Opinie o Empik S.A.
Jedna z gorszych rekrutacji jakie miałem. Aplikowałem do działu technicznego na stanowisko managerskie. Początek całkiem miły - szybki kontakt ze strony HR i umówienie pierwszej rozmowy z potencjalnym przełożonym. Potem druga rozmowa z tą samą osobą (i praktycznie o tym samym co pierwsza, więc nie do końca rozumiem po co, ale ok). Potem jakieś testy na inteligencje do zrobienia na czas, Zaprojektowane w taki sposób aby nie dało się w wyznaczonym czasie ich rozwiązać. Może świadoma strategia aby trochę sprowadzić kandydata do parteru i udowodnić mu że nic nie wie? Nie wiem. Potem nastąpiła długa długa cisza, więc pomyślałem, że widocznie komuś się jednak z tymi testami udało lepiej niż mi. Aż tu nagle po prawie 2 miesiącach milczenia kontakt od HR, że test poszedł mi świetnie i że odezwą się w następnym tygodniu co do kolejnego etapu rekrutacji. Czekam tydzień, drugi i trzeci ... i nic. Stwierdziłem, że może w takim razie grzecznie się przypomnę i spytam o status. Tak też zrobiłem - dostałem tylko autozwrotkę, że dana rekruterka już nie pracuje w firmie i żeby kontaktować sie z inną osobą :))). Mimo wszystko jednak spróbowałem uderzyć do tej innej. Osoba ta powiedziała, że rekrutacja jak najbardziej jest aktywna, tylko że były wakacje, nie było długo osoby rekrutującej (bo a to urlop a to choroba) i że 'niebawem się odezwą'. Minęło pare miesięcy i oczywiście zero odzewu, więc juz nawet zapomniałem o tej rekrutacji. Nagle po paru miesiącach zaskakujący mail w skrzynce od jeszcze innej osoby z HR z przeprosinami że tyle czasu to trwa i pytaniem czy może wciąż jestem zainteresowany stanowiskiem :))). I że się odezwą w przeciągu dwóch tygodniu, choć oczywiście oczywiście nikt się nie odezwął. Sorry, ale od momentu aplikowania przeze mnie minęło pół roku. Jeśli firma przez ten czas nie jest w stanie ogarnąć kwestii przeprowadzenia prostej rekrutacji, to mówi mi to bardzo wiele o tym jak wyglądają procesy w tej firmie :))). I nie chciałbym mieć z nimi nic do czynienia. Dziękuję bardzo i nigdy więcej aplikowania do firmy Empik!
Jak wygląda praca w empiku? Jest to zajęcie dla osób wielbiących sado-masochizm. Presja na wyniki jest ogromna. Bywa, że nie ma godziny, żeby nie przychodził jakiś raport odnośnie sprzedaży premium/umbrelli/czegokolwiek z komentarzem "co tak słabo, czemu to nie jest zrobione?". Jeśli z kolei wszystko jest zrobione super to pracownik nie usłyszy nawet głupiej pochwały, tylko tyradę, że o, tu popełniłeś błąd. Ktoś w opinii niżej napisał, że empik to specyficzna praca, bo łączy ze sobą bycie kasjerem i handlowcem. O tym nie ma mowy w wymaganiach w momencie rekrutacji, więc osoby, które aplikowały na doradcę klienta nieźle się zdziwią, gdy zrozumieją, że teraz muszą podchodzić każdego klienta psychologicznie, żeby wcisnąć mu kompletnie nieopłacalny abonament. Dodatkowo, żeby być dobrym handlowcem trzeba uczestniczyć w dobrych szkoleniach a szkolenia według empiku to obejrzenie prezentacji na komputerze. :V W empiku nie jest się człowiekiem, tylko cyferką z przypisanymi procentami. I można taki numerek zgnoić, gdy wyżej wymieniona rzecz się nie zgadza. Liczba obowiązków rośnie a wynagrodzenie stoi. Podczas zmiany trzeba przyjąć dostawę, rozładować ją, najlepiej mieć w międzyczasie oko na kasę i aktywnie obsługiwać klientów. Ta obsługa trwa bardzo długo, bo trzeba jeszcze spytać o kartę, namówić na pierdołę przy kasie a najlepiej wcisnąć premium. Być może wtedy obsługa w końcu byłaby idealna. Prawdziwe jaja robią się w momencie zmiany IH, ponieważ okazuje się, że 5 osób w 3 dni nie jest w stanie jej zmienić, pomimo, że pracują na pełnych obrotach. Wykaz promocji jest skonstruowany po prostu źle. Podobnym przykładem jest ustawka, ktoś kto ją układa jest chyba notorycznie pijany, bo nie ma pojęcia o faktycznej objętości towaru, który bardzo często się po prostu nie mieści. Firma traktuje swoich pracowników jak (usunięte przez administratora) Żadnych benefitów, groszowa premia za sprzedanie premium, bo za obrót nie dają, w końcu pracowników nie motywują pieniądze. Co z tego, że ktoś ma wiedzę i umiejętności, żeby dobrze prezentować produkty, skoro i tak poleci za psucie wyników salonu? Pracownik jest wiecznie mobbingowany przez kierownika, ponieważ nie wyrabia wyników. Bywa to mobbing w delikatnej formie, ale jest również taki w postaci przekleństw i krzyków. A jest tak, ponieważ Empik nakręca wielką spiralę mobbingu, która kończy się na pracownikach. Swego czasu salony mogły pochwalić się kadrą, która naprawdę zna się na rzeczy. Dziś jest to kadra wypalona, zdemotywowana i przestraszona. Droga centralo, weź to sobie do serca, jeśli to czytasz. Mobbingowanie nie jest żadnym rozwiązaniem. Powinniście dbać o pracowników, ponieważ to dzięki nim wiele salonów się jeszcze jako tako trzyma. Wy zamiast tego wolicie pompować PR-owy balonik jak to jest cudownie i pięknie. Czy ktoś pamięta może wakacyjne szkolenie z konwersji? Jeśli pracownik się się postara, to na konto empiku wpadnie dodatkowe 2,8 miliona złotych. Ile z tego zobaczy pracownik? NIC. I to najlepiej pokazuje szacunek tej pożal się boże firmy do osób na pierwszej linii frontu.
Dodatkowo... "Genialny zespół hr" to totalne nieporozumienie. Nie panują nad nicznym, nie umieją nawet rekrutacji zrobić, "managerka od etatów i kasy" nie rozumie prostych argumentów. najwyżej wartościowy człowiek się zwolni... zatrudnimy nowego bez doświadczenia i za większą kase. Totalny brak profesjonalizmu! Jak sie cieszę że właśnie odchodzę! wreszcie. Wiecie?? są jeszcze normalne firmy. Empik nią zdecydownie nie jest
Po przejęciu większości pakietu własnościowego przez panią prezes, otwarcie oświadczyła ze będzie jeszcze więcej i szybciej. O pracownikach nic nie powie, wyrobnik ma pracować i niedyskutować. Ta firma sie nie rozwija, tam postępuje regres.
@Szalon Nie chcę nawet wiedzieć jakie będą nowe metody sprzedażowe empiku i jak się to odbije na pracownikach. Mam nadzieję, że rzucą to w cholerę, bo w tej firmie nie da się więcej i szybciej. Temu miejscu potrzeba jest praca u podstaw.
Totalna porażka. Ludzie tu zatrudnieni niczego nie wiedzą. Dzwoniąc po informacje każdy przedstawia inną wersję lub błędną. Po co są tacy ludzie skoro niczego nie wiedzą ???
to nie jest profil dotyczący infolinii tylko pracodawcy. ten komentarz powinien zostać usunięty
empik papiernik. tragedia. chaos do tego stopnia, że raz nie zostałam poinformowana, że rano mam otworzyć zmianę, co poskutkowało tym, że salon pierwsze 4 godziny był zamknięty. dzwoniąca do mnie osoba na zastępstwie za kierownika (przez kilka tygodni nawet nie było u nas kierownika, bo się pozwalniali) się oburzyła, że czemu mnie nie ma skoro miałam na rano, na co ja, jeszcze bardziej zdenerowana mówię, że zmianę miałam na późne popołudnie dopiero i nikt, absolutnie NIKT mi nie przekazał żadnej zmiany grafiku, finalnie okazało się, że ktoś z pracowników coś pomieszał i informacja do mnie zupełnie nie dotarła. to jest jakaś porażka. o większość rzeczy musiałam sama się dopytywać, bo szkolenie było żenujące - szkolenie z tego co i jak działa na sklepie było ułomnie krótkie i pobieżne, za to szkolenie bhp które nic nie wnosiło 2h xD sama musiałam się dopominać o pokazanie mi konkretnych rzeczy albo codziennie do kogoś dzwonić, nie wspominając, ze zostawili mnie całkowicie samą na salonie po ponad tygodniu pracy co było okupione ogromną ilością stresu bo nic nie umiałam.. nawet nikt nie zadbał zeby mi powiedzieć jak się wystawia fakturę, a więc totalna podstawa, dopiero po miesiącu im się przypomniało (w zasadzie sama się musiałam dopominać, bo gdy zostawałam sama na sklepie musiałam przepraszać klientów, że nie wystawię im faktury bo nikt mi nie powiedział w jaki sposób). kierownictwo nieprzyjemne, buraczane, wiecznie coś jest nie tak, nigdy nie będzie tak że wszystko robisz dobrze, ZAWSZE jakiś problem, nawet gdy złozyłam wypowiedzenie kierowniczka się oburzyła, że składam wypowiedzenie i jej nie uprzedziłam, kiedy za nic nie mam takiego obowiązku-do końca dnia chodziła z fochem. xD słabo się robi, ale wiadomo, że to zależy od ludzi. natomiast bardzo się cieszę, że już tam nie pracuję:) stanowczo odradzam:)))
Etapy: 1. CV 2. Krótka rozmowa przez telefon z miłą panią z HR odnośnie doświadczenia zawodowego i kompetencji (ok. 20 minut) 3. Test kompetencji SHL z zakresu zdolności ogólnych i rozumowania (online) (około 1-1.5h) 4. Rozmowa z potencjalną przełożoną - przyjemna rozmowa z wieloma pytaniami branżowymi, omówieniem kompetencji, doświadczenia oraz planów zawodowych. W drugiej części duży zestaw szablonowych pytań HRowych. (online) (czas 2-2.5h) 5. Test umiejętności twardych - koniecznie live, przewidywane 1.5h - i tutaj problem, gdyż proponowanym terminem był kolejny dzień (z uwagi na koniec miesiąca - kwestia szybszego wypowiedzenia). Po poinformowaniu, że nie mam możliwości podejść do rozmowy w tym terminie padła wspaniałomyślna deklaracja od pani z HR (innej niż w punkcie 2.), że propozycja innego terminu spotkania zostanie przesłana mailowo, by mogło się ono odbyć na początku przyszłego miesiąca. Jednak na deklaracji się skończyło - nie przyszedł ani mail, ani żadna informacja o tym, że firma Empik nie jest jednak zainteresowana aplikacją, którą do niedawna zainteresowana była. Samo ogłoszenie zaś ponownie pojawiło się w sieci. Reasumując: kilka godzin prywatnego czasu spożytkowane na poddanie się kilku etapom procesu rekrutacyjnego okazało się zbyt małym ładunkiem zaangażowania, by firma Empik wywiązała się z własnych deklaracji/wróciła do kandydata z informacją zwrotną. Jest to dla mnie mocny zawód, zważywszy na fakt utożsamiania firmy Empik z pewną kulturą. Stanowczo również pogorszyło to obraz tej firmy w moich oczach.
j.w.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy za noszenie ze sobą telefonu na sali sprzedaży mogą mnie zwolnić?
Jeżeli jesteś na umowie zlecenie to nie trzeba mieć większego powodu. Jeżeli UoP to przed zwolnieniem dyscyplinarnym powinnaś dostać przynajmniej jakąś naganę pisemną.
Najgorsza firma wysylkowa wszechczasow i na calym swiecie . Skandalicznie beznadziejna obsluga stalego klienta ...
Jest to praca gdzie zarabiasz najniższą krajową. Toteż kierownicy zmian zarabiają tyle samo, a często mniej od dopiero zaczynających pracę studentów. Najważniejsze są wyniki. Praca pod dużą presją i w stresie, kilkanascie rzeczy naraz do wykonania. Ciągle jest się ocenianym i obserwowanym. Pracownik jest najbardziej [podejrzany o kradzież, pokazywanie torebek i plecaków przy wyjściu z pracy, zakupy tylko poza godzinami pracy w asyście kierownika dyżurnego itd. Aż dziwne, że ciągle nie brakuje chętnych do tej pracy.
Tragiczna rekrutacja. Head of TA to managerka z urodzenia, wiedza o pracy zespołu, procesach jest żadne. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytania. Informacja po spotkaniu miałą być w ciągu tygodnia. Pomimo kilkukrotnego upominania się u pracowników empiku o to, aby ktoś się ze mną skontaktował cisza. Minęło już 2,5 miesiąca od spotkania i dalej nic. Podczas rekrutacji opowiadanie jak to ważna jest jakość rekrutacji, a jakości nie ma PS. nie usuwajcie moich opinii bo będę je dodawał w kółko.
To akurat standard, że jedna twarz firmy jest na portalach typu linkedin czy instagramie, a druga w praktyce. Prężenie muskułów pod wywiady w mediach branżowych lub pod zdjęcia do informacji prasowych, a potem wychodzi jak to jest na prawdę. Dotyczy to zarówno rekrutacji jak i potem ogólnej współpracy.
Nigdy więcej nie zrobię zakupów w Empiku. Szukałam trzech tomów pewnej powieści. Okazuje się, że kupiłam ebooki i Audiobooki. Fotografie i opis strony sprzedawanego towaru skonstruowane tak, aby starszy lub niedoświadczony klient dał się złapać w sidła. Wydałam sporo pieniędzy i choć zadzwoniłam tuż po zakupie przedstawiając mój problem nie było najmniejszej szansy wymiany na książkowe egzemplarze. Czuję się (usunięte przez administratora) i okradziona. Veto!
jestem ostatnią osobą, która będzie bronić empiku, ale... ;) na stronie jest opisane bardzo dobrze, czy zamawiany produkt to ksiązka czy audiobook itd. wystarczy doczytać. Bo potem to pracownik salonu który wydaje zamówienie, musi wysłuchiwać, że przyszło nie to co trzeba, mimo, że wszystko jest zgodne z zamówieniem, a to klient nie doczytal co zamawia. I jesli znalazla Pani to forum i dodało na niego wpis to tak źle z tą obsługą internetu u pani nie jest. I jeszcze jedno to jest forum dla pracowników empiku, a nie dla klientów do wylewania gorzkich żali.
Szkoda czasu!!! 4 spotkania rekrutacyjne i brak informacji zwrotnej!!! Nie odbierają telefonu, ani nie odpowiadają na maila!!! Dział rekrutacj chyba potrzebuje szkolenia z podstaw prowadzenia procesu rekrutacji albo osbslugi systemu rekrutacyjnego, bo nawet nie potrafią kliknąć, aby wysłać standardowego maila.
W HR rotacja prawie jak w salonach. Nie zdziwię się jak ktoś kto się miał tym zająć nawet nie ogarnia się z robotą bo mu kazali robić wszystko albo ma niski hajs i nawet mu się nie chce jak już większości w sieci sprzedaży.
To prawda. Po którejś z kolei rozmowie kwalifikacyjnej dostałem informację, że dobrze mi poszło i że odezwą się do mnie w sprawie kolejnego etapu ... po czym wielomiesięczne milczenie, a na wysłane przeze mnie maile z pytaniem o status rekrutacji dostaję odpowiedzi mające formę zabawy w kotka i myszkę. Żenada!
Jak tam sytuacja w salonach? Nadal coraz większe parcie na wyniki? Wasze salony mają oszczędzać energię w związku z upałami?
Odpowiedź na wszystko brzmi tak. Ciągłe wysłuchiwanie o tym, że spada wynik umbrelli, premium a teraz dodatkowo konwersji sprawia, że się traci chęci. Nikt nie lubi słuchać o tym, że nie stara się wystarczająco gdy robi naprawdę to co może. Duża presja kładziona na pracowników z umową o zlecenie, którzy nie dostają z tego nic i pracują za najnizsza krajową. Do wszystkiego dochodzi duchota przez brak wlaczonej klimatyzacji w salonie. Zaplecze oczywiście chłodzone cały czas. Zeskanowanie aplikacji, zachęcenie do Premium, zachęcenie do kupienia czegoś z umbrelli, zeskanowanie kodu do kuponu, czekanie na wydruk 3 kwitków a potem jeszcze tłumaczenie co do czego jest. Nie dziwię się, że ktoś zdecyduje sie wyjść z kolejki przez co spada konwersja. Wina jednak oczywiście spadnie na kasjera, który w tamtym momencie wykonywał inne swoje obowiązki. Nie warto się tak starać za tą najniższą krajową. Im większe wyniki tym większe oczekiwania coraz trudniejsze do spełnienia.
po pierwsze teraz mało kto ma umowę o pracę. A nawet jak juz ktoś taką ma to też nie ma zadnej praktycznie premii, jeśli uda się wyrobić EP to jest jakieś kilkadziesiąt zł
Nie tak, że ktoś zmusi do wyłączenia ale jest potem dzwonienie, że zużycie duże itd Tak samo jest ze światłem. Wizyty i telefony, żeby nie włączać wszystkich świateł w sklepach. Rekomendacja jest taka, żeby klimę włączać 2 godziny po zaczęciu pracy, wyłączać na dwie godziny przed zamknięciem (w większości 9-19) i nie ustawiać na maksa.
jak zabronić klimy? na szczęście są przepisy które określają temp w jakiej możemy pracowac, bo gdyby nie to to byśm pracowali w 40 stopniach
fakt, że na portalach pokroju olx NON STOP są ogłoszenia o pracę w tej firmie np jako doradca klienta o czymś świadczy... nikt szanujący się nie chce tam pracować. ludzie masowo i non stop się zwalniają. jestem w tej chwili w momencie namiętnego poszukiwania pracy i codziennie zdarza się że conajmniej raz widzę ofertę pracy w tych samych wieelu salonach (także w tym w którym sama pracowałam do niedawna). praca, stosunek do pracowników i pensja żenujące i poniżej jakiekolwiek krytyki.
Prawda. Odchodzą ludzi co dopiero się zatrudnili jak i tacy którzy pracują już lata i świadczyli wysokiej jakości pracę. Brak już tego błysku w oku, wszyscy są zmęczeni i nie mają motywacji. Kiedyś dosyć częste były przypadki, że ktoś został dłużej z czymś pomóc, poszedł do innego sklepu pomóc jak sytuacja tego wymagała lub coś w tym stylu. Teraz nikt nawet za nieco większa stawkę nie chce iść.
Swoją opinię opieram o kilka innych dosiadczen i ponad 2 lata w tej firmie. Myślę że to moja najgorsza praca w której przyszło mi pracować. Po pierwsze niskie wynagrodzenia nieadekwatne do ilości obowiązków. 2. Brak podwyżek 3. Z powodu pierwszego rotacja na salonach 4. Nawet jak ktoś dłużej popracuje to jest zajechany psychicznie ta firma. Opiszę jak wygląda zmiana jednoosobowa na danym salonie rano sprawy biurowe policzenie sejfu wpada zmiana cen czasem nawet na 1000 produktów nawet jeszcze dobrze Ci się niewydrukuja wszystkie ceny wjeżdża paleta dostawy. Sprawdz wprowadz oklej wyłóż. Coś jest uszkodzone wyślij maila. W międzyczasie obsługuj klientów i tych którzy przychodzą po paczki "no packing". Zrób transfer 1 nogą a 2 druga oklej jakaś promocje. Najlepiej niech firma nam zakupi pampersy żebyśmy robili w nie I nie chodzili na przerwy bo zdarzyło się ze ktoś się z firmy (usunięte przez administratora) że salon zamknięty bo ktoś na przerwie siedzi!!!! Od 15 stoi się cały czas na kasie a zmianę cen lata się z jęzorem na mordzie. Ale spoko później przyjdzie audyt i tak ci wypunktuje rabaty które robisz na kasie bo nie masz jak tego szybko zrobić. Najśmieszniejsze jest to że sam magazyn ci wysyła produkty z niezmienionymi cenami i koło nigdy się nie zamyka. A jeżeli gdzieś nie zauważysz na kasie i komuś sprzedasz produkt w drozeszej cenie to późnej jest ankieta na medalii, od której wynik wpływa na Twoja premię. A jeżeli Ci jeszcze mało to za kazda opinie negatywna w medalii trzeba dzwonić i przepraszać klienta. Zdecydowanie wszystkim odradzam !
medalia ma wpływ na premię? przepraszam ale jaką premię? bo my nawet nie dostajemy premii za paczki (salon partnerski)
Wszystko prawda, Jak mi kazali dzwonic do klienta go przepraszac i prosic zeby usunal negatywna opinie na googlu bo kierownictwo się o to zes*ało to ich wysmialam XD nie polecam
Myślałem, że praca w Empiku wygląda inaczej? Przynajmniej dopóki nie poczytałem opinii. W zasadzie, niezależnie od działu w firmie, wszyscy wyrażają niezadowolenie z warunków pracy. Ile Empik teraz płaci nowemu pracownikowi ? I czy zapowiada się, by było lepiej? Są jakieś oznaki poprawy?
ja też idąc tam do pracy spodziewałam się czegoś zupełnie innego a zastałam: chaos, totalną niekompetencję a także chamstwo kierowników (w ciągu 4 miesiecy pracy zmieniali się kulkukrotnie), nie masz czasu żeby usiąść zjeść na zmianie jednoosobowej (w przypadku pracy w małym salonie jak u mnie) albo skorzystać z łązienki, a nawet jak na przerwe pojdziesz to w moim przypadku bylo tak zasyfione zaplecze ze fizycznie nie było dosłownie GDZIE usiąść, nie mówiąc o zepsutych drzwiach od łązienki o które nikt z kierowników nie raczył zadbać cały okres mojej pracy tam, bo przeciez kogo obchodzi gdzie i jak beda funkcjonowac pracownicy? moga przeciez siedziec w zasyfionym produkatami które nie zmiesscily sie na salonie skladziku 1m na 1m gdzie momentami nie było jak postawić nogi:)))) (ale możliwe że to akurat uroki mojego konkretnego syfiastego salonu) do tego CIĄGŁE braki w pracownikach bo non stop ludzie odchodzili, nie wspominając, że porządne przeszkolenie dostałam dopiero po dwóch miesiącach, nawał pracy bardzo często spadał na nowgo pracownika. zdarzyło mi się ze rano na zmianie jednoosobowej zepsuł się całkowicie komputer z kasą i nie miałam jak otworzyć sklepu i NIKT do kogo dzwoniłam (i informatycy, i inni pracownicy, i regionalni, i helpdesk itp itd) nie potrafili albo nie chcialo im sie pomóc, więc zdążyłam zaliczyć z tego wszystkiego atak paniki bo zostałam całkowicie sama a pracowałam wtedy bardzo krótko. oczywiście jak pracujesz super i robisz 1000 rzeczy na raz to nawet głupiej pochwały nie dostaniesz (przynajmniej u mnie tak było, wiadomo w dużej mierze zalezy na jakie kierownictwo sie trafi) a jak najmniejszą bzdurę spie*rzysz to od razu był krzyk od jednej z kierowniczek w moim przypadku, potrafiłam usłyszeć że "JAK MI NIE WSTYD" bo rano nie wyrobiłam się z umyciem podłogi, śmiech na sali takie komentarze do nowego pracownika który nic jeszcze nie ogarnia, został sam, i nie wyrobił się przed otwarciem z umyciem podłogi, no Tragedia. To o czym piszę to jest dosłownie ułamek co tam sie dzialo, musiałabym godzinami siedzieć żeby opisać ten chaos i nieporządek który tkwił w dosłownie WSZYSTKIM w tej firmie. Ja finalnie psychicznie nie wyrabiałam i się zwolniłam, więc czy sądzę żeby to się zmieniło? Możliwe, nie wykluczam ale szczerze wątpię - to po prostu nie jest tego warte, jeszcze za (usunięte przez administratora) pieniądze :)
Ale wyśmiałaś ich i co? Pracowałaś dalej i nie wyciągnęli żadnych konsekwencji za tą sprawę z opinią?
empik ma totalnie wywalone, nie zatrudnia nikgoo nowego bo sie nie opłaca; u mnie bylo tak ze wkurzony ph zadzwonil a mi dawał bury ale jakby xdd sory, mam przepraszać za to ze klient mnie pobić chcial?
w pierwszym momencie ich wyśmiałam, powiedzialam ze to niepowazne, ale co mialam zrobic, mimo wszystko dzwoniłam i użerałam się z klientem, musiałąm wyjaśniać całą sytuację i prosić o usuwanie opinii XD upokarzające, jeszcze jakby za takie kwiatki pracownik miałby porządne pieniadze, ale za te ochłapy to jest przeciez smieszne
No, ale napiszecie, ile te ochłapy wynoszą? Bo z tą wiedzą, którą ma się od Ciebie i innych można byłoby podjąć jakąś decyzję, np. "okej, idę na 3 miesiące, tyle wytrzymam", ale jak się nie wie, za ile...
Jeśli była zwykłym doradcą to na jakieś 95% miała minimalną. A za te pieniądze możesz iść gdziekolwiek gdzie jest spokojniej ;)
Może ktoś coś więcej napisać na temat ostatnich zwolnień? W salonie w którym pracowałam jeszcze w kwietniu wszyscy nagle stracili pracę i ciężko dowiedzieć się konkretów
Nawet partnera handlowego za to zwolnili
No wlasnie widzę że już jest pelno ogloszen o pracę :P Wiesz może jak warunki w firmie? :) Warto wysyłać CV? :)
Agata, serio pytasz? Poczytaj opinie i omijaj te ogłoszenia szerokim łukiem. Chyba, że szukasz pracy która zryje ci zdrowie i psychikę w zamian za minimalną pensję to polecam jak najbardziej.
Jak to nie ma zapewnionego wynagrodzenia? A umowa? Nikt nie zaczyna pracy, nie mając zapewnionego umówionego zarobku. Przecież bez tego to nie jest praca, tylko wolontariat,
powiedz to ph salonu, gdzieś to mają, wyplata przychodzi spóźniona, a czemu? no bo tak
Czy jest na forum zatrudniony na umowie B2B? Czy firma jest wypłacalna (przelewy są wykonywane na czas)?
Przelewy dla Parnerów Handlowych przychodza na czas. Generalnie na tym stanowisku da się żyć, Chociaż sporo zależy od wyników i wielkości salonu.
Przychodzą na czas. Generalnie jak się zastanawiasz, a jesteś z zewnątrz to odradzam. Jak jesteś z empiku i już ogarniasz i radzisz sobie dobrze to warto spróbować szczególnie jeżeli to salon na którym pracujesz lub inny który w jakiś sposób znasz.
Praca za najniższą krajową. Mnóstwo obowiązków, ogromną presją na wyniki z których każdy pracownik jest rozliczany. Musisz wyrobić wynik - sprzedaż umbrelli, sprzedaż Empik Premium, zeskanowanie aplikacji, wysłanie SMS o pobraniu aplikacji, nabicie kuponu 20%, tablet (określony procent transakcji i ich średnia wielkość), kasy samoobsługowe (określony % transakcji), plan sprzedażowy i nowość - konwersja . Wszystko codziennie monitorowane, a konwersja nawet co 2 h.
Produkt dodatkowy przy kasie, który każdy pracownik musi, a przynajmniej powinien sprzedać jak najwięcej
O,to nawet nie wiedziałam,bo od kwietnia nie pracuje w tej "cudownej" firmie. Czyli co,teraz pracownik ma się nagrać,żeby w 5abelce był piękny wynik i nawet nie ma tych ochłapów premii za umrelle? No świetnie????
O Empiku można wiele powiedzieć, ale na pewno nie jako „otwarty” sklep dla wszystkich. Po ogromnej zmianie w moim salonie (dostało wyrzuconych 9 osób z 11) przyszła nowa ekipa i nowa pani kierownik. Zaczął się (usunięte przez administratora), darcie się na nas, korpogadka. Generalnie jeden wielki Januszex. Ciagłe parcie na umberllę i premium, jak nie wyrobisz grożą Ci wyrzuceniem. Nowa kierownik przywitała nas tekstem „ważniejszy dla mnie jest wynik od ludzi”. Heh. :) Jestem autystą zdiagnozowanym, dostałam tekstem, że mam się przystosować. Sklep, który ma godziny dla autystów ma takie podejście…gratuluje. Stawka nieadekwatna do obowiązków. W pewnym momencie jako doradca klienta miałam obowiązki KIEROWNICZE, a nie zostałam nawet do tego przeszkolona. 8h pracy i 1700zl na rękę. Premia od sprzedaży co miesiąc (tylko jak się wyrobisz). Generalnie śmietnik straszny, roszada ludzi ogromna, więcej minusów niż plusów. Jak pracujesz, nawet powyżej 8h, masz tylko 15 minut przerwy na skorzystanie z toalety i zjedzenia. Nie raz słyszałam będąc 3 osobą na kasie, że „do kibla pójdziesz jak nie będzie ludzi”. Pani życia i śmierci. Skończyła mi się umowa wczoraj, a oni DALEJ nie chcą podpisać kolejnej, wypowiedzenie tak samo wisi, bo rzekomo „błąd systemu” xD śmiech na sali. Pracuje na czarno de facto, wiec super sprawa. Rozmowa z kierownictwem od razu schodzi na temat o wynikach i nie da się przegadać bez darcia mordy z jej strony. Odradzam. Bardzo. Chyba, ze ktoś lubi być wykorzystywany.
Jeżeli to prawda co piszesz to od umowy jest Państwowa Inspekcja Pracy- od darcia i krzyków też. Nowa pancia kierownik jak ją postraszy tak zmieni swoje obyczaje.Dodatkowo mail do Pani prezes i operacyjnego oraz do Hr. Niestety firma z kultura ma coraz mniej wspólnego.
widać, że wyniki ważniejsze od ludzi, przekonałam się o ty gdy z gorączką 39 stopni i dreszczami w środku zimy musiałam przyjść do roboty, bo inaczej musieliby zamknąć salon na 1 dzień, pomimo moich protestów.
a to nie jest tak, że z gorączką idzie się do lekarza? dostajesz zwolnienie i nikt nie może Cię zmusic do przyjscia do pracy
Miałam wtedy teleporadę na następny dzień, dostałam skierowanie na test na koronawirusa który potem wyszedl pozytywny, ale postawili mnie pod sciana i przedstawili sytuacje w taki sposob, ze dopoki nie zrobie testu i nie otrzymam ppzytywnego wyniku mam do pracy przychodzic, bo doslownie nie byoo wtedy innego pracownika (drugi tez mial koronę, bo ja zarazilam sie od niego i jego wtedy juz nie bylo.) Niestety tu tez odgrala duza role moja slaba wola, moze powinnam stawiac sie bardziej, niestety akurat wtedy mialam kierowniczke ktora doslownie kpiła z osob bioracych L4, bo slyszlalam jak mowila ze „ludzie normalnie biora apap i jakos chorzy ida do pracy”, no jak ktos ma takie podejscie to zycze powodzenia… wiec ogółem, do czasu kiedy mialam pojawic sie na test w szpitalu, do pracy poniekad kazali mi przychodzic. Teraz juz absolutnie bym sobie na to nie pozwoliła…
rozumiem.. niewątpiliwe w empiku można a nawet trzeba nauczyć się walczyć o swoje ;) pozdrowionka
Ta praca jest śmieszna, z perspektywy byłego pracownika. Zakres obowiązków w porównaniu do zarobków żenada, już przedstawiam: a więc rano policzyć kasę, posprzątać sklep, umyć podłogę, potem Wypakować dostawę, obsługiwać klientów, każdego pytać czy w czymś pomóc, wciskać kit w postaci umbrelii (ofc o każdym produkcie na promocji trzeba jeszcze coś opowiadać w postaci wyuczonych formułek), odpowiadać na maile, wysyłać zdjęcia do regionalnych jak poukładaliście umbrelle, wydrukować do nich specjalne naklejki, proponować zakładanie karty empik, albo premium, zapakować prasę, rozpakować paczki, zeskanować je, wydawać klientom którzy po nie przyszli, rozkładać towar z zaplecza na sklepie, układać żeby był równiutko, czyścić, chodzić po sklepie (broń boże stac za kasą, moja kierownik zabraniała), wymetkować, ponakładać nowe ceny na produkty (kiedyś musiałam zmienić ceny ok 1000 zeszytów jako nowa pracowniczka i totalnie nie miałam pojęcia jak się za to zabrać żeby szybko te produkty po metce odnaleźć, moja kierowniczka od siedmiu boleści była oburzona), zobaczyć czy jest coś w promocji i też zmienić ceny na promocję, zrobić zwroty (które nie są łatwe, bo często b trudno jest odnaleźć dany produkt na sklepie, nawet jak szuka go kilku pracowników), regionalni oburzeni za małe wyniki i grożący wyrzuceniem jeżeli nie będziesz wciskał klientom więcej umbrelli, do tego klienci często zawracający (usunięte przez administratora) o wszystko i zadający pytania totalnie od czapy (kiedys podeszla do mnie baba widząc że mam pelną koeljkę ludzi, pokazała mi jakiś magazyn i domagała się, żebym jej w tym magazynie pokazała gdzie jest stopka redakcyjna bo ona nie może znaleźć XD normalnie szlag trafia), nie ma opcji, żeby iść na przerwę czy do łazienki. Ja zrezygnowałam po 3 miesiącach i nigdy więcej, absolutnie odradzam za te (usunięte przez administratora) pieniądze. Dodatkowo masakryczny chaos w kwestiach technicznych,a helpdesk czy informatycy zupełnie niepomocni. trafiłam też na zupełnie niepomocnych i nieżyczliwych kierowników, oburzeni za każde pytanie jak (usunięte przez administratora) w trakcie pracy z nimi potrafiły trząść mi się ręce... mi osobiście masakrycznie psycha siadła w trakcie tej pracy i musiałam okres ten przepracować u psychologa zwłaszcza że trafiłam na okropne kierownictwo, odżyłam kiedy w końcu po bardzo ciężkiej zmianie nie wytrzymałam i pod impulsem przyniosłam wypowiedzenie kolejnego dnia, nie róbcie sobie tego, nawet jeżeli chcecie sobie tylko szybko dorobić :(
aha! i zapomniałam dodać że dodali jeszcze Glovo, więc oprócz tego co wymieniłam trzeba jeszzce kontrolować zamówienia z glovo które są uciążliwe, bo potrafi pokazać się informacja że kurier z glovo będzie za 10/20 min, a ty w tym czasie musisz znależć produkty do zamówienia (a czasami nie jest to łatwe, gdy ktoś np. zamówił ten konkretny długopis w takiej a nie innej cenie i masz 10 minut żeby go odnaleźć, a długopisów na sklepie masz kilkaset i jeszcze w systemie pokazuje Ci, że akurat tych konkretnych jest np. 2 na sklepie - powodzenia w znalezieniu, miałam taką sytuację xD)
Oczywiscie w przypadku tej sytuacji z zeszytami kazano mi zostać dwie godziny po zmianie i dalej je rozkładać (a mój problem nie wynikał z tego, ze robilam to wolno czy sie ociagalam, po prostu nie wiedzialam jak sie zabrac bo nikt mi nie pokazał) a za te nadgodziny nikt mi nie zapłacił…
Cześć empikowe mróweczki! Jak tam wasza konwersja? Wyrobiona? Nauczeni po szkoleniu że wzrost konwersji o kilka procent to dla Empiku w skali miesiąca zysk ok 2,8 ml zł tylko na jednym salonie? A salonów mamy już ponad 300. I jak tam wasze zarobki względem tego wzrosły? Nie wzrosły? A siedzą na głowie coraz bardziej bo przecież KONWERSJA!!! Nikt ma nie wyjść z Empiku z pustymi rękami! Klient przyszedł i zapytał gdzie może obejrzeć kosiarki? Zaproponuj mu książkę o trawnikach! Przyszedł zareklamować produkt? Wciśnij mu kawę albo czekoladę! Pyta ile to będzie -90% od danej ceny? Z uśmiechem odpowiedz służąc za kalkulator! Premia? Jaka premia? Przecież pracownicy Empiku mogą zapłacić w sklepie uśmiechem bombelka, na co im premia? Powiem tak, kto pracuje w Empiku ten się w cyrku nie śmieje.
nie zapominajmy o nps . klient moze cie zwyzywac, miec pretensje o wszysto a ty musisz sie usmiechać bo nps. No i dla Em;piku wszyscy pracownicy sa potencjalnymi złodziejami, nie mozna nic kupic bez kontroli 2 osob i wpisania takich zakupow do tabelki. kiedy wydaje ci sie ze nie moze byc gorzej empik pokazuje jak bardoz sie mylisz nie polecam nikomu tego (usunięte przez administratora)
W Empiku pracowałam równo rok. Po około 6 miesiącach wywierana przez „górę” presja mnie pokonała, mimo to w nadzieji na przysłowiowe lepsze jutro siedziałam tam jeszcze drugie tyle. Ratował mnie bardzo przyjemny zespół i kierownik-anioł, mimo to codziennie nagabywanie w sprawie wyników (premium, umbrella, skanowanie) wzięło górę. Praca za najniższą krajową, ogromny zakres obowiązków i ciągła presja z każdej strony na coś co nie jest od pracownika zależne to nic miłego. Pracy tam nie polecam nikomu, ale jeśli mimo wszystko się zdecydujesz musisz uzbroić się w żelazne nerwy.
Musisz rozłożyć dostawę, regularnie sprzątać sklep, dbać nieustannie o ułożenie produktu, jednocześnie stojąc za kasą, zachęcać klientów do zakupów, podchodzić do nich, polecać wybrane pozycje, promować empik premium, obchodzić się z paczkami (sortować, wydawać). Jest bardzo duża presja na wyniki, a co za tym idzie, na pracowników. Często nie mogę zdążyć wypakować dostawy, przychodzi klient, i muszę mu coś sprzedać. W moim salonie ta presja na wyniki była na tyle duża, że nawet czas wolny musieliśmy spędzać na czytaniu o kompletnie nieinteresujących nas pozycjach by lepiej dogodzić klientowi (co jest absurdem, bo przypominam, mówimy tu o pracy za minimalną xd). Nie jest to zwyczajna praca w sklepie czy księgarni, jesteś i handlowcem, i pracownikiem sklepu. Są to dwie różne prace, podwójne obowiązki, a wszystko za minimalną krajową. Nawet jeśli ktoś lubi kulturę, literaturę, etc. to jako student praca w sklepie osiedlowym czy na recepcji będzie nieporównywalnie lepszym doświadczeniem. Dostaniesz parę stówek więcej niż w Empiku i będziesz miał/a nieporównywalnie mniej zadań, możliwość zjedzenia czegoś czy udania się na krótką przerwę w czasie zmiany.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Empik S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Empik S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 273.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Empik S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 218, z czego 4 to opinie pozytywne, 166 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Empik S.A.?
Kandydaci do pracy w Empik S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.