W Francji toczy się teraz proces w związku ze zbieraniem przez zarząd firmy informacji o pracownikach. Z niczym Wam się to nie kojarzy ? Bo mi owszem, tak. Panie Matwieju Białecki, a panu wolno tak robić ?
Ikea to jedna wielka patologia, czytam te Wasze linki i szlak mnie trafia , skoro donosi jeden na drugiego to przełożony musi to sprawdzić , bo sam się czuje zagrożony . Gorzej jest gdy w Waszym gronie to siestra przełożona która to wytwarza atmosferę zagrożenia i chcąc kogoś ujaić napuszcza ciemniaczków na robienie donosów , tak było w moim przypadku . I co ciemniaczki donieśli ,podpisali a teraz muszą za mnie odwalać robotę i mnie przeklinają, aż w Białowieży słychać ale halo halo , w sądzie są wasze oświadczenia, wasz mecenas stwierdził że zrobiliście to dobrowolnie. Zanim pójdziesz na układ z patologiem , zastanów się co Ci grozi , bo dzisiaj ja,a jutro Ty , a smród zostaje . Przykłady to C.K . i J. K. a ilu było przed nimi ? Opamiętajcie się bo kto mieczem wojuje ten od miecz ginie. Ja walczyłem z patologią a ciemniaczki o zachowanie swoich stanowisk pracy.
Ja nie potrafię zrozumieć co kieruje tymi donosicielami. Dla tych paru groszy są w stanie poświęcić swoją godność ( o ile ją mają). Myślą, że do emerytury będą pracować w tej firmie ? Nic bardziej mylnego. Tu nie potrzebni są ludzie z doświadczeniem, z mądrością życiową, mający własne zdanie. Tacy ludzie nie dadzą się zastraszyć, nie da się ich wykorzystywać ani Nimi manipulować, więc firma eliminuje te osoby stosując metody rodem z PRL-u. Tak, tak Panie Białecki , widać ,że szeroko stosujesz Pan metody wyniesione z pracy w milicji. Zacznij jeszcze tym z tym swoim pieskiem świecić lampą w oczy podczas przesłuchań. Za komuny było palenie akt A tu jest niszczenie niewygodnych nagrań. I jeszcze jeden absurd, idziesz do nich na przesłuchanie to na samym początku dają Ci papier do podpisania, że nie wybierali na Ciebie nacisków. Dobre , co nie ?
Ten typ ludzi nie zna pojęcia godność , myślą że jak będą trzymać sztamę z siostrą przełożoną to zachowają nędzne stanowisko, nawet jeśli stracą twarz . Jeśli chcesz poznać swoich oprawców to podaj zakład do Sądu , nawet jeśli przegrasz to dowiesz się co Twoje koleżanki i koledzy zeznawali w Twojej sprawie .Każda władza ludowa w ikey Orla zawsze musi pokazać że działa , a najlepiej widać to po zmianie nazwisk w działach , a i milicjanty muszą też coś pokazać no bo np. do zakładu możesz wwieźć co chcesz oprócz rzeczy zabronionych , ale na drugi dzień żeby to wywieźć to już musisz mieć WZ. Ja się pytałem kiedy to wjechało i za jakim dokumentem , no i nikt nie potrafił udzielić odpowiedzi . Chora sprawa.Tworzenie takich procedur świadczy o braku podstawowej wiedzy , ale on musi zaistnieć . Kto wjeżdżał i wyjeżdżał z zakładu Orla , dobrego zdania o Was nie powie. A wy tam dalej donoście na siebie , a Bóg zobaczy waszą służalczość i przygotuje dla Was ciepły lokal i życie wieczne . Amen
I teraz się okazuje, że nasza firma przez wiele lat wspierała reżim baćki Łukaszenki kupując u niego drewno i płacąc mu ciężką walutę. Zresztą coś jest na rzeczy z tym wspieraniem reżimów przez naszą firmę. Już nasz ojciec założyciel, ( jak on miał na imię ? , Ragnar chyba...) wspierał reżim państwa z za naszej zachodniej granicy w czasie wojny. Co prawda próbował później próbował naprawić krzywdy spiąć groszem na jakąś tam organizację, ale wiadomo, smród zostaje. Ciekawe czy teraz synowie Ragnara też sypią groszem w celu poprawy wizerunku ? He he , nie sądzę. I jeszcze jedna, nie mniej istotna sprawa. Zasady FSC nie pozwalają nam na kupno drewna z obszarów gdzie nie są respektowane prawa lokalnej ludności. I co ? I kolejna wtopa. Jeździli audytorzy, sprawdzali, węszyli i jak zwykle dziurawe sito nic niepokojącego nie wykryło. A dlaczego ? Bo nasza firma tego od nich wymagała. Przecież nie gryzie się ręki którą Cię karmi. Oj, kolejna niechlubny karta w historii producenta mebli w paczkach.
I co, Panowie milicjanty, wasze śledztwo nie przyniosło pożądanych efektów. My już wiemy aby do niektórych rzeczy nie używać służbowych telefonów ani komputerów. Wiemy też, że dostaliśmy je do użytku nie dlatego bo firma jest taka wspaniała. Dostaliśmy je po to aby można było nas inwigilować, kontrolować a jeśli trzeba, szantażować. Tak, panie sierżancie z goleniowa, wiemy o czym mówimy..... Nikt nam nie mówi, że nie wolno używać telefonów do celów prywatnych. Jednak jeśli będą nas ugryźć wytkną nam każde połączenie. I wcale nie teoretyzuję, takie rzeczy miały już w firmie miejsce.
Mi ta firma zmarnował życie. Nigdy tego nie zapomnę
Kierowca kat. D komunikacji dalekobieżnej FLIXBUS BEZPŁATNY nocleg blisko bazy
DORADCA KLIENTA INDYWIDUALNEGO - umowa na zastępstwo
Jak Wam się wydaje, gąska bilbinka będzie nowym managerem ? W końcu trochę się napracowała, żeby wygryźć CK.
Jeśli tak by się stało to byłoby kolejne potwierdzenie faktu, że w naszej firmie (usunięte przez administratora) popłaca. Z żale muszę stwierdzić, że ma spore szanse na zajęcie miejsca po ck. Grunt pod to przygotowywała od dawna. Ciągłe kopanie dołków. Ostatnio to już chyba zamieszkała w kadrach, zresztą obydwie są siebie warte.
Hej, ikełowcy , czy jest prawdą że na święta dostaliście zamiast nagród pieniężnych , kiełbasę i chrzan ? Pamiętam jako dziecko kilkuletnie , że za komuny to dawali masło i olej . Haha hi hi
Już wcześniej pisałem , że w firmie panuje ustrój socjalistyczny. Dodaj jeszcze do tego szefa że wschodu i masz gotowy przepis na katastrofę.
Poza tym niektórzy się jeszcze z tego cieszą..... . Czy nie widzicie, że w ten sposób jesteśmy poniżani i upokarzani. Oto bogaty szwed rękoma rosyjskiego iimperatora rzucił ochłap polaczkowi. Cieszmy się i radujmy i (usunięte przez administratora) dalej za miskę ryżu.
pasztet to już rozpusta , ja (usunięte przez administratora) jakie to niskopienne. Pomoc społeczna to po dwie reklamówki dawała. hi hi , ha, ha
Ale on to chyba nie rosjanin ? Takie nazwisko to noszą plemiona co mieszkają w jurtach , ale z wyglądu to szwed , może jakiś mutant ? A co się stało z tą tablicą zasłużonych, co wisiała na schodach , bo teraz jakieś tory tam wiszą ?
Heheh (usunięte przez administratora). Szefo nie badządż (usunięte przez administratora) !!! Nie stać was na zielonych ? Tak reprezentujecie firmę :)
Tablica mocno się zdeaktualizowała. Przychodzili nowi pracownicy i połowy ludzi z niej nie znali. Kiedyś krążyła legenda, że wszyscy których zdjęcia są czarno-białe są do wy......, zwolnienia. A propos, z czym kojarzą się wam te tory ? U mnie skojarzenie jest jednoznaczne i niezbyt humanitarne.
Ciekawe czy zgłaszali to do SS ? Bo jak przerzeźnicki kilka lat temu woził drewno do palenia temu z krótkimi rączkami to SS raczej o tym nie wiedział. Ale przerzeźnicki w zamian mógł wozić drewno z Bełska.
Nie będzie dobrze jeśli w naszym gronie wciąż będą donosiciele konfabulanci. W dodatku jedna z nich wymyśliła sobie, że będzie managerem.
To są kolaboranci, oni tam się zajmują nie wiadomo czym i chodzą na zebrania gdy ryża nie może. A co tam w transporcie po (usunięte przez administratora)J.K ?
W firmie jest przyzwolenie na kolaborowanie, w końcu założyciel dał dobry przykład, sam od tego zaczynał. A w transporcie, główny kolaborant z krótkimi rączkami ma się dobrze. Niemal w całości wyczyścił sobie pole. Na koniec miesiąca ma spotkania z poszczególnymi usługodawcami w celu omówienia kosztów.
Nie. Z kolei nic nie wyciągnie, więc po co mu dodatkowa robota. Zawsze płakał że ma jej najwięcej i za mało zarabia. Znalazł lepsze źródło dochodu.
Lasy Państwowe znów planują wycinkę w Puszczy Białowieszczańskiej. Czyli znów pojawia się źródło drewna dała firmy, wystarczy tylko podpisać umowy z odpowiednimi handlarzami. Chociaż brzezicki na pewno ogarnie temat. A firma znów będzie ślepa i głucha pomimo oczywistych dowodów, zwłaszcza milicjanci. Bo po co wyjaśniać nieprawidłowości, lepiej zamieść je pod dywan A najlepszym sposobem jest pozbycie się ludzi mówiących o nieprawidłowościach w firmie. Prawda ?
No tak, w roku 2017 kilku z handlarzy współpracujących z nami kupowało drewno w nadleśnictwie Białowieża. To żadna tajemnica. LP same opublikował listę kontrahentów. A na potwierdzenie faktu wspomnę, że jeden z naszych byłych pracowników jest tam teraz leśniczym. Długo by opowiadać...... Gdzie są audytorzy fsc, gdzie jest kontrola wewnętrzna ? To znaczy po wybuchu afery kontrola wewnętrzna była ale na polecenie dyrektora świeckiego MG i SS mieli tak tą kontrolę przeprowadzić aby wykazała że drewno z PB. Do nas nie przyjechało. Jakąż wtedy kreatywnością wykazać się musieli kontrolujący. Ps. Cieszę się , że ktoś poza mną coś tu jeszcze piszę. Jednak ciągle jest nas zbyt mało. Pokażmy społeczeństwu , że wielką nieskazitelny korporacja to już jedynie mit. Rak drąży tę strukturę od środka. Zadaniem kadry zarządzającej jest rusztowanie tego wszystkiego . Jaka była statnio prośbą szefa na spotkaniu porannym ? : pierzmy swoje brudy u siebie, nie przekazujmy, nie donośmy do góry. Jednak my sami sobie z tym nie radzimy. W imię spokoju i normalnych warunków pracy, właśnie eskalujmy to wyżej A nawet jeśli ktoś może, to poza struktury firmy. Pokażmy, że to my szarzy pracownicy jesteśmy siłą, wartością i motorem napędowym tego korporacyjnego gniota.
Czy ja o czymś nie wiem ? EB dostała może etat w kadrach, ciągle tam przesiaduje. Mieć to jednak też oznaczać, że w niedługim czasie ktoś dostanie papierek do podpisania za porozumieniem stron.⁹
A znacie kolesia z naszej firmy, który audyty przeprowadzał w zamian za kiełbasę ? Wiedziały o tym Janki, wiedział o tym ryzykowny menager z Koleniowa, w dodatku sam ten koleś opowiadał o tym przy kawie. I co ? I nic. Koleś pracuje, dalej robi wałki. Kontrahentowi też nadal płacimy. Są równi i równiejsi.
Ja znam, taki niechudy z krótkimi rączkami. Wszyscy o tym wiedzą, tylko nie wszyscy chcą to przyjąć do wiadomości. Moim zdaniem to jeden z tych nad którym jest parasol ochronny (Nie mówię, że konkurent). To on razem kopał piłkę z ss.ua
Nie wiem czy też to zauważcie ale model działanie firmy jest oparte na modelu funkcjonowania państwa socjalistycznego. Gdzieś tam na górze zasiadają niedostępne, niemal mityczny przywódcy, którzy działalność swą zaczynali od kolaborowania. W każdym oddziale jest sekretarz wojewódzki, który sąsiaduje sekretarzem powiatowymi (menagerowie). Ci zaś mają za zadanie trzymanie za mordy swych podwładnych, aby bez mrugnięcia okiem wykonywali polecenia. W firmie jest też posterunek milicji, w którym jak to też dawniej bywało, siedzi mało rozgarnięty milicjant o rozbudowanym ego. A tak naprawdę ładu strzeże komendant, który strzeże ładu i porządku poprzez rozbudowaną siatkę informatorów. Nad informatorami tymi, pomimo ich wątpliwej reputacji rozciągnięte jest parasol ochronny. Ja takich informatorów znam dwóch. A trzeciego nie jestem jeszcze pewien. Kilkoro z nas miało już przyjemność uczestniczenia w przesłuchaniach. Kamera, co najmniej trzech aparatczyków, dają też papier do podpisania, że nie byłeś bity ani zmuszany do zeznań. Co ciekawe, jeśli zeznania są niewygodne dla władzy, nagranie z przesłuchania znika w niewyjaśnionych okolicznościach, tak jak akta z archiwum.
Zachowanie naszych menagerów jest takie samo jak osób rządzących Polską. Interes osobisty jest dla nich ważniejszy niż dobro całej firmy.
W Ikeła Francja prokuratura oskarżyła członków zarządu o nielegalne zbieranie informacji o pracownikach. Nasz główny milicjant (Nie SS, bo on co najwyżej może zbierać grzyby lub znaczki) powinien głęboko się zastanowić nad tym co robi.
Kolejna sprawa, może trochę stara ale ciekawa. Swego czasu na dysku każdy mógł podejrzeć wypłaty wszystkich pracowników firmy. RODO, ochrona danych osobowych ???? U nas widocznie nie obowiązuje. Ci co w porę się zorientowali nawet zrobili sobie wydruki listy płac. Jeden z pracowników użył tej listy jako argumentu prosząc o podwyżkę, bo jak to możliwe, że osoba siedząca obok mnie zarabia więcej. A teraz najlepsze. Jak z tą wpadką poradziły sobie HR? IT miało za zadanie sprawdzić kto otwierał plik z tymi danymi i dali tym osobom do podpisania papier, że nie pianą ani słowa. Nie ważne , że ludzie mieli wydruki, nie ważne że na jednym komputerze pięć osóbrazem przeglądałem te dane. Ważne , że podjęto działanie, nic nie dające ale było. HR jest czyste jak łza. W innych warunkach i w innej firmie po kadrowej smród by nawet nie został. Tu sprawie ukręcono łeb w trymiga oby tylko nikt wyżej się nie dowiedział. Świętosław, wójcikowski obudźcie się i do roboty.
Czy każdy bo objęciu wyższego stanowiska staje się takim pajacem czy może był nim już wcześniej tylko dobrze się kamuflował hmmmmm? Oczernianie byłego przełożonego że zły nie dobry a po objęciu władzy staje się jeszcze gorszym (usunięte przez administratora) od poprzedniego... Cała góra fałszywa dokładają tylko sobie do korytka a reszta ma tyrać na Wasze (usunięte przez administratora) Mam nadzieję że w końcu przyjdzie taki moment i dobierze się ktoś w końcu do skóry tym wyżej i Wrócą tam skąd przyszli. A taki moment nadejdzie i wszystkie machlojki przekręty wyjdą na jaw i poznamy prawdę gdzie są fundusze których podobno ciągle brakuje. A brakuje dlaczego? Bo zamiast rozwijać firmę to rozwijają życie prywatne. Najechało ich (usunięte przez administratora) wie skąd i rżną wielkich mentorów. Mam nadzieję że wrócicie za jakiś czas w swoje rodzinne strony z podkulonymi ogonkami :) W podobnej firmie już ten czas nadszedł ujawnili przekręty na kilka milionów i praktycznie cała góra poleciała :) tylko czekać aż tu ktoś wpadnie i zrobi to samo :) może w sumie już nie dużo brakuje bo w sumie skoro firma jest ciągle na minusie to ktoś w końcu się skuma że jest coś nie tak :)
Temu z kariera polityczna podobno nie można się sprzeciwiać nawet gdy nie ma racji bo tego nie lubi gdy ktoś go poprawia nawet gdy nie ma pojęcia na jakiś temat to i tak ma być ze on ma rację bo inaczej Cie zgnębi. A teraz podobno doszedł jego posłaniec wielki kolega. Mistrz czy tam jakiś brygadzista nie wiem dokładnie jakie stanowisko objął ale słyszałem że kiedyś był dobry kolega a teraz sieje zamęt stara się skłócić ze sobą pracowników i kopie dołki wśród swoich. Z tego co mi wiadomo to nawet zrobili jakiś wyścig szczurów i teraz pędzi jeden przed drugim... Nie ma zgrania tylko jakas bezsensowna rywalizacja.
U tego z ambicjami politycznymi ewidentnie psycholog miałby co robić. Może nieprawidłowo przeszedł bunt czterolatka, może w szkole tornister mu zabierano i teraz to odreagowuje. Myślę, że obecni i byli pracownicy mogliby polecić dobrych specjalistów, psychologów. Swoją drogą, szacun dla nich, że wiedzą gdzie szukać pomocy po traumatycznych przeżyciach w pracy, skoro w pracy jej nie znaleźli.
Ja nie mogę się jeszcze otrząsnąć po zwolnieniu CK. Jaki był tego powód. Przecież wszyscy wiemy, że to nie możliwe, że SS coś wykrył i udowodnił (tu poproszę śmiech na sali) . Jestem przekonany że babochłop w tym pomógł, tak jak i w innych przypadkach też pomagał. Czy ktoś z Was tu obecnych też tak uważa ?
Zapewne chodziło o te pieniądze które zaoszczędził dla firmy zamiast wziąść w kieszeń i podzielić się z innymi :) CK TRZYMAJ SIĘ I WALCZ O SWOJE!! Masz wszystko udokumentowane sądzę że większość pracowników jest i pójdzie za Tobą :)
Ja jeszcze proponuję aby tartacznik teraz poszedł do szefa i powiedział mu , że nie da "kacapom" wolnego na święta. Ciekawe czy nadal jest taki mocny w gadce?
Niech powie to w oczy "kacapom" poza zakładem :) przekonamy się czy jest taki mocny :) masa cwaniaków oczywiscie mowa o tych na wyższych szczeblach oczywiście w ich mniemaniu bo tak na prawdę zwykły pracownik posiada więcej kultury niż Ci "wykształceni" haha poza firmą ciche myszki zabunkrowane i okamerowane. Większość najechała nie wiadomo skąd i robi gnój.
Skoro są okamerowani, a wiem że są, to na pewno się czegoś boją. Gdyby sami byli w porządku wobec ludzi to nie mieliby się czego bać.
To prawda boją się jak nic. Na zakładzie tacy mocni a poza zwykle szare myszki. Kamery jak i domy zapewne za firmowe pieniądze :)
A to co zrobiono z JK to jest (usunięte przez administratora) najwyższych lotów. Człowiekowi zostało do okresu ochronnego dwa miesiąca. Więc kadrowa z ryżą wymyślił, że należy Mu dać propozycję nie do odrzucenia. No i człowieka nie ma. Nie łudźmy się, nikt z nas nie dotrwa tu do emerytury.
Żeby było śmieszniej facet ma udokumentowane za 2020 rok oszczędności dla firmy ponad 500tys zł, a oni mu zasadzili kopa w (usunięte przez administratora) Czyżby o to chodziło , że firma ma generować straty , a Swietosław to gdzie jest ?, przecież tu pachnie korupcją na odległość
Nie narzekaj. Na twoje szczęście ,SS tobie też nic nie udowodnił a trochę tego jest i było. Widocznie pobłażliwie traktuje ludzi z którymi kiedyś kopał piłkę. Swoją drogą jeśli SS dostałby nagranie w jakości HD i z dźwiękiem, miałby problem z udowodnienie czegokolwiek. On zajmuje się popsutymi szlabanami na wjeździe i lisami biegającymi po terenie fabryki.
Ja i piłka , dobre ............ Widzę, jesteś blisko tej władzy, tylko nie kumaj się z nimi , bo oni mają za zadanie wyczyścić załogę , a w następnym roku, ten tam tego, wróci do łapania motyli ,tamta będzie sprzedawać świeżo remontowany domek nad rzeką i miejscowością o tej samej nazwie, no bo tu może być ciasno ,a herszt baba chłop a zarazem obrońca uciskanych cipek też pójdzie sobie stąd i zostanie tyko zanieczyszczone powietrze .Oni przyszli tu zgarnąć kasę a ludzie to są dodatki do ich pensji. Dziwi mnie tylko dlaczego nad tą szumowiną parasol ochronny trzyma centralny zarząd ? Ten sposób zarządzania do niczego nie doprowadzi , a jedynie pogłębi kryzys. A tak naprawdę który to już zarząd ?
Tajemnicą poliszynela jest to dlaczego kc został zwolniony. Typowe działanie firmy: jeżeli pojawił się problem , to aby go się pozbyć pozbywamy się człowieka. (inną sprawa, kto w tym pomógł, tu pragnę pozdrowić panią e). Ale ja w innej sprawie. Co firma faktycznie zrobiła w tej sytuacji ? Gdzieś te nieczystości trafiały ( miejscowość wilczki) i nadal tam są. Pewnie usłyszymy : to nie nasza sprawa, no chyba nie do końca, skoro "głową" zapłacił Za to nasz człowiek.
Ew B. Kolejny trafiony, zatopiony. Skuteczność godna podziwu. CK, pamiętamy..... zawsze uważałem Cię za najlepszego managera w firmie. Wiem jednak , że dobrzy ludzie nie są tu mile widziani. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w IKEA Industry Group Orla?
Zobacz opinie na temat firmy IKEA Industry Group Orla tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 69.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w IKEA Industry Group Orla?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 62, z czego 0 to opinie pozytywne, 45 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
