Czy w firmie Justyna Czekaj-Grochowska Portobello są regularne szkolenia pracownicze?
Jeżeli nazywamy szkoleniem , pokazywanie jak się trzyma patelnię i jak się wlewa śmietanę do makaronu przez samego szefa , to tak . Jeżeli definicja jest inna to odpowiedź brzmi , nie . Ale jeżeli liczy się że obieca to tak . W każdym razie wyniesie się stamtąd cenną lekcję , w jakich miejscach się nie zatrudniać ,’i jak rozpoznać pierwsze sygnały
I ta cenna lekcja wyniesiona jest jedynie przez ten brak szkoleń? Zabrzmiało jak sarkazm, ale serio pytam :) Z jakichś powodów jeszcze nie polecasz się tutaj zatrudnić? Coś jeszcze szef obiecuje, co potem ma się nijak do rzeczywistości?