Opinie o LUG Light Factory Sp. z o. o.
Witam. Czy ktoś ma jakieś informacje na temat zwalniania się pracowników z końcem 2021 roku i początkiem 2022 ? Trochę to dziwne, że ludzie tak sami z siebie odchodzą na taką skalę...
To były te podwyżki ? Na stronie LUG widzę że chyba nie ma stanowiska na które nie szukają ludzi do pracy. A niektóre oferty pracy mają już chyba z rok czasu.
Lista ofert pracy nie jest aktualizowana podobnie jak i sama strona. Są oferty, które są już nieaktualne ale nikt ich nie zdejmuje.
Jakbyś dostawał więcej obowiązków (za "wykształconych" kolegów, którzy się zwolnili) i przy tym zarabiałbyś znacznie mniej, to raczej też byś podziękował. Porwanie się z motyką na słońce (usunięte przez administratora) gdzie to pracownik ma ponosić największe konsekwencje tego że ktoś sobie liczyć nie potrafił, nie napawa optymizmem. Na wyższe wynagrodzenia nie ma co liczyć, pracownik który pracuje w firmie 10 lat nie dostający żadnej podwyżki wynagrodzenia też ma prawo poczuć się znudzony tym miejscem.
Czy właściciele firmy w kącu przejrzą na oczy bo niebawem niebędzie solidnych pracowników. Pan dyrektor wogóle tego nieogarnia, niebawem będzie za późno na działanie. Pozdrawiam
Dostałam propozycję pracy. Nie przyjęłam. Pierwsza rzecz to to, że jeżeli umówisz się na kwotę wynagrodzenia to dostaniesz tylko 80% tej kwoty, bo reszta to premia uznaniowa. Wg HR ma to motywować do pracy. Dla mnie to, że mam zagwarantowane 80% tego czego oczekuje to nie jest motywowanie ale dyscyplinowanie. Czyli, że dostanę tyle ile chcę wtedy, gdy firma uzna, że zasłużyłam. Motywacja by była, gdybyśmy umówili się, że dostaję tyle ile chcę i jeżeli będę super to dostanę więcej niż oczekuję. (usunięte przez administratora)
No cóż, nie musi ci pasować. W sumie szacun za to, że po prostu podziękowałaś i tyle, a nie zatrudniłaś się i potem psioczyłaś na firmę na każdym kroku, mimo, że warunki były jasne od początku - bo wielokrotnie się z czymś takim spotkałem. Nie każdy się odnajdzie w LUGu i tyle. Powodzenia w dalszych rekrutacjach.
Mógłbyś rozwinąć co miałeś na myśli pisząc: "mimo, że warunki były jasne od początku - bo wielokrotnie się z czymś takim spotkałem". Czy uczestniczysz w procesie rekrutacji po stronie LUG ?
Na mocy Kodeksu pracy (dalej: k.p.) pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków, przy czym podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest przeciwdziałanie dyskryminacji. Nie podlega dyskusji fakt, iż dyskryminacją w zatrudnieniu byłoby przyznawanie różnego wynagrodzenia pracownikom, mimo wypełniania przez nich takich samych obowiązków. W związku z powyższym pracownik ma prawo informować swoich kolegów z pracy o wysokości swoich zarobków. Osoby zatrudnione w danym zakładzie pracy mogą również pytać pracodawcę o wynagrodzenie na podobnych stanowiskach w firmie, przy czym nie mogą pytać o pensję konkretnej osoby
No bo o tym wszystkim dowiedziała się przed podjęciem pracy, więc poznała warunki i ich nie zaakceptowała - i okej. Tylko o to chodzi, nie ma co nadinterpretować. A spotkałem się z sytuacją, że mimo, że "widziały gały co brały" (nie lubię tego określenia, ale nie mogę znaleźć lepszego na tę chwilę) to potem narzekali jakie to złe warunki im zaproponowano - a w takiej sytuacji moim zdaniem najlepiej się zachować jak kandydatka powyżej - powiedzieć, że się dziękuję i nara, a nie pracować na siłę, być niezadowolonym i obwieszczać wszem i wobec swoje niezadowolenie. Ale to tylko moja opinia i punkt widzenia, każdy może mieć zupełnie inny.
Jak dla mnie całkiem w punkt powiedziane, ale to też jest taka ogólna mentalnośc. lepiej ponarzekać niż zmienić coś w swoim życiu. a najbardziej wnerwia mnie fakt jak ludzie się jeszcze jakiś spisków doszukują albo próbuję na siłe wmówić im że mam takie odczucia jak oni. a co oni wiedzą o moich odczuciach na temat pracy?? kazdy robi to co uważa za najlepsze dla siebie
(usunięte przez administratora)
Słuchaj , rynek pracy jest otwarty dla wszystkich. Dostaliśmy z Andrzejem korzystniejsze oferty w dwóch różnych firmach. Czy to wystarczy, żeby zaspokoić Twoją ciekawość?
Bardzo dobrze wszystko rzetelnie powiedziane i najważniejsze osoba która mnie rekrutowala paczyla w oczy!!!!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
W ofertach pracy są ogłoszenia do działu marketingu. Jakich szkoleń mogę się spodziewać na tym stanowisku i jak często się odbywają?
Jeśli posiadłeś umiejętność rozmowy telefonicznej to jej użyj i zapytaj w kadrach. Oni przecież decydują na jakie szkolenia wysłać. Ja już widzę potrzebę podniesienia umiejętności komunikacji interpersonalnej.
Okej dzięki, ale raczej chodziło mi o to, jak to w praktyce wygląda. Mniej więcej przynajmniej.
Chciałbym nawiązać do pewnych osób z forum, które to jeszcze do niedawna tak pięknie pisały o tej firmie i tak nieprzychylnie o lakierni i innych wydziałach. Nie chcę jednocześnie byście odebrali to jako atak czy przytyk w waszą stronę. Jednak interesuje mnie co takiego się stało, że odchodzicie ze struktur firmy ? Przecież jeszcze nie tak dawno bronili byście jej dobrego imienia własną piersią...
A co cię obchodzą motywacje danej osoby? Taką podjęli decyzję i tyle.
Poza tym, można bronić firmy, ale później stwierdzić, że chce się ruszyć dalej, normalna rzecz. Nie trzeba się doszukiwać drugiego dna
a ja też np będę pewnie zaraz odchodził z mojej starej firmy chociaż nie była zła i patrze sobie po ofertach już. ludzie różne mają powody i niech sobie mają. co kogo to obchodzi....
Na stronie macie aktualne oferty? Może ktoś będzie kojarzył.
no dobra ale skąd wiadomo, że ktoś sobie po prostu tak napisał a nikt przy tym nie siedzi. też takie czepianie się na siłe.
Przy okazji ktoś z magazynu mógłby mi powiedzieć jak tam jest? Praca zmianowa z nockami? Ile doświadczenia trzeba mieć żeby było mile widziane? Ja mam rok niecały
Rekrut. Nic nie bój - biorą wszystkich jak leci. Tylko nie zgódź się pracować za mniej niż 5 tys na rąsie.
Tych ofert pracy jest chyba z 50 ? Ktoś u Was jeszcze pracuje ? Dlaczego taki duży exodus pracowników ?
Czytałem że teraz jest rynek pracownika i coś w tym jest
Firmy, które szanują i szanowały pracowników nie mają problemu z tzw. rynkiem pracownika. Ale jeśli zarządzanie polega na prewencyjnym obniżeniu wynagrodzeń to wtedy jest problem i trzeba jakoś ratować sytuację moderując niniejsze forum i pudrując prawdę.
Biuro ma stałe godziny pracy, czy są w jakiś sposób elastyczne? Praca na jedną zmianę, mam nadzieję?
Bo jak praca na zmiany to jeszcze okej ale 12 godzin pracy to już dla mnie stanowczo za dużo. Kiedyś się wtopiłem to chodziłem jak zombie przez miesiąc.
Wszystko fajnie. Tylko dlaczego nikt nie pisze że Polacy zostają zwalniani a w zamian za to zatrudniani zostają pracownicy z Ukrainy czy Afganistanu. Chodzi nawet pogłoska że wszyscy Polacy będą zwolnieni a zostaną sami obcokrajowcy.
7 stycznia macie wolne czy pracujecie?
Hej, potrzebuję rady. Wysyłam zgłoszenie na Account Managera z angielskim. Doświadczenie mam potrzebne i w zasadzie wszystko inne. Jest tylko jeden problem, nie miałam nigdy do czynienia z tą branżą. Myślicie że to duża przeszkoda? Miał ktoś może już rozmowę na to stanowisko i mógłby mi powiedzieć jak wygląda? Sama nie wiem czy startować.
Niestety bez znajomości branży nie masz co aplikować. Ludzi ze znajomością angielskiego jest na pęczki.
Jeśli masz solidne doświadczenie, a najważniejsze, wyniki, którymi możesz się przypucować i udowodnisz jakoś, że dasz radę i nie zmaścisz sprawy, jeśli cię przyjmą, to szansa jest
Spróbuję nie "zmaścić". Mi chodziło bardziej o odpowiedzi, czy mogę nadrobić zaległości, przeglądając jakieś katalogi, nie wiem, stronę internetową czy coś? Czy za dużo tego wszystkiego powiedzmy na dwa tygodnie?
Wpisz w wyszukiwarkę "Mejza Lug reset obywatelski" i w 10 minut dowiesz się wszystkiego u LUG-u. Tylko spiesz się bo cenzor czuwa.
(usunięte przez administratora)
normalnie nie wierze gdzie ja pracuje
Witam serdecznie wszystkich! Zarówno hejterów jak i tych, którzy prowadzą merytoryczną rozmowę. W firmie pracuje długo ponad dekadę, wiele można o tej firmie pisać. Były wzloty i upadki, ale nadal jesteśmy na rynku i nadal jest sporo roboty. Rozumiem, że komuś może coś nie pasować, może czuć się traktowany niesprawiedliwie, spięcia są raczej rzeczą normalną kiedy tyle osób musi ze sobą współpracować. Jednak chyba najistotniejsze jest to, że Pani kierownik jak i mistrzowie zmian są ludźmi z którymi można porozmawiać, przedstawiając swój punk widzenia popierając go konkretnymi ARGUMENTAMI i znaleźć rozwiązanie większości problemów. Mechaniczny przeszedł duże zmiany, było dużo szumu, nowa kierowniczka, nowi mistrzowie, sporo doświadczonych osób odeszło. Ale sytuacja jest stabilna i wydaje mi się że większość ludzi, którzy się tu wypowiadają w negatywny sposób nie potrafi przeprowadzić uczciwie rozmowy na tematy które ich "gniotą". Zamiast tego wylewają swoje frustracje tu i spirala hejtu się nakręca. Gdyby mieli nieco odwagi jak i rozumu nie wymyślali by takich pierdół jakie można tu przeczytać czasem. Kierowniczka nie odpowiada na dzień dobry? No bez jaj :) tak to kogoś zabolało że musiał się wyżalić tu, w internecie, gdzie każdy może napisać co chce- prawdę lub wyssane z palca bajeczki w dodatku anonimowo... Dlaczego chowacie głowę w piasek i w pracy się do siebie uśmiechacie, nikt nie ma do nikogo pretensji a tutaj smarujecie takie niedorzeczne głupoty? Lakiernik tupnie nóżką i ma? Może on poprostu powiedział jak niektóre sprawy widzi i po prostu POROZMAWIAŁ? Może sprobójcie tego samego, nawiążcie jakiś dialog? Macie pomysły jak "automatyczną lakiernią" pomalować detale, często o skomplikowanych kształtach i z zakamarkami? Pokażcie że potraficie! Jestem przekonany, że Pani kierownik chętnie wysłucha pomysłów, pozwoli się wykazać takim fachowcom. Nic prostszego przecież, wcisnąć guzik i maszyna sama zrobi :D Zdaje mi się, że piszą to osoby nie mające pojęcia o lakierniach proszkowych... Stąd chyba nieporozumienia wynikają. Jeśli chodzi o mechaniczny: Z boku prasy krawędziowe, na których "zęby zjadłem", wyglądają na proste w obsłudze, mawiają ludzie że przecież tam tylko dopchnąć blachę i wcisnąć pedał... Jest tu ktoś na tyle ambitny i kumaty w te klocki żeby spróbować??? Zapraszam! Do hejterów: zastanówcie się przez moment czy macie umiejętności i wiedzę, by pouczać innych, bo robicie to tylko tu, anonimowo. Dlaczego nikt nie próbuje się wykazać? "Ja umiem, ja pokaże jak się to robi!" Albo chociaż pokażcie jaja i powiedźcie "chce spróbować się tego nauczyć". Zamiast tego, po cichaczu, po kątach gadacie głupotki żeby sami przed sobą poczuć się lepiej. Chcecie być ważni ale bez jakiegokolwiek zaangażowania w to co robicie. A jeśli tak bardzo męczy was ta praca, czujecie sie wykorzystywani i oszukiwani to chyba czas zmienić pracę! Aaaa, zaraz, nie tak prędko, gdzie gamonie pójdziecie pracować? Na kasę w markecie czy do McDonald's? Firma zawsze płaci na czas, zawsze przestrzega przepisów prawa pracy, często idzie pracownikom na rękę w różnych sprawach. Jeśli ktoś ma pomysły i chce się nimi podzielić, ułatwić pracę sobie i innym to na pewno będzie miał ku temu okazję. Pozdrawiam Andrzej.
(usunięte przez administratora) Ja się Andrzeju zgadzam z Tobą. Wiele lat już pracuje na tym polskim padole ale tu przynajmniej praca jest za normalne pieniądze na umowie, jak powinno być. Gadać na kogoś albo na firmę to każdy potrafi.
(usunięte przez administratora) Do lakierników którzy potrafią swoją fuchę ogarniać jak należy mam wielki szacunek, bo wiem doskonale że do prostych ten fach nie należy. I dla Was pozdro!!! ;)
Andrzejku, niby się wszystko zgadza i ktoś kto to czyta mógłby mieć mylne zdanie że faktycznie pisze to osoba z działu mechanicznego. Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie: skoro tu jest tak super i ogólnie LUG to kraina miodem i mlekiem płynącą dlaczego są ciągle wakaty ? Nie masz żadnego znajomego, któremu z czystym sumieniem mógłbyś polecić pracę w LUG-u aby też mógł zasmakować tych konfitur ?
Szukają kierownika jakości. Co się stało z obecnym, i czy polecacie to stanowisko i ogólnie zatrudnić się w LUG?
Proponuję samemu sprawdzić pracę jak widać zdania o firmie są podzielone . Warto spróbować . Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma więc nie ma co liczyć na opinie innych ale samemu ocenić
Nie wiem co to się ostatnio porobiło na tym goworku ale ja raczej popieram Andrzeja, ma chłop prawo do opinii
Ej nie wiem czy ktokolwiek zauważył bo akurat staram się jakoś doczytać konkretnych informacji a narazie średnio mi to idzie, że @Angela napisała pod dwoma komentarzami dokładnie kropka w kropkę to samo tylko inne imię dodała. Tak tylko rzucam a macie tutaj spory chaos na forum Ide szukać dalej
To wiadomo nie od dziś. Andżela nie jest żadną Andżelą, przywłaszczył/a sobie cudze dane i sukcesywnie sieje ferment pod różnymi nickami. Nie trzeba być zbytnio bystrym, żeby zobaczyć, które komentarze wychodzą spod tego samego pióra. Tr0ll opłacany przez konkurencję, albo osoba z zdecydowanie za dużą ilością czasu (albo wyjątkowym powołaniem z niebios do krytykowania firmy) Niemniej, w każdej konfiguracji szczerze współczuję ;)
W każdym razie nie polecam wdawać się w dyskusję, bo odpieranie argumentów jest na niskim poziomie, jakakolwiek konwersacja jest na poziomie gadania ze ścianą, równie dobrze możesz sobie puścić zdartą płytę z zapętlonymi jakimiś frazami i wyjdzie na to samo, a może nawet okazać się bardziej przyjemne i produktywne.
@Citron - takie głupoty piszesz że żal czytać. Tak, konkurencja nie ma co robić tylko pisze posty o LUG. Wystarczy że nowo zarządzający tą firmą są mało ogarnięci i sami sobie strzelają w kolano - konkurencje nic już nie musi robić.
Ja tylko piłeczkę odbijam. Sam się nasłuchałem, jakim ja to nie jestem trollem opłacanym przez firmę. Więc w ofensywie obracam narrację. Takie kontekstowe nawiązanie.
Szukają nowego kierownika jakości, ktoś coś wie co jest powodem? Co się dzieje z obecnym kiero. Zwolnił się czy został zwolniony.
Dziwna atmosfera panuje w całej firmie. Zwalniają się długoletni pracownicy, którzy budowali tą firmę od podszewki. Przypadek? Raczej nie. Wraz ze zmianą dyrektora, w firmie zaczęło się dziać źle. Nie dba się o pracowników, o jakość, o terminowe spłaty. W firmie brakuje podstawowych narzędzi pracy. Pracownicy muszą się zmagać z niesprawnymi urządzeniami, maszynami. Brak inwestycji w modernizacje i usprawnianie procesów produkcyjnych. Wszyscy skupiają się na bezsensownych analizach i tylko patrzeć kiedy wyrwie ich z letargu fakt, że nie mają już co analizować, bo produkcja umarła. Najgorsze jest to, że nikt nie wie co w tej firmie wydarzy się jutro. Nie ma planowania produkcji, nie ma prognozowania. Wszystko działa na zasadzie... a trafiło się, robimy. Pracowałem w firmie kilka lat, teraz podjąłem decyzje o odejściu, bo szkoda mi nerwów na współpracę z tak niekompetentnymi ludźmi. Nie jest mi żal, może żal mi tylko (usunięte przez administratora) bo swoją krwawicę wpuścił w wir żądnych grabi, które niekoniecznie mają dobre intencje wobec całej firmy. (usunięte przez administratora). Redukcja etatów działa skutecznie, przykrywka pseudo oszczędności których nie widać.... Przenoszenie ludzi na niższe stanowiska i zostawianie ich przy tych samych kierowniczych pensjach, to nie są oszczędności. Zwalnianie ludzi tam gdzie byli potrzebni i dawanie pracy jednemu za dwóch i niepodniesienie wynagrodzenia, cwana taktyka ale na krótką metę... Nikt nie jest koniem pociągowym, można tak pracować miesiąc, dwa a potem się człowiekowi odechciewa-zwalnia się. Zrobicie sobie oszczędności na mojej pensji. Jestem doświadczonym pracownikiem i może zabrzmi to nieskromnie, ale znam swoją wartość. To już nie te czasy, że na moje miejsce czeka 10. A może czeka, ale na pewno nie pod tą furtką. Nie wiem jak długo się na oszczędzacie, bo na moje miejsce będziecie potrzebować 2 osoby i na pewno śmiesznym groszem ich nie przekonacie. Mnie już wasze podwyżki też nie interesują, bo zbyt długo czekałem, by być docenionym. Doceniliście mnie... nadwyżką zadań, bez nadwyżki pieniężnej. Dziękuję. Wy Wszyscy tam rządzący, się puknijcie w czoło i zobaczcie co się dzieje.... nawet Ukrainców za chwilę możecie nie mieć, teraz ich nie potrzebujecie, bo nie macie co im dać do pracy, a za chwile żadna firma pośrednicząca nie podpisze z Wami kontraktu, bo jesteście niepewni. Nędznie skrobiecie z dnia na dzień, wysyłacie ludzi z produkcji na urlopy, nie jesteście w stanie zapewnić ludziom pracy, za chwilę zaczniecie może ich zwalniać, bo naprawdę źle się dzieje. Współczuję moim kolegom i koleżankom, którzy jeszcze w was wierzą, ja już przestałem. Życzę im powodzenia i stalowych nerwów, chociaż z czasem każdy umie dojść do pewnych wniosków- nie każda praca jest warta tyle zdrowia. Wiadomo nigdzie nie jest kolorowo, ale czasem czara goryczy się przelewa.
Prezes nie musi bezpośrednio niczego nadzorować. Ma od tego dyrektorów. Np. dyr. operacyjny który ciągle ma problemy z załogą bo się zwalniają i nikt pod nim nie chce pracować bo jest taki fajny :). I dyr. globalny który przyszedł z marketingu i nie ma zielonego pojęcia o handlu a zarządza działem handlowym ( cały dział handlowy ma z niego ubaw bo sie na niczym nie zna tzn na sprawach handlowych) To oni przekazują do prezesa same wspaniałe wiadomości jak to dobrze zarządzają firma a wszyscy podlegli pracownicy pękają ze śmiech z ich nieudolności i arogancji .
czasem warto spojrzeć na siebie zanim się zacznie oceniać innych... tak rzucam, dla refleksji.
Dorzucę, że praca no i w zasadzie wszystko w życiu nie jest czarno białe. A niektórzy tutaj najchętniej by chyba wszystkich obrzucili błotem. A przecież na codzień nie spotykam się w robocie z aż takim hejtem. Wchodząc na goworka przechodzicie jakąś transformację? Miłego dnia wszystkim.
(usunięte przez administratora) Dlatego ponawiam pytanie: jak jest tak wspaniałe dlaczego jest tyle wakatów ? Dlaczego Ci którzy wskazują, że inni oczerniają firmę nie zarekomendują pracy w LUG-u swojej rodzinie/znajomym ?
Kto tu napisał, że jest wspaniale? Jezu, człowieku naucz się czytać to co widzisz, a nie ubarwiać to swoimi przemyśleniami, którymi "zgrabnie" manipulujesz, żeby przedstawić je jako punkt widzenia osoby, z którą wchodzisz w polemikę (o ile można to tak nazwać). Strasznie trudny z ciebie oponent do jakiejkolwiek dyskusji. Zero merytoryki i betonowa ściana przed umysłem, byle tylko nie wpuścić do niego myśli, która może się gryźć z twoim obecnym zdaniem. Szajby idzie dostać próbując z Tobą rozmawiać.
niektórzy nic tylko by narzekali i narzekali, jakby żadnych plusów nie było, jakby mi praca nie pasowała to bym sie zwolnił, ale wcale nie jest źle, spoko są premie, mam ubezpieczenie i najważniejsze dla mnie czyli ZFŚS i mam dofinansowanie do wakacji albo na święta a to sie naprawde bardzo przydaje
No faktycznie jest się z czego cieszyć. Tak się składa że ZFŚS jest w LUG-u obowiązkowy i wynika z przepisów. Dodam, że można się jeszcze cieszyć z tego że jest umowa o pracę i wszystko płacone przelewem na konto, a nie pod stołem. Czy zatem dział propagandy LUG- może się trochę wysilić i nie pisać o oczywistych rzeczach, które należą się pracownikowi jak psu miska ? Czy poza minimalną płacą i aktywną integracją z koleżankami i kolegami (cokolwiek to znaczy) macie coś konkretnego do zaoferowania co nie jest podyktowane literą prawa ?
Ale jakie to są benefity... 50zl do 250 zl... noszszszsz... świat zawojować można takimi gruszkami czy karpiem... wstyd!
To nie bierz, jak ci za mało. Choćby w imię obrony idei. A jak grzecznie rączki wyciągasz, nawet po te 5 dych, to się nie odzywaj, hipokryto.
(usunięte przez administratora)
Witaj! Zacznę od tego, że pracuję w firmie prawie 10 lat. Wiadomo raz jest lepiej raz gorzej, jednego dnia wykonujesz fajne zlecenia, w następny "gorsze" . Wszystkie bez różnicy i tak trzeba wykonać. Nie wydaję mi się, żeby ktokolwiek wybierał zlecenia robiąc Tobie na złość. Tzw "pupilek" najwidoczniej zasłużył sobie na dobre traktowanie np. stażem , umiejętnościami czy dyspozycją. Ja osobiście nie widzę w tym nic złego. Przypominam , że nie pracujemy na akord, więc swoje zarobki zawdzięcza ww. Pamiętaj, że na miano fachowca trzeba sobie zasłużyć, i to na pewno nie bazgraniem głupot na go worku, a doskonaleniu swojego fachu, stawiając sobie nowe wyzwania. Faktycznie od jakiegoś czasu , zarobki stanęły w miejscu co odczuwamy przez wzrost inflacji. Może stąd w Tobie tyle złości . Przechodząc do meritum Pani kierownik i mistrzowie zmiany. Hmm. Nie ukrywam, że byłem sceptycznie nastawiony do obsadzenia stanowiska kierownika wydziału mechanicznego płcią piękną. Początkowo pomyślałem sobie , że to nie może się udać. Jednakże bardzo się zdziwiłem . Może początki nie były proste, ale okazało się, że mimo braku wiedzy o maszynach można być całkiem niezłym kierownikiem. Wtedy uświadomiłem sobie , że to ja mam się znać. Kierownik natomiast ma za zadanie egzekwować moją wydajność i jakość pracy. Ma się znać na zarządzaniu. Idąc Twoim tokiem myślenia dyrektor powinien znać się na całej produkcji i wszystkich procesach. Teraz mistrzowie , moim zdaniem olbrzymi progres. Wiadomo, że zawsze można coś zrobić lepiej , ale jest ok :) jedna z was powinna dostac wrotki na wyposażeniu, bo półmaraton w 8h przebiega. Szacun! Co do tego mówienia "dzień dobry". Musisz zrozumieć , że ktoś załatwiający sprawy służbowe poprzez rozmowę telefoniczną nie zawsze jest w stanie usłyszeć Twoje mruczenie pod nosem. Akurat "nasza " Pani kierownik jest pozytywną i kulturalną osobą. Żeby była jasność wpisu tego dokonuję, bo bardzo nie podoba mi się , że jedna osoba bazgrająca na go worku, chowająca się po "lakierniczych kątach" próbuje zepsuć reputację osób które na to kompletnie nie zasługują. Do dalszej polemiki zapraszam na dział mechaniczny , to całkiem nie daleko :) . Trochę kiepsko hejtować anonimowo. Piona !
Yyy... "Rzuca wszystkim i demoluje lakiernie"? I za to jest gloryfikowany przez kierowniczkę??? Nie wiem czy my o tej samej firmie rozmawiamy... Lakiernia w Lugu została zdemolowana? Kiedy i jak do tego doszło? Co zostało zdemolowane? Bo na mechanicznym gdyby ktoś coś zdemolował to wyleciał by z hukiem i raczej został by pociągnięty do odpowiedzialności materialnej za to. Może chodzi o zdemolowanie czyjegoś ego?
Ciekaw jestem na kogo " strzelałem z ucha ", no i gdzie te dolary za (usunięte przez administratora)i " wazeliniarstwo" ?Mariusz z tego co kojarzę , to nie pracujesz już dłuższy czas w Lugu, więc nie wiem na jakiej podstawie się wypowiadasz, skoro nie jesteś na bieżąco. Tak jak pisałem na początku nie byłem zadowolony ze zmiany przełożonego i " darłem koty" z kierowniczką gdy sytuacja tego wymagała. Ale dziś stoję w jej obronie , bo uważam że zasłużyła na to swoim zaangażowaniem i nie wydaje mi się by przycinanie komuś "skrzydeł" poprzez jakieś anonimowe hejty były ok. Polecam sprawdzony sposób praktykowany od jakiegoś czasu na mechanicznym. Gdy jest jakiś problem wygarnij to komuś w twarz. To dużo prostsze i skuteczniejsze , polecam. Piona!
Piotrek, szacun za to, że nie dałeś się tu stłamsić i wyrażasz swoje zdanie, mimo, że zlatują się sępy i próbują wmówić ci, że nie masz racji.
Ale gdzie on napisał, że jest super i że kraina mlekiem i miodem płynąca? Standardowe wkładanie ludziom słów w usta. Czytaj ze zrozumieniem, zanim się dowalisz. Schopenhauer się w grobie przewraca jak widzi jakie stosujesz figury erystyczne. Nie` pierwszy raz zresztą.
I tak, robię mu za adwokata. Możesz mnie nazwać lizusem, mam to gdzieś. Po prostu mam już dość waszej jednostajnej narracji dyktowanej zamkniętymi umysłami.
Nie traktuję Ciebie jako adwokata, tylko raczej żałosny słup ogłoszeniowy z hasłem: POSZUKIWANY PRACOWNIK DO PRACY W LUG. U NAS JEST SUPER. A całe forum i Miasto się myli, a tak w ogóle nie powinni nic pisać jeśli jest to prawda.
To słabo, bo ani razu nie napisałem tego co mówisz, ani nic co by to jakkolwiek przypominało. Całe forum? Czyli ty i kilka osób, bo przecież widać, że to te same osoby. Sondę przeprowadziłeś w całym mieście, że masz takie statystyki? Daj spokój, bo to jest conajmniej śmieszne. A pisać nikt wam nie zabrania, tylko weź pod uwagę, że to triggeruje DYSKUSJĘ, a dyskusja polega na wymianie zdań z dwóch różnych stron barykady, a nie tylko na przyklaskiwaniu Tobie i Tobie podobnym (tzw. "całemu forum"). Ale ty ciągle próbujesz wkładać innym w usta słowa, których nie wypowiedzieli i opinie, których nie posiadają. Bo skoro ty tak myślisz, to reszta też oczywiście musi. Życzę Ci nieco mniej wąskiego spojrzenia na świat.
Zresztą, po co ja się produkuję, skoro i tak nie dotrze...A nawet jak dotrze, to wyleci drugim uchem. Zostawię tylko aforyzm sytuacyjny Stanisława Jerzego Leca (traktowanie personalnie jest w tym przypadku wskazane) "Umysł miał otwarty, niestety na przestrzał." Miłego dnia.
Jak wychodzisz na dwór i widzisz kałuże, to wystarczy prosta dedukcja, że prawdopodobnie padał deszcz. Podobnie jak widzisz na stronie LUG od miesięcy wiszące oferty pracy w mieście ZG, blisko 150 tysięcznym, to też nie musisz prowadzić skomplikowanych badań. Wnioski nasuwają się same. I obecność takiego społecznego moderatora forum odwracającego kota ogonem od pon.do piątku, też nie jest przypadkowa.
Andżela wakaty są bo najpierw zwalniali a teraz jak im się pali grunt pod nogami to szukają łudzi.
Popieram sam widze że mamy bardzo zgrany zespół a pani kierownik świetnie nas prowadzi, dzieki takim działaniom nie ma przerw w produkcji.
to, że są miejsca nie oznacza, że w firmie jest źle, co za myślenie w ogóle? ludzie odchodzą z różnych powodów, które pewnie tobie ciężko przyjąć do siebie, bo widzisz tylko swoją rację
Kolega/Koleżanka spędza pod tym nickiem tutaj tyle czasu, że nie ma co wgl brać ją pod uwagę skoro tyle czasu spędza tylko po to, żeby tutaj pisać swoje nic nie znaczące wypociny. Przejrzałem przed chwilą co tutaj się dzieje i temu osobnikowi to naprawdę musi się nieźle w życiu nudzić. Współczuje i mimo wszystko pozdrawiam.
słuszna uwaga, nie wiem jak musiałbym być zdesperowany i znudzony, żeby tyle tu przesiadywać i non stop pisać, myśląc, że ktoś to weźmie do siebie, współczucie głębokie dla tych, co tak bardzo nie mają co robić w życiu
to że w firmie szukają ludzi to akurat jest bardzo dobrze ponieważ wszędzie są opóźnienia i nie ma kto robić. Pytanie tylko dlaczego cały czas na te same stanowiska ? :):):) i dlaczego jest taka rotacja ?
Firma obecnie "odświeża" załogę. Zwalnia polakow a zatrudnia przyjaciół ukrainców. #Quo vadis, LUG?
Jakie są powody zwolnień, wiesz coś na ten temat? Czy Ty również nie pracujesz już w LUG Light Factory? Liczę że powiesz coś więcej, daj znać!
(usunięte przez administratora) Płacą kiepsko to kiepska praca. A pracownik z 20 letnim stażem zarabia 300zl więcej i ma wszystko w jednym palcu. Juz zwolniony będzie za niego robić 3 ludzi z błędami za co zapłaci reklamacja wyjazdem do Anglii lub Dubaju na naprawę.reklamacja zje cały zysk z inwestycji.(usunięte przez administratora)Tak to można zarządzać przy zbieraniu ziemniaków na polu a nie prowadzić firmę. Ale temat w Dubaju zrobiony i jest na ulotkach.
Zatrudniamy osoby różnych narodowości i nie ma dla nas znaczenia ich pochodzenie, a tylko ich kompetencje i jakość wykonywanej przez nich pracy.
Pożądane kompetencje są uzależnione od stanowiska, na które prowadzona jest rekrutacja. Profil kandydata i wymagania są zawsze dokładnie opisane w ofertach pracy, które publikujemy m.in. na naszej stronie internetowej oraz omawiane podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Zapytam w takim razie inaczej, w jaki sposób są weryfikowane kompetencje pracowników przyjmowanych na wydział montażu? Mam na myśli pracowników innych narodowości.
Pracowałem w marketingu i ciekawi mnie jak były weryfikowane kompetencje nowego zarządu, który doprowadza do takiego wyniku...
I co te ludzi z Ukrainy zrobili z magazynem? Zatrudniacie tylko po to że im płacić mniej! A te kto na umowę o pracę muszą wszystko prostować za nich
Jak wygląda praca w magazynie? Ile zmian?
Na czym polega ten cały Team, bo gdzieś o tym słyszałem?
Wsparcie drużyn sportowych. Pokrywanie kosztów wpisowego/startowego, zapewnianie strojów startowych. Więcej nie powiem, bo nie należę do żadnej i nie wiem konkretnie jak to działa wewnątrz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LUG Light Factory Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy LUG Light Factory Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 241.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LUG Light Factory Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 135, z czego 23 to opinie pozytywne, 50 to opinie negatywne, a 62 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LUG Light Factory Sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w LUG Light Factory Sp. z o. o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.