Co zrobiliście z kajzerkami ???? Od początku marketu mieliście najlepsze najsmaczniejsze kajzerki w mieście ! Smaczne wypieczone nawet suche były pyszne aż słodkie ! Niestety od około 2 miesięcy to nie są te same bułeczki...!!! Teraz to woda i jakaś tam mąka , nie wypieczone , blade , kruszące się , nie do zjedzenia na drugi dzień ..szkoda !!!! Ciekawi mnie skąd Wy bierzecie te NIBY kajzerki ? które kiedyś były Najlepsze ! Szkoda !!!
Obsługa na stoisku mięsnym i wędlin jest makabryczna ,nigdzie w żadnym sklepie w całej Polsce nie ma tak jak w Kauflandzie w Tychach ,jest sześć kas a obsługa każe klientom stać w jednej kolejce ,ekspedientka sprzedaje sery ,wędliny ,potem przechodzi na ryby i tez sprzedaje nie zmieniając rękawiczek ,potrafią być bardzo nie miłe jak się im zwróci uwagę, każą iść do biura z uwagami ,mało tego ,na poproszenie o kierownika lub kogoś odpowiedzialnego za te stoisko ,odpowiadają ,ze nie ma kogoś takiego .Pytam się po co w takim razie jest tyle kas na stoisku ,jeżeli mam stać w jednej kolejce nie ważne czy po ser ,czy po wędliny lub ryby ??????? ,gdzie jest ktoś kto jest za to wszystko odpowiedzialny,
Jak wygląda sprawa grafiku w Kaufland. Czy pracodawca idzie na rękę?
Czy zdarzają się nadgodziny w Kaufland?
Długo nie robiłem zakupów w tym sklepie ,myślałem i miałem nadzieje ,ze coś się zmieniło ,ale się myliłem ,jest jeszcze gorzej jak było ,na stoisku mięsnym to jest tragedia , sprzedawczyni mówi do klienta ,,JAK SIE NIE PODOBA TO PO CO PAN TU PRZYCHODZI ' taka kobieta powinna natychmiast stracić pracę ,to nie do pomyślenia żeby coś takiego miało miejsce, te królowe które tam pracują i nie mają korony na tych swoich pustych głowach powinni iść myć kible w toaletach publicznych i to nawet byłoby zbyt łaskawe ,najgorsze jest to ,ze są te opinie i nikt ich nie czyta ,bo po tylu obrzydliwych i hańbiących opiniach nie ma żadnej poprawy ,gdzie są kierownicy tego stoiska ???? ,Myślę ,ze są tacy sami jak te żałosne i wstrętne sprzedawczynie na tym stoisku albo jeszcze gorsze ,WSTYD , WSTYD, to mało powiedziane
Stoiska - mięsne, wędliny, ryby , sery...to jakaś pomyłka. Czy jakaś osoba odpowiedzialna za organizację na sklepie jest ślepa czy wogóle nie wychodzi na salę sprzedażową????? Ekspedientki, które tam obsługują..na twarzach wieczny foch, pracują chyba za karę, ostentacyjny wkurw na kientów, to jakiś standard tego sklepu???? Może jakieś szkolenie z obsługi wdrożyć i zreorganizować w/w stoiska, bo przy ok.6 klientach stoi sie pół godziny. Najgorsza obsługa na stoiskach w Tychach.