Trochę głośno trochę gorąco ale nie jest jakoś dramatycznie. Jeśli ktoś chcę tam pracować nie widzę przeszkód. Głównie zatrudniają tam na stanowisko pakowacza, praca prosta. Problem jest z Ludzmi, którzy tam pracują. Jest tam Pani od rekrutacji(usunięte przez administratora). Pani jest niewychowana, ma skandalicznie podejście do Ludzi. Byłem światkiem rozmowy tej Pani z Osobą, która ewidentnie miała jakieś trudność z mówieniem, nie mogła się wysłowić (usunięte przez administratora) Pani (usunięte przez administratora) w sposób prymitywny potraktowała tę Osobę. Mówiąc z wywyższającym się tonem cyt. Proszę najpierw pomyśleć co Pan chcę powiedzieć i dopiero do mnie przyjść. Pod czas rozmowy kwalifikacyjnej Pani (usunięte przez administratora) zadaje nielogiczne pytania na przykład: kiedy przyjechałem za granicy, czy teraz odpoczywam. Jednoznacznie brak tej Pani przygotowania, do pełnionych obowiązków. Gdy coś mówi bardzo wydłuża swoje wypowiedzi, jest to niespotykanie męczące. Prosty Człowiek chcę iść do pracy na stanowisko pakowacz, a Pani (usunięte przez administratora) z jakąś swoją efekciarską manierą poczynia sobie jak by zatrudniała kogoś na stanowisko Prezesa lub innego Dyrektorka. Daję pozytywną ocenę z szacunku do Ludzi, którzy tam uczciwie na codzień pracują.
Jak praca prosta to i rekrutacja nie powinna być aż tak wymagająca jak piszesz? A relacje z innymi ludźmi i są ok? Można się dogadać i liczyć na jakąś pomoc albo wdrożenie na początku pracy? Nowi nie są zostawiani samym sobie?
Ja to mam inne odczucia. pracowałam tam coprawda tylko 2 tygodnie, bo praca była za ciężka dla mnie, ale sama rozmowa rekrutacyjna była naprawdę spoko. Pani Agnieszka super miła i konkretna! Prawda ze dużo informacji jak na początek, ale za to dowiedziałam się od razu o grafiku, autobusach o tym ze są stworzone szkolenia do podwyżek , dostałam tez czas na zastanowienie się , i tez mogłam wejść na hale. Co do samej pracy to racja ze gorąco, podobno tak jest tylko w lecie a później już spoko. No i umowa przez agencje.
Dobrze wnioskuje, że miałaś tylko jedną rozmowę? Powiesz ile ona trwała i czy to była rozmowa online? Co do tych grafików, to ile zmian było i jaki był system przychodzenia do pracy? O autobusach, masz na myśli, że organizowali transport dla pracowników do pracy? Skoro oferowali szkolenia, to rozumiem, że była możliwość rozwoju i awansu?
Jaka jest umowa w firmie Linpac Packaging Production Sp. z o.o.? Wiecie, czy jako Specjalista ds. Obsługi Klienta zatrudniają na umowę zlecenie?
Czy aktualnie są przyjęcia do pracy ?
Nie widziałem żeby coś aktualnego rzucali do sieci. Wcześniej szukali magazyniera ale to już nieaktualne. Ciebie jaka praca interesuje. Na pracownik fizycznego czy coś wyżej?
Co wchodzi w skład pełnego wynagrodzenia w firmie Linpac Packaging Production Sp. z o.o. na stanowisku Elektryk? 11 kwietnia pojawiły się ich ogłoszenia na Pracuj.pl.
To znaczy, jak jest? Te zwolnienia to chodzi głównie o kwestie pieniężne, czyli to o czym pisałeś? Co z atmosferą i formą zatrudnienia? Dawno nie było tutaj konkretniejszych wypowiedzi, ale jeżeli się pojawiały to też negatywne i dobrze byłoby wiedzieć, czym to jest spowodowane na ten moment...
Witam jak wyglądają struktury utrzymania ruchu ile osób itp kierownik czy w porządku i kompetentny?
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Witam serdecznie. Niestety nie. Jesteś zatrudniony najczęściej przez agencję, a dopiero po okresie trzech miesięcy/ 6 miesięcy/ roku, jeśli wytrzymasz przy charakterze pracy ciągłej przy maszynie produkcyjnej, w wysokich temperaturach, po 7 dni w tygodniu, zmianowej, możesz liczyć na umowę. Ten opis dotyczy osób tzw. pakowaczy. Natomiast osoby zatrudnione do pracy na magazynie, jako wózkowi, elektrycy i mechanicy zatrudniani są przez Linpac. Osobiście nie polecam zakładu. Praca ciężka, nie doceniana, mało płatna. Kadry menadżerskie niekompetentne, panuje nepotyzm. Odnosiło się wrażenie, że są tam tylko po to, by brać pieniądze co miesiąc za siedzenie na stołówce. Teraz zakład zatrudnia głównie osoby z Ukrainy. Nie mam nic przeciwko zatrudnianiu obcokrajowców, ale za cholerę nie mogę pojąć jak można brać do pracy, w której tak łatwo o uszczerbek na zdrowiu, osoby, które nie potrafią nic kompletnie powiedzieć w języku polskim. Reasumując: bardziej dojrzała, wykształcona i odpowiedzialna kadra kierownicza uratowałaby tam sytuację.