Opinie o TELUS International Europe
przecież na spotkaniu filip mówił, że wchodzi nowy projekt. ludzie! polskie piekiełko, jesteście dałnami!
to dlatego musialem kupic sobie pampersy, bo jak pojde bez talonu, który wlasnie (usunięte przez administratora) , dostaję opieprz od timmenadzera. Btw teraz era talonów dobiegła końca. I jest brejkmenadzer. Wiec jak chcesz isc na kupe, klikasz start w specjalnym programie i w bcmie na kastomstejt4. Tylko myk polega na tym, że jak jest masa telefonów i kolejki w pizdu to jak postanowisz przełączyć się na kastomstejt4 i jednoczesnie w brejmenadzerze może okazać się że nie możesz tego kliknąć bo ktoś inny jest już na przerwie.. Więc tracisz tylko kastomstejt 4 i cenny czas.
Ale z tymi pozwoleniami na wyjscie to nie do pojecia jest. Logiczne ze jak jest duzo telow to wszyscy naraz nie moga wyjsc ale jak ktos nagle musi wyjsc bo ma np sraczke to co ma sie zesrac w gacie?? Jak takie sytuacje sie tam rozwiazuje??
Panie "jeden z pierwszych" mowisz, ze miales szkolenie z Marcinem? Mhm... Filip sie chowal gdzie? W biurze? Ktorego nie ma ;)? Moze pod biurkiem, ale to chyba raczej nierealne. Kolezanka wytrzymala 3 miesiace? Brawo? W kazdej innej pracy pewnie tez ;) widac bardzo ambitna i pracowita osoba. Zal sciska w dolku kiedy sie czyta takie komentarze... Idz przewalaj gnoj na polu wiesniaku bo to tego sie nadajesz
Słuchajcie ludki z molocha zwanego CCC. Kolega Marcin zaczynał w maju 2014 razem ze mną. I Psychicznie nie dało się tam wytrzymać a szkolenia trwały miesiąc, kiedy normalnie potrzeba na opanowanie systemu AMADEUS około 3-6 miesięcy. Jeśli myślicie inaczej to szczerze wam współczuję. Nikomu nie polecam tej pracy. Moja była koleżanka również wytrzymała tam 3 miesiące. I ma podobne odczucia. Ludzie jak roboty zamknięci w boksach. Wielcy team leaderzy, którzy nawet nie potrafili pomóc. Filip jak przychodziło co do czego chował się w swoim biurze. Nigdy nie przejmował ciężkich rozmów, chociaż to było jego obowiązkiem jako szefa. O Klaudii nie wspomnę, wyjątkowo nieudana pracowniczka. Wiecznie nosząca nos do góry i myślała, że jest wielką szefową. Olunia- na rozmowie o pracę miła a potem zapominała , że Cię zna. Tak więc osoby które chcą zmarnować sobie życie niech tam sobie aplikują. Tylko potem musicie się przygotować na wizytę u psychologów. Firma CCC już wam tego nie sfinansuje niestety.
ludzie słabi najszybciej się poddają i odchodzą. Twoja wypowiedź pokazuje ile jesteś wart. szkolenie nie oznacza opanowanie. na szkoleniu uczysz się systemu i pracy, a jej opanowanie w trakcie wykonywania obowiazkow. rozumiem, że Twoim tokiem rozumowania, nauka jazdy autem przygotowuje ciebie w 100% jako kierowcę a studia lekarskie nauczą ciebie w 100% wykonywania zawodu. Zniżają się do Twojego poziomu, jak przez miesiąc przyuczysz się pod okiem majstra, to od razu umiesz tynkować? chyba conajwyżej wozić taczkę. Boksów w CCC nie ma, jest open space, na własne oczy widziałam jak Filip dla przykładu (jeszcze wtedy na etapie nauczania TMów) przejmował eskalacje, choć nie to było jego obowiązkiem (o ile dobrze rozumiem strukturę firmy, fili zarządza całą firmą w gdańsku). Biura też nie ma, siedzi wśród nas i pomaga jak trzeba. Do psychola chodził tylko jeden koleś, co to mama jego wydzwaniała by go przyjąć do pracy. Tak więc drogi jeden z pierwszych, umiesz ładnie kłamać. Ciekawe jaki transcomm czy wns cię tego nauczył. Nie musisz tej pracy polecać, sama się poleca. A ludzie co poodchodzili w ostatnim czasie dzwonią i proszą by ich zatrudniono ponownie, inni wycofują wypowiedzenia. Ciekawe nie?
ciekawe kto wycofuje wypowiedzenia? takie bajki to zachowaj dla siebie. Coraz więcej ludzi własnie składa wypowiedzenia! Niedługo nie będzie komu odbierać tych telefonów i bardzo dobrze! W końcu się wielcy Couch'owie i Team Menagerowie za robotę wezmą, bo aktualnie nawet jak jest duża eskalacja ze strony klienta to nie potrafią pomóc. I tylko zakazywać pójścia na przerwę zabraniają ;] żeby pisac maila o pozwolenie, czy można iść zjeść?
Jak tak czytam wasze opinie to chyba tam swa dwa obozy tzn jeden ktora mur beton za firma stoi a drugi anty i wallczycie hejtujecie przeciwko siebie, czy tak jest?
Nie, to jest jeden obóz ex-pracownika, który ma za złe, że CCC go wyrzuciło, albo że sobie nie poradził w tak prostej pracy jaką jest Obsługa Klienta... Na dowód tego, zastanówcie się, dlaczego wypowiada się tutaj tylko na temat jednego projektu - ber-airlin :) . czyżby w pozostałych było jednak spoko? i da się tam fajnie pracować? biorąc pod uwagę, że to ta sama firma, też 'Timliderzy', 'Prodżekt Menagierzy' no i nad tymi tez 'łapę' trzyma fifi? BTW, do ubikacji i na dworzu chodzę bez talonu. kto wpadł na pomysł, że ktoś mógłby organizować wyjścia do kibla??? jakiś niezły młotek chyba.
Widze teraz na pracuj pl nastepujace oferty: Team Management z językiem niemieckim Competence Call Center Project Management z językiem niemieckim Competence Call Center to tam tez sie cos na wyzszym szczeblu dzieje czy rozbudowywuja dzialy?
rozbudowa wiem, bo pracuje na wyższym stanowisku i wypowiadam się jak inni moi koledzy na wyższych stanowiskach. agenci nie mają prawa głosu i mogą wypowiadać się tylko negatywnie. żadnych pozytywnych wypowiedzi, by nie udawać, że jest dobrze. takie rozkazy panują w firmie, odgórnie. od filipa
to chyba najlepszy dowód na to, że i na wyższych stanowiskach tam nie jest fajnie, co? :D pomyśl trochę :D
raczej chodzi o to, że musieli odbierać telefony od klientów (po tym jak tyle osób odeszło z pracy), a to im się nie spodobalo :D
przy wszystkich pozytywnych aspektach - myślałem, że mam do czynienia z dziećmi, które mają problemy z językiem polskim, o niemieckim nie wspominając. Tutaj podzielę pogląd poprzedników - przyjmują byle kogo, rekrutację prowadzi 'specjalista' dziecko, które ukończyło zdaje się szkołe średnią w Nordrhein-Westfallen - tacy spece są w tej firmie. Potwierdzę również, że bardziej jest to praca dla studentów i ludzi im pochodnych. Robią rekrutację osoby kompletnie do tego nie kompetentne - na zasadzie, kto by nie był - później na spoktaniach internetowych - masz to przed oczami- z całym szacunkiem dla tych osób - sprzątaczki, portierzy, pracownicy fizyczni, którzy popracowali w tych zawodach w RFN lub A lub CH. Poziom intelektualny, obycia, wychowania, komunikacji z drugim człowiekiem sięga dna. A tzw. Team Manager to ludzie z przypadku, którzy wytrwali w tym zawodzie lub rodem z przyjaznej / nieprzyjaznej nam Ukrainy, w tym wielu psycholi, którzy nie powinni być dopuszczeni do kontaktu z innymi ludźmi. Miałem takie wrażenie, że to przestrzeń dla ludzi bez edukacji, bardzo prostych, niewychowanych. Po przeczytaniu poprzednich wpisów - wiele mi się wyjaśniło, bo myślałem, że ja mam tylko takie odczucia. Mozna powiedzieć CCC to (usunięte przez administratora) dla potomków nazistów , którzy w tej firmie mają status przełożonych. Oczywiście trzeba przyznać, że są i bardzo pozytywne aspekty np. praca z Niemcami, gdzie wg mnie było wszystko w porządku. Najbardziej dokuczają psychopaci zatrudnieni w Gdańsku. Dobra szkoła życia dla około studentów lub ludzi tuż po studiach, ponieważ ten rodzaj pracy uwstecznia nie rozwija. A dodać do tego psycholi tam zatrudnionych - nie robią żadnych testów, czy ktoś sie nadaje do pracy z ludźmi czy nie, może warto rozważyć inne opcje.
Szkolenie prowadzone na modłę przedszkola, a przedszkolanką jest germanistka, która nie zdobyła się na dokończenie poznania języka niemieckiego.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Wiem, co mówię, bo miałam 'przyjemność' tam pracować. Nie polecam i nie życzę nikomu.
A co oni obiecuja na rozmowie kwalifikacyjnej wogole? Bo jak sie nieraz czeka na rozmowe juz w zakladzie pracy to widac nieraz po twarzach pracownikow jaka atmosfera panuje, to wtedy wszyscy udaja zadowolonych itp???
Jak masz swój rozum, to złożysz aplikację, przyjdziesz na rozmowę i sama się przekonasz jak jest. Tylko ludzie nie mający własnego zdania ślepo wierzą internetowym hejterom.
Na rozmowie wszystko ładnie pięknie, ale dopiero sama praca pokazuje jak tam jest... Nikt nie zauważy z pracowników, że przyszłaś na rozmowę, bo każdy tam zapieprza i nie ma czasu na rozglądanie się. A rekruterka sama dobrze niemieckiego nie zna - taka jest smutna prawda. Pensja słaba, jak na warunki pracy i ilość obowiązków. Pamiętajmy, że to odpowiedzialna praca. Jak coś spieprzysz i ktoś przez Ciebie nie poleci to... Albo jeśli przekażesz klientowi nieprawdzie informacje. Niektórzy robią to notorycznie, no ale to zależy też jakie masz sumienie... Plusem jest oczywiście umowa o pracę od początku i płatne szkolenie. Po okresie próbnym możesz sobie wykupić pakiet medyczny. Innych benefitów brak (nie wspominam o owocach, bo to jest teraz standard w każdej korporacji...). Praca także w weekendy i wszystkie święta, zmiany do 24. I nie, wcale wieczorami nie dzwoni mniej ludzi ;] a jeśli omamią Cię przejściem do mail teamu to za szybko się nie ciesz - tam zapieprzają jeszcze gorzej, bo robią dwie rzeczy na raz - odbierają połączenia i między czasie piszą maile. No i oczywiście kwestia wspomnianych tu talonów na toaletę...
Dokładnie Napiszczie do tych co ostatnio opuścili firme i nie sugerujcie sie ze bylo ich az ponad 30stu.A skoro Filip był super kapitan to czemu nie powiedział ze go wyrzucili hehee.....nie miał jaj od poczatku dbal o narcina i klaudie a wy naiwniacy dalej to samo bylo wiadomo ze Marcin i klaudia beda nastepcami A bystreacy z CCC jak jets fantastycznie to nikt nie odchodzi bo az 30 osob niby zrezygnowalo z raju tak ???? hehehe
Tak, jest tak źle że praca w obozach na bank jest przyjemniejsza. Chyba też tam pójdę.
(usunięte przez administratora)
To jak tak czytam opinie to tam ci szefowie traktuja was jak w obozie niewolniczym a awansuja tylko ci ktorzy kapuja i sie podlizuja. Az tak zle naprawde tam jest? Bo kolezanka chciala tam aplikowac.
niech nie aplikuje. szkoda nerwów. jest wiele innych lepszych firm w Gdańsku oferujących pracę z językiem niemieckim.
Dzieki za ostrzezenie, przekaze kolezance. To widze z wypowiedzi tutaj ze tam panuje w CCC atmosfera prawie jak w obozie, ze macie Lagerfuehrerow.
Isia - chyba nie rozumiesz co to sarkazm. To forum jest ostatnim argumentem jakim Twoja koleżanka powinna się kierować przy wyborze pracy. Serio. Wypowiedzi na tym forum płyną od jednej może dwóch osób, którym wypowiedziano umowy i które się mszczą na CCC. Prawdziwe wypowiedzi są nieco dłuższe i tam zawarte są bardzo obiektywne oceny. Warto poczytać, co więcej ze zrozumieniem ! PS. atmosfera jest najlepsza jaką możesz sobie wyobrazić. Popytaj ludzi, a nie tchórzy pochowanych za nickami.
Marudny nie bral udzialu assasmencie albo po prostu nie mial odpowiedzi jak wiekszosc ludzi co dostalo awans
Uświadomię Cię - nie ma czegoś takiego jak "odpowiedzi" w przypadku AC... Jeśli nigdy nie brałeś w żadnym udziału, to lepiej się nie wypowiadaj.
Hej koleżanko Jesteś taka odważna w pisaniu? Spotkaj się może oczy w oczy czy boisz się konfrontacji?!!! Powiedz w oczy to co tu piszesz, ale wydaje mi się,że byś zbyt dygała by powiedzieć temu gościowi,którego tak wyśmiewasz.Czy jesteś tak fałszywa i zakłamana,że nie potrafisz albo się boisz Typuje ze to nie sliwka
Marudny baranie a co Ty robiles? Pewnie non stop na przerwie albo aht dwa miliony haha. Trzeba bylo brac udzial w assessmentach, ale pewnie nawet testu nie zdales
Bo to firma przejściowa. Tylko nieliczne barany idą wyżej. Wybór ostatnich TMow-pożal się boze...kto ich wybiera?
Czy ktoś wie może dlaczego przez ostatnie kilka miesięcy z tej firmy odeszło kilkadziesiąt osób???
Lider odchodzi... to zwykle powoduje nie pewność. Gdy Filip ogłosił te wiadomość (oraz co gorsze kto będzie jego następcą) to ludzią się to nie spodobało.
(usunięte przez administratora)
Kim jestem podpisując się tylko jako "Uwaga Konkurs"? A)Pracującą w CCC na wyższym stanowisku i broniącą jak lew dobre imię firmy, choć w powyższych opiniach samych kłamstw nie może być, lecz dostaje duży hajs za bronienie firmy. B) Osobą pracującą w CCC, wchodzącą "w tyłek" kierownictwu i szefostwu.4 C) Osobą pracującą w CCC, której ewidentnie się nudzi i dlatego taki długi monolog wypisała tu. D) Osobą pracującą w CCC, która powinna zostać komediopisarzem, lecz minęła się z powołaniem. ZGADUJCIE MOI DRODZY :-)
A ja sie smiac jak mi Helmut opowiadac, ze wy tam w Polsce w naszej firmie pracowac jak pszczoly w ulu za 1/4ta tego co tu pracownik zarobic i w dodatku u was jeden robi to co tu dwoch :-D
Sehr guten pionondze tutaj robi, on się bardzo tym chwalić u nas w Reichu
Lubic jak Helmut wracac z Danzig, dostawac podwyzka i miec ochota
A ja sie cieszyc ze wy tak pilnie pracowac na moje utrzymanie i moje zyski :-)
Ja przyjezdzac tu dowas do biura co jakis czas na wizytacje i widziec jak pilnie wy pracowac jak w ulu i podobac mi sie to bardzo jak rownierz polskie dziewczyny :-)
(usunięte przez administratora)
Ja przyjezdzac do was do biura was skontrolowac i podobac mi sie bardzo polskie dziewczyny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TELUS International Europe?
Zobacz opinie na temat firmy TELUS International Europe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 169.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TELUS International Europe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 143, z czego 31 to opinie pozytywne, 92 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TELUS International Europe?
Kandydaci do pracy w TELUS International Europe napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.