Opinie o Droma s.c.
Periodyzacja filozofii zachodniej Edytuj Najpopularniejszy sposób periodyzacji historii filozofii zachodniej opiera się na ogólnym podziale zachodniej historii na starożytność, średniowiecze i nowożytność. W filozofii został on w zmodyfikowanej postaci zastosowany po raz pierwszy przez niemieckiego historyka Jacoba Bruckera w pracy Historia critica philosophiæ, który podzielił filozofię na trzy okresy[1]: okres barbarzyński - od początków myśli filozoficznej, do początków Cesarstwa Rzymskiego (I w.p.n.e.), okres filozofii żydowskiej i chrześcijańskiej - od nurtów myśli żydowskiej poprzedzających narodziny Jezusa Chrystusa, aż po późnośredniowieczną filozofię scholastyczną, okres eklektyczny i synkretyczny - od wczesnych przejawów humanizmu (XIV w.) do czasów współczesnych Bruckerowi (XVIII w.). Periodyzacja Bruckera, choć bardzo wpływowa, nie jest obecnie stosowana. Powszechny jest natomiast trójpodział zastosowany przez Wilhelma Gottlieba Tennemanna, na[2]: filozofię starożytną - obejmującą filozofię starożytnej Grecji i Rzymu, filozofię średniowieczną, filozofię nowożytną. Podział trójdzielny, jako zbyt schematyczny i ogólny był wielokrotnie krytykowany. Wskazywano, że Brucker (a za nim Tennemann i inni) przeprowadził go w oparciu o pewną koncepcję rozwoju myśli filozoficznej, w której kryterium wartościującym była systemowość filozofii. Stąd też prowadził on do nadmiernego uproszczenia historii filozofii i zagubienia specyfiki wielu myślicieli, przede wszystkim całej filozofii renesansu (uznanej za kontynuację wcześniejszych nurtów)[3]. Z tego powodu, wielu współczesnych historiografów filozofii zrezygnowało z wyróżniania tak szerokich epok, dzieląc historię filozofii na mniejsze jednostki chronologiczne i geograficzne[4]. Podział na filozofię starożytną, średniowieczną i nowożytną, jest jednak nadal luźno stosowany w wielu pracach[5][6]. Okres patrystyczny i renesans są często uważane za okresy przejściowe. Odmienna konwencja chronologiczna przyjęta jest w wielu pracach polskich historyków filozofii. Wyróżnia się w nich: filozofię starożytną, filozofię średniowieczną, filozofię nowożytną, filozofię współczesną.
Wyróżnia się trzy wielkie tradycje filozoficzne: europejską, indyjską oraz chińską. W tradycjach Środkowego i Dalekiego Wschodu – pomimo wczesnych intuicji na temat jej odrębności od innych dziedzin ludzkiego poznania (Kautilya, Mo Di) – filozofia faktycznie bardzo długo nie istniała jako samodzielna nauka, lecz elementy myśli filozoficznej były tradycyjnie wplecione w wątki religijne, tworząc systemy filozoficzno-religijne takie jak taoizm czy buddyzm, lub w wątki polityczne, tworząc ideologie takie jak konfucjanizm. Ten styl filozofowania utrzymał się w dużym stopniu na Wschodzie do dziś. Pomimo to, da się wyodrębnić wyraźnie dwie odmienne tradycje, charakteryzujące się odmiennym stylem filozofowania: filozofię indyjską i filozofię chińską. Ta pierwsza obejmuje także myśl buddyjską Tybetu i Azji Południowo-Wschodniej oraz myśl indonezyjską. Ta druga obejmuje także systemy filozoficzne Korei, Japonii i Wietnamu. Jedyny punkt kontaktu między obiema tradycjami miał miejsce w wiekach II-IX, kiedy to buddyzm z Indii docierał do Chin i dalej – była to jednak wymiana myśli w jednym kierunku, a buddyzm chiński szybko nabrał cech, jakich nigdy nie miał w Indiach. W każdej z tych tradycji łatwo można wyodrębnić kilka faz rozwojowych. Myśl indyjska charakteryzuje się bardzo rozwiniętą tradycją metafizyczną i epistemologiczną (w tym metafizyką poznania), rozwijała kosmologię i filozofię Boga (teodyceę). Z kolei myśl chińska – rozwijała głównie badania etyczne i metafizyczne (w tym metafizykę moralności i antropologię), przy zaniedbaniu (pojawiających się od czasu do czasu) wątków epistemologicznych. W Europie filozofia dość wcześnie (mniej więcej ok. V wiek p.n.e.) wyodrębniła się jako nauka (co było zasługą filozofów greckich z Platonem na czele), przy czym pierwotnie pojęcie to obejmowało wszystkie rodzaje nauk. Arystoteles na przykład, zaliczał do filozofii fizykę, matematykę i tak zwaną filozofię pierwszą, czyli coś co dziś nosi nazwę metafizyki lub ontologii. Podział ten polegał na wzrastającym stopniu ogólności zagadnień poszczególnych poddyscyplin filozofii.
Dzieje Polski rozpoczynają się wraz z panowaniem pierwszego historycznego władcy Mieszka I, który w 966 roku przyjął chrzest. Jego syn Bolesław Chrobry w 1025 roku został koronowany na pierwszego króla Polski. Do 1138 roku Polska jako monarchia patrymonialna rządzona była przez władców z dynastii Piastów, którzy nie licząc wydzielanych juniorom dzielnic i przejściowych okresów podziału, zachowywali zwierzchność nad całym jej terytorium. W efekcie tzw. ustawy sukcesyjnej księcia Bolesława Krzywoustego ziemie polskie uległy na 150 lat pogłębiającemu się rozbiciu dzielnicowemu. Próby ponownego zjednoczenia zaczęto podejmować pod koniec XIII w., a ostatecznie zostały one uwieńczone koronacją Władysława Łokietka w 1320 roku. Dynastia Piastów wygasła po śmierci jego syna, Kazimierza Wielkiego w 1370, który nie pozostawił potomków. Rządy w Polsce przejęli Andegawenowie (Ludwik Węgierski i Jadwiga), a następnie królowie z dynastii Jagiellonów. W 1569 Korona Królestwa Polskiego weszła w stały związek z Wielkim Księstwem Litewskim. Na mocy unii zawartej w Lublinie powstała Rzeczpospolita Obojga Narodów, którą od 1573 rządzili władcy powoływani drogą wolnej elekcji. Państwo to było jednym z największych terytorialnie organizmów politycznych Europy. Po pokoju z Rosją zawartym w Polanowie w 1634 osiągnęło powierzchnię 990 tys. km². W tym okresie w Rzeczypospolitej wykształcił się swoisty system polityczny, oparty na dominacji bardzo licznej szlachty i systemie rządów parlamentarnych. Złoty wiek państwa przypadł na okres rządów ostatnich Jagiellonów. Ostatecznie zakończył się on wraz z wojnami połowy XVII wieku. W kolejnym stuleciu pogrążona w anarchii Rzeczpospolita zaczęła popadać w silną zależność od Rosji, a następnie zniknęła z mapy Europy w rezultacie trzech rozbiorów. Samodzielne państwo polskie nie istniało aż do XX wieku, choć okresowo pojawiały się jego szczątkowe formy, takie jak Księstwo Warszawskie, Królestwo Polskie czy Wielkie Księstwo Poznańskie. Pełne odrodzenie Polski nastąpiło dopiero po I wojnie światowej, kiedy w sytuacji upadku mocarstw rozbiorowych powstała II Rzeczpospolita. Istniała ona do 1939, czyli do początku II wojny światowej. We wrześniu 1939 ziemie polskie zajęte zostały przez III Rzeszę i ZSRR. Dopiero od 1944 rozpoczęło się ich stopniowe przejmowanie przez oddziały sowieckie i utworzonego u ich boku Ludowego Wojska Polskiego. Po zakończeniu wojny Polska znalazła się za tzw. żelazną kurtyną, a władzę w niej przejęli komuniści. W 1952 państwo przemianowano na Polską Rzeczpospolitą Ludową. Do 1989 panował w niej system partyjny, w którym przewodnią rolę pełniła Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. Oprócz niej występowały jeszcze ugrupowania satelickie – ZSL i SD. Upadła ona ostatecznie w efekcie procesu określanego mianem Jesieni Narodów. Wybory parlamentarne w 1989 zapoczątkowały procesy demokratyzacji i reform gospodarczych, które umożliwiły III Rzeczypospolitej wstąpienie do NATO (1999), a następnie do Unii Europejskiej (2004). Spis treści
I co ten wpis wnosi do oceny firmy ? To jest zapychanie bezczelnie tablicy i podbijanie oceny o tym zakladzie karnym.
Komedia grecka Osobny artykuł: Komedia starogrecka. Komedia starogrecka ukształtowała się w V wieku p.n.e. opozycji do tragedii. Wywodzi się z doryckich improwizowanych mimów ludowych (żartobliwych scenek o tematyce zaczerpnietej z mitologii lub codzienności) oraz attyckich pieśni, śpiewanych podczas kommosów. Badacze wyróżniają trzy etapy rozwoju komedii starogreckiej: staroattycki, średni i nowy. Do najbardziej znanych twórców komedii w tym okresie należą Arystofanes, Antyfanes i Menander. Według greckich wierzeń muzą komedii była Talia. Komedia rzymska Osobny artykuł: Komedia rzymska. Komedia rzymska ukształtowała się w III wieku p.n.e. pod silnym wpływem greckiej komedii nowej. Popularną formą była komedia intrygi i komedia charakterów. Główni autorzy komedii rzymskich to Plaut oraz Terencjusz. Średniowiecze W XII-wiecznej średniowiecznej Francji z intermediów w misteriach, miraclach i moralitetach rozwinęła się farsa. Oparta była na błahych konfliktach, karykaturze i komizmie sytuacyjnym, wzbudzając śmiech w sposób niewyszukany. Także w XII wieku powstała komedia elegijna pisana dystychem elegijnym. Rozpowszechniła się w środkowej Francji, nieliczne dzieła pochodziły z okresu późniejszego z Italii. Jako twórcę tego gatunku wskazuje się Witalisa z Blois, który tworzył w latach 1150-1160, prawdopodobnie czerpiąc z dzieł Plauta. Zasadniczym tematem utworów były wątki przygodowo-miłosne, realizowane w konwencji komicznej albo sentymentalnej. Ponieważ w utworach tych występowały zarówno dialogi, jak i narracja, istnieje wątpliwość co do scenicznego przeznaczenia dzieł. Poza nurtem religijnym rozwijały się rozrywkowe inscenizacje przygotowywane przez grupy wędrownych aktorów, nazywanych histrionami lub jokulatorami. Działalność ich była krytykowana przez duchowieństwa, które określało ich mianem wędrownych błaznów i włóczęgów oraz posądzało o związki z siłami nieczystymi.
Złożenie CV nastepnie zaproszenie na rozmowę gdzie pol godz przed spotkaniem że termin przełożony z przyczyn technicznych dodam ze już byłem w trasie ale to nic sytuacje losowe sie zdarzają kolejny termin i rozmowa sie odbyła godzina czekania na rekrutera następnie szybkie oprowadzenie po hali produkcyjnej w tym rekrutera musiał wykonać jeszcze dwa telefony następnie rozmowa inwidualna luz na rozmowa naprawdę fajna mały prosty test ma rozpoznaniu różnic min koloru białego od szarego przedstawienie warunków pracy i na końcu zapewnienie napewno do jutra damy odpowiedź czy dostanę pracę do dzisiaj brak telefonu klasyka po co te słowa że zadzwonią skoro wiedzą że nie zadwonia
Przebieg dotychczasowego zatrudnienia czy potrafię obsługiwać elektronazedzia krótki test
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jego ojciec Nikomach był lekarzem króla Macedonii Amyntasa, dziadka Aleksandra Wielkiego. W latach 367-347 Arystoteles kształcił się, a następnie wykładał w Akademii Platońskiej. Gdy Platon zmarł, Arystoteles opuścił Ateny wraz z najwierniejszym uczniem Ksenokratesem. W latach 347-343 przebywał w Assos położonym w Azji Mniejszej i w Mitylenie na Lesbos. Następnie przez zajmował się kształceniem syna króla Macedonii Filipa II – Aleksandra aż do chwili objęcia przezeń tronu po zmarłym ojcu. W roku 355 założył własną szkołę – Likejon. Tam przez 12 lat nauczał i zajmował się badaniami. Stworzył nie mające precedensu zespoły badawcze, zajmujące się badaniami tak ustrojów jak i np. roślin i zwierząt. Własny system kształtował przy pomocy powiązań historycznych, kierował się programem stworzenia sumy całokształtu osiągnięć nauki greckiej. Odnosił się do całości poglądów dawniejszych filozofów, nie pomijając przy tym badaczy sobie współczesnych. Przedstawiał argumenty za i przeciw danej tezie, zmierzał do odszukania prawd cząstkowych i wypracowania syntezy – „pełnej” prawdy (por. średniowieczne sic et non i eliminowanie sprzeczności autorytetów u Gracjana, św. Tomasza z Akwinu itp.).
Moja opinia, bedzie nieco inna od innych, gdyż będzie dotyczyła transportu. Pracowałem w tej firmie pare miesięcy. I szczerze? Jest tu niesamowity nieład. Wyjazdy sa bez systemu. Albo wyjedziesz, i zarobisz. Albo masz wolne, ale dowiadujesz się o tym w środku tygodnia. Dziwne, i nie profesjonalne podejście do pracownika. Od innych słyszałem, ze ruszyła nowa hala w Zabrzu, i raczej w tej kwestii nie liczył bym na poprawę warunków pracy. Praktyki firmy względem pracownika rodem z PRL-u. Logistyka to tragedia. Osoba od planowania tras, korzysta chyba z globusa. Bo w jednym tygodniu do jednego klienta potrafiły przyjechać 3 dostawy. Cóż nie moje pieniądze. Na busie płacą 180 zł, za każdy dzień. Do tego paczki w nie których przypadkach przewyższały moją wagę. Trzeba ręcznie dostarczyć do klienta. 5€ za prysznic jako dodatek nie daję sumarycznie tego co musi robic kierowca. Auta na firmie zarastają, bo nie maja kierowców. Zresztą wcale mnie to nie dziwi. Za tą pracę z powinny byc stawki jak za mini zestaw. Inaczej, życzę powodzenia w znalezieniu stałych pracowników. Bądź ogarniętych, którzy bezproblemowo dostarcza towar. Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli Pan Z.W z tym nic nie zrobi to niestety nie widze w nie dalekiej przyszłości perspektyw dla tej firmy. A szkoda, bo firma przy dobrym zarządzaniu i lepszych zarobkach miała by potencjał. Zredukował bym liczbę kierowników, liderow bo jest ich więcej niż pracowników na magazynie. I przedewszystkim nauczyć ludzi w sposób odpowiedni pakować samochód w trase. Bo to tragedia. Ogólnie nie polecam tam pracy. Chyba, ze Szef rozważa zmiany na lepsze, ale na to raczej bym nie liczył. Zera muszą sie zgadzać. Pozdrawiam. Były kierowca kat. B.
To prawda,dział transportu to porażka i dopóki będą tam pracować Ariel M,Damian K.i Sylwester to tak będzie.Zero szacunku dla kierowców i ich ciężkiej pracy i to wieczne karanie kierowców,potrącanie im ciężko zarobionych pieniędzy
Wiem o czym mówisz Instrybutor. Nie długo przez te ciągłe przysługi dla klientów dromy, będą nam kazać, pucować im berło. Mam nadzieję że niedlugo ta anarchia się zakończy. I Pan Z.W. zrobi z nimi porządek, w szczególności z tym co czesto od bialego proszku ma biały nos :)
To z tym białym nosem to jeszcze duka I się wysłowić nie umie,może dlatego tak kłamie kręci,pozdrawiam kierowców
Uwaga!!! Nowi pracownicy są bardziej uprzywilejpowani, starsi maja mniejsze stawki i brak perspektyw na awans finansowy, im dluzej pracujesz firma traktuje Cie gorzej. Nowi maja lepsze warunki, chyba z tego wniosek taki aby sie zwolnic i zostac zatrudninym na nowo z lepszym warunkami. Co do firmy to katastrofa organizacyjna jeden wielki kociol, nigdy nikt nic nie wie i nie ma komu podejmować decyzji. Firma dobra na przeczekanie covid, przekoczowac i znalezc cos lepszego , (usunięte przez administratora)
Nie warto, bo to praca sezonowa na marzec - wrzesien, w pazdzierniku zaczynaja zwalniac a w listopadzie masowe zwolnienia polowy ludzi jak nie 60%, żeby potem znów w marcu szukać pracowników, uciekajcie bo zostaniecie bez kasy - nadgodziny są do wybrania, premie nie ma a jak juz to marne 50 czy 30 zl w ogloszeniach (usunięte przez administratora) 4300 niby jak odejmie sie 1 zero to bd sie zgadzac, pracowalem tam 6 lat i po takim okresie 31 pazdziernika mi podziekowano kopem w (usunięte przez administratora)
Kierownictwo tej firmy nie szanuje pracowników, a jeżeli ktoś z dozoru dogaduje się z ludźmi,to za wszelką cenę starają się go pozbyć.
widze, że robiłeś pewnie dawniej niż 2 lata temu. nadgodziny mam płacone, premia zależy przecież od tego ile punktow wypracujesz
Czy to prawda że przyjmuje się pracowników na sezon. 3tys brutto. Brak premii za frekwencję. Drogi pracodawco jak zamierzasz motywować pracownika do pracy. Brak funduszu socjalnego. Nic się nie zmieniło dalej Polak rypie Polaka. Nie polecam.
Tak to prawda przeważnie przyjmuje się pracowników na sezon i na tym się kończy podziekowanie itd i zaproszenie na kolejny sezon... A tak w skrócie to bardzo duzo prawdy tutaj pisze o tej pracy! Mimo że tam już nie pracuje to śmieszy mnie trochę to że ludzie narzekający że jest źle k wogole nie szukają już innej pracy tylko siedzą tam dalej !
Oczywiście, że prawda. Dodatkowo sieją niezłą propagandę na tej stronie.. Chyba mają już problem ze znalezieniem pracowników.
Niestety dopóki będą się pracownicy na to godzili tak długo będzie tam wyzysk i nieuczciwe traktowanie pracowników.
nieprawda, robie drugi sezon i nikt mnie nie zwlonił. jak masz wyniki i nie bumelujesz to masz robotę. premi dostaje w zależnosci od miesiąca od 300 do 450 na reke.
Większość pracowników tak szybko odchodzi jak przychodzi... Bo pracodawca nie rozumie, że dobry pracownik to dobrze opłacony pracownik. Dlatego pracują tam przeważnie studenci/absolwenci - biuro - którzy chcą zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Nie wytrzymują tam dłużej niż roku, a czasami nawet nie przedłużają umowy po próbnej umowie. Na produkcji też już nie jest tak kolorowo i wspomagają się programami z UP... Bo inaczej nie miałby kto pracować. Szkoda tylko tych dobrych pracowników, którzy uciekli do konkurencji, BO TAM PŁACĄ.
Polecam firme , ci którzy krytykują lub cos im się nie podoba to po prostu myślą ze przyjdą do roboty , nie beda nic robić i dostana super pieniążki . Generalnie fajna ekipa , zgrana .. Polecam firme jak najbardziej .
Takie opinia jak ta wyżej pisze tu pracodawca :) Prawda jest innaa: Satysfakcja z pracy za najniższą krajową, brak możliwości wzięcia urlopu w czasie sezonu = brak przestrzegania kodeksu pracy. Wieczne nadgodziny, niezgodne z kodeksem pracy, dwie listy obecności (wiadomo jaka jest między nimi różnica...). Pracujące soboty, często cały sezon (ok 3-4 miesiące). Kadra zarządzająca bez umiejętności zarządzania oraz kwalifikacji. Liczy się dla nich tylko ile pracownik może przełożyć swojego prywatnego życia na firmę. Ludzie są dla nich jak stado baranów i tylko kierownictwo coś znaczy. W czasie covid ukrywanie zachorowań, zero zbiorowych kwarantann - miałeś covid w pracy i miałeś z kimś kontakt? Mówisz, że nie wiesz. W pracy mnie nie było. I ludzie chorują jeden po drugim. Praktycznie większość pozytywnych opini jest autorstwa działu HR, jak i ta powyższa. NIE WSPOMINAJĄC, ŻE AUTOREM JEST CAŁKIEM KTOŚ INNY! I została żywcem skopiowana z innej strony. Zastanówcie się dwa razy nad rekrutacja, skoro takie cuda się tutaj dzieją. Dodatkowo, powyższy post został już raz tutaj usunięty... Za kontrolowane windowanie w górę, jako wiodąca i jedna z nielicznych pozywtyną. Lepsze warunki oferuje KAŻDA inna firma. Niby nowa hala, niby lepsze warunki, ale umiejętne zarządzanie i prawa pracowników nie istnieją. Tak więc pozdrawiam satysfakcję z pracy, za 2200 netto w pracy biurowej, po studiach wyższych, z tak obciążeniem psychicznym, stanowiskiem i stadem troglodytów na stanowiskach kierowniczych, którzy pracują kodeksowo, a pracownicy robią wszystko za nich. Naprawdę... Brak słów w temacie kultury tego przedsiębiorstwa.
Te osoby wcale tak nie myślą :) Widzą tylko, że w pracowaniu po 250h - 300h jest coś nie tak :) W ucinaniu prawnie zagwarantowanego urlopu też. W tym, że pracodawca kłamie i nie dotrzymuje obietnic też. Nie polecam firmy nikomu :) W wypłatach płatnych pod stołem też coś jest nie tak :) Nie myślimy, żeby przyjść do pracy i nic nie robić :)
To co teraz wyprawia się w tej firmie to jest jedno wielkie nieporozumienie. w listopadzie dokonali czystki w firmie i zwolnili 60% załogi zupełnie nie wiedząc dlaczego?! Pewnie dyrektorzyna chciał pokazać kto tu rządzi i nie można z nim zadzierać. O ile rozumiem- że 30% na te zwolnienia zasługiwało, bo nie można tolerować spóźnień, nieusprawiedliwionych obecności i spożywania alkoholu w miejscu pracy- jakby logiczne. ale większość ludzi, którzy zostali pozbawieni pracy to ludzie, którzy szanowali ją i starali się jak mogli by zasłużyć na to by została im przedłużona umowa, a za powód rozwiązania umowy podawali np l4 na dziecko, które trwało 2 dni. Poza tym nowa i dosyć obszerna pani z biura na bojkowskiej.... dramat. Współpracować się z nią nie da. Chamska, wredna i mało wie. Jedynie co potrafi powiedzieć "proszę nie zaglądać mi w komputer", a osobom, które oddają karty wejściowe zwykle mówi "zrób z nimi co chcesz. możesz je wyrzucić do kosza. mnie to nie obchodzi"- taki właśnie ma Panisko S.J. ma stosunek do pracy. jak się pracownik o coś pyta to wiecznie nie ma czasu lub po prostu nie wie. Ale nadaje się z tymi nierobami jak jeden z kierowników zmiany Ł.E. Czy mogą wrócić jej poprzedniczki? Szczególnie P.W. Tak strasznie tęsknimy za Tobą. Byłaś nieoceniona i niezastąpiona. Ale oni nie potrafili Cię odpowiednio nagrodzić za to co dla tej firmy zrobiłaś! Wstyd Droma! Wstyd!!
Praca jak praca wszędzie trzeba pracować. Wszystko by było dobrze gdyby tylko pracownik był doceniony. Niestety tak nie jest. Pracownik produkcji to tylko numerek. Nie ma dla nas szacunku z góry od nikogo nawet dzień dobry odpowiedzieć nie potrafią bo bywa i tak. Ktoś mądry kiedyś powiedział "jeśli pracownik jest zadowolony to i szef będzie". No ale ostatnie zdarzenia pokazały jaki szacunek mają do pracowników produkcji. Nie chodzi tylko o pączki na święta ale też o selekcję ludzi których zwolnili. Ahhh trzeba szukać czegoś innego i się zawijać
Mnie tylko zastanawia czemu szefostwo markuje wszystko - na dobrą sprawę od kilkudziesięciu miesięcy nie ma pozytywnej opinii o tej firmie. Prędzej czy później braknie osób chętnych do pracy, a sama Droma stanie się przykładem jak nie prowadzić firmy przyjaznej pracownikom. Czy naprawdę wszystkim się nie chce pracować?
(usunięte przez administratora)
Widzę kolejny raz post żywcem skopiowany z internetu :) Zwykli (usunięte przez administratora) Obiecują gruszki na wierzbie po okresie próbnym, jeszcze w trakcie rekrutacji kręcą z kwotami brutto/netto żeby później Twoje oczekiwania netto przełożyć Ci jako oczekiwania finansowe brutto. Obiecują, że po okresie próbnym to naprawią. Ty szczęśliwy człowiek nawet nie myślisz szukać pracy bo przecież pracodawca obiecał... Nic bardziej mylnego ;) Jeszcze wielkie zaskoczenie, że człowiek godzi się na takie zarobki. Przecież nie musi. Pewnie, że nie musi. Gdyby wiedział, że zostanie (usunięte przez administratora) wcześniej szukałbyś pracy. A w takiej sytuacji żyć musi, a nie każdy ma możliwość zrezygnowania z pracy. Żerują kłamią i (usunięte przez administratora) Zarobki godne tylko po wypracowaniu 300h w miesiącu. Normalnie minimalna krajową. Tak to nazywacie? Myślą, że ludzie żyją tylko dla tej pracy. Już teraz mają problemy z znalezieniem pracowników. Nie daj się nabrać. Nadgodziny wypłacane oczywiście pod stołem bo taka ilość niezgodna z Kodeksem Pracy, a sobie smrodu narobić nie chcą. Ty to inna bajka. Najlepszy pracownik to taki, który żyje na powietrze tylko po to, żeby tu pracować. Chcesz dobrego pracodawcy? Szukaj gdzie indziej :) Do tego opinie na tej stronie windowana przez zarząd po to, żeby złapać nieświadomego człowieka. Na profilu żadnego innego pracodawcy tego nie ma :) Chcesz poczytać prawdziwych opinii? Szukaj i scrolluj stronę - wszystkie negatywne będą pisane przez pracowników. Pozostałe to dział HR/właściciele. Sam profil podbijany gwiazdkami i opiniami typu "tak właśnie jest", "zgadzam się" "tak to bywa”. Powodzenia w szukaniu pracy, ale nie tu :)
Naprawdę... Żeby dodawać ten sam post o rzekomej satysfakcji... Ta firma chyba już upada... Znowu będzie pełno odpowiedzi typu "Hej", "Racja", "tak trzymać Mirek", żeby tylko nie było widać negatywnych informacji. Nieźle się tu bawicie, pamiętajcie jednak że ludzie scrolluja więcej niż jedną stronę opinii o przyszłej pracy i omijają takie śmieszne teksty. Do tego tekst skopiowany z innej strony o temacie motywacji do pracy.
Witam. Szesnaście i pół miesiąca pracy w DROMIE i nadszedł koniec. Żeby nie było niejasności piszę jak do tego doszło. Kończy mi się dodatkowy miesiąc najemnika z RANDSTADU. Dodatkowy dlatego, że od 01 marca miałem przejść pod skrzydła DROMY, ale zaproponowano mi dużo gorsze warunki, to znaczy umowę zlecenie. W przeciwieństwie do umowy o pracę (RANDSTAD) umowa zlecenie z DROMY niesie ze sobą brak urlopu i ewentualnego L4. Kierownik wyjaśnił (?!) mi, że DROMA nie zatrudnia emerytów na etacie. Jak to się ma do Równego Traktowania w Zatrudnieniu? W czym pracownik - emeryt jest gorszy od nie emeryta. Nie chciał mi powiedzieć dlaczego, ale za to powiedział bym załatwiał to sam, bo On nie będzie tego załatwiał, nawet gdyby chciał. To znaczy, że nie chciał. Nie wiem skąd ta niechęć do mnie. Może po tym jak podrzuciłem Mu kilka książek o tym jak zarządzać ludźmi, bo zauważyłem, że na zajęcia z Kierowania zespołami ludzkimi w przedsiębiorstwie to raczej machnął ręką. Przykład: na spotkaniach z nami ciągle wałkuje "wykon" (co za durne, dziwne słowo) tak jakbyśmy byli bandą nierobów. Wszyscy słuchają i nikogo to nie wkurza. Po kątach gadają, narzekają i nadal trwają jak nie powiem co. Silni w gębie. A przecież nie zdarzyło się byśmy jakiegoś zlecenia nie wykonali. Zrobiliśmy wszystko zlecenia jakie przyszły z Dyrekcji i tylko tam należy szukać przyczyny niezadowalającej ilości zleceń. Do nas mogą być kierowane uwagi odnośnie jakości, a nie ilości. Wracając do mnie. Kupowałem sobie narzędzia pomocne w pracy, te o które prosiłem kierownika, ale się nie doczekałem. Pytany powiedział, że zapomniał. Gdy napisałem maila poprosił mnie bym nie pisał do Niego. Pewnie chodzi o to, że zostaje ślad. A nawet odpowiednie do pracy rękawiczki kupowałem sobie osobiście. Zgodnie z określeniem środki ochrony osobistej. Nie chorowałem przewlekle, poza wypadkiem w drodze z pracy do domu. Wróciłem na własna prośbę po dwóch tygodniach. Lekarka była zdziwiona i nakazała powrót natychmiast po objawach mdłości, zawrotów głowy lub utraty świadomości. Do pracy zawsze przyjeżdżam około 6:30 i nie dlatego, że tak pasuje bus. Gdziekolwiek pracowałem przychodziłem wcześniej, bo tak lubię od zawsze. Gdy od kwietnia do końca października dojeżdżałem rowerem też na tę samą godzinę, co łatwo sprawdzić. Sprawdził raz tylko gdy wyjątkowo musiałem przyjść na 6:00. Spóźniłem się kwadrans, ale to był pierwszy, jedyny bus którym w ogóle mogłem w wolny dzień ruszyć się z zadupia na jakim mieszkam. I co? Uwalił mi godzinę, bo jak powiedział okradam w ten sposób właściciela. Nie lubię takich rozstań, bo mam jedną cholerną cechę utrudniającą takie chwile. Przywiązuję się do ludzi. wiem, że tutaj nie jestem lubiany przez wszystkich (ci się ucieszą), ale nie po to przychodzi się do pracy by być lubianym, choć miło gdy tak jest. Życzę Wam powodzenia w pracy i cierpliwości do Kierownika. Może jeszcze kiedyś, gdy już skończy się zamieszanie z przeprowadzką znajdzie czas na poczytanie i zmianę podejścia do pracowników. Do teraz to raczej ekonom niż przewodnik stada, który dba o nie. bo z niego też żyje. Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za współpracę i słowa poparcia od niektórych. Rysiek
Też tak miałem, przez parę lat pracowałem na umowę zlecenie nie mogłem się doprosić o normalną umowę. Urlop, l4 czy opieka na dziecko wszystko mnie omijało. Po urlopie musiałem tyrać za dwóch żeby nadgonić wolne dni bezpłatne. Kiedy moja sytuacja rodzinna bardzo się pogorszyła i parę razy mnie nie było przynosiłem l4 ale od razu szły do kosza. Po 7 latach pracy zostałem po prostu wyrzucony na zbity pysk, wyjaśniając iż byłem naprawdę dobrym fachowcem, miałem tylko jednego pecha że kierownik mnie nie lubił. Także dobrze Cię rozumiem Rychu. Powodzenia
Dziękuję Ci Robolu. Ciekawe kto to z Was? Myślę, że dam radę. Obecnie jestem na L4. Podczas pakowania do przeprowadzki odnowiła mi się niegdysiejsza kontuzja z szermierki. Sport to zdrowie. Próbowałem pogadać o tym z Panem Kierownikiem, ale był wkurzony na mnie za zamieszanie z umową, które w zasadzie On wywołał i nie chciał rozmawiać, odsyłając mnie tam gdzie jestem zatrudniony, czyli do RANDSTADU. Ciekawe tylko co w takim razie robiłem w DROMIE. Chciałem dwa dni urlopu by jakoś się podleczyć, ale kazał mi zostawić urlop na ostatnie dni zatrudnienia. Nie było innego wyjścia jak pójść do lekarza. Pozdrawiam Cię i dziękuję za słowa wsparcia. Rysiek
Niestety ta firma nigdy nie doceniała i nie będzie doceniać pracowników, a będzie szukała tylko sposobu, żeby obniżyć wypłatę.
Cześć, jest ogłoszenie do Dromy na stanowisko Specjalisty da. Bhp. Możecie coś o tym opowiedzieć? Jak wygląda czas pracy - w ogłoszeniu jest praca zmianowa, na jakie pieniądze można liczyć?
Pracodawca dokłada wszelkich starań aby pracownicy byli bezpieczni. Dostaliśmy maseczki, rękawiczki. Na bieżąco uzupełniane są dozowniki z żelem dezynfekującym - w toaletach mydło antybakteryjne. Firma nie oszczędza na środkach zabezpieczających przed zakażeniem koronawirusem.
Co ty dupisz ziomke byłem na rozmowie na hali to każdy oczy jak 5 zł i nikt nie mam maseczki ani rękawiczek
To już decyzja osób zatrudnionych. Pracodawca dostarcza maski i rękawiczki, ale ludzie sami nie chcą z nich korzystać.
Co ty pie xd Jedna maska jednorazowa na całą pandemię i to ma być zamawianie śmieszny jesteś weź stąd wypier
Pracodawcy to Ty na oczy nie widziales chlopie.Myslisz ze nosi maski i rekawiczki jednorazowe i dojezdza zatloczonym autobusem? Rzucili ochlapy z ktorych nikt nie korzysta bo rownie dobrze mozesz zalozyc klamerke na nos i sprobuj oddychac i pracowac.Rekawiczki tanizna za pare zl ktore pekaja przy nalozeniu
Możesz mi powiedzieć gdzie ów te maseczki są? Bo oprócz obeszczanych ubikacji i syfu na zakładzie nic nie można znaleźć.
A co z tymi zakażonymi w firmie, którym zakazywano mówić o tym, że się było w pracy? Obawa przed kwarantanną w firmie?
Satysfakcja z pracy jest ściśle połączona z tym, jaki stosunek do organizacji ma pracownik, ściślej mówiąc do samego miejsca, atmosfery, przełożonego, współpracowników, zadań, które wykonuje. Ma na to wpływ finansowy aspekt, ale również potrzeby wyższego rzędu, takie jak poczucie sukcesu, prestiżu, szacunku, przynależności oraz samorealizacji. Czy satysfakcja z pracy jest dla nas cenniejsza niż wynagrodzenie? Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Dla niektórych osób najważniejsza jest wysokość wypłaty w danym miesiącu. Są jednak pracownicy, którzy mówią, że pensja jest dla nich istotna, ale ważniejsze jest to, że mogą robić coś, co sprawia im przyjemność, a ponadto wynik ich pracy zostanie doceniony przez przełożonego czy współpracowników. Satysfakcja z pracy jest odczuwana wewnętrzne na podstawie tego, co udało się zrealizować, motywuje do dalszych działań. Pamiętajmy, że wynagrodzenie jest jednym z czynników higieny wg teorii Herzberga. Jest ono potrzebne po to, byśmy nie byli niezadowoleni. Czy praca może być naszym hobby? Oczywiście! Jeśli czymś się interesujemy, np. uwielbiamy fotografować ludzi, mamy wizję na to, by zdjęcie zaskoczyło innych, dlaczego więc nie możemy zawodowo zostać fotografem? Właściwie możemy, tylko nie każdy odważy się podążać za swoim sercem. Czasami wymaga to od nas tylko wiary w siebie i w swoje umiejętności. Ludzie, którzy poszukują pracy, zwracając uwagę tylko na kryteria finansowe czy odległość firmy od domu, nie będą tak zadowoleni w przyszłości, jak ludzie którzy zaczęli robić zawodowo coś, co wypłynęło z ich zainteresowań, co sprawiło, że chcą o tym czytać więcej i więcej, pogłębiać swoją wiedzę i ciągle wzmacniać swoje kompetencje. Nie oznacza to, że nie będą oni finansowo zadowoleni ze swojego życia. Może się zdarzyć tak, że będą zarabiać więcej niż ci, którzy wybierali pracę pod kątem wynagrodzenia. Dlaczego? Bo siła ich motywacji wewnętrznej jest tak duża, że pcha ich do przodu i dodaje skrzydeł w trudnych momentach. Czy potraficie sobie wyobrazić, że możecie robić coś, co daje wam satysfakcję? Wyobraźcie sobie, że gdy wykonujecie pracę, zatracacie się w niej, tracicie poczucie czasu, aż do tego stopnia, że nie jesteście w stanie uwierzyć, że już powinniście wracać do domu, a jeszcze tyle chcielibyście zrobić. Przyjemne uczucie? A może tak właśnie jest? Może jesteś w gronie tych osób, które mają to szczęście, że mogą wykonywać pracę, która ich satysfakcjonuje Pozdrawiam
Widzę kolejny raz post żywcem skopiowany z internetu :) Zwykli (usunięte przez administratora) Obiecują gruszki na wierzbie po okresie próbnym, jeszcze w trakcie rekrutacji kręcą z kwotami brutto/netto żeby później Twoje oczekiwania netto przełożyć Ci jako oczekiwania finansowe brutto. Obiecują, że po okresie próbnym to naprawią. Ty szczęśliwy człowiek nawet nie myślisz szukać pracy bo przecież pracodawca obiecał... Nic bardziej mylnego ;) Jeszcze wielkie zaskoczenie, że człowiek godzi się na takie zarobki. Przecież nie musi. Pewnie, że nie musi. Gdyby wiedział, że zostanie (usunięte przez administratora) wcześniej szukałbyś pracy. A w takiej sytuacji żyć musi, a nie każdy ma możliwość zrezygnowania z pracy. Żerują kłamią i (usunięte przez administratora) Zarobki godne tylko po wypracowaniu 300h w miesiącu. Normalnie minimalna krajową. Tak to nazywacie? Myślą, że ludzie żyją tylko dla tej pracy. Już teraz mają problemy z znalezieniem pracowników. Nie daj się nabrać. Nadgodziny wypłacane oczywiście pod stołem bo taka ilość niezgodna z Kodeksem Pracy, a sobie smrodu narobić nie chcą. Ty to inna bajka. Najlepszy pracownik to taki, który żyje na powietrze tylko po to, żeby tu pracować. Chcesz dobrego pracodawcy? Szukaj gdzie indziej :) Do tego opinie na tej stronie windowana przez zarząd po to, żeby złapać nieświadomego człowieka. Na profilu żadnego innego pracodawcy tego nie ma :) Chcesz poczytać prawdziwych opinii? Szukaj i scrolluj stronę - wszystkie negatywne będą pisane przez pracowników. Pozostałe to dział HR/właściciele. Sam profil podbijany gwiazdkami i opiniami typu "tak właśnie jest", "zgadzam się" "tak to bywa”. Powodzenia w szukaniu pracy, ale nie tu :)
Jak się nie ma godności człowieka oraz ambicji to się rypie w sezonie tyle godzin, co mądrzejszy ucieka. Dało by się to jeszcze zrozumieć, gdyby wypłata nadgodzin nie była "na czarno", ale co Kto lubi :)
Jesteście jedynym profilem na tym portalu, gdzie pracodawca musi tak rozpaczliwie podbijać oceny. Smutne i śmieszne ;) Do szukających opinii - wszystkie pozytywne opinie wystawione przez dział HR i podbijane głupimi "Hej", "tak właśnie" i innymi durnymi pojedynczymi slowami wystawionymi tylko po to, żeby prawdę maskować ;) Szukajcie niżej, tam znajdziecie prawdę :)
Nie wstyd Wam uciekać się do takich tanich sztuczek? I co, znów plagiat wraz z windowaniem do góry? Żałosne chwyty i zarządzanie :)
Satysfakcja z pracy za najniższą krajową, brak możliwości wzięcia urlopu w czasie sezonu = brak przestrzegania kodeksu pracy. Wieczne nadgodziny, niezgodne z kodeksem pracy, dwie listy obecności (wiadomo jaka jest między nimi różnica...). Pracujące soboty, często cały sezon (ok 3-4 miesiące). Kadra zarządzająca bez umiejętności zarządzania oraz kwalifikacji. Liczy się dla nich tylko ile pracownik może przełożyć swojego prywatnego życia na firmę. Ludzie są dla nich jak stado baranów i tylko kierownictwo coś znaczy. W czasie covid ukrywanie zachorowań, zero zbiorowych kwarantann - miałeś covid w pracy i miałeś z kimś kontakt? Mówisz, że nie wiesz. W pracy mnie nie było. I ludzie chorują jeden po drugim. Praktycznie większość pozytywnych opini jest autorstwa działu HR, jak i ta powyższa. NIE WSPOMINAJĄC, ŻE AUTOREM JEST CAŁKIEM KTOŚ INNY! I została żywcem skopiowana z innej strony. Zastanówcie się dwa razy nad rekrutacja, skoro takie cuda się tutaj dzieją. Dodatkowo, powyższy post został już raz tutaj usunięty... Za kontrolowane windowanie w górę, jako wiodąca i jedna z nielicznych pozywtyną. Lepsze warunki oferuje KAŻDA inna firma. Niby nowa hala, niby lepsze warunki, ale umiejętne zarządzanie i prawa pracowników nie istnieją. Tak więc pozdrawiam satysfakcję z pracy, za 2200 netto w pracy biurowej, po studiach wyższych, z tak obciążeniem psychicznym, stanowiskiem i stadem troglodytów na stanowiskach kierowniczych, którzy pracują kodeksowo, a pracownicy robią wszystko za nich. Naprawdę... Brak słów w temacie kultury tego przedsiębiorstwa.
Mnie tylko ciekawi tylko czemu pracownicy mają różne NIPy na paskach. Coś jest tam nie tak? Czy żeby zdobyć jakąś formę dofinansowania trzeba mieć nową firmę i w ten sposób tworzone są nowe firmy? Czy to nie jest (usunięte przez administratora)
Smutna twarz zapłakane oczy Trudne dni, między nami... chciałbym już zakończyć Za dużo powiedziałem, nie myśląc o przykrości O mym zachowaniu, wielkich deklaracji nie będę wygłaszał Po prostu jest mi wstyd... Przepraszam
Zwykli (usunięte przez administratora) Obiecują gruszki na wierzbie po okresie próbnym, jeszcze w trakcie rekrutacji kręcą z kwotami brutto/netto żeby później Twoje oczekiwania netto przełożyć Ci jako oczekiwania finansowe brutto. Obiecują, że po okresie próbnym to naprawią. Ty szczęśliwy człowiek nawet nie myślisz szukać pracy bo przecież pracodawca obiecał... Nic bardziej mylnego ;) Jeszcze wielkie zaskoczenie, że człowiek godzi się na takie zarobki. Przecież nie musi. Pewnie, że nie musi. Gdyby wiedział, że zostanie (usunięte przez administratora) wcześniej szukałbyś pracy. A w takiej sytuacji żyć musi, a nie każdy ma możliwość zrezygnowania z pracy. Żerują kłamią i (usunięte przez administratora) Zarobki godne tylko po wypracowaniu 300h w miesiącu. Normalnie minimalna krajową. Tak to nazywacie? Myślą, że ludzie żyją tylko dla tej pracy. Już teraz mają problemy z znalezieniem pracowników. Nie daj się nabrać. Nadgodziny wypłacane oczywiście pod stołem bo taka ilość niezgodna z Kodeksem Pracy, a sobie smrodu narobić nie chcą. Ty to inna bajka. Najlepszy pracownik to taki, który żyje na powietrze tylko po to, żeby tu pracować. Chcesz dobrego pracodawcy? Szukaj gdzie indziej :) Do tego opinie na tej stronie windowana przez zarząd po to, żeby złapać nieświadomego człowieka. Na profilu żadnego innego pracodawcy tego nie ma :) Chcesz poczytać prawdziwych opinii? Szukaj i scrolluj stronę - wszystkie negatywne będą pisane przez pracowników. Pozostałe to dział HR/właściciele. Sam profil podbijany gwiazdkami i opiniami typu "tak właśnie jest", "zgadzam się" "tak to bywa”. Powodzenia w szukaniu pracy, ale nie tu :)
witam chciałbym się spytać czy jest dojazd z Chorzowa , jakiś autobus firmowy?
Jesteście jedynym profilem na tym portalu, gdzie pracodawca musi tak rozpaczliwie podbijać oceny. Smutne i śmieszne ;) Do szukających opinii - wszystkie pozytywne opinie wystawione przez dział HR i podbijane głupimi "Hej", "tak właśnie" i innymi durnymi pojedynczymi slowami wystawionymi tylko po to, żeby prawdę maskować ;) Szukajcie niżej, tam znajdziecie prawdę :)
(usunięte przez administratora)
Satysfakcja z pracy za najniższą krajową, brak możliwości wzięcia urlopu w czasie sezonu = brak przestrzegania kodeksu pracy. Wieczne nadgodziny, niezgodne z kodeksem pracy, dwie listy obecności (wiadomo jaka jest między nimi różnica...). Pracujące soboty, często cały sezon (ok 3-4 miesiące). Kadra zarządzająca bez umiejętności zarządzania oraz kwalifikacji. Liczy się dla nich tylko ile pracownik może przełożyć swojego prywatnego życia na firmę. Ludzie są dla nich jak stado baranów i tylko kierownictwo coś znaczy. W czasie covid ukrywanie zachorowań, zero zbiorowych kwarantann - miałeś covid w pracy i miałeś z kimś kontakt? Mówisz, że nie wiesz. W pracy mnie nie było. I ludzie chorują jeden po drugim. Praktycznie większość pozytywnych opini jest autorstwa działu HR, jak i ta powyższa. NIE WSPOMINAJĄC, ŻE AUTOREM JEST CAŁKIEM KTOŚ INNY! I została żywcem skopiowana z innej strony. Zastanówcie się dwa razy nad rekrutacja, skoro takie cuda się tutaj dzieją. Dodatkowo, powyższy post został już raz tutaj usunięty... Za kontrolowane windowanie w górę, jako wiodąca i jedna z nielicznych pozywtyną. Lepsze warunki oferuje KAŻDA inna firma. Niby nowa hala, niby lepsze warunki, ale umiejętne zarządzanie i prawa pracowników nie istnieją. Tak więc pozdrawiam satysfakcję z pracy, za 2200 netto w pracy biurowej, po studiach wyższych, z tak obciążeniem psychicznym, stanowiskiem i stadem troglodytów na stanowiskach kierowniczych, którzy pracują kodeksowo, a pracownicy robią wszystko za nich. Naprawdę... Brak słów w temacie kultury tego przedsiębiorstwa.
Po wizycie PiPu nagła zmiana lokalizacji? Coś z poprzednią było nie tak? Satysfakcja z pracy ściśle powiązana z szacunkiem do pracownika i godną wypłatą. Oby rzeczy w tej firmie brakuje. Nie polecam nikomu :) Wszystkie negatywne opinie są maskowane przez dział HR. Żeby przeczytać coś prawdziwego trzeba tu dużo zjechać w dół na stronie. Szefostwo zamiast sprawić, że to miejsce jest dobrym miejsce do pracy woli sprawiać takie wrażenie na tej stronie :)
Ciągła rotacja pracowników nijak się ma do Waszej oferowanej satysfakcji z pracy... Sezonowość zatrudnienia również nijak się ma do tego tekstu. Poprawcie wewnątrz politykę i przestrzegajcie kodeksu pracy a i ludzie przestaną odchodzić, a Wy w końcu przestaniecie mieć problemy z zatrudnieniem oraz ciągłymi negatywnymi opiniami. Nie będziecie musieli się ratować mżonkami na temat tej firmy.
Naprawdę... Żeby dodawać ten sam post o rzekomej satysfakcji... Ta firma chyba już upada... Znowu będzie pełno odpowiedzi typu "Hej", "Racja", "tak trzymać Mirek", żeby tylko nie było widać negatywnych informacji. Wcześniej autorem postu był nijaki Zyga... Nieźle się tu bawicie, pamiętajcie jednak że ludzie scrolluja więcej niż jedną stronę opinii o przyszłej pracy i omijają takie śmieszne teksty.
Pracuję tu od niedawna, i uważam, że jak na kryzys światowy to firma bardzo dobrze się prowadzi, z ludzmi jest ok, wszędzie są jakieś spięcia, więc i tu. I co najważniejsze, nie zawsze jest kolorowo a atmosfera czasem za bardzo nerwowo, ale można dobrze zarobić i to na każdym stanowisku.
O widzę że będzie kolejna opinia windowana przez kierownictwo. Opinia z 2012 roku. Naprawdę?
Hej! Na samym wstępie chciałbym pozdrowić dział HR, który szerzy tutaj niezłą propagandę - tak trzymać! Chciałbym też uprzedzić, że negatywne opinie są tutaj usuwane, cenzurowane. Pracownicy dodający negatywne opinie nie są to ludzie, którym nie wyszło… Są to ludzie, którzy odmówili pracy W TAKICH WARUNKACH, NA TAKICH WARUNKACH. Zazwyczaj są to ludzie po studiach technicznych, którzy szukają dla siebie stałego miejsca pracy. Dodatkowo idąc na rozmowę kwalifikacyjną x czasu temu, opinie na stronie GOWORK osiągały niecałe 2/5, po niecałym roku magicznie sięgnęły poziomu 5/5, a następnie 4/5. MAGIA DZIAŁU HR? Konkrety: 1. Zarobki – najniższe, chyba że jesteś na stanowisku x lat i opłacają Cię dobrze, żeby uczestniczyć w całej szopce. Dodatkowo o każdą złotówkę musisz toczyć walkę niczym z US. Bardzo często operują kwotami netto, aby móc w tą kwotę wliczyć w podstawę WSZYSTKIE ulgi podatkowe, które Wam się należą, żeby zapłacić sumarycznie mniej. 2. Premie – w świetle urzędu skarbowego nie istnieją? 3. Dział kadr? Pewna Pani jest tak kompetentna, że nie potrafi dobrze sporządzić umowy mając gotowy wydruk. Prawo pracy istnieje dla niej tylko wtedy kiedy pracownik go nie zna ????. Licząc pieniądze zawsze się pomyli, nigdy w górę ????. Domagając się swoich pieniędzy najpiękniejszym tekstem jest „przecież nie będziemy się kłócić o 50 zł”. Faktycznie, nie jej pieniądze… Najbardziej niekompetentna osoba w całej firmie, na stanowisku kierowniczym. 4. Pracownicy - najwspanialsi ludzie na świecie, zwłaszcza nowo przyjęte osoby, za najniższą krajową, chcące zdobyć doświadczenie na rynku pracy. To jest dusza tej firmy, jedyny pozytywny aspekt. 5. Kadra zarządzająca firmą – wykorzystują nieznajomość prawa pracy przez potencjalnego pracownika. Najlepszym pracownikiem jest student/absolwent politechniki zatrudniony za 2800 brutto (najniższa krajowa). 6. Nadgodziny? Firma nie radzi sobie z przewidywaniem rynku pod względem produktowym jak i pracowniczym więc pracy jest dużo, nadgodzin MULTUM. Ilość nadgodzin nie jest NIGDY respektowana w stosunku do prawa pracy. 7. Rozwój? Nie tutaj, tam już każdy jest na swoim miejscu, nawet jak posiada kompetencje pantofelka. Zwłaszcza pantofelka, bo nie zadaje niewygodnych pytań, nie domaga się swojego, najlepiej czyta w myślach przełożonego. Dodatkowo stanowiska pracy są nieadekwatne do obowiązków, również pod względem płacowym. 8. Biuro Horsta - grzyb, odpadające tynki, toaleta wyglądem przypomina publiczną. Korytarz? Hmm ciężko nazwać, ponieważ znajduje się tam jedynie goła cegła. Wieczne przeciągi, wilgoć. Remont? Możliwe, że był w czasach PRL. Jeden z działów biurowych pracuje uwaga... NA MAGAZYNIE, SANEPID aktualnie ma walkę z covidem, to nie przyszli, a szkoda. Podczas mrozów, temperatura to ok 15 stopni w przestrzeni biurowej. Klimatyzacja? Nikt nie słyszał o serwisowaniu klimatyzacji, więc lepiej nie włączać. Ogólny remont? Od przyjęcia każdy pracownik słyszy o remoncie, ale tak podobno mówią od x lat. 9. Szefostwo. Myślę, że w pewnym momencie przestali widzieć, że jest coś więcej niż oni sami. 10. Chcesz zatrudnić się przed sezonem? Nie polecam – stawka max 3500 brutto + nieopodatkowane pieniądze nie są tego warte. Myślisz, że przedłużą Ci umowę? Wiele osób wcześniej też tak myślało. 11. Praca na produkcji w większości wygląda gorzej niż stereotypowa produkcja w chinach za miskę ryżu. Ciągły stres, brak odpowiedniej ilości pracowników. Ilość a nie jakość. Bojkowska zasługuje na miano CYWILIZOWANEJ. No i nowa hala w Zabrzu. 12. W firmie panuje wszechobecna spychologia, takiej nie widziałem w żadnej innej polskiej firmie, jak i w korporacji. To są pierwsze negatywne aspekty, które przyszły mi na myśl. Dopóki kadra zarządzająca nie zobaczy problemu w jakim tkwi firma będzie balansowała na poziomie niszowym, niewartym polecenia nawet największemu wrogowi. Chcesz przyjść tutaj? Przysłuchaj się rozmowie kwalifikacyjnej. Rekrutować Cię będzie miła osoba, obiecać Ci będą gruszki na wierzbie. Jednak 70% pracowników nie pracuje tam dłużej niż rok. Ta tendencja utrzymuje się od kilku lat. Rotacja jest tam tak duża, że większość ludzi się nie zna ????. Dodatkowo warto wspomnieć, że rekrutacja trwa długo, bo ludzie nie chcą pracować w takich warunkach za śmieszne pieniądze. Może firma DROMA kiedyś zrozumie, że za ciągłą rotacje odpowiedzialni są oni sami, a nie pracownicy, którzy chcą stabilizacji, a nie ciągłych nerwów, niestabilności, problemów, pracy w TAKICH warunkach. Praca nie jest ciężka, jest schematyczna i prosta, ale ZAROBKI nieadekwatne do odpowiedzialności. Pani na ladzie w sklepie osiedlowym ma więcej niż 3/4 pracowników… PO STUDIACH, bo takich tylko chcecie ????. Niby pieniądze to nie wszystko, ale utrzymać się samemu, za takie pieniądze jest niemal niemożliwe. Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy mają odwagę odejść i nie uczestniczyć dalej w tej szopce nazywanej firmą. PS. Powyższa opinia to nie żal, bo odszedłem z uśmiechem na twarzy :).
(usunięte przez administratora)
Zyga tak trzymać :)
zyga jestem na tak :) tak trzymać.
To jest naprawdę warte przeczytania :)
Pozytywne myślenie wpływa na dobre osiągnięcia :)
Po bójce pracowników poza terenem zakładu, jeszcze w Zabrzu przyszła kolej na bójkę na terenie nowej hali w Gliwicach. Kierownictwo robi wszystko, by sprawę zamieść pod dywan i by świadkowie "zapomnieli" co widzieli. Poszkodowany miał zakaz zawiadomienia policji. Chryste! DZIKI ZACHÓD. Co na to właściciel? Przysłał mediatora, główna księgową. Ciekawe czy z kopertą z odpowiednią zawartością dla poszkodowanego. Co za czasy!
:)
Prowadzenie tego portalu to jedna wielka kpina i nadaje się do (usunięte przez administratora) Dlaczego? Enty raz otrzymuję powiadomienie o "nowym" wpisie podczas gdy nic tam się nie zmienia od kilku dni jeśli idzie o DROMĘ. Po drugie, brak jakiegokolwiek porządku i chronologii. Otwierając trafiam w pierwszej kolejności stare wpisy i trzeba się nieco starać by dotrzeć do aktualnych. Śmieszne i irytujące. Zróbcie coś z tym. Już widzę Waszą odpowiedź. Dany wpis dotyczy tematu z przed na przykład tygodnia i do tamtej daty i do tamtego wpisu jest przyszyty. Dajcie sobie spokój i zajmijcie się czymś bardziej pożytecznym. Ten portal powoduje tylko niepotrzebne wrzenie w "omawianej" firmie i równie niepotrzebnie dzieli załogę. A ludzie i tak maja dość swoich problemów w domu, rodzinie i po jaka cholerę jeszcze dolewać oliwy do ognia. Żegnam się z Wami tym wpisem i życzę powodzenia w innym rodzaju działalności. Ryszard Nowak
Dzięki Ryszard. Mało jest takich. Zawsze imponowałeś innością, kulturą i pozytywem. Powodzenia. Podpisano- dziewczyna z Dromy.
patrzmy pozytywnie :)
:)
zgadzam się :)
Zyga juz nie pracuje downy jedne :D Poziom inteligencji posta i wielu innych wskazuje na brak wykształcenia tylko kopiuj wklej.
:)
dobre :)
:))))))))) dobra motywacja
wiosna idzie będzie jeszcze przyjemniej :)
jestem na tak :)
Ja nie rozumiem :(
Myślenie ma przyszłość
no i nadal myślę ;)
Naprawdę warto przeczytać i zastanowić się nad tym.
Zaczęliście już trochę odbiegać od tematów, które zdają się być tu najważniejsze. Bardzo zatem proszę, abyście ponownie zaczęli dyskutować o warunkach zatrudnienia, jakie oferuje swoim pracownikom Droma. Zdobyłam informację, że firma ta uzyskała członkostwo w Koalicji Przyjaznych Rekrutacji - gwarancję wysokiej jakości procesów rekrutacji. Oznacza to, iż stosują najlepsze praktyki podczas przeprowadzania procesów rekrutacji. Co to właściwie oznacza? @Edyta może przybliżyłabyś nam pokrótce tę kwestię?
Hahaha gdzie ? W czym rekrutacja przebiega tak ze nawet Cie do biura nie zaprosza tyloo rozmowa przeprowadzana jest na hali przy wolnym stole. I szybkie pytanie chcesz pracowac czy nie. Lepiej sie zwierzeta traktuje niz ludzi w tej firmie.
;)
Droma jest to nie jest firma... To jest stan umysłu... Masz płacone nie za dobrze wykonaną prace ale za to że nic nie zjepsułeś a jak zjepsułeś to po premi... Ktoś powie że wszędzie tak jest... Ale w dromie to jest extramalnie patologicznie chorobotwórcze. Każdy ponad każdym. Nie radzę nikomu podejmować pracy w tej patologi umysłu, najbardziej niewinni cierpią a prostacy się śmieją. Żenujące zachowanie ludzi którzy uwielbiają odnosić a szef uwielbia donosicieli i tym sposobem kabarecik się kręci, dno dno totalne dno. Myślisz ja to zmienię hahaha szkoda twojego czasu zamknij ten temat teraz i znajdź sobie inną pracę, uwierz mi każda inna będzie lepsza pozdro!!!
"Satysfakcja " do modlitewnika powinniście sobie wpisać i czytać codziennie jełopy
Najniższa krajowa jeśli chodzi o zarobki. Musisz się nachodzic aby dostać godna pensje bez nadgodzin jest ciężko. Premii uznaniowej brak tylko frekfencyjna
Pracownik sam sobie ustala ilość nadgodzin w ciągu miesiąca, czy może odgórnie narzucony jest limit, którego nie można przekroczyć? Zastanawia mnie również, czy nadgodziny są płatne wyższą stawką wynagrodzenia niż godziny normalne? Mam nadzieję, że tak, jednak wolę się upewnić.
Fajne
Dobra
Dobre
A kto to
Pozdrawiam
Heyka
Cześć :)
Czesc
masz rację a kierownik z siedziby na hosta to nawet szkoda pisać jednego dnia pozbył się trzech pracowników
Hej
Z tego co słyszałam to podobno sami wypisali się , a nawet dwóch podobno nagle się boroki pochorowali , jacyś chorowitki.
Heja
Piszesz o składaniu rolet i bram, jakby to była praca w kancelarii prawnej, tudzież dziale marketingu czy HR. Nie wiem kto może mieć poczucie sukcesu, wykonując powtarzalną, monotonną, fizyczną pracę za śmieszne pieniądze. Apeluję o trochę powagi.
Narka
Czesc
Skacz tak slodzic i powiedz kto i ile ci zaplscil zebys tak slodzil albo jestes beduin albo jehowy. Nie jestem zaristom abo masz zryty leb albo jestes emerytem
Czesc
Czesc
Cześć
Koalicja na rzecz przyjaznych rekrutacji nie ma nic wspólnego z procesem rekrutacji. Firmy mogą się tam same zgłaszać i jest to swoista reklama. Znam kilka firm z tej listy i ich rekrutacje nie są idealne czy przyjazne to też raczej temat do dyskusji. Jakie warunki stawia koalicja to nie wiem bo nie udało mi się tego nigdzie wyczytać, ale wygląda to mniej więcej tak jak rekomendacja kosmetyku np. przez stowarzyszenie jakieś tam w zależności do czego jest on stosowany...
Cześć
Cześć
Pozdrawiam pozdrawiam
Heja
Dajcie już spokój z tym Zyga hejka bo to jest nudne ,brak merytorycznych wypowiedzi i zawracajlcie gitarę.Tu piszę się opinie o firmie a nie pozdrowienia dla kogoś.
Zgadzam się z Tobą tym bardziej że ten cały zyga to był niezły ściemniacz i partacz,próbował się rządzić i wymądrzać a winę za swoją spierdzieloną robotę zwołał na innych.
@Zyga kiedy skończysz sianie tej propagandy ? Po każdym nowym poście pojawiasz się Ty z tymi swoimi bredniami żeby tylko nie było widać na pierwszy rzut oka nowych komentarzy. tak swoją drogą ciekawe ile płaci Ci D(S)roma za takie działanie ???
Witam
Cześć
warte przypomnienia,
Zyga, co teraz porabiasz?
Zyga, co u ciebie?
Heya
Hejtam
Co tam słychać?
Stary, ty masz łeb.
Hejka
Masz racje
Tekst skopiowany żywcem ze strony... https://poradnikpracownika.pl/-satysfakcja-jako-jeden-z-glownych-motywatorow-w-naszej-pracy Nie dziękujcie! WSTYD HR, WSTYD! Powinniście chociaż dać odnośnik do źródła, bo śmierdzi PLAGIATEM? Oj tak.
Heya
A co u ciebie słychac
Ja też tak uważam
Tak własnienjest to ważne
A co u ciebie słychac ?
Tak właśnie
No tak jest
potęg pozytywnego myslenia
zyga, ważne aby być optymisą
Wracaj
Czesc
Cześć , ktoś się Ciebie czepia ?
Zyga, na jakim dziale pracujesz?
Cześć
Cześć
Jak długo pracujesz?
Zyga, ile mozna zarobić?
Co tam
Jest ok
Cześć
Cześć
Hejka
Witam
No nareszcie
Jasne
Gdzie jesteś
No właśnie
Minął dosyć dobrze:)
Bardzo dobrze :)
Cześć, może i glupia opinia ale tak się śmiejemy na produkcji kiedy B.B spowrotem sciagniecie (bo juz raz wrócił), jednak ten żart rodzi się w pytanie (pytanie kieruje do zarządu) , nie wolicie K.P zwolnić zeby B.B wrócil? Nie chce tu pisac kolejnej opini , myślę że to jest jedyne rozwiązanie na to nieogarniecie co mamy teraz...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Droma s.c.?
Zobacz opinie na temat firmy Droma s.c. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 125.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Droma s.c.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 93, z czego 21 to opinie pozytywne, 36 to opinie negatywne, a 36 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Droma s.c.?
Kandydaci do pracy w Droma s.c. napisali 16 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
