CAR NET Polska Sp. z o.o.

2.5 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o CAR NET Polska Sp. z o.o.

Zaczarowany były pracownik

Witam ! Nawet spójrzcie jak mało na PIT wykazano dochodów a jakie zarobki były. Śmiech na sali a teraz słyszałem nawet, ze weekendy zabierają Haha za najniższa krajową pracować współczuje :) Pzdr

Kierowca w Stolicy

Jak czytam te opinie, to aż mnie ściska. Pensja 5-9 tyś śmieszne. Pracowałem jako kierowca w stolicy w największym oddziale w Warszawie. Nadgodziny płatnę 11 zł, dopiero po kilku latach podnieśli na 13 zł. Oczywiście umowa zlecenie- po roku czasu umowa o pracę taką obietnice dostałem na rozmowie o pracę. Przepracowałem dość długo, i kierowcy którzy pracowali ponad rok czasu i tak jej nie dostawali. Podstawa 2000 zł za weekend czyli sobota i niedziela praca niekiedy po 32 godziny dostałem 400zł. Średnio w miesiącu pracowałem po 300-320 godzin. Dochodziły relokacje itp. pensja i tak nie przekroczyła nigdy 3500zł!!!!

Nożyk
 Pytanie

Jeżeli jest się człowiekiem bez wykształcenia i perspektyw w średnim, byłym wojewódzkim mieście, z kredytami na głowie, to tak, trzeba pracować za dana podstawę i się z tego cieszyć. Trzymać się stołka i bronić tej namiastki firemki wyniszczanej od środka.

No Name

Kryzysu w firmie nigdy nie było. Minusem tych działań o których piszecie jest nagonka kilku osób ( życzliwych z którymi pracujecie na codzień ) ponieważ stwierdzono, że pracownicy oddziałów oraz centrali za dużo zarabiają , maja pełen luz i nic nie robią. Regularnie donoszono na oddziały, ze siedzą, nudzą się. To był zapalnik który zapoczątkował obecne działania. Tylko Firma zapomniała, ze dzięki ludziom osiągnęła to co ma obecnie. Bez ludzi , bez ich pracy oraz zaangażowania byłaby firma lokalna. Żaden zarząd ani doradztwo zewnętrze nie jest w stanie zmienić sytuacji firmy to póki do póty nie zmieni się kapitana statku co jest opcja niemożliwą.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak długo czeka się na odpowiedź od firmy CAR NET Polska Sp. z o.o. po przesłaniu CV? Podziel się opinią z rozmowy o pracę na stanowisku Telefoniczny sprzedawca. Jaki był jej rezultat?
Business Line. Doradztwo biz..

Business Line. Doradztwo biznesowe Pana RP jest na pewno w ten proceder zamieszany. Czy to zabieg okoliczności. Sam zdecyduj. Pracowałem w tej firmie i bardzo dobrze wspominam ten czas lecz zarobki na poziomie 5 czy 9 tyś to bardzo mocno naciągany temat. No chyba, że na szczeblu prokurentow, których ponoc juz nie ma. Więc wiadomo czemu. Pamietam, że Koordynatorzy oddziałów zarabiają gołą 3 tys. Więc jebiac po godzinach mają 4 i to nie na zeszyt lecz dzwonią a Ty musisz jechać bo jak nie to będą po tobie deptać A Ty będziesz leżał aż tobie ogon obetną. Ludzi w pracy oceniam pozytywnie leczy systemu pracy powinien się przyjrzeć PIP

anonim

(usunięte przez administratora)

Zdziwiony

A co masz do pani Magdy i pana Piotra? Przecież to nie ich wina i decyzja

Polski Zawodnik

Hmm znalazło się na wypłaty ale tylko na ten miesiąc a na przyszły będziemy robić za miskę ryżu . Zamknęli by to i byłby spokój. Dziwne, że przed zmianą zarządu na wszystko było a teraz na nic nie ma to są chyba kpiny jak myślą, że ktoś będzie robił za „ najniższą krajową „ Myślę, że wszyscy musimy się postawić nie tylko 3 oddziały ;)

Jurek
@Polski Zawodnik

Pieknie pokazujecie swoja kulture ciekawe kto by Was zatrudnil po przeczytaniu takich wypowiedzi jak tak pieknymi slowami opisujecie obecnego pracodawce. Ja na jego miejscu wypie... Takich pracownikow z wpisem do akt. Nie wnikam w kwestii wyplat i pensji ale niektorym sie wydaje ze mozna im skoczyc bo sa do niezastapienia. Popytajcie takich kogutow na rynkach zachodnich jak ich wyparli z rynku pracy obywatele ktorzy pracowali za miske ryzu. Pozdrawiam Burak z pola.

Master of daktyl ps. Łysa Pała
 Pytanie

Doszły przelewy ? Doszły... Po co drązycie temat ? :)))))

Flota Zakopane
@Master of daktyl ps. Łysa Pała

Witojcie Panocki, u nos we flocie ostało się 70 kilogramów świeżego łoscypka hej, chyntnie wymienimy na kaliskie dudki albo daktyle! Trzymajta sie w ten centrali.

1
panocek
@Flota Zakopane

Te wasze łoscypki tyle warte co i wasze powietrze w zakopanem ja bym sie nie wymienil.

Flota Gurny Slunsk
@Master of daktyl ps. Łysa Pała

Kery my chopy z Kattowitz pedzieli ze niy bydymy dupic za (usunięte przez administratora) to i geld się znalozl. Pyrsk!!

Na etacie

Co prawda pracuje w innej firme w podobnej branzy ale problemy narastaja z roku na rok niestety wine za to ponosi tez propaganda rzadu ktory pompuje srednia krajowa i monimalne wynagrodzenie. Warto sie z tym zapoznac nie jest wytlumaczenie czy obrona jednej czy innej firmy ale pokazanie jak pozornie dzialania w strone poprawy wynagrodzen pracownikow posrednio powolnie zabija firmy https://www.money.pl/podatki/przecietne-wynagrodzenie-rozlozylismy-na-czesci-gdzie-podzialy-sie-prawie-3-tys-zl-6475014043498113a.html

5
Leszek
@Na etacie

To może poprawić efektywność firmy? Nie brać leasingów na auta które po sezonie stoją na parkingu i nie zarabiają? Nie ucinać prowizji pracownikom którzy te pieniądze dla firmy robią? Zmniejszyć flotę i nie brać wszystkich zleceń? Zainwestować wreszcie w kompetentnych ludzi a nie w odpady z kaliskiego regionu? Czy Pan Prezes nie czyta gazet branżowych, nie śledzi rynku i nie mógł przewidzieć spowolnienia ruchu po sezonie? Wystarczyłoby kilka razy do roku porozmawiać z pracownikami odpowiedzialnymi za sprzedaż, wszystkiego Pan Prezes by się dowiedział z pierwszej ręki. Narzekanie na rosnące koszty pracownika w sytuacji gdzie masa ludzi jest na zleceniowkach, że statusem studenta i poniżej 26 roku życia to jest już szczyt. Polecam popatrzeć na konkurencyjne, duże firmy w dziale obsługi klienta. Pozdrawiam serdecznie

OD MARCA EX FLOTOWIEC

Kiedy kilkanaście miesięcy temu zaczynałem pracę w Car Necie zaskoczył mnie brak jakiegokolwiek szkolenia. Nauka polegała na próbach i błędach - zawalisz coś to się nauczysz, a ewentualnie zabiorą Ci z wypłaty równowartość uszkodzenia, którego nie zauważyłeś przy odbiorze auta od klienta/innego oddziału. Kolejną rzeczą, która mnie zdziwiła były relacje pomiędzy oddziałami, a bardziej pomiędzy koordynatorami. Wszyscy powinniśmy strzelać do jednej bramki, a zamiast tego jeden koordynator robił pod górę drugiemu i pisali na siebie donosy do przełożonych. A cierpieli na tym zwykli flotowcy, którzy przez te "wojny" często musieli w śnieżyce, czy inne ulewy chodzić kilometry by odebrać auto z sąsiedniego oddziału. Kolejna sprawa to maile od koordynatorów regionalnych... Nie było maila bez rażącego błędu ortograficznego. Nie dodam juz nic o sposobie, w jakim były pisane owe maile, bo często musieliśmy całym składem je rozszyfrowywać, a i tak nie byliśmy pewni co autor miał na myśli. Przejdźmy do tego jak firma traktuje pracowników. Dla naszej "góry" można wywnioskować, że jesteśmy zwykłymi śmieciami/paziami. Tzw. "góra" nie potrafiła nawet wysłać maila świątecznego do każdego z oddziałów, ale pokazówka na facebooku podsumowująca rok musiała być i chwalili się ile mają oddziałów i jak potężną flotę. Nie wspomnę o jakichkolwiek dodatkach świątecznych, bo głupie życzenia na mailu i podziękowania za ciężką, wielogodzinna pracę, byłyby miłym gestem, po którym moglibyśmy poczuć się choć w najmniejszym stopniu potrzebni i docenieni. Co do wielogodzinnej pracy, o której wspomniałem. Wiele razy zmiana potrafiła trwać po 14 godzin, gdzie prawie bez przerwy byliśmy w trasie. Weekendowe zmiany były niczym maraton imprezowy, który potrafił zacząć sie w piątek o 14 i zakończyć w poniedziałek o północy, gdzie trzeba dodać, że stawka była stała - czy przepracujesz 8h czy 14h to należy Ci się ten sam pieniądz. Jesteśmy młodzi i chcemy zarabiać, więc wiedząc, że zarobimy więcej godziliśmy się na to i pracowaliśmy często sporo ponad 200h w miesiącu ale sprawa uległa zmianie, gdy nagle bez uprzedzenia listopadowa wypłata przyszła za mała. Brakowało pieniędzy za nadgodziny i po fakcie dostaliśmy informacje, że nie zostaną nam wypłacone i możemy sobie je odrobić 1 do 1(1h nadgodzin - 1h szybciej kończysz zmianę) co jest niezgodne z przepisami. Przestaliśmy więc robić nadgodziny. Została tylko sprawa nieszczęsnych weekendów... Według ustaleń każdy flotowiec ma obowiązek przepracować 1 weekend w miesiącu, a więc każdy zgodnie z ustaleniami pracował ponad etatowo 1 weekend w miesiącu, aż do dnia 10.02.2020 kiedy to kilka godzin przed wypłatą dostaliśmy informacje, że ze względu na trudną sytuacje na rynku nikomu nie zapłacą za weekendy, odbiory aut zza granicy, nadgodziny, czy też prowizje za sprzedane ubezpieczenia, wiec jak chcecie to sobie możecie odrobić niewypłacone nadgodziny 1 do 1 (co znów nie jest zgodne z przepisami). Jest jeszcze wiele mniej drażniących tematów niż powyższe ale cytując klasyka " szkoda strzępić ryja, naprawdę". Są to np. problemy z odesłaniem przez centralę mojego i kolegi egzemplarza umowy zlecenia. Czekaliśmy 11 miesięcy i pomimo upomnień i próźb mailowych wciąż nic nie dostaliśmy. Podsumowując, nie polecam tej firmy i z całego serca radzę unikać, ponieważ można przeboleć przez jakiś czas sposób, w jaki traktuje nas pracodawca i wielogodzinne zmiany ale kiedy wypłata nie zgadza się o kilkaset lub jak w niektórych przypadkach ponad tysiąc polskich złotych, a wielu z nas ma różnego rodzaju zobowiązania finansowe, to trzeba stąd uciekać, bo nic dobrego już nas w tej firmie nie może spotkać.

8
czytanie ze zrozumieniem

„Jak wynika z powyższego przepisu, za nadgodziny w sobotę jest przewidziany tylko odbiór dnia wolnego do końca okresu rozliczeniowego” Okres rozliczeniowy w tej firmie trwa do końca miesiąca. Jak pracownicy mają odebrać sobie dni wolne za styczeń w styczniu skoro o wszystkim dowiadują się w dzień wypłaty? Druga sprawa że umowa między pracownikami a pracodawcą była całkiem inna...

1
Porażka

Jak można w ten sposób traktować ludzi, którzy poświęcają się dla dobra firmy, a jak się okazuje dla tylko dla dobra prezesa i jego "świty" . Oszczędzanie na pracownikach, mających swoje zobowiązania i plany finansowe, tym bardziej zabieranie już wypracowanych pieniędzy jest po prostu poniżej jakiejkolwiek krytyki. Jak można prowadzić taka duża firmę bez znajomości podstaw prawa pracy. Pracowałem u wielu różnych ludzi ale takie innowacyjne metody to tylko w Kałliszu.

2
Daktyle Pieczykoskiego

Kilkuletnią współpracę przerywa nagle sam prezes, który w przeddzień wypłaty informuje, że zagrabia część pieniędzy wypracowaną przez pracowników, pod pretekstem kryzysu w firmie (oczywiście 2 miesiące wcześniej spółka m.in. zmienia logo, zaprojektowane przez PFRON incorporated). Po czym próba otrzymania jakiejkolwiek odpowiedzi spełza na niczym. Oto jakim człowiekiem jest pan prezes, niech zobrazuje jego własny cytat dostępny na stronie innej jego spółki: >Jestem człowiekiem z wizją popartą chęcią tworzenia. Zakładając Firmę myślałem o ludziach, którzy będą jej solidnym fundamentem i sprostają wyzwania jakie stawia rynek. Kierując się wcześniejszą myślą zebrałem grupę pasjonatów, którzy z uśmiechem na ustach zapewnią stały rozwój firmy, a Wam Szanowni Klienci najwyższy poziom obsługi.>/ Z kolei jak wyżej - działania tej persony zupełnie się z tym kłócą... Moja szklana kula przepowiada: upadek spółki za 3... 2...1...

1
Infolinia
@Daktyle Pieczykoskiego

W nawiązaniu w wypowiedzi warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to rodzaj działalności z orgraniczną odpowiedzialnością. Ewentualność, że kapitał zakładowy pokryje całe zobowiązania finansowe firmy są znikome.

1
Infolinia

Pieniądze lokowane w blagierskie interesy ,,dla rozwoju przedsiębiorstwa”. Nieumiejętne zarządzanie aktywami trwałymi i środkami pieniężnymi. Spowodowały problemy finansowe z jakimi w dniu dzisiejszym boryka się opisana firma. Przyczyniło się to do niewypłacalności. Dni ,,statku” są policzone. Szczęśliwi ci którzy na dziś dzień mają zróżnicowane możliwości zarobku w innych miejscach. Czego niestety nie można powiedzieć o miejscu w którym umiejscowiona jest centrala. Oszczędzać można na wszystkim ale podstawowa zasada prawidłowego działania przedsiębiorstwa to nie oszczędzać na pracownikach. Zmiany rozpoczęto od naszego działu. Z czasem widać że dosięgło to wszystkie struktury przedsiębiorstwa. Mamy tylko nadzieje, że klienci nie odczują tego na własnej skórze. Pozdrawiamy cieplutko.

1
Flotowiec kałowiec

Firma (usunięte przez administratora) pracowników nie wypłacając im pieniędzy za weekendy i nadgodziny. Chore decyzje zarządu doprowadziły do upadku. Każdy pracownik ma jakieś zobowiązania finansowe (kredyty, raty) a przez w dzień wypłat przysyła maila, że jest ciężko na rynku i niestety wypłat nie będzie,ale łaskawie możecie odebrać dni wolne w tygodniu. Nie po to pracownik charuje jak wół w weekendy żeby później mieć wolne w tygodniu i niech to do szanownego pana prezeska dotrze. Pani Magda miała być taka "propracownicza" a nie ma odwagi odpisać na maila do swoich pracowników. Według prezesa teraz trzeba zacisnąć pasa. Mam pewien pomysł. Może zaczniemy od pani Magdy, która ma trzy zera z tyłu przy wypłacie? Czy to jest ten amerykański sen o, którym Pan mówił w wywiadzie dla jednej z Kaliskich gazet? Przecież podobno się Pan nie poddaje ???? Tak dla przypomnienia bo chyba ma Pan słabą pamięć. Niech Pan sobie przypomni kto Pana uratował kiedy zaczynał Pan od dwóch polonezów i jednego Panu ukradli. Może warto sprzedać jeden z apartamentów w Trójmieście? (usunięte przez administratora)Albo tonę daktyli? Firmy nie polecam nikomu kto chce się w niej zatrudnić bo nie wiadomo czy wpłynie wyplata. Zero profesjonalizmu. O romansach w firmie nie wspomnę ???? Wszystkim oddziałom w życzę aby jak najszybciej ewakuowali się z tego "Titanica" a zarządowi żeby zachowali się jak jego kapitan i poszli na (usunięte przez administratora)

14
Flota Warszawa
@Flotowiec kałowiec

Dzień dobry, z kim mozna skontaktować w sprawie odkupu owych daktyli? Nasz odział jako największy w Polsce dostał w ramach rekompensaty 785 kg świeżych daktyli. Podobno koledzy z Krakowa dzisiaj za świetna pracę w święta i weekendy otrzymali całe Ducato 10 palet w migdałach. Sądzę że nierówne traktowanie oddziałów nie powinno mieć miejsca w takiej firmie. Biorąc pod uwagę niska cenę rynkowa skupu daktyli jesteśmy stratni kilkaset złotych.

4
Flotowiec kałowowiec
@Flota Warszawa

Dzień dobry Flota Warszawa. Myślę, że w przypadku kolejnych dostaw daktyli powinniście kontaktować się z jakimś wysoko ustawionym rabinem w Izraelu. Być może prezes ma tam znajomości (co prawda jest łysy, ale po traktowaniu pracowników pejsy by mu pasowały).

1
.

Panie Łysy właśnie dzisiaj zaczynaja się Pana wielkie problemy. Z dniem jutrzejszym pisze do Państwowej inspekcji pracy.

1
,
@.

Nie tylko Ty kolego zgłaszasz sprawę do inspekcji pracy, ciekawe jak inspekacja zareaguje na takie sygnały z każdej strony Polski.

1
Donatan

Świetna, strategiczna decyzja managementu o niewypłacaniu pieniędzy za weekendy i święta zaraz po obfitym sezonie świątecznym. Teraz pracownicy są pełni zapału i energii aby robić pieniądze dla firmy. W XXI wieku gdzie dobry pracownik to skarb Kalisz pozwala wartościowym pracownikom z doswiadczeniem na uciekać do konkurencji.

1
stolyca

Nikomu nie polecam pracy w tej "FIRMIE" . W dniu wypłaty dowiadujemy się że nie dostaniemy całości pensji? Bo co? Bo firma ma kryzys, widocznie nie potrafią zarządzać odpowiednimi rezerwami o ile wiedzą co to znaczy, od czego jest jedna rezerwa finansowa a od czego druga. Żenada.. To my od podstaw budowaliśmy firmę i to dzięki pracownikom w oddziale byli klienci i wracali, a nie dzięki tym którzy w stołki pierdzą... Pracownik nigdy nie był tu doceniany i nigdy nie będzie, bo zawsze jest jakieś ale!!!! Mimo żę wyniki są najlepsze to i tak jest źle. Pracownicy pracują w weekendy i robią po 32h ( sobota i niedziela od 7-23) i ledwo dostają 200zł. Dla kogo to jest dużo? Dla prezesów którzy i tak zabierają nasze pieniądze!!!! Pracownicy ze stażem 3-5 lat teraz odchodzą i nawet nikt nie chce ich zatrzymać, bo cięcie kosztów jest ważniejsze niż solidny i dobry pracownik.

1
Flotorób
@stolyca

Oddział w Trójmieście miał za weekend 2*150zł (sobota-niedziela) Czyli jak zapierniczałeś w sezonie w 30 stopniach od 7 do 23 (a takie się zdarzały często) to stawka za godzinę wychodziła 9.38/h Nie było nawet mowy żeby jakkolwiek zwiększyć stawkę za weekend mimo ze firma dobrze stała w sezonie Co lepsze w weekend pracował tylko jeden pracownik bo szkoda było hajsu na drugiego pracownika Szkoda czasu zmarnowanego dla tej firmy a przede wszystkim zdrowia - psychicznego

3
Ex pracownik

Widzę że odejście z pracy po nowym roku to był mój najlepszy pomysł w moim życiu. Spodziewałem się że prędzej czy później do czegoś takiego dojdzie. Ładnie firma się bawi. Najpierw (usunięte przez administratora) klientów a teraz zaczęła swoich pracowników którzy budują tą firmę. Lepszego momentu Pan Prezes nie mógł sobie wybrać na takie decyzje jak dzień wypłaty. Uciekajcie z tej firmy jak najszybciej i tak po was nikt nie zapłacze a jeśli ktoś się zastanawiał nad pracą tutaj to nie warto. Jestem ciekaw co Pan Prezes zrobi jak nie będę komu pracować i polecą odmowy jedna po drugiej.

1
Hejter

Firma szuka wszędzie oszczędności, nie mają pieniędzy na wypłaty a wdrażają chore nierentowne systemy. Prezes oderwany od rzeczywistości. Menadżer regionalny to tylko wykonawca poleceń "góry" . Nigdy nie widziałem tak złego pionu organizacyjnego firmy. Nie polecam

3
Pracownik Oddziału

Ta firma to jakiś żart. A "wielki" pan prezes chyba zapomniał kto na niego pracuje. To nie Dubaj,(usunięte przez administratora)

1

Zostaw merytoryczną opinię o CAR NET Polska Sp. z o.o. - Kalisz

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w CAR NET Polska Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy CAR NET Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w CAR NET Polska Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 0 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

CAR NET Polska Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii