Wbrew pozorom zarobki osób zatrudnionych w ZUS nie należą do najwyższych. Pracownicy tej instytucji chcą zatem otrzymać podwyżki w wysokości 700 zł miesięcznie. Na taki zabieg w kasach Zakładu brakuje jednak środków. Choć ich pensje urosną, to jednak nie o taką kwotę. Według minister Rafalskiej, tym, co może zwiększyć wynagrodzenia pracowników ZUS może być reforma emerytalna, a raczej praca, którą będą musieli wykonać urzędnicy.
Pracownicy ZUS chcą podwyżek
Przywrócenie możliwości przejścia na emeryturę w wieku 65 lat przez mężczyzn oraz 5 lat wcześniej w przypadku kobiet, oznacza, że pracownicy ZUS w najbliższym czasie nie będą narzekać na brak pracy. Szacuje się, że tylko w tym roku, liczba osób uprawnionych do rozpoczęcia pobierania tego świadczenia wyniesie nawet 550 tys., z czego ponad 330 tys., to osoby, które będą mogły przejść na emeryturę właśnie dzięki wspomnianej reformie. Tymczasem mimo większej ilości obowiązków, wynagrodzenia pracowników ZUS nie ulegną diametralnym zmianom. Choć postulowali oni o podwyżkę w wysokości 700 zł, to środki w kasie Zakładu, pozwolą na średni wzrost wynagrodzeń w wielkości 150 zł miesięcznie. To i tak więcej niż wynosił wzrost płac w ostatnich latach. Przez długi czas pracownicy ZUS nie mogli liczyć na żadne podwyżki. Teraz, stopniowo ma się to jednak zmieniać.
Ile zarabia się w ZUS?
Wiele osób postrzega pracę w ZUS jako stabilną i dobrze płatną posadę. Okazuje się jednak, że średnia zarobków w tej instytucji wynosi ok. 3000 zł brutto miesięcznie – uwzględniając już zarobki kadry kierowniczej i dyrektorów. W istocie zatem pensje szeregowych pracowników są niewielkie – mało który z nich inkasuje więcej niż najniższa krajowa. Gertruda Uścińska, która od ubiegłego roku pełni funkcję prezesa ZUS, uważa, że na poziom wynagrodzenia w tej instytucji powinno się spojrzeć szerzej. Dodaje, że zakład zapewnia szeroki pakiet benefitów pozapłacowych, takich jak chociażby dofinansowanie studiów. Dodatkowo zarówno rok temu, jak i w bieżących 12 miesiącach, ZUS dysponuje 100 mln zł na podwyżki, dzięki czemu pracownicy mogą liczyć na wzrost wynagrodzeń w wysokości 150 zł brutto miesięcznie. Dodatkowo wszystko wskazuje na to, że pensje urosną również w przyszłym roku, choć tym razem będzie to 100 zł miesięcznie. W perspektywie 3 lat wypłaty pracowników ZUS zwiększą się zatem o 400 zł brutto. Abstrahując od tego, czy jest to kwota duża, czy mała, należy pamiętać, że w ostatnich 6 latach, wynagrodzenie tej grupy urzędników, wzrosło tylko raz o mniej więcej 60 zł. Prezes ZUS poinformowała również, że zarząd instytucji podjął już decyzję o podniesieniu wynagrodzenia najsłabiej opłacanym osobom, czyli tym, którzy zarabiają minimalną pensję krajową.
Minister Rafalska uspokaja
Swoje zdanie na ten temat wyraziła również minister pracy Elżbieta Rafalska, która przyznała, że wynagrodzenia w ZUS-ie są stanowczo za niskie. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że zdecydowana większość pracowników, to osoby z długoletnim stażem, których pensje mimo to nie są za wielkie. Sternik MPiPS dodała również, że niezależnie od tego, podwyżki w wysokości 700 zł, o które postuluje załoga ZUS, są nierealne. W rozmowie z PAP stwierdziła również, że obecny rząd nie ponosi winy za bieżącą sytuację: „przypominam jednak, że to jest stan przez nas zastany. Nie da się w ciągu roku, dwóch nadrobić i uporządkować tego, o co wystarczająco nie dbano, albo co zepsuto przez tyle lat” – podkreśliła. Szansą na większe zarobki jest sam fakt obniżenia wieku emerytalnego. Dla pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oznacza to, dodatkową pracę i wiele nadgodzin, co ma wiązać się z premiami i nagrodami.
Jeśli właśnie szukasz pracy – w ZUS-ie czy gdziekolwiek indziej – aktualne oferty znajdziesz na stronie GoWork.pl. Ogłoszenia, które znajdują się na portalu, możesz filtrować pod kątem interesujących Cię kryteriów. Do wyboru są m.in. rodzaj umowy, tryb pracy i wymiar etatu. Poza tym, na portalu znajdziesz opinie o ogłaszajacych się pracodawcach.
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_37244726_polska-waluta.html
