Czy istnieje możliwość rozwoju w Apator Metrix S.A.?
dzień dobry, czy ktoś może się wypowiedzieć odnośnie stanowiska Technik Utrzymania Ruchu - Automatyk, +/- jakie wynagrodzenie
Warunki pracy na magazynie są jakimś nieporozumieniem totalnym . Wole być na bezrobociu i sobie normalnej pracy szukać . Harówa za grosze , nieporozumienie , nie pozdrawiam !
Gdzie będziesz miał lepiej, kierownik ok, brygadzista spoko babka, siedzieć do emeryturki i się nie przepracować
Nie polecam pracy na magazynie. Kierownik nie powinien być na tej posadzę. Kilku pracowników to totalny błąd, młodzi pracują, starzy leżą. Zarobki za to jaką pracę się wykonuje to jakiś żart. Pozdrawiam.
Tej firmie niezbędna jest zmiana zarządu i dyrektorów. Dopóki jest tak jak jest, to będzie tylko gorzej. Układy i układziki, plotki, poniżanie ludzi, opowiadanie nieprawdy o pracownikach spoza układu. Tu potrzebne są poważne zmiany i nowe, świeże dowództwo z zewnątrz. To jest szansa dla Metrixu.
Apator Metrix to bardzo nieciekawe miejsce do pracy. Jeśli nie ma alternatywy, to nie ma wyboru. Jeśli masz inną możliwość - nie trać czasu na tą bardzo toksyczną firmę i wyjątkowo przykre relacje między pracownikami. Opinie o klanach w Metrixie są prawdziwe. Jeśli się wkupisz w łaski złośliwców i plotkarzy, śpiewasz i tańczysz jak ci zagrają to przeżyjesz. Jeśli chcesz być w porządku, obiektywnym, uczciwym i fajnym człowiekiem to szukaj pracy, bo i tak cię wyleją. Plotkarze się o to postarają, a pan prezes plotkarzy bardzo ceni. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych porządnych ludzi w tej firmie.
Praca głównie jako przystanek czy przeczekanie jeśli nie można znaleźć nic lepszego. Pieniądze na dzień dzisiejszy są słabe, żeby nie powiedzieć bardzo słabe. Brak jakiegokolwiek panowania nad dostawami, dostawcy przywożą co chcą, kiedy chcą . Polityka kadrowa fatalna, pracy dużo ludzi mało, niektórzy są kierownikami bo pracują w zakładzie od kilkudziesięciu lat, bez jakiejkolwiek wiedzy, motywacji czy umiejętności kierowania zespołem. Są tylko po to żeby w razie czego było zwalić na kogoś odpowiedzialność . Z plusów pieniądze wypłacane na czas. Oczywiście podstawą bo z premia to różnie bywa .
Z tym zwalaniem odpowiedzialności to sama prawda. Tak samo jak napuszczanie jednych na drugich i opowiadanie głupot. Zero profesjonalizmu, godności i honoru chłopców z zarządu i dyrektorów. To zabawne, ale tylko oni jeszcze nie zauważyli, że inni widzą jak jest i rozumieją więcej niż ktoś by przypuszczał. To, że ludzie mają dobrze działający instynkt samozachowawczy nie oznacza że są idiotami.
Hej, jak wygladają zarobki na stanowisku Inżyniera Procesu?
Jak długo trwa proces awansu w Apator Metrix S.A.?
Co się tam dzieje w pięknym Tczewie, że liczne osoby opuszczają to miejsce a znajduje ich w Poznaniu w Powogazie? Większość kierowniczych stanowisk juz obsadzona. Nie widać końca.
Kolego, nikt z Apator Metrix nie poszedł do Apator Powogaz. Na pewno Prezes AP jest z Tczewa, ale nie z Metrixu! Na chwilę w Powogazie był prezes Metrixu, ale już wrócił:) Żaden pracownik Metrixu tam nie przeszedł. Tczew to nie takie małe miasto, dużo wysoko rozwiniętych technologicznie firm. Nie wszyscy mieszkańcy Tczewa pracują w Metrixie. W pięknym Tczewie bez zmian :)
Awans? W Apatorze??? Pracowałam tam razem ze szkołą rowno 31 lat i za żadne pieniądze nie chciałabym tam spędzić ani jednej godziny więcej. Mowa o mobbingu? Oczywiście. Wielki pan kierownik tzw. Rusek traktuje firmę jak własną. Poniża ludzi na każdym kroku. Potrafi zrugac brygadzistę za coś a za chwilę drugiego dokładnie za to samo klepie po plecach bo dobrze zrobil. Jeden wielki gnój a nie firma
(usunięte przez administratora)
Skupiłeś się jedynie na samych negatywnych aspektach pracy w Apator Metrix. No a jestem przekonana, że pracodawca posiada jakieś pozytywne strony. Jak na ten moment wygląda poziom Waszego wynagrodzenia? Czy w ogóle oprócz samej podstawy można tam liczyć na jakieś premie uznaniowe?
Premia miesięczna. Co 3 miesiące premia kwartalna i absencyjna. Premie na święta z ZFSS i wczasy pod gruszą na urlop.
Coś więcej o tej premii- procent podstawy, widełki, kwoty? ustalana indywidualnie, czy stała dla wszystkich?
Premia miesięczna 15% od podstawy. Premia kwartalna do 15%. Premia absencyjna 200zl brutto za miesiąc czyli 600zl za 3 miesiace
@Pracownik dzięki za odpowiedź, konkretnie i na temat. Wszystko jasne. Warunki rynkowe. Jedno dodatkowe pytanie, premia 15%, to uznaniowa od szefa czy coś zakładowa, działowa równo dla wszystkich oraz czy przyznawana proporcjonalnie czy system zero jedynkowy, albo jest albo nie ma? Czasami firmy chwalą się systemem premiowym, a zasady przyznawania ustalają tak, że w zasadzie nigdy jej nie dostajesz i zostaje goła podstawa. Pozdro.
Adam i tak teraz zwalniają bo zamowien nie ma. A co do premii to ta kwartalna jest za to że nie korzystasz z L4 i od sprzedaży, ale od sprzedaż ostatnio bo tylko 100 zl. Bo firma jak wspomniałem jest w czarnej (usunięte przez administratora) ogolnie jak by ktos chciał sie zatrudnić w przyszłości to omijać linię zamykania i halę pras... najgorszy zapierdziel, gnojenie i straszenie oraz doniszenie przez niektórych ustawiaczy brygadzistom za byle co.
Hej, @Knopers konfident, dzięki za odzew. Taki system premiowy ma swoje plusy i minusy, jak sytuacja firmy się poprawi, to premia będzie wyższa, przynajmniej sposób ustalania jest przejrzysty. Spotkałem się już z innymi formami, np. premiowanie indywidualne za cele, uznaniowe wg oceny szefa, tu pole do lawirowania jest takie, że jak to mówią, o premii wszyscy słyszeli, ale nikt nie widział. Tu widzę sprawa jasna, jest praca, jest wypłata, a premia ma mniejsze znaczenie finansowe względem podstawy. Oby sytuacja z zamówieniami się poprawiła i utrzymali etaty, co w tym czasie już będzie na plus. Powodzenia.
premia miesięczna stala w wysokości 15% od zarobku. Są nadgodziny to premia automatycznie wyższa będzie.
Firma dobrze palci, są premie meisieczne, kwartalne za brak chorobowego, swiateczne, wczasy pod grusza, jest kasa z ktorej mozna wziac nieoprocentowana pozyczke, pomagaja w sytuacjiach losowych. to jest fabryka normalna, tu sie pracuje fizycznie. Kazdy kto tu przychodzi to o tym wie. Trzeba utrzymac tempo, bo sie pracuje z innymi na linii. inne fabryki pracuja tak samo albo podobnie, a tu jest fajna atmosfera. placa dobrze. atmosfera jest ok, fajni ludzie. niektozy pracuja tu od lat. widac ze jest zzyta ekipa ze sobą
Brzmi jak artykuł sponsorowany :) dobrze placi? Jest wiele osob co ma ciut więcej od najniższej krajowej... utrzymać tempo...fajna atmosfera... chyba jestem w matrixie...dobrze że niedługo stąd uciekam!
Opowiadasz i przytaczasz atmosferę zakładu sprzed może 5 lat albo i dalej. Wymieniasz pozytywy w postaci pakietu socjal typu wczasy pod grusza czy choinkowe, jakby to było w Apatorze na miarę ewenementu powiatu tczewskiego. Fabryka i praca fizyczna, ok, wiadoma sprawa Tobie też nie płacą za samo przyjście do pracy, powiedz w takim razie o ile na przestrzeni ostatniego czasu powiedzmy rok, dwa, zmieniły się normy, wprowadzono "innowacje" w postaci systemu most, który ma pokazywać wydajność pracownicza Itd itp A teraz zestaw sobie to z pytaniem typu kiedy zakład zwiększając kosztem pracowników wydajność firmy dał coś Tobie w zamian Prezes wychodzi na corocznej wilgilii u Rezmera, chwali dobry rok dla zakładu i obiecuje podwyżki ludzie jak stado osłów klaszczą jak klakierzy, a później okazuje się co owa podwyżka oznacza w praktyce : inflacyjną, bo najniższa krajowa wzrosła i to należy się każdemu. Otwórz oczy !
Jak z zarobkami? Wszyscy pisze, że dobre. A konkretnie to jak płacą?
Czy może powinna sie gora dowiedziec prezes co wyrabiaja ustawiacze np.pan S.z Pakowni.mnie (usunięte przez administratora)skarga 7 kierownika nic nie dala.dala skutrk unoczny.mi nie przedluzyl umowy a kolezanki psychicznie sie wykonczyly i same sie zwolnily.wiec ludzie uwazajcie npnaakownie.To najgorszy dzial w zakladzie.(usunięte przez administratora)
Pakownia to chyba najgorsze (usunięte przez administratora) ze wszystkich tam działów. Pracowałam tam jeszcze powiedzmy w tych lepszych momentach zakładu jak ktoś to tutaj ładnie ujął i też wiem co nieco o panu S. ustawiaczu. Fałsz i obłuda do potęgi, kiedy już tam nawet nie pracowałam dochodziły mnie słuchu od koleżanek po fachu o tym jakie tam "nowe" metody panują, do tego stopnia, że jeszcze rok, dwa lata wstecz potrafiło się zwolnić w jednym momencie od 4-5 pracowników, co chyba o czyms świadczy i niech mi ktoś zarzuci kłamstwo że tak nie było. Kolesiostwo przez duże K, kierownik na alarmy ślepy i głuchy, zresztą i tak wiadomo kto pociąga za sznurki tak naprawdę jeśli chodzi o dzialy typu pakownia i dział przed czyli na kalibrowaniu, powszechnie znanym jako legalizacja. Kierownictwo i góra głucha na przejawy mobbingu dopiero skargi i wnioski do głównej siedziby coś dają, wszelkie skargi i uwagi wrzucane czy to do skrzynek czy zglaszane w dziale kard są a przynajmniej były zamiatane pod dywan. I na końcu pytanie nieco retoryczne, jeśli to wszystko co napisałam jest kłamstwem i wyolbrzymianiem to dlaczego NAGLE poszło tylu ludzi do odstrzału z biur Rada ode mnie; omjać ten zakład obecnie szerokim łukiem !!!
Alu, niestety tam gdzie same kobiety pracują, tam często plotki, co niestety rodzi niezdrową atmosferę. Tu często kierownik (chłop) nawet nie łapie się w tych babskich klimatach. Taka nasza babska natura, nie wyobrażamy sobie życia bez ciągłego gadania :( Przykre jest to co piszesz, bo firma jest bardzo dobrze zorganizowana, płacą całkiem dobrze, na czas. Nie rządzą tam Panie z pakowni czy kalibracji. Tak Ci się może wydawało, bo spędzałaś w tym miejscu 8 godzin i nie widziałaś innych działów. Ta firma zatrudnia ponad 500 osób. Kobitki z pakowni to jedna z wielu działów w tej firmie. Serio nie "rządzą", ale oczywiście ich praca jest tak samo ważna jak wszystkich pozostałych osób.
Nie interesuje mnie to czy kierownik nosi spodnie czy spódnice, kierownik nie ma się orientować w "babskich sprawach" tylko wiedzieć co się dzieje na dziale nad którym w jakimś stopniu sprawuje pieczę. Firma dobrze zorganizowana !?! Przepraszam w jakim sensie, podaj i przytocz argumenty na ten temat, a nie pusty frazes. Płaca na czas, a rozumiem, że w zakładzie w którym pracujesz na umowę o pracę czy to na czas określony lub nieokreślony to zaleta jakiej próżno szukać w innych zakładach. Ta firma zatrudniała a nie zatrudnia 500 osób I te 500 to było łącznie z pracownikami zza wschodniej granicy To że ktoś pracuje po 8 h przez 5 dni w tyg nie znaczy, że nie wie co się dzieje na innych działach Apator to nie moloch pokroju Flexa z kilkoma halami, a zresztą, odnosząc się nawet do tego, co sama napisałaś "babki zawsze gadają, bo taka nasza natura" to już samo powinna ci dać do myślenia czy pracownik może nie wiedzieć co ogólnie w trawie piszczy.
Tak sie cieszyłam kiedy dostalam tam pracę, i na poczatku bylo ok.nie chodzi o sam zaklad ale o ludzi ktorzy tam pracują. Tam sa klany.Jesli im kyos nie ppdwjdzie to zrobie wszystko zeby ta osoba sie zwolniła albo kierownik ja zwolnil.tam jest mobing..ciagle obgaduja szykanuja.chodzi o panie z pakowni.Niestety maja kierownikow pod Soba.to te panie rzadza.jakas masakra.sama na wlasnej skorze z kolezankami doznalysmy upokorzen.góra o niczym nie wiem.t9 najgorszy zaklad w ktorym pracowalam
W tym zakładzie można by rozrysować własne drzewo genealogiczne kto z kim i kto komu Impotencja umysłowa niektórych osób zarządzających ta budka jest potężna. Pazerność "góry" już ich wyjaśnia w przełożeniu na życie i działalność firmy, najpierw zwalniają ludzi, a po miesiącu dzwonia i proszą o przyjscie. Jak wrocilo kilka osób na krzyż, to znów obrosli w piórka, ale ich krótkowzroczność ich skarci za moment. Pamiętaj, drogi Apatorze Ryśku, czasu Ukraińców póki co się skończyły i mamy Covida, żeby za chwile nie było lamentu, nie jesteście wielkim korpo, jak wam rąk zabraknie do pracy to się obudzicie, ale z ręką w nocniku. Karma wraca i tego wam życzę ! Nie polecam !!!
Docenilem dopiero tą firmę jak zmieniłem.prace. w metrixie jest dobra atmosfera..we flexie to dopiero jesteś bezosobowym trybem w maszynie Jak będzie możliwość to wrócę
Skoro wybrałeś opcje z deszczu pod rynne to się nie dziw, że we flexie jest ci gorzej, może właśnie dzięki temu zrozumiesz głębiej potrzebę takich stron z opiniami odnośnie pracodawców. A skoro już wywołałes temat Flexa, to w Apatorze od jakiegoś czasu stara się praktykować podobne techniki i metody dlatego ten zakład również spada na przysłowiowe psy.
Bardzo toksyczna atmosfera,będąc sobą licz się z tym że będziesz osoba gnojona przez kierowników i ich dupowlazow brygadzistów, jak na produkcję dobrze placa bez pośredników ale na tym koniec plusów. Jeśli nie chcesz pracować w ten sposób to końca życia jako osoba młoda to lepiej uciekaj bo zatracisz się jako człowiek i pracownik i po paru latach idąc gdzie indziej może być ciężko wiem co mówię nie zawsze warto iść na łatwiznę robić z siebie lebiode i dawać traktować jak śmiecia,szczególnie jako osoba młoda której zostały jeszcze lata pracy do emerytury. Na jednym z działów praca odmozdza niemiłosiernie i ryzyko syndromu dwóch lewych jest spore. Sposób wykonywania pracy również,ciężko jest mówić o jakichkolwiek normach gdy ponoć do wykonania jest 2000 sztuk a gdy pęknie 2k dalej jadą jak jacyś nawiedzeni że nie można nawet przerwać pracy na moment. Były sytuację że pracownicy z wyższego stanowiska kazali robić 3000 sztuk czyli połowę więcej niż normalnie (podobno) a biedactwa się na to godziły i tłukły jak Beduin przez 8h . Mobbing i dyskryminacja bo inaczej tego nazwać nie można m.in objawia się nierównym traktowaniem. Gdy ustawiacz kazał pracownikowi wyczyścić maszynę tnąca blachę która mogła zrobić mu krzywdę a nawet zabić został ukarany nagana a inny pracownik za drobnostke która robi co najmniej pół zakładu miał być ukarany w najgorszy możliwy dla niego sposób. Nieraz zjawisko liczenia czasu po powrocie z toalety przez osoby ułomne nie potrafiące niczego prócz wciskania guzików wyuczone tejże etyki pracy można było czuć się poniżonym. Były sytuację że brygadzista szukał gagadka który odszedł na chwilę od maszyny .Po prostu jak ktoś miał kiedyś styczność z pracą w której miał do zrobienia określoną ilość i po zrobieniu mógł spokojnie wyjść do łazienki już nie mówię o papierosie , dostrzeże że to w jaki sposób się tam pracuje wcale nie jest w porządku. Przerwanie pracy na moment 2/3 sekundy nieraz wiązało się z słuchaniem tekstu "nudzisz się" albo z pogardliwymi spojrzeniami prekursorów tej firmy. Łamanie doby pracowniczej (przychodzenie na nocke tego samego dnia co było się w pracy od 6 do 14) to pikuś przy większości tego co dostrzeże świadomy człowiek i pracownik który się szanuje. Praca na jednym z działów dobra dla osób przed emerytura nie mających już nic do stracenia, dla młodego w tył zwrot chyba że chce robić takie coś do końca życia lub mamusia utrzymuje a są tam takie asy grubo po 25rz , jednak przyjdzie pora by radzić sobie sam ;) Pozdrowienia dla szanujących się
to jest fabryka, praca fizyczna. czego się spodziewac, trzeba fizycznie popracowac, w niektorych miejsach trudniej w innych latwiej jest, ale przy podpisaniu umowy mowią, że możliwe są 3 zmiany. papierosy, lazienki itp - wszystko jest związane z praca na tasmie, jeden pojdzie na fajke to reszta stoi. To jest na pewno trudne, ale tak jest w kazdej fabryce. nawet gorzej. Nie obrazaj ludzi, ze są ulomni bo wciskają guzik na tasmie. bez ich pracy nie byłoby reszty produkcji.
Krótko, zwięźle i na temat Apator Metrix to istny Matrix czysta iluzja i mydlenie ludziom oczu.
Zatrudnilem się tam rok temu, dokładnie w styczniu. Trafiłem, jak to się tam nazywa, na halę pras. Praca polega na tym, ze człowiek stoi 8 godzin, wciska guzik na maszynie i pobiera detal od kolegi obok, typowa praca na zasadzie "moja.-twoja". Wyjśc do toalety to po prostu można wtedy nie kiedy ci się chce tylko jak ktoś ci najlepiej pozwoli i tylko się niev spóźnij czasem. Jak przez owa pracę zaczałem mieć male problemy z plecami i poszedłem do niejakiego pana Janusza szczerze mówiąc jak sprawa wygląda i że nadal chce pracowac w tej firmie tylko prosiłbym o przeniesienie na inny dzial zostałem zmierzony przez owego pana od stóp do głow po czym usłyszałem stanowcze NIE ! i argument, ze każdy by tak chciał się migać i leserować. wcześniej oczywiście miłe panie z dzialu kad zapewniały, że raczej nie będzie z tym problemu, bo zakład dba o swoich pracowników co do premii kwartalnych w tej firmie tj. premia abesncyjna i motywacyjna to pomimo zapewnien ze strony prezesa, że pierwsza premia będzie ZAWSZE do 15 każdego miesiąca po danym kwartale to mijanie się z prawdą i potweirdzi to chyba każdy tam pracujący co do drugiej premii motywacyjnej bywalo tak, ze pracownik po przerobieniu przez 3 miesiace norm otrzymywał premię motywacyjną w postaci 90 zł :)) a argument był taki, że firma w owym kwartale nie wyszła na plus albo pieniędze zostały wydane np. któreś tam lecie zakładu w sensie jakies zorganizowanej integracji :))) takze jeśli ktoś chce się poczuć jakby byl (wiadomo co) w cztery litery to śmialo, skladajcie już dzisiaj CV
Czysta prawda. I moga sobie gadać że Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, ale kto nie szuka ten zostanie z wykreconymi stawami i kręgosłupem...
@Blondi czyli jest dużo podgrupek pracowniczych które nie umieją się dogadać?
Nie chodzi ze nie umieja sie dogadac.chodzi o tzw.klany starych pracownic.jak ktos nie podejdzie ma przechlapane.
Kilka lat wstecz jak na tczewskie warunki nawet całkiem spoko praca. Obecnie to, co się dzieje w owej firmie woła o pomstę do nieba. Kuriozum goni kolejne kuriozum. Niekompetentność co poniektórych brygadzistów powala, mają swoich "pazi" w postaci ustawiaczy, a sami nie potrafią nic lub im się najzwyczajniej nie chce. Śledzenie kamer przemysłowych przez niejakiego pana J. (kto pracował lub pracuje wie o kim mowa) i zaganianie pracowników jak bydło do pracy. Zakład to jest jakieś perpetum mobile, które samo się jakoś toczy i nikt nie potrafi przewidzieć jaki jest plan firmy w perspektywie dłuższego czasu. Żeby nie być gołosłownym można przytoczyć obecną sytuację w której najpierw zwalnia się mnóstwo ludzi, bo niby brak zamówień/zleceń, a po miesiącu półtora okazuje się że nie ma komu robić i jeden wielki lament. Kumoterstwo, nepotyzm i niekompetencja pracowników biurowych czego przykładem jest dopiero obecne po latach "wietrzenie" kadr, księgowości itd. Stawki jak na obecne czasy i tczewskie realia też nie należą do najlepszych, jak na pracę trzy zmianową. Do tego dochodzi wieczny kasus zakładu czyli ilość a jakość czego efektem są ciągle zwroty i reklamacje oraz utracenie kilku kontrahentów. Czyli z polskiego na nasze: masz zapier... i robić na glanc, no bo jak nie to brygadziści wraz z kierownictwem zacierają tylko ręce żeby uciąć 5% z mizernej premii uznaniowej. Generalnie praca jako forma trampoliny porobić tam jak się nie ma czego i szukać czegoś dalej, no chyba że komuś się marzy całkowite odmóżdżenie no to wtedy gorąco polecam.
@ola34 a na jakim poziomie są zarobki?
Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w Apator Metrix S.A.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apator Metrix S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Apator Metrix S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apator Metrix S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 45, z czego 7 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
