Opinie o Muzeum Krakowa
Kasjerzy sprzedający bilety na wystawy muszą trzymać SWOJE PIENIĄDZE w kasie, żeby mieć czym wydawać. Jak nie masz swoich pieniędzy, to nie nasz jak sprzedać biletu, a dużo jest osób kupujących bilety gotówką, na przykład starsze osoby, czy obcokrajowcy. Pod koniec miesiąca kasjer musi się rozliczyć i wpłaca cały miesięczny utarg do banku na konto muzealne. Id nowego miesiąca ma pustą kasę, więc znowu musi ze swojej wypłaty dać do kasy biletowej stówkę, czy dwie. Niektórzy kasjerzy przez cały rok mają po kilka stówek ze swoich pieniędzy cały czas w kasie muzealnej, żeby mieli czym wydawać. Nsjlepsze jest to, że szefostwo o tym wiem i każe ludziom trzymać swoje prywatne pieniądze w kasie, bo to według ich problem kasjerów, że nie mają czym wydawać.
Jest jeszcze jedna sprawa, czystość pomieszczeń w budynkach. Czy w ogóle ktoś to ogarnia? Wszędzie brudno, w WC smród, śmieci wystają z worków, sprzątające nie wiedzą czym się zająć. Jeśli jest jakiś koordynator sprzątających to może jakiś plan pracy czy zakres obowiązków by się przydał. O śmietniku nie wspomnę bo to jeden wielki koszmar. Smród, góry śmieci, brakuje tylko szczurów.
No to ja wam powiem lepsze jaja, byłem świadkiem jak pani z zamówień publicznych ta o której tu już nie raz było, zrąbała tę koleżankę z zamówień za to że nie wzieła odkurzacza od pani sprzątającej i nie pomogła jej go przenieść przez drzwi i nie odkurzyła sama swojego pokoju żeby wyręczyć starszą panią sprzątającą, szkoda że tego nie nagrałem bo to hit
Na jakie benefity można liczyć w Muzeum Historyczne Miasta Krakowa?
Czyli w sumie co z benefitów zostało dla pracowników Muzeum Krakowa? :P Skoro pandemia się w sumie już kończy, obostrzenia zostają zniesione... To może można liczyć na to, że wszelkie wcześniejsze benefity wrócą? Wiadomo coś na ten temat?
A jak z marketingiem,zatrudniają tam?
Gdyby jeszcze nie ten 'wybitny' specjalista od konserwacji (zwykła hiena), przyjęty bo wyrzucony z poprzedniej instytucji za lata podpisywania się pod pracami innych.
Przykre jest to, że człowiek który wyleciał z MNK za m.in. plagiat jest zatrudniany w muzeum fotografii bo ze względu na stare znajomości "wypada" go przyjąć i jeszcze posadzić na takim stołku. Konserwator od siedmiu boleści ;/
praca od wt do soboty, wolne soboty nie istnieją, chyba że ma się wesele - tak dokładnie oświadczyła mi Pani podczas rozmowy rekrutacyjnej. Do obsługi sa 3 stanowiska: recepcja, robienie witrazów, oprowadzanie zwiedzjaacych. stawki są śmieszne, a raczej smutne... ale najlepsze jest to że np będąc na recepcji podczas małego ruchu trzeba isć robic witraże - żeby przypadkiem nie mieć chwili luzu ;) umowa o dzieło a jelsi uop to na 1/5 etatu... Ogromny plus za szczerość w rozmowie rekrutacyjnej, minus za całokształt...
Hmmm.... to chyba nie to Muzeum ;) Raczej chodzi o Muzeum Witrażu, nie o Muzeum Krakowa?
Co nie zmienia faktu, że w MK jest problem z odbiorem wolnego za pracę w weekend i jak przychodzisz w weekend do pracy na 3 godziny to żeby mieć wolne to trzeba dorobić 5 godzin :P Tak dorobić godziny by mieć wolne ;)
Cześć, wspomniałeś, że oferowane stawki w Muzeum są śmieszne... Czy mogłabym się dowiedzieć jak wyglądają dokładnie? Ile wynoszą dla osoby bez doświadczenia?
MK nie prowadzi w tym roku naborów zewnętrznych. Natomiast gdyby prowadziło to możesz liczyć na ok 2tys na rękę, ale to ok prędzej będzie oznaczać 1990.
Na początek? Dadzą Ci 2800 brutto - ile to netto - przelicz sobie. po 2 letnim doświadczeniu (a 5 letnim ogólnym) dostaniesz upragniony awans - 150, może 200 zł brutto, od złożenia wniosku czekasz 3-4 miesiące o ile się będziesz co chwila upominał. Procedury i kultura organizacyjna firmy - czysty PRL. Komu się uda - to ucieka. Szklany sufit i kumoterstwo gdzie grupa ludzi na wyższych stanowiskach zarabia duże sumy, podczas gdy reszta zarabia tyle co powyżej.
Co jaki okres czasu w Muzeum Historyczne Miasta Krakowa można ubiegać się o podwyżkę?
(usunięte przez administratora)
Och, czyli jednak złota arka się sypie?
haha z tego co słyszałam to na każdym kroku to się sypie, to przecieka, a niektórzy co tam zostali mają ból tylnej części ciała, że ci co odeszli dobrze się mają :) jest to przezabawne
Byłem pracownikiem najniższego szczebla wiec pracownikiem , któremu nawet dyrektor nie odpowiada „dzień dobry” ... przypominam ze jest to instytucja kultury,a jak wiadomo przykład idzie z góry......Sumiennie wykonywałem obowiązki mimo , ze widzialem ze niektórzy mimo grafików w pracy się nie pojawiają. Aż tyle urlopu to nikt nie ma wiec jak to załatwiali? Ostatecznie prace straciłem(usunięte przez administratora)
Czy Muzeum Historyczne Miasta Krakowa zatrudnia studentów?
Jasne. Jak chcesz zarabiać nic i być pomiataną jak (usunięte przez administratora) w tym niewolniczym systemie to droga wolna.
O kurcze słabo to brzmi. Skąd stwierdzenie, że w tym Muzeum pracuje się niewolniczo? Powiesz jak to wygląda na codzień?
Hej, średnia płaca w Muzeum oscyluje w granicach 2300 zł netto :) i to jeśli masz doświadczenie zawodowe.
Niewolniczo w tym sensie, że praca bardzo często w weekendy by mieć wolne za pracę w weekend musisz dorabiać godziny...Koszmar. Poza tym robisz wszystko co każe Wszechwładny i jego sługusy :3
Zaczynając od zarobków - na jakimkolwiek stanowisku nie jesteś zarobki są najniższe z możliwych. Do jakiegoś w miarę konkretnego pieniądza, do którego w innych korporacjach dochodzi się w okresie max 3 lata, tutaj czekasz dobrych 6 lat jak nie więcej. Pracownicy merytoryczni, zwłaszcza młodzi z zapałem, dostają, oczywiście, najniższą krajową, bo przecież najważniejsze co może dać Ci Muzeum Krakowa to DOŚWIADCZENIE. Więc możesz żywić się gruzem, ale za to będziesz miał fantastyczne doświadczenie, którego nie wykorzystasz nigdzie indziej, a dlaczego? A dlatego, że ta instytucja zatrzymała się w głębokim PRLu! Stosuje się skostniałe rozwiązania, których nikt normalny już nie używa. Prawie nie ma kreatywnej, muzealniczej pracy - wszystko pod zysk. Aż się dziwię, że w ramach wypłaty Muzeum nie daje pracownikom kartek na mięso! (usunięte przez administratora). Grafik dla opiekunów wystawy układany przez jedną osobę, która w pierwszej kolejności rozpatruje prośby o urlopy swoich koleżanek z wystawki. (usunięte przez administratora). Oczywiście żadnych perspektyw na rozwój. Jedyną możliwością dostania awansu jest przesiedzenie tam kilku lat i odwalania dodatkowej roboty za darmo. Po jakichś 10 latach może awansujesz. No chyba, że masz w sobie coś z gwiazdy, która swoją niekompetencję potrafi maskować wygadaniem i wazeliną. Wtedy idealnie się nadajesz. Jest kilka wartościowych osób, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Nie polecam, czas zmarnowany.
Potwierdzam.Po 12 latach (!!!) pracy dostałam "wyższy stopień zaszeregowania" i podwyżkę. O rozwoju i rzeczywistym awansie nie ma mowy.!12 i pół roku zmarnowane, mimo cierpliwości , lojalności i uczciwości (takich rzeczy nikt tu nie docenia) praca w światek piątek czy niedzielę za minimalną krajową.Jak nie masz siły przebicia i długich nóg oraz rzęs to nic tu Cię dobrego nie czeka.Praca w kulturze...hmmm, gdyby kierownicy wiedzieli jak ich pracownicy wyrażają się o klientach/turystach...Odradzam.
Kraków w czerwonej strefie a pracownicy dalej wędrują po oddziałach. Brawo dla tej pani która robi grafiki. To trzeba zgłosić do Sanepidu.
Pracy w tej instytucji należałoby poświęcić dobry, konkretny artykuł bo jest to miejsce przedziwne i to wcale nie w dobrym znaczeniu tego słowa. 1. Cała instytucja działa rodem z PRLu : zero elastyczności, papierologia, przerośnięta administracja, papiery, papiery, wszystko opiera się na obrzydliwym systemie feudalnym. 2. W tym miejscu jest JEDNA osoba, która ma ZAWSZE racje. Całe to miejsce działa na rzecz jednej osoby - (usunięte przez administratora): to jego pomysły mają być realizowane, jego interesy spełnione, jego zachcianki mają być wdrażane kosztem zdania i rozwoju pracowników. To jest po prostu folwark jednej osoby. 3. Jeśli jesteś osobą kreatywną, pełną pomysłów, entuzjastyczną a co najgorzej masz własne zdanie to Ci tu nikt nie da żyć, a nie daj boże rozwijasz się także na innych płaszczyznach - nikt Ci tu nie da żyć. Będą robić wszystko by Ci to utrudnić. Twoje zdanie nie jest ważne, liczy się zdanie TEGO JEDYNEGO, Twoja wiedza jest gorsza, umiejętności gorsze, wszystko jest gorsze. (usunięte przez administratora) 5. Oczywiście są ludzie wartościowi, ale oni bardzo szybko opuszczają to miejsce bo NIE MASZ TU SZANSY NA ROZWÓJ, tylko będą Cię wykorzystywać i mówić Ci w jakim to prestiżowym miejscu pracujesz. 6. Nie ma tu żadnej kreatywnej pracy, wszystko to zachcianki i interesy góry, jeśli chcesz coś zrobić usłyszysz że się nie da, ale jeśli góra chce to wszystko się da i masz wszystko temu poświęcić. 7. (usunięte przez administratora), kolesiostwo - wspaniały przykład jak zarządzać ludźmi źle. 8. Racjonalność decyzji = 0. Można by naprawdę wiele wymieniać, ale odradzam to miejsce jako miejsce pracy. Kultura to branża bardzo specyficzna, ale jest tysiąc innych miejsc, gdzie przynajmniej za tak słabe pieniądze przełożeni Cię będą szanować...bo tu tego nie ma.
Zgadzam się. Dodam, że jako obsługa wystawy mamy sprzątać obiekty po parę godzin dziennie. Jesteśmy zatrudnieni jako obsluga wystawy a w rzeczywistości pracujemy jako sprzątacze i to za minimalną krajową. Starzy pracownicy, którzy pracują po15 lat jako obsluga wystawy nie umieją mowić i pisać poprawnie po polsku, brak kultury osobistej u wszystkich pracowników bez względu na funkcje.
Tak...stosunek do obsługi w tym muzeum woła o pomste do nieba...Mam wrażenie, że są traktowani jako pracownicy gorszej kategorii...
Zgadzam się. Trafione w punkt
Wielce nie trafiony pomysł ciągłego przemieszczania się po obiektach osób pilnujacych ekspozycje i to w czasach pandemii. Mądra głowa to wymyśliła.
@Adam45 a pracowałeś tak tam? To wpływało na atmosferę ?
Pracowałem w Muzeum prawie 4 lata; moje krótkie spostrzeżenia: - cała instytucja pracuje wyłącznie na marketing jednej osoby - (usunięte przez administratora)a - racjonalność decyzji nie istnieje, wszystko jest podejmowane ad hoc - progres zawodowy nie istnieje, jak już trafi się na określoną stawkę to można pomarzyć o awansie Idealny profil kandydata do pracy w Muzeum to osoba mało ambitna, średni inteligentna oraz bardzo bierna. Jeśli przełożony każe coś zrobić, to nie warto z tym dyskutować ani próbować zrobić lepiej. System zarządzania jest całkowicie przejęty z instytucji publicznych minionego systemu. Bardzo duża rotacja pracowników (szczególnie młodych) oraz zatwardziali etatowcy o średniej wieku 60+. Jeśli ktoś szuka pracy w kulturze to polecam szukać mniejszych instytucji niż MHK. Jeśli ktoś szuka pracy w ogóle, to lepiej iść do korporacji.
Czy ktoś pracuje w muzeum? Podpowiedzcie jakie wymagania trzeba spełniać jak ktoś chce tu pracować?
Czy ktoś wie, jaka jest atmosfera teraz w Muzeum w Oddziale w Galerii Krakowskiej? Da sie wytrzymać?
ci co pracują będą mówić że ok bo abo (usunięte przez administratora) albo zdesperowani, albo im nie przeszkadza to co przeszkadzało tym co tu napisali swoje opinie; poza tym to zależy do którego działu chcesz zaaplikować, bo zamówienia publiczne to najgorsze osoby, z planowania też takie średnie, księgowość spoko, kadry miłe ale mają francowatą kierowniczkę, sekretarki jak sekretarki (albo pokochasz albo znienawidzisz)
dziekuje za odpowiedz. teraz szukają kogos do sekretariatu do skanowania, czy nie jest to jakas trefna oferta?
oferta może i jest tak, ale jest puszczona pro forma, bo jak tak się czyta z zewnątrz to się wszystko jawi ok
Do skanowania do sekretariatu? Jak to brzmi... jak praca dla jakiejś umysłowej ameby. Zapewne za najniższą możliwą stawkę. Dobrze, że ja odeszłam do korporacji za czterokrotnie większe pieniądze niż miałam w muzeum. Szkoda jedynie, że po tak długim czasie się na to zdecydowałam. Polecam każdemu, kto chciałby zmienić coś w swoim życiu, zostać docenionym i jeszcze sowicie za to nagrodzonym!
zamówienia w tej instytucji to miejsce gdzie 2 panie nie rozumieją że ich nastawienie do każdej nowej osoby to klasyczny (usunięte przez administratora) i każda szanująca się osoba ucieka z tego miejsca co widać na licznych przykładach z ostatnich 2 lat. Uciekło kilka wartościowych specjalistów i fajnych osób. Omijać szerokim łukiem ten dział.
A wiesz, że te osoby (w większości) poznajdywały pracę w fajnych miejscach i o dziwo w zamówieniach gdzie są uznawane za bardzo dobrych, merytorycznych specjalistów. Niektóre nawet dość ładnie awansowały. I na temat pan mówią to że są one okropnie nastawione i kwestionują wszystko co te osoby mówią i robią, nie tylko w sprawach zawodowych ale też tych życiowych typu sposób chodzenia i mówienia albo nawet patrzenia a to już jest (usunięte przez administratora)
Pracuję kilka lat w muzeum, (usunięte przez administratora). Nie polecam w tym kołchozie pracować, jestem kłębkiem nerwów, zrobiono ze mnie idiotkę, która na niczym się nie zna.
Takie porównania nie są zbyt fortunne. Nie uważasz? Nie napisałaś dokładnie co się stało, że masz taką opinię i jakie aspekty zatrudnienia Ci nie odpowiadają. Piszesz, że pracujesz już tak kilka lat więc musisz widzieć w pracy jakieś pozytywne strony. Chętnie się dowiem się więcej jeśli zechcesz mi odpisać.
Jak pracuje się w Muzeum Historyczne Miasta Krakowa? Czy praca jest bardziej spokojna, czy jednak zdarzają się także stresujące chwile? Na jakie warunki można liczyć w tym miejscu? Czy pracownikom przysługują jakieś dodatkowe benefity? Widziałam na stronie internetowej Muzeum Historyczne Miasta Krakowa kilka aktualnych ofert pracy: http://www.mhk.pl/oferty-pracy . Co sądzicie? Będziecie aplikować na którąś z nich?
Szkoda czasu i zdrowia, większość ludzi jest nieprzyjemna, a z tych co są fajni robi się idiotów, ponoć kilka osób się niemal załamało przez pracę tam.
Dokładnie. Zgadzam się. Pracowałam wiele lat. Laury zgarniają osoby niekompetentne, nieroby, leserzy bez wiedzy, natomiast osoby kompetentne, ambitne i twórcze niestety są zrzucane na dalszy plan z jakiegoś powodu przez kierownictwo i dyrekcję. Z osób ambitnych robi się idiotów, zakres obowiązków bardzo często nie jest powiązany z tym co faktycznie się wykonuje. Trzeba odwalać "brudną robotę" za inne działy jak np. zamówienia publiczne czy też dział prawny, który jest niekompetentny i nie wywiązuje się z powierzonych mu zadań. Wymagania do podjęcia pracy bardzo często stawiają jak do pracy w najlepszych korporacjach, gdzie to tylko małe zrobaczałe muzeum. Ludzie po studiach, z doktoratami zarabiający niespełna 2 tys zł na rękę traktowani jak wyrzutki społeczeństwa. Kierownictwo zarabiające 2250 zł na rękę czujące się jak pępek świata, z głową w chmurach, (usunięte przez administratora) wyżej niż łbem i protekcjonalnym zachowaniem. Ponoć faktycznie kilka osób niemal się załamało przez tą pracę, gdzie człowiek daje z siebie wszystko, wyciska siódme poty, a dostaje fige z makiem. Laury natomiast jak pisałam wcześniej zgarnia kierownictwo i często osoby niepowiązane z danym tematem. Oczywiście, są też plusy, ale ogólnie strata czasu i zmarnowane lata za psie pieniądze, gdzie nikt Cie nie doceni.
Totalnie nie polecam, zrobione ze mnie idiotkę, straciłam szacunek do siebie, wiarę w siebie, zdrowie, nabawiłam się nerwicy, do dzisiaj odczuwam nieprzyjemne skutki pseudopracy w tej instytucji. Zrobili ze mnie śmiecia, który nic nie umie i nic nie wie. Mobbing i (usunięte przez administratora) w czystej postaci, a w szczególności dwóch pań z zamówień publicznych od których wszyscy uciekają z krzykiem bo są niemiłe i niekompetentne i niszczą fajne wartościowe osoby które przychodzą do ich działu - robią z tych ludzi idiotów potem co dziwne te osoby idą do innej pracy - UWAGA! też do zamówień i sobie świetnie radzą.
W zamówieniach była bardzo fajna i miła sympatyczna dziewczyna ale zwiała i teraz pracuje w zamówieniach publicznych w zupełnie innej branży która jest jej bliska sercu i jest prze szczęśliwa zarówno zawodowo i prywatnie bo w czasie jak była w mhk to była cieniem człowieka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Muzeum Krakowa?
Zobacz opinie na temat firmy Muzeum Krakowa tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 54.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Muzeum Krakowa?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 3 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!