Pytania do firmy Cortex Chemicals Sp. z o.o.
Jaki poziom niemieckiego trzeba na asystenta handlowego? B2? C1?
a no to przepraszam, nie sprawdzałem oferty, myślałem że ogólnie firma nastawia się na niemiecki czy coś
Masz się nim płynnie posługiwać w mowie i w piśmie, świstek z określonym poziomem nikogo nie interesuje dopóki masz realne umiejętności
I to jest konkretna informacja. Dla niektórych najważniejszy jest papier, w mowie i piśmie sobie poradzę
Niech jeszcze ktoś napisze to samo po raz setny, no błagam was, chyba dotarło za pierwszym razem?
no błagam.. niech pierwszy rzuci kamieniem ten komu nigdy nie zdarzyło się przeklnąć, już bez przesady, jesteśmy tylko ludźmi.
Przeklnąc, a wylewać (usunięte przez administratora) z ust to duza roznica :) ale niestety, jak się nie ma czym zablysnąc to trzeba chamstwem nadrobić :( a jak szanowni kierownicy dostali troszkę władzy to muszą ponizac pracownikow? Moim zdaniem to zwyczajne leczenie wlasnych kompleksów cudzym kosztem.
Oo widze, że nie wygodne ale kulturalne wpisy są usuwane. Co nie na rękę to usunąć - taka firma...
Czy Cortex Chemicals zatrudnia studentów?
W pierwszej kolejności bym optował za pełnym etatem...ale wiem, że może być ciężko świeżaka tak przyjąć, więc opcję praktyk czy staży też rozważę w późniejszej kolejności. Ale najpierw zależałoby mi na rozwianiu wątpliwości.
Nie mają problemy z tym żeby przyjmować świeżaków, jeśli jest dla nich odpowiednie stanowisko i mają też konkretną wiedzę
A bo Ty akurat wiesz ile osób odeszło i dlaczego i jakie były tego głębsze powody ;) poza tym to nie ma żadnego powiązania z tym o czym jest rozmowa.
Życzę miłego weekendu :) I Zawijaj te papierki z maltodekstryną, drukuj etykiety tylko sobie nazw nie pomyl , bo widac ze bardzo tęsknisz skoro caly czas tu piszesz i piszesz i piszesz.Otrzep kurz z kolan i wstań z podłogi, choc na weekend. Pozdrawiam !
ale żeś teraz wymyślił bo pani dyrektor to przecież nie ma nic innego do roboty tylko tu pisać
a twoje działania są bardzo podejrzane. bo interesu żeby tu pisać i oczerniać firme nie masz żadnego chyba że ktoś ci za to płaci.
No mogłaby w sumie angielskiego się nauczyć bo dajrektorka w firmie handlowej międzynarodowej bez znajomości angielskiego to słabiutkooo. Widocznie lubi pisać dyrdymały na forum niż się doszkalać.
Czy ktoś z pracowników może mi coś powiedzieć na temat atmosfery w pracy ? Ktoś pisał poniżej, że ok 8 osób w miesiącu się zwolniło, to aż tak źle jest ? Tak ludzi dociskają czy nie szanują ?
Szału nie ma, jest plan zrobiony jest źle, nie ma planu też źle - to jak tu robić ? Oni myślą, że teraz pracownikiem można pomiatać, teraz już wiadomo czemu tyle ofert pracy.
No nawet jak zrobisz plan to możesz nie dostać premii. Takie ich widzimisię (powód się znajdzie). 1. Etap (usunięte przez administratora)zabraniem premii. 2. Etap zabranie części premii.
jak odbierają premię? prowizyjną od sprzedaży? czy tylko jakieś uznaniowe? tak czy owak mamienie premiami a potem ich odbieranie pod byle pozorem nie wygląda dobrze
jeżeli pracownik wykona target sprzedażowy to zawsze otrzymuje premię prowizyjną czy mozna mu ją odebrać pod innym pozorem? bo wiem o co najmniej 7 takich przypadkach (trochę się pokrywa z liczbą osób, które opuściły hurtowo firmę)
przestaje wierzyć już w te twoje wpisy. coś sporo masz informacji jak na kandydata co więcej mam wrażenie nie pytasz, a wręcz próbujesz przekonać do swoich racji ;)
swoje powiedziałem. nikt mi niczego nie zabrał i nie znam takich przypadków wśród ludzi z którymi się tutaj trzymam,
No i ubliżają pracownikom, głównie za plecami do innych ale na oficjalnych forach też były przypadki
To nie za fajnie, a co na to Zarząd ? W tym uczestniczy czy o niczym nie wiedzą i np. Dyrektorzy robią co chcą?
No to już wiadomo czemu tyle osób zrezygnowało z pracy dla tej firmy. Ja raczej też nie skorzystam.
@Klaus Jak wygląda praca asystenta - też trzeba mieć prawko?
Czy w Cortexie można pracować zdalnie?
Czy to sprawia jakiś problem że po prostu chciałem o to zapytać i mieć odpowiedź aktualną?
Jakie narzędzia pracy oferuje firma Cortex dla przedstawicieli handlowych? Szczerze powiedziawszy nigdy nie widziałam samochodu z logo "CCh"
Samochód to Octavia, rzadziej Rapid. Samochody na szczęście nie są opisane. Reklama żadna a po co niepotrzebnie zwracać na siebie uwagę?
Ehm, ale dlaczego niby "Odpowiedz" miałby kłamać?
PR ? A to już ubarwiać nie mogą jacy to oni Ą i Ę są ? A co, że niby historyjka stworzona od tak przeze mnie ?? Tam octavią może z 1-2 osoby jeżdżą a pracowników w dziale sprzedaży przecież dużoooo.
No czy Ty tak sensownie cokolwiek opisujesz to raczej bym się zastanowił ;)
Ja przynajmniej się wypowiadam na temat a ty widze typ "dlaczego kłamiesz" i zamiast udzielić swojej opinii i udzielić informacji to.... W ogóle po co zabierasz głos? Szeryf sensownego pisania i ortografii? Wow ale jesteś mega super ulala czapki z głów.
Widzę ze kolega ma jakiś uraz na tle Cortexu. Mam wrażenie ze kolegę wywalili z tej firmy. Sadzać po stylu wpisów to była słuszna decyzja.
Hahahhaha uraz to masz głowy. Widzę, że prawdy nie można powiedzieć bo boli ale osoba startująca się przekona. A ty Ungu bungu weź lepiej wypowiedź się na temat bo twoje wrażenia nie interesują zadającego pytanie. Jeśli po stylu wpisów uważasz, że kogoś słusznie wywalili to przykro mi z powodu twojego ograniczenia w myśleniu. Czekam na kolejne wpisy "obrońców" tejże firmy ale proszę przynajmniej wypowiedzcie się na temat.
Z tego co wiem to w roku pandemicznym 2020 ok 8 osób odeszło z własnej woli z czego połowa nie miała zagwarantowanej pracy. O czym to świadczy ?
Przykro że wywalili ciebie z roboty. Ale to nie powód aby strzykać żółcią. Znajdziesz swoje miejsce. Może ochroniarz na parkingu?
Zabolało smyku? Obawiam się, że z kolejnej roboty też ciebie wyleją.
Nie szanują ludzi ? (usunięte przez administratora) ? To ja dziękuję za taką firmę gdzie w ciągu miesiąca tyle osób się zwolniło....
Jak wspominacie atmosferę w trakcie rekrutacji? Stresująco czy raczej luźno?
Dlatego pytam - "jak wspominacie", a nie "jaka jest atmosfera". Tak, żeby każdy kto chce się mógł wypowiedzieć w oparciu o swoje doswiadczenie.
Jeśli praca polega na pisaniu komentarzy i urządzaniu z tego portalu Messenger'a to dziwna jest. Zaangażowanie w pracy, jest po to by przynosić zysk dla firmy, a nie wylegiwać się jak na wczasach.
Piszesz o pracy w firmie do kogoś kto nawet w niej nie pracuje. to się wykazałeś faktycznie
Chciałbym rozwijać się w IT. jestem po odpowiednich studiach. Czy firma poszukuje kogoś z wykształceniem, ale bez doświadczenia (poza praktykami na studiach) do tego działu?
Można pracować zdalnie?
A jakie stanowisko? bo myślę że to ma całkiem kluczowe znaczenie, ale to tylko moja opinia :)
Jak przedstawiciel handlowy może pracować zdalnie? przecież on jest cały czas w ruchu
W jakich godzinach się właścwie pracuje?
Czy jest jakakolwiek szansa na dostanie się do działu sprzedaży bez prawa jazdy?
Z tego co widzę faktycznie jest to w wymaganiach zaznaczone (ja osobiście nie pracuje na tym stanowisku). Jak nie masz no to ja bym spróbował bez, być może da się jakoś z tego wybrnąć
Hmm. Spróbować nie zaszkodzi w takim razie, no zobaczymy, Najwyżej mnie spławią. Jakoś przeżyję to rozczarowanie ;)
Spróbować nigdy nie szkodzi, ale jeśli chcesz pracować w handlu to przyszłościowo myślę że warto sobie prawko ogarnąć, ale to tylko moja rada
no przecież to samo właśnie napisałem, nie musiałeś aż tyle razy to dobitnie potwierdzać
Czy rekrutacje w Cortexie nadal są zdalne?
kto Ci na to odpowie? Pracownicy ze stażem dłuższym niż pandemia, byli pracownicy czy hrowcy?
na pracuj jest dalej informacja o rekrutacji zdalnej ale nie wiem na ile to prawda w rzeczywistosci
Czy premia za 5 gwiazdek na goworku jest dla wszystkich pracowników czy tylko dla dyrekcji piszącej ciągle o niczym?
Bez obrazy, ale musi się wam nieźle nudzić..
w sumie racja jak teraz na to patrzę to dziwnie to trochę wygląda.. już stąd spadam skoro jestem oskarżany o bycie z dyrekcji za pisanie na profilu który od tego jest
Czy na asystenta ds handlowych należy mieć doświadczenie w handlu i sprzedaży? nie ukrywam, że go nie mam i jestem tylko przy koncu zaocznych studiów chemicznych i teraz się zastanawiam jakie mam szanse na zatrudnienie
Studia chemiczne są w tym wypadku ważniejsze niż doświadczenie w handlu. Ale przestrzegam Ciebie przed Cortexem. Na wejściu dostaniesz cudaczna umowę o zakazie konkurencji która Ciebie zablokuje przy zmianie pracy. Dodatkowo zetkniesz się z permanentna inwigilacją i rozliczaniem z tzw klikalności. Tak więc, odradzam.
Dziękuję za informację z pierwszego zdania, o resztę wypowiedzi nie pytałam. Nauczona doświadczeniem nie sugeruję się anonimowymi opiniami, interesują mnie tylko suche fakty na temat firmy, a opinie wyrobię własną.
Aha, czyli pytasz anonimowo o odpowiedź anonimowych ludzi i wybierasz sobie tę odpowiedź która Ci pasuje... skąd wiesz że akurat pierwsze zdanie jest prawdziwe? Oj dyrektorstwo.. za robotę byście się wzięli a nie siedzieli na goworku :)
Nie pytałam w żadnym razie o opinie na temat firmy, a jedynie o potrzebne doświadczenie do pracy, czytaj ze zrozumieniem :)
Może ktoś specjalnie tak pisze, żeby wywołać burze? z różnymi sytuacjami już się spotkałam
Chocby bylo milion negatywnych czy pozytywnych komentarzy, nawet prawdziwych to nigdy nie wiesz czy tobie akurat taka praca nie spasuje dopoki nie sprobujesz
zdecydowanie się zgadzam, właśnie o tym wcześniej pisałam, że szukam informacji, nie opinii :)
Ile trwa okres próbny w Cortexie?
Oczywiście jest to delikatne wybieganie w przyszłość, ale zawsze lepiej wiedzieć czy jest na co liczyć w razie sprawdzenia się
Poza tym, nie znam miejsc gdzie przyjmują tylko na okres próbny, przecież to bez sensu, ledwo się wdrożysz, a tu już mieliby nie przedłużać? to by była strata czasu, wyszkolenie pracownika też swoje zajmuje
Trudno się dostać do pracy w Cortexie?
jest wiele czynników, które mogą decydować o tym czy jest trudno czy nie trudno.Musisz się doprecyzować o co konkretnie pytasz
Ehmm...pytam konkretnie o to czy trudno dostać się do pracy, ni mniej ni więcej. W sensie, czy robią bardzo dokładną selekcję kandydatów etc.
co tu rozumieć? wybierają albo osobę która według nich się nadaje, albo nie wybierają bo według nich się nie nadaje :) nie ma tu żadnej filozofii
Rekrutacja nie jest prostą sprawą. Opieranie się na subiektywnym wrażeniu nie jest obiektywnym kryterium. Co widać po dużej ilości przypadków zatrudnienia przypadkowych osób, które długo miejsca nie zagrzeją.
To w jaki sposób chciałbyś przeprowadzać rekrutację w zupełnie obiektywny sposób, podczas gdy prowadzą ją ludzie? Oczywiście, że bazuje się na subiektywnych wrażeniach, to po pierwsze, a błędy rekrutacyjne się zdarzają, bo jednak w tę godzinę, czy ile tam trwa rozmowa nieszczególnie jesteś w stanie całkowicie prześwietlić człowieka, zwłaszcza, że niektórzy na rozmowach robią świetne wrażenie, a potem wychodzi co innego w praniu.
Jeżeli już przed rozmową z kandydatem, decyzja jest podjęta, bo ktoś coś powiedział, polecił to skutki są jakie są.
Widzę, że o rekrutacje zdalne już ktoś zapytał, a jak wygląda w ogóle sprawa z pracą z domu? Wchodzi w grę, czy tylko stacjonarka?
No to chyba akurat całkiem nieźle o mnie świadczy, że interesuję się firmą do której chce aplikować ;)
A po co być skromnym :) do niczego to w życiu niepotrzebne, a takie są fakty.
Jak zazwyczaj pustki w ofertach pracy, tak tym razem zaskakująco dużo ich się nazbierało. Czy teraz jest jakiś wzmożony okres rekrutacji i czy rokrocznie jest tak, że np. na jesień są przyjęcia, bo zaczyna się sezon, czy coś w tym stylu?
Są dwa wyjaśnienia, albo wiele osób odeszło, albo zarząd wpadł na pomysł poprawy wyników firmy zatrudniając dodatkowe osoby. Oba warianty nie wróżą nic dobrego potencjalnym pracownikom.
Albo po prostu potrzebują więcej ludzi ;> po co na siłę doszukiwać się spiskowych teorii skoro już tutaj nie pracujesz?
Na jakiej postawie twierdzisz, ze jest to spiskowa teoria? To jest znajomość przedsiębiorstwa.
Jak jest konflikt to odchodzi albo jeden zły pracownik albo siedmiu dobrych. Stąd ten ruch:)
Rekrutacje są zdalne, czy tylko stacjonarna opcja wchodzi w grę?
będziesz aplikował? na jakie stanowisko?
nie rozumiem dlaczego usilnie moje wpisy zostają usuwane skoro nic złego nie piszę ale odpowiadałem że owszem pytałem własnie ciebie.
Też mnie to dziwi. Na razie jeszcze nie wiem, nie zdecydowałem czy będę aplikował, ale powoli się przymierzam.
to daj znać jak poszło na tej rekrutacji i czy dlugo czekałeś, sam jestem ciekaw jak to się teraz odbywa
jak można nie wiedzieć na jakie stanowisko się aplikuje? przecież nie ma aż takiego wyboru :D
no okej, dla mnie zabrzmiało jakbyś nie wiedział, ale niech Ci będzie ;p
To, że dla Ciebie zabrzmiało, nie znaczy, że tak było. Oczywiście, że "niech mi będzie" w końcu ja jestem autorem tamtej wypowiedzi i ja wiem co miałem na myśli ;)
już wystarczy bo do niczego to nie prowadzi :D Ty uważasz inaczej ja inaczej i na tym po prostu zakończmy, pozdrawiam
Jako, że to forum o pracy to chciałbym zapytać właśnie o to. A mianowicie o stanowisko specjalisty ds. sprzedaży. Czy ktoś z obecnych pracuje, bądź pracował na tym stanowisku i jest w stanie się konkretnie wypowiedzieć?
No ja mogę się wypowiedzieć ale najpierw musisz mi powiedzieć jakie konkretnie informacje Cię interesują.
No na pewno trzeba się znać na sprzedaży, jeśli jesteś zielony w tym temacie to nawet nie masz czego szukać - Cortex stawia na ludzi naprawdę dobrych w swoim fachu, z doświadczeniem. Czy masz takie faktycznie?
W zasadzie to tak, myślę że jest wystarczające, jednakże firmy jako takiej nie znam dlatego jestem tutaj żeby dowiedzieć się czegoś więcej
No więc jakieś warunki już spełniasz i to są w sumie jedne z najważniejszych. Prócz tego trzeba mieć ukończone studia wyższe, ale to raczej jest oczywiste. Język ang, prawo jazdy - to też się przyda. Ogólnie sprzedawca musi mieć to coś, więc albo to masz albo nie masz. Ciężko mi oceniać. Co do reszty - firma dla mnie ok, są premie za realizacje zadań więc na pewno jest to dodatkowa motywacja, atmosfera też w porządku, ludzie w róznym wieku pracują, więc każdy się z kimś dogada.
po samym ogłoszeniu można zobaczyć jakich konkretnych cech charakteru oczekują od swojego sprzedawcy, to naprawdę musi być dobrze robiona robota, wiem coś o tym zaufajcie ;)
Ciebie ktoś zaprogramował na pisanie tego samego nieustannie, czy sam z siebie taki świrnięty jesteś?
No ja doskonale o tym wiem, ale to przecież kandydat się sam przekona jak pójdzie na rozmowę i rozpocznie pracę, tak jak pisałem, albo się ma to coś albo nie.
Okej myślę, że mam w miarę rozjaśnioną sytuację - ogłoszenie i wymagania również widziałem, gdybym nie czuł że podołam, to bym się nawet o to tutaj nie pytał. Ale mimo wszystko dzięki za pomoc :)
Przyglądam się właśnie ofercie Specjalisty ds. Dokumentacji Technicznej. Stanowisko wydaje się być odpowiedzialne, bardzo dużo różnych wymagań jest postawionych kandydatom. No i ogólnie znaczną większośc spełniam, moim zdaniem tych istotnych, tj. znam wszystkie wymienione normy, a nie tylko jedną z nich, mam kierunkowe wykształcenie, doświadczenie w firmie produkcyjno handlowej (co prawda nie w zapewnianiu jakości, ale jednak). Jak chodzi o kompetencje miękkie, to też wydaje mi się, że byłbym odpowiednią osobą. Jest ktoś kto pracował na tym stanowisku i mógłby mi odpowiedzieć na pytanie? Potrzebuję rozwiać pewną wątpliwość.
Po prostu zadaj pytanie, na odpowiedź osoby, z konkretnie tego stanowiska możesz się nie doczekać.
Dobrze. Mój problem odnośnie tej oferty zaczyna się jak dochodzimy do podpunktu z językiem angielskim...Czy praca opiera się głównie na tym języku? Czy koniecznie musi być na tym poziomie? Przyznam szczerze, że uczyłem się go ostatnio w liceum i faktycznie tam skończyłem z poziomem B2, ale od tego momentu minęło mnóstwo czasu, języka w ogóle nie szlifowałem i na pewno nie przedstawiam realnych umiejętności na tym poziomie. Czy to mnie dyskwalifikuje?
nie sądzę, żebyś został zdyskwalifikowany, zwłaszcza kiedy odpowiadasz na resztę wymagań i z tego co piszesz, to byłbyś kompetentny. angielski trochę znasz, więc to nie tak, że jesteś zielony w temacie, zawsze możesz go też podszlifować w trakcie. na twoim miejscu wysyłałbym cv i się w ogóle tym nie przejmował. po liceum poziom komunikatywny masz, a w zasadzie to powinno wystarczyć.
Dziękuję. Spróbuję faktycznie swoich sił, masz rację, że w tym przypadku to nie byłaby nauka języka od zera, a jedynie kwestia przypomnienia starego materiału, więc nie jestem na straconej pozycji.