Wycofali kilka opinię na ich temat.. Firma Amerykańska a w Bielsku poniżej podłogi. Myślałem, że są w porządku, a okazało się że potrafili dzień przed końcem umowy powiedzieć w pracy, że umowy następnej nie otrzymam. A prosiłem o wcześniejszą informacje.. Nie liczą się z człowiekiem..
(usunięte przez administratora)Ps. Oj zapomniałbym o tych młodych zagonionych ludziach ,co to każdą sobotę muszą przyjść do zakladu i coś " wyjaśnić " Kartka + długopisik , telefon aż parzy w dłoñ od nie odebranych połączeń - wpada na hale taki spocony pracownik / nie wiadomo czy mu nie podać kubka wody , bo przecież zaraz sie przewróci od nawału pracy ! / . Nosz kurde pomógłbym jednemu czy drugiemu - ale nie mogę .Mam tyle roboty .. Tylko minuty się liczą , ilość palet wypisanych na raporcie . Robiimy tak że bidny wózkowy nie nadąrza wywozić , a przychodzi godzina do fajrantu a ten pajac - myli sie w obliczeniach o jednego człowieka i wali hasło " o ku .a brakuje 300 minut lekko " . Rece zaczynają telepotać , na czole przybywa potu i zmarszczek :( Po chwili napiętej jak plandeka na Żuku , pada hasło " (usunięte przez administratora) znowu musze naciągnąc ten raport , pocyganić na papierze "
Jak wygląda ścieżka awansu w Enersys Bielsko?
A jak z ewentualnymi podwyżkami wynagrodzenia? Skoro nie ma awansów, to może, chociaż można liczyć na docenienie w postaci otrzymania podwyżki.
Na docenienie nie licz. Możesz odwalać 3 etaty, a i tak będzie niewystarczająco dobrze. Możesz być osobą, za którą nie mają zastępstwa, ale twoja praca i tak nie zostanie doceniona. Są podwyżki roczne na podstawie oceny rocznej, ale szału nie ma. Dodatkowo, możesz się nie doczekać podwyżki po ocenie rocznej, gdyż nie dają umów. Pierwsza umowa jest na 7 m-cy. Niedawno całej grupie pracowników drugą umowę dali na 3 m-ce i powiedzieli, że trzeciej umowy nie będzie. W takim przypadku nie łapiesz się na podwyżkę roczną, no i premia kwartalna też może cię ominąć. Osobiście wydaje mi się, że Enersys jest pracodawcą, którego trzeba omijać szerokim łukiem.
Ccieżki awansu ? Nie ma ,chyba żeś w wioski którejś , albo jak to można usłyszeć " abo żeś łot sąsiada synek " lub "no ja cie pamiętam jak boś z łojcem do mnie przychodził " , i " ze 2 chałupy łode mnie żeście mieszkali " wtedy awans jak ta lala - pójdziesz na wykończenie jak Twixy
Byłem w tej firmie na rozmowie wszystko ok ale jak kierownik oprowadził mnie po zakładzie i zobaczyłem goscia który chodził ze mną do podstawówki a mam lat 37 i zobaczyłem chłopa bez zębow ważącego ok 35 kg to zrezygnowałem.Nie wiem czy on dalej tam pracuje ale wyglądał jakby miał zaraz wykorkować
Ołów jest bardzo toksyczny, a tam produkcja jest z pyłów ołowiu. Niestety część ołowiu unosi się w powietrzu truje ludzi na zakładzie i mieszkających w Bielsku. Lepiej mieszkać na wsi
po pierwsze to kierownik nie oprowadza po zakladzie a po drugie to nie ma tu takiego co wazy ok 35 kg a jak nie ma zebow to jego wina z zewnatrz a nie wina zakladu wiec kolego przestan(usunięte przez administratora)glupoty
Kierownik nie oprowadza , chodzi jakiś majster -klepka [ choć bardziej pasuje tu -płyta haaha ] , i tyle . A takie byki , jak opisujesz -tu nie robią , bez jaj .. robię tutaj też "trochę" i jeszcze takiego nie widziałem .
Czy jako doświadczony pracownik mógłbyś dodać swoją opinię o firmie i warunkach pracy? Jakie umowy są podpisywane z nowymi pracownikami? Czy firma oferuje stabilne zatrudnienie i kontrakty długoterminowe? Jak wygląda praca? Jest na zmiany lub na akord? Znalazłem w internecie dużo ogłoszeń o pracę. Czy firma się rozwija i potrzebuje nowych pracowników? Co o tym myślisz?
Ten 35 kg olbrzym to pewnie pawian czy opawian ale lepiej uwazac na tego jegomoscia dobre ziółko z niego popytajcie o niego w dzielnicy pozdrowienia dla kumatych i on jest z firmy zewnetrznej która sprząta
Ten kapuś ma na imie oktawian unikajcie tego typa jak wczesniej napisane 35 kg i bez zębów 100 procent racji kapus i tyle z tobą bedzie fajnie rozmawiał a pózniej macie same problemy
Pracuję tam 8 lat i jeśli uważasz, że ołów nie ma wpływu na zęby to znaczy, że albo jesteś niedouczony, albo kłamiesz. Ołów ma ogromny wpływ nie tylko na zęby, ale także na kości. Przenika do nich i powoduje obumieranie tkanki. Kierownik co prawda nie oprowadza, ale już ryba czy inny as z biurka oprowadzają. Czasami w czerwonych fartuchach przechodzi nawet po 10 osób, z czego może z 1 zostanie przyjęta. Praca jest bardzo ciężka i szkodliwa. Płacą nieźle, a atmosfera do totalnej bani. Wchodzę, robię co mam zrobić i wychodzę. Nikt w niczym nie pomaga, nikt nad nikim się nie lituje. Praca jest tak ciężka, że jak zrobili redukcję etatów wśród majstrów i kazali im wrócić na produkcję to się pozwalniali bo wiedzieli, że wymiękną w pierwszym tygodniu.
Najlepiej w Trójkącie .. Godziszka Słotwina Lipowa . To najbardziej toxyczny trójkąt w tym zakładzie !
chorujesz to jesteś niepotrzebny i nic to że chorujesz raz na 10 lat nie masz takiego prawa ty masz przynośić zysk
Ciekawe czy ktoś z biurowca poważnie zachoruje - to mu tez paluszkiem pogrożą ? tacy dobrzy , ekonomią się tłumaczy personalna .. a auta na parkingu co rusz ładne nowe .. To jest ekonomia ? (usunięte przez administratora)
Odpowiedziałam na ogłoszenie w którym oferowano umowę o pracę na czas nieokreślony,na rozmowie okazało się że zatrudniają na umowy zlecenia lub umowy na zastępstwo, rozmowa raczej na niezadawalającym poziomie pod kontem przygotowania do niej rekrutujących,pytania o słabe i mocne strony, to już trochę przeżytek.Nie polecam osobom które chcą związać się z firmą na dłużej, rotacja pracowników spora,ciekawe jaki jest powód?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Tutaj ludzi mają za nic. Mi powiedzieli dzień przed końcem umowy, że już mi nie przedłużą.Po co te szkolenia, uprawnienia, starania i tak Cię zwolnią..
No właśnie .. po co ? Kolesiostwo nadal ma się dobrze , wiocha to jedna rodzina i bez pitolenia sprzedadzą resztę byle (usunięte przez administratora) ocalić [ patrz na takich Twixów ! , gdyby nie Mirek to by dawno na ryj wyleciały wazeliny ] .
jaka władza taki rząd jakie związki taki pokaz siły ze strony zarządu panowie i panie z góry kto jest normalnym pracownikiem i po nastu latach zachorował czy już jest nierobem czy tylko człowiekiem bo człowiek ma prawo się rozchorować chyba ale to już rozstrzygnie sąd
to ie zwolnienia za l4 to pokazanie kto tu ma władze
co z tymi zwolnieniami za l4
Mam pytanie do ludzi pracujących na produkcji. Czy praca z ołowiem wpływa jakoś na wasze zdrowie? Czy dbając o higienę nie ma się czego obawiać?
Ciężko na to pytanie odpowiedzieć,po mies,dwóch czy roku raczej nie odczujesz tego ołowiu.Ale co będzie po 10,15 latach ?. Jeśli dbasz o higienę to znacznie ograniczysz ołów,ale go nie wyeliminujesz. Przyswajalność ołowiu zależy też dużo od organizmu.
Wiesz może, czy trzeba przejść specjalne badania lekarskie, które stwierdzą, że w naszym przypadku nie ma przeciwwskazań do pracy przy ołowiu?
Pracuje na produkcji 3 lata rok w agencji teraz na stale . Stawka 27 zl plus dodatki i wyychodze ok. 4050-4150 netto ludzie spoko praca jak praca nie narzekam .
No to w takim razie trzeba powiedzieć, że w Enersys można całkiem dobrze zarobić - a to bardzo cieszy. Teraz na pewno wiele osób będzie chciało spróbować tam swoich sił. Możesz mi jeszcze powiedzieć, czy firma zapewnia dostęp do bezpłatnej opieki medycznej?
Uwazam ze za prace w takich warunkach to jest naprawde malo. Bylam tam kiedys i powiem szczerze widok osob siedzących z butlami tlenowym przy pracy jest przerażający. Nikt nie mysli ze za pare lat sie pochoruje i umrze ze ta prace tylko kazdy na kase patrzy.
Uwagę na pracę przez agancje, zatrudniają ludzi na czas zapełnienia luk pracowników którzy są na urlopie, mimo że na rozmowie o pracę była rozmowa o umowie na stałe.
Uwaga nie tylko przez agencje! Ja bylam zatrudniona bezpośrednio i tez mi powiedziano ze to jest praca stała bo maja etaty. Prawda okazała sie zupelnie inna. Mialam tylko zastąpić kogos kto byl na macierzynskim. Jak tylko ta osoba wrocila, zaczela sie problemy bo nie wiedzieli co ze mna zrobic. Przerzucanie do innego zespołu itd. To bylo bardzo nieuczciwe. Owszem kasa byla ok ale niestety nie mowia prawdy juz przy rekrutacji. Tam jest non stop rotacja. W ostatnim czasie bardzo duzo osob odeszło tez sami z siebie bo po prostu nie widza perspektyw.
Dla wszystkich ktorzy mysla o pracy w SSC w Enersys moge dac rade zeby nie dali sie skusic wieksza kasa jaka firma oferuje na rozmowie. Sa to pieniadze za ciezka prace i niestety na krotko. Przyjmuja do pracy tylko i wylacznie poniewaz mnostwo osob jest na macierzynskim i nie ma komu pracowac. Obiecuja stala prace ale niestety tak nie jest. Jak tylko ktos wraca po macierzynskim to wtedy zawsze znajduja powod zeby Cie pozegnac. Ogromna rotacja. Przerzucanie do roznych zespolow. Team liderzy nie maja nic do powiedzenia. Dostajesz oceny roczne i cele kwartalne. Mozesz sie bardzo starac a i tak Cie wywala jak tylko trzeba bedzie dac umowe na stale. Niestety od kiedy przyszla nowa pani manager wcale nie licza sie z ludzmi. Traktuja pracownikow jak smieci. Niektorzy sami odchodza bo maja dosc. Wola pracowac za mniejsza kase ale byc szanowani. Nie polecam tego pracodwacy. Najgorsza praca ever.
Witam pracuje w tej firmie już rok jest nie źle wkurzają mnie opinie nie udaczników którzy piszą jak im to jest źle. W każdej pracy trzeba pracować jak ktoś chce pracę lekka proponuję ochronę w tesco????
Skoro pracujesz w Enersys Bielsko już rok, to może napiszesz jakąś nieco bardziej rozbudowaną, rzeczową opinię o pracy w tym miejscu? Fajnie, gdybyś ujął w niej kwestie takie jak tryb pracy, forma zatrudnienia czy też dodatkowe benefity socjalne przysługujące pracownikom.
Taki bielski Czarnobyl. Tyle że zamiast uranu jest ołów. Coś dla ideowców i desperatów. Medalu Lenina też nie dostaniecie, a szkodliwego nie płacą.
Hej:) Chciałbym się przyjąć do pracy do Enersys i za kilka dni mam rozmowę, no i właśnie chciałbym się zapytać jak ona przebiega w tej firmie? Słyszałem, że robione są jakieś testy, czy egzaminy i nie wiem ile w tym prawdy i czy się na coś takiego nastawiać. Ogólnie nawiązałbym kontakt z osobą, która tam pracuje. To mój mail: (usunięte przez administratora)
Witam, czy w DP są również stanowiska dla kobiet? Pozdrawiam.
Witam, dostałem ofertę pracy w Enersys i moje pytanie brzmi ile pracuje się pod agencje?
Podjęłaś pracę przez agencje pośrednictwa? Nie było możliwości, żeby zatrudnić się bezpośrednio w Enersys? Takie zatrudnienie jest korzystniejsze dla pracownika i daje więcej przywilejów. Napisz proszę o swoich doświadczeniach i odczuciach z pierwszych dni w pracy.
Czy prowadzona jest rekrutacja na produkcję Bezpośrednio pod firmę z góry dziękuję za informację
Generalnie, sama firma jest raczej OK - szału nie ma, ale jak się pracuje i nie szuka guza, to spoko. Wszak ja na produkcji nie pracowałem ale większość ludzi nie wyglądała na niezadowolonych. Firma cały czas szuka ludzi na produkcję... Ja zrezygnowałem a pracowałem w Centrum w IT. Wszystko spoko - fajni kumple ale management (któy jest częściowo w Niemczech i UK) trochę kuleje. Mój za chwilę były menago, nie dość że ma chyba jakiś kompleks to jeszcze zachowuje się jak dureń. Nie wnikam, wydawał się być spoko. Ad rem: rekrutowałem się na specjalistę IT. Mój pierwszy kontakt zaczął się od telefonu w stylu "ile pan zarabia - ooo, to za dużo dla nas". No i spoko. Ale owi managerowie poszli po rozum do głowy i po tygodniu dzwonią, że jednak fajnie by było mieć kogoś ogarniętego i ze skilami w zarządzaniu w IT. No, to się zgodziłem. Po drodze, miał do m nie dzwonić manager zatrudniający, mój przyszły manager i... nikt do mnie nie zadzwonił. Po pierwszym dniu, kierowniczka HR woła mnie do siebie i mówi, że... zmieniła się struktura IT i szukają team leadera (aka koordynatora). YAY! Awans po pierwszym dniu pracy! Zajefajnie! No, i bajkowa historia w zasadzie się kończy. Przez siedem miesięcy prosiłem o zakres obowiązków, nie byłem traktowany jak team leader a jak polski chłopak na posyłki niemieckiego managera. Generalnie, szybko pokapowałem się, że mam dzielić się wiedzą i pomysłami a kto inny będzie spijać śmietankę. Będąc w zacnym kręgu team leaderów widziałem wyraźną różnicę w traktowaniu mnie a pozostałych kolegów z IT w BB. Polacy to zawsze byli wg opinni mojego menago, troublemakerzy i hamulcowi. Bo my niejednokrotnie udowadnialiśmy, że ktoś jest w błędzie albo "to je.nie" (pozdrawiam kolegów). Long story short - firma szukała team leadera, ale mój menago w zeszłym tygodniu mi rzucił, że jednak nie - że mam zasuwać jako spec IT z rolą p.o. team leadera. Oczywiście, nie zgodziłem się. Także lojalnie uprzedzam, jak w sieci pojawi się ogłoszenie na stanowisko IT Specialist do Enersys i będą pytali o ITIL czy zarządzanie, to odradzam. Wątpię, by poszli po rozum do głowy i chyba nic się nie nauczyli (zaznaczam, że po tym, jak już zrobiłem rozpoznanie i rozeznanie, nie obwiniam lokalnego HR) - źle przekazują informacje, jest mnóstwo niedomówień, nie wiedzą czego chcą. Podobno, kiedy manager IT był w Polsce, było nieźle. Odkąd jest Niemiec, chyba wyraźnie boi się, że jak znajdzie się ktoś ogarnięty, to go usunie ze stołka (choć ja nie miałem aspiracji na managera). W firmie pieniądze są, trzeba tylko o nie mocno powalczyć. I nie polecam zgadzania się za pracę za mniej, niż się miało - chyba, że się jest studentem albo dopiero wchodzi na rynek IT (przy czym Enersys to nie jest firma informatyczna....) i nie zna się realiów. Słowem: fajnych ludzi poznałem, nieźle się ubawiłem i poznałem parę nowych rzeczy ale nie polecam. Teraz mam pretensje do siebie, że zgodziłem pracować się za mniej. Bo jak już łapali mnie w sidła "specjaliście płacą jak studentowi" to potem nie można oczekiwać, że po siedmiu (!) miesiącach okresu próbnego, dostaniesz podwyżkę i faktycznie zmienią ci zarówno grade jak i oficjalnie stanowisko. A tak? Skur.iłem się dzieląc wiedzą i doświadczeniem a na koniec menago mnie i tak zrobił "najeźdźca"... Bonusy: kursy języków (angielski lub niemiecki), darmowy parking (serio: pracowałem np. w Katowicach, gdzie firmowy parking był pełny a kolejka chętnych długa i szukanie miejsca to był challenge), owocowe wtorki (skrzynka owoców co tydzień), premia roczna, bonusy na święta. Atmosfera? Fajna ale mówię to za część biurową.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Enersys Bielsko?
Zobacz opinie na temat firmy Enersys Bielsko tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 54.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Enersys Bielsko?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 4 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Enersys Bielsko?
Kandydaci do pracy w Enersys Bielsko napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.