Jak wygląda możliwość pracy zdalnej w firmie? Czy zespoly sankcji, aml i kyc pracują zdalnie? Jak oceniacie prace w tych zespolach? Bylabym zainteresowana aplikowaniem na stanowisko specjalisty kyc i nie wiem czy jest sens wysyłać CV.
Czy Sgb-Bank S.A. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
W tym banku pewne jest tylko to ze predzej czy pozniej beda chcieli cie jakos oszukac. Jedno mowia, drugie robia, trzecie myslą. Jezeli mozesz to trzymaj sie od tego banku z daleka.
W centrali SGB może jest opieka medyczna albo karta sportowa jako benefit. W oddziałach jest to bardzo rzadko spotykane, SGB jest bardzo niejednorodną strukturą. Jako "benefit" można mieć np. poza godzinami pracy uczestnictwo w poczcie sztandarowym oddziału w trakcie różnych uroczystości, jest za to drobna gratyfikacja pieniężna. Najlepszym benefitem jest "praca w uznanym środowisku".
A tak naprawdę co wpływa na to, że oddziały są pozbawione tego typu benefitów? I faktycznie to całe środowisko jest aż tak "uznane"? ;)
Oddziały mają dokładnie te same benefity co centrala... Nie wiem skąd te opinie... Każdy pracownik niezależnie od tego w jakiej komórce pracuje może korzystać z tym samych.
Naprawdę? Pracuje tu wiele lat i pierwsze słyszę! Nie ma takich praktyk. W oddziale wszystkie benefity są jak w centrali.
Takie same benefity mają pracownicy oddziałów SGB w Miliczu, Lwówku Śląskim, Śremie, Poznaniu, Kościanie, Wschowie Włocławku, Żninie itd.? Bzdura.
No tu chyba mówisz o bankach spółdzielczych, a nie oddziałach SGB-Banku. W oddziałach SGB-Banku i Centrali są dokladnie te same benefity . Każdy bank spółdzielczy może swoim pracownikom oferować różne dodatki, to są osobne banki...
Banki te należą do Spółdzielczej Grupy Bankowej i działają pod tym szyldem więc są oddziałami SGB. Niestety nie we wszystkich oddziałach SGB są takie same benefity jak w centrali w Poznaniu, w tym temacie jest duża różnorodność.
Jeśli pracujesz w którymś z banków spółdzielczych i zamieściłeś powyższy komentarz to znaczy, że nie masz zielonego pojęcia o zrzeszeniu SGB. Serio!
Absolutnie Banki Spółdzielcze nie są oddziałami SGB Banku, to właściciele SGB czyli banku zrzeszającego i funkcjonują w oparciu o swoje procedury. Pisząc że to oddziały sgb - obrażasz Banki Spółdzielcze.
Bzdury opowiadasz. Zrzeszenie jest jedno jako marka SGB i wszędzie np. w rankingach występuje jako bank SGB. Mc Donald's też jest jeden jako marka i ma określone standardy, które obowiązują wszystkich działających pod tym szyldem. Czy SGB nie jest bankiem a jest organizacją parabankową?
Nie wiem skąd wynika taka Twoja niewiedza bo ???? ma rację- Banki Spółdzielcze NIE SĄ ODDZIAŁAMI SGB BANKU - to odrębne Banki działające pod swoim szyldem i mające swoją niepowtarzalną markę ... gdyby nie Banki Spółdzielcze to GBW a teraz SGB by nie istniało jako bank zrzeszający. Owszem, Banki Spółdzielcze mają wzorcowe procedury zrzeszenia ale nie muszą ich dosłownie przyjmować - benefity mają również różne. Sięgnij do historii GBW a teraz SGB, jak powstało. Nie możesz porównywać benefitów w SGB i Bankach Spółdzielczych - SGB nie może wymóc ani narzucić Bankom Spółdzielczych. aby wprowadzili tożsame benefity. Jeśli zaś mowa o rankingach - to nigdy wyniki BSpółdzielczych nie są zestawiane z SGB tylko sektorowo.
Banki Spółdzielcze to właściciele banku zrzeszajacego. Banki Spółdzielcze nigdy nie były i nie będą oddziałami SGB one są zrzeszone wokół SGB a to ogromna różnica
Banki Spółdzielcze to właściciele banku zrzeszajacego. Banki Spółdzielcze nigdy nie były i nie będą oddziałami SGB one są zrzeszone wokół SGB a to ogromna różnica
Czy w SGB w centrali obowiązuje jakiś dress code?
Mimo obietnicy złożonej(usunięte przez administratora) podczas spotkania rekrutacyjnego, nie otrzymałem informacji zwrotnej w umówionym termini. Zresztą po tym terminie też nikt się nie skontaktował ani telefonicznie, ani mailowo. Samo spotkanie rekrutacyjne również nie przebiegło zbyt pozytywnie, bo niestety nie dano możliwości zadania żadnego pytania. Zresztą chyba nie ma się co dziwić, skoro czas przewidziany na spotkanie to 30 minut i ani minuty dłużej.
Ja też tego nie znoszę jak ktoś dużo obiecuje, a finalnie nic w tym kierunku nie robi. Słabo. Udało Ci się znaleźć inną pracę?
Zostałem przyprowadzony do pokoju, gdzie czekało na mnie trzech gentlemanów. Po środku siedział leader zespołu, którego dotyczyło stanowisko, na które aplikowałem. Po jego lewej i prawej stronie dwaj dyrektorzy działów, których nazw zdążyłem już zapomnieć. Przedstawili się zarazem przytaczając nazwy swoich stanowisk w firmie - jakby ktokolwiek miał wiedzieć co one w praktyce oznaczają. Środkowy pan (leader zespołu) był zdecydowanie najbardziej normalnym i konkretnym rekruterem. Dyrektorzy niestety często poprawiali się nawzajem i chcieli rozmawiać ze mną o kwestiach, które miały bardzo luźny związek z oferowanym stanowiskiem. Przykładowo - poprosili mnie o opisanie swojego całego doświadczenia z CV, nawet tego, które nie ma żadnego związku ze stanowiskiem, na które aplikowałem. Jeden z dyrektorów w pewnym momencie wspomniał, że przychylnie patrzą na osoby z wykształceniem kierunkowym. Odpowiedziałem, że niestety nie mogę mu tego zaoferować, po czym odparł, że nie jest to jednak warunkiem koniecznym. Wywarło to na mnie podwójny efekt - z jednej strony uspokoiło mnie to, z drugiej zdałem sobie sprawę że dyrektor nie wie do końca czego szuka. Po standardowej dyskusji i kilku standardowych pytaniach (zarówno technicznych jak i HR'owych) przeszliśmy do kwestii wynagrodzenia. Podałem swoje minimalne wymagania, które zarazem mieszczą się całkowicie w standardzie osoby z moim doświadczeniem na tym stanowisku. Zaraz po podaniu wymagań zorientowałem się, że nie zostanie mi zaproponowana współpraca. Wszyscy trzej Panowie nagle odwrócili wzrok od monitorów/kartek z CV i spojrzeli się w moją stronę na dobrą sekundę. Dało mi to do zrozumienia, że moje wymagania finansowe (które przypominam że mieszczą się w standardzie) są dla nich niewyobrażalne do zrealizowania. Po kilku moich pytaniach na końcu rozmowy jeden z dyrektorów dodał, że nie zgadzają się oni z opiniami wobec ich banku na portalach pracy takich jak gowork - ja wcale o to nie pytałem, dyrektor powiedział to sam z siebie. Rozmowę ocieniam na 5/10. + obowiązki na stanowisku oraz struktura działu została mi dość jasno wyjaśniona - bank sprawił wrażenie bardzo hermetycznego środowiska - odniosłem wrażenie, że wynagrodzenie, które bank płaci swoim specjalistom nie jest dostosowane do standardów dzisiejszego IT
doświadczenie technologie wykształcenie wymagania finansowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Odradzam tego miejsca !!! Z perspektywy wieloletniej pracy w różnych departamentach i współpracy właściwie z wszystkimi z nich stwierdzam, że SGB to zlepek bandy nieudaczników (usunięte przez administratora) z 10-20% naprawdę dobrych specjalistów. Dlaczego tu jest i będzie kijowo: 1. Brak możliwości realnego rozwoju, 2. Totalny brak współpracy pomiędzy pionami/departamentami - przepychanie tematów, 3. IT w opłakanym stanie, brak developerów, programistów, PMów, 4. (usunięte przez administratora) niekompetentni - nie ma szans żeby się od nich czegoś nauczyć, 5. Totalny brak współpracy, a wręcz niechęć "dinozaurów" pracujących po 15-30 lat do ludzi przychodzących z firm zewnętrznych, 6. Generalnie żeby coś tu osiągnąć musisz być posłuszny przełożonemu i zarządowi, nie masz prawa do swojego zdania, jak się przeciwstawiasz to zostajesz upokarzany, 7. Brak realnej polityki zarobkowej i nadawania stanowisk, benefity na poziomie zerowym, premie tylko jak prezesi nie zapomną, (usunięte przez administratora) 10. Brak kultury organizacyjnej(usunięte przez administratora) Jeśli narzekasz na swoją pracę - tutaj nie będziesz mieć lepiej.
@Hugo, rozumiem Twoją frustrację. Nie wybić się na tle - jak piszesz - zlepku bandy nieudaczników, dinozaurów i niekompetentych kierowników mimo Twojej wieloletniej pracy w różnych departamentach? Wow… to jest wyczyn. Dziś rzadko spotyka się już takich pracowników. Podziwiam i trzymam kciuki za organizację, w której zrobisz karierę. Pozdrawiam serdecznie ????
Byłam pracownikiem odeszłam z własnej woli nie jest prawda co piszesz zasady przyznawanie premii i benefitów są jasne . Bank i ludzie są ok, to ze przez tyle lat tam pracowałeś i nie zrobiłeś kariery to chyba bardziej świadczy o tobie być może nie miałeś takich kompetencji . Jak ci tak było zle poco tyle lat tam pracowałeś ?. Trochę dziwne ze teraz piszesz o takich rzeczach po latach pracy .Trzeba było odejść . To tak nie ładnie źle pisać o byłym pracodawcy . To mój 3 bank i uważam , że jest ok zwłaszcza atmosfera i podejście do ludzi w komercji tego nie ma niestety . Pensje niskie ale coś za coś . Ja odeszłam ze względu na finanse .
Nie lubię generalizować, ale portale takie jak GoWork to portale głównie dla frustatów chcących wylać publicznie swoje żale. Ta opinia jest tego najlepszym przykładem. Jeśli ktoś pracuje kilka lat i wyciąga po takim czasie tylko same negatywy - znaczy, że był chyba jakimś ascetą albo totalnym nieudacznikiem. Wymienianie inicjałów kierowników to już totalna błazenada! Na pewno świadczy o elementarnym braku kultury. Myślę, że wiele tematów można po prostu załatwić w mniejszym gronie / w 4 oczy. Bez wywlekania "trupów z szafy". Ciężko znaleźć na portalu firmę z liczbą opinii 100+ i oceną ponad 4. Dlaczego??? No właśnie... Dlatego właśnie dla odmiany dorzucę tutaj swoje wrażenia (nie żale) z pracy w banku przez kilka lat. Faktem jest brak programistów. Moim zdaniem jest to kwestia dyskusyjna, ale przy obecnych zarobkach w branży IT naprawdę ciężko byłoby utrzymać kilkuosobowy zespół DEVów, więc nie dziwi mnie podejście banku do tej kwestii. Jeśli chodzi o wspomnianych "dinozaurów" - tutaj jest podobnie - kij ma dwa końce. Jedni zmieniają pracę raz do roku a inni przepracują całe życie w jednej firmie. Dzięki tym "dinozaurom" osoby o podobnym podejściu - chęci pracy w jednej firmie przez długi czas - mogą budować naprawdę fajne relacje i czuć się trochę jak rodzina albo zespół grający do jednej bramki. "Benefity na poziomie zerowym" - totalna bajka! Jest kafeteria / Multisport, wczasy pod gruszą, PPE (bardzo korzystny), ubezpieczenie, pakiet medyczny. Z premiami akurat bywa różnie - na przestrzeni lat jest z tym coraz gorzej, ale nadal są. To co wg mnie jest do poprawy (wypowiadam się na temat działów IT, bo w takim pracowałem): - zwiększenie zatrudnienia - czas na samodoskonalenie się / większe możliwości szkoleniowe - pensje (jasne, że ta sama osoba w sektorze bankowym zarobi mniej niż na analogicznym stanowisku w sektorze IT - ale nadal ta różnica jest zbyt duża) Podsumowując, jeśli ktoś ma chęć do pracy, to ze 100% odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że bardzo dużo się nauczy. Styl pracy tutaj nie jest typowo korporacyjny i nadal ma się wrażenie, że człowiek nie jest przytłoczony masą formalizmów - pewnie, że ma to swoje plusy i minusy, ale daje naprawdę bardzo duże możliwości rozwoju! Ciężko teraz to określić, ale przyszłość IT w tej firmie pójdzie w jednym z dwóch kierunków: albo wzrosną płace i wakaty, albo usługi IT zostaną outsource'owane (zaczynając pewnie od pojedynczych zespołów).
Nie pracuje w sgb ale w bs ktorego sgb 'wspiera' . Ostatnio był u nas Pan i zachwalal system . Wiedza merytoryczną zerowa. Dopóki bank nie przestanie zatrudniać nieudaczników dopóty nie ma szans na żaden rozwój.
Praca w Banku to niestety strata czasu. Kolesiostwo, bardzo slaba kadra i brak rozwoju. O it nie wspomnę bo to żenada jest.
Jest takie powiedzenie. Firma jest tak dobra jakie jest IT. Wtedy idzie do przodu i się rozwija. Ta jest słaba.
Jak jest z pracą w departamencie informatyki? Jest szansa na rozwój, nowe technologie? jakie zarobki jak na IT?
Nawet nie myśl o tej firmie. Jedno wielkie (usunięte przez administratora) dla Ciebie i Twojej kariery. Plus próby oszukiwania pracowników na milion sposobów. No i oczywiście klimat komunistyczny :)
Zarobki poniżej rynku zdecydowanie o kilkanaście albo kilkadziesiąt procent. Jak za dużo na początku wynegocjujesz To dostaniesz hasło, ze ,,nikt tu tyle nie zarabia,, :D trzymaj się z daleka
Niski poziom zarobków jest charakterystyczny dla SGB. Powszechne i celowe jest negowanie tego, że u konkurencji czy w innych firmach są znacznie lepsze zarobki. Jak ktoś nie musi dojeżdżać z okolicznych miejscowości i mieszka "na miejscu" to wmawiają że to jest benefit od banku.
IT w SGB S.A. to jest zawodowa nora ...stabilna, ale jednak nora. Jestes po studiach to spoko - na 8 miesięcy aby mieć wejście w IT w swoim CV - nawet nie myśl aby być dzień dłużej. Druga opcja to dociągnąć do emerytury - bez wyzwań, ale stabilnie Technologia jest na zewnątrz, jedyne czego można się nauczyć to pisania zgłoszeń do dostawców. Naprawdę niepolecam i za wszelką cenę będę się ewakuował.
No, widzę, że jednak ktoś się poznał. Potwierdzam - omijajcie to miejsce bo się zmarnujecie. No chyba, że nie macie wyjścia ale nie liczcie na to, że spotka Was tutaj coś dobrego.
Słabo to wygląda. Nie pracowałam w it ale miałam duży kontakt z nimi. Bardzo słabe zarzadzanie . Bez dostawców mało co zrobią. Opinie o it w banku są mizerne.chca tylko dużo zarabiać .
No bo tak właściwie to co oni takiego odkrywczego w tym banku robią? Bo raczej systemu jakiegoś nie programują, czy może jednak?
Nie. Nie programuja. Nic nie tworzą. Bez dostawców nie wiedzą co robić. W it potrzebna jest naprawdę dobra kadra menedżerska co rozwinęła by ten skostnialy dział.
Witam jak sytuacja wygląda na tym stanowisku tj doradca korporacyjny? Jakie plany? Jak wygląda temat po okresie próbnym? Czy warunki ustalone są przestrzegane? Dziękuję
Plany w zależności od oddziału i miesiąca, ale na miesiąc będziesz miał plany od kilku do kilkunastu milionów. Plany tylko na kredyty i leasingii. Nie ma planów na rachunki. Premie kwartalne, od sprzedaży, jakości portfela i monitoringu. Premia sprzedażowa uzależniona od ciebie, pozostałe są uznaniowe. Tak, ustalonych warunków trzymają się po okresie próbnym
Czy w Sgb-Bank S.A. występują paczki/bony świąteczne?
Tak, są - tak samo jak nadgodziny, które są przymusowe i kumulowane kwartalnie aby wypłacić je w premii, której... nie ma.
Nigdy nie doświadczyłem w tej firmie takiej praktyki zapłaty za nadgodziny środkami z premii i ich kumulowanie, ani o takiej nie słyszałem, ale organizacja nie jest mała, zakładam że takie sytuacje są niechlubnym wyjątkiem.
(usunięte przez administratora) sytuacja ma miejsce w dziale IT. Wystarczy zapytac jakiekolwiek administratora.
Powiesz o tym więcej? O takim zwyczaju jeszcze nie słyszałam. Te nadgodziny mają jakąś wyższą stawkę? Trochę też nie rozumiem tego stwierdzenia, że premii nie ma, no to jak to w końcu wypłacają?
(usunięte przez administratora)
Raczej tylko ze znajomością języka polskiego, ale to może zależeć od stanowiska.
Nie polecam SGB jako pracodawcy. To jest bardziej spółdzielnia, niż bank. Klimat pracy jak w urzędzie dwie dekady temu. Miejcie ambicje, rozwijajcie się - unikajcie takich pracodawców.
Interesująca rozmowa kwalifikacyjna. Kompletna - od razu był też wywiad techniczny. Dla HR - PPK nie jest bonusem. Informacja zwrotna? Zapomnij. Cóż, na brand trzeba zasłużyć.
Całkiem niedawno aplikowałam na wolne stanowisko. Zaprosili mnie na rozmowę online, rozmowa pomyślna i Pan kadrowiec obiecał że w ciągu 2 tygodni oddzwoni bez względu na rezultat. Do dziś głucho... Bardzo nieprofesjonalne:/ Nie polecam!
Czy bank ma także oferty z praktykami dla studentów ?
Sęk w tym, że nie robi.. ankieta czy badanie (przeprowadzone 2 lata temu), które w praktyce nie przynosi żadnych nowych rozwiązań/żadnej poprawy, to nie jest działanie.. bo to w czym leży problem myślę, że każdy w tym banku dobrze wie.
"Doskonałą" sprawą jest cykliczna ankieta tzw. "ocena roczna" działu. Nic nie wnoszący rytuał oparty na marnej jakości szablonach.
Podobno w banku były ostatnio duże podwyżki, więc coś się zmienia na lepsze!
Wiesz może czy inni pracownicy też mogą liczyć na podwyżki w najbliższym czasie? Fajnie jest zostać docenionym za dobrze wykonaną pracę, więc zastanawiam się czy i kiedy ludzie z Sgb-Bank dostaną wyższe wynagrodzenie. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, to prosiłbym o odpowiedź.
Ja mogę powiedzieć że osoby, które młodzi pracownicy podostawali w ciągu 2ch lat nawet z 4 tys. na ponad 6 tys. między 2017 a końcem 2018.Same prezesowskie podwyżki pod koniec 2017 wynosiły około 700- 800 zł. ale musisz być ze środowiska spółdzielczego.
Z "podwyżką"otrzymuje się pakiet nowych zadań. Oczywiście podwyżka jest śmieszna w stosunku do nowych zadań, ale mówi się że były podwyżki. Po całej czarodziejskiej podwyżce jest się w gorszej sytuacji finansowej niż było. Taka magia bankowa.
Całkowicie nie polecam pracy. Szczegolnie w IT. Wygórowane wymagania co do dyspozycyjnosci. Umowa o prace z trybem równoważonego czasu pracy (czyli mogą kazać pracować na trzy zmiany, w weekendy itd i za to jedynie wolne w tygodniu). Płaca wyjatkowo słaba, czego nie macie na piśmie, tego nie będzie (choćby podczas rozmowy rekrutacyjnej i ustalania warunków wszyscy się zgodzili). Rozwój kompetencyjny zerowy - można zapomnieć o ścieżce kariery lub zew. Szkoleniach. Przez powyższe wszedzie pracują juniorzy, albo key userzy nazywani szumnie administratorami IT (każdy key user systemu to administrator IT). Dev to co najwyzej osoby klepiace zapytania sql - nikt inny nic nie koduje (moze jeszcze ktos z sieci napisze sobie sobie skrypt w bashu). Nie ma dzialu dev w ogole. Ogólnie jak chcesz pracować, rozwijać sie i zarabiać to omijaj to miejsce. Jeśli już chcesz koniecznie podjąć zatrudnienie to pamiętaj - wszystkie ustalenia na piśmie, sam wylicz sobie kwote brutto umowy i pamiętaj że czego nie wynegocjujesz na rekrutacji tego później już nie otrzymasz (sukcesem bedzie 10%podwyżka po trzech latach ktora w najlepszym wypadku wyrówna inflacje, jenak otrzymać ją nie jest łatwo i trzeba się upodlić). Naprawde poczytaj wpisy, ucz się na błędach innych i nie przerywaj wysylania CV do innych pracodawców ;)
Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?
Ten bank ma we krwi oszukiwanie pracowników na lewo i prawo. Bez względu na to czy jesteś pracownikiem czy nie będzie duży nacisk na to żeby maksymalnie wyrolować pracownika na kasę. Przykłady: 1) Ogłoszenie na stanowisko kierownicze, przy podpisywaniu umowy stanowisko specjalisty na 3 miesiące (z dużo niższym wynagrodzeniem), potem kierownicze. Tłumaczenie głupie jak but - bo taka teraz praktyka w banku. Po 3 miesiącach likwidacja stanowiska kierowniczego. 2) Wynagrodzenie za nadgodziny / dyżury jest wypłacane kwartalne w premii, której.. nie ma. 3) Brak stabilności zatrudnienia - dzisiaj robisz to, jutro to. Żadnej logiki czy strategii w podejściu do zarządzania ludźmi. 4) Przeświadczenie, że każdego można zastąpić po kosztach.
pracowałem w SGB przez okres próbny i zgodzę się z przedmówcami: praca satysfakcjonująca, lecz za niskie wynagrodzenie i brak perspektyw na jego podniesienie (co wywalczysz na rozmowie rekrutacyjnej, to dostaniesz, a premie iluzoryczne, różne w zależności od departamentu) a poza tym: 1. pakiety medyczne i sportowe (zawsze z jakąś dopłatą, nic za free) 2. korporacyjność 3. rywalizacja między departamentami 4. duży budynek i kilka parkingów ( a dla tych 5 po ósmej także przy Lidlu) 5. restauracja w budynku
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sgb-Bank S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Sgb-Bank S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sgb-Bank S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Sgb-Bank S.A.?
Kandydaci do pracy w Sgb-Bank S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.