Witam, Kilka słów do Pana dyrektora. Pana zachowanie to czysta dyktatura. Zwolnił Pan już chyba wszystkie osoby, które w tej fabryce potrafiły wyrazić swoją opinię i nie zawsze zgadzali się z Panem. Żenada i jeszcze raz żenada.
Uwaga, jeśli chcecie pracować w normalnej firmie, która nie wymaga od Ciebie 200% możliwości to nie zatrudniaj się tutaj ! Na początku nadmienię, że obejmowałem jedno ze stanowisk kierowniczych. Może najlepiej opiszę, jak wyglądała praca tutaj... Na zmianie były zazwyczaj po 3 osoby, ale zdarzało się, że i tylko 2. W tyle osób trzeba było: - perfekcyjnie obsłużyć klienta(każdego!), - dbać o czystość na sali, wszystko trzeba było poprawiać cały czas i miało być wszyściutko idealnie ułożone, niczym w jakimś ekskluzywnym sklepie, - dbać o wygląd sklepu, o detale, zgodność z wymogami - co z tego że z jednej strony były wytyczne, że w trakcie dnia nie można zmieniać aranżacji, jak nagle przychodził mejl, że trzeba zmienić natychmiast i wysłać zdjęcie do weryfikacji... - robić kawy w części gastronomicznej, dbać o standardy i czystość, nadmienię, że firma potrafi zmieniać instrukcję robienia danej kawy co uwaga - miesiąc! Wyszkolą się pracownicy, po czym jest to raz po raz zmieniane, - robić nocne przebudowy całego sklepu w 2-3 osoby co tydzień, a tak naprawdę mniejsze zmiany aranżacji po 2-3 razy w tygodniu, - "pół biedy" jeśli zajmujesz jeszcze niższe stanowisko, bo do tego wszystkiego jak jesteś kierownikiem to dochodzą jeszcze sprawy organizacyjno-biurowe, dodam, że jak jesteś kierownikiem i masz telefon służbowy, to musisz być pod nim nawet na wolnym, l4, nie żartuję... - ogólnie jeśli Ty coś spieprzysz to dostaniesz opr od przełożonego i wszystkich wokół, ale jak 'góra' np. popełnia błędy albo się opóźnia z wysyłką czegoś, to nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji. - kolejna śmieszna kwestia - mówią, że np. nie ma podwyższek i awansów, po czym przychodzą informacje z centrali z gratulacjami o awansie dla osób pracujących tam... Ciekawa sprawa. Ogólnie wiadomo, że jest to korporacja, więc ciśnienie zawsze będzie, ale to już jest przegina. W ostatnich miesiącach wiele się zmienia w firmie, patrząc ze strony klienta być może na dobre, ale jednocześnie wymagania i obowiązki dla pracowników wzrosły nierównomiernie do pensji - podwyżek w większości nie było. Naprawdę teraz jako pracownik jesteś już każdym - sprzątającym, kasjerem, doradcą, baristą, specjalistą od wyglądu sklepu, zarządzającym itd... A co realnie dostajesz jako pracownik? Od miesięcy nic, no bo panuje przecież Covid więc i przez zamknięcia galerii nie ma nawet premii. Plus dla firmy za to, że nie zwalniała. Podsumowując - firma oczekuje od Ciebie, że będziesz mocno związany z nią i będziesz robił wszystko, ale to, ile Ci daje jest zdecydowanie niewspółmierne. Mam nadzieję, że w końcu coś się zadzieje i albo się pozwalniają ludzie którzy naprawdę dawali z siebie wiele, ale już nie wytrzymują, albo ogarnie się zarząd. Ale najpewniej to pierwsze...
Masz racje, niestety zarząd zarządem, kierownicy regionalni swoją droga. Niestety czasami firma zatrudnia kierowników sklepów którzy są po prostu PARAPETAMI i to oni nie daja żyć pracownikowi chociażby z 24h kontaktem którego oczekują od Ciebie poprzez różne komunikatory. Nie wazne czy masz wolne, L4 firma oczekuje ze porzucisz życie prywatne na rzecz firmy. Chore!
Czy w związku ze złym traktowaniem pracownika zgłaszaliście to gdzieś dalej?
Trudno powiedzieć o zgłaszaniu skoro kierowniczka regionalna przyzwalała na to. Na konkretne argumenty ze strony pracownika co było nie tak, dostawałeś informacje ze to jednak coś z Tobą jest nie tak. Mistrzowie „obracania kota ogonem”. Firma nie przestrzega podstawowych zasad BHP wiec karma i tak do nich wróci.
Na pewno ogarniała Warszawę a czy poza coś więcej to nie wiem. Na pewno na Warszawskie sklepy jest kierowniczka regionalna
Jakie są zmiany w laboratorium Tchibo w Markach po 8 czy 12h?
Są zmiany po 8 i po 12 godzin. Szukaj gdzieś indziej bo tu 80% pracy to chodzenie. Dla kobiety bardzo ciężka praca. Z biegiem czasu nogi odmawiają współpracy co już widać po najstarszych stażem laborantkach
Puki się nie przyuczysz to 8. Później zależy od sytuacji ilości dostępnych osób. Nikt ciągle na 12 nie chce dygać
Kiedy w tchibo przychodzi wypłata na konto ? i jak to jest ze zniżkami pracowniczymi oraz premiami na swieta czy ogólnie
Wypłata zawsze w terminie do 10-tego. Zniżka stała to -15 %, ale są też zniżki po 50 % jeśli sklep osiąga założone targety. Na święta kilkaset złotych(tylko co roku jest inna kwota) oraz paczki.
Rozmowa kwalifikacyjna. Rozmowa o dotychczasowym doświadczeniu i wykształceniu, oczekiwaniach. Twierdzą, że poinformują o wyniku w przeciągu tygodnia, niestety nikt nie informuje czy tak czy nie i dlaczego. Nie odpowiada również na maile i zadawane pytania.
Oczekiwania finansowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Do napisania tego komentarza tchnęła mnie refleksja po przeczytaniu wypowiedzi, któe przeczytałem dotychczas i które uważam za bardzo stronnicze, zatem chciałbym dodać coś dla rónwowagi. Wynagrodzenie w sklepach jest na poziomie tego, ile wynosi średnie wynagrodzenie w branży. I jest ono adekwatne do zakresu zadań, także porównując do innych sieci handlowych. Do tego dochodzą bonusy, które co prawda są trudne do zrealizowania w dobie pandemii, ale nie całkowicie niemożliwe. Czytałem wypowiedzi dotyczące ubioru, które nie są zgodne z prawdą. Owszem, firma zapewnia koszulki polo, ale też dopłaca przyzwoitą kwotę co miesiąc na zakup i pranie pozostaych części garderoby. I moim zdaniem jest to kwota zupełnie wystarczająca. Zakres wiedzy, którą należy przyswoić jest większy, niż w sklepie spożywczym, ale wynika to z troski o poziom obsługi Klienta. Firmie zależy na tym, aby każda transakcja była korzystna dla Klienta, ale także przynosiła zysk. To jest całkowicie normalne z biznesowego punktu widzenia i każda rozumna istota powinna zdawć sobie z tego sprawę. Tak więc wszystkie zainteresowane pracą osoby zachęcam, aby same przekonały się, jak pracuje się w Tchibo i jak firma traktuje swoich Pracowników. Jednocześnie lojanlnie uprzedzam, że nie jest to praca dla tych, którzy uważają, że pensję otrzymuje się wyłącznie za obecność.
Czemu mam wrażenie, że napisała to osoba z „góry” po tym jak już wszędzie poszły plotki o słabych opiniach w firmie i tragicznym traktowaniu pracowników? Płaca oczywiście nigdzie nie jest za samą obecność. Tylko tutaj oczekują dużo więcej od, przypominam, doradcy klienta. Trzeba odkurzyć, umyć podłogi, otworzyć sklep, przyjąć dostawę, posprzątać na błysk cały sklep (tak na wypadek, gdyby regionalna nagle wpadła na odwiedziny), przygotować bar oraz wszelkie info o promocjach. I to wszystko często w dwie osoby lub samemu. Płaca nie jest odpowiednia do obowiązków i wiedzy, którą posiada DORADCA KLIENTA (przypominam, że nie są to obowiązki kierownika). Jeśli ktoś lubi się dawać tak wykorzystywać, żeby usłyszeć po całej zmianie, że jedna półka nie została wytarta z kurzu to zapraszam.
Pracowałam tam jakieś 7 lat temu. Kiedyś tak samo było jak teraz. Nic się nie zmieniło. Pracować trzeba wszędzie- dokładnie za samą obecność wynagrodzenia się nie dostaje.
Im więcej umiesz, tym więcej musisz.. nowa umiejętność typu składanie zamówień, przyjmowanie konwoju czy rozliczanie systemu automatycznie wchodzi w zakres obowiązków. Oczywiście nie przekłada się to na zarobki. Nawet nie wiesz kiedy jako zwykły doradca zaczynasz pełnić obowiązki kierownika zmiany
Od dawna nie jest dobrze zarówno w sklepach jak i biurze .Duża rotacja ,spowodowana tym ze wiele osób mówi głośno ze nie chce być (usunięte przez administratora) .Od jakiegoś czasu sa duze naciski ze strony regionalnych i kierowników .Pracownicy nagminnie korzystają z L4,bo słyszą ze na ich miejsce mogą przyjśc inni ,nowi co nie jest prawda .Nie ma tez dnia bez wypowiedzenia .Wystarczy wejść na portale z ofertami pracy ile jest nowych wakatów do Tchibo . Chyba warto zadać sobie pytanie czyja to wina ze tak się dzieje ?Moze firmie potrzebna jest radykalna zmiana kadry zarządzającej ? Co niektórzy czuja się panami Świata Tchibo i sa bezkarni .
Praca zdecydowanie ciężka, a zarobki marne... Po opiniach widac z resztą... Musisz zrobić wszystko ale wynagrodzenie za to jest jak za połowę Twoich obowiązków. Kadra kierownicza jest jakimś żartem, naprawdę. NIE POLECAM, NIE WARTO.
Witam, myślę, że warto zważyć na poniższe punkty, podejmując pracę na stanowisku Doradcy Klienta: - jest to chyba pierwsza firma jaką znam, w której za otwarcie sklepu oraz jego zamknięcie i rozliczenie, nie ma żadnego dodatku; jest to twój obowiązek, - wiedza o kawach, ekspresach, produktach, które często się zmieniają jest naprawdę duża do opanowania na start, ciągle przychodzą też nowe rzeczy, nieustannie trzeba się doszkalać, więc wymagane będzie opanowywanie tej wiedzy, z myślą, że zaraz się ona zmieni i będą nowe zasady, - zasady odnośnie działania na sklepie zmieniają się notorycznie, jeśli chodzi o ustawienie itd, nigdy nie wiesz czy dobrze coś zrobisz, bo zaraz będzie to zmienione, - ogromny nacisk na obsługę klienta, w sposób niestandardowy, każda interakcja zaczynana w sposób „niestandardowy”, co brzmi sztucznie i klienci wolą naturalną rozmowę, nie wyuczone skrypty, - moim zdaniem brak odpowiedniego wynagrodzenia za wiedzę, którą musisz opanować, nt. kaw, baru, częste zmiany co do proporcji w kawach, produktów, maszyn i przy tym nacisk na perfekcyjną obsługę, w zwykłej sieciówce odzieżowej zarobisz więcej, a nie będziesz mieć połowy tych obowiązków, - coraz bardziej toksyczna atmosfera w pracy, nieustanne kontrole, pracownicy żyjący w ciągłym stresie, - wymogi dotyczące ubioru, typu spodnie, buty: gdzie firma nie zapewnia na to żadnych pieniędzy, dostajesz jedynie koszulke, reszte musisz kupić jak ci każą, w każdej firmie jeśli coś wymagają powinni chociażby do wypłaty za te ubrania doplacić, a nie kup, bo my chcemy, - stylizowanie się na ekskluzywny sklep, wymuszanie obsługi perfejcyjnej i niestandardowej, gdzie obok kawy wiszą majtki, - od niedawna wymóg robienia testów ze wszystkiego, czy mamy sprzęt do ich robienia? Nie, rób na swoim telefonie lub laptopie, firma wymaga... Czas nałożyć koszulki, niebawem nie będzie miał kto zastępować pracowników na sali sprzedaży.
Zapomniałeś dodać o nakazie stania na nogach kilka godzin pod rząd. Żylaki murowane, a rekonwalescenacja długa i kosztowna. Może dla faceta ujdzie, ale kobiety po 2 latach pracy tam mają zniszczone nogi.
Czy u was też zabrania się pracownikom siadania przez tyle godzin? Rozumiem, że jak klient jest w sklepie, to jasne, że trzeba za nim chodzić i go śledzić i mu się narzucać. Ale jak sklep jest pusty, a nie ma nic do wykładania? Tyle godzin stać na nogach? Jak jest u was? Macie jakieś stołki? Czy coś z tym zakazem robicie, zgłaszacie do inspekcji, czy wolicie niszczyć sobie zdrowie? (usunięte przez administratora)
Po przeczytaniu tych wszystkich opinii postanowiłem nigdy więcej nie kupować produktów tej firmy.
Uważam, że w sklepach pracuje za mało ludzi.. Jest duzo nowych porządków które nastały w ostatnim czasie ale nie ma odpowiedniej etatyzacji .. Informacje na rozmowie o pracę zapowiadają się bardzo dobrze. Natomiast w rzeczywistości wygląda to inaczej. Praca jest ciężka fizyczna. Szczególnie dostawy. Przydałby się jakiś rosły mezczyzna a nie drobne kobiety. Magazyny nie są w sklepie tylko gdzies na parkingach. Nawet uslyszalam że jak coś to tego magazynu oficjalnie nie ma. Trzeba ciągnąć wózki których ja osobiście nie jestem wstanie pociągnąć bo jestem za słaba. Warunki zatrudnienia są przyzwoite. Jednak trzeba by lepiej zorganizować pracę. Zatrudnić więcej ludzi. Absurdem są przebudowy. Tak jak ktoś niżej napisał. Nie wolno ale wszyscy robią. Nie dziwię się bo wykonanie takiej pracy jest nie realne po zamknięciu i przed otwarciem. No chyba ze wszyscy pracownicy byli by w pracy to tak. Okres wakacyjny rąk brakuje.. Zrezygnowałam. Być moze jestem za słaba ale za kilka zł więcej dostalam pracę dużo lżejsza. Gdzie na wejściu nie dostalam ok 500 stron procedur do nauczenia.. Wiem ze to korporacja. Nie zdążyłam skorzystać z profitów jakie oferuje firma. I tutaj na prawde szkoda bo wygląda to miło i fajnie.. I strach pracowników w tym przełożonych. Nie ma jakiejś normalniej atmosfery. Jest strach przed tym że coś się źle zrobi z czymś nie zdąży i przyjedzie kierownik regionalny i ktoś oberwie. Myślę że fala hejtu jaka wylewa się na te firmę nie jest do końca uzasadniona. Wystarczy zmienić metody przełożonych sklepów I dać kilku ludzi do pracy więcej.. Choc jak rozwiązać problem tych dostaw które są katorga.. To nie mam pomysłu. Firma wydaje się fajna
Sklep Tchibo na Nowym Świecie w Warszawie z całego serca odradzam prace w tym sklepie.
Duchota w zakładzie - klima dla biura. Z łaski premia roczna - wiele premii w biurze i dodatków. Duża ilość pracy przy zbyt małym nakładzie ludzi - Zapominalstwo i niechlujstwo w działaniu przełożonych. Urlopy wpisywane na siłę pod presją przełożonych zostaną zgłoszone w odpowiednie miejsce. Pracodawca nie może dysponować urlopem pracownika. W markach kierownictwo wymusza to notorycznie.
Czekają Was ciężkie czasy po zminie w HR
Błyskawiczne odpowiadają na zgłoszenie chęci do pracy jak zapytałem za ile to brak odpowiedzi tylko owijanie kota ogonem jak zapytałem co z PRZEKROCZONYM tlenkiem węgla na stanowisku pracy to się babeczka rozłączyła.
Bo w tej korporacji pracuje się ślą ideii i rozwoju.. Jak się pyta o pieniądze to się słyszy ze ma się np. Ważne stanowisko I to Twoje wynagrodzenie. Co tygldzien zmiany aranżacji.. Których teoretycznie nie można robić w godzinach otwarcia sklepu tylko po zamknięciu. Tyle ze w niektórych galeriach można przebywać do 24 wiec w teorii to 3 h na przeniesienie każdej rzeczy z regału na regał przesuniecie całego towaru.. Jest to nie realne. Każdy robi to podczas otwarcia sklepu bo inaczej się nie da. Milion raportów zdjęć Do wysyłania.. Gdzie ty czas na pracę z klientem. Firma jest na prawdę ok. Ale organizacja pracy i nierealne wymagania.. No i regionalna zastraszającą pracowników ????????dostawy na których trzeba czasem samemu orzeucic kilka ton. W niektórych sklepach pracują drobne dziewczyny dla których to katorga i po takiej dostawie rano muszą jeszcze 6 h smierdzace spocone uśmiechnięte obslugiwac klientów. Praca jest ciężka i w tym wszystkim najmniej jest czasu na pracę z klientem
W fabryce w markach identico. Gruba z Plastikiem też nie potrafi bądź nie chce organizować pracy
To wszystko niestety prawda.Dodał bym jeszcze kierowników i regionalnych, którzy nie mają pojęcia o przepisach Kodeksu Pracy.Kiepska atmosfera w bardzo młodym zespole, ludzie uczeni iść po trupach do celu.Wymagana dyspozycyjność 24/h szczególnie na komunikatorach.Kasa kiepska,a praca i wymagania wielkie.
W 100000% prawdziwa wypowiedz. Ludzi traktuje się jak tania sile robocza, plus obsłuż klienta, posprzątaj to tamto a No i jeszcze uśmiech jak kierowniczka regionalna wchodzi przed drzwi i mowi ze dostawa z jej samochodu do przyniesienia. Normy BHP nie zna czegoś takiego ta firma.
Na pracuj.pl jest ogłoszenie że poszukują do was. Przeraża mnie trochę taki duzy zakład. Na forum też niema nic dobrego. Napiszcie mi jakie jest podejście kierowników do pracowników i czy naprawdę macie tak tam źle. Lokalizacja jest dla mnie dużym plusem i mogę trochę zagryźć żeby na niektóre rzeczy. Czekam na szczera odpowiedź.
Czibooo to taki nowoczesny oboz do ciężkiej pracy w którym będziesz przerzucał tony produktów z palety na paletę w poszukiwaniu pięciu trefnych opakowań bywa tak że w ciągu 12 godzin w swoje ręce weźmiesz nawet do 5 ton a jak się zepsuje jakiś robot to będziesz za niego stal i robił to co on czyli nawet i do 30 ton na zmianie.
Prawdziwy (usunięte przez administratora) Pilnowani przez kapo na każdym kroku pod jeb ka do przełożonych. Wyzysk w formie zwalenia na jedną osobę zbyt wielu obowiązków i musi dać radę. Takie typowe wyciskanie ludzi do granic możliwości i udawanie że jest wyśmienicie. No tak przecież płacicie najlepiej na rynku... Czasami lepiej zarobić parę złoty mniej i pracować w spokoju nie na akord. Kokosów tu niestety niema jakby się zdawało. Może kapo mają więcej ale wątpię.
Jeśli tak wymagacie noszenia maseczek na zakładzie to zapewnicie maski jakie należy albo pozwólcie pracować w swojej. Maski są śmierdzące wilgocią lub grzybem! Ciekawe czy biuro też w śmierdzących chodzi czy dostali z lepszej dostawy?
Śmierdzące jak śmierdzące zobaczymy jak ktoś zaslabnie w masce podczas upałów kiedy temperatura w fabryce sięga 40⁰C!
A co dyrekcja ma zamiar zrobić w związku z wypadkiem jednego z pracowników na linii kawy vacuum?
Pracując w firmie Tchibo na stanowisku Doradca Klienta zdecydowanie każdego dnia można przyglądać się jak kierownik sklepu pozwala sprzedawac nieświadomym klientom kawę z DYSPENSERU która jest już po terminie albo został dzień do końca przydatności. Zwrot BHP nie jest znany ani kierownikom sklepów ani tym bardziej kierowniczce regionalnej. Odradzam prace w tej firmie chyba ze chcesz zdrowie sobie popsuć.
Najlepsze ze awansik dostały najmniej rozgarnięte panie.
Cała fabryka się śmieje z logistycznego profesjonalizmu. Szanowny Panie Dyrektorze kiedy zostanie zrobiony porządek aby nie powielać takich sytuacji?
Ciesz się że urlopu Ci nie kazali pisać na te dni co nie bylo materialu.
Nie bój się one są ogarnięte na swój sposób poza tym one uczą się od kilkunastu lat tego samego i jak grochem o sciane. Kierownictwo też do bystrzaków nie należy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tchibo?
Zobacz opinie na temat firmy Tchibo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 142.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tchibo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 5 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 21 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tchibo?
Kandydaci do pracy w Tchibo napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.