Braliście udział w rekrutacji na stanowisko Cukiernik w Spółdzielnia Turystyczno-Handlowa Pilsko? Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem firmy? Na co powinny zwrócić uwagę osoby, które rozważają złożenie swojej aplikacji? Podzielcie się informacjami!
Dla mnie porażka. Tak jak bylo powiedziane wczesniej wyzysk czlowieka przez czlowieka. Jedni pracuja a drudzy przychodzą do pracy. Kombinacje gonią kombinacje. I tylko elita z biura zawsze najlepsza.
Banda złodziei. Każą płacić manka nawet wtedy kiedy nie podpiszesz odpowiedzialności materialnej. Najniższa krajowa, robisz jak wół a nawet dziękuję ci nie powiedzą. Żenada. Z daleka od tej firmy.
Jeśli masz nie podpisaną odpowiedzialność materialną to nie mają żadnego prawa wziąć Twoich pieniędzy i tego możesz dociekać sądownie i wygrasz.
Zdecydowanie nie polecam zarobki bardzo słabe, bajzel organizacyjny, a do tego brak szacunku dla pracownika, który jest traktowany z góry przez wiejską pseudoelitę z biurowca.
Jeśli chodzi o zarobki, to wiesz, jednym takie w Spółdzielni Pilsko mogą pasować, a innym już nie do końca. To jest zależne od indywidualnych potrzeb i wymagań. Brak szacunku to już z kolei poważniejszy problem. A jak konkretnie objawia się ten brak szacunku wobec pracowników? Podasz jakieś przykłady?
Nie polecam, atmosfera fatalna, nie szanują pracownika, zarobki jeszcze gorsze.
Czy wspomniana przez Ciebie atmosfera spowodowana jest współpracą z innymi w zespole czy kontaktami z kadrą zarządzającą lub z pozostałymi strukturami firmy Pilsko Spółdzielnia Turystyczno-Handlowa? Proszę, rozwiń swoją wypowiedź i wyjaśnij tę kwestię, ponieważ może ona pomóc użytkownikom forum w wyciągnięciu wniosków o pracy w firmie.
Dziady i tyle pracownicy pracują ile fabryka daje czasem się zdarzy jeden dzień wolnego w któryś weekend ale żadko, zarząd do kryminału!!! gdzie jest państwowa inspekcja pracy? gdzie się pytam a może też maja tam połapane.
Odradzam pracę w tej firmie. Dla własnego świętego spokoju.
Czy to prawda, że nie wypłacają pracowników?
STH zostawiam bez komentarza chyba wiecie dlaczego to znaczy nie jest tak żle ale................
slyszalem o [usunięte przez admina]u ludzi pracujących w sklepach należaćych do spódzielnii, prawda czy fałsz?
Na początku może i mila atmosfera ale potem to już inna bajka...każdy po kątach obrabia[usunięte przez admina]obie nawzajem...żal po prostu i tyle...jedna wielka żenada.Restauracja Włoska rządzi się swoimi prawami i przydalo by się tam zrobic jakiś przesiew żeby tą ekipę rozwalić...inaczej wszystko będzie jak zwykle do d***:) Oczywiście nie we wszystkich instytucjach STH tak jest.Polecam mimo wszystko:)