Pytania do firmy Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.
Czy poszukują Państwo obecnie pracowników na stanowiska biurowe?
Na salonach nie ma czegoś takiego jak pracownik biurowy, tam jesteś od wszystkiego !!!!
Tam nie ma takiego stanowiska jesteś tam od wszystkiego zwykłym robolem i nic więcej, sprzątasz, składasz meble wnosisz robisz kredyty myjesz okna wszystko co się da ☺️ odpuść leoiej
Dzień dobry, mam pytanie do osób, które odchodziły z pracy w Bodzio. Jak ma się sytuacja do okresu wypowiedzenia? Czy jest możliwość odejścia za porozumieniem stron, czy dyrekcja wymaga przepracowania okresu wypowiedzenia?
Jeżeli chcesz od zaraz to dzwonisz do szefowej albo Edyty i każą znaleźć za ciebie osobę do pracy , jeżeli nie mają kogo to musisz do końca wypowiedzenia pracować , a jak ciebie zwalniają to na okres wypowiedzenia nie musisz chodzić do pracy .
U mnie zgodzili się na porozumienie stron, bez okresu wypowiedzenia. Ode mnie wyszła ta propozycja i nikt nie robił mi żadnych problemów.
A to różnie bywa. Zadzwoń najpierw do Szefowej,powiedz, że masz ofertę pracy i czy jest opcja wypowiedzenia umowy za porozumieniem stron. Jeśli salon będzie mógł swobodnie funkcjonować po Twoim odejściu i nie wygeneruje to kłopotu reszcie ekipy (choćby jednoosobowej), to zazwyczaj nie ma problemu :) Szefowa jest wyrozumiała i nie blokuje nikogo dla kaprysu, serio :)
Haha nie blokuje nikogo dla kaprysu? A to dobre. Byłem kierowca, jak zwalniałem się i chciałem za porozumieniem stron, to musiałem powiedzieć że jeśli nie pójdzie mi na rękę z porozumieniem stron to i tak pójdę na chorobowe i nie będę jezdzil bo nie chciała się zgodzić i stwierdziła że "musi kogoś przeszkolić na moje miejsce", to nic, że w firmie jest 170 kierowców ale ona akurat na moje miejsce musiała kogoś przeszkolić i był wielki problem xD więc nie pierdziel o tym jaka to jest wspaniałomyślna i rozsądna kobieta. Zaznaczę jeszcze ze na początku poszedłem osobiście i bardzo grzecznie poprosiłem o rozwiązanie umowy. Co do reszty pracowników... Co się dziwicie ze tam wszystkim słoma z butów wystaje i same prostaki karierowicze, jak wystarczy podstawówkę zacznie skończyć żeby być kierownikiem produkcji tam, bądź panią w biurze. Nie ma znaczenia co umiesz, znaczenie ma jak głęboko potrafisz wejść wiadomo gdzie. Większość tych ludzi a właściwie wszyscy to ludzie z małych wsi którzy próbują podreperować swoje ego ukazując swoją wyższość nad innymi pracownikami. Zero doświadczenia gdziekolwiek w jakichś innych chociaż podobnych zakładach, wszystko po znajomości. Na prawdę każdemu kto się odrobinę szanuje zdecydowanie odradzam pracę w tym zakładzie, nie ważne na jakim stanowisku od sprzątaczki po sprzedawcę na salonie kończąc. Na każdym kroku traktowany jesteś jako potencjalny przekręt albo (usunięte przez administratora) Nikt nie podchodzi do ciebie całkiem normalnie
Jarku zgadzam się z tobą w 100 %. Pracowałam tam i twierdzenie że szefowa jest "wspaniałomyślna i rozsądna" to między bajki włożyć. Mam kumpele które do tej pory robią w biurze i z tego co słyszę to co druga ciągnie na lekach żeby nie zwariować do tego wszyscy wiedzą że jak lubisz plotki i mówisz szefowej to co chce usłyszeć to jesteś najlepszy a do tego siejesz intrygę to jesteś numer jeden. Ludzie którzy mają własne zdanie nie liczą się.
A czy dzwonicie do szefowej czy wysyłacie najpierw wypowiedzenie na kadry?
Byłem na rekrutacji tej śmiesznej firmy ale to dramat rekrutacja to jakaś masakra spęd ludzi i pierwsze co kto po pieczątke do UP?! Co to jest za firma?! I rozmowy w jakiś boksach gdzie klient chofzi i ogląda?! Nie maja jakiegoś zaplecza? Biura? Co to jest?
W ogłoszeniu tylko godzina i data na którą mają przybyć kandydaci do pracy na stanowisko sprzedawcy. Efekt tego taki, że na miejsce przybyło około 50 osób stojąc obok siebie w małym salonie. Na wstępie poinformowano że to praca w zastępstwo czego nie było w ogłoszeniu więc część osób zaczęła wychodzić (słabo stracili czas i pieniądze na dojazd przez brak podstawowych informacji w ogłoszeniu). Rozmowa to bardziej zostawienie cv i 2-3zdania więc kolejka rozbita momentalnie. Ogólnie bardzo nietypowa rekrutacja na dzisiejsze czasy na pewno brak tam profesjonalizmu. Z drugiej strony mam taką refleksję że to tylko praca na chwilę tylko na pozycji sprzedawcy może to inne firmy przesadzają robiąc rozmowy jak na prezesów wielkich korpo kiedy rekrutują na zwykłe powszechne stanowiska bez większych wymagań.
Powiedz coś o sobie. Dlaczego do nas rekrutujesz. Czy odpowiadają Ci warunki.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy może ktoś powiedzieć czy szefostwo zgadza się na wypowiedzenia za porozumieniem stron bez okresu wypowiedzenie, czy jednak wymagają okresu wypowiedzenie? Jeśli ktos ma doświadczenie podzielcie się proszę ????
Najlepiej zadzwoń do Edzi ona jest najlepsza w zwalnianiu, to co zrobiła z Jelenią Górą to mistrzostwo świata, ona tylko potrafi się śmiać ironicznie i ludzi tak skłucic że aż się robić nie chce. Takich miejsc jak Jelenia jest więcej.
Oj to na pewno współczuję. Właściwie obie panie nic nie mądre cały czas rządzą jak by wiedziały wszystko i pracowały w tym wiele lat a (usunięte przez administratora) wiedzą o sprzedaży prowadzeniu sklepu itd potrafią tylko remontować wielkie sklepy dawać kolorowe farby a małe mają w (usunięte przez administratora) i jeden kolor szarej farby ????
W jakim celu pisać wypowiedzenie skoro umowa nie obowiązuje bo jej nie podpiszesz? To bez sensu co napisałeś były pracowniku:(
Chodziło tez mi o to ze nie podpisze nowej umowy ale czy moim obowiązkiem jest powiadomić dyrekcje wcześniej ze nie chce dalej z Nimi współpracować???
A idz Ty nawet złotówki na święta nie dadzą wszystko w górę a zarobki marne.. W biedronce więcej zarobię
No hej Bodziaczki:) Jak u Was na salonach? Jest ruch i sprzedaż?? Dzięki za opinie. Pozdrawiam
Słyszeliście że Szefostwo przechodzą na emeryturę i już nie będzie kierowników regionalnych? Kierowcy coś mówią ale nie wiem?
Nie wiem jaki wy problem widzicie. Ja dzwonie do Pani Justyny to bez problemu da się porozmawiać, dzwonie do Pani Dyrektor Iwony Szewczyk - bardzo pozytywna osoba do porozmawiania . Wiadomo, każdy miewa lepszy/gorszy humor, patrząc ile mają na głowie nerwy czasami są zrozumiałe. Czego wymagacie ? To jest nasza Szefowa, wiadomo że czasami musi być ochrzan mały . Pójdziecie gdzie indziej myślicie ,że będą was po głowie głaskać ? To praca a nie przedszkole . Jak ktoś sumiennie pracuje to nie straszna jest dzwoniąca Dyrektor bądź któraś z kierowniczek . Byliśmy na spotkaniu w Goszczu, dlaczego wtedy nikt nie wstał i na głos nie przedstawił swoich frustracji ? :D Trzeba się brać do roboty moi drodzy bo za siedzenie w telefonie NIKT nie płaci ;))
Z całego serca Nie polecam pracy w tej firmie , jak miesiąc temu postanowiłem się zwolnić.. dziś z perspektywy tak naprawdę niewielkiego upływu czasu,czytając te opinie czuje jakby kamień spadł mi z serca, jakbym zrzucił ciężar z pleców którym była praca w tej firmie. Zacznijmy od szefowej , które drze jape na każdym kroku jak dzownisz z byle czym, każe brać ci się do roboty,mimo że na salonie wszystko jest jak trzeba i każdy klient jest obsłużony,patrzy w kamery i widzi tam tylko złe rzeczy , krótko mówiąc przez cały dzień obslugujesz klientów, sprzątasz,zmieniasz aranżacje,załatwiasz dużo innych spraw etc zamówienia, reklamacje, grafik, faktury itd , a akurat przy biurku postanowisz odczytac smsa to już szefowa dzowni że masz się brać do roboty bo cię zwolni :)))))))) . Pod nią stoi pożal się Boże kierowniczka Justyna wraz z P.Edytą (do Edyty nic niemam ,bo nie miałem z nią doczynienia wpadła raz udając klienta porobiła zdj i wyszła ) Justynia jest milunia słodziunia udaje że każdego kocha lubi uwielbia wszystko jest super fajnie a naprawdę jest fałszywa,nie warto do niej z niczym dzwonic, to poprostu niewłaściwa osoba na niewłaściwym miejscu , jedynie co potrafi to być pupilem szefowej ( pamiętajcie że to kierowniczka ), nie daj Boże zajdziesz za skórę za nic , poprsotu . Uweźmie się na ciebie i cię zwolni a potem będzie rozgadywac jaką to cudowna decyzję podjęła i jakim byłeś złym pracownikiem i Dobrze że cię niema ( nie zapominajmy o tym że wcześniej była miła)???????? ???? tak naprawdę nic nie zrobiłeś a masz przewalone i niewiesz , czy to jutro kierowca do ciebie nie przyjedzie z wypowiedzeniem??? Bo przecież nikt z firmy nie ma na tyle odwagi żeby dać ci wypowiedzenie. Siedzisz wieczorem i myślisz , czy ja dziś zrobiłem coś nie tak? Czy ja mogę wziąć coś na raty podając Bodzio jako mojego pracodawcę czy Zaraz mnie zwolnią bo odczytam SMS przy biurku ??? Co robic , umowa kończy się za miesiąc przedłużą ją czy nie? Ogólnie rzecz biorąc nie wiesz kiedy to na ciebie ktos poluje, nieważne że nic nie zrobiłeś. Nie podlizujesz się nikomu i robisz swoje - to wystarczy aby cię zwolnić . Kolejna rzecz załatwienie czegoś - dzownisz do faktur, faktury kierują cię do kogoś innego bo oni nie wiedzą, ty dzownisz,tam nie odbierają,ktoś odbierze opiszesz problem przekieruje cię na inny numer , ty dzownisz a pod tym numerem co cię czeka?dostajesz zjebe !!XD bo jak możesz tego nie wiedzieć??!! Jak możesz marnować ich cenny czas? Jak ty wogole możesz dzownic i pytać fakturzystki o fakturę????? Czy ty zdurłeś? To nic że oni tam pracują i mają telefon PO TO ZEBY GO ODBIERAC I POMÓC PRACOWNIKOWI W DANYM TEMACIE . WYJE**** radź sobie sam , a jak już pomogą to niemiło i się rozłączą jak ty jeszcze nie skończysz rozmowy;);););) kierowcy - przyjeżdża pan który ma wywalone ,że masz dużo towaru a jeszcze nie daj Boże masz ludzi na salonie , jesteś sam i co to go obchodzi? Do roboty, wyciągać towar , dobrze ci idzie , po czym powie zrób mi kawkę i zadzwon do klienta ( mimo że to on powinien dzownic ) , kierowca siedzi godzine na salonie i opowiada o firmie , że to kierowcy bodzia na ślub szanownej P. Oli odwozili gości do domu , że to że tamto i sramto . ( Czasem się pochwalą ile zarabiają - dla ciekawskich około 4tys -niepotwierdzone info tak słyszałem wielokrotnie) - kolejna rzecz -wyplata . Jedynie kiedy zarobisz na swoją premie jak ci się poszczęści i to akurat do ciebie przyjdzie klient ktory chce umeblować motel/hotel/dom starcow czy cos. Oni nie dają! Oni zabierają! Oczywiście nie mówię że wszyscy , niewiem jak jest na innych salonach być może ktoś ma premie jak pracuje w 2os bo pracując w 5 czy 3 nie ma szansy na wyrobienie czegokolwiek . Przyjdzie do inwentaryzacji to z najniższej krajowej zabiorą ci za towar którego nie dopilnowałeś, bo oni w kamerach widzą tylko to że odczytales smsa a to że właśnie ktoś coś ukradł ? Tego już nie widzą. Bo pracownik zapłaci bo to pracownik jest zmuszony do podpisania papierku ze odpowiada za salon;):):):) badania? Pracując 4lata dopiero po 3latach zostałem zmuszony poprzez wyjazd z dnia na dzień do Goszcza - pod przykrywką " szkolenia " na badania ( nie wpisywali daty, bo przecież potem sobie sprawdza kto kiedy zaczął pracę i dopiszą) - po problemie! Nie było badań? Raz na rok zrobią wsyzstkim pracownikom i gra . A tylko spróbuj nie zjawić się w Goszczu - wiesz co cię czeka? Puk puk kto to ? Kierowca z dużą kopertą, a co w niej ma ? Wypowiedzenie :):):):) to nic że masz dzieci żona jest na nocce w pracy ale ty o 5 rano masz wyjechać do Goszcza żeby zdążyć na daną godzine bo jak nie dojedziesz..... Nie trzeba kończyć :):):): ale myślę że kończę już tą wypowiedź, tzw wypociny , może ktoś to przeczyta a może nie :):):):) trzymajcie się i nie dajcie się , masz możliwość zmiany pracy? Zrób to !! Pozdrawiam gorąco BODZIAKÓW !!:):):):):
Podpisuję sie pod obiema rękami Justyna to nawet zabierze premię (do odwołania)bo klient mebli nie odebrał ma czas.(oczywiście pracownikom nie klientowi;)) a to że obroty fajne i każdy zapierdzielał za trzech to nie ważne...oszczędzają na ludzkich garbach. Jak pracownik sie rozchorował to drugi musiał (usunięte przez administratora) 11-stki. Urlopy bardzo prosze ale wtedy kiedy szefowa chce...żadnych badań lekarskich nie miałam a dokumenty wystawili trzy..systematycznie oby mieli przy kontroli. Szkolenia BHP to e-mail (podpisać) raz sie postawiliśmy to p. Borzemska cos wam nie pasuje? To do szefowej...każdy ogon podkulał żeby nie wylecieć..wazne dla obecnych pracowników- firma nie ma prawa zabrać za inwenture, moga was oczywiście za to zwolnic ale to wtedy do sadu. Dlatego tak robia ze masz to kupic - "puście to przez kase" znane słoawa prawda? Juz pomijajac fakt dzwigania ponad norme to bezpieczeństwo na salonach jest ponizej zera. Pracownicy pracuja w pojedynke do poźnych godzin, a kamery to sa żeby pilnować pracownikow co by nie leżeli;)) a nie na złodzieja. Żadnej napadówki, alarmu wszystko do czasu jakiegoś dramatu. Nie ma bramek ani ochrony można wejsc i wysc z towarem w kieszeni a ty robolu za to zapłacisz. To ze moze zarobisz ciut więcej to oddasz przy inwenturze...to jest szok że ludzie tam jeszcze pracują ale tak bo ze strachu ze zostana bez pracy.. ale jak przychodza nowi to uciekaja gdzie (usunięte przez administratora) rośnie:)) przejrzycie oferty pracy co chwile powtórka naboru. Dlaczego? Bo takich (usunięte przez administratora) juz brak. Firma mysli ze sprzedaz mebli to nie filozofia. To niech sobie je sprzedaja i tlumacza z niedorobek i uszkodzeń. Klinci otrzymuja meble podkitowane w paczce ktos lepił i ci wtedy powiesz: ...uszkodziło sie w transporcie..."::))) pewnego pięknego dnia pożegnałam się z firemką...to była najlepsza decyzja! Życzę wszystkim jeszcze tam będacym siły na ODEJSCIE!!! Lepiej juz nie będzie:))
Dupa nie robota! Szefostwo samo wykonczy wlasna firmę!!! Czas oddać pałeczkę, Trzeba zatrudnic profesjonalistów i to od zaraz!!! A nie sztucznie awansowac, te niekompetentme niedorajdy z Goszcza, ktore nie wiedzą co czynią i zajmują się nieistotnymi bzdetami, jak przekupy na targu!
Justyna to niewłaściwa osoba na niewłaściwym miejscu ! Kto się pod to podpina? Samo to jak wyglądały jej rekrutacje do pracy buhaha żenada jestem dumny że przyjmowała mnie jeszcze kadrowa a nie ta pozal się boże Justa
Ale że do pracy na Czekoladowa i Kromera szukaja ? To z tamtąd już też ludzie uciekają? To firma chyli sie ku końcowi.... szanuj pracownika swego bo możesz już nie mieć żadnego...ha,ha,ha....
Wystarczy wziąć pod uwagę, że ktoś z pracowników zmienił jedynie punkt, w którym pracuje i stąd wolne miejsce ;)
A skąd my mamy wiedzieć że ktoś gdzieś zmienił jakiś punkt,lepiej się przyznaj że ludzie u was nie wytrzymują psychicznie i nerwowo......każdy dział potrafi tylko opr dać za byle nic, nie wspomnę o kierowcach którzy (usunięte przez administratora)na każdym kroku, albo słynna projektantka:-).....
Tez tak słyszałam. Kolejni pracownicy z Wrocławia się zwalniają. Nowi są mili, ale nie maja tego doświadczenia. Na straży zostają najsilniejsi (nerwowo). Ale pewnie długo tez już nie wytrzymają. Ja pracuje w małym sklepie i tez mam powoli dość mobingu. Ciagle zaglądanie na kamery i telefon, ze krzywo siedze na krześle. Albo ze mam podejsc do klientki, z która przed chwila rozmawiałam. A przeciez klient tez potrzebuje przestrzeni. I ten sposób wysławiania. Z jednej strony szanuje szefostwo, z drugiej strony jak pracodawca w taki sposob do mnie mówi mam ochotę wkoncu tez odpowiedziec chamsko jak oni. Powodzenia i wytrzymałości współpracownicy.
No wlasnie. Pomocy z firmy zazwyczaj nie uraczysz. Jak nie wiadomo co robic zawsze dzwoni się do Wrocławia. Tam zawsze na salonach pomoga, doradza. Teraz nie będzie gdzie dzwonic. Powodzenia w nowych pracach :))
To chyba musiałaś komuś podpasc, na innych salonach to się dzieje samowolka i nikt na to nie zwraca uwagi,to na papierosa sobie wychodzą co pół godziny to ( chłopak przychodzi do dziewczyny i się obściskują pod kamerą ( mowa tu o salonie nie na Podkarpaciu nie piszę że na wszystkich tak się dzieje:-),ale na takie coś chyba mają wywalone lepiej się kogoś czepić co chce pracować,
Wszyscy wieszają psy na szefostwie, a moim zdaniem to co się dzieje to nie tylko ich wina. Kierownicy "pupilki" szefowej z Kromera są tacy sami jak ona. Traktują wszystkich z wyższością, są aroganccy, zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadali. Pani Kierownik potrafi przy klientach zachowywać się jakby jej nie tylko 5 klepki brakowało ... Nie dziwie się, że ludzie akurat z tego salonu uciekają, nikt nie chce być tak traktowany - dziwię się tylko, że tak późno się obudzili. Z tego co mi wiadomo to z całej "starej" ekipy zostali tylko kierownicy - to chyba o czymś świadczy. Powodzenie dla nowych.
Smutne, ale prawdziwe. Miałam przyjemność kilka razy doświadczyć bliskiego spotkania z kierownikami cytowanego salonu. Słoma z butów, ale tacy są potrzebni tej firmie.
Ludzie uciekaja, a szefostwo dalej swoje! Zgnębić pracownika, zastraszyc i sponiewierać, jak sie to uda to szefowa oblewa sukces!!!
Moi Drodzy Koledzy i Kolezanki Praca w tej firmie to strata czasu i energii. Wstyd mi że tam pracowałam. Firma patrzy jedynie gdzie Cię (usunięte przez administratora) Odnośnie utargów i nagród to nigdy się nie doliczycie prawdy. (usunięte przez administratora)dostaje ten kto odbiera telefony. (usunięte przez administratora) dostajesz za coś czego nie zrobiłaś a Panie dzwoniące z pretensjami nie przyjmują żadnych tłumaczeń. Gdy firma się pomyli to wszystko jest ładnie pięknie i nikt o tym nie mówi ale jak Ty popełnisz błąd to zaraz setki telefonów i przekleństw ze strony księgowych. Praca w Bodzio to wieczny stres. Niewiadomo kiedy to do Ciebie wybiera się kierowca z wypowiedzeniem. Dajesz z siebie 100% a i tak pracodawca tego nie docenia. Jesteśmy dla nich bandą (usunięte przez administratora) Urlop wakacyjny najlepiej odebrać w lutym bo tak sobie szefowa zarządziła a to że MY też mamy rodziny, zaplanowane wakacje , poplacone wczasy to już tylko nasz problem. Taka rodzinna firma że nawet szacunku do pracownika nie maja. To my napędzamy sprzedaż, sprzedajemy wasze wyroby i co najgorsze tłumaczymy się z waszych wad jakościowych i co za to mamy ? Czy ktoś kontroluje etapy produkcji?! Dlaczego za każdym razem musi coś przyjsc uszkodzone? Do naszego klienta 3 razy jechała reklamacja tego samego elementu. Taka wielka firma a taki szajs odwala. Szacunku zero, jeszcze problem że dzwonisz pytać o reklamacje. Wyżywacie się na pracownikach na salonie. Jeszcze trochę i Wam samym po salonach Drodzy Dyrektorzy zostanie siedzieć. Z całym szacunkiem do Dyrekcji Tracicie wartościowych ludzi.
Ktoś napisał czystą prawdę. Z góry nie można liczyć na szacunek, traktują Cię jak (usunięte przez administratora). Po godzinach przyjmujesz dostawę, mimo że nikt Ci za to nie płaci i nawet żadnego dziękuje. Można w grzeczny i kulturalny sposób zwracać uwagę na nasze błędy, zamiast sie drzeć i w chamski sposób rozłączać połączenie . My też jesteśmy ludźmi . Brak szacunku do nas ze strony firmy = gorsza obsługa klienta = brak utargów = plajta. Nie pozdrawiam Pani Edzi, która za plecami szefowej zastrasza pracowników że dzwoniąc do szefowej albo szefa ze skargą zostaniemy zwolnieni. PRZYPOMINAM ŻE TO NIE TY NAS ZATRUDNIASZ TYLKO PANI IWONA SZEWCZYK
To prawda ja dostałam piękny prezent z firmy na swoje urodziny wypowiedzenie. Starałam się jak (usunięte przez administratora) by salon wyglądal na piekny salon i dostałam odwdzięczenie się. W lutym 25 minie rok i czekamy za sprawą w sadzie bo tak tego nie zostawię że nie dostałam odprawy. Również nie polecam pracowac w Bodzio
Zgadzam się z koleżanką, jeszcze trochę i dobrzy pracownicy poodchodzą a na ich miejsce przyjdą słabi którzy będą mieli gdzieś firmę i pracowali po najmniejszej linii oporu. Idą ciężkie czasy a dobry pracownik jest na wagę złota niestety nikt na to nie patrzy a szefostwo otworzy oczy jak przychody spadną. Pracownik traktowany jest jak zero, co pokazuje Edzia w trakcie kontroli. Traktowanie pracownika jak przedmiot ta pani ma we krwi i to jeszcze ją bawi. Nic nie wnosi tylko przyjedzie na salon i zrobi zamieszanie A jak mamy pusto ma salonie i trzeba zaprojektować kuchnię to odwraca się na pięcie i człowiek musi sam sobie coś wymyślić. Niestety szefostwo nie zdaje sobie sprawy że takie zachowanie nie jest dobre dla firmy wręcz przeciwnie, ludzie między sobą rozmawiają i tak wyrabia się negatywna opinia o firmie wśród ludzi co będzie skutkowało mniejszą ilością kupujących. Przyłączam się do słów koleżanki zacznijcie szanować ludzi a oni odwdzięczą się wam dobrą robotą. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego roku.
Trochę smutne, że szefowa pozwala psuć reputacje firmy przez 2 kobiety, które lubią się wywyższać wśród salonowych pracowników. Ktoś musi odwalać naszą robotę żebyście wy mogły wozić (usunięte przez administratora) po salonach, inaczej to wy musiałybyście napędzać utargi. Jestem tylko ciekawa czy Szanowna Dyrekcja jest świadoma tego jak ich pracownicy są traktowani. Edzie powinniście już dawno zwolnić. Dlaczego straszy salony że nam jeszcze pokaże? Czy to normalne ? Nic, tylko nagrywać jej chorą wizytacje. Ta kobieta się na nas wyżywa! (usunięte przez administratora)
To wszytko prawda.Zanim ktoś się zdecyduje na pracę w tak"cudownej rodzinnej firmie" niech przeczyta komentarze.Ta firma to jedna wielka pomyłka!!!!
Zgadzam się w 100% TRACICIE wartościowych ludzi, jak to mówią:" szanuj pracownika swego bo możesz nie mieć żadnego":))))
Chciałabym się przyjąć do tej firmy na sprzedawcę jakie opinie macie na temat pracy w tym miejscu ?
Same pozytywne. Dźwigasz meble, myjesz podłogi i okna, wycierasz kurze, czyścisz toalety po klientach, sprzątasz (usunięte przez administratora) wokół sklepu, mimo to zbierasz opiernicz od góry do dołu że jest brudno. Od czasu do czasu sprzedasz kilka mebli, za które otrzymasz taką premię że aż przetrzesz oczy ze zdumienia. Śmiało, aplikuj! XD
To nie czytasz opinii które tu są? Masz wprawę w koszeniu kosiarką? A może Twoj mąz ma lub partner ? Też się przyda. Kosisz, odśnierzasz, myjesz okna tez na drabinie bo okna wysokie. Robisz za hydraulika, elektryka, magazyniera, a że i f-ry, raty, wizualizacje i inne duperszmity... Dźwigasz meble nawet takie po 100kg po kto Ci pomoże? Nie ma magazyniera.. nie ma też ochrony to jak Cię okradną to jeszcze płacisz i tłumaczysz się że na to pozwoliłaś. Badania lekarskie to fikcja bo ich nie ma wystawiają dokumenty lewe niestety wiem co piszę...robisz na multum etatów żeby coś zarobić a i tak dostajesz opr z biur. Ta firma nie dość że robi gó...ne meble to jeszcze nie szanuje pracowników którzy kosztem swojego zdrowia i życia podkłada głowę. Wyobraź sobie że jesteś sam na sam ze (usunięte przez administratora) lub paroma, co robisz? Ja się jeszcze tłumaczyłam że ich nie powstrzymałam. Takie są realia w TEJ firemce niestety...a że mnie nie zaciukali to mam szczęście .... za straty zapłaciłam. To namiastka pracy w Bodzio
Witam, a co to za nowy trend że chcą nas zmusić do pracy po 9 godzin. Jak narazie tylko w piątki a docelowo również w soboty. Prowadząca do nas dzwoniła i kazała piątki zrobić w geafiku po 9 godzin, a w piątki i soboty jesteśmy pojedyńczo. Do PIP to zgłosić ?
Nasz salon od początku w piątki pracuje od 9-18 i siedzi jedna osoba. Wiec wychodzi Na to, ze inne salony pracują normalnie po 8 godzin, a nas wciula robią?
Powiem ci lepiej ze niektóre salony pracuja caly tydzien od 9-17 i w sobotę krócej ale widać niektórzy mają fory ????
Dajcie spokój,o co chodzi jednego dnia pracujesz dłużej ,a drugiego dnia wychodzicie o 15 tej to norma w bodziu,
U nas na. Sklepie też tak było koleżanka do o15 tej (bo niby dziecko odbiera że szkoły ,a robiła to jej mama,) a kolejny dzień 11godzin. Pracowała jak i tak miała do 20 tej
U nas też tak jest jednego dnia pracuje się 11 godzin a drugiego dnia wychodzisz o 15 tej, ...a klienci chodzą po sklepie rano lub po 16 tej wiec później narzekają że mało zarabiają
Przecież to jest wasza sprawa w jakie dni jesteście pojedynczo, możecie też być w poniedziałek?! Jednego dnia jestes 9h, a drugiego 7. w czym problem?
Czy ktoś z salonów naprawdę zarabia 10 000 zł ? Jeżeli tak to jakie utargi i ile osób na salonie ? Bo mi ciężko w to uwierzyć skoro cały czas dostaje najniższą .
10 tys miesiąc w miesiąc nierealne, powiedzmy raz na rok jak się trafi klient na mega kasę , powiedzmy umeblowanie hotelu to może wtedy. Realnie nie do przeskoczenia przez cały rok, pod warunkiem że tego Diego kontrahenta nie zabierze ci fabryka jak to kiedy było:-). Jak salon dobrze sprzedaje zarobki między 6 a 7 tys:-)
Ja już chwilę nie pracuje w tej chorej fabryce, lecz jak pracowałem były salony które takie realia osiągały, na moim salonie w dwie osoby osiągaliśmy między 3 a 5 tys . Dodam że pracowałem nie całe dwa lata temu, teraz to się tylko cieszę że już nie pracuję
My mamy po 100k utargu i dostajemy najnizsza hahahaha dodatkowo patrzac na pasek to 2x podatek zabieraja za 21 i 22 rok. Tego schematu juz nikt nie ogarnie . A w placach dowiesz sie tego " dostaniecie paski porownajcie sobie i wszystko jest ok" smierdzi mi tu kombinatorstwem tylko kto kogo kantuje jedno jest pewne ze nas tylko czy gora o tym wie czy moze nie?
Minimalna krajowa poszła do góry to próg na premie też do góry-co za myślenie firmy:/ od 120 tys. teraz dopiero jakaś premia. Informacje z płac.
Ile jest na dzień dobry podstawa w Bodziu? Mam rozmowę kwalifikacyjną i wolałbym wiedzieć wcześniej :) premie rozumiem, że też są szanse na wyrobienie?
Podstawa to najniższa krajowa, z tą premią to teraz kiepsko ponieważ podnieśli próg z 88 tys na 120 a w niektórych salonach nie jesteś w stanie nawet tyle sprzedać:-) zastanów się dwa razy....
Odnośnie pisma od szefa. Może wypadało by coś zmienić w systemie płacowym? Bo nie każdy salon wygląda w taki sposób jak to zostało opisane a cierpi na tym każdy. Z miesiąca na miesiąc są większe utargi na salonach z roku na rok utargi idą w górę biega się za klientami i kiedy oczekujesz 10tego z nadzieją że coś zarobiłeś dostajesz najniższą mimo wzrostu utargu o 30tyś w porównaniu do zeszłego roku czy miesiąca. Bo ktoś w firmie wymyślił sobie nowy próg utargu by dostać premie. (Nie do osiągnięcia w niektórych rejonach) Ale co tu dużo gadać i się spuszczać nad tematem. Pracownicy się zwalniją jeden po drugim bo na tą chwilę nawet na kasie w biedronce zarobisz więcej. Pora zacząć się rozglądać za czymś konkretniejszym. Firma narzeka na podwyżki materiałów podwyżki kosztów produkcji ale jakoś nikogo nie obchodzi że pracownik też idac do sklepu czy tankując na stacji by móc dojechać do pracy też ma podwyżki i na ten moment są kolosalne. Od jakiegoś czasu w tej firmie zrobił się taki ustrój na potęge tylko brać do siebie a nic nie dać od siebie. O pewnych miejscach w polsce się nie myśli że są takie salony gdzie dajemy od siebie tyle ile się da ale widząc każdego miesiąca wypłatę podcinacie nam te skrzydła i zapał do pracy. Może pora usiąść i się zastanowić czy oby ten system który jest dobrze działa.
Ludzie się boja , wojsko na ulicach , helikoptery . I tak ktoś się będzie zastanawiał ze chce w tym momencie nową kuchnie albo wersalkę .
Człowieku a nie zauważyłeś że to właśnie meble Bodzio dostarczają teraz łóżka dla uchodźców kuchnię zresztą też właśnie dla tych nad którymi te helikoptery latały To jest dopiero sztuka a nie tylko w normalnych czasach konkurować z innymi firmami wieszać reklamy i tak dalej to jest norma więc nie mów że meble są niepotrzebne bo za granicą tuż za granicą wojna właśnie tym bardziej potrzebne zwłaszcza jeśli jest firma taka jak Bodzio która daje za darmo
Proszę o źródło tych informacji kiedy ta firma dał coś za darmo . Jak by dali chodź jedno łóżko to by zaraz wszędzie o tym pisali . Aaa już wiem o co chodzi , chodzi o sprzedaż mebli dla osób które przyjmują uchodźców , bo kasa ma się zgadzać
To według Ciebie tylko Bodzio daje nikt więcej żal mi Ciebie, daje obcym a swoim zabiera, żałosna jesteś , Lidzie się zwalniają z tej marnej fabryki a ty tu teraz próbujesz ją naprostować Z jakiego działu z fabryki jesteś??
Bodzio daje meble za darmo. Róbcie screeny i zapisujcie dla dzieci i wnuków bo nic śmieszniejszego prędko nie przeczytacie. XD Płacz że kuchnie sie nie sprzedają, że słabe obroty, że nie ma pieniędzy, materiały i energia w górę a tu meble lekką rączką puszczają. Może tymi helikopterami te meble latają.
I dobrze że sie nie sprzedają czas najwyższy byli dobrzy sprzedawcy to nie szanowali teraz niech płaczą... taka karmaxD bo samo się nie sprzeda ludzi trzeba doceniać póki się ich ma .. dziwne że jeszcze ktoś został w tych sklepach ..zostawcie to edzi i justynce najlepiej sie znaja niech sprzedają
Dlaczego w firmie nie ma ZFŚS? Przecież zatrudnia powyżej 20 osób
Ktoś wie czemu w tym roku nie było sprzedaży żywych choinek przed salonami? Trochę szkoda bo taki pomysł to mógłby być strzał w dziesiątkę. Rozeszły by się, hehe... NA PNIU.
Dyrekcja nie zarządziła sprzedaży żywych choinek z prostego powodu. Żydzi oraz świadkowie jehowy nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia. Choinka, a już tym bardziej żywa choinka, jako najwyraźniejszy symbol polskiej, chrześcijańskiej tradycji, najzwyczajniej w świecie jest dyrekcji nie w smak.
Jaki bezsensowny komentarz ???????? dla jasności sprzedaż choinek w zeszłym roku wprowadziła Edyta "nie mówcie o tym głośno, bo szefostwo ma się nie dowiedzieć"
Dzień dobry. Czy ktoś wie jak to jest z tymi urlopami 10dniowymi ? Czy faktycznie ten urlop trzeba wykorzystać do końca czerwca ???
Tak , do końca czerwca trzeba wykorzystać urlop 10-dniowy. Po tym terminie tylko za zgodą Szefowej. Potwierdzone w kadrach.
od kiedy szefowa ustala prawo? pracodawca nie ma możliwości nakazać do wzięcia urlopu (za wyjątkiem okresu wypowiedzenia). to się nadaje do PIP jak ktoś już napisał.
A dlaczego bo PIP siedzi u Bodzia w kieszeni od dlatego:-), jak wszyscy badania BHP badania lekarskie daleko z poważaniem to mają....... Śmieją się ze wszystkiego i wszystkich wiesniaki z Goszcza
Dzisiaj pracownicy w salonach dostali pismo o zaplanowaniu urlopu w 2022 roku. To nic, ze oczekują podania terminu tzw. „długiego urlopu” do 15 stycznia, ale to, ze „proszą nas o pozostawienie 6 dni wolnych od czerwca do końca roku” to jest PRZEGIĘCIE. Co mają zrobić rodzice, których dzieci mają wakacje od końca czerwca???? Jak mają spędzić z nimi czas???? Co mają zrobić ci, którzy mają wykupione wakacje na lipiec???? Proszę nie pisać mi, ze „proszą”, bo w tej firmie prośba to rozkaz. Ciekawi mnie, ile już „uszczęśliwionych” dzwoniło do szefowej…. A przecież to prorodzinna firma… To pokazuje, ze nie warto się starać o pracę w tej firmie.
Dokładnie mamy to samo kpina, mam zaplanowane z mężem wakacje w lipcu a szefawa nie pozwala, bo mają być do czerwca rozpisane
Kpina jak to w całej fabryce, zawsze był problem z urlopami ale teraz to już jest przegięcie, najprościej pisząc firma jest ponad prawem!!
PIP... nie można nakazać terminu urlopu a już na pewno nie do końca czerwca. Urlop masz rozłożyć na cały rok a jak proszą to zgłoś to w PIP anomimowo też sprawdzą takie rzeczy. A napewno zadzwoń i spytaj
Piszecie że zarabiacie tyle samo co nowe osoby,a co powiecie o tym że są kierownicy na sklepach gdzie pracują 3 osoby ,biorą swoją premię za kierownictwo,i i nic nie robią, dosłownie nic,....po co kierownik na takim sklepie ?zna ktoś odpowiedź
Wiesz po co? Aby dostać za Ciebie opierdziel, aby rozliczać inwentaryzację od świtu do nocy, aby błagać szefową o upust po niej aby organizoać takim jak Ty pracę co m-c i słuchać jaki kiepski grafik bo nie pracujesz jak byś chciała i to za 300zł na rękę pod warunkiem że nie jest na urlopie bo wtedy jeszcze mniej . Żal Ci? Zamień się...powodzenia!
Ale farmazony i głupoty piszesz, po pierwsze jaką inwentaryzacje jak i tak cały salon za to odpowiada, błagać szefową o rabat śmieszny jesteś, jaki rabat ci da, z laską może ci da te 3, 4 %a klient i tak się zapytać ileee?. Nie osmieeszaj się marny kierowniczku, na twoją wypłatę i tak robi cały salon, żal mi Ciebie, ale cóż takie jest twe marne życie w tym śmiesznym Bodzio, gdzie o pracownika się nic nie dba.....
Siedziałeś kiedyś od 6 rano do 23 żeby przeliczyć stan magazynowy marny xxx? A nie o rabat głąbie tylko żeby salon nie płacił całej straty z inwentaryzacji... czytaj ze zrozumieniem a później nazywaj kogoś marnym... to nie taka wielka kasa żeby było wart łeb nadstawiać i nie bronię ru firmy bo nie dba o pracowników tylko ludzi którzy pomimo wszystko dbają o ekipę salonu marny pracowniczku....
Tak siedziałem marny kierowniczki, nie będąc kierownikiem zejdź na ziemię (usunięte przez administratora) chcesz płacić mniej to siedzisz po godzinach, także nie kozacz marny kierowniczku:-)
A ty wogóle o czym piszesz bo chyba sam nie kumasz o czym rozmowa. Kierownik salonu płaci komuś pensję?! Coś chyba nie o to samo wam chodzi?!
Myślę, że poprostu zazdrościsz tej premii. Pewnie oglądałaś seriale w pracy i zostałaś zwolniona, teraz wylewasz żale. Za nieróbstwo nie płacą. Pozdro
I zebrało się dwóch nierobów którzy nic nie robią , darujcie sobie naśmiewanie z ludzi ponieważ sami jesteście śmieszni, może pędzie jesteście?
To co tu czytam to jakaś pomyłka.. Wydawało mi sie ze można poczytać tu na temat pracy w Bodzio ale Wy sie wiecznie obrażacie! Super kierownik który tu pisze takie rzeczy i pokazuje jak szanuje innych!! Żenada!!!!