Szukalem pracy u siebie w gminie w lokalnym funduszu pozyczkowym. Spotkalem sie z prezesem i zaproponowal mi wspolprace w ukladzie prowizyjnym przy dystrybucji pozyczek i sporzadzaniu jakis nie donca okreslonych planow biznesowych dla firm. Te pozyczki to tylko mala kasa od 10 do 50 tys zl. To nie jest oferta dla ludzi ktorzy szukaja stabilej pracy i trzeba pamietac ze na tym rynku jest duza konkurencja i ciezko sie zarabia pieniadze.
Hej, opracowywanlam regulaminy funkcjonowania lokalnych funduszy pozyczkowych. Czyli praca raczej malo rozwijajaca poniewaz to sieciowka, wiec kazdy funkcjonuje wg tego samego klucza. A poza tym, za chwile sa wybory samorzadowe i cala robote trzeba bedzie robic od poczatku.
Czyli wymagania co do kandydatów mają zbyt wygórowane? Miałaś możliwość może w tym czasie pisania tekstów dot. wyborów samorządowych? Czy była to praca asystencko-administracyjna?
Jestem prawniczka swieo po aplikacji. Na początku walczylam o umowe o prace ale dali mi umowę zlecenia na poltora miesiąca. Przez pierwszy tydzien dużo materiałów do czytania, szczególne dotyczących gmin i ich zasad finansowania. Materialy trudne, wymagajace specjalistycznej wiedzy. Każdy nowicjusz dostaje do przeczytania książkę Briana Tracy pt Zarządzanie czasem. Na podstawie tej lektury mialam opracowac sposob raportowania miesiecznego, tygodniowego i dziennego. Zrobilam to dobrze, ale nie potrafili tego docenic i tak zakonczyla sie nasza współpraca.
Ja przygotowywałam materiały dla Michała Boniego, który jest tutaj Przewodniczącym Rady Nadzorczej. Luzak z niego, jak zawsze przychodzi z plecaczkiem :) i w tej swojej czapeczce, którą przykrywa "bujna czuprynę". Bardzo wymagający facet, przyczepia się do każdego przecinka, czy kropki :( ale trzeba przyznać, że potrafi stworzyć miłą atmosferę w pracy. Bardzo przeżywał wybory, a teraz lekko sie pudruje na twarzy :) poza tym warunki lokalowe bardzo dobre, jednak nie dajcie się tym zwieść - tu trzeba pracować. Zespół jest młody i w trakcie tworzenia.
Ostatnio nasza firme odwiedzil Jerzy Buzek, mialam przyjemnosc chwile z nim rozmawiac, wspanialy czlowiek, bardzo serdeczny i z wielkim dystansem do zycia. Spotkal sie z prezesami, ale tez nie zapomnial porozmawiac ze zwyklymi pracownikami i to swiaadczy o jego klasie oraz wyjatkowej osobowosci. Bylo to dla mnie duze wydarzenie chociaz pracuje w tej firmie dopiero pol roku.
ktoś pracował w tej firmie? jakie zarobki? jaka atmosfera? jaka ofeerta?
No kto? napisz mi na maila(usunięte przez administratora) bo chciałam tam pracować ale nie wiem czy warto?
firmę prowadzi ... nieoficjalnie Pan (usunięte przez administratora) wystarczy poszukać w necie informacji o tym Panu i wszystko jasne. Historia kołem się toczy :)