Edyta Sz. to dlaczego jeszcze pracuje? Tyle ile ona spraw spaprała to nikt chyba. No ale to protegowana Wójciskiego przecież. I nie ważne, że "specjalistka" nie odróżnia walut. Bo tysiące złotych to to samo co tysiące euro. Klienci się skarzą że nie przesyła im faktur. A ostatnio to już osiągnęła wyżyny swojego iq. Zapomniała wystawić fakturę sprzedaży za poprzefni miesiąc, za "tylko" dwieście tysięcy. Zapomniała ha ha ha. I co? I nic. Wójcicki wybroni swoją protegowamą przecież.
Na nowe logo, flagi, wizytówki i inne (usunięte przez administratora) jest kasa. No i na "swoich" kierowników i bratanków. Stażysta Lis, bratanek dyrektora, na luziku wyciąga 6 tysiączków netto. Prawie dwa razy tyle, ile ludzie w dziale technicznym, zakupowcy. To jest firma dbająca o pracowników?
Czy ta praca jest na akord ? Czy dla nowych pracowników jest szkolenie ?
A te inne szkolenia, to czego mogą dotyczyć? Chcę mieć jasność, czy zaraz po zatrudnieniu trzeba zasuwać, jak wieloletni pracownik? I jeśli tu są jakieś normy, to jak są one ustalone, no i jak byłbym opłacany?
No właśnie na ich stronie cisza z ofertami pracy, tylko są te archiwalne. Jakbym już miała do nich nawiązać, to w zeszłe lato poszukiwana była księgowa. Jeśli firma nadal potrzebuje takiego pracownika, to ja jestem chętna od zaraz. Doświadczenie było warunkiem koniecznym, tylko ile najlepiej go mieć, żeby praca była pewna?
Edyta Sz. to dlaczego jeszcze pracuje? Tyle ile ona spraw spaprała to nikt chyba. No ale to protegowana Wójciskiego przecież. I nie ważne, że "specjalistka" nie odróżnia walut. Bo tysiące złotych to to samo co tysiące euro. Klienci się skarzą że nie przesyła im faktur. A ostatnio to już osiągnęła wyżyny swojego iq. Zapomniała wystawić fakturę sprzedaży za poprzefni miesiąc, za "tylko" dwieście tysięcy. Zapomniała ha ha ha. I co? I nic. Wójcicki wybroni swoją protegowamą przecież.
Znowu wielkie wypłaty dla dyrechtorów. Prezes 40 tysięcy. I myślą, że nikt o tym nie wie?
Hej, a to są jakieś premie dla szefostwa, dobrze rozumiem? Wiecie, te premie to są za co i czy tylko właśnie dyrektorzy dostali taką kasę, a inni pracownicy nic, czy mniejsze? Chciałam tu wysłać cv na stanowisko księgowej i ciekawi mnie spraw takich bonusów.
Premie ma tylko dyrekcja. No i za nic. Bo przecież sprzedaż spada, pracownicy są zwalniani. To za co?
Aktualnie na swojej stronie nie dodali żadnych ofert pracy, ale ja znalazłem taką archiwalną dla specjalisty ds. utrzymania ruchu i właśnie do niej chciałbym nawiązać. Nie podano żadnej kwoty pensji, ale czy jak spełnię wymagania mile widziane, czyli te uprawnienia to będę mógł więcej negocjować? Dają możliwość wdrażania własnych pomysłów, ale dajcie znać czy ktoś to nadzoruje.
Brak zamówień? Przeinwestowanie? Klienci się wycofują? Takie słuchy chodzą i takie są tłumaczenia o powód braku podwyżek. Ale na premie dla "zarządu" kaska jest. prezesik sto tysięcy, dyrektorzy po kilkanaście.... no i oczywiście podwyżki dla wybranych i znajomych króliczka. Oczywiście najwięcej dostały aniołki wójcickiego.
A zarząd jak często dostaje te premie? Kiedy ostatnio pracownicy mieli podwyżki, kojarzysz? Jak można zasłużyć na miano wybranego? Wystarczy wykonywać swoje obowiązki i dobrze żyć z szefostwem?
Pracownicy dostają podwyżki, gdy rośnie najniższa krajowa. I to tylko Ci, którzy mają mniej, niż ta najniższa. Wybranym się jest, gdy ma się koneksje z dyrektorami. Kolega, koleżanka, partnerka i jej rodzina.... no i bratanek. I nie, jakość wykonywania pracy nie ma znaczenia. Wprowadzili rcp, ale nie mają prawa tego egzekwować. Nie ma żadnych zasad dotyczących kart dostępu, nie jest to ujęte w regulaminie pracy. Taki straszak tylko.
A na jakich stanowiskach oferują tą najniższą krajową? Ja się zastanawiam, czy ktoś kiedyś starał się o indywidualną podwyżkę i ją otrzymał. Bo skoro ciężko o grupowe to może łatwiej dla samego siebie coś ugrać.
Czy pracownicy w Sigma-Elektro sp.j. Bednarek dogadują się między sobą?
Cieszą mnie te słowa, bo u mnie w pracy taki kocioł, takie niemiłe sytuacje, że już mam tego dość i zmieniam od stycznia robotę. A z zarobkami, jak jest dla pracowników? Czytałem niedawno na forum, że o najniższej krajowej pisano. Jeżeli tak się sprawy finansowe mają, to czy sytuację ratują premie, i jaka część załogi tyle tu zarabia?
Najniższa krajowa , zgadza się . Natomiast tak , premie ratują . Ale trzeba się trochę namachac żeby wziąć coś więcej. Praca sama w sobie ok .
"Zarząd" wypłacił sobie premie świąteczne po 90tysięcy. A jak ktoś idzie negocjować podwyżkę, zostaje zwolniony. Zobaczycie, kto będzie pracował w styczniu, a kto nie.
Zarząd zarządem, a co ze zwykłymi pracownikami? Były jakieś premie świąteczne, bony, paczki dla dzieci? Czy nic? Wspominasz też o negocjacji podwyżki. Ja jestem przyzwyczajony w mojej firmie, że raz w roku jest rozmowa z kierownikiem i da się coś więcej załatwić. Mówisz, że negocjacje indywidualne nie wchodzą w grę, ale chyba co jakiś czas są ogólnofirmowe podwyżki?
Można zapytać o więcej szczegółów w sprawie tych premii? Są ujęte w regulaminie czy uznaniowe? I czy często ludzie je dostają, czy raczej od przypadku do przypadku?
Na nowe logo, flagi, wizytówki i inne (usunięte przez administratora) jest kasa. No i na "swoich" kierowników i bratanków. Stażysta Lis, bratanek dyrektora, na luziku wyciąga 6 tysiączków netto. Prawie dwa razy tyle, ile ludzie w dziale technicznym, zakupowcy. To jest firma dbająca o pracowników?
Mamy dobry zarząd, wybitnych fachowców, firma idzie do przodu a ludziom żyje się coraz lepiej.
A ten zarząd wypłacił soboe takie premie, że pewnie mieszkania za to pokupili. Po 300 tysięcy poszło!!!! A ludziom zarobić nie dadzą. Najniższa krajowa i tyle. Ci z najniższą za chwilę dogonią specjalistów z biura. Tam nikt podwyżek od lat nie widział.
Nie polecam tej firmy. Zatrudniają po miesiącu lub kilku zwolnią ponieważ pracy nie ma. Podwyżki tylko wtedy gdy podnoszą minimalna stawkę, obcinają premię bo masz premię świąteczna. Ogólnie traktowanie ludzi na niskim poziomie taki mały obóz pracy. Oczywiście mili są gdy tylko coś chcą a tak to nadają na innych. A osoby które siedzą w biurze i ich koleżanki z "awansem" robią sobie co chwilę przerwę, przerwa na kawkę i obiadki nad papierami to nie ma problemu a pracownik jak postawi wodę na stoliku bo chciał się napić to odrazu problem. Także nie polecam.
Czy ta praca jest na akord ? Czy dla nowych pracowników jest szkolenie ?
(usunięte przez administratora) robota i niebezpieczna brygadziści do (usunięte przez administratora) kierownik (usunięte przez administratora) na każdym kroku Odradzam
Trochę Twojej opinii się ukryło, piszesz że robota jest niebezpieczna? Co masz dokładnie na myśli? Co nie tak z kierownikiem? Na jakim stanowisku pracowałeś w tej firmie? To prawda, ze pracownicy z niższego szczebla nie dostali podwyżek tak jak ktoś wcześniej napisał? A co z awansami, można się rozwijać?
To ja Ci odpiszę. Nie, nikt podwyżek nie dostał. Zarząd i dyrekcja od stycznia mają 1/3 więcej. Co więcej kupili samochód za kilkaset tysięcy. Nie ma żadnej możliwości awansów, szkoleń, a o spotkaniach integracyjnych nie wspomnę. Zrobiła się kasta na wyższych szczeblach i nie liczą sie z tymi, którzy na nich pracują. Jak ktoś już napisał: zarząd się wyżywi, a reszta... Prezes jest niestabilny i nikt mu już nie wierzy, bo jak było źle, to prosił pracowników o cierpliwość, a teraz zupełnie o nich zapomniał. Psychiczny, zgodnie z tym, co o nim wiadomo. A Dyrektor zrobił sobie szkołę z firmy. Ma swoich ulubieńców, których chroni. Charlie ma swoje aniołki w środkowym pokoju, które na niczym się nie znają, ale nie można im zwrócić uwagi. I taka praca. 8 godzin i ani minuty dłużej.
Ten samochód to jakiś firmowy? Czy o co chodzi? Pisali tu o słabej kondycji finansowej firmy więc skąd pieniądze na takie zakupy? Czy wypłaty są terminowo chociaż skoro podwyżek nie było?
Piszemy tu o firmie, więc samochód firmowy. Skoro takie zakupy, to chyba kondycja się poprawiła. Dlaczego tego nie widać w wypłatach???
Kto tym samochodem jeździ że taki drogi firma kupiła? Zarząd? Skoro nie widać poprawy kondycji firmy w wypłatach to ile teraz można zarobić? Najniższa?
I kolejny samochód. Ten jeszcze droższy. No i namnożyli dyrektorów. A każdy po 20 tysięcy wyciąga. A ani biurze, ani produkcji nie dadzą zarobić przyzwoicie. Jeszcze straszą zmianami i nowymi wymaganiami. Coś mi się zdaje, że będą ludzie odchodzić, a ci co przyjdą na ich miejsce, będą siedzieć cicho za (usunięte przez administratora) Byle dyrektory się nażarły i na helikopter wystarczyło.
Każdy pracownik przechodzi odpowiednie szkolenie BHP, oraz inne szkolenia dotyczące pracy na danym stanowisku
A te inne szkolenia, to czego mogą dotyczyć? Chcę mieć jasność, czy zaraz po zatrudnieniu trzeba zasuwać, jak wieloletni pracownik? I jeśli tu są jakieś normy, to jak są one ustalone, no i jak byłbym opłacany?
(usunięte przez administratora)
Zwolniłeś się z powodu kierownika? Co takiego robi ten Pan, że chcesz wrócić jak go nie będzie? Tak ogólnie to firma przyjmuje pracowników, którzy się kiedyś zwolnili?
Ile jest zmian w Sigma-Elektro sp.j. Bednarek?
Jak oceniam firmę Sigma-Elektro? A bardzo dobrze, wodę dostałem... I to nawet chłodną. Gratis to uczciwa cena jak za pracę. Po co pisać coś poważnego o czymś niepoważnym :) Jedni będą się czuć tu dobrze, drudzy nie, nie dogodzisz.
Ale podwyżki płac na samej górze. Trójca po 5 - 7 tysięcy. Dyrektory po 2 tysiączki. A reszta niech żre trawę :)
Gdy rośnie minimalna płaca. Tylko wtedy. A reszta stoi. Niedługo "minimalni" ich dogonią ha ha ha.
Praca dla prostych ludu bez ambicji
Skąd taka opinia? Zadania są tak proste, że ogarnie to każdy? Czy chodzi ci o niską płacę? Wyjaśnij proszę
Dali mi jakiegoś niepełnosprawnego gościa który mi tłumaczył co i jak tragedia nie polecam.
Dzień dobry, jakie zarobki ma pracownik z orzeczeniem ?
Jak dla mnie jest git wiadomo robić trzeba bo za darmo nic nie ma .
Czym Sigma-Elektro sp.j. Bednarek zachęcają? Jakie mają dodatki?
Tam nie ma zachęty, można usłyszeć jedynie "Jak Ci się nie podoba to droga wolna".Tyle w temacie.
Jeszcze że nie robisz normy i nie jesteś wydajny to się słyszy tak codziennie ! Najlepiej kierownika do roboty zobaczyć jaki wydajny będzie
Tak w tym dniu niefortunnie wyszło, że brak pączka to chyba nie tak zle? :/ Ale dziwi mnie to, bo jakimś cudem ludzie chyba są tu zmotywowani do pracy, skoro cały czas tu robią. To gdzie wy motywację odnajdujecie tak właściwie?
jak dla mnie multum osób robiących tutaj na produkcji jak i u sąsiadów to zwyczajni desperaci życia. Jest coś na miejscu to sie tego trzymają, bo dojazd sporo juz kosztuje za lepszą pracą, a co lepsza robota to wieksze wymagania żeby komuś w cztery litery wejść... Sad but true.
Dlatego napisałam multum a nie wszyscy :) wiadomo nie od dziś ze jak ktoś ma lepiej niż wszyscy (patrz wazeliniarze) to po co miałby odejść.. i tak jest wszedzie nie tylko w sigmie.
Czy sytuacja w firmie się poprawiła? Chciałabym złożyć CV, aczkolwiek wnioskując po opiniach trochę się obawiam podjęcia tam pracy. Bardzo proszę o szczegółowe odpowiedzi :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sigma-Elektro sp.j. Bednarek?
Zobacz opinie na temat firmy Sigma-Elektro sp.j. Bednarek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 29.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sigma-Elektro sp.j. Bednarek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 1 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!