są kamery i to wszystko się nagrało na DVD. A jeszcze dodam że ten mobing co go wozi ze sobą to on go bez pozwolenia ma. Wiem bo pytałem kolegę co go zna i on mi mówił że nie wyrobił sobie na to żadnego dokumentu w policji. Ale cieszę się bo już niedługo mój ukochany PiS do władzy dojdzie i skończą się rzondy takich wyzyskiwaczy. Niedługo mój wudz naczelny Jarosław zrobi z nimi porządek. Niech żyje PiS i Radio Maryja zawsze dziewica i niech Trwam to wszystko uwiecznia!!!
Ta firma ma czlowieka za nic wiec jak ktos przyjdzie do pracy to i tak za jakis czas bedzie mial dosc wykorzystuja biednych ludzi bo kazdy teraz bez pracy nie ma szans przezycia i ludzie zeby nie stracic zatrudnienia daja sie tak na prawdę ponizac zeby tylko jej nie stracic.. a ten kontrolny powinien zostac oskarzony o mobing bo na umowa zlecenie nie ma prawa nikogo kontrolowac,sprawdzac a tym bardziej kary lub mandaty wlepiac za nie zamiecione krawężniki zakompleksiony stary trep kiedys to wszystko do niego wroci i jak juz bedzie stary i niedołężny to mu nikt nawet reki nie poda jak sie przy tym krawężniku przewuci..
Zatrudnijcie jakieś fajne laski !!!...
Po spotkaniu z gościem z BMW zostałem zwolniony. Nie byłem w pracy a po prostu było spotkanie na terenie stacji. Po dwóch miesiącach pracy, pierwszy raz zobaczyłem swojego szefa. Kulturalna rozmowa z mojej strony ,więc patrzę jak wygląda. Pytanie padło : dlaczego przyglądam się ? Pierwszy raz pana widzę. Dlaczego mam przyciemniane okulary ? Lubię ciemne okulary i sam je przyciemniam ,bo takich ciemnych nie kupię. Jak okazało się za co tak naprawdę zostałem zwolniony za to ,że jestem łysy. Podczas przyjęcia mnie do pracy widzieli jaki jestem i jak wyglądam. Nie liczyła się praca z mojej strony , gdzie człowiek poświęca się dla obsługi klienta. Nie ważne ,że coś robię dobrego . Dbam jak o swoje. Czy człowiek gdy już nie ma bujnej czupryny to nie ma prawa pracy ? Przez brak włosów na głowie ludzie mają być dyskryminowani ? A gdybym był chory i straciłbym włosy to też bym został tak potraktowany ? Nie wspominam już o panu z kolczykiem w uchu i tatuażu na nodze. Nie widzi po sobie jak ludzie go postrzegają . Może i jest niegroźny ,ale ludzie boja się takich dopóki ich nie poznają. Nikt nie wie jaką taka osoba ma przeszłość. Chciał pokazać obsługę młodej atrakcyjnej klientki , podchodząc do niej z propozycją zatankowania auta. Kobieta widząc takiego człowieka od razu zauważyła dziwną sytuację. Patrząc ze strony kobiety , to ktoś kto podchodzi i jest nachalny swoją uprzejmością, od razu byłby postrzegany jako ktoś kto chce "zrobić krzywdę". "Wyrywając prawie pistolet z ręki". Klientka jednak nie odpuściła i tankowanie zakończyła sama. Jak to wygląda ? Sorki ,ale ktoś taki powinien mieć swój wygląd i podejście do ludzi.
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Jak wynika z wieści kursujących po firmie, ludzie wyjeżdżają za granice, odchodzą do lepszego pracodawcy, a wielokrotnie jednak wracają lub usiłują wrócić. Jak to wytłumaczyć?...
Gdzie masz taki system pracy ? Ich zakres pracy i jakie maja warunki socjalne przy tym wymiarze godzinowy jakie maja bonusy i zarobki ?Nie wymieniaj ochrony bo ich zakres jest nie porównywalny do waszego.
Och maj gad! Co za żenada! Jaki, jaka, jakie jestem zdruzgotany/a/e tym, co tu wpisujecie. Chrześcijaninie wypisujący tu swoje żale, czyż jednym z przykazań nie jest "nie używaj imienia mego nadaremno"? Idź się człowieku zająć ogródkiem, albo zadbaj o rodziców, albo o swojego życiowego partnera/partnerkę - zostaw internety w spokoju, bo nie wiesz, jak tego używać. Och maj gad! Co za żenada! Buahaha!!!
BOŻE CO ŻENADA...
Nocne zmiany siedzą w internecie zamiast pracować?
Jak przeczytałem, mamy tutej zamiast rzetelnych opinii na temat pracy w firmie Generon dwa ścierające się obozy pracowników udowadniające sobie różne dziwne sprawy, a wszystko ma jak rozumiem wprowadzić chaos informacyjny. Jak zatem jest?... Po jednej stronie mamy przeciwników, a po drugiej stronie zwolenników pracy na stacjach, bo jak widzę, kierowcy jakoś nie narzekają na swój los, a nawet odcinają się od tych bredni, które są tutej wypisywane. W sumie to proponuję właścicielowi firmy, by lepiej dobierał sobie pracowników. Stare pierdziele jedynie marudzą, związki zakładają i szukają haków "aby żyło się lepiej"!!! Pozwólcie, że użyję sobie powszechnie stosowanego tutej buahaha!!! Jakiś chorus sugeruje, że kierownictwo ma pracowników za złodzieji i pijaków, a jednocześnie inny chorus napisał, że kontrolny jeździ po pijaku wyczyniając różne harce i kradnie węgiel. Widział ktoś kontrolnego pijanego??? Buahaha!!! Tak narzekacie na swój los, a jak wieść niesie po firmie, kontrolny ostatnio z jednej stacji "uprowadził" przyczepę, a na kilku innych stacjach jednego kierownika nie zastał żywego ducha. Wy jesteście odpowiedzialni??? Mając dwie doby odpoczynku gadacie o ponadludzkim wysiłku i zmęczeniu "materiału"??? Jesteście śmieszni!!! Myślicie, że system 24/48 dotyczy tylko Generonu??? Jeżeli tak myślicie to jesteście w kolosalnym błędzie!!! A co do przekrętów kierownictwa bo też tu o tym wyczytałem, jak wam się wydaje, po jaką cholerę wprowadzono ostatnio tyle zabezpieczeń, ten cały opisywany tutej monitoring, plomby i kwity??? Kiedyś kontrolny wpadał na gazówkę na 10 może 15 minut, a teraz siedzi jakby swojego domu nie miał!!! Wydaje wam się, że Szef to z pieniędzmi nie ma robić i zabawia się w Wielkiego Brata??? Nie znam go dobrze, ale z tego co kierownik mówił to nie jest wgl skory do wydawania kasy. Bierzcie się lenie do roboty, albo zwolnijcie miejsca dla innych. Ja bez zastanowienia przejdę z gazówki na paliwówkę.
My, to znaczy ja z moim stacyjnym partnerem zobowiązujemy się wykonać w miesiącu wszystkich uczciwych robotników czyli w maju, 200 procent normy. Sprzedamy dwa razy więcej paliwa niż nam dostarczy firma (nie wiem, czy czegoś nie pokręciłam, nie wiem, bo ja blondynka jestem), a towar sklepowy będziemy po godzinach pracy sprzedawać na pobliskim bazarze, albo będziemy kooperować ze stacją Lotos zza miedzy. Niech się od nas uczą uczciwej pracy. Na dokładkę oprócz naszej stacji, posprzątamy dwie inne losowo wybrane stacje. Zdajemy sobie z moim partnerem sprawę, że ludzie będą nas wytykać palcamy ale ktoś musi pokazać, jak uczciwie należy pracować!!!
do tego gościa co się prawie podpisał - ja wiem na 100%, że Wioletka jest autorką komentów bo ona jest wiecznie zmęczona i jest żoną Poni. A Poni żona też chciała coś dodać i dodała buahaha!!!
Marian!!! Tu jest jakby luksusowo!!! Sami chrześcijanie tu piszą. Zobacz ile miłości płynie z ich wypowiedzi. Jak miło poczytać, kiedy ludzie tak się miłują.
Ty się zacznij leczyć na nogi bo na głowę już za późno. Evunia to nasz pramatka, a nie jakaś tam autorka komentarzy. Zaraz wszystko powiem Adamowi i dostaniesz lanie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Generon?
Zobacz opinie na temat firmy Generon tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Generon?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
