No i pracujemy do godz 17 ... blehhh :( wytrzymam jeszcze troche i na wiosne uciekam na poszukiwaniu nowej pracy, podziwiam tych co potrafia ponownie tu wrócić
genoweffa - 2012-12-06 08:42:08 Witam, też miałam przyjemność tam pracować i wspominam to bardzo miło.. Drogie panie .(usunięte przez administratora)"- nie przesadzajmy, pracuje się tam od poniedziałku do soboty, ale nie w niedziele, najczęściej po 10 godzin dziennie, ale w soboty 6godzin. A stawka 6 zł za godzine też nie jest prawdą. Nikt nikogo nie trzyma tam siłą, są ludzie, którym to odpowiada i są zadowoleni z tego, że mają pracę. To nie MERKURY tylko polskie realnia sprawiają, że narzekamy na pracę. Atmosfera- czasami bywa nerwowo, bo termin goni termin, ale nie jest to wina pań, które tym kierują, mają narzucone to z góry i poprostu muszą się wywiązać. A plotki :)- przecież to normalne, przy takiej ilości kobiet, gdziekolwiek by się nie było, my kobiety plotkujemy, mamy to we krwi poprostu. Jeżeli ktoś jest nowy, to wiadomo, że zwraca sie na niego większą uwagę, ale tak jest wszędzie.. Na swoją markę trzeba sobie zapracować. Jeżeli ktoś ma wygórowane oczekiwania, to niestety nigdzie nie będzie mu pasowało.. My w Polsce poprostu już tak mamy. Pozdrawiam :)To nie znaczy że pracodawcy musza na nas żerowac skoro jest w Polsce tak źle...
Witam, też miałam przyjemność tam pracować i wspominam to bardzo miło.. Drogie panie "obóz pracy"- nie przesadzajmy, pracuje się tam od poniedziałku do soboty, ale nie w niedziele, najczęściej po 10 godzin dziennie, ale w soboty 6godzin. A stawka 6 zł za godzine też nie jest prawdą. Nikt nikogo nie trzyma tam siłą, są ludzie, którym to odpowiada i są zadowoleni z tego, że mają pracę. To nie MERKURY tylko polskie realnia sprawiają, że narzekamy na pracę. Atmosfera- czasami bywa nerwowo, bo termin goni termin, ale nie jest to wina pań, które tym kierują, mają narzucone to z góry i poprostu muszą się wywiązać. A plotki :)- przecież to normalne, przy takiej ilości kobiet, gdziekolwiek by się nie było, my kobiety plotkujemy, mamy to we krwi poprostu. Jeżeli ktoś jest nowy, to wiadomo, że zwraca sie na niego większą uwagę, ale tak jest wszędzie.. Na swoją markę trzeba sobie zapracować. Jeżeli ktoś ma wygórowane oczekiwania, to niestety nigdzie nie będzie mu pasowało.. My w Polsce poprostu już tak mamy. Pozdrawiam :)
az tak tam jest?chyba nie bylyscie w firmie smsfood w kurzych lapkach tam to dopiero jest wyzysk ludzi..:( a w jakich godzinach tam sie pracuje?
.(usunięte przez administratora) Z ludzi robią śmieci, roboli.(usunięte przez administratora)kazde odzywki krzykliwe, jakies miny kierowane do Twojej osoby!! Tam to p. .(usunięte przez administratora)e interesuje najbardziej: co ?? Kto?? Kiedy?? itp. cały życiorys bo wtedy wiedzą że mają o czym plotkować Głupich szukają!!
Zapomniałam jeszcze dodać że obojętnie co źle zostanie zrobione zawsze bedzie na nowego. Bo w końcu stary pracownik nie ma prawa sie pomylić. Tam sa jakieś dziwne zasady starych pracownikiow - oni nie rozmieja jak mozna zwrocić uwage staremu pracownikowi że cos wykonuje źle. Przecież to tylko nowy ma prawo sie mylić.
MERKURY = (usunięte przez administratora) , tak obóz bo to nie praca!! Nieunormowany tryb godzin pracy - 10 h to norma przeważnie robi sie dlużej. Tak jak pozostałe osoby pisaly stała stawka godzinowa 6 zł na godzine, w godzinach nadliczbowych nie ma 50 ani 100. Miesiąc miesiącowi nie równy możesz mieć wiecej nadgodzin a wypłate dostaniesz o 200-300 zł mniejszą, bo w danym miesiącu stawka godzinowa uległa zmianie. Oni szukaja jeleni!! W soboty pracuje się od 6-12 za 36 zł (śmieszni są!) czasami siedzi sie do bolu az wszystko zostaje zrobione na wysyłke - oczywiście tylko za słowo DZIĘKUJE!! Bo nie zabaczysz na kwitku od wyplaty za to lepiej zaplacone! JAK TO ONI MÓWIA \" cieszcie się że macie prace!\" Po prywatnej rozmowie w biurze z P .(usunięte przez administratora)wszystko wchodzi na jaw szybciej niz Ty zdąrzysz zamknac drzwi w jej biurze!! Nie ma tam żadnej lojalności slowa czy dyskrecji. To co zostalo powiedziane miedzy dwoma osobami wychodzi od razu na produkcje! Co za tym idzie oczywiście plotki, podśmiechiwanie i komentowanie, nie wspominajac o minach kóre sa kierowane do poszczegolnych osób w czasie rozmowy! No bo przecież tylko \"śmietanka MERKUREGO\" (usunięte przez administratora) itp.) jest najwspanialsza, ludzie tam pracujacy to zwykli robole którzy są tak naiwni i siedza i robia po 12godzin za psi grosz, bo w końcu pracy nie ma a pracodwaca moze na tym skorzystac majac tanią siłe roboczą pracujacą na umowe zlecenie! Co z tego że pokażesz że potrafisz dużo zrobić jak i tak tego nikt nie doceni! W końu cieszą sie że Ty potrafisz robic za dwóch a oni płaca Ci tyle samo co ten który zrobi znacznie mniej! Traktowanie pracowników chwilami wyglada tak jakby rozmawiano ze śmieciami... Czasami ma się ochotę powiedzieć : \" Niech Pani stanie tam w rogu gdzie jest kosz na śmieci i sobie pokrzyczy, bo ja sobie nie pozwole na takie traktowanie siebie!\". Po obojętnie jakiej rozmowie z koordynator p. .(usunięte przez administratora)otrzymujesz odpowiedzi krzyczace które mają za zadanie zgładzić Ciebie z podlogą. Niektórzy ze \"śmietanki merkurego\" chyba za dużo sobie wzięli na głowe bo widac ze emocjonalnie nie daja soboe rady!! Co odbija sie na pozostałych pracownikach!! W pracy tej jest straszne gnębienie psychiki, wielu ludzi tam nie wytrzymuje i odchodzi. Pracująca tam w ostatnim czasie nabawilam sie tylko nerwicy. Ludzie rezygnujac z ich pracy maja swoją dume, zasady i ambicje i sa to ludzie którzy cenią się wyżej niz oni nas! Moze w końcu powinno sie ich oddac do sądu pracy. W życiu nie poleciłabym tej pracy najbardziej zdesperowanej osobie nie mającej pracy!!
Tak to prawda - tez tam pracowałam. Pensja slaba przy tych wszystkich nadgodzinach. Jak sie zliczy to wychodzi tak jakby sie pracowalo cały miesiac. To jest praca dla osób którzy nie mają rodziny małych dzieci - bo praktycznie 3/4 czasu spędza sie tam.. Atmosfera tez nie bardzo, dominuja plotki..jak dla mnie za duzo kobiet
Ogólnie praca sama w sobie fajna. Najlepiej to robić i nie rozmawiać. Całkowity brak organizacji. Termin goni termin, ludzie pracuja jak roboty najlepiej po 12 godz. Sobota niedziela. Stawka stała 6zł na godzine bez względu na to czy pracujesz 8 czy 10 godz.w soboty i niedziele. Oczywiście stawka godzinowa a robisz wszystko na akord.Co chwile chodza i sie pytaja ile na godzine masz??? I zawsze słyszysz: Mało! (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Merkury Market?
Zobacz opinie na temat firmy Merkury Market tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 47.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Merkury Market?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 46, z czego 2 to opinie pozytywne, 36 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!