Masakra... Panie tam siedzą za karę bo ich traktowanie ludzi to (usunięte przez administratora)
Rozumiem, że bywasz tam jako petentka? Mnie interesuje praca w PUP, ale widzę w BIP-ie, że ostatni nabór na kierownika wydziału obsługi urzędu był wiosną zeszłego roku. Ktoś wie, czy ogłoszenia o pracę publikują też poza BIP-em?
Dzień dobry. Faktycznie w ostatnim czasie długo nie było naborów do urzędu pracy dla Miasta Torunia, dlatego nie pojawiały się ogłoszenia na BIP. Nabory na wolne stanowiska prowadzone są poprzez BIP. Ostatnio było ogłoszenie o możliwości przystąpienia do konkursu na wolne stanowisko pracy w urzędzie do Wydziału Ewidencji i Świadczeń. Pozdrawiam
czy żeby dostac się do takiego urzędu trzeba mieć kwalifikacje jakieśm super specjalne i predyspozycje?
tak zapewne, jak w każdym urzędzie do którego aplikowałam wykształcenie zgodne , wiedza wysoka, tylko zawsze wygrywała jakaś Sandra, która nie miała ani jednego ani drugiego ale miała najważniejsze znajomości.
@Batman a ty masz tu jakieś doświadczenia z pracą że tak piszesz?
Pani przez telefon po tygodnowej próbie połączenia zaczeła się ze mnie smiać gdy powiedziałem że niemam żadnego wykształcenia a byłem kierownikiem przez wiele lat i się rozlonczyła. (usunięte przez administratora)
Czy firma poszukuje aktualnie pracowników?
Może trzeba mieć kompetencje i firma to docenia? Ostatecznie można zmienić pracę!
Jak przyszedł nowy Starosta i Dyrektor myślałam, że coś się zmieni. Ale myliłam się kròlestwo Pawełka trwa. „Są lepsi i...” jak to mòwi. Jak ma się układ to wraca się po latach na stanowisko mimo nieobecności i urlopòw bezpłatnych, a jak nie zesłanie. A pod Anię regulamin się zmienia żeby dalej pracowała od ktòrej chce i wychodziła kiedy chce. Ciekawe jak przy pracy od 7:30 do 15:30 odrabia te godziny - urlopu tyle nie ma. No ale cóż innym nie wolno już będzie się wypisywać bo Pawełek się zdenerwował reakcją pracownikòw na ten grajdoł...
Tak. Znajomość jak każdy urzędnik w Toruniu. Bez znajomości to możesz jedynie wysłać CV i to tylko tyle.
Żenada nie można zrobić kserokopii dokumentów nawet odpłatnie, nie udzielają telefonicznie informacji o terminie wizyty jeśli zapomnisz kiedy musisz się stawić, osobiście trzeba jechać żeby się dowiedzieć.Nieuprzejma obsługa nawet kierownictwo. Na 2 lata jak jestem zarejestrowany nie przedstawili mi żadnej konkretnej propozycji pracy. Byłem świadkiem jak pracownica powiedziała petentowi że jest nieudacznikiem życiowym bo tam przychodzi. Po prostu ŻENADA Kolejna niepotrzebna instytucja gdzie spijają kawki i nic nie pomagają społeczeństwu.
Po prostu PAŃSTWO W PAŃSTWIE, a My jesteśmy tylko przysłowiową hołotą w oczach co niektórych PAŃ, które mają niestety władzę w UP, no i czas na wszystko, aby do 15:30.
podglądające własne paznokcie czy się aby jakiś nie złamał i przeprowadzające dyskusje między sobą, między boksami - o czym to się można tylko domyślać z kolejki liczącej po 10-15 osób na jeden boks, gdzie obsługa 1-nej osoby trwa co najmniej 20-30 min. Mało tego, mam wrażenie że dotacje na działalność gospodarczą są przyznawane według własnych kryteriów, a jakich to się domyślcie sami, skoro są odrzucane z bardzo błahych powodów, podanych w uzasadnieniu, np: z powodu braku kserokopii adresu zameldowania w przypadku działalności: usługi remontowo-budowlane, gdzie adres działalności był podany w formularzu, czyli tam gdzie zameldowanie stałe. Prościej: Jeżeli ktoś wykonuje usługi w/w to są to usługi wykonywane u klienta, lub na budowie, więc nie ma potrzeby wynajmować lokalu (na biuro, czy też sklep itp.) tym bardziej zaczynając działalność gosp. Ale jak widać jest to już podstawa do odrzucenia wniosku i co dziwne nie ma żadnego prawa do odwołań, wyjaśnień. Po prostu PAŃSTWO W PA
Po pierwsze: jesteś kobietą, czy mężczyzną Agato??????? Cieszę się, że znalazłeś pracę i to w Urzędzie Pracy w Toruniu, gdzie od bardzo długiego już czasu jestem tam bywalcem, walczącym o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Wcale się nie dziwię, że jesteś zachwycony/a pracą w tym Urzędzie, gdzie jadąc się stawić na wezwanie widzę kolejki i Panie obsługujące bezrobotnych, a raczej \"zażerające\" ciasteczka, popijające kawkę, poprawiające włoski i pod