Czy uważacie ze w firmie trzeba być odpornym na stres ? Co oznacza skrót firmy ?
filip' wlasnie zatsanwiam sie nad tym co nasiales i skad wiesz jakie tam panuja zarobi czy masz w firmie kogos znajomego kto tam pracueje? Bo ja od dawna nie widziałem żadnego ogłoszenia aktualnego by poszukiwali kandydatów wczesniej szukali Operatorów
Kierownik: A skąd wziąłeś prawnika i jak udowodniłeś wypłatę? Czy [usunięte przez moderatora] udostępniła Ci nagrania? Bo w sumie mi też kasę wiszą i chciałbym ją odzyskać, a prawnik zażądał 100zł za pozew i 100zł za każdą rozprawę, co mi się nie bardzo kalkuluje...
POchwalę się... zakończyłą się moja sprawa z [usunięte przez moderatora] (trwała ok 1 rok), komornik wyciągnął od [usunięte przez moderatora] co mi się słusznie należało... i jak widać gdyby po wyroku sądowym od razu uregulowała wszelkie należności wobec mnie to nie straciłaby tyle kasy ale jak widać jest pazerna a to ją teraz sporo kosztowało i komornik się ucieszył bo zarobił!!! jeśli [usunięte przez moderatora] jest Wam coś dłużna to składajcie pozwy i zajedźcie tą przeuroczą firmę!!! pozdrawiam
Ja dostałem, ale musiałem się prosić 2 tygodnie, dzwoniłem na przemian do (usunięte przez administratora) która odsyłała mnie do księgowej firmy, a ta mówiła, że to nie tylko od niej zależy czy mi wyślą PITa czy nie... Po prostu jaja. Ale w końcu dotarł 2 dni temu. A czas mieli do 28.02, pomijając...dobrze,że w ogóle jest:) bo już się zastanawiałem co zrobić.
od początku wiedziałam, że ta firma to lipa. przepracowałam tam 2 dni, na szczęście tylko tyle, i zamknęli [usunięte przez moderatora]: czyli brak umów, przemielone bazy danych klientów ... beznadzieja i jeszcze PUP w Opolu miał na swojej stronie tą firmę..
A co wy ludzie sie dziwicie ze Opole zamkneli? U nas we Wrocławiu juz od pazdziernika sie mowilo ze Opole zamyka. Myslelismy ze wszyscy wiedza. Mielismy biuro na Szewskiej, po czym od listopada szefowa przeniosla nas na Legnicka, bo niby poza centrum było taniej. Czesto słyszałem w firmie ze opole bedzie zamkniete, myslalem ze juz dawno zamkneli. I tak nie spodziewajcie sie wypłaty od tej pani...
Witam wszystkich. Czytając te opisy po prostu wraca przeszłość. Pracowałam tam niespełna miesiąc ale miałam serdecznie dość! Ale po kolei. Po rozmowie z panem K. byłam w siódmym niebie że w ogóle znalazłam pracę, jako młoda studentka potrzebowałam dodatkowych środków na utrzymanie.W pierwszy dzień miałam szkolenie wykonane przez jednego z pracowników i po 2 godzinach wykonałam swój pierwszy telefon i udało się podpisać umowę, byłam szczęśliwa. Później zaczęło się psuć. Fakt nigdy nie zapomnę ludzi z którymi tam pracowałam, bo ekipa była naprawdę rewelacyjna. Pewnego dnia było tak, że przyszło się do pracy a nie było na czym pracować, bo komputery ktoś zabrał do czyszczenia i je wcięło. Innego znowu nie działał system który umożliwiał dzwonienie do klientów biznesowych, albo lista była wciąż ta sama i było się kolejną osobą z jednego pomieszczenia która dzwoniła do danej firmy po raz n-t. I wysłuchiwanie że nasza firma jest taka i owaka było przykre. Zostałam zwolniona w dość nietypowy sposób bo nasz "menadżer" wyszedł ze swojej dziupli i z krzykiem na nas że nie pracujemy i w ogóle. Wymienił mnie z imienia i nazwiska i powiedział "że w tym momencie mogę się spakować i wyjść bo niby nie jestem opłacalnym pracownikiem". Było to przy wszystkich ale po 2 dniach jak wróciłam po jakiś papierek że w ogóle zostałam zwolniona i za co fakt przeprosił mnie ale już tylko u siebie. Po ok 2 m-cach, mimo że już tam nie pracowała, dostałam na swoje konto wypłatę innej dziewczyny która tam pracowała, i mam na to dowód w postaci wyciągu z banku. Jak można mieć taki burdel!!! [usunięte przez moderatora] potrafiła tylko krzykiem rozmawiać, nie wiem czy miała coś ze strunami głosowymi, ale to nie normalne żeby tak traktować młodych ludzi. Podpisałam umowę-zlecenie, a mimo to pracowałam w określonych godzinach w określonym miejscu pod określonym kierownictwem i jeszcze na zmiany. Przecież to ewidentnie jest umowa o pracę dziecko w gimnazjum to wie. Mimo że ludzie tam byli świetni to czasami na przerwie na papierosa trzeba było uważać z kim się rozmawia. Jeśli chodzi o wynagrodzenie. To dopiero była tragedia, jak się słuchało jakie ludzie mają opóźnienia to aż się cieszyłam że ja z tym nie miałam problemu. Pracowali tam przeważnie studenci którym zależało na terminowych wynagrodzeniach bo mieli swoje wydatki itd. A co do samej pani szefowej to aż głowa boli jak można być tak cholerną materialistką, umówiła się z nami na spotkanie a mimo to nie przyjechała gdzie ludzie dojeżdżający będący w danym dniu na innej zmianie musieli się stawić kilka godzin wcześniej a ona nas po prostu olewała! Tragedia, syf i [usunięte przez moderatora]. Dobrze że media już się tym zajęły!
Do nowych pracowników: Zapomnijcie o jakichkolwiek pieniądzach... Ta firma to bankrut, jest niewypłacalna... Poza tym oszustwa finansowe pani prezes są na porządku dziennym wiec dajcie sobie spokój... Gdy przyjdą kwity od komorników to zamkną ten bajzel...
Ja oddałem sprawę do sądu pracy wszystkie zagadnienia wygrałem [usunięte przez moderatora] nie kwapi się z uregulowaniem moich należności choć wyrok sądu jest prawomocny więc przed świętami odwiedzi ją komornik
Z tym pytaniem należy się udać do Pani szkolącej...żaden z pracowników na nie nie odpowie, bo informacja dotrze do Pani szkolącej i się pożegnają. Jeżeli nie wyrobisz progu umów, to nie otrzymasz pieniędzy (zgodnie z umową, żeby nie było). Regulamin dostaniesz, jeżeli o niego poprosisz...ale zrezygnujesz po przeczytaniu pierwszej strony :)
Wedlug pani ze szkolen stawki w firmie za godzine to 6-7 zl i wyrobione 12 umow w miesiacu. A co bedzie jesli ktos nie wyrobi tych umow? Nie dostanie nic? Nie dostałem konkretnej odpowiedzi od zadnego z pracowników. Gdzie jest regulamin pracy w rng?
Ta firma to istny kryminał. Szykuje się wiele kolejnych spraw w sądzie pracy lub pozew zbiorowy. Zabawa w wyzysk się kończy dla firmy R.N.G. Sp. z o.o. Nasze opolskie media też lubią się karmić tego typu sprawami ;-) Pozdrawiam wszystkich pracujących i byłych pracowników! ;-) Rozważających współpracę z tą pseudo firmą ostrzegam: Szkoda czasu i nerwów!
witam wszystkich pracowałam w tej firmie prawie rok więc nie jedno tam się widziało,teraz to tam jest totalne dno.czekam na ostatnią kase i jej nie ma więc też ide z tym do inspekcji przcy i do sądu.
Witam wszystkich! Dużo się dzieje na forum. Ja mam tylko jedno konkretne pytanie. Ilu z was oddało sprawę do sądu? Ja w dalszym ciągu czekam na termin rozprawy. Ciekawi mnie jeszcze kto przy zdrowych zmysłach tam pracuje... Chyba tylko ten kto lubi pracowac charytatywnie! Pozdrawiam wszystkich z Opola;));));))
:-)
Kurczę Adzia, ktos sobie jaja robi i podszywa się pod Wielką Panią Prezes... wieć apeluję do tej osoby... Po co Ty ro robisz?? Śmiejesz się z nas??
Czytam i nie wierzę, co tu się wyrabia patologia... Brak słów, ktoś sobie niezłe jaja z nas robi, zresztą jak zwykle;D Pozdro
(usunięte przez administratora)No w sumie się uśmiałam:P ale na miejscu kogos kto by to poważnie potraktował to bym się raczej wściekła.
Proszę Was o to byscie atakowali tą firme jak najwięcej bo ona nie może istniec bo (usunięte przez administratora) jeszcze wiele osob!A ja na to nie pozwole-bo ta (usunięte przez administratora) firma musi zniknąc z Lazurowej 49 i Wrocławia.A Panstwo [dane osobowe usunięte przez moderatora] z cała swoja elita(pozniej nazwiska)niech ucieka z Wrocławia. pozdro dla normalnych Dla mnie osobiscie szef od aktywacji był spoko-choc miał swoje minusy ale co mogł zrobic.