Skandaliczne zachowania pielęgniarek na oddzielę ginekologicznym. Tak (usunięte przez administratora)i nie sympatyczne kobiety nie powinny tam pracować. A obiadu zawsze braknie dla pacjentów bo najpierw pielęgniarki muszą zjeść. Lekarze na wysokim poziomie,salowe też bardzo miłe ale pielęgniarki to (usunięte przez administratora). I to już nie są pierwsze skargi.
Witam. Nie zgadzam się z opinią na temat pracy pielęgniarek tego oddziału. Leżało kilka moich znajomych i są zadowoleni z opieki pielęgniarskiej.
Nie zgadzam się z tą opinią. Byłam pacjentką Szpitala w styczniu i opieka pielęgniarska i położnicza jest na najwyższym poziomie.
Witam serdecznie! W ubiegłym tygodniu miałam "przyjemność" przybywać w szpitalu w Knurowie na oddziale ginekologicznym. Jestem bardzo zadowolona od Pań salowych, Pań pielęgniarki oraz lekarze. Wysoki poziom, miłe i pełen profesjonalizm. Bardzo dziękuję Państwu za opiekę przed i po operacji. Polecam z serca.
Polecam szpital w Knurowie oraz cała załoge sympatycznych Pań pielęgniarek oraz doktorów. Byłam pacjentką z zagranicy zajeli sie mną w skali 10/10 Polecam!!
Polecam ten szpital. Oddział położniczy to miejsca gdzie pracują sami profesjonalisci, z zaangazowaniem wykonujący swoją pracę. Lekarze, położne, pielęgniarki i cała reszta personelu jest empatyczna oraz pomocna o każdej porze dnia i nocy.
Jestem tutaj po raz kolejny. Najgorsze są przeciągi. Minimum połowa personelu pali w łazienkach dla pacjentów, a okna są non stop otwarte mimo chłodu na zewnątrz. Na sali wszystkie Panie były zdrowe i przeziębiony się w szpitalu. Najgorzej wieczorami w łazience, kobiety kąpią się i wchodzą palacze i palą na balkonie w łazience. To niedopuszczalne. Co do personelu to pół na pół, niektórym jeszcze zależy.
Obecnie krążą opinie że służba medyczna źle działa, ja po mojej wizycie na izbie przyjęć w Szpitalu w Knurowie nie zgadzam się z taką opinią. Zostałam przyjęta na izbie bardzo profesjonalnie, zarówno obsługa jak i lekarz Pan Artur Lejtman działali szybko i profesjonalnie. Wydaje mi się że wszystko zależy od organizacji Szpitala i podejścia człowieka do drugiej osoby.
Tak, Pan Artur Lejtman przyznaję super. Ale jeżeli dostanie się ktoś na internę, zaznaczm, internę to podejście do pacjenta leżącego i rodziny niektórych pielęgniarek i lekarzy to można by powiedzieć porażka. Miałam tam rodziców w podeszłym wieku. Opieka - zero, lekarze - też niepecjalnie. O wszystko trzeba się prosić po kilka razy zarówno u lekarza jak i niektórych pielęgniarek. Jeżeli macie rodzica leżącego, radzę się zastanowić.
DZIENDOBRY JESTEM BYLYM KLIENTEM TEGO SZPITALA OSOBISCIE ,JEST WTYM WSZYSTKIM WIELKIE MOJE NIEZADOWOLENIE PONIEWAZ PONIOSLAM USZCZRBEK NA ZDROWIU BEDAC NA ODDZIALE GINEKOLOGI .MIALAM TAM ROBIONE BADANIA I OPERACJE POKTORYCH DOWIEDZIALAM SIE ,ZE ZLE ZOSTALAM ZOPEROWANA POWINNO MI BYC WSZYSTKO USUNIETE A JAKAS CZESC ZOSTALA PRZEZ KTORA MOJA OSOBA MORZE DOSTAC RAKA ZLOSLIWEGO JAJNIKA I WTEDY TYLKO JUZ ONKOLOGICZNE LECZENIE ZOSTAJE TAKIE KOMPETECJE TYCH LUDZI ,POMIJAM FAKT O ZAKAZONYCH NARZADACH ,KTORE PO SZPITALU JUZ PORAZ DRUGI LECZYLAM MAM NA MYSLI ZAPALENIE NARZADU RODNEGO Z ZAPALENIEM JAJNIKOW ,KTORE OSTATNIO LECZONE BYLO POL ROKU PRZEZ PANA ARABSKIEGO .W KONCU TRAFILAM DO INNEGO SZPITALA NA ODDZIAL PRZEZ JEGO ZAPOMNIENIE O WYPISANIU LEKU I BYLAM W SZPITALU PONAD TYDZIEN .PO LUDZIACH Z KNOROWA NIECHCIANO PODJAC SIE OPERACJI RADZE WSZYSTKIM ZASTANOWIC SIE NAD POBYTEM TAM PONIEWAZ MOJE ZDROWIE W DALSZYM CIAGU TO WIELKI MARGINES
Jak długo pracowałeś w firmie Szpital w Knurowie Sp. z o.o.? Czy dobrze wspominasz ten czas? Zachęcamy do komentowania na naszym forum.