Jak wyglada branie wolnego? Czy wygląda tak samo jak w curverze ? Że można brać wolne kiedy się chce czy tylko weekendy?
Wiecie może, czy w Zakłady Przemysłu Cukierniczego Pomorzanka Sp. z o.o. w Słupsku szukają chętnych na staż?
A normalnie pracowników przyjmują teraz? Jeśli staż odpada. Szczególnie chodzi mi o kobiety. Czy są mile widziane w tej pracy? I czym się tam zajmują?
Wiecie, czy Zakłady Przemysłu Cukierniczego Pomorzanka Sp. z o.o. w Słupsku udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Widzę że poniosło cię poczucie humoru. Napisz lepiej czy każdy na produkcji dostaje ubranie robocze i nie trzeba pracować we własnych ciuchach?
Przecież ten zakład to jakiś dramat, a ta otoczka na facebooku jaka to nie jest firma to jest po prostu śmianie się ludziom prosto w oczy z ich biedy
potwierdzam, praca fatalna, firma ratuje się malowaniem samochodów na różowo co u pracowników wywołuje obrzydzenie... fatalna decyzja nie mająca nic wspólnego z tożsamością tej firmy sama praca moze nie trudna ale pieniadze słabiutkie
Co ma na celu malowanie aut na różowo? Różowy to jakiś kolor firmy? Ma logo w takim kolorze czy jak?
Pseudoagencja zatrudniona i zrobiła paskudną reklamę żywcem ściągniętą z tmobile. co my mamy z nimi wspólnego że taki kolor wkleili
Czemu mam pisać o odzieży skoro było pytanie o laptop i telefon? Pracownicy Pomorzanki mają szytą odzież na miarę. Zanim odzież będzie uszyta niestety pracownicy muszą pracować w swojej odzieży (fartuch zapewnia pracodawca).
Długo czeka się na taką odzież robocza? A jak odzież się zużyje to też jest taka sytuacja czy jest to jakoś sprawniej rozwiązywane ? Występują jeszcze jakieś inne braki w wyposażeniu dla pracownika?
Jak się pracuje w tym zakładzie ? Jest Umowa o pracę ?
Po ponad 3 miesiącach pracy od Sierpnia 2021r. w Pomorzance postanowiłem odejść z jednego i jasnego powodu, brygadzistki to tragedia oraz ludzie razem wzięci. Oczywiście nie wszyscy ludzie bo niektórzy byli spoko i można było się dogadać (nawet z tymi starszymi lub nie) A co do innych ludzi po 40+ czy tam wzwyż to tragedia, mordę drą ruszaj (usunięte przez administratora) a nie stoisz jak ciołek, jak tu pracować w takim stanie? 2 Sprawa Brygadzistki drą bezczelnie jape bo stoisz i czekasz aż kalendarze z chłodni będą gotowe aby je nastepnie dać na taśme i zapakować jako kalendarz dramat, nie polecam nikomu tej pracy jeżeli ma słabe nerwy bo więcej depresji się nażresz niż przyjemnej pracy, nie dosc ze maszyny zacinaja sie co chwile, to jeszcze musisz sluchac jeczenia starych spruchniałych brygadzistek. Lecz jedynym + tej pracy jest to, że praca sama w sobie dobra jest i idzie dobrze zarobić chociaż, ale jak wspomniałem wyzej, wiekszosc ludzi to tragedia i tak jest do teraz.
No słabo jeśli faktycznie się drą tak jak piszesz. Skąd ta pewność, że tu nic się nie zmieniło, jednak jakoś z pół roku już Cię u nich nie ma. ;) Tutaj ogólnie to jest może jakieś ostre parcie na wynik?
Kompletnie tego nie rozumiem, ale dobrze ze juz nigdy do tego miejsca nie mam zamiaru wrócic, resztki nerwów na tym stracilem i duzo by tu opowiadać.... Lepiej szukać gdzie indziej niż tu :)
przepraszam nigdy nie zrozumiem takich ludzi którzy mówią ze brygadzistą sie drze zle traktuje . Jeśli cie przełożony zle traktuje nagrywasz dyktafonem idzissz potem do inspekcji pracy nawet szybko zrobiłabym porządek z taką niunią albo zbeształabym ja z błotem w taki sposób ze by z placzem poszla do kantorka . Pamiętaj karma wraca . Nie wiem czy to jest dobry sposób na życie ale tak jak mnie traktoją tak i ja traktoje innych nawet gdyby stał przedemna cały własciciel Pomorzanki
A wiesz co masz rację, aż ciekawa jestem czemu nikt z nich tego nie zrobił co radzisz. Może się boją? Może jakiś aktualny pracownik by się do tego odniósł?
Dlaczego nikt tego nie zrobił? inspekcja nie przychodzi kiedy chce oni uprzedzają o swojej wizycie i wtedy pojawia się rozmowa w zakładzie o tym co mowic a co nie brygadzisci są wtedy bardzo mili po czym inspekcja stwierdza ze jest wszystko ok a na drugi dzień zaczyna się znowu to samo jeden pracownik sobie poradzi drugi nie . A zazwyczaj jest tak ze mszczą się na słabszych . Przykre to ale prawdziwe . Jednym słowem nie ma takiego czegoś jak inspekcja pracy wszyscy maja wszystkich gdzieś . Pracowałem w firmie z rybami w Słupsku mobing stalking itd . Wiele zgłoszeń do inspekcji nic to nie dało . Gdy dojdzie do tragedii bo ktoś nie poradzi sobie z presją to wtedy wie obudzą w co wątpię .
Nie pomyślałem nawet o tym, szczerze mówiąc nie boje się tych brygadzistek, po prostu mam wylane w to co mowia bo co one maja do gadania xD? jakieś stare baby po 40 co jedyne co, to kłopoczą tą swoją gębą dopóki im sie nie znudzi :p Btw. czasami tu zaglądam i jak widać nadal pojawią się komentarze.
A to czegoś takiego to się nie spodziewałam nawet. I co po takiej wizycie inspekcji to ile średnio dni względnie jest dobra sytuacja? Jaką tragedię masz na myśli? :(
Czy przyjmują do pracy? Ja wysłałam cv, ale nikt się jeszcze nie odezwał. pracowałam już tam i chciałbym wrócić
Witam! Mam pytanie. Czy nadal do pracy są przyjmowane osoby z orzeczeniem?
Czy nadal są przyjmowani na umowę o pracę nie na kuchnię ludzie z orzeczeniem?
Czy nadal są przyjęcia tylko na kuchnię? Czy ktoś może podać nr do kadr? Bardzo fajnie mi się pracowało i chciałbym tam wrócić ????
Jak się pracuje z ludźmi z Zakłady Przemysłu Cukierniczego Pomorzanka Sp. z o.o. w Słupsku?
A na ile zmian jest praca?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie POMORZANKA? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?