Julietta Veloce, Progresiv, Sportiva w sumie sam nie wiem co wybrać jak i sprzedający, dla zaineresowanych. W opisie lalka stan faktyczny lewy i prawy tylni bok po kanapce niechlujnie spasowane. szkoda z 2010. Tylna klapa już zaczyna korodować. W sumie panowie nie skłamali nikt w kolizjach nie zginął i nie ucierpiał. Przedni zderzak naprawiany przez kowala. Szału nie ma trochę rzetelności w opisie i było by dobrze w końcu auto ma swoje lata i mogło coś się jej przydarzyć. Ale po co co zaklinać rzeczywistość i stosować zabiegi metaforyczne, przecież 70 pln i raporcik gotowy.
Zawsze warto poczytać wpisy klientów, no ale to forum dla pracowników. Kiedyś pracował w salonie samochodowym jako pomoc biurowa i chętnie tutaj zatrudniłabym się na takiej posadzie. Wiecie, czy jest tu wakat na takiej posadzie, albo czy jest tu opcja zatrudnienia obecnie na jakimkolwiek innym stanowisku?
Kupiłem u nich Volvo xc70. Samochód zgodny z opisem. Czysty, ale nie przygotowany pod klienta. Po sprawdzeniu w niezależnym serwisie Volvo (Auto Centrum Radzionków, bardzo profesjonalna firma), okazał się trafionym zakupem. Oczywiście, od samochodu z 2007 r. trudno oczekiwać, że obędzie się bez wkładu. Zrobiłem tylko rzeczy eksploatacyjne typu: rozrząd, klocki, podkładki pod wtryski, tuleje wachaczy, serwis olejowy i jeżdżę bezproblemowo już ponad rok. Samochód cieszy osiągami i wyglądem. Zdecydowanie polecam.
Krętacze. Opis samochodu nie zgadza się z rzeczywistością: - Samochód w ogóle nie wyposażony tak jak w opisie. Błędów co niemiara , oczywiście na niekorzyść kupującego. Czujniki parkowania przód, tył brak. Czujnik zmierzchu brak, elektro chromatyczne lusterka boczne brak, podgrzewana przednia szyba brak, kubełkowe fotele (sick!) i inne. - Przebieg udokumentowany w ASO, przyjeżdżasz na miejsce i dostajesz książkę prowadzoną na czas gwarancji, brakuje następnych wpisów. - rok samochodu okłamany (jak zwykle w opisach modelowy rocznik podany, rzeczywisty o rok starczy, a samochód rejestrowany w połowie roku) - zdjęcia podkolorowane z realnego koloru ceglastego z wyszła czerwień wchodząca w pomarańcz). Oczywiście podany kolor przez - opisany mechanicznie i wizualnie stan perfekcyjny bez wkładu własnego , a tutaj do wymiany tarcze i klocki przód i tył, łyse opony z przodu, rysa na 30 cm z przodu, tylny zderzak odrapany, rysy na klapie bagażnika + udostępnienie miernika lakieru Kupuje samochód używany i zdaję sobie sprawę z tego, że mankamenty mogą się pojawiać, ale taki brak rzetelności woła o pomstę do nieba. NIE POLECAM!
Dokładnie. Mam te same doświadczenia z tym komisem. Nic z oferty się nie zgadza,nawet rocznik samochodu. Dopiero na akcyzie którą otrzymujesz parę dni po zakupie,dowiadujesz się,że auto o rok starsze. Po przejechaniu 100km okazuje się,że do wymiany to i owo. Tak,kupuję używany samochód,wiem,że mogą pojawić się usterki,ale nie po przejechaniu 100km. Sprzedający wie o wadach aut,które oferuje,lecz to ukrywa. To zwykły OSZUSTA.Ludzie,omijajcie ten komis wielkim łukiem. To cwaniacy i krętacze.
KUPIŁEM TAM JEDNO AUTO I JAK NA RAZIE WSZYSTKO OK TYLKO CZEKAM NA RAPORT Z OPLATY AKCYZY .OCZYWIŚCIE JEST KILKA RZECZY DO ZROBIENIA W AUCIE ACZKOLWIEK BYŁO BY TO DZIWNE BY KUPIĆ AUTO 9 -10 LETNIE I NIC NIE ROBIĆ TYLKO JEZDZIĆ . A NA PLACU BYŁO JESZCZE WIELE AUT I KAŻDE BYŁY WARTE OBEJRZENIA
Czesc, trochę późno, ale jak się zakończył temat akcyzy? Dość śliska sprawa. Długo czekałeś?
nigdy nie polecam! samochody umyte i tyle a w środku szrot, kupiony u nich samochód ledwo przejechał dwadzieścia kilometrów i popsuł! szkoda pieniądze i czasu
To co oni, nie dali Ci się przejechać na próbę? Przecież każdy porządny komis ma taką opcję.
Kupiłem u nich auto w marcu jechałem po nie aż z Lubina. Auto zadbane nowe tarcze klocki filtry olej. Klima cały sezon bez zarzutów. Czyste pachnące obsługa na plus do tego auto stało na hali suche dobrze oswietlone. Szukałem Mondeo 7 miesięcy i jestem zadowolony z kupna w tym komisie.
@Autowidz Skąd pomysł pozostawienia tego wpisu na forum dla pracowników, konkurencja??
Nie polecam tego komisu. Telefonicznie sprzedawca zapewnia że auto bezwypadowe, nie uszkodzone w bardzo dobrym stanie. Na miejscu okazuje się że auto tragiczne, poobcieranie, malowanie (1000 mikronów). Opis nie zgadza się z rzeczywistością. Nie polecam zdecydowanie tego komisu. Szkoda czasu i kasy na paliwo.
Ktoś ma w Jack-pol jakąś robotę? Zatrudniają tutaj w ogóle do pracy? Czy jest to jednoosobowa działalność?
dziękuje za info a byłem zainteresowany ich ofertą ale widzę ze nie jest warta ta firma mojego czasu a chciałem wydać tam dużą sumkę bo chciałem kupić dwa samochody
Mowa o saab 95 aktualnie wystawiony No dobra a więc pokolei. Nie wiem co kto lubi,ja na szczęście w porę dowiedziałem się co nie co o tym egzemplarzu i udało mi się uniknąć kłopotów .Ta 9-5 miała już 220km,170km,teraz ma 190.Miał on już przejechane 170 tysi,teraz ma 187 tysięcy.Zadzwoniłem do tego handlarza i poprosiłem i vin aby sprawdzić ile rzeczywiście ma koni bo co chwila się zmienia coś w ogłoszeniu.Auto sprawdzone w Hirsch ,i jego numer VIN figuruje u nich w bazie.Wykupiłem raport auto DNA dla tego samochodu i normalnie szczena mi tak opadła na podłogę że sejsmografy na Alasce chyba to odnotowały nawet.Jeżeli w Belgi przeglądy robi się co roku ,tak jak u nas to w 2017 roku auto miało przejechane 295464 kilometrów.W roku 2018 auto miało przejechane już 336844 kilometry.Dzwonię do gościa i mu to mówię na co Handlarz stwierdził że jeżeli go kupię to opuści cenę o 6 tysięcy złoty.A teraz tak.Pocztą pantoflową dowiedziałem się o tym aucie kolejnych nowości.Był 2 razy sprawdzany na stacji diagnostycznej i wyszło że.Samochód niestety bity,Miska olejowa pęknięta i spawana.elementy karoserii malowane,pseudo blacharz tak się spieszył z naprawą auta że nie miał czasu aby wyprostować porządnie podłogę w nim,I do tego tapicerka,niestety skóry zajechane są.Widzę że coraz więcej osób pyta o ten egzemplarz także na pewno opiszę go na forum SKP Jeżeli ktoś pojedzie sprawdzić ten samochód niech napisze jak było. Poniżej Podaję linka do raportu. (usunięte przez administratora)
Gość wpisuje że auto w oryginalnym lakierze bezwypadkowe zadbane . Kiedy przyjechałem na miejsce auto całe malowane z tym tylny błotnik 1900mikronów . Napompowany sprzedawca twierdził że szpachla nie oznacza kolizji . Po zadaniu vinu w autodna czar przebiegu 198tys prysł a ostatni wpis w belgi był na 340 . Jednym słowem oszust
kombinator, nie chce podać nawet nr vin przed przyjazdem
Typowy handlarz w tamtym zagłebiu parchów ( gostynin, łodz, płock) telefonicznie zapewnia ze wszystko jak w aukcji oraz ze przebieg oryginal, na miejscu okazuje sie ze ksiazka zgubiona a autko malowane pendzlem, a przebieg po sprawdzeniu przekrecony 100 tys, dramat nie polecam!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jackpol-Auto Przybyszewski Łukasz Sprzedaż Hurtowa I Detaliczna Samochodów Osobowych i Furgonetek?
Zobacz opinie na temat firmy Jackpol-Auto Przybyszewski Łukasz Sprzedaż Hurtowa I Detaliczna Samochodów Osobowych i Furgonetek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jackpol-Auto Przybyszewski Łukasz Sprzedaż Hurtowa I Detaliczna Samochodów Osobowych i Furgonetek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!