Opinie o T.Erre Polska
(usunięte przez administratora)
to może następną napisz zgodnie z regulaminem
Ty to notujesz w kajeciku, czy jak?
pytanie do osób tutaj pracujących. przerwa jest dla wszystkich w jednym czasie czy można sobie wybrać kiedy się idzie?
Przerwy są podzielone na 2 (lub 3). Na każdej z nich schodzi inna cześć pracowników (inne działy). Nie jest to obojętne kto i kiedy schodzi ale miejsca na stołówce nie braknie. Oczywiście, jeżeli jakiegoś powodu nie mógłbyś, lub nie chciałbyś schodzić na przerwę z innymi to da się to załatwić.
o proszę, jestem w szoku, że jednak ktoś potrafi merytorycznie coś napisać, dzięki za ratowanie wizerunku tego forum, Edmund
Z bielska jezdzi bus do zakladu jak tak to Z jakich miejsc konkretnie?
Do Czechowic z Bielska jeździ dużo przewoźników, więc na pewno coś się uda znaleźć
jest jakaś stronka, a na której najlepiej to sprawdzić? tak żeby nie grzebać po wszystkim i rozkładach irp
Nie wiem skąd jeździsz, więc nie wiem co polecić, z resztą wygooglanie tego nie jest takie trudne
Jak jest z tym transportem pracowniczym z róznych miejsc, on jest w jakiś ustalonych godzinach jedynie by zdążyć na daną zmianę do pracy ? czy w razie czego firma ma darmowy parking pod firmą gdyby trzeba jechać do pracy autem ?
Tak jest parking przy zakładzie. Spory i monitorowany. Jesli chodzi o transport od strony centrum to bus zabiera ludzi ze stacji przy BP na warszawskiej.
Od kiedy parking jest monitorowany? W zeszłym roku zgłaszałam uszkodzenie karoserii i otrzymałam odpowiedź że nie ma monitoringu.
Z kad takie informacje posiadasz? Parking nie jest monitorowany.
Z tego co się orientuję, busy nie są bezpłatne. Jest jakaś stawka za przejazdy (odliczana z wypłaty) ale nie wiem ile to wychodzi.
Nie, nie zagalopowałem się. Przeczytaj proszę, do czego tak naprawdę cały wątek się odnosi. W pracy ludzie spędzają większość swojego czasu więc nie byłoby w tym nic dziwnego.
Czy już Ci ulżyło? Jeśli tak to zwróć uwagę gdzie i co piszesz. To nie wewnętrzna, zamknięta grupa dyskusyjna. Te posty zamieszczane na GoWork nie mają nic wspólnego z opiniami (na opinie, które nie są wyssane z palca nie reaguję). Masz stuprocentową rację. Nie mam pojęcia o kim mowa co nie zmienia faktu, że do relacji między ludźmi nic nikomu, a wylewanie żalu i wiadra pomyj na konkretnych ludzi najwyraźniej staje się tu dyscypliną olimpijską. Jesli aż tak mocno co poniektórzy czują się tu zbulwersowani i zdenerwowani to sugeruję wypad na ryby po pracy (szczerze to pomaga się zrelaksować) albo inne zajęcie dodatkowe. Ostatecznie to nie wiezienie i nikttu nikogo na siłę nie trzyma :) Ja przykładowo w pracy robię swoje i nie mam z nikim problemu bo zajmuje się swoimi obowiązkami. Po pracy jest czas na rozładowanie emocji i nie widzę powodu by czyjeś życie miało mi utrudniać codzienne funkcjonowanie. Pozdrawiam Cie serdecznie i miłej pracy życzę :)
Edmund w pracy powinni być wszyscy równo traktowani ponieważ obowiązuje jeden regulamin i kodeks. A skoro nie są i biura i kadry nie reaguje to staje się to opinia o miejscu pracy.
Może ty zazdrosna jesteś i wymyślasz z zazdrości herezję bo w pracy nie można się lubić,dziwne podejście nie mające żadnego pokrycia, obrobić kogoś najlepiej BrawoOooo
Taki sam przebieg rozmowy jak we wcześniejszych wpisac. Tj rozmowa z kadrówka w obecności innego kandydata do pracy. Przedstawione benefity na kartce, w tym z góry określona stawka brutto(okolice 4k), pare kartek do wypelnienia typu "jaki powinnien byc dobry operator maszyn". Po wstepnej prezentacji firmy i zalet nastepuje oprowadzenie przez HR po produkcji, wybrane rozmowy z pracownikami przy maszynach z pytaniami typu: jak sie pracuje, jak wynagrodzenie, od kiedy pracujesz. Cała praca jest niestety na stojąco bez mozliwosci np kontroli detali/zgrzewania na siedząco. Niektorzy pracownicy bardzo szybko robili bo jak wspomnieli niektore normy sa duże. Brak wiatraków, brak stołków, brak miejsca na napoje przy stanowiskach pracy, zeby sie wyrobić normę trzeba nadrabiać stracony czas na innych wysokich normach.
Czy podoba się praca, od kiedy można zacząć?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
(usunięte przez administratora)
Przynieś alkomat do pracy to sprawdzimy ją i ciebie a po drugie to śmieszne masz życie
Gdzie takie akcje się odczyniają ?
widzę ogłoszenie na pracownika produkcji no i w zakresie obowiązków mają kilka punktów różnych, to znaczy, że się pracuje na różnych stanowiskach?
T.Erre Polska? Jakieś zmiany?
Tylko w nazwie ????i żeby na goworku zmienić nazwę firmy z marpol bo cienko na rynku wypadali
Możesz to ująć w ten sposób tylko jeśli nie wiesz co i po co robisz. Zmiany są i to spore. Wraz z wejściem firmy T-Erre (były Marpol) do grupy Borghi pojawiły się nowe kierunki w których działa firma. Przykładowo elementy klimatyzacji, części do maszyn rolniczych. Nowi klienci i spore zamówienia. Firma poszerzyła ofertę dzięki czemu uniezależniła się w pewnym stopniu od problemów których jest w branży Automotive (w tym przypadku rury i elementy silników spalinowych) coraz więcej. Sama grupa inwestuje (i to nie mało) w rozwój zakładu. Pojawiają się nowe maszyny, nowe projekty. Dużo by wymieniać a szczegóły zdecydowanie lepiej znają osoby bardziej kompetentne w temacie niż ja (może ktoś z biura znajdzie chwilę by uzupełnić te informacje).
Z punktu widzenia pracownika również są zmiany. Po pierwsze, jesteśmy spokojniejsi o przyszłość w pracy. Jest zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo, że znów pojawią się redukcje zatrudnienia. Po drugie, powoli pojawiają się nowsze maszyny na których łatwiej się pracuje. Po trzecie, nowe szefostwo zaczęło (po rozmowach ze związkami oczywiście) od podwyżek dla pracowników
Spokojniejsi?Covidowe szaleństwo odpuściło wszędzie jest lepiej. Nowe maszyny tak ale czy takie lepsze nie szczególnie i te normy od 140/150,na godzinę? Podwyżka przy podwyżce cen słabo odczuwalna trafili na zły moment
Wiadomo, że pewnie zawsze chciałoby się więcej, ale sam pracowałem w miejscu, gdzie nawet minimalnych zmian nie szło się doprosic, więc cokolwiek dobrze wróży, bo przynajmniej wiadomo, że jakoś biorą pod uwagę to co związki mają do powiedzenia
Maszyny do mycia rur, testowania szczelności, jeszcze jakieś kolosy pojawiły się na spawalni
Czy zdajesz sobie sprawę, że "Covidowe szaleństwo" tylko zaogniło sprawę? Może i nie wszędzie dotarła informacja odnośnie tego, że przyszłość naszego zakładu wisiała na włosku. Gdyby nie przejęcie jej przez grupę Borghi, moglibyśmy szukać pracy już dawno. Weź proszę pod uwagę, iż do uzyskania podwyżek trzeba coś dać właścicielom w zamian. Firma musi ogarnąć spore zamówienia. Poniekąd tutaj jest jeden z czynników wpływających na normy.
Wyśrubowanie norm niczego nie zmieni bo to my mamy te normy wyrabiać.Jak wiadomo jesteśmy ludźmi o różnych możliwościach psycho-fizycznych.Warunki na hali latem wiadomo jakie są ale normy są wymagane takie same czy jest 35stopni czy 20.I tu najbardziej jest konieczna zmiana podejścia kierownictwa.Trochę empatii dla człowieka i tyle albo aż tyle.
Czyli jeśli dostaniemy 300zl podwyżki to o ile procent powinny podskoczyć normy i gdzie będzie granica sztucznego pompowania norm.Inteligentny pracodawca ma świadomość że możliwości pracowników mają ograniczenia i próba stymulacji nic nie wniesie.
To akurat pytanie do szefostwa. Prawdą jest, że w niektórych przypadkach normy ustalane są w co najmniej "zagadkowy sposób" i wyglądają jak próba wychwycenia maksymalnych możliwości pojedynczych pracowników a nie normalna (średnia) ilość uzyskiwana przez osoby obsługujące dane stanowisko, pozwalająca na utrzymanie standardów jakości. Nie mnie jednak oceniać metody osób w których kompetencji i obowiązkach to leży. Od tego jest odpowiednie biuro.
a to nie trzebaby było z kimś o tym porozmawiać wyżej? bo pisząc tu to chyba nie jest do osiągnięcia, tak mi się wydaje
Te normy to nieporozumienie. Nie polecam tego zakładu.Szkoda czasu. Haos nie do zrozumienia.
Powiedzcie czemu wy tak non stop przedstawiacie ten dzwonek ? Przed 1 zm dziś dzwonił o 5:55,a już przed 2 zm 13:58. Non stop robicie z ludzi wariatów!
Czasem też się zastanawiam, czy to jest ustawiane przez kogoś za każdym razem? Czy jest jakiś mało dokładny mechanizm. Ale swoją drogą, czy to aż taki problem? Przecież tak czy siak od równej godziny zaczynamy rozdzielanie pracy. Nawet w 2 minuty spokojnie dojdziesz na najdalsze działy
(usunięte przez administratora)
Wcześniej pracowała na piecach a teraz ponoć ją dają tam gdzie jest robota.Ponoć zawsze ma ciężko.
Wcześniej pracowała na piecach a teraz to dają ją tam gdzie jest robota.Ponoć zawsze ma ciężką robotę.Jest zastępczynią.
Naprawdę nie ma innych problemów w tej firmie tylko personalne najeżdżanie na pracowników?
Czy ataki personalne bo przecież wszyscy wiemy o kogo chodzi nie są przypadkiem karalne.Gdzie jest administrator???
Niestety, żeby administrator strony GoWork zauważył problem, sporo osób (jeśli się nie mylę 50) musi zgłosić to do sprawdzenia przez administrację poprzez "kliknięcie oznaczenia flagi" pod postem. Nikt inny nie ma dostępu do modyfikowania forum.
Aniu, dział HR jest dosyć specyficznym działem. Tutaj masz załatwić potrzebne sprawy z dokumentami itp. Plotki i informacje niepotwierdzone natomiast, panie jak to określiłaś "kadrowe" muszą odsiewać. Mnie z pierwszą sprawą nigdy nie przyszło tam ani czekać ani zostać odprawionym z kwitkiem. Z informacjami "dodatkowymi" nie zdarzyło mi się tam pojawiać więc nie wiem jak proces odsiewania wygląda.
Praca stojąca przy maszynach blisko siebie poustawianych bez swobody normalnego ruchu, w duchocie i smrodzie. Odradzam, chyba że ktoś lubi ekstreme.
To się zwolnij- dziś rynek pracownika, zatrudniają wszędzie. Skoro tak bardzo źle na naszym zakładzie to jak się to dzieje że pracuje na nim prawie 700 osób? Niektórzy nawet po kilkanaście lat? No jak to możliwe?
To są uroki hali produkcyjnej. Na szczęście na początku pracownik jest oprowadzany po zakładzie i zawsze może zrezygnować jeśli taka praca mu nie odpowiada.
Po kilka lat bo w szybkim tempie łapią byle co i byle kogo na umowy. Problem jest się zwolnić z dnia na dzień a nikt nie będzie czekac na pracownika 3 miesiące
Czy możesz raz jeszcze rozwinąć ta myśl? Tylko troszkę jaśniej, proszę. Kto? Kogo i gdzie łapie? I co po kilka lat?
Hej jakieś opinie o pracy w tej firmie?praca stojąca? Przyjmują kobiety?
Tutaj mijasz się z prawdą. Hala jest wentylowana, bez tego zdecydowanie nie możnaby pracować. Co do klimatyzacji to fakt że jej nie ma. Jeśli chodzi o temperatury, niestety przy tych warunkach, które ostatnio były na zewnątrz ciężko by w środku było mniej.
Pracuję tu już kilka ładnych lat i uważam, że jest to dobre miejsce żeby zahaczyć się na dłużej. Jeśli chodzi o Twoje pytanie to tak, jest to praca stojąca (w zdecydowanej większości siedzenie byłoby nie tylko niewygodne ale i mocno utrudniałoby wykonywanie czynności na stanowisku). Jak najbardziej przyjmowane są tu kobiety i jest ich sporo (tam na oko połowa załogi to panie)
Wentylowana ? A z której strony ? Wytrzymać się nie da w tych upałach a jedyne co firma daje, to paskudna woda, niedziałające dystrybutory z wodą i łaskawie 10 min przerwy więcej, której nie da się odpisać bo coś. Wiatraków brak nadal i pewnie w tym roku już ich nie zobaczymy.
Kolego (lub koleżanko) , hala jest wentylowana a nie klimatyzowana. O dystrybutorach z tego co wiem, już informacja poszła (smaku może nikt nie zmieni ale to akurat kwestia gustu, zawsze zostają automaty).
Nie wiem czy jesteś bhpowcem czy kimś innym z biura, ale wyjdź czasem z klimatyzowanego pomieszczenia i zobacz,w jakich warunkach pracują ludzie. Warunki są nieludzkie. A i wiem, czym różni się wentylacja od klimatyzacji. Wentylacji brak. Od tego zaduchu ludziom się robi słabo. Aż dziw, że kartetki jeszcze nie było do omdleń.
Było pogotowie w czwartek na 2zm. Pani zrobiło się słabo. Ale została odwieziona do domu. Po odjeździe karetki.
Była była w czwartek na 2 zm! Panią by była cisza. Odwiozła kierowniczka do domu????????????
Ja rozumiem, że niektórzy szukają sensacji za wszelką cenę ale w takim przypadku jest to co najmniej nie na miejscu. Nic mi o tym nie wiadomo ale jeśli faktycznie przyjechało pogotowie i pracownika nie zabrano z jakiegoś powodu do szpitala to normalną rzeczą jest zapewnienie bezpieczeństwa w drodze do domu przez pracodawce. Tu akurat kierownik sam mógł odwieźć go do domu. Prawidłowa postawa i właściwie działanie.
Nie wiesz jak było a siejesz propagandę. Weź pierwsze dowiedz się co było przyczyną wezwania karetki ,a potem pisz głupoty
Chyba z tą wentylacją to przesadziłeś, jeżeli uważasz za wentylację otwarcie drzwi w magazynie to raczej nie jest to wentylacja myslę że inspekcja powinna się temu przyglądnąć .Wentylacją na hali produkcyjnej nazywamy w tedy gdy są włączone nawiewy wewnątrz hali a jak na razie to nawiewy są w bramach magazynu pod warunkiem że jest wiatr.
dobra wiadomość, że jest to dobre miejsce, aby zahaczyć się tutaj na dłużej... powiedz mi, czyli jest szansa liczyć jakoś w miarę szybko na umowę o pracę na czas nieokreślony?
Ewo, w moim przypadku było to tak: - umowa próbna 3 miesiące (jeśli się nie mylę) - umowa na czas określony 2 lata - umowa na czas nieokreślony Chyba standardowo się to odbyło. Nie wiem czy da się przyspieszyć tą procedurę ale sama "stała umowa" nie jest tu niczym niezwykłym.
Tak. Jestem zadowolony ze swojej pracy. Dostaje pieniążki z których można być zadowolonym. Robię co lubię, mam czas i siłę po godzinach pracy (albo i przed) na swoje życie. Jest ok
Jak jesteś zadowolony z pieniążków to istnieją trzy opcje: 1.jestes kolejnym pracownikiem biurowym stojącym 4/8przy automacie 2.mieszkasz z rodzicami i nie płacisz za najem/mieszkanie 3.COŚ DOBREGO BIERZESZ
Zanim coś napiszesz, zorientuj się jakie są zarobki w okolicy i czego się wymaga by je zdobyć. Oczywiście, dobrze byłoby zarabiać lepiej jednakże to co jest tutaj po kilku latach pracy wcale złe nie jest. Można płakać i się żalić, że słabo/mało/ciężko ale niestety trzeba wytrzeć nosek w chusteczkę i zabrać się do roboty lub pozbierać zabawki i zmienić piaskownicę.
A skąd wiesz o jakichś zarobkach mowa? Biuro się odezwało bo się na firmę źle napisało? Oj Dlatego zmieniliście stronę z marpol GoWork na teere bo za dużo było negatywnych opinii i pan Edmund z biura nie nadążał prostować.
Nie macie co robić w tych biurach czy już jest wam tak głupio z tych negatywnych komentarzy że wypisujcie o tym jak rekrutować. Przecież każdy ma internet i się jak wejść na stronę główna lub zadzwonić. Nikt nie szuka porady na go worku bo to nie strona z ofertami pracy a opiniami. Od tego są inne strony.
Edmund a co z tą wodą której ciągle brakuje. A piecach zastawiliscie jakimś pojazdem.A z przy automatach stoją na naszym przerwach biurowi i ciągle wody brak albo leję się takim strumyczkiem że nie da się kubka napełnić
Aniu, jedną z pierwszych stron wyświetlających się w przeglądarce po wpisaniu frazy "T-Erre Czechowice" (czy innej wersji) jest właśnie GoWork. Stąd też tyle zapytań. Ja sam, szukając pracy, sprawdzałem opinie o firmie w tym serwisie. Przy okazji, ten serwis oprócz opinii ma również w założeniu działać jako portalu ogłoszeniami o pracy. Są tu także (nieliczne ale jednak) opisy przeprowadzonych rozmów kwalifikacyjnych.
Nie wiem nic o tym by ktoś zastawił dystrybutor ale zawsze możesz podejść do kierownika i zwrócić uwagę (sam zareaguje lub podeśle BHPowca) bo tak być nie może. Czy uważasz, że na przerwach pracownicy z biur nie mogą korzystać z dystrybutora? Jak dla mnie to gruba przesada. Co do samych automatów to faktycznie, kiepsko się sprawują (te stare były zdecydowanie wydajniejsze) i należałoby również podnieść ten temat w dziale BHP
Witam serdecznie. Dostałem ofertę pracy jako pracownik produkcji na jakie zarobki można liczyć na początek ?
Tak. To podstawowe wynagrodzenie. Z czasem (po skończeniu umowy próbnej) będzie pierwszą podwyżka, a do tego premia wydajnościowa, frekwencyjna itd
Jaka podwyżka piszesz o zaszeregowaniach? 80brutto pierwsze dają po około 2latach a o kolejne to walka. Dostaje ten kto bardziej w(usunięte przez administratora)wchodzi.
Podejdź siebie do kierownika lub do kadr i poproś o przedstawienie wymogów na konkretne zaszeregowanie. Tego nie udziela się od tak a jeśli pierwszy przeskok trafił do Ciebie po dwóch latach to niestety ale twierdzę, że kłamiesz. Drugi stopień zaszeregowania masz zaraz po umowie próbnej
Jakie wymogi. Każdy z nich ocenia jak chce. Nie umieją odpowiedzieć na te wymogi i ich sprecyzować. Niestety ma M1 kierowniczki szczypią się jak by miały oddać z własnej pensji. Gdyby było inaczej to nie sypało by się do kadr tyle odwołań. A tak po dwóch latach można starać się o zaszeregowanie poziom 2.
Bardzo nie liczni lub rodzinki wyżej ustawionych. Z reguły wygląda to tak że pracujesz na trzy miesiące po czym przychodzi do ciebie p.kierownik z tekstem że jeszcze miesiąc da ci szansę na poprawę normy bo nie jest pewna. (usunięte przez administratora)Myślałam że tylko ja tak mialam ale się okazuje że nie.Wiadomo że montażach jest ciężko. Nie każdy starszy pracownik daje rady. Wiele osób przede mną i tych co przyszło ze mną zrezygnowała. Praca jest ciężka. Jest nie równa w stosunku co do wszystkich pracowników jedni stoją przez pół godziny i nic nie robią a po drugich leję się pot ciurkiem. Dostałam umowę niedawno o którą walczyłam ale oglądam się za czymś innym bo te montaże to nic dobrego a nie wygląda na to żeby się coś zmieniło ponieważ p.kierownik zbyt mocno wpatrzona w brygadzistke
Nie słyszałam żeby ktoś dostał wcześniej niż 3mce umowę. Mi bardzo zależało i dostałam po 4miesiacsch odpowiedź od kierowniczki że jeszcze nie robię normy i zobaczymy po miesiącu. (usunięte przez administratora) Wiele osób zrezygnowało a te co ze mną przyszły już nie pracują. W ciągu dalszym nie zawsze uda mi się zrobić ta normę i nawet pracownikom starczym stażem też nie. Są panie co normy mają bez wysiłku potrafią przestać pol godziny odgadując koleżanki z brygadzistka. Praca na montażach jest ciężka. Otrzymałam umowę niedawno ale rozglądam się za czymś innym. Bo nie chodzi nawet o pracę a o atmosferę.
Ja dostałam po 4miesiacach nie dawno z resztą. Kierowniczka widziała że mi zależy to powiedziała że normy niskie. Normy są bardzo wysokie i nawet starsi koledzy i koleżanki mają czasem z tym problem. (usunięte przez administratora)Niektóre zrezygnowały. Więc raczej nie mówisz prawdy twierdząc że szybciej. Bardzo mi zależało ale po tym co się dzieje ostatnio szukam czegoś innego.
Przecież to jest nie poważne ,czy firma chce wykończyć ludzi! Na hali 40 stopni. A wiatraków nie wystarcza na każde stanowisko. Norm oczekujecie od pracowników. Ale tak się nie da pracować normalnie w takiej temperaturze. Ludzie padają jak muchy! Litości!!!!!!
Wody w dystrybutorach nawet niema zimnej. Ciepła jest!!!!!
tak na pewno tak jest, widać żeście coś zgubili...
Droga Izo nie piszę nic, bo niczego nowego nie wiem. Jeśli dostawa ma być w poniedziałek do chcąc nie chcąc musimy poczekać.
Na kij te wiatraki jak nie ma gdzie go podłączyć?? Okna powinny się otwierać.. byłby jakikolwiek przewiew. Gdyby się wszyscy zbuntowali byłby problem rozwiązany, pojedyncza osoba nic nie zdziała.
Izo zdecydowanie nie pracuję w żadnym biurze, ani w dziale BHP ani w innym. Już o tym pisałem nie raz. Upały są i będą zapewne jeszcze przez jakiś czas (mamy lato). Nie wiem skąd przyszła wiadomość, że wiatraki mają być dostępne w ten poniedziałek ale tak czy inaczej trzeba będzie poczekać, bo dziś na pewno się nie pojawią. Tak przy okazji, zakupy sprzętu dla zakładów to trochę inna sprawa niż wyjście do sklepu. Tutaj są konkretne procedury i zapewne dlatego tyle to trwa
Wszystkie okna otwierać się nie mogą, to akurat kwestę konstrukcji hali. Może zapytaj związkowców co zrobić? Oni mają większy wpływ i siłę przebicia niż "pojedynczy pracownik".
Ktoś już to napisał. Źle? Niepodoba się? Zwolnij się i idź pracować gdzie indziej. Na te wentylowane hale chłodzone hale. Nikt Cie nie trzyma na siłe. proste
Oczywiście że nikt nikogo na siłę nie trzyma.Ale chyba nie wiesz że umowa o pracę jest zawierana przez dwie strony i nie tylko pracownik ma prawa i obowiązki ale również pracodawca.A o kodeksie pracy słyszałeś?
Kolego, te obowiązki to akurat słaby temat do dyskusji bo ciężko tu znaleźć coś co byłoby niedopełnione lub "nie mieściło się w normach". W tej chwili (po zmianie właściciela) naprawdę dużo da się załatwić, ale rozmową, jako grupa. Niestety ale każdy krzykacz wiecznie niezadowolony buduje mur między pracownikami a kadrą zarządzającą zakładem. W takim przypadku ciężko będzie przekonać zarząd i kierownictwo do pochylenia się nad prośbami czy pomysłami szeregowych pracowników.
Ty chyba też nie słyszałeś.Gdzie w kodeksie masz napisane,że hala ma być klimatyzowana-wentylowana itp.Gdzie w kodeksie masz napisane że woda w butlach ma być zimna,gazowana itp,Stuknij się w głowę.Natomiast jest napisane,że przerwa może wynosić 15 min,nie 30,jest napisane że pracodawca może na swoim obszarze zarządzić całkowity zakaz palenia,, może zrezygnować z transportu zakładowego i może nam tak dopiec, że przestań wymyślać głupoty tylko jak ktoś napisał weź się poprostu zwolnij
Pomyliłeś adres to nie do mnie te zarzuty.Widzę że nie nauczyłeś się czytać.Patrz co i kto pisze.Nie obrażaj mnie bo ja tego nie robię.
Poza tym współczuję bo wnioskuję że palisz i dojeżdżasz transportem publicznym i jesteś szczęśliwy bo pracodawca gwarantuje wodę do picia i przerwę 30minutowa.O takich pracownikach marzy każdy pracodawca.
Jeśli tak, to wiele nie zdziałali, chyba tylko to, że szybciej zjawi się serwis do dystrybutorów wody. Nie ma czegoś takiego jak maksymalna temperatura w pracy (nie licząc młodocianych i kobiet w ciąży).
Nie potrzebne są przepychanki na wskazywanie obowiązków. Jasne, że pracodawca może zakazać palenia i prawdą jest , że woda nie musi być gazowana (co do zimnej to inna kwestia bo wg przepisów mają być to napoje chłodzące). Przerwy dodatkowe, klimatyzacja na stołówce ( jako pomieszczenie służące do odpoczynku), comiesięczne przydziały elektrolitów to kwestie które są wynikiem konstruktywnych rozmów między pracodawcą a pracownikami (związkami). Jeśli chodzi o przerwę 30 minutową i transport do pracy to są akurat bardzo wrażliwe tematy ponieważ zawarte zostały w ogłoszeniach o pracy. Jasnym jest , że odwołanie tych dodatkowych udogodnień mogłoby być opłakane w skutkach (nie chcę używać sformułowania "tragiczne") bo zapewne skończyłoby się masowymi odejściami z pracy, tak jak w kilku pobliskich zakładach. Tyle tylko, że nikt tutaj nie wyszedł z takim argumentem i dlatego właśnie "przekrzykiwanie" się o obowiązkach i prawach nie doprowadzi do niczego, a już na pewno do niczego dobrego. Ja mogę jedynie zaproponować by poprosić przedstawicieli związków o spotkanie z załogą, oficjalnie a nie pojedyncze osoby. Nawet jeśli miałoby to wypaść w innych godzinach niż nasze zmiany (a może i w jakąś sobotę czy którykolwiek dogodny termin). Wtedy można przekazać NA SPOKOJNIE swoje spostrzeżenia, zastrzeżenia, pomysły dotyczące nurtujących nas tematów. Tylko w ten sposób można osiągnąć jakikolwiek cel. Samo wypisywanie żali i smutków na opiniotwórczym forum niewiele korzyści może przynieść.
Co za bzdury!!!!
I to jest reguła na nie ludzkie traktowanie i zgłaszanie uwag które nie leżą. Dlatego też ludzi nie macie
Są jakieś dodatki finansowe? premie etc?
U góry jest zakładka "oferty pracy", tam znajdziesz szczegółowe informacje dotyczące oferowanych przez T.Erre warunków zatrudnienia. Ja pozwolę sobie przytoczyć fragment, który jak sądzę najbardziej Cię interesuje: Oferujemy: -Dostęp do świadczeń z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (np. "Wczasy pod gruszą" Mikołajki dla dzieci, premia roczna), -30 minutową przerwę śniadaniową wliczoną do czasu pracy. -Stabilną pracę w międzynarodowej firmie, -Możliwość rozwoju zawodowego i uczestnictwa w kursach organizowanych przez firmę (wózek widłowy, spawanie oraz inne). -Prywatną, bezpłatną opiekę medyczną dla wszystkich pracowników.
Praca na hali produkcyjnej w wysokich temperaturach bez klimatyzacji, a nawet odpowiedniej wentylacji. Przy upałach na dworze można zemdleć przy maszynie, które stoją bardzo blisko siebie. Służba BHP dba tylko o pracodawcę a nie pracowników. Ogólnie bardzo ciężko.
Dodatkowo (usunięte przez administratora) jest na porządku dziennym. Kierownicy są bardzo stronniczy, rządzą kliki. Nikt nic z tym nie robi, bo "górze" jest to na rękę.
Witam.Jakie sa warunki zatrudnienia?Czyli ile na start na ręke moge sie spodziewać ze wszystkimi dodatkami?Dzieki.Pozdrawiam
Jak wygląda dojazd do pracy, jest jakiś transport?
Cześć. Jeździ do zakładu jakiś bus pracowniczy z okolic Żywca ? Pozdrawiam
Ten autobus jest totalnie za free czy jakaś drobna/symboliczna opłata jest? Na jakich zasadach można z niego korzystać, z tego z Żywca?
Busy jeżdżą z różnych kierunków tj.Żywiec, Wilkowice, Bielsko-Biała, Oświęcim, Brzeszcze, Kaniów, Bestwina, Bestwinka, Dankowice, Jawiszowice, Andrychów, Bulowice, Kęty, Kozy, Bujaków, Kobiernice, Polanka Wielka, Piotrowice, Osiek, Łęki, Bielany, Zasole Bielańskie, Wilamowice, Hałcnów. Można z nich korzystać po podpisaniu deklaracji w kadrach. Przejazdy te są odpłatne co miesiąc, na zasadzie biletów miesięcznych (dokładne informacje o cenach są dostępne w dziale kadr).
Busy jeżdżące do T-erre są oklejone nazwą "Express bus" Jeśli chodzi o rozkład jazdy to informacji mogłaby udzielić zapewne tą firmą, lub kadry. Pozdrawiam
Czy to prawda że od sierpnia wracają 3 ZM? Dobrze by było,bo byłam pod innym kierownikiem,i urlop miałam mieć w innym terminie,a teraz mam inny. A wczasy zaplacone,w 1 terminie.
Słyszałam, że warunki BHP nie są przestrzegane tak jak powinny bo np na hali montażowej ludzie pracują w pocie czoła przy temp. 38 stopni bez wentylacji i odpowiedniego miejsca na ruch przy maszynach, nie mówiąc o przerwach czy jakiejkolwiek ochronie przed czynnikami szkodliwymi i niebezpiecznymi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T.Erre Polska?
Zobacz opinie na temat firmy T.Erre Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 172.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T.Erre Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 58, z czego 11 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy T.Erre Polska?
Kandydaci do pracy w T.Erre Polska napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.