Polecam prace w Niepołomicach ;) to jest dopiero armagedon.....zawsze ktoś może Wami tam potrzepać...poszarpać....a potem tłumaczyć się złym dniem... Nigdy w życiu!!!!!!!!!!NIGDY!!!!
Ile można zarobić za 3/4 etapu.mniej więcej.
Czy jeśli zrezygnowało się z jednej agencji to do Unimięsu moża dostać przez drugą czy niema szans?Dziękuje za odpowiedz.
Pod którą Agencję jest lepsza praca?
umowy na chwilę?ciekawe,bo ty robisz na pośrednika i on chce jak najdłużej cię przytrzymać,a unimięs to na ręke bo w każdej chwili ci podziękują,a tak w ogóle to nie życzę nikomu pracy w tym dziadostwie,robisz za grosze i jesteś śmieciem,ludzie tam pracujący to same nieuki i tumany z podstawowym wykształceniem,kierownictwo również.
Mordy Uśmiechnięte to sie cieszą wiedzą które he,hr :)
Układy układy :) he,he :)
konfekcja to porażka i wyzysk
taa zwłaszcza brygadzistka srzątaczek
agencja pracy oferuje 3/4 etatu za 1680 brutto - czyli albo 4 dni w tygodniu, albo 3 tygodnie w miesiacu pracy. jak to jest w praktyce? bo przypuszczam ze dadza taka umowe ale i tak zeby zarobic te 1680 trzeba przepracowac caly miesiac?
I uśmiechnięte mordy kolorowych czapeczek i ich psów gończych :)
Za takie pieniądze nigdy nikt nie będzie dawał z siebie maximum.Tam wykorzystują ludzi na potęge.Umowy smieciowe,opużnienia z wypłatą,przekręty z kopertami można jeszce wiele innych żeczy wymienic
konfekcja to szarota ktora patrzy dorobic emerytury a i jeszcze ja tam trzymaja dorobi emyturki sobie
wszyscy macie rację w tym zakładzie nie da się żyć co do brygadzistek to nie tylko na konfekcji ale jest jeszcze jedna taka zołza jędza która nawet w domu nie daje spokoju ona chyba tez jak wstanie lewą nogą to odbija się to na jej pracownicach i nic dziwnego ze ludzie od niej uciekają .
Jaka lewa kasa tam jest hmm?
Niech,żyje Unimięs:)Made in "Poland":)
Ahh tam lewa w prawo sie bujają
Lewa kasa to jest to co w tym interesie jest najlepsze:)
Ja tez pracuje juz tam dlugo nie moge powiedziec zeby ktos z przelozonych odnosil sie do mnie niemilo. Zawsze grzecznie i to na roznych dzialach, Tylko jest to praca w ciezkich warunkach jest wilgoc zimno a tu nawet chorowac nie wolno. Za taka prace czlowiek chociaz oczekuje godziwej zaplaty a tu co coraz mniej...
Witam Was wszystkich. Jak czytam te opinie to zastanawiam się czy pracuję w tej firmie o której piszecie. Ale wydaje mi się, że tak. Tylko nie wiem dlaczego wypisujecie takie dziwne rzeczy. Po spotkaniu z dyrektorem (rozmowa kwalifikacyjna) odniosłem dobre wrażenie. Był sympatyczny nie było głupich pytań typu sprzedaj mi "coś" nie było wymądrzania się ani innych "dziwnych zachowań". Rozmowa można by rzec odbyła się w miłej atmosferze. Co prawda trwała prawie godzinę ale było bardzo rzeczowo i miło, naprawdę. Na drugi dzień oddzwonił do mnie i powiedział, że się nadaję i możemy zacząć kompletować dokumenty (badania). I tu zaczyna się moje szukanie opinii o tej firmie. Trafiam na to forum i.... "matko i córko" (usunięte przez administratora). W między czasie, tak się dzieje, że dzwoni znajomy i namawia mnie na pracę od już (jutra) na stanowisku PH w mojej branży (dodam, że zmieniłem branżę idąc do UNIMIESA). Po rozmowie z żoną i umówieniu się wcześniej, że będę pracował już w Unimięsie odmawiam koledze i dziękuję mu za propozycję. Po czym kompletuję badania, testy psychologiczne itd.. A teraz trochę konkretów i szczerej prawdy. Jadę do firmy do Chrzanowa. Idę do działu kadr i pierwsze zaskoczenie. Pani, jest bardzo pomocna, oferuje podpowiedzi co i jak wypełnić. Idę dalej dział handlowy, dziewczyny uśmiechnięte , miłe rozmowne. Spodziewałem się, że jak wejdę do tej firmy to siekiera zawiśnie w powietrzu... No cóż zdziwiłem się zupełnie, na magazynie człowiek oprowadza mnie i pokazuje asortyment, jest miły pokazuje mi wszystko co chcę pozwala się dokładnie rozejrzeć opowiada mi o produktach po czym po skończonym "zwiedzaniu" zabiera mi ubranie (jednorazowe) i wyrzuca do śmietnika. Koniec przygody na magazynie. Było miło i konkretnie. Dalej dział marketingu, znowu to samo dziewczyny miłe i uśmiechnięte, zapracowane bo takich jak ja jest tam wielu i wszyscy chcą coś na już :). Mało tego pracuję już jakiś czas ale nadal nie bardzo wiem jak się poruszać po firmie, jest dużo do zapamiętania. Pracuje tam bardzo dużo ludzi. Gdzie nie zadzwonię każdy pomaga, nikt mnie jeszcze nie zbył choć naprawdę czasem zawracam głowę. Jak źle wypełniam formularze nikt nie robi afery tylko pomaga i podpowiada. Powoli uczę się wszystkiego i każdy to rozumie. Naprawdę nie wiem z skąd są same negatywne opinie. Koleżanka która pracuje na moim terenie zawsze mi pomaga jeśli chodzi o jakieś rady, podpowiedzi itd... Dyrektor przez pierwszy tydzień pomagał mi jak mógł nawet w planowaniu tras.. LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ I NIE PISZCIE SAMYCH NIEPOCHLEBNYCH OPINII!! I jeszcze jedno nie jestem, żadnym lizusem, kierownikiem itd... Jestem po prostu zadowolonym pracownikiem który jak naczytał się Waszych opinii to chciał zrezygnować z tej pracy zanim zaczął ale dobrze, że mam jeszcze własny rozum a nie tylko internet w głowie.......
Zobaczymy jak będzie Ci "miło" kiedy to parę razy nie zrobisz planu, odbierzesz ze sześćdziesiąt maili i telefonów z pretensjami od klientów i "prośbami" o "większe zaangażowanie" od przełożonych.(usunięte przez administratora)