Billennium S.A.

2 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Billennium S.A.

draz
Były pracownik

Ogólnie fajna firma choć nieco odstaje w wynagrodzeniach ale baaardzo słabo sobie radzą z feedbackiem omijając pozytywny a podkreślając negatywne elementy bez możliwości odpowiedzi i wysłuchania swojego pracownika. (usunięte przez administratora)

Krzysztof
Inne
@draz

A możesz napisać coś więcej o tych wynagrodzeniach w Billennium? Fajnie że podzieliłeś się swoimi wrażeniami, jednak chciałbym żebyś doprecyzował też tę kwestię. :) Jak oceniasz konkurencyjność zarobków, ile wynoszą?

Pracodawca

@draz

Cześć, bardzo dziękujemy za Twój komentarz. Staramy się cały czas usprawniać proces przekazywania informacji zwrotniej tak, aby był on merytoryczny, konstruktywny i poparty faktami. Niedawno wprowadziliśmy do użytku aplikacje, które mają na celu pomóc przekazywać feedback w odpowiedni sposób. Dział HR

heh
Były pracownik

firma billennium nie była, nie jest i nigdy nie będzie firmą w której jest sens pracować robią sztuczne wrażenie wysokiej wartości, a faktycznie szorują kilem o (usunięte przez administratora) rowu mariańskiego pracowałem z nimi krótko i nawet nie potrafili powiedzieć podstawy dlaczego mnie natychmiast zwalniają pytałem konkretnie co zrobiłem źle - milczenie, dostałem tylko papier i wyjazd z biura firma nie potrafiła, nie potrafi i nigdy nie będzie potrafiła docenić nikogo o wyższej wartości technicznej na rynku pracy bo oni sami nie wiedzą jak taki ktoś może wyglądać albo się zachowywać

oh please
Były pracownik
@heh

ależ to super proste, po prostu ktoś Cię nie polubił z managerów albo nie ogarnęli, że nie mają na Ciebie hajsu. Nie byłeś pierwszy ani ostatni, kto został zwolniony bez powodu. Oby teraz już było lepiej.

1

Pracodawca

@heh

dziękujemy za komentarz. W Billennium mamy standard, że każdy pracownik otrzymuje od nas informację zwrotną, jaki jest powód jego zwolnienia. Z każdym pracownikiem, z którym się rozstajemy, przeprowadzamy także rozmowę kończącą współpracę, którą prowadzi HRBP. Jeżeli w twojej sytuacji, tak się nie stało, możemy Cię tylko przeprosić. Jeżeli rozwiązaliśmy z Tobą umowę, absolutnie należała Ci się informacja, z jakiego powodu. Zachęcamy Cię do bezpośredniego kontaktu z nami, żeby zweryfikować tę sytuację: hrbp_team@billennium.pl

Kontraktor
Były pracownik
@Billennium S.A.

Kłamstwo. Do mnie się HRBP nie pofatygowało z żadnym zapytaniem po nieprzedłużeniu umowy.

Kondzio
Pracownik
@Billennium S.A.

Paradne. Każde zdanie to kłamstwo.

1
Pracownik
Pracownik
@Kondzio

Nie prawda. Co prawda, mam umowę, ale nie słyszałem żeby zwolnili kogoś bez informacji. Rozmowa z HR Partnerem przy rozstaniu czy to z strony pracodawcy czy pracownika to standard... Widać ktoś ostro leciał w kulki, że firma nie miałą np. ochoty przedłużać umowy :)

7
Pracownik
Pracownik

Generalnie nie śledzę tych porgali gowork itd. bo uważam, że jak ktoś jest zadowlony to nie będzie chodził i pisał po internetach... pracuję w firmie 5 lat. Zarobki może są minimalnie mniejsze od konkurencji, za to firma odpowiedzialnie podchodzi do wypłat. Nawet będąc na b2b i ławce masz pełne finansowanie (i to godzinówce!). Faktycznie płaca zależy dużo od projektów i czasem cięzko sięwyrwać do lepszych, ale to też zależy do skilla. Jak go masz to nikt nie będzie cię trzymał w lipnych projektach. Zaczynałem od minimalnej jako pierwsza praca, mam teraz normalną rynkową stawkę. Podwyżki były z początku co pół roku, potem co rok. Certyfikat musiałem zrobić tylko jeden, reszta to po prostu feedback z projektów. Jeśli jesteś dobry to i masz dobrze, tyle. Ja sobie np. cenię, że nie muszę robić nadgodziny. 8h i dosłownie zapominam o pracy.

9
Pracownik
Pracownik

Billennium organizuje świąteczną akcje: charytatywną zbiórkę na wybrany cel (pracownicy wcześniej mogą proponować organizacje/osobę, która potrzebuje pomocy oraz w ankiecie zagłosować, kogo chcieliby wesprzeć w danym roku). Za każdą wpłaconą przez pracownika złotówkę, firma wpłaca na dany cel 2 zł. Bardzo fajna akcja, można swoją wpłatą pomoc w ten sposób komuś potrzebującemu. Świadomość , że firma ze swojej kieszeni podwaja Twoją wpłatę podnosi mobilizację wśród pracowników. Tyle z pozytywów o Billennium ;)

Daniela
Pracownik
@Pracownik

Serio firm, która zarabia miliony, pobocznie kupuje ośrodki wczasowe i kupę innych rzeczy, wyda całe 5k-10k raz do roku i hołubi się dobroczynnością. Już lepiej zrobić crowdfunding niż się ośmieszać w oczach pracowników. Firma globalna i taki cyrk na kółkach.

Daniela
Pracownik
@Daniela

Firma, a tym samym zarząd inwestuje w nieruchomości ale B2B, dostaje pensje później bo nie ma kasy. Ryzyko firmy przerzucone na pracownik, a co tam.

Pracodawca

@Daniela

Płatności dla współpracowników są realizowane na czas. Zasady współpracy na B2B są z góry znane i określa je umowa. W razie pytań zapraszam do kontaktu rozliczenia@billennium.com Łukasz z zespołu HR Operations

Ciekawe
Inne
 Pytanie

A jaki jest termin?

Poco
Pracownik
@Ciekawe

Zapewne nikt nie odpisuje bo tak jak poprzednie komentarze o przelewach po terminie zostanie usunięty.

Pracodawca

@Poco

jeszcze raz podkreślamy, że wynagrodzenia, niezależnie od formy zatrudnienia są realizowane na czas. Opóźnienia w płatnościach faktur są przeszłością Billennium i od kilku lat nie ma w tym aspekcie żadnych zaniedbań. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pytanie dotyczące płatności, to mamy do tego odpowiedni kanał komunikacji: rozliczenia@billennium.com. Kandydat na etapie rekrutacji sam decyduje o formie współpracy i jednocześnie akceptuje warunki współpracy, w tym terminy płatności. Pozdrawiamy Łukasz, Zespół HR Operations

EX
Były pracownik
 Pytanie
@Billennium S.A.

No to były, ale teraz mamy to za sobą. 4 miesiące na rozliczenie delegacji to mało? Maile bez odpowiedzi, albo korpo regułki. 50% rozliczeń tak wyglądało. 4 miesiące to rekord, reszta opóźnień co najmniej 2.

też ex
Były pracownik
@Billennium S.A.

Jest to oczywiste kłamstwo, nie płacicie w terminie. Nawet nie wiem, czy bardziej niż brak płatności na czas nie bardziej obrzydliwe jest to kłamstwo.

Kamil
Były pracownik
 Pytanie

Czy wiadomo kiedy pojawią się zdjęcia z ubiegłorocznego wyjazdu na jachty dla kadry zarządzającej? Będzie jakaś relacja?

Pracodawca

@Kamil

cześć. Niestety nie mamy fotorelacji z tego wyjazdu. Uczestnicy robili sobie zdjęcia we własnym zakresie :) Pozdrawiamy Zespół CX

Nikoś
Pracownik
@Kamil

...od kiedy to Team Leaderzy są "kadrą zarządzającą". Nie przeceniałbym tej roli i ich wpływu na organizację.

Tomek
Pracownik
@Nikoś

Na wyjazdy jeżdżą tylko zespoły przynoszące dochód tj. zespoły handlowe, ew. reszta kardy wyższej zespołów z delivery. Ty najwyżej dostaniesz maila na święta.

Niewidzialny człowiek
Były pracownik
@Tomek

Intencją wyjazdów managerskich jest to, że jeżdżą na nie managerowie taka dziwna reguła. To jaki poziom managerów i kto jeździ na te wyjazdy to decyzja ich przełożonych. Natomiast cała reszta może brać udział w integracjach firmowych i balu, który jest dla wszystkich pracowników.

Pracodawca

@Niewidzialny człowiek

dziękujemy za komentarz. Przedstawienie sprawy w taki sposób, jak powyżej jest bardzo dużym uproszczeniem. W Billennium oferujemy różne formy wspólnej integracji: - coroczny Bal Karnawałowy dla wszystkich pracowników, - wspólna Wigilia w jednym z naszych oddziałów, - eventy w biurach z okazji Dnia Dziecka, - i najważniejsze w kontekście powyższych komentarzy - każdy z zespołów ma do dyspozycji swój budżet integracyjny i każdy zespół sam decyduje, jak go wykorzysta. Może to być wspólny wyjazd, wyjście na Paint Ball itp. – wszystko zależy od pomysłu i kreatywności danego zespołu. Ze względu na pandemię i ograniczenia z tym związane, integracje i spotkania w dużych grupach w zeszłym roku nie odbyły się. W tym roku – w zależności od rozwoju sytuacji, będziemy decydować na bieżąco. Budżet przeznaczony na spotkania integracyjne nie został anulowany, jest „zamrożony” i czeka na wykorzystanie. :) Cały czas mamy nadzieję, że sytuacja się poprawi i będziemy mogli spotkać się na żywo. Pozdrawiamy Zespół CX

Magdalena
Pracownik
@Tomek

To jest nieprawda. Sama jestem przykładem osoby, która była na jachcie pracując w Recepcji.. Moja Szefowa zaproponowała taki wyjazd dla chetnych w swoim dziale i każdy mógł jechać;) Mam mnóstwo zdjęć i fajne wspomnienia.

3
Majtek yachtowy
Pracownik
 Pytanie
@Magdalena

Kpisz czy o drogę pytasz?

Gość z Lublina
Były pracownik

Bardzo cieszę się , że Billennium nie była pierwszą firmą w której pracowałem. Gdyby tak było zwątpiłbym zarówno w siebie jak i swoje możliwości. Praca bardzo stresująca, najważniejsze jest zadowolenie klienta R. , który jest wymagający. Wynagrodzenie wydaje się nienajgorsze, dopóki nie zacznie się tam pracować. Oczekiwania wobec pracowników i stres nie są adekwatne do zarobków. Konkurencja zatrudniająca dla tego samego klienta R. płaci lepiej. Nie polecam. Szkoda zdrowia, nie warto

1
JP100%

Pracowałem jako programista w Olsztynskim oddziale Billennium ponad 3 lata. Mniejsza czesc czasu dla klienta (usunięte przez administratora), a reszta w projektach wewnetrznych, a w tym "Paperless". Atmosfera w firmie byla dobra, brak takowego micromanagementu i kto chcial to korzystal z benefitow takich jak nauka jezyka angielskiego czy karta multisport. Potem nawet doszly owocowe srody. Firma organizowala tez imprezy integracyjne, wewnetrzne szkolenia(np z DDD) i finansowala zewnetrzne devcony (roznie z tym jednak bywalo). Co do projektow w ktorych bylem to mialem pecha bo niestety wszystkie mialy wady. Różnie bywało. Raz to "wiedza tajemna", niski "bus-factor", dług technologiczny, "cutting-corners", nieokreslone, ciągłe zmieniające sie wymagania i "dark-scrum". To wpływało na deadline'y, atmosferę w obrębie zespołu, prace w weekendy i ciągłość projektu. PS. Mialem okazje zobaczyc "BetterSqlConnection" jak i inne perelki systemu który zakopał sie w długu technologicznym na tyle, że było to jedno wielkie pole minowe z którym często rozwiązywałeś błędy anizeli dostarczałeś funkcjonalności. Jak nie podobal ci sie projekt w ktorym pracowales to mogles przejsc do kolejnego. Oczywiscie po dosc dlugim czasie. Z tego powodu jak i z samych zarobkow odchodzili pracownicy. Bez skonczonych kursow i angazowania sie ciezko bylo wywalczyc podwyzke / zmiane formy zatrudnienia. Firma często też przyjmuje na staż studentów UWMu i WSIiZu, a potem ich zatrudnia. Ja z tego skorzystałem. Jak dla mnie to bardzo dobra oferta dla osób co wchodzą w rynek IT i szukają doświadczenia i tak to zostawię :)

Pracodawca

 Pytanie
@JP100%

Dzięki wielkie za Twoją opinię. Staramy się wzmacniać możliwości rozwoju pracowników i słuchamy ich głosu. Otwieramy kolejne projekty, które wymagają zespołu o różnorodnym doświadczeniu. Zależy nam na tym, by informować na bieżąco pracowników o kolejnych wyzwaniach. Dzięki, że z nami byłeś i trzymamy kciuki za nowe wyzwania i... może do zobaczenia? :) Pozdrawiamy Billennium Squad

RAS
Kandydat
 Pytanie
@JP100%

Witam, na jakie zarobki można liczyć?

Pracodawca

@RAS

zarobki są zawsze uzależnione od doświadczenia oraz umiejętności – staramy się je dopasować do każdego indywidualnie. Najlepiej przekonać się „na własnej skórze” :) Zachęcamy do aplikowania na nasze otwarte rekrutacje, a jeżeli żadna nie jest odpowiednia dla Ciebie, możesz też po prostu wysłać do nas swoje CV, może znajdziemy inny obszar do współpracy. https://billennium.pl/oferty-pracy/ Pozdrawiam Łukasz z zespołu Compensation and Benefits

Adam123
Pracownik
@JP100%

Zmiana projektów to nie taka łatwa sprawa. Niby działa program iplacement, ale daleko mu do sprawności. Po pół roku pracy chciałem zmienić projekt, żeby nie pracować już dla znanego wszystkim koncernu farmaceutycznego. Najpierw dostałam informację, że mogę stracić pracę. Potem , że zmiana projektów może wiązać się ze zmniejszeniem wynagrodzenia, które i tak nie było powalające. Finalnie projekt zmieniono mi znów na inny dla tego samego klienta. Zmiana projektu, żadnych opcji na podwyżkę przy przedłużaniu umowy, bo przecież w projekcie jestem nowy.

2
Kondzio
Pracownik
@Billennium S.A.

Pierdoły. Im wyższe stanowisko w tej "firmie" tym niższe kompetencje, brak wiedzy a większe (usunięte przez administratora)i ogólny brak kultury. Tacy ludzie są promowani i nagradzani kowadlami.

Pracodawca

@Adam123

dziękujemy za komentarz. Zostało w nich poruszonych kilka wątków, postaramy się odnieść do każdego. Zmiana projektu nie oznacza z automatu podwyżki. Podwyżka jest uzależniona od wielu czynników (doświadczenie, otrzymanego feedbacku ze strony klienta, menadżera, czy zespołu). Sam program inplacementowy uruchomiliśmy wiosną 2020 wraz z początkiem pandemii, żeby zapewnić ciągłość pracy dla Billennialsów. Znaleźliśmy nowe projekty w ramach organizacji dla 140 naszych pracowników! Kontynuujemy go do dzisiaj, co oznacza, że staramy się zawsze poszukiwać różnych alternatyw projektowych zarówno dla pracowników, którym kończą się obecne projekty jak i takich, którzy sygnalizują przełożonym chęć zmiany/niezadowolenie z obecnego projektu. Pozdrawiamy Kamil, Zespół Rekrutacji

Rafał
Kandydat

Dziękuję wszystkim za merytoryczne wypowiedzi o firmie. Dzięki nim wiem, że nie muszę tracić czasu na aplikowanie, a potem pracę w tej firmie. Obraz jaki przedstawicie jest chyba jednoznaczny. Odpuszczam siebie ????

Pracodawca

@Rafał

naszym zdaniem najlepiej przekonać się samemu, biorąc udział w rekrutacji i poznając firmę :) Poniżej kilka faktów. 1. Na rynku działamy od 17 lat i obecnie mamy na pokładzie ponad 1200 specjalistów w Polsce, Indiach i Malezji - są z nami nie bez powodu. Zależy nam na tym, żeby w firmie była fajna atmosfera, ciekawe projekty, możliwość rozwoju etc. Bardzo chętnie wspieramy także inicjatywy, które zgłaszają do nas pracownicy m.in. mamy pasjonatów sportu: Billennium Power, fanów gier komputerowych oraz planszówek: B-Games, czy też grupę osób, które lubią dzielić się swoją wiedzą z innymi: BIT. 2. Wewnętrzne badania pokazują, że nasi pracownicy bardzo pozytywnie oceniają klimat i atmosferę pracy w Billennium, więcej można przeczytać tutaj: https://www.linkedin.com/company/billennium/life/e8f019db-ed5d-49aa-82e9-2de4ebbf3ea2/ 3. Zachęcamy do sprawdzenia naszych rekrutacji lub bezpośredniej rozmowy z nami za pośrednictwem Inperly (w prawym dolnym rogu - niebieska ikona) - dostępne jest na naszej stronie https://billennium.pl/ 5. Staramy się, aby nasi pracownicy byli na bieżąco z tym co dzieje się w firmie. Dlatego też stworzyliśmy newsletter, który pojawia się regularnie co tydzień. Raz w miesiącu mamy także Coffee Talki, podczas których pracownicy prezentują najważniejsze projekty i wydarzenia minionego miesiąca. Każdy ma także możliwość zgłoszenia tematu, który go interesuje i o którym chciałby usłyszeć, czy też sam opowiedzieć. Oczywiście rzeczą naturalną jest to, że zdarza nam się popełniać błędy. Z takich sytuacji wyciągamy wnioski, które pozwalają nam stawać się jeszcze lepszym pracodawcą. Pozdrawiam Zespół CX

Mamrot
Były pracownik
@Billennium S.A.

Bla bla bla. Cukierek w pięknym opakowaniu, szkoda że w środku jest paskudne tanie wino a data ważności przebita kilka razy.

Perpetua
Pracownik
@Mamrot

Jeśli "Mamrot" porównuje Billennium do kiepskiego wina, to - chociaż przewrotnie - trzeba interpretować taką opinię pozytywnie ;) Wszak amatorzy mamrota nie mają gustu do win wysokiej klasy :P Na Billennium nie ma co narzekać, jest to organizacja dynamiczna, rozwijająca się oraz ciągle zmieniająca się na korzyść klientów i pracowników. Od czasu, gdy pojawił się aktywny zespół CX, wiele obszarów zostało podniesionych do naprawdę wysokiej jakości. I nie przestają! Uczą się zarówno na błędach, jak i sukcesach. Sam audyt ISO, wywiady z pracownikami czy badania klientów to potwierdzają. I nie oszukujmy się, jeśli ktoś przychodzi na GoWorka, to głównie wylać skrajne emocje - a te często zależą od osobowości autora i umiejętności radzenia sobie z rzeczywistością :P

6
Logical
Pracownik
 Pytanie
@Perpetua

@Perpetua Twój samozachwyt nad działaniami CX świadczy o tym, że najprawdopodobniej jesteś członkiem tego zespołu, któremu ktoś kazał to napisać lub jesteś managerem zespołu? odpowiedź -mantra. Tragikomiczne jest to, że tylko Wy doceniacie jakość i znaczenie działań CX. Prawdą jest to, że nikt nie trawi nadęcia i fałszu. Każdy oczekuje kompetencji i jakosci - a tego brak u wierzchołka zespołu. Przykre jest to, że niby wymienione akcje miały coś zmienić. Ale zmieniły nie to co powinny. Bo w rezultacie skończyło się na utworzeniu kilku nowych stanowisk i zapewne transferze sporych sum pieniędzy, kiedy te środki mogły być przekazane w obszary, które takiego dofinansowania potrzebują. Nie chcę nikogo obrażać, więc nawet nie napiszę jak wiele złego się dzieje.

Perpetua
Pracownik
@Logical

To przykro, że zamiast zakasać ręce do roboty, widzisz teorie spiskowe ;) Jeśli Twoim zdaniem pracownik, który docenia starania innego działu, na pewno jest jego członkiem lub zmuszonym poplecznikiem, to chyba brak Ci wiary w ludzi. Ja oraz całkiem spora liczba innych osób widzimy, że zachodzi dużo dobrych zmian. Jeśli można pomóc CXowi, to chętnie to zrobię, oni przynajmniej coś działają, a nie wypisują bzdury na GoWorku... A z Tobą wątku nie będę już kontynuować, bo nie przebiję się przez Twoje czarnowidztwo. Życzę Ci, byś jeszcze kiedyś zobaczył coś więcej, niż wyimaginowane układy.

7
hje
Pracownik
@Logical

Dział CX tak naprawdę powinien nazywać się działem wzajemnej adoracji, który nie robi absolutnie nic przydatnego w codziennej pracy.

Logical
Pracownik
@Perpetua

Jeżeli przez "zakasać rękawy" rozumiesz wypisywanie pochlebstw na temat zespołu, w którym się pracuje....to mi pozostaje 3mac kciuki, że pewnego dnia poznasz znaczenie słowa jakość. Jednocześnie cieszę się, że sam nigdy nie musiałem tego robić (i bym tego nie zrobił) - bo jak ciężko i uczciwe pracujesz, to pochwały pojawiają się naturalnie. Polecam, mile uczucie. Powtarzanie tych samych bredni nie sprawi, że staną się prawdą :( przykro, że muszę Cie rozczarować. jeżeli chciałeś, żeby komentarz wyglądał na pozytyw od osoby z innego zespołu, to następnym razem proponuję nie robić tego z gracją słonia w składzie porcelany :)

Pracodawca

@Logical

Dziękujemy zarówno za pozytywne, jak i za negatywne komentarze. Wszystkie są dla nas wartościowym źródłem wiedzy, o tym, co robimy dobrze, a co jeszcze wymaga poprawy. Wszystkie czytamy a tam, gdzie to możliwe udzielamy odpowiedzi i potrzebnych informacji, zawsze pod wszystkimi się podpisujemy. Rozumiemy, że czasami przy pisaniu komentarzy na forum mogą udzielać się emocje, ale im więcej w nich merytoryki, rzeczowych argumentów, a mniej docinek i złośliwości, tym większą mają wartość. Dla nas i dla wszystkich, którzy zaglądają na forum. Pozdrawiamy i niezmiennie robimy swoje. Zespół CX

Kondzio
Pracownik
@Billennium S.A.

Paradne

Kandydat
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda sytuacja w Document Management Competence Center, jacy są przełożeni? Da się tam pracować?

1
Andrzej
Pracownik
@Kandydat

Pracuję w Document Management już czwarty rok i zdecydowanie da się tu pracować. Jeśli znasz się na swojej robocie, sumiennie wykonujesz swoje obowiązki i nie ściemniasz, to nikt Ci nie będzie robić pod górkę. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z IT to na pewno nie pożałujesz. Na pewno dobrze poznasz ITILa i same procesy wewnątrz organizacji. Z bezpośrednimi przełożonymi też się bez problemu dogadasz. Oni też zaczynali od podstawowego/bazowego stanowiska i doskonale wiedzą z czym możesz mieć trudności. Możesz się ich o wszystko pytać, to Twój przywilej. Pamiętaj, że jedziemy na jednym wózku i każdemu z nas zależy na dobrej reputacji u klienta. Jeśli nie spodoba Ci się projekt/platforma wsparcia lub osiągniesz nowe skille, jeśli tylko są wakaty w innych projektach oraz wyraizsz taką chęć, to taką zgodę bez problemu dostaniesz. Kwestia wynagrodzenia zależy od Ciebie, ile możesz ugrać i co z sobą reprezentujesz.

Kondzio
Pracownik
@Kandydat

Pierdoły. Im wyższe stanowisko w tej "firmie" tym niższe kompetencje, brak wiedzy a większe (usunięte przez administratora) i ogólny brak kultury. Tacy ludzie są promowani i nagradzani kowadlami.

1
Marian Koniuszko
Kandydat
 Pytanie

Czy wiadomo ile razy w roku tę kuźnię tigerów odwiedza Państwowa Inspekcja Pracy?

Pracodawca

@Marian Koniuszko

dziękujemy za Twoje pytanie. Billennium zawsze działa w 100% zgodnie z obowiązującym prawem. Jest to dla nas oczywiste, że wszystkie wewnętrzne procedury są przygotowywane zgodnie z przepisami. W całej, ponad 17letniej historii firmy w wyniku różnych kontroli, nie zostały wykazane żadne nieprawidłowości, nie została też nałożona żadna kara. Jeżeli pracownik widzi coś niepokojącego – może skontaktować się z HRBP - w takim przypadku zapewniamy pełną poufność. Pozdrawiam Łukasz z zespołu HR Operations

Ghg
Pracownik
 Pytanie
@Billennium S.A.

To w tej firmie jest w ogóle działający zespół HRBP?

Amelo
Pracownik
@Ghg

Jest :)

Pracodawca

@Ghg

oczywiście, że jest i prężnie działa. Co do ogólnych celów zespołu HRBP to jest to przede wszystkim wdrożenie i bieżące wsparcie pracowników oraz ścisła współpraca z menadżerami. Na te dwa główne obszary składa się szereg działań, które mają na celu dbanie o rozwój i zaangażowanie pracowników i liderów, budowanie kultury organizacji czy też usprawnienie działań i procesów w organizacji, które dotyczą pracowników. Pozdrawiamy Zespół HRBP

Kondzio
Pracownik
@Marian Koniuszko

Dobre ????

Ewelina
Były pracownik

Praca w wielu przypadkach w więcej niż jednym projekcie na raz . Tzw. 0,25 FTE, 0,5 FTE mało kiedy oznacza , że poświęcasz tylko taki wymiar czasu na projekt. Niektórzy pracują w czterech projektach na raz. Z każdego projektu klient chce mieć w większości wszystko na już. Nieliczni rozumieją , że poza ich projektem masz więcej zadań. Liderzy z Billennium kładą nacisk ,żeby uczyć się klientowi odmawiać lub mówić , że potrzebujesz więcej czasu, że względu na dużą ilość obowiązków. W moim zespole tylko nieliczni potrafili "odmówić" klientowi. Dzięki temu dostawali negatywny feedback co oznacza plany naprawcze, brak podwyżki, czasem zwolnienie. Większość osób w celu zadowolenia klienta pracuje w nadgodzinach. Nadgodziny oczywiście można tylko było odebrać w postaci wolnego. Opcja płatnych nadgodzin w moim zespole nie wchodziła w grę Pamiętajcie, w Billennium to klient jest najważniejszy.

Kondzio
Pracownik
@Ewelina

Pierdoły. Im wyższe stanowisko w tej "firmie" tym niższe kompetencje, brak wiedzy a większe (usunięte przez administratora) o ogólny brak kultury. Tacy ludzie są promowani i nagradzani kowadlami.

Pytanie
 Pytanie

Jaki jest wkład kierownictwa Billennium S.A. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?

odp
Były pracownik
@Pytanie

Na pewno jest wkład kierownictwa w budowanie jakiejś atmosfery. To może być np. zwolnienie połowy zespołu bez ostrzeżenia. Fajna ta atmosfera się wtedy robi, taka nie za dobra.

Kontraktor
Były pracownik
@odp

Praktycznie żaden. Raz do roku, przy dobrych wiatrach może zorganizują warsztaty dla zespołu z jakimś kołczem, ale poza tym... Siedź za biurkiem i generuj przychód dla firmy, bo klient płaci od głowy :D

Pracodawca

 Pytanie
@Pytanie

Dziękujemy za to pytanie, chociaż nie należy do najłatwiejszych. Nie dlatego, że nie zależy nam na dobrej atmosferze wśród pracowników, wręcz przeciwnie, to dla nas jeden z ważniejszych celów w kontekście budowania przyjaznego miejsca pracy. Trudność wynika z tego, że na dobrą atmosferę składa się wiele czynników. Poniżej kilka przykładów tego, jakie działania podejmujemy, żeby budować przyjazne miejsce pracy. > Zarządzanie poprzez wartości – podejmując ważne decyzje, niezależenie od tego, czy dotyczą pracowników pośrednio, czy bezpośrednio kierujemy się naszymi wartościami, które nazywamy TIGER (trust, innovation, growth, energy, responsibility). Nie są to tylko hasła na papierze, staramy się, żeby były częścią naszej codziennej pracy. Najlepszy przykład? Każdy pracownik może „wystawić” BiCool’a w naszej aplikacji, czyli podziękowanie i pochwałę swojemu koledze i koleżance w obrębie 5 kategorii, które są tożsame z naszymi wartościami. Co zyskują nasi pracownicy dzięki temu? Budujemy wspólne rozumienie, jaką firmą jest i chce być Billennium – czujemy się lepiej, a także wzajemnie napędzamy do działania w miejscu i wśród ludzi, którzy myślą i czują podobnie jak my :) > Otwarta i regularna komunikacja – dbamy o to, żeby nasi pracownicy na bieżąco byli informowani o ważnych decyzjach oraz o tym, co się dzieje w firmie. Mamy cotygodniowe newslettery oraz Coffee Talki, czyli comiesięczne wirtualne spotkania dla całej firmy, w trakcie, których menadżerowie i pracownicy odpowiedzialni za dany projekt opowiadają, o tym co aktualnie dzieje się w firmie. Co zyskują nasi pracownicy dzięki temu? Widzą szerszą perspektywę, w jakiej działa firma, mają możliwość zobaczenia, jak ich wkład, przekłada się na działanie całej firmy. > Angażowanie pracowników w komunikację – zależy nam, żeby nasi pracownicy byli nie tylko odbiorcami komunikacji, ale także jej twórcami, dlatego mają możliwość zgłaszania tematów, które omawiamy podczas Coffee Talków. Stworzyliśmy także przestrzeń do anonimowego zadawania pytań – na każdy temat, żeby zapewnić większą swobodę. Co zyskują nasi pracownicy dzięki temu? Nasi pracownicy są częścią Billennium, ich opinie i spostrzeżenia są niezwykle cenne, to oni są na pierwszej linii frontu z klientami, czy naszymi rozwiązaniami. Mogą wnieść bardzo istotny wkład w rozwój i pozytywne zmiany w firmie. Podsumowując, zgodnie z naszym podejściem - rola menadżera w budowaniu dobrej atmosfery nie może ograniczać się tylko do przekazania budżetu na integrację. Od naszych menadżerów oczekujemy proaktywnej postawy, otwartej komunikacji, wspierania pracowników w rozwoju i podnoszeniu kompetencji, takiego zarządzania pracą zespołu, żeby każda osoba mogła w pełni wykorzystać swój potencjał. Oprócz tego dzielimy się swoimi pasjami. Przykład? Wspólnie uprawiamy sport w ramach inicjatywy Billennium Power – mamy już kilkanaście grup (np. triathlonową, siatkówkową, czy bilardową). Uczestnicy oprócz towarzystwa kolegów i koleżanek z pracy mogą liczyć także na wsparcie finansowe w realizacji swoich sportowych pasji. :) Pozdrawiamy, Zespół CX

Normik
Pracownik
 Problem

Karolina która karierę robiła w wątpliwy sposób i stanowisk miała chyba z 10 w ciągu 4 lat, uprawia paskudną(usunięte przez administratora) Trzeba uważać co się przy niej gada bo można mieć problemy w pracy. Strasznie mnie to przeraża.

5

Pracodawca

@Normik

dziękujemy za Twój komentarz. Pojawiają się w nim dosyć ostre zarzuty wobec konkretnego pracownika. Mamy określoną procedurą do zgłaszania takich sytuacji, prosimy skontaktuj się z nami poprzez swojego przypisanego HRBP, tak żebyśmy mogli zweryfikować tę sytuację. Pozdrawiamy Zespół HR

P.
Były pracownik
 Problem
@Billennium S.A.

Hahahaha. Osoba, która to napisało albo osiągnęła poziom master hipokryzji albo nie wie gdzie pracuje. Czasem lepiej nic nie pisać..... Trochę szacunku do odbiorcy, bo jeszcze ktoś się posłucha i on straci pracę, a nie wspomniana osoba. Prawdziwa szopka....

3
Uniknalem bledu
Kandydat

Poszedlem do Billenium na rekrutacje jeszcze przed pandemia, polecony zostalem przez kolege, wiec szybko udalo sie umowic na rekrutacje, na poczatku wstepny telefon, bardzo przyjemie mi sie rozmawialo z rekruterka. To niestety jedyny plus tej firmy. Aplikowalem na junior deva, rozmowa techniczna niby super, mialem odrazu dostac jakis sensowny projekt, bo spodobala sie im moja wiedza. Pierwsza czerwona flaga, chcieli ode mnie staz, zamiast po prostu umowy na okres probny. Gdy powiedzialem im, ze chce 3000zl na reke, atmosfera wyczuwalnie sie zmienila. Koniec koncow pracy nie dostalem, o czym poinformowal mnie jednolinijkowy mail. Niezaleznie od decyzji mialem dostac telefon zwrotny z feedbackiem, ale niestety niczego takiego nie bylo. Zakladam ze chodzilo o pieniadze, ktore zreszta wcale nie byly wygorowane, zaraz po billenium poszedlem do innej firmy gdzie aktualnie pracuje i zarabiam ponad 2x tyle od poczatku. Kolega ktory mnie polecil niedlugo po mojej rekrutacji stracil prace dzieki kiepskiemu zarzadzaniu o czym wszedzie ludzie pisza w wypowiedziach o tej firmie. Moge jedynie podziekowac Billenium za odrzucenie mnie, zycie potoczylo sie o wiele lepiej dzieki temu.

Pracodawca

@Uniknalem bledu

bardzo dziękujemy za Twój komentarz. Przykro nam, że masz negatywne doświadczenia z procesu rekrutacji, staramy się, żeby przebiegała jak najlepiej, ale nie jesteśmy doskonali. Jeżeli faktycznie nie otrzymałeś feedbacku wyjaśniającego, dlaczego nie zdecydowaliśmy się na współpracę z Tobą, to bardzo Cię za to przepraszamy. Informacja zwrotna jest naszym standardem, to niedopatrzenie z naszej strony. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie, to jest ono proponowane w wysokości adekwatnej do umiejętności, doświadczenia i wiedzy - zgodnie z tym jak zostały one ocenione na weryfikacji technicznej. Jeżeli tutaj nie udało nam się dojść do porozumienia, prawdopodobnie Twoje kompetencje nie były wystarczające pod kątem projektu, do którego prowadziliśmy wtedy rekrutację. Bardzo dokładnie weryfikujemy kompetencje techniczne u każdego kandydata, chcemy mieć pewność, że będzie w stanie realizować dany projekt z najwyższą jakością. Ciężko jest nam się odnieść do wysokości wynagrodzenia w innym miejscu, ponieważ nie znamy szczegółów tego stanowiska. Oczywiście możliwe jest, że otrzymałeś ofertę z wyższym wynagrodzeniem, ponieważ pracodawca poszukiwał do swojego zespołu (lub na dane stanowisko) innych kompetencji, niż my pod kątem rekrutacji, w której brałeś udział. Podobnie jest możliwe, że pod kątem rekrutacji u nas pod inny projekt (lub na inne stanowisko) docenilibyśmy u Ciebie ten zestaw kompetencji i zaproponowalibyśmy Ci wyższe wynagrodzenie. Życzymy Ci dużo sukcesów. Pozdrawiamy Zespół Rekrutacji Billennium

Uniknalem bledu
Kandydat
@Billennium S.A.

Niestety nie zgodze sie z waszym stanowiskiem. Jesli chodzi o wyplate, tu moge obiektywnie powiedziec, ze pensje waszych pro/senior developerow pokrywaja sie z junior/mid developerami innych, konkurencyjnych firm (ktorych wcale nie jest tak malo). Co do moich kompetencji i waszych oczekiwan, tu moge powiedziec A, wy powiecie B, a tak pewnie mozemy bez konca. Moge jedynie powiedziec, ze sprawdzany przez was bylem ze stacku technologicznego, ktory prawie idealnie pokrywa sie z tym, czego uzywam w aktualnej pracy.

@QA
Kandydat
 Pytanie
@Billennium S.A.

Naprawdę w Billenium trzeba się szarpać o wypłatę rzędu 3000 zł/ na rękę? Mowa o człowieku, który przeszedł rozmowę techniczną (spełnił wymagania) i pożegnano się z nim po prezentacji oczekiwań finansowych. No i zespół rekrutacyjny, który wyżej przyznaje się, że nie zna szczegółów stanowiska junior developera - brawo, brawo - czyżby research i orientacja na rynku pracy leżą? Nic dziwnego, że uniknął błędu.

Byly2
Były pracownik
 Problem

Ta firma to realnie dzial IT firmy farmaceutycznej. Bez miejsca na rozwoj i sloganami typu tiger ktore maja przeslonic prawdziwe, slabe oblicze.

Rubens
Inne
@Byly2

Ale za to sa “benefity” jak praca zdalna luv karta multisport i #billenniumsquad ;)

Kontraktor
Były pracownik

Pracowałem w Billennium SA prawie półtorej roku i nie wiążę z tą firmą pozytywnych skojarzeń. Nie wynika to całkowicie z winy samej firmy - choć pośrednio też, wszak to firma odpowiada za ludzi, których obsadzają na kierowniczych stanowiskach. Trafiłem do jednego z zespołów realizujących managed servis dla dużego klienta - w prostych słowach dla głównego źródła utrzymania całego tego przedsięwzięcia zwanego hucznie Billennium :). Od samego początku odbijałem się od ściany ze względu na biedny.. biedny biedny sposób zarządzania zespołem. Na samym początku mojej współpracy z firmą jeden z jego członków, pracujący w innym mieście złożył wypowiedzenie i naturalnie ja miałem przejąć jego obowiązki. Na przekazanie wiedzy zostało 2 tygodnie ponieważ firma nie zgodziła się wypłacić mu należności za zaległy urlop (sic!). W świetle zakresu obowiązków tego chłopaka był to okres bardzo krótki, na swoim stanowisku wystartowałem kompletnie nieprzygotowany. Bardzo szybko doszło do utarczek z managerką, ponieważ z jakiegoś powodu to była moja wina, że kolega nie przekazał mi całej wiedzy, a w zespole nikt tak naprawdę nie znał całości tego czym on się dla klienta zajmował. Chłopak sobie pracował i nikt nie wiedział co robi :D Potem usłyszałem, że przecież ja mówiłem, że przekazał mi już wszystko. No tak, mówiłem, bo taką dostałem od niego wiadomość. Ale... To był dopiero pierwszy miesiąc. Naturalnym następstwem było to, że w związku z brakami w przekazanej wiedzy oraz faktem, że nikt nie potrafił mi pomóc w moich nowych obowiązkach popełniłem bardzo dużo błędów, a klient był wysoce niezadowolony. Nikt z zespołu, a już tym bardziej pani menadżer nie zaproponował mi żadnej z tym pomocy. Pojawiły się skargi na moją pracę, a nikt nie postawił przed klientem sprawy jasno, że kierownictwo zespołu nawaliło, łatwiej było zrzucić winę na nowego, że jest jeszcze nieopierzony. Taki stan rzeczy trwał przez pierwsze pół roku mojej pracy tam i nikt specjalnie nie rwał się, żeby jakoś temu zaradzić. Po prostu chodziłem sobie po polu minowym trafiając co i rusz na jakąś aż udało mi się oczyścić cały teren. Był to najcięższy okres mojej kariery i nie ukrywam, że wiele razy wygłosiłem nieprzychylne komentarze pod budynkiem paląc papierosa. Kiedy udało się relatywnie załągodzić sytuację i sam jakoś dogadałem się z klientem na jakich zasadach i w jaki sposób mamy współpracować poprosiłem o podwyżkę. Uważam, że zasłużoną, rozwijałem się w swoim polu, zrobiłem certyfikację i ostatecznie posprzątałem bałagan pozostawiony mi przez poprzednika. Usłyszałem - zbierzemy feedback wśród ludzi, z którymi współpracujesz, podaj kontakty, odezwiemy się w tej sprawie (menadżerka). Przesłałem nazwiska ponad 30 osób po stronie klienta, które supportowałem. Wrócił jeden negatywny feedback od osoby znanej z bycia problematyczną i na podstawie tego jednego negatywu nie dostałem podwyżki XD A nie prosiłem o niebotyczną kwotę, ot 100 euro XD pomijam już fakt, że zarabiałem tam mniej niż kasjer w Biedronce. Swoją drogą to nie klient decyduje ile zarabiamy, ale pal licho. Próbowałem zmienić zespół, pójść pod inny zarząd, ale zostało to zablokowane przez panią kierownik. Naturalnie przyszedł spadek motywacji, depresja i niechęć do czegokolwiek związanego z pracą. Na podstawie tego postanowiono, że firma nie przedłuży ze mną umowy i straciłem pracę w najgorszym możliwym okresie - podczas lockdownu. Osobiście odradzam posiadanie czegokolwiek do czynienia z Lubelskim oddziałem Billennium, bo słyszałem, że pani kierownik awansowała i dotyka losów jeszcze szerszego grona ludzi. Spokojnie mogę zaliczyć te półtorej roku do najgorszych okresów mojego życia. Nie tylko zawodowego, ponieważ sytuacja w pracy znacznie wpłynęła na moje życie osobiste. Naturalnie po zakończeniu umowy HR nawet nie pokusił się o wywiad na temat mojej współpracy, więc zapomnijcie o dyskretnym kanale, którym można przekazać informację o mobbingu. Mam nadzieję, że obecnym osobom pracuje się tam choć trochę lepiej, ale wątpię. Samej firmy nie potrafię ocenić, ponieważ jestem silnie uprzedzony ze względu na moje doświadczenia. Z tego co słyszę wiele osób jest zadowolonych, firma dała im możliwości rozwoju. Dużo ludzi na niskich szczeblach narzeka na wysokość wynagrodzenia i pod tym się podpisuję, ale jest to jakaś tam wymiana - dostają szansę rozwoju, a Bille zarabia na body leasingu dla dużego klienta.

Na szczęście już były.
Były pracownik
 Pytanie
@Kontraktor

Wytnij wklej prawie moja sytuacja, tyle że sam odszedłem. Do tego permanentne zmiany projektów, chaos organizacyjny to mało powiedziane. Jesteś na projekcie, czasami bywa nawet ok a tutaj nagle wskakuje inna kontraktornia z Hindusami i trzeba przekazywać. Idziesz na nowy projekt a poprzedniego Hindusi nie ogarniają i trzeba robić X2. Tzw. employer branding świetny, ile to meet upów, śniadań IT, zapewnień jacy to jesteśmy ważni a jak przyjdzie co do czego to jest lipa. Jeśli nie jesteście w stanie spełnić obietnic to po prostu nie obiecujcie. Bardzo proste, do tego nie trzeba marnować pieniędzy na malowanie trawy na zielono. Zadowolony pracownik to najlepszy EB jaki można sobie wyobrazić. SDMowie - miałem dwóch, ten drugi przynajmniej nie przeszkadzał. Pierwszego lepiej było nie pytać o nic bo g*wnoburza robila się z niczego. Rozwój - świetny przykład jak nie prowadzić projektów. Bolesna lekcja, mimo wszystko wdzięczny z tego powodu nie będę. Kasa? W moim obecnym miejscu dostałem z miejsca 130% więcej, ot tak bez żadnego focha. Tutaj to okresie próbnym miałem obiecaną podwyżkę, ale dopiero po magicznym "dziękuję za współpracę" dziwnym trafem się znalazła. Oczywiście jeszcze musiałem wysłuchiwać, że będę "obserwowany". Ludzie w porządku, ale Billennium zatrudnienia w zdecydowanej większości stażystów, więc nie pogada się bardziej szczegółowo, nie wymieni doświadczeń. Podsumowując, outsourcing z końca układu pokarmowego, a pracownicy mają jeszcze gorzej. Dla kogoś kto chce wbić się w branżę to ewentualnie na rok, może półtora (nie dłużej!). Jeśli już gdzieś pracowaliście to szkoda zdrowia, czasu i nerwów.

Pracodawca

@Kontraktor

dziękujemy za Twój komentarz. Wszystkie, także te negatywne opinie, są dla nas ważne, każdą dokładnie sprawdzamy. Sprawa, którą opisałeś jest wielowątkowa, dlatego żałujemy, że nie zwróciłeś się bezpośrednio do nas, żeby przedstawić swoją wersję wydarzeń, wyjaśnić sprawę i spróbować znaleźć najlepsze rozwiązanie. Naszym celem nigdy nie było i nadal nie jest zwalnianie pracowników. Uważamy, że to najgorsze rozwiązanie ze wszystkich. Rekrutacja, wdrożenie, zgranie się z zespołem, znalezienie wspólnego języka z klientem to proces, na który potrzeba sporo czasu, energii oraz zaangażowania, dlatego rozmowa i szukanie rozwiązania są naszym głównym celem. Tak, żeby pracownik mógł z nami zostać. Standardem jest u nas także plan naprawczy, a decyzję o zakończeniu współpracy podejmujemy wspólnie z pracownikiem i w ostateczności. Ponieważ wywołałeś nas do tablicy za pośrednictwem Goworka, tak też odpowiadamy. Ze względu na złożoność sytuacji, którą opisałeś, postanowiliśmy sprawdzić dokładnie jej przebieg – jest to kazus wyjątkowy, dlatego z łatwością przyszła nam jego identyfikacja. Przeanalizowaliśmy korespondencję mailową dotyczącą tego zdarzenia i jak zazwyczaj bywa, nie jest ono czarno – białe. Uważamy, że forum nie jest dobry miejscem do analizowania wszystkich aspektów, które dotykają konkretnych osób, dlatego odniesiemy się tylko do najważniejszych wątków. Rzeczywiście, tak jak napisałeś, poprosiliśmy klientów, z którymi współpracowałeś o feedback i niestety nie był on pozytywny. W tej sytuacji zainicjowaliśmy plan naprawczy, jednak Twoje absencje uniemożliwiły nam jego realizację. W międzyczasie jeden z Klientów, z którym współpracowałeś przekazał nam informację, że nie widzi szans na dalszą współpracę z Tobą. Na to nałożyło się wygaśnięcie Twojej umowy, dlatego nie mając możliwości na skuteczne działania naprawcze, postanowiliśmy tej umowy nie przedłużać. Nie była to łatwa ani pochopna decyzja, konsultowaliśmy ją w gronie menadżerów i HRBP. Lockdown nie miał na nią wpływu. Mamy nadzieję, że udało Ci się znaleźć nową pracę i masz w niej możliwości do rozwoju. Życzymy Ci samych sukcesów :) Jeżeli czujesz, że chcesz dalej rozmawiać na ten temat – skontaktuj się z nami bezpośrednio za pośrednictwem adresu cx@billennium.com. Wydaje nam się, że tak złożone sprawy lepiej wyjaśniać osobiście. Pozdrawiamy Ela z Billennium Squad

Kontraktor
Pracownik
@Billennium S.A.

Z wielką przykrością patrzę jak w firmie i moim dawnym zespole nadal manipuluje się faktami... Nie wywoływałem tutaj nikogo do tablicy, wprawdzie nie oczekiwałem nawet, że ktokolwiek się tym zainteresuje, ale jeśli przeinacza się tutaj od razu to co piszę to nie mogę pozostawać obojętny. Chociażby w sprawie feedbacku. Tak, nie był on pozytywny... w jakiejś 1/31, bo tyle osób na tyle zapytanych wypowiedziało się źle na temat mojej pracy - była to informacja przekazana mi przez team leaderkę, nie mnie oceniać na ile rzetelna, nigdy nie dostałem na to żadnego papierka poza klientami, którzy sami w zaufaniu powiedzieli mi, że na mój temat zbierany jest feedback, w razie gdybym nie wiedział :) Powtórzę to jeszcze raz, ponieważ nie chcę, żeby cokolwiek pozostawało niejasne - na tej podstawie odmówiono mi 100 euro podwyżki, to jest naprawdę absurd i każdy ze mną się zgodzi. Ale pójdźmy dalej, bo widzę, że nie zatrzymujemy się na samym przeinaczaniu faktów, posuwamy się również do kłamstwa. Klient, który powiedział, że nie widzi możliwości dalszej ze mną współpracy. Jest to paskudne kłamstwo, które zostało przekazane mnie i reszcie zespołu i uderzyło ono we mnie najmocniej. Ów klient w prywatnej rozmowie pożegnalnej powiedział mi, że to nieprawda i nikt absolutnie nie przekazał informacji jakoby ktokolwiek skreślił całkowicie moją dalszą z nim współpracę. Po moim zakończeniu pracy w firmie dotarło do mnie jeszcze kilka oszczerstw, które były na mój temat powtarzane, ale to świadczy już tylko i wyłącznie o osobie, która je rozpowszechniała, a nie o firmie więc nie będę tego dalej przytaczał. Przejdźmy dalej - do tego wspaniałego planu naprawczego, który nie został wdrożony ze względu na moją absencję. Owszem, po części może to być prawda. Zachorowałem i poszedłem na tydzień zwolnienia lekarskiego, bo nie mogłem nawet mówić. Po czym dostałem telefon od pani team leader, że najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybym poszedł na resztę okresu umowy na dalsze zwolnienie lekarskie, bo umowa nie zostanie przedłużona - 3 miesiące przed jej wygaśnięciem!!! Tak się nałożyła moja pierwotna absencja z wygaśnięciem umowy. Nikt dalej tego ze mną nie konsultował. Takie to plany naprawcze i rozwiązania problemów stosuje się w lubelskim oddziale Billennium! Doprawdy, wierzę jak bardzo trudna musiała być to decyzja, zwłaszcza, że została podjęta w pełni beze mnie - całkowicie wbrew temu co stwierdzono powyżej. Mógłbym jeszcze długo wymieniać przypadki cichych ustaleń między członkami zespołu i team leaderką, rozmowami z HR, które trafiają potem do przełożonych, kiedy oczekuje się dyskrecji i blokowaniu przez nich zmiany ścieżki kariery oraz tym samym rozwoju. I naprawdę nie chciałem wdawać się w takie szczegóły, ale sposób w jaki mi odpowiedziano zwyczajnie mnie do tego zmusił, bo nie zniosę rzucania bezczelnymi kłamstwami. Sam nie mam absolutnie powodu, aby kłamać ale wydaje mi się, że firma ma zdecydowanie więcej do stracenia prowadząc dalej taką retorykę. Pozostawiłem Billennium daleko za sobą i nie będę mieć z nimi już nigdy nic wspólnego i mam nadzieję, że moja historia nigdy się tam nie powtórzy, bo nikomu nie życzę tego przez co tam przeszedłem. Daruję sobie bezpośrednie kanały komunikacji, bo to już było, już to kiedyś robiłem i przyniosło mi to tylko bezrobocie w najbardziej problematycznym okresie na rynku pracy.

1
potencjalny_robol

Czas opisać sytuację która mnie spotkała w związku z tą firmą. Jak ta firma traktuje i (usunięte przez administratora) potencjalnego pracownika. Byłem umówiony na ostatni etap rekruatacji u klienta firmy w którym to projekcie miałem się znaleźć(dział IT)(i tak przy okazji jak byłem na miejscu potwierdzają się opinie co do dostarczanego sprzętu - jak zobaczyłem w dziale monitory z przed dekady z przestarzałą rozdzielczością i klawiatury i myszki ze śmietnika to nie chciałem już wiedzieć jakie podzespóly komputery posiadają w tej firmie...). Jako że nie mieszkałem w miejscu zatrudnienia (ponad 100 km - więc wiążąca przeprowadzka) zaproponowała mi rekruterka zwrot paliwa. Czyli jak chce samochodem przyjechać to wziąć fakturę na moją firmę (posiadam działalność) a następnie przesłać jej fakture i nr konta i mi zwrócą. I tu zaczęła się objawiać prawdziwa natura tej firmy (a nawet wcześniej - tam jest taka organizacja że klient Billenium był mega zdziwiony jak się na rozmowie okazało że ja mieszkam ponad 100 km od miejsca zatrudnienia i nie mogę zaczać pracy od zaraz...). Kiedy dostałem negatywną odpowiedź na pracę bez podania przyczyny po 1,5 tygodnia od rozmowy upomniałem się o zwrot. W emailu od rekruterki z którą naprawdę fajnie się rozmawiało, sympatyczna, pomocna itd itp zaznaczyła że ona się dowie dlaczego odmowa i pojutrze zadzwoni i pogadamy. I w momencie upomnienia się o zwrot czar prysł. Myślicie że zadzwoniła? A skąd. Tego dnia co miała zadzwonić napisałem stosownego email o zwrot kosztów podróży ponownie załączając fakturę za paliwo. Brak odpowiedzi. Więc ponowiłem tą samą wiadomość ale tym razem dołączyłem do wiadomości jakąś menadżerkę. Co dostałem? Że to nie jest ich regułą zwracanie kosztów (ale sami zaproponowali haha) i może ona mi zaproponować tylko zwrot za bilet pociągowy...Kpiny jakieś. Gdybym to wiedział przed podróżą to bym się wybrał pociągiem. A kto mi za amortyzacje auta teraz odda? Ale pani się ugięła i oznajmiła, że przekazała fakturę do zwrotu księgowej i zwrot nastapi do 10 następnego miesiąca. Ok czekam. (w międzyczasie rekruterka, która była taka sympatyczna i pomocna do tej pory się nie odezwała ani nic - totalna chamówa i zlewka na zasadzie (usunięte przez administratora). Nadszedł 10. Brak zwrotu. Ale poczekam czasami się opóźniają wypłaty 1 dzień. 11 - brak kasy. Więc 12 pisze ponownie. Dostałem odpowiedź że ona skontroluje sytuacje i odezwie się do księgowej. Czekam 2 dni i nie dostaje odpowiedz. Więc ponownie email z groźbą, że opisze całą sytuacje na wszelkich możliwych portalach społecznościowych. Nagle pani menadżerka się znalazała z odpowiedzią. Przekazała temat do innej pani (typowa spychologia - na zasadzie może teraz się podda i odpuści). Ale nie podaruje takiego traktowania. Dostałem od kolejne pani informacje, że jak chce zwrot to mam wystawić fakture na ich firme i przesłać fakturę (dziwne po półtora miesiąca dostaje info, że jak chce zwrot to mam ja wystawić fakture na ich firmę - czyli co poprzednie zapewnienia, że zwrot nastąpi, że posżło do księgowej - to były zwykłe kłamstwa!!!). Czyli mam zapłacić od tego podatek i Vat - i kurcze teraz napewno odpuści koleś. Nic z tych rzeczy. Wystawiłem i w końcu po 2 dniach proszenia się prawie 1,5 miesiąca dostałem zwrot pieprzonych 200 zł (brutto). Macie przykład że ta firma już w (usunięte przez administratora)potencjalnego pracownika. Co to będzie za (usunięte przez administratora) kiedy zostaniesz już tym pracownikiem. Nie chcę wiedzieć. I nigdy się nie dowiem. Bo przekonałem się że za żadne skarby świata nie chce pracować w tej firmie z takimi ludźmi. I to Polak Polaka tak traktuje...Korporacja pełną gębą.

2
Ciekawe
@potencjalny_robol

Czekaj, dostałeś 200zł za przejechanie 100km i marudzisz? Zakładając, że auto pali nawet 10l / 100km przy cenie paliwa około 4zł za litr wychodzi, że na dojazd i powrót poszło Ci 80zł. Dziwisz się, że nie przelali pieniędzy na podstawie faktury na Twoją firmę. Musiałeś wystawić im fakturę i zapłacić należne podatki. A to liczyłeś, że dostaniesz hajs i jeszcze w koszta to sobie wrzucisz? Raczej jak firma domaga się pieniędzy od drugiej firmy to na podstawie wystawionej faktury, więc dziwią mnie Twoje pretensje. Z płatnością może i podejście słabe, że nie wypłacili w terminie mimo zapewnień, ale raczej rekruterka nie zajmuje się zwrotami pieniędzy. Nie dziwię się, że nie wiedziała jakie dokumenty musisz dostarczyć.

helka
@Ciekawe

To w ogóle nie chodzi o kasę tylko podejście. Klient zdziwiony, że nie może od zaraz zacząć, rekruterka mogła się dowiedzieć zamiast składać deklaracje. Proces nie zadziałał i o to chodzi, że słabe podejście i ogarnięcie tematu. Tyle. Kasa to rzecz zupełnie wtórna w tym zażaleniu.

@Ciekawe
@helka

@helka, gdyby nie chodziło o pieniądze, to nie poświęcono by tyle miejsca na wywód o niej :D 3/4 wypowiedzi tego właśnie dotyczy. Tak tylko stwierdzam fakt.

potencjalny_robol
@potencjalny_robol

Jak jesteś pracownikiem to już nie ma takiej sytuacji :) jeśli masz cała sytuację potwierdzoną mailowo, że firma zgadza się na Twoją podróż służbową i wzięcie FV na Twoją działalność (co jest z pewnością kłamstwem, ponieważ nie ma takiej procedury - jeśli generujesz koszt na jakąś firme to standardowo bierzesz ją na tą konkretną firmę, której jesteś kosztem :) wracjąc... jeśli masz potwierdzeia mailowe na to że zwróci Ci pieniądze to proponuję skierować sprawę do SĄDU :) Ja się dziwie, że Ci zwrócili haha Czyli reasumując: zarobiłeś za to, że przeszdłeś się na rozmowę i narzekasz na firmę. Takie rzyganie na forach społecznościowych jest zabwane - całe szczęście, że nie pracujesz w Billennium bo jesteś zgniły :) Milego dnia :)

Pracodawca

@potencjalny_robol

Przykro nam, że masz takie doświadczenie z Billennium. Wdrożyliśmy już rozwiązanie, które pozwoli zapobiegać podobnym sytuacjom. Wzmocniliśmy działania strategiczne, w tym naszą komunikację, trzymamy się wypracowanych standardów: podsumowanie rozmów wysyłamy mailowo zaraz po skończeniu spotkania, by nasz rozmówca mógł się do niego odnieść. Wyciągnęliśmy naukę na przyszłość i mamy nadzieję, że zmiany, które wprowadziliśmy w odpowiedzi na Twoją opinię, pozwolą nam działać sprawniej. Dzięki za wszystkie informacje Billennium Squad

Genx
Pracownik
 Pytanie
@potencjalny_robol

Chłopie to najbardziej komptomitujaca opinia jaką czytam. Szukasz pracy,jedziesz na rozmowe i potem zebrzesz o zwrot 200 zl. Czy oczekujesz ze kazdy pracodawca zaplaci ci za to ze przyjedziesz na rozmowe o prace? Twoj wpis jest żenujący. Opisuj dalej na portalach tylko noe zapomnij sie podpisac nazwiskiem zeby rekruterzy mogli cie omijac z daleka.

2
Jacek Kalwasiński
Pracownik
@potencjalny_robol

Kolego z całym szacunkiem. Do działu IT raczej zatrudnienia nie było w maju to po pierwsze. Po drugie standardem od dawien dawna jest min. Full HD.

Project Manager
Kandydat
 Pytanie

Hej, pojawiła się oferta w tej firmie na stanowisko PMa, warto aplikować? Czy ktoś wie jak mniej więcej przebiega proces rekrutacji? :)

Pracodawca

@Project Manager

oczywiście, że warto! Mogę opowiedzieć, jak to wygląda z mojego doświadczenia, czyli osoby, która przeszła rekrutację na stanowisko PMa. Proces rekrutacji na to stanowisko jest z reguły dwuetapowy. Pierwszy etap to ok. 30-minutowa rozmowa z rekruterem odpowiedzialnym za rekrutację na stanowisko PMa. Podczas rozmowy dowiesz się, jak na tle całej organizacji pracuje i rozwija się zespół PMów, ile liczy osób, nad jakimi projektami pracują, oraz jakie wyzwania mogą przed Tobą czekać. Ta część będzie również poświęcona rozmowie na temat Twojego doświadczenia w obszarze project managementu oraz tego, jakie są Twoje oczekiwania wobec Billennium, czego chcesz się u nas nauczyć i jakie projekty najbardziej Cię interesują. Część rozmowy będzie przeprowadzona w języku angielskim - pracujemy z klientami anglojęzycznymi, więc płynność językowa jest dla nas bardzo ważna. Jeśli dogadamy się pod kątem warunków pracy i Twojej dostępności projektowej, czeka Cię drugi etap rekrutacji, czyli rozmowa merytoryczna z jednym z naszych ekspertów w obszarze zarządzania projektami. Podczas niej będziesz miał(a) szansę wykazać się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat project managementu, w tym umiejętnościami praktycznymi i kreatywnością. Możesz się także spodziewać pytań opartych na prawdziwych sytuacjach, z którymi codziennie może mierzyć się PM. Jeśli feedback po rozmowie będzie pozytywny to z chęcią nawiążemy z Tobą współpracę - spodziewaj się od nas oferty. W przeciwnym razie także dostaniesz od nas informację zwrotną, ze wskazaniem obszarów, nad którymi trzeba popracować, żeby wrócić do nas za jakiś czas. Zapraszamy do zespołu! Paula z zespołu PMów

Drzewo88
Kandydat
 Pytanie

Fajnie to wszystko opisane tyle ze wczoraj byla tutaj informacja o wynikach finansowych firmy a dzis jest notka o poszukiwaniu tygrysa. Czy planujecie otworzyc biuro w Krakowie? Jesli tak to kiedy?

Pracodawca

@Drzewo88

dziękujemy za zainteresowanie naszym profilem. Potwierdzamy - cały czas się rozwijamy, ale na ten moment nie planujemy otwierać biura w Krakowie. Nasz najbliższy oddział jest w Bytomiu. Jeżeli tylko zaistnieje taka potrzeba biznesowa, z pewnością rozważymy wprowadzenie TIGERa do Smoczego Miasta :). Po więcej informacji o naszych planach i projektach zapraszamy na FB profil Billennium https://www.facebook.com/billenniumcom Pozdrawiam Ewa, Administracja Billennium

Puma afrykańska
Kandydat
 Pytanie

Witam! Czy jeżeli nie spełniam 2 z 5 pryncypiòw TIGER, wciaż mogę pracować/ dostać się do firmy?

Ja
Kandydat
@Puma afrykańska

Nie, nie możesz. Musisz złożyć wypowiedzenie lub zrezygnować z dalszego aplikowania.

Pracodawca

 Pytanie
@Puma afrykańska

Szukamy zarówno tigerów, pum, lwów i innych kotowatych. A tak na serio – dlaczego uważasz, że nie spełniasz 2 pryncypiów TIGER? Których konkretnie? A może rozumiesz je inaczej niż my? Zapraszam do bezpośredniego spotkania, a może uda mi się rozwiać Twoje wątpliwości! I nie, nie trzeba składać wypowiedzenia czy rezygnować z aplikowania. Zawsze warto rozmawiać! A jeśli ktoś nie kojarzy, czym jest TIGER – to zestaw wartości Billennium, które opisują kulturę naszej firmy: T – Trust I – Innovation G – Growth E – Energy R – Responsibility Zapraszam do kontaktu: rekrutacja@billennium.com Agata z zespołu rekrutacji

Zostaw merytoryczną opinię o Billennium S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Billennium S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Billennium S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Billennium S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 72, z czego 7 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Billennium S.A.?

    Kandydaci do pracy w Billennium S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Billennium S.A.
Przejdź do nowych opinii