Opinie o Tuplex
każdego stać na sushi?? tego co w Tuplexie zarabia 1600 zł też ? jak sushi kosztuje 50 zł tacka na dwie osoby?(usunięte przez administratora)
Wydaje mi się, że praca by była dla wszystkich bardziej przyjemna, gdyby warunki finansowe były bardziej godziwe. Wstyd się rodzinie przyznać ile człowiek zarabia. Za mało rąk do pracy i przez to nie można skupić się na ważnych sprawach i wszystko trzeba robić na łapu-capu. A wystarczyłoby parę groszy przeznaczyć na nowe etaty i już nie byłoby krzywych akcji. Ale są przez nawał pracy i przez to każdemu się wydaje, że inny dział nic nie robi. A ludzie ledwo się wyrabiają. Sprzedaż narzeka na biurokrację księgowości, na logistykę, na magazyn. "Sprzedałbym, ale nie ma". Magazyn na sprzedaż, logistyka na marketing. "Takimi rzeczami zajmuje się marketing" Marketing na zbyt ogólne zapytania ofertowe ze sprzedaży i tak w kółko. Nie ma odpowiedzialnych. Wszyscy decyzyjni schowali się w czarnych służbowych autach i w tych pokojach z zamykanymi drzwiami, robią mądre miny i degustują sushi. Albo spacerują od pokoju do pokoju i popijają kawkę. No i nikt, ale to nikt nie pomyśli, że czasem warto jest podnieść trochę pensję i zatrzymać ludzi, którzy do tej pory zasuwali jak szaleni, żeby wszystko był na czas, na miejsce i w najlepszej cenie. Owszem znajdzie się tańszy człowiek, ale zwykle bez doświadczenia, specjalistycznej wiedzy zdobywanej latami. Nie poznaję tej firmy. Połowa ludzi, którzy wykonują całą tą pracę to do nas przyszła kilka miesięcy temu. Nie znają realiów, no i dobra, może za jakiś czas się wdrożą i firma stanie na nogi, ale narazie to jakaś masakra. Czekam aż sytuacja się ustabilizuje. Chcę zarabiać tyle, żeby mnie było stać na godne życie. Zobaczcie jakie samochody parkują pod tą firmą. Seicento, Skody, leciwy passat, corsa, seacik, peugocik, jakaś toyota się trafi. Resztę stać tylko na miesięczny. Nie dziwne, że ludzie wybiegają z Tuplexu o 17. Wiadomo, że za poświęcenia się nie dostaje premii uznaniowej. To po co sobie żyły wypruwać? Pracowników się szanuje!!! Na pohybel wyzyskiwaczom!!!
No biedny kolega... Pakuj swoje rzeczy i szukaj nowego miejsca. Na sushi to teraz każdego stać, więc nie ma czego zazdrościć. Z takim gadaniem jest jak z tym, że u nas w kraju wszyscy są expertami od piłki nożnej i jak oni by grali w reprezentacji to na pewno same sukcesy by były. Tylko, że połowa z tych ludzi ostatnio grała w nogę w podstawówce! haha. A to czy ktoś ma passata czy porządnego mercedesa to nie jest tylko sprawa zarobków, ale i postawy życiowej. Nie wszyscy chcą jeździć świetnym autem... A ja powiem, że jak si (usunięte przez administratora) to można mieć godziwe pieniądze. I nie trzeba szukać winnych za swój los w dziale marketingu czy sprzedaży. Los jest w Twoich rękach Panie kolego. Bez Ciebie też sobie poradzimy. Zresztą - przydało by się więcej dziewczyn w firmie.
Pewnie że można można lepiej żyć, mieć lepszy samochód. Jest jeden warunek trzeba (usunięte przez administratora) z tej firm najszybciej jaj się da.
jest ogłoszenie na handlowca do Poznania, czy ktoś może napisac jak się tam pracuje i jakie są warunki ? licze na odpowiedź
karwa znowu na wrocław szukają, całe miasto juz wie, żeby tam nie aplikować, a oni znowu próbują buahhahaha
(usunięte przez administratora)
postawa handlowców nie zachwyca? - konkrety poproszę
przez handlowców??? chyba jakiś świeżaków którzy na niczym się nie znają. Fakt...bo handlowiec woli mieć na głowie swojego KOS'a, KOK'a albo RDS'a który im mówi że za mało robią - naprawdę gratuluję inteligencji.
Materiał z reglanulatu sprzedawany w cenie płyt nowych z granulatu. Składowanie materiały w nieogrzewanych halach. Płyty często porysowane. Mały wybór materiałów. Od zamówienia do momentu odbioru to średnio 2 godziny. Uważać na jakiekolwiek umowy ustne z handlowcami.
Tuplex - nie polecam; brak standardów, jakichkolwiek jeśli chodzi o zarząd i dział kadr.. brak odpowiedzialności i dojrzałości, również biznesowej; osobom ciężko pracującym życzę cierpliwości i sukcesu
Firma obecnie to twór bez atmosfery ludzie patrzą na siebie wilkiem. Mnóstwo nowych osób w marketingu na etapie poznawania o co biega w tym biznesie. Sprzedaż robi co może, Kto daje radę ma konkretną premie, leserzy jej nie mają lub dostają 100-300 zł. Rozwoju pracownika nie ma, socjala też nie ma żadnego, chyba że zaliczymy do tego kwartalne wypady zarządu na balety. Logistyka (dział zakupów) się powoli stabilizuje, wrócił w końcu ktoś ogarnięty więc będzie trochę porządku i powinno być lepiej. Ludzi się nie szanuje ale nikt tam nikogo na siłę nie trzyma. Jak Ktoś jest dobry w tym co robi szybko znajdzie coś lepszego, reszta siedzi i narzeka.
Moja opinia jest taka, że firma jest ok tylko mało płacą. Ponadto zbyt wielu dyrektorów i kierowników- taka ilość jest zbyt duża i nie potrzebna. TO JEST OPINIA.
1. Dużo wymagają - mało płacą. 2. Brak realnej ścieżki rozwoju. 3. Brak socjalu 4. Aktualnie bałagan w działach marketingu i logistyki 5. Brak partnerskiej komunikacji pomiędzy dyrekcją i kierownictwem a działami sprzedaży
małe pytanko, czy będą jakieś konsekfencje dla kok poz?
Jeśli jest Ci tak źle jak piszesz - zwolnij się. Jeśli się zwolniłeś - przestań żyć Tuplexem. To nie Tuplex jest winny waszym frustracjom tylko wasze niedorzeczne myślenie.
Chodzi o to żeby przstrzec innych przed tą firmą i to że już nie pracuje nie zmienia faktu że dziad...WO trzeba tępić
"Pracowałeś w firmie Tuplex i chcesz podzielić się opinią o niej? A może chciałbyś w niej pracować i zastanawiasz się, jakie warunki oferuje pracodawca? Dodaj wpis - może on pomóc Tobie i innym zainteresowanym osobom w uzyskaniu poszukiwanych informacji" Jest to tekst z nagłówka forum, chyba chodzi o rzetelne informacje o firmie a nie o wylewanie żali więc proszę nie mieć pretensji, że ktoś źle pisze o Twojej firmie a źle to nie znaczy że pisze nieprawdę.
na spotkaniu sprzedażowym można powiedzieć to tym co Was boli w obecności Właścicielki.
nikt się nie odważy z obawy o własne stanowisko pracy i represje które go później czekają ze strony Dyrektorów, Kierowników i innych gadzin.
tym którym to (usunięte przez administratora) pasuje, brną w nim dalej - bo muszą albo bo chcą. Reszta niech zawija "D" w troki i szuka innej roboty. Lepiej tu już nigdy nie będzie. Jedni już poszli po rozum do głowy i odeszli albo są w trakcie. Tyle w temacie BAGNA.
"Często pisze się tu o wałkach jakie się w firmie kręci ale szczegółów jakoś brak (a tak o nich jeden kolega tu pisze)" szczegołów brak bo jak sam napisałeś "Nazwisk upubliczniać nie będę bo do tego potrzebna jest zgoda osób, których rzecz dotyczy" ale chyba sam widzisz kto najwieksze wałki kręcił i to aż 8 lat i wyleciał z dnia na dzień - do tego nie trzeba nazwiska , ale co sie chłopak dorobił to się dorobił :)
Nazwisk upubliczniać nie będę bo do tego potrzebna jest zgoda osób, których rzecz dotyczy. Nie trudno jednak takich informacji zaczerpnąć w firmie. KK awansowali na KOS- podpowiadam. Co do awansów na mg w Wawie to przypominam że nie tak dawno za przekręty wyleciało kilka osób i na ich miejsce awansowali już pracujących ludzi więc jak widać można. Poza tym firma nie toleruje oszóstw i jak mają dowody na takie praktyki- ludzie żegnają się z pracą. Często pisze się tu o wałkach jakie się w firmie kręci ale szczegółów jakoś brak (a tak o nich jeden kolega tu pisze) za ogólniki ciężko zwolnić albo pozbawić wysokich wypłat a tylko tego sporo na tym forum
Kolego, bo mniema że kobietą raczej nie jesteś. Wypisując fakty że ktoś awansował, że zasuwa itd. - racja, jest tak. Tylko czy się zastanowiłeś kogo awansują, za co awansują, jakie są ku temu przesłanki. Jeszcze nie tak dawno w Warszawie pracowały same świeżaki, a ludzie zmieniali się tam na stanowiskach częściej niż ustawa przewiduje. A to KK od budownictwa poleciał, jeden, drugi. A to ktoś z reklamy odszedł albo poleciał. Trzeba było kogoś awansować żeby wypełnić dziurę. Normalnym było że awansowano kogoś kto już pracował dłużej bo jakby inaczej. Wrzuciło się tym ludziom garba na plecy. Niektórzy go niosą, niektórzy nie dają rady. Czasem jakieś dziwne akcje wspierania osób które sobie kompletnie nie radziły przez KOK'ów lub RDS'ów, tylko po to żeby chronić swoje 4litery. Mieć wytłumaczenie dla siebie dlaczego to idzie tak słabo, bo to nowy, bo się jeszcze uczy itp. Ok. popieram takie zachowanie, jednak było one jednostkowym przypadkiem. Prawda jest taka że KOK'a i RDS'a obchodzi tylko cyfra. Nikt nie angażuje się w pracę innych osób, nie wnika w problemy danego oddziału. Jak je przedstawiasz, to nie masz ŻADNEJ pomocy. Wielkie zdziwienie, JAK TO? a no tak to, jak nikogo nie interesuje co się dzieje w poszczególnych oddziałach to tak jest. Teoretycznie nie ma się co dziwić. Firma handlowa, nastawiona na sprzedaż. Ale po co mi KOK lub RDS który w niczym nie pomaga jak taka pomoc jest potrzebna. Jak idziesz po pieniądze, to później, nie mam, zrób to pomyślimy dopiero. A on za co je dostaje skoro nie pracuje? Patrząc teraz na firmę niech mi ktoś powie, co się w niej teraz dzieje. Jest TRAGEDIA. NIkt z pracownikami nie rozmawia. Trzeba tyrać i to za marne grosze. Jak rozsypany jest dział zakupów i marketingu. Nigdy nic nie wiadomo, na odpowiedź czekasz 3-5 dni czasami. Logistyka sprowadza sobie materiały kiedy chce, jak im wygodnie żeby swoje premie wyrobić. Wtedy ludzie z handlowego nie mają co sprzedawać. Ale kogo to interesuje? NIKOGO. Można pisać że ludzie na tym forum którzy wyrażają swoje opinie to nieroby i obiboki. Ale czy ktoś obiektywnie sprawdzał ich pracę. Ja zapraszam do oddziału, na wizytę do klienta, to zobaczycie, co region to inne obyczaje i jak wyglądają negocjacje albo codzienna praca na magazynie czy w biurze. Z kim można porozmawiać o problemach które się ma? Z KOS'em, KOK'em, RDS'em którzy jednym uchem wpuszczają i drugim wypuszczają. Nie pamiętają co się do nich mówi. A jak przychodzi co do czego to potem wielkie oczy, że ja nic nie wiedziałem. To ich wina, nie miałem o niczym pojęcia. Odwracanie się wtedy 4literami na nich i zrzucanie winy na nich. Tak to w naszej firmie wygląda. Nie ma z kim uczciwie porozmawiać o tym co się dzieje. Pewnie będzie trzeba zwracać się bezpośrednio do właścicielki, bo o niektórych zachowaniach swojego najbliższego otoczenia nie ma zielonego pojęcia. Najlepiej jest zapłacić 1300-1900 pracownikowi i niech do końca życia za tyle pracuje. NIektórzy garba się dorobili w firmie na swojej CIĘŻKIEJ, UCZCIWEJ pracy a nigdy za to dobrego słowa nawet nie usłyszeli. Tak to już u Nas w firmie jest.
no z tym działem logistyki i marketingu to w sporej większości jest prawda. Pytanie czy to ich wina? rozłóżmy to na czynniki pierwsze: 1. Kiedyś w dziale reklamy: 2-3 kompetentne osoby z doświadczeniem, teraz Pan B który kładzie laskę na wszystko i jego świta bez doświadczenia. 2. Kiedyś dział przemysłu: 2 kompetentne osoby, mniej lub bardziej jak kto woli, teraz - ZARAZ nikogo nie będzie, poszukiwania w toku. 3. Kiedyś dział budowlany 3 bardzo kompetentne osoby, które albo rozstały się z firmą same, albo im ktoś pomógł, albo z innych powodów. Teraz może jedna osoba która próbuje coś robić - Karol. Reszta anie widu ani słychu, zresztą rekrytacja chyba też w toku, bo ktoś był, ale żadne info oficjalne nie poszło, teraz znowu ktoś nowy, info poszło. Jak dla mnie rozsypka. 4. Dział zakupów/zaopatrzenia. olaboga. nikt nic nie wie. jak wie to kłamie itak w kółko. NO powiem że jak dla mnie parodia to co się dzieje. Jak i kto mógł dopuścić do takiej sytuacji. Kto za to odpowiada. Winnego nie ma, nie będzie. Ale jakiś kozioł ofiarny się na pewno znajdzie. 5. Dział finansów i księgowości - tutaj nie ma się raczej do niczego doczepić. Konkurencja tylko zaciera ręce, zatrudnia więcej ludzi w oddziałach, wzmacnia szeregi naszym kosztem. A u Nas winny magazyn, winny dział sprzedaży to ich wina bo nic nie robią.
Potwierdzam że awanse to fakty.Niedawno w Wawie Handlowiec awansował na KK, zasuwa jak dziki może zaraz awansuje na KOKa?
napisałeś/napisałaś awansowali KK którzy nadal pracują , ale KK na kogo awansowali bo już się pogubic można. a Konkrety i fakty to nazwiska a tu są ogólniki
Awanse to Fakty a nie ogólniki.
jakie dobre strony? przykłady a nie ogólniki? czy dobrą strona jest podwyżka po 3 latach pracy 100 zł ???? ja sie pytam !!!! a co niektorzy to maja dobre strony siedza pierdza w stolek a pensje jak kokosy im na konto wplywaja ooo
Awansowali KK którzy nadal pracują - trzeba mieć orientacje w całej Polsce a nie tylko w rejonie. Awanse były także na magazynach - np. W centralnej Polsce i w niektórych regionach też. Nie ma co się oszukiwać - Ci co im źle, chcieliby pisać tylko negatywnie ale prawda jest taka że są też dobre strony ale nie dla tych co ciągle się obijają i mamrocą jak im źle.
kto awansował?? kiedyś Rds Pń awansował i reszta to handlowcy na KK - ktorym się nie udawało i po 3 miesiącach nie wyrabiali budżetu i się ich wyrzucało!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tuplex?
Zobacz opinie na temat firmy Tuplex tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 74.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tuplex?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 11 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tuplex?
Kandydaci do pracy w Tuplex napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.