Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.

1.9 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.

InnaBeata
Pracownik

Plusy: - praca zdalna - wypłata na czas przy UoP - brak korków w drodze do pracy - wygodne - własne krzesło do pracy - własne biurko - własny pokój - pies i kot na kolanach w trakcie pracy - swój własny widok z okna Minusy: - brak szacunku do konkretnych zgłoszeń odnośnie niezgodności z KP lub prawem oświatowym i brak reakcji na takie zgłoszenia - brak realnej elastyczności pracy (dostępności ustalane raz w roku przed 4.09) na rok do przodu - brak możliwości wzięcia urlopu w święta, ferie, przy wyjściu do lekarza - zmuszanie przez liderki do brania urlopu bezpłatnego mimo posiadania wielu dni urlopu płatnego - trudność w odrobieniu godzin jeśli już jakimś cudem uda się je zdjąć z dostępności egzaminacyjnej - niedojrzałość liderek i brackich doświadczenia w zarządzaniu zespołem np. brak jakiejkolwiek reakcji, potwierdzenia odczytu wiadomości przez wiele dni - obietnice bez pokrycia kadry zarządzającej - sztuczna atmosfera, brak realnej empatii i wrażliwości wobec drugiego człowieka - brak docenienia za ciężką pracę - nie warto lepiej robić od-do i się nie wychylać - koszmarne zadania dodatkowe i zasady rekrutacji wewnętrznej rodem z teleturnieju - rozliczanie pracy nauczycieli co do minuty - w innych zespołach zupełnie inne zasady - brak możliwości wliczania do czasu pracy wypełniania dokumentów czasu pracy - jednocześnie kosmiczne wymagania co do ich wypełniania - wrzucanie wszystkich nauczycieli do jednego worka - nazywanie realnych problemów do rozwiązania frustracjami, pożarami do ugaszenia, walkami do stoczenia - budowanie wizerunku szkoły atakowanej przez świat - to trochę tak jakby wkładać sobie kij w szprychy i mówić, że złośliwi ludzie przewrócili nas na rowerze Jak to pięknie powiedziała jedna z supervisorek: piękne jest to, że można tu pytać wielu osób, ale jeśli jesteś tylko nauczycielem to raczej ci nie odpowiedzą.

Kakadu
Pracownik

Przepraszam również wszelkie osoby, które w jakikolwiek sposób poczuły się urażone. Przepraszam za generalizowanie na temat nauczycieli, są to moje mocno subiektywne odczucia patrząc na otoczenie w ciągu mojej edukacji jako ucznia i dalej . Nie taki był cel. SzwCh jak każda inna firma ma wady i zalety, a szczególnie jak tak ogromna struktura. Dla uczniów i rodziców to wezwanie do dojrzałości i wymagania od siebie ( zaplanowanie nauki, w większości samodzielna nauka, zorganizowanie wszystkiego, motywowanie się). Dla wielu dzieciaków ta szkoła to ogromna szansa i przystań do wzięcia oddechu i odżycia "na nowo" w zgodzie ze sobą. Nauczyciele. Nie będą się w niej dobrze czuć osoby "przesiąknięte systemówką", które nie potrafią wyjść z jej tam - tutaj mierzenie wszystkich jedna miarą nie przejdzie, stawia się na indywidualizm, docenianie i odkrywanie talentów, zalet, umiejętności. Nauczyciel powinien być otwarty i kreatywny w stosunku do każdego ucznia. Wpis w umowie "i inne obowiązki" to normalny zapis na całym świecie, w który trzeba wkalkulować elastyczność i otwartość. Po prostu. Poza tym mogę tylko potwierdzić, że pensja jest zawsze na czas, nie ma problemu z prywatnymi wyjściami i z komunikacją z kierownikami. Nie ma problemu z załatwianiem codziennych spraw. Nie ma mobbingu.

19
Maciej J.
Pracownik

Drodzy czytelnicy, pojawiam się tutaj, ponieważ doszły mnie dziś słuchy, że zostałem wymieniony w opiniach na Gowork, a ponieważ jestem jedynym Maciejem J., który pracuje w tej szkole (tak przynajmniej wynika z komunikatora Slack), pozwolę sobie zabrać głos. Choć osobiście nie mam do tej pory żadnych zarzutów do swojej pracy i bardzo dobrze się w niej czuję, nie chciałbym stać się domniemanym podmiotem w tych złośliwych dyskusjach. Jednocześnie ubolewam nad tak wieloma negatywnymi opiniami i tym i oświadczam, że publiczne pranie brudów mnie nie interesuje. Każdemu z osobna jestem w stanie zaświadczyć, że jestem tym, za kogo się podaję i proszę, aby nie utożsamiać mnie z tamtym użytkownikiem. Pozdrawiam serdecznie.

16
Kontroler
Użytkownicy czekają na odpowiedź 34 dni.
Były pracownik
 Pytanie

A gdzie się podziały wcześniejsze negatywne opinie? Czyżby z chmury zaczął lać deszcz hipokryzji? Większość negatywnych opinii jest prawdziwa. To typowy (usunięte przez administratora) który ma mało ludzkich odruchów w stosunku do pracowników z brakiem szacunku i standardowym kłamstwem. Jeśli ktoś nie wierzy niech się sam przekona. Na początku z pozoru praca wydaje się ok. Potem zaczynają się problemy. Informacja do tych, co usuną ten komentarz- napiszę jeszcze raz:-)

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak oceniasz przebieg rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko Interwent/ka kryzysowy/a w firmie Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.? Podziel się z nami pozytywnymi aspektami rekrutacji, jak również wszelkimi zastrzeżeniami odnośnie procesu. Jaki był rezultat Twojej rozmowy?
Dominika
Użytkownicy czekają na odpowiedź 36 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Nauczyłam się w tej sytuacji pracy bardzo dużo o sobie i ludziach. Przede wszystkim zaś tego, że nikt ale to absolutnie nikt nie będzie mnie tak traktował. W czerwcu dostałam podwyżkę i umowę na czas nieokreślony. Na tej podstawie rzuciłam inną pracę - Mariusz wyraził się jasno: chcemy was w pełnym etacie. Byłam więc w pełnym etacie. Dałam z siebie wszystko co najlepsze ale trafiłam na osoby, których etyka zawodowa jest poniżej jakichkolwiek dopuszczalnych norm. Co więcej, osoby te zupełnie nie poczuwają się do odpowiedzialności, nie czują, że robią źle. Jest tych osób dosłownie w zakresie 10 i mam wyrażenie, że ich działania w pełni popierane są przez szkołę - kadrę zarządzającą. Na złożone zawiadomienie o (usunięte przez administratora) (kilkukrotnie - różnymi ścieżkami kontaktu) nie otrzymałam żadnej wiążącej odpowiedzi. Rozwiązałam umowę z Chmurą z powodu zaniedbań pracodawcy. W okresie wakacyjnym pracowałam po kilkanaście godzin dziennie - byliśmy nakłaniani do przekłamywania godzin pracy w taki sposób by nie były nam wypłacane nadgodziny. Na żadnym etapie, na którym osoby decyzyjne mogły zachować się fair - nie zrobiły tego. Bardzo źle wspominam też każdą próbę kontraktu z panią dyrektor. Nie jest to ta sama osoba, z której wizerunkiem stykamy się w social mediach. Pracowałam dobrze, ponad swoje siły, miałam kapitalny feedback, usłyszałam, że jestem w 100%chmurowym nauczycielem. Co z tego wyniknęło? Nic. Mówią: „słyszę cię, dziękuję, że się tym dzielisz” ale nie słyszą. Mariusz obiecywał opiekę osobom, które w organizacji doznają niesprawiedliwości i zetkną się ze ścianą - niestety nie dotrzymał słowa. W maju Chmura była całym moim życiem. Stałam murem za tą organizacją choć zagranie z pracą dla ludzi w wakacje było nieetyczne i moim zdaniem całkowicie świadome. Pokładając jakąkolwiek ufność w tej firmie i planując swoje życie w oparciu o pracę w niej warto mieć na uwadze, że jest ona zarządzana przez osoby zupełnie do tego niedojrzałe, osoby, często bez doświadczenia w zarządzaniu jakimkolwiek teamem. Myślę, że są stanowiska w porządku w tej firmie ale nie sądzę by były to stanowiska nauczycielskie. Być może atomówki, support - ty bym celowała. Ja również byłam w Chmurze nauczycielem pierwszy raz w życiu i super wspominam kontakt z uczniami. Doceniam w szczególności i zapamiętam na długie lata różnorodność osób uczniowskich, z jakimi miałam styczność. Niektóre historie były naprawdę wzruszające. Natomiast kontakt z większością osób z kadry nienauczycielskiej - lekceważący. Była to dla mnie całkowita nowość. Mój syn jest uczniem w tej szkole i również mam niepochlebne zdanie o nauczycielach jednak … do jasnej parasolki :) zgromadziliście masę INNYCH nauczycieli, którzy tak jak Wy widzą szkołę inaczej. Czemu tak ich traktujecie - na zawsze zostanie dla mnie tajemnicą. Z nauczycielstwem w systemówce nie chce mieć nic wspólnego dlatego potraktuję to jako niezbyt przyjemny epizod w moim życiu. Zsyłki nauczycieli na call center pozostawię bez komentarza. Tak jak inni żałuję, że poznałam tę firmę od środka. Dopóki żyłam wizerunkiem tej szkoły, który poznałam z mediów społecznościowych było mi lżej. Do takiej szkoły z przyjemnością dołożyłabym się finansowo. Jednak do firmy, która w taki sposób pogrywa z pracownikami - nigdy. Hejt wylany w szkole na osoby przyłączające się do związków zawodowych i współtworzące je to w zasadzie piękne podsumowanie NVC, atmosfery dialogu i tolerancji różnic jakimi powierzchownie szczyci się ta „organizacja”. Obecnie jestem bez pracy w trakcie budowy domu dzięki tej firmie. Zaufanie tak jak źle ulokowane uczucia są dla nas jednak lekcją, czasem na całe życie.

Nauczyciel
Były pracownik

W tej placówce nigdy nie ma płatności za wykonaną pracę na czas,zawsze mają mnóstwo wymówek,żeby nie opłacić faktury. Okropny pracodawca,nie polecam nikomu.

Niezadowolona
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Zrezygnowałam z pracy ze względu na totalny brak organizacji, manager szkoły jest totalnie z przypadku, bez doświadczenia i bez umiejętności zarządzania ludźmi - stronniczość na pierwszym planie. Słodka organizacja, w której to osoby mające odmienne zdanie są traktowane jako "niewpisujące się" w politykę firmy, co uważam za jawną dyskryminację. Zarządu nie interesują interesy pracowników, a jedynie swoje.

Ola
Inne
@Niezadowolona

Ulubione sformułowanie w Chmurze: czuję twoją frustrację, widzę, że powoduje to u was frustrację, widzę że jesteś sfrustrowana/y. Trochę strasznie trochę zabawnie …. Pewnie zaraz znajdzie się, że strażaczek ktoś kto ci wysmaruje taką odpowiedź. O głowach szkoły (oprócz pani B.) musisz wiedzieć jedno, oni nie mają pojęcia na czym polega ta praca i jak wygląda ta komunikacja bo mają ludzi, którzy świetnie ich kłamią. Natomiast pani dyrektor wie o tym doskonale i sama uprawia podobny poziom komunikacji.

1
Zakłopotana
Były pracownik
@Ola

zgadzam się ten kto ma ambicje szuka pracy w innym miejscu, to przystanek na zdobycie pierwszego doświadczenia w pracy biurowe, tak bym to nazwała. A ta cala menadżerka Pani Julia to na kierowcę taksówki bym wysłała, tam może jej wskazówki byłyby mile widziane

@Aniam
Pracownik

Pracuje w Chmurze od 2022 roku, zaczynałam od bycia opiekunem ucznia i rodzica, potem trafiłam do innego zespołu, atmosfera wszędzie świetna, zawsze czułam się wysłuchana, i zaopiekowana przez moich przełożonych i przez samą górę. Co do umowy jest możliwość wyboru. Pensja zawsze jest na czas, nigdy nie musiałam prosić o podwyżkę . Bardzo cenię sobie elastyczny czas pracy, możliwość rozwoju, ciekawych szkoleń i praca w zespole cudownych ludzi.

17
Kasia
Pracownik
@@Aniam

Chmura była takim miejscem, jakie opisuję Aniam do wiosny 2024. Teraz niestety nic z tego miejsca nie zostało. Zwrócę też uwagę, że większość pozytywnych opinii dotyczy zespołu i stanowisk nienauczycielskich.

Człowiek
Pracownik

Dla uczniów może to być dobre miejsce, dla nauczycieli już nie. Nauczyciel to zło konieczne, narzędzie do zarabiania pieniędzy w sekcie jaką jest ta szkoła. Umowy najlepiej do końca czerwca, bo jak to tak płacić za nic nie robienie w wakacje. W załącznikach do umowy wyraźnie opisane sytuacje gdzie można od ręki zostać zwolnionym jeśli uczniowie, rodzice czy dyrektor tego zechce. Wiele takich zniechęcających drobnostek można wygłosić na temat chmury. Osobiście czuje się jak pracownik gorszego sortu bo ważniejszy jest rekruter od nauczyciela. Ciekawe podejście w tak wielkiej i wspanialej placówce edukacyjnej.

Egzaminator
Były pracownik

Z jednej strony masz trochę racji, jednak w szkołach - również tych prywatnych wyrzucanie ludzi na okres wakacji nie jest raczej standardem. Szczególnie kiedy odbywa się to wbrew informacjom z działu HR na masową skalę i nie mam później za co kupić jedzenia dla siebie i moich dzieci :(

Doradca
Inne
@Egzaminator

Nie jestem pracownikiem szkoły, ale od 8 lat doradzam szkołom prywatnym. 90% z nich na okres wakacji zwalnia pracowników - nawet tych etatowych. We wrześniu zatrudniają na nowo - bez badań i szkoleń. Na początku mnie to szokowało, teraz widzę, że to standard w minimum 4 województwach (na terenie których pracuję). Dodatm, że żadna z tych szkół to nie SzwCh. To nawet tie placówki ED . To szkoły "elitarne" i bardzo stacjonarne.

2
Domingo
Były pracownik
@Doradca

Zasadniczo to ciekawe, że osoba nie będąca pracownikiem szkoły i niezależny doradca w takim stopniu interesuje się opiniami ???? I pomimo, że zdecydowanie wygląda to na jedną ze sztucznych opinii kadr, o które niedawno prosili, to wydaje mi się że koledze/koleżance bardziej chodziło o to, że HR mówi coś zupełnie innego zapewniając o stałym miejscu zatrudnienia a potem żegna a raczej... no mówiąc wprost - wywala z dnia na dzień. Proces offboardingu (zresztą nie tylko) leży tak samo kultura pracy w firmie.

Monika M.
Kandydat
 Pytanie
@Człowiek

Możesz wytłumaczyć, na czym dokładnie polega praca egzaminatora? Rozumiem ,ze 40 h tygodniowo to nie tylko siedzenie ,,na kamerce"...? Jak to wygląda w praktyce? Ile h spędza się przed kamerą, ile czasu na np.sprawdzaniu prac uczniowskich? Będę wdzięczna za wszelkie informacje:)

Nauczyciel
Inne
 Pytanie
@Człowiek

Dla uczniów dobre miejsce? Serio? Chyba dla tych co kręcą, manipulują, są niezbyt zdatni do pracy... Ja rozumiem że są sytuacje skrajne w których uczeń musi korzystać z tego sposobu nauki ale pandemia spowodowała lenistwo stąd wielu chętnych do tej szkoły. Powiedz mi jaki to poziom gdzie dziecko z rodzicem samo wdraża się w zagadnienia bo to taki elearnig nie w czasie rzeczywistym. Nawet jak masz tam materiały i niech są one nawet na najwyższym poziomie wykonane, to powiedz mi czy dziecko potrafi samo z tego skorzystać i wytłumaczyć sobie np zagadnienia z matematyki, fizyki czy chemii, a nawet języka polskiego. Inaczej by było gdyby w tej szkole zajęcia były zdalne ale w czasie rzeczywistym, prowadzone online przez nauczyciela... Ja obserwuję że dzieci mają problem z materiałem źródłowym, nie potrafią w książce znaleźć informacji, mają inna percepcje przyswajania zagadnień, nie mówiąc już o próbie rozwiązania problemu samodzielnie przy użyciu dostępnego materiału. Nie sądzę że jest to dobre dla dzieci. Tam tylko realnie zdaje się egzaminy, zresztą nie wiadomo jak oni do tego podchodzą, czy za sam fakt że na tych dzieciach zarabiają nie powoduje że oceny są nieadekwatne do wiedzy ucznia.. Są przecież tacy co chcą po prostu 3 i tyle. Dla mnie ktoś nie uregulował porządnie tego sposobu nauki w ustawie, a pandemia zaskoczyła wszystkich, a co niektórzy na tej pandemii skorzystali. Szkoła w chmurze była wcześniej jako taka raczej szkółka, alternatywny sposób dla być może tych w potrzebie... Teraz stała się molochem do którego lgnie dużo dzieci z czystych powodów pójścia na łatwiznę. Szczerze dziwie się rodzicom których dzieci mogłyby śmiało uczęszczać do szkoły stacjonarnej że zapisują tam swoje dzieci. Nie bardzo rozumiem jak dziecko przyswoi dobrze materiał tylko z materiałów bez omówienia przez nauczyciela. No ale szkoła działa w świetle prawa... I ten fakt że to rodzice są odpowiedzialni za przyswojenia wiedzy... Twór nowoczesnych czasów, z nastawieniem na państwowe dotacje. Wiesz każde dziecko z reguły lubi prostsze wyboru, zwłaszcza te w których nie ma za dużych wymagań... Ja chciałbym zobaczyć potem te dzieci po tej szkole na studiach, gdzie trzeba pracować i mieć pewien zasób wiedzy opanowany, zwłaszcza na studiach technicznych... Rządzący musza jakoś to uregulować, bo pandemia spowodowała wiele dziwnych działań które trzeba trzymać w jakiś rydzach... Te dzieci jeżdżą na egzaminy do jakiś wynajmowanych obiektów... (usunięte przez administratora) na kółkach

1
do Człowiek
Inne
@Człowiek

Zwolnienie z dnia na dzień może mieć miejsce tylko w przypadkach wskazanych w Kodeksie Pracy. Zapisy umowne poza sytuacjami wskazanymi przez ustawodawcę nie wywierają skutków prawnych. Nie wiem dokładnie, czego dotyczą te, o których piszesz, ale mogą być nielegalne i rodzić podstawy do roszczenia odszkodowawczego — i nie tylko.

3
Buła
Pracownik
@Monika M.

Egzaminy: 15 minut +5 minut na „protokół” (tak, serio, 5 minut). Jak nie ma się egzaminu trzeba się wykazać czym innym się zajmowało zazwyczaj robią nauczycielom CallCenter, w którym masz dzwonić i gadać z rodzicami o tym co aktualnie chce góra, lub i finansowaniu (koszmarny pomysł). Sprawdzanie prac - może to nie każdy. Tylko tak zwani checkerzy, ale zazwyczaj jest to maks godzina dziennie przy pełnym etacie. Egzaminów nie ma dużo bo źle zatrudniają ludzi i w ciągu roku jest ich za dużo a odpowiednio np. Na maj. Co za tym idzie musisz mocno głowić się jak się wytłumaczyć z wolnych dostępności przed dwudziestokilkuletnią liderką. Generalnie nie polecam.

Monika M.
Kandydat
 Pytanie
@Buła

Dziękuję za informacje. Z jakiego przedmiotu egzaminowałaś? Na jakiej umowie byłaś? Zlecenie czy umowa o pracę? Będę wdzięczna za te dodatkowe info. Pozdrawiam.

Beata
Pracownik
 Pytanie

Ale dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? Ja pracuje na UoP, tak samo jak większość z ludzi ode mnie z zespołu. Zaczynałam na zleceniu na kilka godzin dziennie, teraz mam normalny pełny etat i nie było z tym problemu. Rozumiem, że jesteś rozczarowana i masz do tego pełne prawo, jednak nie daje Ci to prawa by pisać nieprawdziwych rzeczy.

10
Chmurek
Pracownik
 Pytanie
@Beata

Co za hipokryzja. Jak można atakować kogoś o to, że mówi nieprawdę tylko dlatego, że jest to opinia nie do końca pochlebna? Pracuję jako egzaminator. Tak ty wygląda jak zostało wyżej opisane. Dodatkowo od jakiegoś czasu jest dorzucanych ludziom masa zajęć - może to być uciążliwe dla kogoś kto po prostu przyszedł tam by egzaminować - jak dla mnie organizacyjnie to leży. Ktoś się minął z powołaniem.

Beata
Pracownik
 Pytanie

Ale dlaczego jesteś w stosunku do mnie chamska? Nie uciszam Cię, natomiast Ty piszesz nieprawdę. Szkoła w Chmurze daje wybór umów. Jeżeli pracujesz na pełny etat UoP to norma. Nie rozumiem skąd w Tobie tyle złości, że przelewasz ją również na mnie. Bądź sobie zła i sfrustrowana, ale pisz bez ubarwiania rzeczywistości. Miałaś pełny etat, czy przyszłaś tu tylko „dorobić”.

9
Małgorzata
Pracownik
 Pytanie
@Chmurek

Czy możesz dokładniej opisać,jakie zajęcia dodatkowe dokłada się egzaminatorom? Czy były one wpisane w umowę o pracę? Będę wdzięczna za wszelkie info, na czym dokładnie polega praca na cały etat egzaminatora. pozdrawiam:)

Egzaminatorka
Pracownik
@Beata

MAM nadal pełny etat. Komentarze Beaty są o tyle cenne (i powinny tu pozostać- nie zgłaszajcie ich proszę), że niestety stanowią kwintesencję Chmury. Dziękuję Ci Beato właśnie dlatego, że się nimi podzieliłaś - jest to istotne studium przypadku. Myślę, że to, kto tutaj „mówi nieprawdę” wyjaśnią kolejne komentarze osób źle traktowanych w tym miejscu pracy. Cieszy mnie jedynie, że Ty tego w Chmurze nie doświadczyłaś- mówię to zupełnie szczerze. Nie chciałabyś, uwierz.

Ola
Pracownik
@Małgorzata

Ja odpowiem … Dodatkowe zajęcia są wymagane jeśli ma się wolne dostępności a niestety one są głównie, przez brak pomysłu na inną organizację egzaminów w ciągu roku. Dodatkowe zajęcia to głownie tzw. Obdzwonki przez nauczycieli nazywane po prostu CallCenter bo taki to ma charakter. Telefonowanie do rodziców lub uczniów w różnych sprawach. Jedna z ostatnich akcji było telefonowanie w sprawie płatności za szkołę, w wakacje - informowanie o potencjalnym braku możliwości zdawania online i nakłanianie do szybkiego zdawania egzaminów na początku roku. Są też ciekawsze zadania ale dostają się do nich nieliczni (w skali 1000 nauczycieli): redakcja, opiekun uczniów lub rodziców, obsługa Discorda, support, dyżury na telefonie na centralce, można też prowadzić konsultacje ale nie każdy dostępuje tego zaszczytu. Dodatkowymi aktywnościami są również wyjazdy na matury i egzaminy ósmoklasisty w maju - obowiązkowe dla osób na pełnych etatach i umowach o pracę. Może być tak, że kompetencjami idealnie pasujesz do jakiegoś zadania a nie wezmą cię tylko dlatego, że nie potrzebują lub dlatego, że rekrutacja była na wyścigi np. poza godzinami twojej pracy. A, że z braku zadań musisz się tłumaczyć sytuacja jest mocno chora. Koniec końców lądujesz w czymś co ani z nauczycielstwem ani z edukacja nie ma nic wspólnego a umowa jest tak skonstruowana byś była zmuszona to robić i to w ramach swojego wynagrodzenia.

Małgorzata
Kandydat
@Ola

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź...Nieco to wszystko zniechęcające...Zaczynam się mocno zastanawiać, czy chciałabym być taką egzaminatorką/call center...

Małgorzata
Kandydat
 Pytanie
@Ola

Czy uważasz, że w przypadku polowy etatu sprawa wyglądałaby inaczej? Tzn. czy wówczas grafik byłby wypełniony tylko egzaminowaniem?

Tomek
Były pracownik
@Nauczyciel

Zgadza się. Odpowiedzi do egzaminów pisemnych krążą w internecie, na ustnym można się w ogóle nie pojawić (wystarczy mieć 60% z pisemnego żeby zdać cały egzamin). Jest też spora presja na egzaminatorów żeby wyciągali z uczniów wiedzę na siłę co w rezultacie przekłada się na wyższe wyniki.

2
Ola
Pracownik
@Małgorzata

Nie, ponieważ nie zależy to od wielkości etatu a od zapisywania się na egzaminy. W takiej ilości nauczycieli, jeśli nie masz konsultacji i nie jesteś w jakiś sposób rozpoznawalna, jest to rzecz losowa, czy dany uczeń zapisze się do Ciebie czy nie. Często osoby z bliższymi literami w nazwisku mają więcej zajętych dostępności bo wyskakują uczniom jako pierwsi na liście. Jest to oczywiście niesprawiedliwe biorąc pod uwagę to, że przecież egzaminować się tam przyszło i chciałoby się właśnie to robić w czasie pracy. Myślę, że jest to rzecz trudna do zmiany. Do niektórych przedmiotów pozatrudnianych jest zbyt wielu nauczycieli, a sam system zapisu jest wadliwy. Niby uczniowie są zmuszani do zdawania w określonych terminach ale odwołując i tak mogą przekładać w nieskończoność. Natomiast nie zgodzę się z tym co pisał Tomasz - nie wolno nam ciągnąć ucznia za język by dostał lepszą ocenę. Jest wręcz przeciwnie. Pytamy czy uczeń zgadza się z oceną i tylko jeśli się nie zgadza i chciałby otrzymać dodatkowe pytania to je dostaje. Jeśli robisz inaczej Tomaszu to nie rób tak może. Co do samej pracy byłaby ok gdyby nie fatalna organizacja w firmie i (mam wrażenie) jakaś niechęć osób zarządzających do samych nauczycieli. Brak liczenia się ze zdaniem, pomysłami osób nauczycielskich itd. Smutne.

Strelicja
Pracownik
 Pytanie

Czy ktoś pracuje u nich na UZ drugi rok? Czy w maju kończą współpracę i zatrudniają od września nowych?

Kasia
Były pracownik
@Strelicja

Jeśli jesteś na UZ na pełen etat to chyba masz pracę w wakacje. Jeśli na mniejszą część etatu w wakacje nie zarabiasz ale od września chyba normalnie masz pracę - to zależy od Waszych indywidualnych ustaleń. Problem w tym, że początkowo nakłaniano do UZ deklarując zarówno podczas rekrutacji jak i później w pracy, że w wakacje praca będzie zapewniona wszystkim.

1
Zakłopotana
Były pracownik

Zrezygnowałam z tej firmy ze względu na organizacje, menedżer który kompletnie nie ma nic wspólnego z zarządzaniem, a menedżer menadżerów żyje w totalnie innej rzeczywistości - (usunięte przez administratora) bez elementarnej wiedzy. Wiele do życzenia pozostawia sobie sam PREZES, (usunięte przez administratora) Odradzam wszystkim którzy szukają normalnej firmy.

Beatka
Pracownik

W chmurze od początku 2022. Szkoła jest wypłacalna, pracuje kiedy chcę i gdzie chcę. Nie jestem nauczycielką, pracowałam na UZ, nie było problemu z przejściem na UoP, jak to jest w wielu innych firmach. Czasami przespałam wysłanie podpisanego rachunku, ale Panie z kadr zawsze robiły tak, że wypłata była na czas. Widzę, że jest tu sporo rozgoryczonych osób, z doświadczenia wiem, że jak mówię, co mnie wkurza, z szacunkiem i mam logiczne argumenty to zawsze temat zostanie przegadany. Krzyczenie dla krzyczenia, albo do wyborczej to dla mnie dziecinne zachowanie. Poza tym jest tu dużo szalenie inspirujących osób! Czasami tylko tęsknię za Chmurą, gdzie był czas na budowanie społeczności pracowników, opowieści przy kominku i wspólne gotowanie. Teraz jest trudniej, bo minister edukacji co jakiś czas rzuca kłody pod nogi Szkole w Chmurze. Ps. Osobiście bardzo się tutaj rozwinęłam i nabrałam pewności siebie

15
piękna opinia ale nieprawdziwa
Pracownik
@Beatka

Opinia może dotyczyć jedynie jednego z zespołów Atomówek, działu redakcji lub społeczności. Niestety nie ma nic wspólnego z prawdą. Nawet jeśli kiedykolwiek Chmura była takim miejscem - w tym momencie nim nie jest. Być może ze względu na parę niewłaściwych osób na stanowiskach dyrektorek/supervisorek/koordynatorek lub wszystkie te trzy jednocześnie. Koszmar nie praca. Dawno się tak nie stresowałam i żadnej pracy jak tutaj.

Dziękuję,żeSięTymPodzielileś
Użytkownicy czekają na odpowiedź 47 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Moje największe rozczarowanie zawodowe i źle ulokowane zaufanie w życiu. Jeszcze w maju dałabym sobie za to miejsce uciąć rękę (teraz nie miałabym ręki!) . To wszystko co dobre, pisze tu parę osób będących w szkole od początku. I faktycznie te osoby źle tam nie mają. Dobre opinie ta firma/spółka (nie organizacja pani dyrektor!) będzie przy obecnym funkcjonowaniu w stanie utrzymać tylko dzięki dużej rotacji pracowniczej. Z jakiegoś powodu mała grupa osób w tej pracy może naprawdę dużo. Może edytować wiadomości służbowe po czasie, wykorzystywać innych 3/4 doby, rozjeżdżać efekty wielogodzinnej pracy innych poza jakąkolwiek kontrolą i bez konsekwencji. Byłam nauczycielem w tej szkole pierwszy raz w życiu i najpiękniejsza rzecz jaka mnie spotkała to uczniowie - cudowni ludzie. Tego nie zapomnę nigdy i na pewno za tym zatęsknię. Najgorsza - osoby nienauczycielskie wewnątrz struktur tej firmy. Początkowo nie lokowałam swojego rozczarowania bezpośrednio w całej firmie i przypisywałam je pojedynczym osobom. Jak wiadomo w tak liczebnym miejscu musi dochodzić do różnic charakterów - mogą się one zdarzyć naprawdę różne- a co za tym idzie ich starć. Problem w tym, że w firmie nie działa jakakolwiek struktura/polityka antymobbingowa a ewentualne istnienie tego zjawiska zarząd prostu przemilcza. Sama śmiałam się z tego w maju. Dopóki nie trafiłam na „te” osoby. Kluczowym problemem jest budowanie fantastycznego wizerunku firmy jako szkoły z panią dyrektor na czele, która niestety o edukacji domowej ma nikłe pojęcie. Propagując akceptację dla różnorodności zupełnie nie akceptuje tej różnorodności i cudzej wrażliwości w kontakcie osobistym. Co gorsza nie słucha zupełnie głosów ludzi, którzy chcą dla szkoły dobrze i mają naprawdę dobre a jednocześnie zgodne z prawem oświatowym pomysły. Osobiście nie potrafi nawiązywać jakiejkolwiek relacji, co niestety sugeruje sposób, w jaki przedstawia się w mediach społecznościowych. Może to być szokiem w przypływie szczerości i ludzkiej chęci nawiązania kontaktu z tą osobą lub np. zwrócenia się do niej o pomoc. Pracownikom potrafi odpowiadać bardzo opryskliwie z jakiegoś powodu czując, że ma do tego prawo. To ja Pani powiem, że będąc dyrektorką największej szkoły w Europie powinna Pani wymagać od siebie samej najwięcej. Efekt ma być jeden - jej racja i wizja wyemfazowana w dyskursie publicznej. Kluczowe osoby w tej firmie do kontaktu z pracownikami potrzebują kogoś na kształt mediatora lub osoby z wykształceniem psychologicznym, która wykorzystuje główne założenia NVC niestety często jedynie do pacyfikacji sprzecznych z wizją zarządu opinii i uwag. Grobowa cisza na wielu piątkowych spotkaniach, która od początku pracy mnie dziwiła - teraz nie dziwi mnie wcale. Coś co nie podoba mi się najbardziej? Zamiatanie problemów pod dywan. Uciszanie ich. Zarówno byłych pracowników jak i niezadowolonych rodziców. Niestety strażaczki to prawda i realnie działające osoby w tej firmie. Ktoś mówi o „szkole” źle? Kto zna 10osob, które powiedzą o nich dobrze: najlepiej w mediach. Niesamowite, że tylko ta szkoła walczy tak z systemem i jest przez niego nieustannie atakowana, prawda? Jeśli komunikacja z urzędami, ministerstwem i kuratoriami wygląda tak jak wewnątrz firmy w sytuacji konfliktu, to jest to dla mnie teraz w pełni zrozumiałe. Muszę szczerze przyznać, że żałuję pracy w tej firmie. Dlaczego? Chciałabym żyć nadal wizerunkiem tej szkoły budowanym w mediach społecznościowych bo … byłoby mi po prostu łatwiej. Bardzo korporacyjne w tej firmie jest też pracowanie na sukces kogoś innego poza sobą samym. Mając dziecko na edukacji domowej jestem przerażona tym, że być może wygląda teraz tak większość firm. Do osiągnięć w tego typu firmach nie potrzeba pracowitości, indywidualnego wkładu, zaangażowania - wystarczy umiejętność zupełnego podporządkowania się „guru” - osobom decyzyjnym. A boli to chyba dlatego mocno w przypadku tej szkoły, że rekrutacja sugerowała poszukiwanie osób zupełnie innych. Nie sądzę bym kiedykolwiek powróciła do nauczycielstwa. Ta trauma, której tu doświadczyłam, spychanie osób nauczycielskich na koniec łańcucha komunikacyjnego to było po prostu straszne. W żadnej innej pracy tego nie doświadczyłam. Ta szkoła była ostatnim bastionem normalności i zmiany systemu na lepsze, w jaki wierzyłam. Jeśli nawet to nie było prawdziwe to … po prostu brak mi słów. Chcę żebyście wiedzieli też, że macie kilka osób w swoich strukturach o naprawdę dużym ego, które karmią się nazwami stanowisk jakie dopisują sobie do swoich nazwisk a mówią dosłownie wszystko to co mówicie o nauczycielach w 4 ścianach za zamkniętymi drzwiami. Przemyślcie kierunek, w którym zmierzacie. Idea szkoły jest fantastyczna i serce pęka na milion kawałków jeśli okazałoby się, że to tylko wymyślona przez kogoś fasada, produkt do sprzedania.

Strach się bać
Inne

Te komentarze niżej to sama prawda, brakuje tylko informacji o tym, że dyrekcja chmury stosuje metody rodem z sekty, gadanie o ideach w sytuacji gdzie rozstrzygane są sprawy o (usunięte przez administratora) gdzie pracownicy uciekają z firmy, wyrzucanie osób o innych poglądach, grono ludzi wokół dyrekcji zaślepionych ich praniem mózgu, masakra!!!

@Niewartotampracować
Były pracownik
@Strach się bać

Potwierdzam, zostałam wyrzucona również za to, że nie czuli ze mną vibe'u i miałam inne propozycje niż chcieli (podczas zwolnienia zostały podane 3 powody zwolnienia, każdy wykluczający się i żaden niezgodny z prawdą).

Brak dialogu
Pracownik
 Pytanie

To miejsce, w którym dużo mówi się o dialogu. Jednak na tym na historia się kończy. NVC nie pełni tu funkcji budowania nowej jakości komunikacji a pacyfikacji drugiej strony dyskusji. Osobiście spaliłbym się ze wstydu zarówno na miejscu dyrekcji jak i założycieli będąc twarzą firmy, która tak traktuje ludzi. Materiał na film dokumentalny.

@Była
Były pracownik
@Brak dialogu

Potwierdzam! Najlepsze w tym wszystkim jest to, że osoby szczycące się tam NVC szefostwo to najbardziej medialne, są najbardziej passive agressive. Natomiast trzecia osoba, dziewczyna, która najbradziej szefostwo supportuje jest mistrzem manipulacji i zwalniania ludzi za plecami, bo najpierw rozmawia z osobami o tym, co im w pracy nie działa, a drugiego dnia ludzie dostawali wypowiedzenia.

Stacjonarna rekrutacja! :(
Kandydat
 Pytanie

Dlaczego wymagają przyjazdu do Warszawy na rekrutację będącą pracą w grupach z kilkudziestoma innymi kandydatami na stanowisko? Rekrutacja miała być zdalnie na stanowisko opiekuna rodziców, zaznaczało się to w formularzu rekrutacyjnym! Dodatkowo musieliśmy zrobić kilkanaście zadań rekrutacyjnych + wysyłało się CV. Dlaczego więc po sprawdzeniu umiejętności pisania, komunikacji i researchu, zrobieniu za darmo kilkunastu zadań nie można odbyć rozmowy rekrutacyjnej zdalnie? Przecież nikt z drugiego końca Polski nie przyjedzie w ciemno, nie mając gwarancji dostania pracy, bo zapraszają kilkudziestu kandydatów na pracę w grupach. Nie można porozmawiać zdalnie na rozmowie rekrutacyjnej? Tylko kilkadziesiąt osób na marne musi jechać do Warszawy, żeby nie dostać pracy...ani zwrotów kosztów dojazdu!

Pracownik
Pracownik
@Stacjonarna rekrutacja! :(

Prawie 2 lata temu też byłam na takim spotkaniu rekrutacyjnym na stanowisko opiekuna uczniów i rodziców. Za te kilka godzin uczestnicy otrzymali wynagrodzenie i zwrot kosztów za podróż. Na początku, to spotkanie wywołało u mnie mieszane uczucia. Ale dzięki niemu, poznałam narzędzia, którymi posługuje się na co dzień w pracy. Na takim spotkaniu, jesteś też oceniany - jak radzisz sobie w stresującej sytuacji, czy szybko się uczysz, czy zadajesz pytania itp. To nie jest bezsensowne spotkanie kilkudziesięciu osób:) chociaż, w pierwszej chwili też tak myślałam.

Annie już podziękujemy
Pracownik

@PracodawcaCzar prysł.. miejsce, które było pełne dialogu i wzajemnego wsparcia, zamienia sie teraz w korporacyjny belkot. Osoba zajmująca kluczowe stanowisko kompletnie nie potrafi porozumieć się ze swoimi współpracownikami, na co zarząd wydaje sie być ślepy. Brak zrozumienia i podejmowanie decyzji z dnia na dzień sprawiają , ze osoby zaangażowane cierpią.Ktoś musi wreszcie obudzić sie z tego letargu, bo inaczej wszystko, nad czym pracowano przez lata, pójdzie na marne. Zarządzie , obudźcie się!

Bez znaczenia
Pracownik
@Annie już podziękujemy

Zdecydowanie zgadzam się z powyższym!Osoba z pozornym uśmiechem na twarzy , potrzebująca z każdej strony "asystentów " nie potrafiąca samodzielnie rozmawiać ze swoimi współpracownikami nie powinna zajmować tak ważnego stanowiska . Zdecydowanie można zauważyć że jakiekolwiek negatywne słowo "wypowiedziane" o A.ŚR trafia pod osąd i wiąże się z konsekwencjami...Zespół jest w rozsypce a góra jakby nie zauważała problemu, podrzędny pracownik nie jest ważny ...przyjdzie nowy .

Annie już podziękujemy
Pracownik

Osoba ta kieruje jednym z największych zespołów SwCh. Niestety, dramatem jest to, że góra nie dostrzega, jak działania A.SR ciągną na dno całą instytucję. Wprowadziła reżim i stworzyła szkodliwą atmosferę. Zarządzanie wymaga nie tylko bycia przełożonym, ale także bycia człowiekiem, czego tutaj wyraźnie brakuje. Od kilku miesięcy do komunikacji ze współpracownikami potrzebuje mediatorów,bo jej bezpośrednia komunikacja prowadzi do totalnego braku porozumienia. Osoba ta zwalnia ludzi za odmienne zdanie, inwigiluje pracowników na firmowych kanałach i zbiera na nich "haki" w swoich plikach. Stosuje także naganne procesy wobec pracowników, które mają znamiona (usunięte przez administratora).@Pracodawca

Delta
Były pracownik
@Annie już podziękujemy

Jak ma się NVC i wszystkie ,niby ideały' , z którymi tak bardzo obnosi się ta korporacja, bo to nie jest szkoła, to jest korporacja. Pracowałam krótko, bo w bardzo krótkim czasie wyświetliło mi się za dużo czerwonych flag. Po rozmowie kwalifikacyjnej innej niż wszystkie, po leśnym szkoleniu wdrażającym i integracji, ta firma była dla mnie chyba największym rozczarowaniem zawodowym w życiu...Z całego serca NIE POLECAM! PR mają cudowny ,niestety nic poza tym, przykro...

Stokrotka
Pracownik

Zwalniają ludzi najbardziej zaangażowanych i pracowitych. Potrzebują wyznawców ślepo realizujących ich cele. Nawet jeśli te cele przekraczają granice dobrego smaku i rozsądku. (usunięte przez administratora) w szkole na porządku dziennym. Na nauczycieli szuka się haków a zamiast możliwości poprawy dostaje się wypowiedzenie w środku dnia.

Chmurek
Pracownik
 Pytanie

Pracuję w Chmurze ponad rok. To co się dzieje to sytuacja do opisania w prasie i do Uwagi. Miejsce dla dzieci w porządku … dla innych, szczególnie z zespołu edukacyjnego (nauczycieli, liderów) to totalny zjazd po równi pochyłej. Gdzie jest założyciel szkoły, który tak deklarował dialog? Gdzie podziały się idee prezentowane na festiwalach, webinariach? (usunięte przez administratora) na każdym kroku od końcówki wakacji nasila się z każdym miesiącem. Inwigilacja rozmów. Wtyki w każdym zespole. „Strażaczki” gaszące pożary na Facebookach i innych portalach. Ktoś powie o Chmurze źle? BJ biegnie do zespołu marketingu i robi burzę mózgów: kto może mówić o nas coś dobrego w mediach. Hipokryzja taka, że po prostu niedobrze się robi. Pani dyrektor kręcąca o sobie filmiki na portale społecznościowe w rzeczywistości jest osobą zupełnie pozbawioną skrupułów i podstawowych umiejętności rozumienia drugiego człowieka. Sposób w jaki odzywa się na publicznym komunikatorze do ludzi z pracy jest … poniżej krytyki. Ludzie najbardziej utalentowani i pracowici mają w tej firmie jakieś dziwne problemy lub znikają po cichu. Za to co firma mówi po ich odejściu założyłbym pozew zbiorowy. Ludzie zarządzający zespołami czują się ewidentnie bezkarni. Team „liderki” to zazwyczaj osoby zupełnie bez doświadczenia w zakresie zarządzania ludźmi nie znające się jej tylko na kodeksie pracy ale też prawie oświatowym. Ktoś miał wizję ale był to ktos mało otwarty na słuchanie ludzi, którzy znają się lepiej na realizacja tego pomysłu niż on sam. Nie dziwi mnie ciąg dram tej firmy z kuratoriami i urzędami. To wydmuszka, która w środku nie ma niczego co prezentuje na zewnątrz. Dodatkowo, wynagrodzenie to żart. 4500 to w tej firmie max za egzaminowanie. W pakiecie macie robić za call center. Plusy? Praca zdalna. Sam pomysł takiej szkoły dla młodych - trafiony. Szkoda żeby 30 tys dzieciaków zostało bez niczego jak to wszystko rypnie.

1
Nie polecam
Były pracownik

Ciekawa alternatywa dla uczniów. Daje dużo możliwości. Jednocześnie jest to najgorszy pracodawca z jakim miałam okazję współpracować. Podejście do pracownika rodem z korporacji z lat 90. lub gorzej. Niska płaca, zero struktury, mnóstwo obowiązków, które nie są częścią stanowiska. Osoba zarządzająca jednym z największych zespołów (wspomniana poniżej Anna Ś R) jest zupełnie niekompetentna i posiada praktycznie zerowe zdolności komunikacyjne. Na porządku dziennym jest sianie terroru i grożenie rozwiązaniem umowy, jeżeli podwładny chociażby zasugeruje, że może warto rozważyć inne opcje niż te które ta Pani narzuca. (usunięte przez administratora) pracownika to jej ulubiony i jedyny model współpracy, ale wydaje się, że zarządowi Szkoły w Chmurze to pasuje. Przykre, ponieważ tak dużo mówi się o komunikacji bez przemocy w tej instytucji… Warto, żeby jakies organy regulujące prawa pracowników w końcu zainteresowały się tą organizacją, bo naprawdę w dzisiejszych czasach rzadko spotyka się z takim traktowaniem przez pracodawcę. A szkoda bo fajna idea.

Zostaw merytoryczną opinię o Szkoła w Chmurze Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Szkoła w Chmurze Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 6 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Szkoła w Chmurze Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii